Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VIII

[Małgosia89]

Napisane przez namisek1990

Małgosia
Ile bym dała za jajecznicę albo omlet... A tu jajek nie mogę jeść. Smacznego delektuj się za mnie

Dziekuje, w takim razie zjem za trzech hihihi

Napisane przez meneq

Ja spie idealnie, jedyne co, to corka mnie budzi, ale ani z zasypianiem (chyba ze tz w nocy nie ma), ani z pobudkami najmniejszego problemu nie mam

To zazdroszcze, moje sielankowe spanie juz sie skonczylo

[Mediona]

Napisane przez oczarowana

przez megafon Pan zawiadomi Cię : " akzi,akzi ty grzesznico,co powiłaś dziecię bez ślubu...zaraz zaleje Cie ocean wód płodowych aż Wisła wystąpi z brzegów"

Dobre.

[meneq]

Napisane przez Małgosia89

Dziekuje, w takim razie zjem za trzech hihihi





To zazdroszcze, moje sielankowe spanie juz sie skonczylo

Chyba jest to zwiazane z tym, ze przy starszej corce organizm musi w nocy wypoczac, bo pamietam, ze w pierwszej ciazy meczylam sie nocami

[party_girl7]

Dzień dobry, tez przed chwila wstałam!

Napisane przez namisek1990

Małgosia
Ile bym dała za jajecznicę albo omlet... A tu jajek nie mogę jeść. Smacznego delektuj się za mnie

Nie jesteś sama, ja też jajek nie mogę...

Dziś chyba sprzątanie w planach i barszcz do ugotowania na dobrą krew :p

[elcia88]

Napisane przez loudres

Aguu nie narzekaj ja chciałabym żeby mi było nie wygodnie ;( i usunąć mu na klacie. Chciałabym żeby mnie z rana klepnal w pupę i powiedział ze mnie kocha

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------



Ja nie wypełniam, u mnie nie ma czegoś takiego. Myślę że i tak wszystko się zweryfikuje w trakcie.

Ja juz nawet nie pamiętam kiedy spalam bez męża. Mimo niewygod nawet nie wyobrażam sobie go wyrzucić do drugiego pokoju. Boję się chyba sama spać:-P

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

A u mnie 55 dni do wielkiego dnua

[Blondynka17]

Napisane przez truskafffka91

Nie, bo moja siostra zdaje sobie z tego sprawę. Daje mi "dobre" rady jak zrobić, żeby matka dawała Ci więcej.

Ostatnio stwierdziła, że ja jestem glupiutka, że nie umiem jej ściemniać.

Mieszkałam w Wawie i moja mama stwierdziła, że ona mi będzie wysyłała kasę na opłaty (telewizję polska i jakąś tam za coś rate) to co zostanie mogę sobie wziąć (koło 50zl), a ona napisze, że wysyła mi na studia te 200e i sobie zwrot z podatku zabierze. Że córkę na studiach "utrzymuje" siostra moja była zdziwiona tym faktem, że ja się nie zgodziłam...

Ech nie bede tego komentowac. Strasznie pokrecona sytuacja.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez ridja devojka

Wczoraj odebrałam paczkę z przewijakiem, ceratką (takim przewijakiem przenośnym do torby do wózka), smoczkiem, ręcznikiem z kapturkiem i zapachowymi torebkami na zużyte pieluchy zdałam sobie sprawę, że przewijak będzie nam ograniczał widoczność na dziecko w łóżeczku, ale może jakoś to przeżyjemy. I teraz dopiero pomyślałam, że nie wiem nic o smoczkach, czy w ogóle powinno się je kupować i czy ten, który kupiłam jest odpowiedni.

Ja kupilam 0-3 z lovi wrazie w by byl w domu ale czy sie przyda zobaczymy.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[elcia88]

Napisane przez Blondynka17

Dzięki dziewczyny za trzymanie kciukow!

Elcia maluszek ma wodonercze prawostronne.



Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Tak pytam bo u mnie w rodzinie był taki przypadek. Mały mojej szwagierki się z czymś podobnym urodził. Zn miał powiększona miedniczke i moczowod. Potem jyz wodonetcze się przypaletalo. Robili mu różne nadania w tym przecenikowanie do samej nerki pod narkoza. Okazało się że przyczyną było zwężenie ujścia moczowodu do pęcherza. Ogólnie teraz ma 11 mc moczowod i miedniczka się zmniejszyły, mocz jyz nie zalega w nerce. Są pod kontrolą ale ogólnie jest już dobrze.

[ridja devojka]

Napisane przez meneq

Myslisz o kp? Jesli tak, to na poczatek nie podawalabym smoczka, bo to bedzie zaspokajac odruch ssania a smoczek to jest zastepstwo piersi. Nuk ma w ofercie z polokraglym czubkiem, ktory podobno najbardziej przypomina ssanie piersi i nie powoduje wad zgryzu

Tak, chcę karmić piersią. Smoczek mam z firmy Canpol, i z tego co pamiętam jest dla takich najmniejszych dzieci i imituje brodawkę. Kupiłam go, bo jakoś mi się kojarzy, że dzieciaczki zawsze ciamkają te smoki, ale też wiem, że nie powinno się ze smoczkiem przesadzać (ale czemu to już nie wiem, coś ze zgryzem?).

[elcia88]

Napisane przez truskafffka91

Nie, bo moja siostra zdaje sobie z tego sprawę. Daje mi "dobre" rady jak zrobić, żeby matka dawała Ci więcej.

Ostatnio stwierdziła, że ja jestem glupiutka, że nie umiem jej ściemniać.

Mieszkałam w Wawie i moja mama stwierdziła, że ona mi będzie wysyłała kasę na opłaty (telewizję polska i jakąś tam za coś rate) to co zostanie mogę sobie wziąć (koło 50zl), a ona napisze, że wysyła mi na studia te 200e i sobie zwrot z podatku zabierze. Że córkę na studiach "utrzymuje" siostra moja była zdziwiona tym faktem, że ja się nie zgodziłam...

Siostra mamę sobie wychowała i umie ja wykorzystać. Ty byłaś samodzielna i stąd takie olewczy stosunek do ciebie. To brzmi absurdalnie ale często tak bywa że rodzice zamiast wspierac i być dumnymi z samodzielności dzieci to przelewaja uczucia i ślepa pomoc na te dzieci które wiecznie ich wykorzystywaly.

[Blondynka17]

Napisane przez elcia88

Tak pytam bo u mnie w rodzinie był taki przypadek. Mały mojej szwagierki się z czymś podobnym urodził. Zn miał powiększona miedniczke i moczowod. Potem jyz wodonetcze się przypaletalo. Robili mu różne nadania w tym przecenikowanie do samej nerki pod narkoza. Okazało się że przyczyną było zwężenie ujścia moczowodu do pęcherza. Ogólnie teraz ma 11 mc moczowod i miedniczka się zmniejszyły, mocz jyz nie zalega w nerce. Są pod kontrolą ale ogólnie jest już dobrze.

No to u nas jest podobnie moczowod i miedniczka powiekszona. Mam kontrolowac co tydzien czy sie nie powieksza bardziej. Poki co powiekszenie nie jest na tyle duze by interweniowac w ciazy. Mam nadzieje ze juz sie nie powiekszy. Jesli sie powiekszy to zapewne bez zabiegu ratujacego nerke się nie obejdzie. Caly czas mam nadzieje ze po porodzie sie unormuje i nie bedzie potrzeby interwencji chirurgicznej.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[namisek1990]

Ano Gosia zjedz porządnie hehe

Meneq
Wszystko jem oprócz jajek... Omlet jajecznica na miękko twardo odpada bo zwracam.

Party
Łącze się w bólu jajkowym xd

[elcia88]

Napisane przez namisek1990

Małgosia
Ile bym dała za jajecznicę albo omlet... A tu jajek nie mogę jeść. Smacznego delektuj się za mnie

Ja podelektowalam się jajecznica że swojskich jaj od mamusi:-P

[meneq]

Napisane przez ridja devojka

Tak, chcę karmić piersią. Smoczek mam z firmy Canpol, i z tego co pamiętam jest dla takich najmniejszych dzieci i imituje brodawkę. Kupiłam go, bo jakoś mi się kojarzy, że dzieciaczki zawsze ciamkają te smoki, ale też wiem, że nie powinno się ze smoczkiem przesadzać (ale czemu to już nie wiem, coś ze zgryzem?).

Tak ze zgryzem, ale to dopiero przy zebach. Na poczatku smoczek zakloca odruch ssania, ktory jest potrzebny bardzo przy kp. Ja jestem przeciwna smoczkom i u mnie byl w uzyciu kilka razy tylko podczas jazdy samochodem. Ale u nas bylo kp na zadanie caly czas

[party_girl7]

Napisane przez ridja devojka

Tak, chcę karmić piersią. Smoczek mam z firmy Canpol, i z tego co pamiętam jest dla takich najmniejszych dzieci i imituje brodawkę. Kupiłam go, bo jakoś mi się kojarzy, że dzieciaczki zawsze ciamkają te smoki, ale też wiem, że nie powinno się ze smoczkiem przesadzać (ale czemu to już nie wiem, coś ze zgryzem?).

Ja tez mam jeden smoczek, bo dostałam z butelką i dobrze jest jeden mieć, w razie czego będzie pod ręką. Choć wolałabym obejść się bez to jak maly będzie chciał non stop piersi to wolę dać mu smoczka niz pozwolić żeby ciągle płakał... Jakoś strasznie się smoczka nie boje, już tyle dzieci się na tym wychowało przecież.

[namisek1990]

Elcia
E to super zdrowo

[meneq]

Napisane przez namisek1990

Ano Gosia zjedz porządnie hehe

Meneq
Wszystko jem oprócz jajek... Omlet jajecznica na miękko twardo odpada bo zwracam.

Party
Łącze się w bólu jajkowym xd

To pomylilam chyba z party, tak? Myslalam o diecie bezcholesterolowej

[malaja86]

Napisane przez meneq

Myslisz o kp? Jesli tak, to na poczatek nie podawalabym smoczka, bo to bedzie zaspokajac odruch ssania a smoczek to jest zastepstwo piersi. Nuk ma w ofercie z polokraglym czubkiem, ktory podobno najbardziej przypomina ssanie piersi i nie powoduje wad zgryzu

ja tam nie wierzę w wady zgryzu od smoczka. Ja mam czwórkę rodzeństwa, wszyscy mamy zęby w miarę proste oprócz jednego brata, który smoczka miał ze 3 razy po 3 sekundy bo pluł nim na wielką odległość

[meneq]

Napisane przez party_girl7

Ja tez mam jeden smoczek, bo dostałam z butelką i dobrze jest jeden mieć, w razie czego będzie pod ręką. Choć wolałabym obejść się bez to jak maly będzie chciał non stop piersi to wolę dać mu smoczka niz pozwolić żeby ciągle płakał... Jakoś strasznie się smoczka nie boje, już tyle dzieci się na tym wychowało przecież.

A dlaczego nie piers wlasnie?

[party_girl7]

Napisane przez namisek1990

Ano Gosia zjedz porządnie hehe

Meneq
Wszystko jem oprócz jajek... Omlet jajecznica na miękko twardo odpada bo zwracam.

Party
Łącze się w bólu jajkowym xd

Ja to bym nie zwróciła, o nie :p ale cholesterol nie pozwala.

[meneq]

Napisane przez malaja86

ja tam nie wierzę w wady zgryzu od smoczka. Ja mam czwórkę rodzeństwa, wszyscy mamy zęby w miarę proste oprócz jednego brata, który smoczka miał ze 3 razy po 3 sekundy bo pluł nim na wielką odległość

Wady zgryzu nie sa zwiazane z samym ustawieniem zebow a przesunieciem szczek wobec siebie. Z tym problemow nie macie? No i tez pytanie jak dlugo i jak czesto te smoczki uzywaliscie? Albo mieliscie szczescie. Dla mnie akurat wady zgryzu to temat drugorzedny przy smoczku. Jestem po prostu na nie, zeby smoczkiem zatykac dziecko, kiedy ono potrzebuje czegos innego

[Kissmisiaa]

Napisane przez Blondynka17

Ja kupilam 0-3 z lovi wrazie w by byl w domu ale czy sie przyda zobaczymy.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ja tez kupiłam Lovi bo później czy co i tak użyjesz tych smoczków bo dziecko inaczej będzie wisiało na piersi by zaspokoić odruch ssania.

Napisane przez elcia88

Tak pytam bo u mnie w rodzinie był taki przypadek. Mały mojej szwagierki się z czymś podobnym urodził. Zn miał powiększona miedniczke i moczowod. Potem jyz wodonetcze się przypaletalo. Robili mu różne nadania w tym przecenikowanie do samej nerki pod narkoza. Okazało się że przyczyną było zwężenie ujścia moczowodu do pęcherza. Ogólnie teraz ma 11 mc moczowod i miedniczka się zmniejszyły, mocz jyz nie zalega w nerce. Są pod kontrolą ale ogólnie jest już dobrze.

Sprawa poważna ale tak jak pisze Blondyna miejmy nadzieje ze po porodzie wszystko raz dwa dojdzie do siebie i nie będzie trzeba wykonywać żadnych operacji.

[elcia88]

Napisane przez Blondynka17

No to u nas jest podobnie moczowod i miedniczka powiekszona. Mam kontrolowac co tydzien czy sie nie powieksza bardziej. Poki co powiekszenie nie jest na tyle duze by interweniowac w ciazy. Mam nadzieje ze juz sie nie powiekszy. Jesli sie powiekszy to zapewne bez zabiegu ratujacego nerke się nie obejdzie. Caly czas mam nadzieje ze po porodzie sie unormuje i nie bedzie potrzeby interwencji chirurgicznej.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki żeby było dobrze. Oni dopiero poporodzie się o tym dowiedzieli. Brzmiało to strasznie że może nerka być do wyciecia jak stan się utzryma albo operacyjne zmniejszanie moczowodu lub balonik powiększający ujście. Naszczeście jest ok, tylko furagine bierze cały czas. Także staraj się myśleć pozytywnie.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Wiecie co, teraz po tych wydarzeniach u Izy każdy ruch maluszka jest dla mnie olbrzymim szczesciem:-D

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez party_girl7

Ja tez mam jeden smoczek, bo dostałam z butelką i dobrze jest jeden mieć, w razie czego będzie pod ręką. Choć wolałabym obejść się bez to jak maly będzie chciał non stop piersi to wolę dać mu smoczka niz pozwolić żeby ciągle płakał... Jakoś strasznie się smoczka nie boje, już tyle dzieci się na tym wychowało przecież.

Ja na wszelki wypadek jeden kypie ale też na siłę używać nie bede

[Kissmisiaa]

Witam się w 34 tc <3

[malaja86]

Napisane przez meneq

Wady zgryzu nie sa zwiazane z samym ustawieniem zebow a przesunieciem szczek wobec siebie. Z tym problemow nie macie? No i tez pytanie jak dlugo i jak czesto te smoczki uzywaliscie? Albo mieliscie szczescie. Dla mnie akurat wady zgryzu to temat drugorzedny przy smoczku. Jestem po prostu na nie, zeby smoczkiem zatykac dziecko, kiedy ono potrzebuje czegos innego

No właśnie nie mamy. Najmłodszy prawie dwa lata non stop ze smoczkiem - to pamiętam.

[Blondynka17]

Napisane przez elcia88

Trzymam kciuki żeby było dobrze. Oni dopiero poporodzie się o tym dowiedzieli. Brzmiało to strasznie że może nerka być do wyciecia jak stan się utzryma albo operacyjne zmniejszanie moczowodu lub balonik powiększający ujście. Naszczeście jest ok, tylko furagine bierze cały czas. Także staraj się myśleć pozytywnie.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Wiecie co, teraz po tych wydarzeniach u Izy każdy ruch maluszka jest dla mnie olbrzymim szesciem:-D

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------



Ja na wszelki wypadek jeden kypie ale też na siłę używać nie bede

Dzieki😙, staram się myslec pozytywnie bo nerwy malemu sa najmniej potrzebne. Dobrze słyszeć ze u kogos się polepszylo i uklad w miare normalnie funkcjonuje.
Jesli moge spytać gdzie leczyli maluszka?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Ja tez kupiłam Lovi bo później czy co i tak użyjesz tych smoczków bo dziecko inaczej będzie wisiało na piersi by zaspokoić odruch ssania.

Sprawa poważna ale tak jak pisze Blondyna miejmy nadzieje ze po porodzie wszystko raz dwa dojdzie do siebie i nie będzie trzeba wykonywać żadnych operacji.

😙

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[elcia88]

Napisane przez Blondynka17

Dzieki😙, staram się myslec pozytywnie bo nerwy malemu sa najmniej potrzebne. Dobrze słyszeć ze u kogos się polepszylo i uklad w miare normalnie funkcjonuje.
Jesli moge spytać gdzie leczyli maluszka?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------


😙

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

W lublibie w DSK na Chodzki. Ogólnie wiem że brał jakieś leki, ale teraz to tylko profilaktycznie furagine. Był pod opieką urologa i nafrologa. Mocz bada raz w mc ale nie ma jakiś strasznych wyników. Oni to nawet pi miesiącu się dowiedzieli jak zrobili mu usg bo mieli wskazanie w karcie wypisu ale ani gin przy prenatalnych badaniach nie zauważyła tej wady a po porodzie nikt im nie piwiwdzial że to ma mimo że miał usg. Byli przerażeni jak po miesiącu na szpital kazali jechać od razu po usg. Ale teraz to mimo że jest minimalnie powieksxona miedniczka to moczowod jest drozny i nerka pracuje całkiem wydajnie.

[Blondynka17]

Napisane przez elcia88

W lublibie w DSK na Chodzki. Ogólnie wiem że brał jakieś leki, ale teraz to tylko profilaktycznie furagine. Był pod opieką urologa i nafrologa. Mocz bada raz w mc ale nie ma jakiś strasznych wyników. Oni to nawet pi miesiącu się dowiedzieli jak zrobili mu usg bo mieli wskazanie w karcie wypisu ale ani gin przy prenatalnych badaniach nie zauważyła tej wady a po porodzie nikt im nie piwiwdzial że to ma mimo że miał usg. Byli przerażeni jak po miesiącu na szpital kazali jechać od razu po usg. Ale teraz to mimo że jest minimalnie powieksxona miedniczka to moczowod jest drozny i nerka pracuje całkiem wydajnie.

No do dobrze ze juz jest wszystko ok! Furargine bierze pewnie by nie bylo infekcji bo przy zastojach to bardzo częsta rzecz.
Moj gin widzial juz lekkie powiększenie w 20tyg do 32tyg nie przekraczalo normy. Teraz niestety przekracza. Pozostaje kontrolowac i miec nadzieje ze bedzie dobrze.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[meryy82]

Hej

Napisane przez truskafffka91

Macie skurcze w udach?

żeby tylko w udach, w całej nodze, aż po pośladek
łykam magnez i od wtorku 6 razy dziennie i guu... daje żeby nie było, ponoć to jest ten lepszy magnez

Napisane przez mysza007

Hahaha ja tez tak mi dziewczyny smaka narobiły, nawet Tz powiedzial ze leci jutro po ziemniaki

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

o rany, w następnym tygodniu wracają upały, juz się boję

lubię jak jest ciepło, ale teraz zaczynam marudzić, choć teraz ten plus, że już noce chłodne się zrobiły

Napisane przez party_girl7

U mnie jeszcze aż 54 dni do porodu...

u mnie 53 dni, do terminu

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez Mten

O takie mam

świetne

Napisane przez fatal21

34 tydzień waga 2712g aakkzzii ginie Cie

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

ojejku, jakie duże, moja to okruszek

Napisane przez truskafffka91

Ja mam 3 kocyki. Jedne polar, drugi taki misiowaty, a trzeci z minky i myślę, że nam wystarczy. Chciaż moja matka miała pretensje, że wydaje pieniądze na głupoty zamiast wspomóc moja siostrę...

moje koleżanki, doświadczone mamusie mówią, że kocyków nigdy dość i z tego co widzę to mają rację.
Ja mam 4 po 2 cienkie i 2 grube i chcę dokupić jeszcze ze 2

[aakkzzii]

Napisane przez fatal21

Dziewczyny mi gin przy takim klocku jak mój nie kazała leżeć na plecach tylko na bokach

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

mi czasami jest już cięzko oddychać nawet na boku :P

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

A ja dzis sie nie wyspalam wlasnie dlatego, ze po 3 dniach maz wrocil cudownie mi sie spalo samej. A dzis jestem tak polamana ze ledwo chodze. Mam wrazenie ze cala noc nie spalam

Ja tak samo, pierwsza noc z mężem po tygodniu spania samej i tragedia, tez mam wrażenie ze w ogóle nie spałam. Ale to też może być kwestia księżyca i zmiany pogody z 12 na 25 stopni nagle.

Do tego mam wrażenie ze Ignaś w ogóle nie współpracował dzisiaj w nocy. Normalnie jak zmienię pozycję w nocy to on tez się chwilę porusza, ułoży i oboje śpimy wygodnie. A dzisiaj normalnie albo leżał jak kłoda albo robił wręcz na odwrót ze było jeszcze mniej wygodnie...

Truskaffka- straszne co opowiadasz o swojej mamie, chyba bym w takiej sytuacji dla własnej higieny psychicznej ograniczyła kontakt do zwykłej kurtuazji czyli przy urodzinach czy świętach się odezwać ale starać się nie pożyczać pieniędzy ani nie uzależniać się mieszkaniowo. Bo wieczny konflikt chyba jest w jej naturze.