Indie

[dorka1980]

Napisane przez medzia104

który miesiąc jest najkorzystniejszy w cenach? chcę się wybrać na zorganizowany wyjazd, z biura i nie mogę się zdecydować na miesiąc...

skoro z biura to tam Ci odpowiedzą na to pytanie-to ich zawód! I wiesz co organizator to inna cena, w tym samym terminie wyjazd z biura A i B może się znacznie różnić cenowo

[medzia104]

Napisane przez dorka1980

skoro z biura to tam Ci odpowiedzą na to pytanie-to ich zawód! I wiesz co organizator to inna cena, w tym samym terminie wyjazd z biura A i B może się znacznie różnić cenowo

No własnie nie chodzi mi o podpowiedź marketingową, bo w trzech biurach proponowali mi co innego, a w czwartym dodali, że miesiąc nie ma znaczenia. Pytam, więc o Wasze odczucia co do terminów

[dorka1980]

Napisane przez medzia104

No własnie nie chodzi mi o podpowiedź marketingową, bo w trzech biurach proponowali mi co innego, a w czwartym dodali, że miesiąc nie ma znaczenia. Pytam, więc o Wasze odczucia co do terminów

to spr sobie na stronach BP, które organizują wyjazdy do Indii (te same ceny są w stacjonarnych biurach) i porównaj. Warto też spr jaka pogoda jest w danym miesiącu, bo to nie sztuka kupić tanio i się smażyć w 50'C lub moknąć w porze deszczowej

[kara26]

Indie to bardzo ciekawy kraj - od dawna już mam w planach pojechać tam kiedyś. Mam nadzieję, że uda się to w przyszłym roku - fajnie byłoby zobaczyć Agrę, Mombaj, Jaipur.... Mam pytanie do dziewczyn, które już tam jeździły - czy warto tam jechać całkowicie samodzielnie czy może lepiej skorzystać z biura podróży ?

[dorka1980]

Napisane przez kara26

czy warto tam jechać całkowicie samodzielnie czy może lepiej skorzystać z biura podróży ?

to pytanie retoryczne czy lepiej wydać 6tys na 2tyg w biegnącej objazdówce z podanym papu czy 4tys na 3tyg włóczenia się i kontemplacji każdego mijanego "cudu" ?

[painka]

.

[ktsw]

ja sie wlasnie pakuje, wyjeżdzamy o 17stej. Trzymajcie kciuki zebysmy dojechali, bo podróż troche skomplikowana jak dobrze pojdzie to w niedziele Bombaj

[Ray of hope]

My też już niedługo ) 30.10.
A czy ktoś z was wybiera się może na Wyspy Andamańskie?

[dorka1980]

Napisane przez Ray of hope

My też już niedługo ) 30.10.
A czy ktoś z was wybiera się może na Wyspy Andamańskie?

To może podziel się trochę opowieściami o przygotowaniach dlaczego Indie, jaki przewodnik, jaka trasa, budżet, co obowiązkowo musicie zobaczyć? Trochę nas zabierzesz ze sobą wtedy

[dorka1980]

Napisane przez ktsw

ja sie wlasnie pakuje, wyjeżdzamy o 17stej. Trzymajcie kciuki zebysmy dojechali, bo podróż troche skomplikowana jak dobrze pojdzie to w niedziele Bombaj

chyba ktoś już wrócił i zapomniał o relacji?

dodam, że przeczytałam a raczej wymęczyłam polecaną przez Ciebie książkę-no niestety nie jest to literatura, która mnie zachwyca, poprostu ciężko mi idzie taki rodzaj, no ale przeczytałam

[ktsw]

jestem, jestem tylko nie moge sie ogarnąć po powrocie
książka jak książka ale takie są Indie własnie

hmm, moje wrażenia - ceny o 30% wieksze niz dwa lata temu (nie wiem czy to nie zasługa innej czesci Indii, ale tambylcy mowią ze w Indiach też wszystko drożeje).
Południe - przepiekne plaże i koszmarne miasta.
Przykład: zwiedzilismy Munnar, bajeczne plantacje herbaty w górach, po prostu przepiekne jezdzisz pare godzin a potem co? wracasz do ochydnego miasteczka w którym nie ma kompletnie klimatu i same chinskie pierdoły w sklepach, zero jakis miejsc dla turysty, jedna restauracja (na szczescie z przepysznym jedzeniem). Dlatego tez po kilku takich strzałach odechciało nam sie zwiedzac i szybciutko wroclilsmy na plaże

[52arotka]

bylas w goa czy moglabys polecic co kupic i jak to wyglada ze szczepieniami , teraz zauwazylam ze tabletki przeciw malarii by sie przydaly ale moze masz jakies konkretne uwagi?!

[painka]

.

[ktsw]

Napisane przez 52arotka

bylas w goa czy moglabys polecic co kupic i jak to wyglada ze szczepieniami , teraz zauwazylam ze tabletki przeciw malarii by sie przydaly ale moze masz jakies konkretne uwagi?!

szczepienia standardowo - zółtaczka, dur brzuszny, tężec, polio i costam jeszcze (nie pamietam bo robilam szczepienia dwa lata temu jak jechałam pierwszy raz). Malarię odpusciłam
A o jakie zakupy pytasz konkretnie? tam czy tu przed wyjazdem?

[52arotka]

Napisane przez painka

Ja też byłam na Goa i się nie szczepiłam, z resztą jak jak za każdym razem gdy byłam w Indiach. Mój tata się szczepił na wszystko, bo miał taki obowiązek jako rezydent, ale moja mama która była tam z nim przez 2 lata nie szczepiła się i jest zdrowa, nic jej nigdy nie dolegało.

Jeśli jednak zdecydujesz się na jakieś zabezpieczenie to ja np. byłam 3 tygodnie temu w Kenii i brałam Malarone, lek dosc znany i troszkę drogi, zostało mi 14 tabletek (opakowanie ma 12) gdybyś była zainteresowana.

dziekuje wam za ekspresowe odp.
sluchaj jestem zainteresowana jak najb. tylko wolabym z opakowaniem widze z jestes z wawy ja wyjezdzam 7 stycznia na 2tyg oraz 1luty -24na goa ,
mam zoltaczke typu ai b i tezec , dur brzuszny sobie podaruje kosztuje 300zl i , a goa nie jest terenem zalewowym takze odpuszcze i wscieklizne chyba tez choc te szczury mnie przerazily ,polio i blonica chyba warto zrobic dawki przypominajace
zakupy ofk.chodzi mi na miejscu , w polsce moge kupic muggee na komary
ja jade ze znajomymi ktorzy jezdzili do indii co roku ale nigdy nie kupowali ichniejszego alkoholu np. ubrania , kadzidla posazki, na pewno grupa bedziemy takze fajniejsze targowanie ale moze znacie jakies przysmaki ktore warto kupic anie ma nazw w przewodnikach m.in.Chyawanprash
jakbyscie mieli jakies linki praktyczne jak zorganizowac i co zob. na goa ,kerala to podajcie prosze

[dorka1980]

jak ktoś chce się pośmiać i zobaczyć Indie (i nie tylko) oczami górnika-podróżnika laika polecam :
"Hajer jedzie do Dalajlamy" Mieczysław Bieniek
jest jeszcze
"Z hajerem na kraj Indii" -nie czytałam, ale już jej szukam

[eFkaS]

jeżeli chodzi o podróżowanie po Indiach bardzo dużo zależy od nas samych. Jaki typ podróży lubimy. Kiedy jesteśmy z biurem podróży na zorganizowanej wycieczce mamy mniej kontaktu z autochtonami co ma oczywiście swoje plusy - nikt nas za bardzo nie zaczepia, nikt nas nie oszuka i jest większe prawdopodobieństwo, że nic nieoczekiwanego się nie zdarzy. No bo wszystko jest zorganizowane. Ale też bardzo dużo stracimy. Nie poznamy ludzi na ulicy, którzy zaproszą nas do swojego domu, nie zmienimy planów pobytu w ostatniej chwili bo akurat poznaliśmy kogoś bardzo interesującego i nie poznamy prawdziwych Indii.

Co do podróżowania to najbardziej polecam przewodnik Lonely Planet. Na pewno trzeba dodać trochę do cen bo z roku na rok rosną. Ale przewodnik jest rzetelny i zawiera bardzo dużo cennych wskazówek.

Co do regionów to warto zamiast na Goa wybrać się na dziewicze wyspy Andamany, co rano delektować się pokojem z widokiem na ocean i podziwiać rafę koralową. Dojazd nie jest bardzo kosztowny - samolotem do Madrasu albo Chennai i z tamtąd prosto do Port Blair. Bilety lotnicze w Indiach, szczególnie jak się je kupuje z odpowiednim wyprzedzeniem są w bardzo rozsądnych cenach.

[Mata Hari]

Witajcie,
jadę do Indii 1 lutego, na cały miesiąc- pierwszy raz....na południe,ląduję w Bangalore,będę przebywać w okolicach Tamil Nadu do końca lutego. Realizuję marzenie życia,sprzed prawie 20 lat.
Przeczytałam książki o Indiach,siedzę w necie i jestem teoretycznie obryta....ale.
Ale co? Zwyczajnie się boję,pcha mnie ciekawość..hamuje strach. Nie wiem czy dam radę fizycznie,jestem po 40-te,ale sprawna,szczupła,chodzę na siłownię....Powinnam dać.
Boję się brudu,choroby,temperatury i bezsenności. Ale zabezpieczam się oczywiście na wszystko.Przeżyłam poważną chorobę rok temu..
DAM RADĘ?
Pozdrawiam.

[dorka1980]

Napisane przez Mata Hari

Witajcie,
jadę do Indii 1 lutego, na cały miesiąc- pierwszy raz....na południe,ląduję w Bangalore,będę przebywać w okolicach Tamil Nadu do końca lutego. Realizuję marzenie życia,sprzed prawie 20 lat.
Przeczytałam książki o Indiach,siedzę w necie i jestem teoretycznie obryta....ale.
Ale co? Zwyczajnie się boję,pcha mnie ciekawość..hamuje strach. Nie wiem czy dam radę fizycznie,jestem po 40-te,ale sprawna,szczupła,chodzę na siłownię....Powinnam dać.
Boję się brudu,choroby,temperatury i bezsenności. Ale zabezpieczam się oczywiście na wszystko.Przeżyłam poważną chorobę rok temu..
DAM RADĘ?
Pozdrawiam.

A chciałabyś zaprzepaścić realizację marzenia, na które czekałaś 20lat, przez strach przed brudem, chorobą, temperaturą i bezsennością?!

[Mata Hari]

Ależ skąd ! Jadę przecież ! Ale mam obawy,jestem typem wrażliwca.

[dorka1980]

Napisane przez Mata Hari

Ależ skąd ! Jadę przecież ! Ale mam obawy,jestem typem wrażliwca.

Strach przed nowym/nieznanym jest chyba normalny, ale ciekawość jest jeszcze większa i szybko przyćmi wszystkie obawy! Nie wkręcaj sobie niepotrzebnych rzeczy, zachowaj zdrowy rozsądek

[ktsw]

Napisane przez Mata Hari

Ależ skąd ! Jadę przecież ! Ale mam obawy,jestem typem wrażliwca.

nic sie nie boj człowiek to taka istota ze daje rade jak juz jest na miejscu i nie ma innego wyjscia
Brud? Jest, ale nie ma problemu z prysznicem, musisz zabrac ze sobą pościel (prześcieradło) bo w hotelach raczej nie przejmują sie zmienianiem. Na zwenątrz jakos mi to nie przeszkadzało
Temperatura? bez przesady, da rade wytrzymac. Ja juz bedzie za gorąco to po prostu rozbisz sobie przerwę i nie wychodzisz w godzinach najwiekszego słońca
Bezsenność? to juz chyba indywidualna sprawa, ja nie mialam zadnych problemów ze spaniem

A czemu wybrałaś taką częśc Indii? Co tam zamierzasz robic?

[52arotka]

Napisane przez ktsw

nic sie nie boj człowiek to taka istota ze daje rade jak juz jest na miejscu i nie ma innego wyjscia
Brud? Jest, ale nie ma problemu z prysznicem, musisz zabrac ze sobą pościel (prześcieradło) bo w hotelach raczej nie przejmują sie zmienianiem. Na zwenątrz jakos mi to nie przeszkadzało
Temperatura? bez przesady, da rade wytrzymac. Ja juz bedzie za gorąco to po prostu rozbisz sobie przerwę i nie wychodzisz w godzinach najwiekszego słońca
Bezsenność? to juz chyba indywidualna sprawa, ja nie mialam zadnych problemów ze spaniem

A czemu wybrałaś taką częśc Indii? Co tam zamierzasz robic?

mam jeszcze jedno pytanie do was czy znacie inne strony na rezerwacje pociagow ja znam tylko taka :cleartrip.com
tez jedziemy na miesiac w lutym bombaj-goa-kerala ,nie wiem nawet co warto zobaczyc , najgorsze ze bombaj podobno niewarto na dluzej aja bym chciala bardzo kala ghoda i elefanta , goa zwiedze sama aco sadzicie o keralii koczinie czy tylko faktycznie fort tam jest ladny ?

[ktsw]

Napisane przez 52arotka

mam jeszcze jedno pytanie do was czy znacie inne strony na rezerwacje pociagow ja znam tylko taka :cleartrip.com
tez jedziemy na miesiac w lutym bombaj-goa-kerala ,nie wiem nawet co warto zobaczyc , najgorsze ze bombaj podobno niewarto na dluzej aja bym chciala bardzo kala ghoda i elefanta , goa zwiedze sama aco sadzicie o keralii koczinie czy tylko faktycznie fort tam jest ladny ?

ooo, bardzo podobną trase zrobilam w październiku/listopadzie

ja nigdy nie rezerwowałam wczesniej pociągu, po prostu trzeba isc troche wczesniej do kasy kupic bilet. Troche wczesniej czyli tak dwa dni przed najepiej. Wiec tak: po przyjezdzie do Bombaju od razu na dworzec kupic bilety i potem masz te dwa dni na zwiedzanie (chyba ze chcesz tam dłużej zostac - tym lepiej). Tzn taki byl plan, ale okazało sie ze fajne bilety były tylko na dzien następny wiec Bombaju nie zwiedzilismy prawie wcale, trudno.
Aha i powiem Ci tak - my z Bombaju pojechalismy od razu do Kerali a potem wracaliśmy i przystankami po drodze. Jest mega fajny pociąg Bombaj-Kerala, kosztuje około 1000 rupi, jedzie 24 godziny, nigdzie się nie zatrzymuje i dają mnostwo żarcia (wliczonego w bilet) Poza tym jest to taki pociąg dla bogaczy indyjskich, jezdzą nim raczej nadziani hindusi i naprawdę podróżuje się przyjemnie. Polecam
1000 rupi to około 70 złotych, chyba nie duzo jak za taką podróż?

[52arotka]

dzieki za iinformacje ,kolega chce jechac na goa( zbombaju 10h podobno)pobyc z tydzien potem na kerale i znow przed powotem do b. pobyć z 3 dni i powrot pociagiem zeby sie nie meczyc tak bardzo , zeby czasu nie tracic ale jesli jest taki pociag to moze z kerali jakby samolot byl za drogi warto byloby pociagiem wracac do bombaju , jest nas duza grupa wiec nie wiem jak to bedzie ale przekaze czego sie dowiedzialam

[ktsw]

z Bombaju na Goa to raczej autobusem - 12 godzin (tak, miało byc 10 ale wiadomo ... ) są też slipery i oczywiscie masz duzy wybór - im wieksza cena tym lepszy autobus. W każdym hotelu zrobią ci rezerwację, autobusów jest mnostwo. Ceny od 500 do 2000 rupi

[painka]

Napisane przez 52arotka

dzieki za iinformacje ,kolega chce jechac na goa( zbombaju 10h podobno)pobyc z tydzien potem na kerale i znow przed powotem do b. pobyć z 3 dni i powrot pociagiem zeby sie nie meczyc tak bardzo , zeby czasu nie tracic ale jesli jest taki pociag to moze z kerali jakby samolot byl za drogi warto byloby pociagiem wracac do bombaju , jest nas duza grupa wiec nie wiem jak to bedzie ale przekaze czego sie dowiedzialam

Ja za bilety BOM-GOA-BOM zapłaciłam ok. 300zł, więc może lepiej kupic bilet lotniczy? Chociaż w jedną stronę....? Wiem, że pociąg to jakaś dodatkowa atrakcja, podziwianie widoków, kontakt z ludźmi no i mniejsze koszty, ale tak można pokonac trasę np. w jedną stronę, a w drugą nie tracic tych 10h, w ciągu których można zrobic masę innych rzeczy. A lot trwa równą godzinkę, zanim samolot się wzniesie to już za chwilę schodzi się do lądowania

[ktsw]

ja za takie bilety dałam około 70 złotych a podróż jest w nocy więc jeszcze na noclegu zaoszczędziłam

[painka]

Napisane przez ktsw

ja za takie bilety dałam około 70 złotych a podróż jest w nocy więc jeszcze na noclegu zaoszczędziłam

Ale za kolejowe czy lotnicze?

Te 300zł to była cena za bilety lotnicze.

[Magda9876]

Napisane przez 52arotka

mam jeszcze jedno pytanie do was czy znacie inne strony na rezerwacje pociagow ja znam tylko taka :cleartrip.com
tez jedziemy na miesiac w lutym bombaj-goa-kerala ,nie wiem nawet co warto zobaczyc , najgorsze ze bombaj podobno niewarto na dluzej aja bym chciala bardzo kala ghoda i elefanta , goa zwiedze sama aco sadzicie o keralii koczinie czy tylko faktycznie fort tam jest ladny ?

Elefanta to porażka, normalnie śmiech na sali 250rs za coś takiego? Plus dopłynięcie łodką. Już rejs łodką był więcej wart niż zwiedzanie. Zwiedzać tam nie ma czego po prostu. Nie polecam.
Ja tam Bombaj lubię za to że miasto jest mało konserwatywne. Ale nie wiem jak bym je odbierała gdybym była tylko w celach turystycznych, bo ja akurat byłam u rodziny.

Jeśli chodzi o Keralę to uważajcie na strajki. Zdarzają się tam zbyt często. Ja miałam pecha. Wylądowałam tam o 5 rano i okazało się że jest 24h strajk. Wszystko zamknięte, autobusy nie jeżdżą. A za autorikszę trzeba było zapłacić jak za zboże. Porażka. W Fort Kochin ludzie niemili. Wredne babsko wyśmiało nas, jak powiedzieliśmy że szukamy czegoś tańszego niż jej pokoje. Jedzenie drogie, a porcje malutkie. Ogólnie pobyt tam wspominam jako mękę. Poza tym jak dla mnie nic ciekawego. Choć może miałam pecha i mało czasu, bo byliśmy tylko na 2dni. Fort Kochin nie podobał mi się absoltnie . Wszystko pod turystów i ceny drogie.

Zależy co kto lubi zwiedzać. Przyrodę czy zabytki. Kerala to przyroda, ewentualnie też góry. Ja wolę zabytki, świątynie. Więc np. Hampi, Shravanabelagola, Belur, Halebidu, to były miejca które sprawiały że uśmiech nie schodził mi z twarzy. Hampi polecam strasznie!