2008-08-21, 08:27 | #241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
Powstrzymajcie sie od wspolzycia ,jak widac to za wczesnie.A gdyby faktycznie cos sie stalo widzisz,ze zostalabys sama z problemem
|
2008-08-21, 08:31 | #242 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
jeżeli on tak podchodzi do tematu, to ja bym jednak zakończyła ten epizod, chyba że jeszcze popróbujesz z nim rozmowy. martwi mnie jego podejście, bo jeśli czuł się gotowy na seks, to powinien się liczyć z możliwymi konsekwencjami. chłopak po prostu chciał spróbować seksu, ale jeśli tak podchodzi do Waszego związku i intymności, to chyba lepiej będzie, jeśli będzie uprawiać seks solo.
współżycie partnerskie polega na wzajemnej akceptacji, zaufaniu, odpowiedzialności i uczuciu, którego przecież seks jest zwieńczeniem. a on chyba nie ma o tym jeszcze pojęcia. zwykły niedojrzały nastolatek... dobrze zrobiłaś chociaż Ty sama kupując prezerwatywy, bo jego chyba to przerosło. kolejny dowód na bezmyślność i zwalanie na Ciebie kłopotania się czy będziecie zabezpieczeni. bo zapewne prezerwatyw, by dalej nie kupił.
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik |
2008-08-21, 12:28 | #243 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
tu się nie zgadzam. w życiu nie poszłabym z moją mamą do ginekologa. Ani kiedy miałam 16 lat, ani teraz jak mam prawie 19.
Cytat:
__________________
|
|
2008-08-31, 22:39 | #244 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
Przebrnęłam przez cały wątek i postanowiłam, że się wypowiem po krótce wszystko podsumowując. Z kilkoma osobami się zgadzam, m.in z Nati02, jak również z wieloma zupełnie nie.
Przede wszystkim irytuje mnie pewne uogólnianie i wrzucanie do worka wszystkich nastolatek. Oczywiście nie można się dziwić powątpiewaniu w dojrzałość i odpowiedzialność niektórych kiedy czyta się niektóre tak niedorzeczne wypowiedzi. Mi samej często ręce opadają... Jednak nie jest to usprawiedliwieniem do generalizowania. Jak wiele z was tu pisało wiek nie ma tu nic do rzeczy, każdy rozwija się indywidualnie, nie ma też ustalonej granicy kiedy można zacząć współżycie. Nie wiek tu się liczy ale aspekt psychiczny i pewna dojrzałość OBOJGA partnerów. Najprościej ujmując by to nie było "byle jak, byle gdzie, byle kiedy i z byle kim" i by nie traktować tego czysto fizycznie lecz także emocjonalnie i zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Drażnią mnie też wypowiedzi niektórych wizażanek typu "do nauki a nie do seksu". Bardzo górnolotne... Ja też zaczęłam dość szybko współżyć, bo w wieku 17 lat, a jakoś nie przeszkodziło mi to w osiąganiu bardzo dobrych wyników w szkole, otrzymania stypendium w liceum i dostania się na wymarzone studia (do egzaminów wstępnych przygotowywałam się półtora roku i seks mi w tym nie przeszkadzał równeiż). Mogłabym zacytować niektóre z takich wypowiedzi, które mnie zirytowały ale dużo czasu zajęłoby mi po raz drugi przeglądanie całego wątku. Za to szybko znalazłam tą wypowiedź, która utkwiła mi w pamięci: Cytat:
Reasumując nie generalizujmy i pamiętajmy, że sa "nastolatki" i nastolatki. Jedna drugiej nierówna. Seks jest dla ludzi, ale dla tych emocjonalnie gotowych i odpowiedzialnych, z tym, że i niejedna nastolatka może taka być. A i taka dygresja mam nadzieję, że nikt mnei za nią nie zlinczuje "nie pamięta wół jak cieleńciem był" Pozdrawiam i przepraszam za przydługą wypowiedź
__________________
... |
|
2008-09-02, 14:51 | #245 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
nie wiem skąd się wam wzięło, że nastolatki są takie "dojrzałe", 13 latki dojrzalsze od 18, a 16 od 25. człowiek ma cykl rozwoju i, nie licząc anomalii, to jednak im człowiek starszy, tym dojrzalszy.
na pewno nastki myślą o sobie jacy to są dojrzali, na pewno dojrzalsi od koleżanek, a skoro one uprawiają seks to ja też mogę. najlepsze są wpadki i naiwność, że wszyscy w koło będą klaskać w łapki i się cieszyć. dziecko fajna sprawa, ale nie można kogoś wychować, jak samemu nie jest się do końca wychowanym, domy dziecka są przepełnione, dziadkowie to już zdrowie nie to, aborcja nielegalna, co robić, co robić..? może jednak się trochę powstrzymać? nie jesteśmy zwierzętami. |
2008-09-13, 18:57 | #246 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
już wole się zabezpieczać niż zostać rodzicem w tak młodym wieku
|
2008-11-03, 22:36 | #247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
ja wogole tego pierwszego postu nie zrozumialam... co to mialo byc? apel jakis? po co? bierzesz wszystkich pod jedna kreske. a nie wszyscy sa tacy sami... ja zdecydowalam sie na ten krok bo uznalam ze jestem na to gotowa to byl 1 raz dla mnie i mojego chlopaka, jestesmy ze soba juz bardzo dlugo i myslimy o wspolnym zyciu.
co do agusi1988 to wyjatkowo niedojrzala osoba jak na swoj wiek... mimo ze post pisany bardzo dawno to musze przyznac: przyszlosc z tym chlopakiem bajeczna wprost by byla. gdyby mi facet zabronil sie malowac to bym sobie z nim powaznie pogadala... i w zyciu nie bvylabym z takim ktory myslalby o seksie z inna na imprezie... |
2008-11-04, 10:22 | #248 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
Cytat:
|
|
2008-11-04, 18:23 | #249 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
z tego co pamietam lekarz może przepisać tabletki dziewczynie,która skończyła 16 lat. Jeśli jest młodsza potrzebna jest zgoda rodziców. Ja sama wcześnie zaczęłam i żałuje,ale mam chociaż nauczkę. A po tabletki poszłam grubo po skończeniu 18 lat
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2009-07-06, 21:11 | #250 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
Cytat:
rozsądna??? prosze cie. Cytat:
Cytat:
a lekarz jest by leczyć nie by moralizować. od tego jest kościól. Cytat:
Cytat:
Cytat:
o matko temat mnie pozwalil na kolana. zabrońmy seksu, niech nie będzie niczego przecież seks jest taki nienaturalny :P ta a mlode matki które są katoliczkami to się z powietrza biorą nie?D
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
Edytowane przez rapifen Czas edycji: 2009-07-06 o 21:12 |
||||||
2010-01-08, 21:59 | #251 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
Co się dzieje ze światem
|
2010-01-09, 15:18 | #252 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
|
2010-03-14, 18:50 | #253 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja
Czesc wszystkim.. Ja mam za to inny problem ;( Jestem z chlopakiem juz ponad poł roku.. Bylo kilka takich sytuacji,że prawie ze soba współżyliśmy.. jednak za pierwszym razem nie był za bardzo podniecony i nie wyszło.. następnym razem wszedł we mnie,ale nie potrafił trafić i też nie wyszło..wyglądało na to, że ja mam większą ochotę na seks niż on..A i zapomniałam dodać jestem dziewicą, a on już dawno nie jest prawiczkiem i jest w tym temacie doświadczony..Najgorsze jest to że teraz ja jestem napalona,a on nie ma ochoty..Popieści mnie przez chwilę, a potem do niczego innego nie dochodzi..
Ostatnio sie z nim pokłóciłam, i powiedział że jego eks była lepsza w łóżku itd... Twierdzi że mnie kocha, i ze powinnismy poćwiczyć i, że może w końcu sie uda i będę lepsza.. Boje sie że caly czas porownuje mnie do swojej byłej.. i że po prostu nie podołam.. a może już go tak nie pociągam jak na początku? co mam robic? ratujcie. |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:43.