Mamusie czerwcowe 2015! :) część 13.

[industria]

Napisane przez masija

Ja nie daje bo L nie zje nic co jej się nie spodoba. Tzn nie lubi nowości i brzydkich chyba w jej mniemaniu produktów lub mających coś 'dziwnego'.
Np piecŻarki zje jak są zakryte w jajecznicy ale jak je zobaczy pierwsze na widelcu to nie ma szans.
Kiwi kiedyś zjadła ale jak zobaczyła i dotknęła to teraz już nie chce i się boi.
Jabłko jak jest obrane nie do końca tzn nie dopatrze kawaleczka skórki też nie zje.

Ona je bardzo mało produktów,większości nie chce próbować. Ale cieszę się i tak że w ogole je coraz więcej więc nie narzekam.


Wczoraj czytałam na fb co powinno potrafić 2 letnie dziecko i doszlam do wniosku,ze L chyba jakaś opóźniona jest/będzie..
Śmieszne by to było ale mamusie które i tym pisały były śmiertelnie poważne😂



U nas kolejna noc z próbą wstawania i pokarmienia L nas ranem przez tz.
3:0 dla L.
W końcu mamy jeszcze jakieś niecale 5 miesięcy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej ale naszym do 2 lat troche brakuje a u takich dzieciakow nawet miesiac robi duza roznice w umiejetnosciach. Do 2 lat mloda bedzie robic wszystko co jest w wytycznych

No chyba ze to byly jakies swiruski i ich dzieci juz czytaly po chinsku i ukladaly kostke rubika w 5 sekund :P

[masija]

Napisane przez Aika213

My nieraz surowe pieczarki jemy i jest ok

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------




Haha a co powinno umieć? Pewnie liczyć do trzech

O rany co tam było. Pełne zdania, wierszyki przynajmniej połowę mówić i ogólnie o mówieniu było sporo.
mamuśki pisały ze ich dzieci już w 15 miesiecu potrafiły łączyć słowa i ok fajnie. Ale one uznawaly to za mus A jak dziecko do 2 lat nie potrafili dobrze w miarę mówić to od razu logopeda...

Indu no wiem wiem ale większość pisała o dzieciach 15-20 miesięcy. Trochę ciężko było im zrozumieć ze dzieci się różnie rozwijają

Co do mowy to córka mojej znajomej do 2 lat mówiła dosłownie pojedyncze słówka i to bardzo rzadko a tu Kaska mi mówi ze w ciągu tygodnia mała zaczęła powoli nawjjac i teraz mówi naprawdę nawet trudne wyrazy. Wszystko zależy od dziecka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marei]

Napisane przez masija

Ja nie daje bo L nie zje nic co jej się nie spodoba. Tzn nie lubi nowości i brzydkich chyba w jej mniemaniu produktów lub mających coś 'dziwnego'.
Np piecŻarki zje jak są zakryte w jajecznicy ale jak je zobaczy pierwsze na widelcu to nie ma szans.
Kiwi kiedyś zjadła ale jak zobaczyła i dotknęła to teraz już nie chce i się boi.
Jabłko jak jest obrane nie do końca tzn nie dopatrze kawaleczka skórki też nie zje.

Ona je bardzo mało produktów,większości nie chce próbować. Ale cieszę się i tak że w ogole je coraz więcej więc nie narzekam.


Wczoraj czytałam na fb co powinno potrafić 2 letnie dziecko i doszlam do wniosku,ze L chyba jakaś opóźniona jest/będzie..
Śmieszne by to było ale mamusie które i tym pisały były śmiertelnie poważne😂



U nas kolejna noc z próbą wstawania i pokarmienia L nas ranem przez tz.
3:0 dla L.
W końcu mamy jeszcze jakieś niecale 5 miesięcy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo podziel sie z nami
Ok doczytalam.

Wczoraj byla u nas kolezanka M, dwa tygodnie mlodsza, chociaz z tp rowiesniczka. Potrafi juz naprawde ladnie mowic, ale ruchowo przy M wymieka. Nauczyl ja spinac sie po stolikach i drapaku, jej mama chyba nie bedzie zadowolona

...tapatalk...

[masija]

Wiecie to było na zasadzie chwalenie się co dziecko potrafilo w danym miesiącu ale to normalne i każde dziecko powinno już recytowac w wieku 2 lat wiersze pięknie i wyraźnie. A jak dziecko mało potrafi to logopeda od razu i że coś z dzieckiem jest nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aika213]

Napisane przez masija

O rany co tam było. Pełne zdania, wierszyki przynajmniej połowę mówić i ogólnie o mówieniu było sporo.
mamuśki pisały ze ich dzieci już w 15 miesiecu potrafiły łączyć słowa i ok fajnie. Ale one uznawaly to za mus A jak dziecko do 2 lat nie potrafili dobrze w miarę mówić to od razu logopeda...

Indu no wiem wiem ale większość pisała o dzieciach 15-20 miesięcy. Trochę ciężko było im zrozumieć ze dzieci się różnie rozwijają

Co do mowy to córka mojej znajomej do 2 lat mówiła dosłownie pojedyncze słówka i to bardzo rzadko a tu Kaska mi mówi ze w ciągu tygodnia mała zaczęła powoli nawjjac i teraz mówi naprawdę nawet trudne wyrazy. Wszystko zależy od dziecka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja siostrzenica na 2 latka mówiła juz pełnymi zdaniami. Nawet sobie sama "sto lat " zaśpiewała. Teraz ma 4,5 lat i juz czyta i pisze.

Razem z Amy u opiekunki jest jeszcze dwójka dzieci. Dziewczynka starsza od miesiąc i ona duzo mowi. Zawsze jak wychodzimy to mi mowi "pa pa mamo Amy" . Jest chłopiec miesiąc młodszy od Amy i on nic nie mowi, kompletnie nic. Amy w tej chwili mowi 20-30 słów i od kilku tygodni łączy słowa np "mummy chodź". Mysle, ze nie jest zle zwłaszcza ze musi ogarnąć dwa języki

Każde dziecko rozwija sie roznie. Potem zacznie sie to wszystko wyrównywać i wszystkie bedą na podobnym poziomie.

[fartuch]

Michał nie mowi praktycznie nic. Mama, nie, kiki(kaczka) i to tyle. Ja zaczęłam mowic bardzo pozno, ok 3 lata. Moj tz to samo więc nie stresuje się.

[Princesika]

Napisane przez fartuch

Czy wasze dzieci jedza pieczarki i miod? :d

Nooo. Daaaawno. Pieczarki nawet wedlug tabel mozna po roku, grzybow nie. A miod jemy tez po skończeniu roku i to calkiem sporo

[myboyismine]

Napisane przez masija

Wiecie to było na zasadzie chwalenie się co dziecko potrafilo w danym miesiącu ale to normalne i każde dziecko powinno już recytowac w wieku 2 lat wiersze pięknie i wyraźnie. A jak dziecko mało potrafi to logopeda od razu i że coś z dzieckiem jest nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

znam dzieci 2,5 roku i dalej pojedyncze krótkie słówka... tak że wierszyki ciężko sobie wyobrazić

niedawno była jakaś akcja, że 3 letnie dziecko zadzwoniło do babci i powiedziało, że mama z łazienki nie oddzywa się i widzę falę komentarzy, że to niemożliwe noo nie wiem, O. potrafi zadzwonić do babci tylko wiadomo, mówi po swojemu tak samo obsługa youtuba itd...snapy też wysyła

[Marei]

Napisane przez myboyismine

znam dzieci 2,5 roku i dalej pojedyncze krótkie słówka... tak że wierszyki ciężko sobie wyobrazić

niedawno była jakaś akcja, że 3 letnie dziecko zadzwoniło do babci i powiedziało, że mama z łazienki nie oddzywa się i widzę falę komentarzy, że to niemożliwe noo nie wiem, O. potrafi zadzwonić do babci tylko wiadomo, mówi po swojemu tak samo obsługa youtuba itd...snapy też wysyła

Przed drugimi urodzinami nauczyla mnie mama wierszyka o zuczku. To juz rodzinna historia, jak siedzialam na nocniku i mowilam. Tylko ze ja chodzic zaczelam pozniej niz mowic. Takze mozliwe to jest, ale nie jest to norma. M nie mowi. W zabawie z kolezankami powie cos, powtorzy slowa w piosence, ale zeby sam mowil... To tylko mama tata i ridik. Papa, pic, auto, mniam, siii. I kota wola cicici. Jak chce powie wiecej, zazwyczaj mu sie nie chce. A tak to nie ma zadnego postepu od kilku miesiecy, ale nie martwi mnie to w ogole. Przyjdzie czas, jak na wszystko.

...tapatalk...

[industria]

Wiadomo ze dzieci sa rozne i unjednych mowa idzie szybciej u innych wolniej ale w recyrowanie pana tadeucz w wieku dwoch lat nie uwierze

Goska mowi parenascie slow, coraz wiecej probuje powtarzac, oczywiscie po swojemu

[k a j a]

Napisane przez masija

Ja nie daje bo L nie zje nic co jej się nie spodoba. Tzn nie lubi nowości i brzydkich chyba w jej mniemaniu produktów lub mających coś 'dziwnego'.
Np piecŻarki zje jak są zakryte w jajecznicy ale jak je zobaczy pierwsze na widelcu to nie ma szans.
Kiwi kiedyś zjadła ale jak zobaczyła i dotknęła to teraz już nie chce i się boi.
Jabłko jak jest obrane nie do końca tzn nie dopatrze kawaleczka skórki też nie zje.

Ona je bardzo mało produktów,większości nie chce próbować. Ale cieszę się i tak że w ogole je coraz więcej więc nie narzekam.


Wczoraj czytałam na fb co powinno potrafić 2 letnie dziecko i doszlam do wniosku,ze L chyba jakaś opóźniona jest/będzie..
Śmieszne by to było ale mamusie które i tym pisały były śmiertelnie poważne😂



U nas kolejna noc z próbą wstawania i pokarmienia L nas ranem przez tz.
3:0 dla L.
W końcu mamy jeszcze jakieś niecale 5 miesięcy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Weee... Dla mnie większość tych wspaniałych artykułow to wyssane z palca głupoty. .

Napisane przez masija

O rany co tam było. Pełne zdania, wierszyki przynajmniej połowę mówić i ogólnie o mówieniu było sporo.
mamuśki pisały ze ich dzieci już w 15 miesiecu potrafiły łączyć słowa i ok fajnie. Ale one uznawaly to za mus A jak dziecko do 2 lat nie potrafili dobrze w miarę mówić to od razu logopeda...

Indu no wiem wiem ale większość pisała o dzieciach 15-20 miesięcy. Trochę ciężko było im zrozumieć ze dzieci się różnie rozwijają

Co do mowy to córka mojej znajomej do 2 lat mówiła dosłownie pojedyncze słówka i to bardzo rzadko a tu Kaska mi mówi ze w ciągu tygodnia mała zaczęła powoli nawjjac i teraz mówi naprawdę nawet trudne wyrazy. Wszystko zależy od dziecka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No. Nie wiem jak wasze ale Lena potrafi tabliczkę mnożenia..
☠☠☠☠☠☠☠enie. Jakoś nas jest tyle i jakoś nie widzę tych pełnych zdań.. Nie mówię tu o mama niania (smoka), mama am czy co innego.

Blanka zaczęła mówić dopiero po 3 urodzinach, jak poszła do przedszkola. Byłam z nią u logopedy jak miała 2,5 roku i to wymuszone bo poradnia logopedyczna jest od 3 roku. Wtedy też babka powiedziała że dziecko ma czasu do 3 roku i to nie jest nic nie normalnego. I faktycznie. . 3 lata i miesiąc Blanka sypala słowami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marei]

Napisane przez industria

Wiadomo ze dzieci sa rozne i unjednych mowa idzie szybciej u innych wolniej ale w recyrowanie pana tadeucz w wieku dwoch lat nie uwierze

Goska mowi parenascie slow, coraz wiecej probuje powtarzac, oczywiscie po swojemu

To nie byl pan tqdeusz, tylko szekspir w oryginale!

...tapatalk...

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Za to teraz od rodziny (ciotek) ciagle slysze "nie mowi? Ty w jego wieku juz pieknie mowilas, moze trzeba go wziac do lekarza" grrrr

...tapatalk...

[k a j a]

U mnie ja zaczęłam późno mówić, tz też Lena jak na swój wiek mówi o wiele więcej niż Blanka. . O wiele. Ale znów zaczęła później chodzić.



Kurier przywiózł mi staniki <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwusiach]

Moja tez mało mówi.. Tak nie, chodź, ostaw.. I duzo po swojemu.. Ostatnio ma fazę na pępek i ucho .. I Tz maltretuje wieczorami bo wsadza mu palce do ucha i podnosi koszulkę i mówi pepp hahha

Ja nie słucham ciotek, miałam jedna bardzo ciekawska, na fb wszystkie zdjęcia komentowała i wszędzie wtrącała swoje mądrości .. Zablokowałam ja na fb i mam spokój.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[masija]

Napisane przez k a j a

U mnie ja zaczęłam późno mówić, tz też Lena jak na swój wiek mówi o wiele więcej niż Blanka. . O wiele. Ale znów zaczęła później chodzić.



Kurier przywiózł mi staniki <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie o to mi chodzi.
Ale wkurza mnie takie coś bo prEczyta to jedna czy drugą matka i zaczyna się przejmować że dziecko nie robi tego czy tego i ja do specjalistów wysyłają.
Jasne ze trzeba być czujnym jak coś nas niepokoi to warto sprawdzić ale też bez przesady.
zależy też niestety na jakie forum i kobiety się trafi.

A jak L zacznie przeklinac to pierwsze się dowiecie 😂

Napisane przez sylwusiach

Moja tez mało mówi.. Tak nie, chodź, ostaw.. I duzo po swojemu.. Ostatnio ma fazę na pępek i ucho .. I Tz maltretuje wieczorami bo wsadza mu palce do ucha i podnosi koszulkę i mówi pepp hahha

Ja nie słucham ciotek, miałam jedna bardzo ciekawska, na fb wszystkie zdjęcia komentowała i wszędzie wtrącała swoje mądrości .. Zablokowałam ja na fb i mam spokój.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha😂😂😂dobra jesteś 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwusiach]

Napisane przez masija

No właśnie o to mi chodzi.
Ale wkurza mnie takie coś bo prEczyta to jedna czy drugą matka i zaczyna się przejmować że dziecko nie robi tego czy tego i ja do specjalistów wysyłają.
Jasne ze trzeba być czujnym jak coś nas niepokoi to warto sprawdzić ale też bez przesady.
zależy też niestety na jakie forum i kobiety się trafi.

A jak L zacznie przeklinac to pierwsze się dowiecie

Hahahadobra jesteś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No bo wiesz. Ciagle o cos pytała, a czemu to czemu tamto .. Ile mozna


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mehja]

Dziewczyny czy w pepco są bidony dla dzieci?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aika213]

Ja na szczescie nie mam nikogo kto by "monitorował" i komentował na temat rozwóju mojego dziecka życie na prawdę jest o wiele prostsze i piękniejsze.

Zreszta tu nie ma takiego nacisku ze cos juz musi. Nikt sie do niczego nie wtrąca ani nie komentuje ani nie daje złotych rad.

[k a j a]

Napisane przez mehja

Dziewczyny czy w pepco są bidony dla dzieci?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Są, bo moja kumpela kupowała właśnie dziś jak byłam w sklepie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwusiach]

Napisane przez Aika213

Ja na szczescie nie mam nikogo kto by "monitorował" i komentował na temat rozwóju mojego dziecka życie na prawdę jest o wiele prostsze i piękniejsze.

Zreszta tu nie ma takiego nacisku ze cos juz musi. Nikt sie do niczego nie wtrąca ani nie komentuje ani nie daje złotych rad.

Prawda? U nas nawet nie było bilansu na roczek .. Amy miała jakiś bilans?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mehja]

Napisane przez k a j a

Są, bo moja kumpela kupowała właśnie dziś jak byłam w sklepie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ładne jakieś ?
Chociaż teraz sobie przypomniałam ze mam pieski kubki z ikea to jej nie będę nic chyba kupować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aika213]

Napisane przez sylwusiach

Prawda? U nas nawet nie było bilansu na roczek .. Amy miała jakiś bilans?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miała w wieku 9 mcy bilans na roczek była health visitor u nas w domu.

[sylwusiach]

Napisane przez Aika213

Miała w wieku 9 mcy bilans na roczek była health visitor u nas w domu.

Do mnie tez miała Hv przyjść i do tej pory nie było jej..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[k a j a]

Napisane przez mehja

A ładne jakieś ?
Chociaż teraz sobie przypomniałam ze mam pieski kubki z ikea to jej nie będę nic chyba kupować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ona dla chłopaka brała więc jakiś niebieski w samoloty czy co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[industria]

Napisane przez mehja

Dziewczyny czy w pepco są bidony dla dzieci?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Sa za 7 zl my mamy juz drugi bo jednym goska walnela w kafelki i sie mu pekło a czy ladne? teraz mamy jakis fioletowo rozowy :P brzydkie nie sa no rewelacji za 7 zl sie nie spodziewaj

[pszczoua]

Napisane przez masija

O rany co tam było. Pełne zdania, wierszyki przynajmniej połowę mówić i ogólnie o mówieniu było sporo.
mamuśki pisały ze ich dzieci już w 15 miesiecu potrafiły łączyć słowa i ok fajnie. Ale one uznawaly to za mus A jak dziecko do 2 lat nie potrafili dobrze w miarę mówić to od razu logopeda...

Indu no wiem wiem ale większość pisała o dzieciach 15-20 miesięcy. Trochę ciężko było im zrozumieć ze dzieci się różnie rozwijają

Co do mowy to córka mojej znajomej do 2 lat mówiła dosłownie pojedyncze słówka i to bardzo rzadko a tu Kaska mi mówi ze w ciągu tygodnia mała zaczęła powoli nawjjac i teraz mówi naprawdę nawet trudne wyrazy. Wszystko zależy od dziecka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Naszym dzieciom do 2 lat jeszcze sporo brakuje, mówię serio że sporo. Dam przykład - Julek w wieku naszych dzieci mówił pojedyczne słowa, proste zdania typu "chcę pić", "daj am", "mama chodź". W wieku 2 lat recytował murzynka bambo, śpiewał "sto lat", "pieski małe dwa", "panie janie", rozróżniał i nazywał kolory Także spokojnie, teraz każdy miesiąc to ogromny rozwój mowy

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

I jeszcze napiszę, że wg mojej znajomej logopedy dziecko niemówiące w wieku 2 lat powinno się skosultować ze specjalistą. Nie wymaga się oczywiście nie wiadomo czego, ale jeśli nadal porozumiewa się na migi to wizyta to mus.

Poza tym oglądanie tv, słuchanie piosenek i generalnie wszelka "mowa elektroniczna" upośledza rozwój mowy. Dziecko powinno jak najwięcej słyszeć z ust rodzica. Ja non stop coś do Tymka mówię, widzę że sporo rozumie, dużo już sam mówi, bajek nie ogląda, piosenki dla dzieci - max 15 min dziennie. Tak samo robiłam z Julkiem - jak najwięcej kontaktu face to face

[industria]

Apropos mowienia: jak Goska pusci bąka i pytam co to bylo to odpowiada: bomba
...szkoła tatusia oczywiscie

[Marei]

Napisane przez industria

Apropos mowienia: jak Goska pusci bąka i pytam co to bylo to odpowiada: bomba
...szkoła tatusia oczywiscie

...tapatalk...

[k a j a]

Napisane przez pszczoua

Naszym dzieciom do 2 lat jeszcze sporo brakuje, mówię serio że sporo. Dam przykład - Julek w wieku naszych dzieci mówił pojedyczne słowa, proste zdania typu "chcę pić", "daj am", "mama chodź". W wieku 2 lat recytował murzynka bambo, śpiewał "sto lat", "pieski małe dwa", "panie janie", rozróżniał i nazywał kolory Także spokojnie, teraz każdy miesiąc to ogromny rozwój mowy

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

I jeszcze napiszę, że wg mojej znajomej logopedy dziecko niemówiące w wieku 2 lat powinno się skosultować ze specjalistą. Nie wymaga się oczywiście nie wiadomo czego, ale jeśli nadal porozumiewa się na migi to wizyta to mus.

Poza tym oglądanie tv, słuchanie piosenek i generalnie wszelka "mowa elektroniczna" upośledza rozwój mowy. Dziecko powinno jak najwięcej słyszeć z ust rodzica. Ja non stop coś do Tymka mówię, widzę że sporo rozumie, dużo już sam mówi, bajek nie ogląda, piosenki dla dzieci - max 15 min dziennie. Tak samo robiłam z Julkiem - jak najwięcej kontaktu face to face

W takim razie czemu opieka logopedyczna jest od 3 roku życia? Ja miałam wymuszona wizytę prywatnie bo w poradni dzieci od 3 lat. I tak mnie też uczono na studiach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myboyismine]

Napisane przez industria

Apropos mowienia: jak Goska pusci bąka i pytam co to bylo to odpowiada: bomba
...szkoła tatusia oczywiscie

Haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz