Styczniowe mamusie 2015, cz. I

[dusiolka]

My chyba bedziemy dawać. Z uwagi na to ze to taka pierwsza uroczystość ktorej jestesmy gospodarzami

[justynalyp]

Dusiolka ile czekałaś na paczkę z apteki?

Ćwiczyłaś sie dziś Duduś?

[dusiolka]

Co do kcal na endomondo to ja nie wierze :d przy tych ćwiczeniach co z justa ćwiczymy czesto jest licznik kcal ile powinno sie najmniej i najwyzej spalić kcal i po całym treningu gdzie cała sapie jak pies jest np 300kcal a tu taki niewinny spacer niby spalił mi tez 300?;p wiadomo ze spacer wiecej cZasu zajmuje ale i tak :p

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez justynalyp

Dusiolka ile czekałaś na paczkę z apteki?

Ćwiczyłaś sie dziś Duduś?

Dzisiaj dopiero przyszła..

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

A jakos w tamtym tyg pisałam Ci ze robiłam zamowienie

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

W sumie to tydzien..na to wychodzi.

[justynalyp]

Bo mnie kur!!a strzela z moją apteką. zapłaciłam we czwartek w piątek zmienili status 'gotowe do wysyłki' i tak jest do dzisiaj, nie wiem na co oni czekają. ale mi się skończył płyn do kąpieli dzisiaj i jestem zła. i myślałam, żeby zmienić aptekę, ale widać że w gemini tak samo.

[dusiolka]

Ale gemini jak informuje ze przesyłka została nadana to na drugi dzien jest. Tyle ze sama realizacja teoche zajmuje bo pewnie duzo klientów maja

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Jistyna cwiczylas ?ja dzisiaj Twojego programu nie ogarne bo dopiero goście wyszli..a Młoda nie wykapana jeszcze

[justynalyp]

no właśnie ta realizacja mnie dobija, że trzeba tyle czekać zanim wyślą.
ćwiczyłas się?

[dusiolka]

Jistyna cwiczylas ?ja dzisiaj Twojego programu nie ogarne bo dopiero goście wyszli..a Młoda nie wykapana jeszcze

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez justynalyp

no właśnie ta realizacja mnie dobija, że trzeba tyle czekać zanim wyślą.

ćwiczyłas się?

O tym samym pomyślałysmy;d

[ewka1368]

Mmgi chyba zamowie
Bo jakos tak dziwnie zapraszac bez zaproszenia

[justynalyp]

ja za jakieś 15 minut sie pójdę ćwiczyć. przeczytałam coś takiego na necie i się popłakałam :P

Syn: "Tato, czy mogę Tobie zadać pytanie?"
Ojciec: "Tak, oczywiście, a o co chodzi?"
Syn: "Tato… ile zarabiasz na godzinę?"
Ojciec: " To nie jest twoja sprawa, a w ogóle dlaczego pytasz o takie rzeczy"
Syn: ". Ja tylko chciałem wiedzieć, ile zarabiasz na godzinę…nie gniewaj się"
Ojciec: "Jeśli musisz to wiedzieć, zarabiam 250 zł na godzinę."
Syn: "Ohhh”… spuścił wzrok i ze smutkiem zapytał...
"Tato, czy mógłbym od Ciebie pożyczyć 50 złotych?"
Ojciec był wściekły.
„Synu jeśli tylko dlatego pytasz, że chcesz pożyczyć pieniądze aby kupić głupią zabawkę lub inne bzdury, to w tej chwili maszeruj prosto do swojego pokoju i wskakuj do łóżka. Pomyśl o tym, dlaczego jesteś taki samolubny. Ja ciężko pracuje każdego dnia dla… takiego dziecinnego i egoistycznego zachowania jak Twoje?!
Chłopiec cicho odszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Mężczyzna usiadł i zaczął się jeszcze bardziej nakręcać myśląc o pytaniach małego chłopca . Jak on śmie pytać żeby tylko wyciągnąć pieniądze?
Minęła godzina, emocje opadły i mężczyzna zaczął się zastanawiać:
„Może mały rzeczywiście potrzebował tych 50 zł na coś niezwykle ważnego.. przecież do tej pory nie za często prosił o pieniądze ”. Wstał , ruszył spokojnym krokiem w stronę pokoju synka i otworzył drzwi..
"Synu, śpisz?"- zapytał.
"Nie tato, nie śpię".
"Pomyślałem, że trochę za ostro zareagowałem na Twoje wcześniejsze pytania …Wiesz, że ciężko pracuje a to był szczególnie męczący i długi dzień… Wyjął banknot . ”Oto 50 złotych o które prosiłeś..."
Chłopiec usiadł prosto i uśmiechnął się. "Och, dziękuję tatusiu!"
Następnie, sięgając pod poduszkę swoją małą rączką, wyciągnął kilka zgniecionych banknotów i pokazał je ojcu. Mężczyzna zobaczył, że chłopak miał już pieniądze i złość ponownie zaczęła powracać .
Chłopiec powoli liczył swoje pieniądze, a potem spojrzał na ojca z wyrazem radości na twarzy.
"Dlaczego chcesz mieć więcej pieniędzy, jeśli już jakieś masz "? zapytał ojciec.
"Ponieważ nie miałem dość, ale teraz już mam” odpowiedział ucieszony chłopiec.
"Tatusiu, uzbierałem już 250 złotych.
CZY MOGĘ TERAZ KUPIĆ GODZINĘ TWOJEGO CZASU?
Proszę wróć jutro wcześniej do domu żebym mógł z tobą zjeść wspólną kolację…”

Ojciec został na swoim miejscu jak rażony piorunem. Minęła długa chwila po której objął małego synka i zaczął błagać o przebaczenie…

[dusiolka]

Justyna prawie sie popłakałam..

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Nastawiałam sie na cos śmiesznego a tu zaskoczenie

[askaa02]

Napisane przez justynalyp

ja za jakieś 15 minut sie pójdę ćwiczyć. przeczytałam coś takiego na necie i się popłakałam :P

Syn: "Tato, czy mogę Tobie zadać pytanie?"
Ojciec: "Tak, oczywiście, a o co chodzi?"
Syn: "Tato… ile zarabiasz na godzinę?"
Ojciec: " To nie jest twoja sprawa, a w ogóle dlaczego pytasz o takie rzeczy"
Syn: ". Ja tylko chciałem wiedzieć, ile zarabiasz na godzinę…nie gniewaj się"
Ojciec: "Jeśli musisz to wiedzieć, zarabiam 250 zł na godzinę."
Syn: "Ohhh”… spuścił wzrok i ze smutkiem zapytał...
"Tato, czy mógłbym od Ciebie pożyczyć 50 złotych?"
Ojciec był wściekły.
„Synu jeśli tylko dlatego pytasz, że chcesz pożyczyć pieniądze aby kupić głupią zabawkę lub inne bzdury, to w tej chwili maszeruj prosto do swojego pokoju i wskakuj do łóżka. Pomyśl o tym, dlaczego jesteś taki samolubny. Ja ciężko pracuje każdego dnia dla… takiego dziecinnego i egoistycznego zachowania jak Twoje?!
Chłopiec cicho odszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Mężczyzna usiadł i zaczął się jeszcze bardziej nakręcać myśląc o pytaniach małego chłopca . Jak on śmie pytać żeby tylko wyciągnąć pieniądze?
Minęła godzina, emocje opadły i mężczyzna zaczął się zastanawiać:
„Może mały rzeczywiście potrzebował tych 50 zł na coś niezwykle ważnego.. przecież do tej pory nie za często prosił o pieniądze ”. Wstał , ruszył spokojnym krokiem w stronę pokoju synka i otworzył drzwi..
"Synu, śpisz?"- zapytał.
"Nie tato, nie śpię".
"Pomyślałem, że trochę za ostro zareagowałem na Twoje wcześniejsze pytania …Wiesz, że ciężko pracuje a to był szczególnie męczący i długi dzień… Wyjął banknot . ”Oto 50 złotych o które prosiłeś..."
Chłopiec usiadł prosto i uśmiechnął się. "Och, dziękuję tatusiu!"
Następnie, sięgając pod poduszkę swoją małą rączką, wyciągnął kilka zgniecionych banknotów i pokazał je ojcu. Mężczyzna zobaczył, że chłopak miał już pieniądze i złość ponownie zaczęła powracać .
Chłopiec powoli liczył swoje pieniądze, a potem spojrzał na ojca z wyrazem radości na twarzy.
"Dlaczego chcesz mieć więcej pieniędzy, jeśli już jakieś masz "? zapytał ojciec.
"Ponieważ nie miałem dość, ale teraz już mam” odpowiedział ucieszony chłopiec.
"Tatusiu, uzbierałem już 250 złotych.
CZY MOGĘ TERAZ KUPIĆ GODZINĘ TWOJEGO CZASU?
Proszę wróć jutro wcześniej do domu żebym mógł z tobą zjeść wspólną kolację…”

Ojciec został na swoim miejscu jak rażony piorunem. Minęła długa chwila po której objął małego synka i zaczął błagać o przebaczenie…

Chwyta za serce, ale nie mogę sobie tej sytuacji wyobrazić w realu.

Akurat przed chwila przeczytalam zdanie: " chcesz dobrze wychowac dziecko? Kupuj mu dwa razy mniej zabawek a poświęć dwa razy więcej czasu"

[justynalyp]

aż nie podobne do mnie i nie ma tu czarnego humoru.
kiedyś powiem córce żeby kupiła czas u swojego tatusia jak wypuszczę go z piwnicy.

[Martusia1499]

Przyznałam się tz do wypicia tego mleka. Ale się ze mnie nabijał :p a ja dla dziecka wszystko przecież... :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Hm nie wiem czy będziemy dawać zaproszenia, muszę się zastanowić jeszcze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Ja nie wiem Justyna jak ty dajesz radę jak mąż ciągle w tej piwnicy. Ja tylko na kilka dni swojego wygoniłam a myślałam że do głowy dostanę sama z córa :d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justynalyp]

Martusia jakoś muszę sobie dawać radę sama, czasami jest ciężko, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Myślę że za jakieś dwa miesiące wyjdzie za dobre sprawowanie z tej piwnicy na kilka dni w miesiącu :P

[ewka1368]

Napisane przez justynalyp

Martusia jakoś muszę sobie dawać radę sama, czasami jest ciężko, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Myślę że za jakieś dwa miesiące wyjdzie za dobre sprawowanie z tej piwnicy na kilka dni w miesiącu :P

Ale za to jaka mozesz byc dumna ze dalas rade!

A ten tekst smutny a jaki prawdziwy

[allgoodthings]

hej hej koleżanki mam nadzieję, że w tej części uda mi się częściej coś odpisać i poczytać. pozdrowienia od Ali

[Martusia1499]

Napisane przez allgoodthings

hej hej koleżanki mam nadzieję, że w tej części uda mi się częściej coś odpisać i poczytać. pozdrowienia od Ali

Hej hej all pozdrawiamy Alę ;*

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[ewka555]

Heeej. Mako dawala kiedyś przepis na drozdzowki, zapisala może któraś z Was? Robilam je, a przepisu nie spisalam

[ewka1368]

dziewczyny czy katar jest przeciw skazaniem do szczepienia??
bo na necie czytam ze nie!

[Maritxell]

Ewka, jest!! Absolutnie nie zgadzaj sie na szczepienie

[Katerina_00]

Napisane przez ewka1368

dziewczyny czy katar jest przeciw skazaniem do szczepienia??
bo na necie czytam ze nie!

u nas nie jest, ale to u nas

[Karoloo]

Hejo

Widzę laski ostro wzięłyście się za cwiczenia Ja też nie próżnuje i oprócz spacerów (4-5km) mam swoje treningi (3 razy w tygodniu po 2h)

[dusiolka]

Jak to u was jest z jedzeniem? Jecie regularnie? Pełnowartościowe posiłki? Bo ja w większości nie daje rady.. Rano to zawsze jest owsianka z owocami albo owoce z jogurtem greckim choćby sie mury waliły to zjem cos z tego:p a potem loteria.. Wczoraj np były 4jajka gotowane ale nie myślcie ze na raz zjedzone ,bo na to królewna by nie pozwolila..plus wieczorem na raty udało mi sie zrobic cos normalnego czyli ciasto francuskie faszerowane szpinakiem,indykiem i mozarella.. Hm;/ chyba musiałabym do 1 w nocy robic jedzenie na cały następny dzien zeby tylko z lodówki wyciągać. Moze to jakis okres przejściach bo juz było tak ze mogłam sobie pozwolić na regularne jedzenie heh

[Szczeperka]

Dusiolka u mnie nie jest aż tak źle bo gotuje mąż jak wraca z pracy, albo coś zamawiamy. Jak chcę gotować to też jak mąż wróci bo wtedy on przejmuje syna a ja mogę pichcic :-D
Staszek też na coraz więcej mi pozwala bo ma dłuższe okresy aktywności i ostatnio bezy robiłam a on obserwował

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Podziwiam zawzięcie w ćwiczeniach! Ja nie mam czego zrzucać :-D

[BabaZWysp]

Napisane przez ewka1368

dziewczyny czy katar jest przeciw skazaniem do szczepienia??
bo na necie czytam ze nie!

Niestety w UK nie, w dodatku szczepienie nie jest poprzedzone badaniem dziecka przez lekarza Tylko pielęgniarka...

W PL najlepiej aby pediatra dziecko obejżał, bo katar to jednak infekcja wirusowa, obciąża układ odpornościowy a tu zaraz ma być szczepienie i dodatkowe obciążenie...

Ja mam ten sam problem, będę prosić jutro o rozdzielenie szczepień, bo Annna ma dostać "bombę" czyli 5w1, pneumokoki i rotawirusy na raz. Uważam, że to za dużo, szczególnie jak podłapała do tego wirusa.

Dusiolka niestety tylko "na szybko" czyli warzywa z makaronem ryżowym albo gryczana z jajkiem, filet z kurczaka + sałata... Co się da w 40 minut przygotować i zjeść jak Mała śpi.To samo ze śniadaniem, np. dziś banan + biała kawa, oczywiście w biegu, bo Anka głodna jednak na 2go cyca a syn się śpieszy do szkoły. Ehhh...

[allgoodthings]

Napisane przez dusiolka

Jak to u was jest z jedzeniem? Jecie regularnie? Pełnowartościowe posiłki? Bo ja w większości nie daje rady.. Rano to zawsze jest owsianka z owocami albo owoce z jogurtem greckim choćby sie mury waliły to zjem cos z tego:p a potem loteria.. Wczoraj np były 4jajka gotowane ale nie myślcie ze na raz zjedzone ,bo na to królewna by nie pozwolila..plus wieczorem na raty udało mi sie zrobic cos normalnego czyli ciasto francuskie faszerowane szpinakiem,indykiem i mozarella.. Hm;/ chyba musiałabym do 1 w nocy robic jedzenie na cały następny dzien zeby tylko z lodówki wyciągać. Moze to jakis okres przejściach bo juz było tak ze mogłam sobie pozwolić na regularne jedzenie heh

śniadanie zjem a z resztą to różnie. ogólnie nie chodzę głodna ale jem nieregularnie.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

i zazdroszcze Wam czasu na ćwiczenia

[czarnadamaxd]

A my mamy w piatek pierwsze szczepienie, ale jakies specjalne dla wczesniakow. I dzwonili dzis z przychodni ze udalo im sie zalatwic refundacje (jedna dawka 1000e a trzeba powtarzac co 3 miesiace)

[Katerina_00]

ja tez jem na szybko i byle co, z reguły gotuje np zupe na 2 dni wieczorem jak jest tż z w domu, zwykle nakarmie syna i sama juz nie mam czasu zjeść bo alarm a potem sie opycham jakimiś pustymi kaloriami bo ogrzać nie mam czasu.
Ten etap na szczęście przeminie, zreszta, dobrze mi to na linie zrobi

[dusiolka]

Ja od soboty nie mam pożytku z meza bo chory jest takze izoluje go i niestety czuje sie jakbym sama mieszkała z Mała przez to;p bo nie zostanie z nia by nie zarazić. Bo mieszkanie sprzątnie ale ci drugi dzien 12h w pracy jest wiec no..trzeba jakos sie ogarnąć.
Katerina ja sie boje zwolnienia metabolizmu przez to..i robienia przez organizm zapasów na złe czasy skoro rzadko dostaje cokolwiek:p

Czarna całe szczęście ze zrefunduja bo koszt nieziemski..

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

http://www.smyk.com/chicco-pocket-lu...t-niemowlaka-p


http://www.smyk.com/chicco-polly-2w1...t-niemowlaka-p

http://www.smyk.com/baby-dan-danchai...t-niemowlaka-p

co sadzicie o tych typach ?

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

http://www.funkydiva.pl/Recenzje-det...-do-karmienia/

https://davidkovamama.wordpress.com/...bright-starts/

[AsiaW**]

Napisane przez dusiolka

Jak to u was jest z jedzeniem? Jecie regularnie? Pełnowartościowe posiłki? Bo ja w większości nie daje rady.. Rano to zawsze jest owsianka z owocami albo owoce z jogurtem greckim choćby sie mury waliły to zjem cos z tego:p a potem loteria.. Wczoraj np były 4jajka gotowane ale nie myślcie ze na raz zjedzone ,bo na to królewna by nie pozwolila..plus wieczorem na raty udało mi sie zrobic cos normalnego czyli ciasto francuskie faszerowane szpinakiem,indykiem i mozarella.. Hm;/ chyba musiałabym do 1 w nocy robic jedzenie na cały następny dzien zeby tylko z lodówki wyciągać. Moze to jakis okres przejściach bo juz było tak ze mogłam sobie pozwolić na regularne jedzenie heh

U mnie podobnie,jem bardzo nieregularnie i z reguły cos na szybko dorwe,czasem jest tak ze śniadanie jem dopiero kolo poludnia..,nie odczuwam za bardzo glodu pewnie przez mase zajec,ale boje sie ze nigdy moe schudne jak.bede w ten sposob jesc,organizm potrzebuje racjonalnego odżywiania