Dieta i ćwiczenia, bo w 2016 spełnimy nasze fit marzenia. cz.3

[maui_92]

Napisane przez dodaja

W tym tygodniu muszę bardziej się skupić na ćwiczeniach żeby przed okresem pocisnąć

Dobrego dnia laseczki

No właśnie mi też się zbliża @ i już to czuję, bo zjadłabym wszystko dosłownie wszystko nawet rzeczy, których normalnie nie jem, mam na nie straszną ochotę, potem sobie robię i się okazuje, że przecież tego nie lubię...

[Le_Souvenir]

Weźcie mnie kopnijcie w tyłek, żebym wreszcie zabrała się do ćwiczeń

Napisane przez mrslilly

Dokładnie, zgadzam się z @mindless. A wiecie, że mi za 2 tygodnie minie rok z Wami Dla nowych dziewczyn przypomnę, żę zaczynałam z 67,1 kg a dziś ważę ok 55 Nie zawsze było łatwo, ale są momenty, które rekompensują wszystko np. swobodne zakupy odzieżowe, ładne zdjęcia, komplementy otoczenia, to jak faceci się za mną oglądają Wreszce czuję, że mam kontrolę nad jedzeniem a nie ono nade mną.

Jeśli patrzeć pod tym względem, to wszystkie możemy być z siebie dumne. Dostaję mnóstwo komplementów, ostatnio na basenie od kuzynki usłyszałam: "Jaka ty jesteś chuda", a byłam w stroju dwuczęściowym Na zdjęciach nadal się sobie nie podobam, ale kiedy wchodzę z powrotem w sukienki w rozmiarze 38, które nosiłam trzy lata temu to było warto o to walczyć.

[may9313]

Dziewczęta, jestem z Was dumna, byle tak dalej

Jak mnie wszystko boli po wczorajszej siłowni Dzisiaj czeka mnie sprzątanie.
Wy tak mówicie o @, a ja się zastanawiam coraz bardziej, gdzie mój się podział... Trochę się stresuję tym, chociaż raczej nie powinnam. Po ostatnim hmm ryzykownym zachowaniu w sumie @ miałam, później już byłam grzeczna więc to raczej tylko moje zawirowania w organiźmie - oby.

[dodaja]

Napisane przez maui_92

No właśnie mi też się zbliża @ i już to czuję, bo zjadłabym wszystko dosłownie wszystko nawet rzeczy, których normalnie nie jem, mam na nie straszną ochotę, potem sobie robię i się okazuje, że przecież tego nie lubię...

Ja pewnie zacznę jeść w piątek i polecę przez cały weekend.

Napisane przez may9313

Dziewczęta, jestem z Was dumna, byle tak dalej

Jak mnie wszystko boli po wczorajszej siłowni Dzisiaj czeka mnie sprzątanie.
Wy tak mówicie o @, a ja się zastanawiam coraz bardziej, gdzie mój się podział... Trochę się stresuję tym, chociaż raczej nie powinnam. Po ostatnim hmm ryzykownym zachowaniu w sumie @ miałam, później już byłam grzeczna więc to raczej tylko moje zawirowania w organiźmie - oby.

Teścik i po sprawie

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Le_Souvenir

Weźcie mnie kopnijcie w tyłek, żebym wreszcie zabrała się do ćwiczeń

Jeśli patrzeć pod tym względem, to wszystkie możemy być z siebie dumne. Dostaję mnóstwo komplementów, ostatnio na basenie od kuzynki usłyszałam: "Jaka ty jesteś chuda", a byłam w stroju dwuczęściowym Na zdjęciach nadal się sobie nie podobam, ale kiedy wchodzę z powrotem w sukienki w rozmiarze 38, które nosiłam trzy lata temu to było warto o to walczyć.

masz co chcialas

Ja rozpoczynam akcje "szczupla do wesela"
Pierwsze mamy 20 sierpnia i do tej pory moge zgrzeszyc tylko 100 g czekolady (na @) i co weekendowymi obiadami w restauracji

dzis za wczorajsze grzechy postaram sie zjesc mniej weglowodanow.

[Kocik123]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

masz co chcialas

Ja rozpoczynam akcje "szczupla do wesela"
Pierwsze mamy 20 sierpnia i do tej pory moge zgrzeszyc tylko 100 g czekolady (na @) i co weekendowymi obiadami w restauracji

dzis za wczorajsze grzechy postaram sie zjesc mniej weglowodanow.

też bym się chętnie przeszła na wesele ale w mojej rodzinie zapraszane są tylko starsze osoby bo więcej kasy wpadnie chyba już Wam kiedyś o tym pisałam.

[dodaja]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

masz co chcialas

Ja rozpoczynam akcje "szczupla do wesela"
Pierwsze mamy 20 sierpnia i do tej pory moge zgrzeszyc tylko 100 g czekolady (na @) i co weekendowymi obiadami w restauracji

dzis za wczorajsze grzechy postaram sie zjesc mniej weglowodanow.

Podpinam się U mnie wesele 27 sierpnia

[myboyismine]

[mindless]

Napisane przez myboyismine

Hej. Jak tam u Ciebie?

[myboyismine]

Napisane przez mindless

Hej. Jak tam u Ciebie?

aa myślałam, że już nie wrócę, ale jednak caly czas Was podczytuję...
wróciłam do pracy i przez nią nie mogę regularnie chodzić na siłkę:/ muszę chociaż dietowo ogarnąć się. Sierpień zaczynam z wagą 57,5;/

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Kocik123

też bym się chętnie przeszła na wesele ale w mojej rodzinie zapraszane są tylko starsze osoby bo więcej kasy wpadnie chyba już Wam kiedyś o tym pisałam.

to pewnie parkiet szaleje na takich weselach

Napisane przez dodaja

Podpinam się U mnie wesele 27 sierpnia

:przybija_piatke:

Wlasnie zauwazylam ze do mojego rocznego planu cwiczeniowego brakuje mi tylko niewiele ponad 3000 minut cwiczen. Sierpien przez wyjazdy na pewno bedzie slabszy, ale z reszta roku powinnam sie wyrobic

[myboyismine]

Napisane przez dodaja

Podpinam się U mnie wesele 27 sierpnia

a u mnie w tym roku ani jednego wesela nie bylo i nie szykuje sie, a tak poszlabym

[dodaja]

Napisane przez myboyismine

a u mnie w tym roku ani jednego wesela nie bylo i nie szykuje sie, a tak poszlabym

Możesz iść za mnie

Dla mnie ostatnimi czasy takie imprezy są nudne Ja nie piję alko, tż też nie, więc potem siedzimy jak takie sieroty

[Kocik123]

Napisane przez myboyismine

aa myślałam, że już nie wrócę, ale jednak caly czas Was podczytuję...
wróciłam do pracy i przez nią nie mogę regularnie chodzić na siłkę:/ muszę chociaż dietowo ogarnąć się. Sierpień zaczynam z wagą 57,5;/

nie jedna marzy o takiej wadzę a ty się załamujesz

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez dodaja

Możesz iść za mnie

Dla mnie ostatnimi czasy takie imprezy są nudne Ja nie piję alko, tż też nie, więc potem siedzimy jak takie sieroty

my podobnie, ale lubimy probowac co podadza dobrego

[Kocik123]

Napisane przez dodaja

Możesz iść za mnie

Dla mnie ostatnimi czasy takie imprezy są nudne Ja nie piję alko, tż też nie, więc potem siedzimy jak takie sieroty

czemu nie pijecie? to akurat dobra okazja żeby coś wypić, a jeśli nie chcecie to tańczcie całą noc to nie będziecie siedzącymi sierotami

[myboyismine]

Napisane przez dodaja

Możesz iść za mnie

Dla mnie ostatnimi czasy takie imprezy są nudne Ja nie piję alko, tż też nie, więc potem siedzimy jak takie sieroty

super, idę

Napisane przez Kocik123

nie jedna marzy o takiej wadzę a ty się załamujesz

mialam dwa kilo mniej. chcialam jeszcze mniej, a w zamian mam dwa na plusie... moze sierpien bedzie nalezal do udanych

[Le_Souvenir]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

masz co chcialas

Ja rozpoczynam akcje "szczupla do wesela"
Pierwsze mamy 20 sierpnia i do tej pory moge zgrzeszyc tylko 100 g czekolady (na @) i co weekendowymi obiadami w restauracji

Dziękuję, czuję się zmotywowana

Nigdy nie byłam na weselu, a chciałabym, bo lubię tańczyć w parze. Klubowe imprezy nie dla mnie, ale takie potańcówki owszem

[mrslilly]

Dziewczyny, co się daje na prezent na chrzest? Nie jestem matką chrzestną ani najbliższą rodziną.

[dodaja]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

my podobnie, ale lubimy probowac co podadza dobrego

Ooo i to jest jakaś myśl To wesele na które idę jest w jakimś dworku i menu też podobno fajne ma być

Napisane przez myboyismine

super, idę

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez mrslilly

Dziewczyny, co się daje na prezent na chrzest? Nie jestem matką chrzestną ani najbliższą rodziną.

Zabawkę dla dziecka, coś przydatnego typu jakiś gadżet np maszynkę do podgrzewania mleka, ubranka.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Kocik123

czemu nie pijecie? to akurat dobra okazja żeby coś wypić, a jeśli nie chcecie to tańczcie całą noc to nie będziecie siedzącymi sierotami

Niektorzy wcale nie czekaja na okazje w ktore mozna sie napic... albo zwyczajnie nie lubia. Mnie np. Wcale nie bawi stan nietrzezwosci.
Poza tym mam jakos swiadomosc ze wszystko co dzieje sie po alko to reakcja obronna organizmu :x nie lubie mu robic krzywdy



Dodaja- no to walczymy ja w sumie bede na 3 dniach z dwoch wesel w ciagu 8 dni powinnam byc po tym pelna inspiracji kuchennych

[mrslilly]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Niektorzy wcale nie czekaja na okazje w ktore mozna sie napic... albo zwyczajnie nie lubia. Mnie np. Wcale nie bawi stan nietrzezwosci.
Poza tym mam jakos swiadomosc ze wszystko co dzieje sie po alko to reakcja obronna organizmu :x nie lubie mu robic krzywdy



Dodaja- no to walczymy ja w sumie bede na 3 dniach z dwoch wesel w ciagu 8 dni powinnam byc po tym pelna inspiracji kuchennych

Mój tż też nie pije i ja dzięki niemu też niewiele. A czasem lubiłam winko wieczorem łyknąć. Teraz mi szkoda pustych kalorii

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez dodaja

Ooo i to jest jakaś myśl To wesele na które idę jest w jakimś dworku i menu też podobno fajne ma być





---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------



Zabawkę dla dziecka, coś przydatnego typu jakiś gadżet np maszynkę do podgrzewania mleka, ubranka.

Dziękuję

[dodaja]

Napisane przez Kocik123

czemu nie pijecie? to akurat dobra okazja żeby coś wypić, a jeśli nie chcecie to tańczcie całą noc to nie będziecie siedzącymi sierotami

Nie pijemy bo to nasz świadomy wybór W tym momencie na widok wódki mam odruch wymiotny.
Tż nie pije rok dłużej niż ja czyli w sumie prawie 3 lata nie pije! Ja trochę ponad półtorej roku. Dobrze mi z tym

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Niektorzy wcale nie czekaja na okazje w ktore mozna sie napic... albo zwyczajnie nie lubia. Mnie np. Wcale nie bawi stan nietrzezwosci.
Poza tym mam jakos swiadomosc ze wszystko co dzieje sie po alko to reakcja obronna organizmu :x nie lubie mu robic krzywdy



Dodaja- no to walczymy ja w sumie bede na 3 dniach z dwoch wesel w ciagu 8 dni powinnam byc po tym pelna inspiracji kuchennych

Otóż to. Ludzie dzielą się na tych co wciąż szukają okazji do wypicia i osoby, które nie piją i już

Oho byśmy się nie przeliczyły Zawsze bawi mnie jak z wesel pamięta się tylko wpadki. U mojego kuzyna wciąż wspomina się mocno przesolony rosół

[Kocik123]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Niektorzy wcale nie czekaja na okazje w ktore mozna sie napic... albo zwyczajnie nie lubia. Mnie np. Wcale nie bawi stan nietrzezwosci.
Poza tym mam jakos swiadomosc ze wszystko co dzieje sie po alko to reakcja obronna organizmu :x nie lubie mu robic krzywdy



Dodaja- no to walczymy ja w sumie bede na 3 dniach z dwoch wesel w ciagu 8 dni powinnam byc po tym pelna inspiracji kuchennych

Ja znam osoby dla których brak okazji to też okazja do picia

[myboyismine]

Napisane przez mrslilly

Dziewczyny, co się daje na prezent na chrzest? Nie jestem matką chrzestną ani najbliższą rodziną.

jakas zabawke, ubranko...

[Suqub]

Napisane przez dodaja

Nie pijemy bo to nasz świadomy wybór W tym momencie na widok wódki mam odruch wymiotny.
Tż nie pije rok dłużej niż ja czyli w sumie prawie 3 lata nie pije! Ja trochę ponad półtorej roku. Dobrze mi z tym



Otóż to. Ludzie dzielą się na tych co wciąż szukają okazji do wypicia i osoby, które nie piją i już

Oho byśmy się nie przeliczyły Zawsze bawi mnie jak z wesel pamięta się tylko wpadki. U mojego kuzyna wciąż wspomina się mocno przesolony rosół

Ja nie pije od ponad 2 lat i wcale za tym nie tęsknię a wręcz mi lepiej z tym.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez mrslilly

Dziewczyny, co się daje na prezent na chrzest? Nie jestem matką chrzestną ani najbliższą rodziną.

Może zabawkę edukacyjną.

[Kocik123]

Trzymajcie za mnie kciuki bo znów wyjeżdżam, tym razem na 2 tygodnie.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Kocik123

Ja znam osoby dla których brak okazji to też okazja do picia

ja dosc szybko klasyfikuje takie osoby
W sumie to smutne jak nudne i beyzwartosciowe jest ich zycie.

Napisane przez Suqub

Ja nie pije od ponad 2 lat i wcale za tym nie tęsknię a wręcz mi lepiej z tym.

Spowiadamy sie jak w jakims klubie AA

Ja nie moge powiedziec ze nie pije wcale, ale musze miec po prostu na to ochote. Spotkanie z kims to dla mnie zadna okazja jesli nie mam ochoty na alko

dzis u mnie:
-jajecznica z 3 jaj na masle
-320 ml maslanki cytrynowej
-kromka chleba z maslem orzechowym i miodem
-6 pelnoziarnistych pierogow ruskich na masle, ogorek, buraki konserwowe

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Kocik123

Trzymajcie za mnie kciuki bo znów wyjeżdżam, tym razem na 2 tygodnie.

dasz rade !
W koncu zadaj sobie pytanie: czy chcesz schudnac czy zjesc .... ?

[Le_Souvenir]

Wróciłam do ćwiczeń!

Melduję 45 minut stacjonarnego, 100 brzuszków, rozciąganie, 30 pompek damskich i pupę z Mel B

[Suqub]

4,2km biegu i 1km szybkiego marszu. Dziś biegałam o 21 więc późno bo zazwyczaj biegam 17-19 ale deszcz padał. W ogóle to weszłam w kiecke która była kupiona 10 lat temu na studniówkę