Nastolatki - seks i antykoncepcja - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-21, 08:27   #241
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Powstrzymajcie sie od wspolzycia ,jak widac to za wczesnie.A gdyby faktycznie cos sie stalo widzisz,ze zostalabys sama z problemem
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-21, 08:31   #242
kamyczek89
Zadomowienie
 
Avatar kamyczek89
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

jeżeli on tak podchodzi do tematu, to ja bym jednak zakończyła ten epizod, chyba że jeszcze popróbujesz z nim rozmowy. martwi mnie jego podejście, bo jeśli czuł się gotowy na seks, to powinien się liczyć z możliwymi konsekwencjami. chłopak po prostu chciał spróbować seksu, ale jeśli tak podchodzi do Waszego związku i intymności, to chyba lepiej będzie, jeśli będzie uprawiać seks solo.

współżycie partnerskie polega na wzajemnej akceptacji, zaufaniu, odpowiedzialności i uczuciu, którego przecież seks jest zwieńczeniem.

a on chyba nie ma o tym jeszcze pojęcia. zwykły niedojrzały nastolatek...

dobrze zrobiłaś chociaż Ty sama kupując prezerwatywy, bo jego chyba to przerosło. kolejny dowód na bezmyślność i zwalanie na Ciebie kłopotania się czy będziecie zabezpieczeni. bo zapewne prezerwatyw, by dalej nie kupił.
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik

kamyczek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-21, 12:28   #243
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
ydaje mi sie ,że wt akim wieku powinna bym mama przy takiej wizycie..
tu się nie zgadzam. w życiu nie poszłabym z moją mamą do ginekologa. Ani kiedy miałam 16 lat, ani teraz jak mam prawie 19.

Cytat:
Napisane przez eewciaaa2503 Pokaż wiadomość
Paulo78 - jestem krotko po 18 rokiem zycia i uwiez mi ze jezeli nie rozmawia sie z dzieckiem na temat antykoncepcji duzo dziecko na tym traci, szczegolnie wtedy gdy dziecko tego potrzebuje. Matka moze mowic ze nie pozwoli i moze myslec ze wszystko jest w najlepszym porzadku, a wcale tak nie jest, ani troche... nastolatki czesto chodza same do ginekologa po tabletki czy plasterki, bez wiedzy rodzicow, ale pomyslmy przez chwile, czy lepiej byloby uprawiac seks bez zabezpieczenia?? Nianczyc wnuczke?? ...z dziecki trzeba rozmawiac, duzo rozmawiac o wszystkim i o niczym, a zakazy nic nie pomoga i nigdy nei beda pomagac....

Dlatego w srodku nocy idz do corki i powiedz jej jak bardoz ja kochasz i jak bardzo pragniesz tego aby bylo jej dobrze w domu.
bardzo mądre słowa.
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-31, 22:39   #244
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Przebrnęłam przez cały wątek i postanowiłam, że się wypowiem po krótce wszystko podsumowując. Z kilkoma osobami się zgadzam, m.in z Nati02, jak również z wieloma zupełnie nie.
Przede wszystkim irytuje mnie pewne uogólnianie i wrzucanie do worka wszystkich nastolatek. Oczywiście nie można się dziwić powątpiewaniu w dojrzałość i odpowiedzialność niektórych kiedy czyta się niektóre tak niedorzeczne wypowiedzi. Mi samej często ręce opadają... Jednak nie jest to usprawiedliwieniem do generalizowania. Jak wiele z was tu pisało wiek nie ma tu nic do rzeczy, każdy rozwija się indywidualnie, nie ma też ustalonej granicy kiedy można zacząć współżycie. Nie wiek tu się liczy ale aspekt psychiczny i pewna dojrzałość OBOJGA partnerów. Najprościej ujmując by to nie było "byle jak, byle gdzie, byle kiedy i z byle kim" i by nie traktować tego czysto fizycznie lecz także emocjonalnie i zdawać sobie sprawę z konsekwencji.
Drażnią mnie też wypowiedzi niektórych wizażanek typu "do nauki a nie do seksu". Bardzo górnolotne... Ja też zaczęłam dość szybko współżyć, bo w wieku 17 lat, a jakoś nie przeszkodziło mi to w osiąganiu bardzo dobrych wyników w szkole, otrzymania stypendium w liceum i dostania się na wymarzone studia (do egzaminów wstępnych przygotowywałam się półtora roku i seks mi w tym nie przeszkadzał równeiż).
Mogłabym zacytować niektóre z takich wypowiedzi, które mnie zirytowały ale dużo czasu zajęłoby mi po raz drugi przeglądanie całego wątku. Za to szybko znalazłam tą wypowiedź, która utkwiła mi w pamięci:

Cytat:
Napisane przez goga1001 Pokaż wiadomość
Uważam, że seks powinno uprawiać się z osoba kochaną, a nie sądze, aby w tym wieku można było wiedzieć, czy będzie sie z tą osoba do końca życia itd. W wieku dorosłym to inna sprawa. Trzeba byc pewnym tej osoby. A co moga o seksie wiedzieć dziewczyny w tym wieku?!
No cóż... Chyba nikt tego nie może być pewny, ani 16latka ani 30latka. W każdym wieku zdarzają się konflikty czy niedopasowania, które mogą doprowadzić do rozbicia związków. Ja też nie mogę być pewna czy z moim tz (notabene tym, z którym przeżyłam swój pierwszy raz)będę do końca życia. Będe się jednak starać by tak było i walczyć o naszą miłość. Trochę zagmatwałam, ale w każdym razie mam na myśli to, że nie na miejscu jest zakładanie, że nastolatki nic o życiu nie widzą, a o miłości juz w ogóle. Ja poczułam to w wieku 17 lat i nikt mi tego nie odbierze. Oczywiście miłość dojrzewa razem z nami i przechodzi na kolejne etapy. Teraz właśnie przekracza następny, bo przeprowadzamy się do wspólnego mieszkania (a jeszcze długo przed nami bo staż nie taki znów znaczny). Z reszta moja historia nie jest tu jakimś wyjątkiem. Niejedna para może się pochwalić tym, że ich miłóść zaczęła się jeszcze w młodzieńczym wieku i trwa te x lat nieprzerwanie. Są takie w moim otoczeniu, a także wiele wizażanek o tym pisało, szczególnie w wątku (mogę trochę przekręcić nazwę) Czy jesteście dalej z tz, z którym przeżyłyscie swój pierwsy raz. Z tego co pamiętam wypowaiadała sie w nim to ja magda, która gościła i w tym wątku. (Jeśli coś pomyliłam to przepraszam)

Reasumując nie generalizujmy i pamiętajmy, że sa "nastolatki" i nastolatki. Jedna drugiej nierówna. Seks jest dla ludzi, ale dla tych emocjonalnie gotowych i odpowiedzialnych, z tym, że i niejedna nastolatka może taka być.


A i taka dygresja mam nadzieję, że nikt mnei za nią nie zlinczuje "nie pamięta wół jak cieleńciem był"

Pozdrawiam i przepraszam za przydługą wypowiedź
__________________
...
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-02, 14:51   #245
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

nie wiem skąd się wam wzięło, że nastolatki są takie "dojrzałe", 13 latki dojrzalsze od 18, a 16 od 25. człowiek ma cykl rozwoju i, nie licząc anomalii, to jednak im człowiek starszy, tym dojrzalszy.
na pewno nastki myślą o sobie jacy to są dojrzali, na pewno dojrzalsi od koleżanek, a skoro one uprawiają seks to ja też mogę. najlepsze są wpadki i naiwność, że wszyscy w koło będą klaskać w łapki i się cieszyć. dziecko fajna sprawa, ale nie można kogoś wychować, jak samemu nie jest się do końca wychowanym, domy dziecka są przepełnione, dziadkowie to już zdrowie nie to, aborcja nielegalna, co robić, co robić..? może jednak się trochę powstrzymać? nie jesteśmy zwierzętami.
biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:57   #246
ZAJEFAJNA
Przyczajenie
 
Avatar ZAJEFAJNA
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

już wole się zabezpieczać niż zostać rodzicem w tak młodym wieku
ZAJEFAJNA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-03, 22:36   #247
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

ja wogole tego pierwszego postu nie zrozumialam... co to mialo byc? apel jakis? po co? bierzesz wszystkich pod jedna kreske. a nie wszyscy sa tacy sami... ja zdecydowalam sie na ten krok bo uznalam ze jestem na to gotowa to byl 1 raz dla mnie i mojego chlopaka, jestesmy ze soba juz bardzo dlugo i myslimy o wspolnym zyciu.

co do agusi1988 to wyjatkowo niedojrzala osoba jak na swoj wiek... mimo ze post pisany bardzo dawno to musze przyznac: przyszlosc z tym chlopakiem bajeczna wprost by byla. gdyby mi facet zabronil sie malowac to bym sobie z nim powaznie pogadala... i w zyciu nie bvylabym z takim ktory myslalby o seksie z inna na imprezie...
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-04, 10:22   #248
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Cytat:
Napisane przez ankasz Pokaż wiadomość
A ja zupełnie nie rozumiem JAKIM CUDEM LEKARZ PRZEPISAŁ CI TE TABLETKI???? Nie bedę wypisywała nr kodeksów i tym podobnych, ale lekarz oczywiście ma prawo przepisać takbletki antykoncepcyjne osobie niepełnoletniej, ale TYLKO I WYŁĄCZNIE z pisemną zgodą rodziców (lekarze najczęściej chcą, żeby zgoda pochodziła od mamy). A za przepisanie tabletek chormonalnych osobie niepełnoletniej lekarzowi grozi PROKURATOR.
Ależ się wkurzyłam... :////
Nie ma żadnej ustawy, czy jak ty piszesz "kodeksów" zabraniających lekarzowi wypisanie tabletek osobie niepełnoletniej. Lekarze w swej praktyce mają kierować się dobrem pacjenta - primum non nocere. Skoro przychodzi do niego osoba niepełnoletnia on sam ma ocenić czy jest dojrzała do współżycia i czy tabletki nie są zagrożeniem dla jej zdrowia. Prokurator grozi wtedy gdy lekarz przyczyni się do pogorszenia jej zdrowia wiedząc o przeciwwskazaniach, a mimo to wypisał doustną antykoncepcję (postępowanie karne) Czasem do głosu dochodzą rodzice/ opiekunowie i mogą wszcząć powództwo cywilne, bo ich córka nie była osobą pełnoletnią, ale miała częściową zdolność prawną. Rodzice jako opiekunowie mają prawo jeśli zachodzi taka potrzeba bronić swojej córki jeśli ta nie skończyła 18 lat (np. z powodu swoich uczuć religijnych, z powodu tego, że uważają, iż tabletki szkodzą jej zdrowiu) Ale konkretnego przepisu zakazującego przepisanie tabletek osobie niepełnoletniej nie ma.
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-04, 18:23   #249
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

z tego co pamietam lekarz może przepisać tabletki dziewczynie,która skończyła 16 lat. Jeśli jest młodsza potrzebna jest zgoda rodziców. Ja sama wcześnie zaczęłam i żałuje,ale mam chociaż nauczkę. A po tabletki poszłam grubo po skończeniu 18 lat
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie
na luksus aż tak złego życia"

_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-06, 21:11   #250
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Cytat:
osobiscie nie pozwole mojej corce zeby bral hormony w tak mlodym wieku mam jednoczesnie nadzieje ,ze bedzie na tyle rozsadna ze nie bedzie ich potrzebowała a argument ,że świat sie zmienia i wszytsko przebiega wczesniej do mnie nie przemawia i nie przekonuje.tym mozna tlumaczyc wszytsko .
ta 18 latce zabronisz?
rozsądna??? prosze cie.


Cytat:
w tak mlodym wieku mozna zaskpokoic swoje potrzeby w inny sposób o wiele bardziej bezpieczny dla mlodej psychiki
no faktycznie seks jest tragicznie niebezpieczny, proponuje zakazać i pozwolić od 21 roku życia ;s

Cytat:
dziwie sie ginekologom,że wola przepisywac pigulki zamiast pogadac i probowac przekonac ,żeeto jeszcze za wczesnie ,wydaje mi sie ,że wt akim wieku powinna bym mama przy takiej wizycie.biorac pigulki tez mozna zajsc w ciąże.
w ciąże można zajść stosując każdą antykoncepcje.
a lekarz jest by leczyć nie by moralizować. od tego jest kościól.


Cytat:
nie wposminajac o rozwijającym sie organizmie i burzy hormonów własnych ,jak taka dziewzyna ma poznac naturalny cykl?swoje cialo?dni płodne i nie płodne skoro od poczatku faszeruje sie hormonami
generalnie to przed przepisaniem tabletek robi się sporo badań żeby stwierdzić czy są jakieś przeciwskazania i dobrze dobrane tabletki mogą jedynie pomóc walczyć z dolegliwościami typu trądzik albo bolesne miesiączka raczej nie zaszkodzą

Cytat:
nie popieram takich rozwiązan a głos :lepiej piguly niz dziecko"jest srednio rozsądny bo jest jeszcze zimna szklanka zamiast seksu dzieci.
dobrze że nie jesteś moją mama :P


Cytat:
Nie ma żadnej ustawy, czy jak ty piszesz "kodeksów" zabraniających lekarzowi wypisanie tabletek osobie niepełnoletniej. Lekarze w swej praktyce mają kierować się dobrem pacjenta - primum non nocere.
tak wlasnie.

o matko temat mnie pozwalil na kolana. zabrońmy seksu, niech nie będzie niczego przecież seks jest taki nienaturalny :P
ta a mlode matki które są katoliczkami to się z powietrza biorą nie?D
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2009-07-06 o 21:12
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-08, 21:59   #251
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Co się dzieje ze światem
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-09, 15:18   #252
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Cytat:
Napisane przez hryzotemis Pokaż wiadomość
Co się dzieje ze światem
ja tak pomyślałam po przeczytaniu pierwszego posta, ale myślę, że Tobie może chodzić o coś innego
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-14, 18:50   #253
buble69
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
Dot.: Nastolatki - seks i antykoncepcja

Czesc wszystkim.. Ja mam za to inny problem ;( Jestem z chlopakiem juz ponad poł roku.. Bylo kilka takich sytuacji,że prawie ze soba współżyliśmy.. jednak za pierwszym razem nie był za bardzo podniecony i nie wyszło.. następnym razem wszedł we mnie,ale nie potrafił trafić i też nie wyszło..wyglądało na to, że ja mam większą ochotę na seks niż on..A i zapomniałam dodać jestem dziewicą, a on już dawno nie jest prawiczkiem i jest w tym temacie doświadczony..Najgorsze jest to że teraz ja jestem napalona,a on nie ma ochoty..Popieści mnie przez chwilę, a potem do niczego innego nie dochodzi..
Ostatnio sie z nim pokłóciłam, i powiedział że jego eks była lepsza w łóżku itd... Twierdzi że mnie kocha, i ze powinnismy poćwiczyć i, że może w końcu sie uda i będę lepsza..
Boje sie że caly czas porownuje mnie do swojej byłej.. i że po prostu nie podołam.. a może już go tak nie pociągam jak na początku? co mam robic? ratujcie.
buble69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:43.