Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[iizabelaa]

wika83
primo dla mnie ważne było żeby miało regulowane oparcie, regulowana wysokość żeby można było przystawić do stołu, i ładnie wyglądało
sekudno pewnie że wypada z brązowym, moja na chrzcie była różowo-zielona

[mamasierpniowa]

szybkie pytanie- córka była przeziębiona i miała zapalenie gardła. Wczoraj skończyłam jej podawac antybiotyk summamed 5 dni po 4 ml. Była przedwczoraj na kontroli i lekarz uznał zeby po prostu posiedziała jeszcze w domu bo ma katar. Teraz obudziłam sie bo córka była goraca jak zelazko. Ma temperature 38 stopni mierzone w odbycie. Szukam informacji w necie czy podac jej paracetamol. Wiem, ze normalnie zbija sie gorączkę powyzej 38,5 stopnia, ale nie wiem czy po zakończeniu brania antybiotyku mogę ten paracetamol normalnie podać ( na opakowaniu jest napisane, ze do 10,5 kg ma to być 6,5 ml) . Nie mogę znaleźć żadnej informacji o interakcji Summamedu z paracetamolem.

EDIT: TERAZ POD PACHĄ 38,7. PODAŁAM PARACETAMOL, PRZY JAKIEJ GORĄCZCE DZWONIC PO POGOTOWIE?

[201711281320]

Napisane przez mamasierpniowa

szybkie pytanie- córka była przeziębiona i miała zapalenie gardła. Wczoraj skończyłam jej podawac antybiotyk summamed 5 dni po 4 ml. Była przedwczoraj na kontroli i lekarz uznał zeby po prostu posiedziała jeszcze w domu bo ma katar. Teraz obudziłam sie bo córka była goraca jak zelazko. Ma temperature 38 stopni mierzone w odbycie. Szukam informacji w necie czy podac jej paracetamol. Wiem, ze normalnie zbija sie gorączkę powyzej 38,5 stopnia, ale nie wiem czy po zakończeniu brania antybiotyku mogę ten paracetamol normalnie podać ( na opakowaniu jest napisane, ze do 10,5 kg ma to być 6,5 ml) . Nie mogę znaleźć żadnej informacji o interakcji Summamedu z paracetamolem.

EDIT: TERAZ POD PACHĄ 38,7. PODAŁAM PARACETAMOL, PRZY JAKIEJ GORĄCZCE DZWONIC PO POGOTOWIE?

I jak Mała?
Ja kiedyś dzwoniłam na pogotowie jak córka miała prawie 40 stopni ale lek nie pomagał. Jak gorączka się obniżyła to po prostu weź ją znowu dzisiaj do lekarza. Może zapalenie nie ustąpiło albo wykluło się coś nowego .
I spokojnie można podawać antybiotyki razem z lekami obniżającymi temperaturę.

[mamasierpniowa]

śpi, jest na wpół przytomna ale już nie parzy.Lekarz informował ze przy antybiotyku może pojawić sie podwyzszona temperatura jednak nie wzięłam pod uwagę, ze pojawi się ona dopiero po zakończeniu antybiotykoterapii i kiedy juz bedziemy myślały ze wyzdrowiałyśmy.

[201711281320]

Myślę, że powinnaś ją dzisiaj znowu zabrać do lekarza, bo chyba antybiotyk nie pomógł... Albo dziecko teraz coś wirusowego złapało na co antybiotyk nie zadziała

[mamasierpniowa]

dziecko kasłało i miało chrypę z powodu uczęszczania do złobka.Tata zabrał ją do lekarza, dostała antybiotyk. Po 4 dniach ( przedwczoraj) przyszła na kontrolę i po osłuchaniu lekarz uznał ze dziecko jest zdrowe ale katar moze sie utrzymywać. Dziś dostała gorączki. Czy uważasz że tylko z takiego powodu powinna zostać ponownie zbadana po 2 dniach? Nie pytam ironicznie, pytam powaznie . Sama jestem chora , zaraziłam sie od dziecka i zastanawiam się czy w zasadzie przez jeden dzień coś się mogło wykluć skoro lekarz uznał ze córka jest zdrowa . Jeśli to faktycznie uzasadnione to sie przemęczę i pojadę. Nie chcę jej ciągać autobusami takiej słabej.

[kotek81]

mogła w przychodni jakiegoś wirusa złapać jak byliscie na kontroli... jeśli temperatura znów wzrośnie to ja bym pojechała zeby ją lekarz jeszcze raz zobaczył

[201711281320]

Wiesz, teraz pełno wirusów lata w powietrzu, a dziecko osłabione antybiotykami łatwo może się zarazić. Moim zdaniem po 5 dniach przyjmowania antybiotyku nie powinna dostać gorączki tym bardziej, że wcześniej nie miała. Ja bym chyba wzięła ją do lekarza...
No chyba, że teraz po zbiciu temperatury paracetamolem temperatura się już nie podniesie...

[mamasierpniowa]

dzwoniłam do przychodni. Lekarz skonsultował mnie telefonicznie i niestety musimy podjechać. Dziękuję za pomoc.

[201711281320]

No cóż, tak zwykle bywa, że po antybiotykach dziecko szybko łapie coś nowego. Ja się wystrzegam ich jak ognia i na szczęście jakoś do tej pory mi się udaje. Niestety czasem nie ma wyboru i trzeba jakoś to przeżyć...

[mamasierpniowa]

śliweczka, jak dzwoniłaś na pogotowie to co ci wtedy powiedzieli? Bo mała ma teraz 39,7 i nie wiem co robić. Dzwoniłam na pogotowie i kazą mi przyjechac dopiero jak będę zaniepokojona ale ja cały czas jestem zaniepokojona. Podałam Ibufen i czekam.

[Miramej]

Napisane przez mamasierpniowa

śliweczka, jak dzwoniłaś na pogotowie to co ci wtedy powiedzieli? Bo mała ma teraz 39,7 i nie wiem co robić. Dzwoniłam na pogotowie i kazą mi przyjechac dopiero jak będę zaniepokojona ale ja cały czas jestem zaniepokojona. Podałam Ibufen i czekam.

mamosierpniowa, przy wirusach takie wysokie temperatury mogą występować, gorączka nie spada po lekach?

[kotek81]

ja nie sliweczka ale też byłam z młodą na pogotowiu z powodu 40 stopniowej gorączki i lekarka zleciła co 4 godziny naprzemiennie ibuprofen i paracetamol (które i tak nic wtedy nie działały ) + chłodna kąpiel (tzn 1-2 stopnie chłodniejsza od temp. ciała) + okłady z mokrego ręcznika (całą ją rozbierałam i owijałam tym ręcznikiem) i 3 doby wtedy takie miałam
oby u was jednak było łagodniej

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez kotek81

ja nie sliweczka ale też byłam z młodą na pogotowiu z powodu 40 stopniowej gorączki i lekarka zleciła co 4 godziny naprzemiennie ibuprofen i paracetamol (które i tak nic wtedy nie działały ) + chłodna kąpiel (tzn 1-2 stopnie chłodniejsza od temp. ciała) + okłady z mokrego ręcznika (całą ją rozbierałam i owijałam tym ręcznikiem) i 3 doby wtedy takie miałam
oby u was jednak było łagodniej

Znam dokładnie takie same metody.

[201711281320]

Kazali mi podać jeszcze raz ibuprofen- pomimo że to już była dawka przekraczająca dobową, rozebrać dziecko do majtek, robić zimne okłady na głowę. Kąpiel też jest fajna, bo ciałko się ochładza razem z wodą. Tylko nie lej dziecku z gorączką zimnej ani chłodnej wody tylko ze 2 stopnie chłodniejszą od temp. ciała.
Jak nie wystarcza ibuprofen ( w sensie, że na dobę możesz podać tylko określoną ilość) to trzeba jak radzą dziewczyny podawać naprzemiennie ibuprofen i paracetamol.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

39,7 masakra...

[Glodomorek]

Napisane przez mamasierpniowa

szybkie pytanie- córka była przeziębiona i miała zapalenie gardła. Wczoraj skończyłam jej podawac antybiotyk summamed 5 dni po 4 ml. Była przedwczoraj na kontroli i lekarz uznał zeby po prostu posiedziała jeszcze w domu bo ma katar. Teraz obudziłam sie bo córka była goraca jak zelazko. Ma temperature 38 stopni mierzone w odbycie. Szukam informacji w necie czy podac jej paracetamol. Wiem, ze normalnie zbija sie gorączkę powyzej 38,5 stopnia, ale nie wiem czy po zakończeniu brania antybiotyku mogę ten paracetamol normalnie podać ( na opakowaniu jest napisane, ze do 10,5 kg ma to być 6,5 ml) . Nie mogę znaleźć żadnej informacji o interakcji Summamedu z paracetamolem.

EDIT: TERAZ POD PACHĄ 38,7. PODAŁAM PARACETAMOL, PRZY JAKIEJ GORĄCZCE DZWONIC PO POGOTOWIE?

Jakkolwiek by to nie brzmiało: gorączka to dobry objaw. W ten sposób organizm walczy z chorobą, przy podniesionej temperaturze wiele wirusów i bakterii ginie. Moja pediatra nie zaleca zbijać od razu gorączki. Jak moja córka miała kiedyś 40st to też nie zbijałam paracetamolem tylko robiłam okłady na nóżki i obserwowałam. Lek miałam przygotowany, więc w razie potrzeby podałabym bez szukania apteki. Nawet nie pomyślałam, żeby dzwonić na pogotowie.
Jak córka teraz się czuje?

[201711281320]

Glodomorek, no coś ty! :O Nie podałaś leku przy 40 stopniach? Ja bym w życiu tak nie ryzykowała. Przecież gorączka powyżej 40 st. może być bardzo niebezpieczna. I jeżeli temperatura, szczególnie u dziecka, utrzymuje się na poziomie 40 stopni i nie da się jej obniżyć nawet lekami to śmiało można wzywać karetkę i bez wahania przyjadą.
Moja córka jak miała taką temp. to była półprzytomna, w ogóle nie reagowała normalnie, masakra dla mnie i straszny stres.

[kotek81]

ja podaję leki już przy 38 stopniach (choć niby zalecają dopiero od 38,5) bo u mojej córki temperatura rośnie bardzo szybko i ciężko ją zbić...
i zawsze sprawdzam rączki - ciepłe ciało + lodowate ręce zawsze oznaczają u nas, ze za moment nastąpi gwałtowny wzrost temperatury.

[iizabelaa]

My miałyśmy podwyższona temperaturę może z 2 razy, ale od razu podałam przeciwgorączkowy.

[Ninquelote]

Mojej córce po ibuprofenie nie spadała temperatura. Pomógł paracetamol w czopkach. Dzwoniłam najpierw do opieki całodobowej ale nie odbierali, potem na pogotowie. Przełączyli mnie do pediatry na dyżurze w szpitalu dziecięcym. Lekarz zalecił naprzemiennie co 4 godziny paracetamol i ibuprofen. A rano od razu pediatra do domu.

[bordowa]

Co podajecie swoim przedszkolakom na kolacje? Szukam ciekawych pomysłów.

[Layla79]

W przypadku dluzszego utrzymywania sie wysokiej temp., jak 40 stopni, moze wystapic zapalenie opon mozgowych. Nie mozna przetrzymywac goraczki u dzieci.
ja miala dwukrotnie sytuacje z wysoka niezbijalna goraczka, raz przy zum. Nam lekarka kazala naprzemiennie stosowac ibuprofen i paracetamol. Ibuprofen zawsze co 8 godz., poniewaz stosowany czesciej badz w wiekszej dawce moglby spowodowac uszkodzenie watroby, a paracetamol rzeczywiscie po 4 godzinach, gdyby nie obnizyla sie goraczka. Takie sytuacje trzeba jednak zawsze konsultowac z lekarzem, nigdy nie stosowac na wlasne oko, poniewaz lekarze w takich przypadkach zalecaja wyzsza, niz ulotkowa, dawke paracetamolu. Wg mnie nalezy samemu podac pierwsza dawke ibuprofenu i jechac od razu do lekarza rano. Chyba ze zastanie nas taka sytuacja w nocy, to zwykla dawka ibuprofenu, potem po 4 godz. Ulotkowa dawka paracetamolu, do lekarza i on ustawi nowe dawki. Taka niezbijalna goraczka zazwyczaj dotyczy zapalenia ucha i zum. Ogolnie obstawialabym zapalenie bakteryjne. Przy wirusach, o ile nie jest to grypa, raczej goraczkz jest zbijalna.
dodatkowo, bardzo wazne jest , zeby nawadniac dziecko. Wysoka goraczka odwadnia, woda z organizmu paruje. Trzeba podawac duzo picia, sokow, czegokolwiek, co dziecko by wypilo. Dzieki napojom, dziecko nawadnia sie, goraczka obniza, a pot powoduje wydalenie toksyn z organizmu. Nawadnianie to bardzo wazna rzecz, pomaga zdrowiec. Ja stosuje tez orsalit, ale to juz przy ciezszych odwodnieniach.
oklady stosuje sie i bardzo pomagaja, przynajmniej doroslym.
Nie mozna jednak w zadnym wypadku czekac z goraczka 39, 40 stopni. Zwroccie uwage, ze lekarze, po takiej goraczce sprawdzaja, jak glowa przygina sie do klatki piersiowej. Sztywnosc karku to objaw zapalenia opon mozgowych, dlatego to jest tak wazne.
a pogotowia to w zyciu bym nie wzywala, najwyzej pojechala sama do wybranego szpitala, bo nigdy nie wiadomo, gdzie zawioza. Poza tym, w szpitalach sa rozne okropne choroby i lepiej nie narazac chorego dziecka na dodatkowe wirusy, rotawirusy itd. Szpital to wylegarnia bakterii.
u doroslych, jakbyscie mialy problem z goraczka, najlepsza jest pyralgina. Jak mialam grype, taka prawdziwa z goraczka 41 stopni, to bralam prysznic, pyralgine, paracetamol i ibuprofen w roznych porach, co kilka godzin, bo nic nie dzialalo i w od lekarza dowiedzialam sie, ze bez nawadniania goraczka mi nie spadnie. Stad mam swira na punkcie goraczki i u siebie i u dziecka.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bordowa

Co podajecie swoim przedszkolakom na kolacje? Szukam ciekawych pomysłów.

dzisiaj "bardzo" wyszukane rogal z masłem ale przynajmniej mam pewnośc, że zje

jajo miękkie
kanapka z serem białym i keczupem
czasem płatki z mlekiem w wyjątkowych sytuacjach
parówka i chleb z masłem

ograniczone menu ma starsza a młodsza musi to co ona, bo ryk

[mamasierpniowa]

miała 39,7. Zbiłam Ibufenem, zadzwoniłam na pogotowie i wezwałam do domu lekarza ( takiego od domowych wizyt). Lekarz stwierdził zapalenie gardła i goraczkę, dał mi wybór-albo szpital albo kolejny antybiotyk. Szpital jak pisze Layla to wylęgarnia bakterii, już raz dziecko się zaraziło rotawirusem w szpitalu i bardzo źle znosiła więc wybrałam antybiotyk ale i tak boję się podać bo wczoraj już jeden wybrałyśmy. Podałybyście czy tylko zbijac gorączkę na własną rękę?
Zrobiłam dziecku kąpiel, okładów nie chce, płacze i zrywa z siebie pieluchy.
Mam w domu i ibufen i paracetamol.
Lekarz zalecił mi tez wypis ze złobka. Uwaza, ze jeśli dziecko płacze w żłobku po kilka godzin bez przerwy to zdziera gardło i zawsze będzie miało zapalenie, a to się mija z celem.


edit: ja na kolację podaję po prostu kanapkę z żółtym serem, ewentualnie mus z warzyw + owoce( np.marchew z brzoskwinią)

[kotek81]

moja dziś na kolację banana jadła

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Antybiotyk bym podała
ale z tym żłobkiem to mnie rozwalił ja bym nie wypisywała póki co

[Miramej]

Napisane przez mamasierpniowa

miała 39,7. Zbiłam Ibufenem, zadzwoniłam na pogotowie i wezwałam do domu lekarza ( takiego od domowych wizyt). Lekarz stwierdził zapalenie gardła i goraczkę, dał mi wybór-albo szpital albo kolejny antybiotyk. Szpital jak pisze Layla to wylęgarnia bakterii, już raz dziecko się zaraziło rotawirusem w szpitalu i bardzo źle znosiła więc wybrałam antybiotyk ale i tak boję się podać bo wczoraj już jeden wybrałyśmy. Podałybyście czy tylko zbijac gorączkę na własną rękę?
Zrobiłam dziecku kąpiel, okładów nie chce, płacze i zrywa z siebie pieluchy.
Mam w domu i ibufen i paracetamol.
Lekarz zalecił mi tez wypis ze złobka. Uwaza, ze jeśli dziecko płacze w żłobku po kilka godzin bez przerwy to zdziera gardło i zawsze będzie miało zapalenie, a to się mija z celem.

A gorączka po lekach spada, czy nie?

[Glodomorek]

Napisane przez sliweczka85

Glodomorek, no coś ty! :O Nie podałaś leku przy 40 stopniach? Ja bym w życiu tak nie ryzykowała. Przecież gorączka powyżej 40 st. może być bardzo niebezpieczna. I jeżeli temperatura, szczególnie u dziecka, utrzymuje się na poziomie 40 stopni i nie da się jej obniżyć nawet lekami to śmiało można wzywać karetkę i bez wahania przyjadą.
Moja córka jak miała taką temp. to była półprzytomna, w ogóle nie reagowała normalnie, masakra dla mnie i straszny stres.

Nie, nie podałam i pediatra o tym wie. A czy ja napisałam jak długo ta gorączka się utrzymywała? Skoczyła na 40, potrzymała parę godzin i sama zaczęła spadać poniżej 39, ja tylko okłady robiłam i pić dawałam, córka też nieumęczona gorączką. Gdyby nie mogła spać, leciała przez ręce - to pewnie bym podała. A tak to sama zwalczyła chorobę i po 3 dniach była praktycznie zdrowa. Antybiotyk też podałam 2 razy, raz przy zapaleniu ucha i raz jak po anginie nadal kaszlała.

mamasierpniowa, mam nadzieję że u was leki podziałają i mała poczuje się lepiej a ze żłobka na razie nie wypisuj, może za jakiś czas zaadoptuje się w żłobku i będzie lepiej a jak nie, to wypisać zawsze zdążysz

[mamasierpniowa]

Dziękuję. Tak, gorączka spada. Tylko mam wyrzuty sumienia że jak za pierwszym razem od razu nie podałam antybiotyku ( bo jestem raczej przeciwna, uważam, ze zbyt mocno obniżają odpornośc) to skończyło się na tym że i tak musiałam podać a teraz są komplikacje bo doszła wysoka gorączka. Z jednej strony nie chcę podawać drugiego antybiotyku pod rząd, z drugiej boję sie ze sytuacja się powtórzy i i tak skończy się na podaniu leków.

[Klarissa]

Napisane przez mamasierpniowa

miała 39,7. Zbiłam Ibufenem, zadzwoniłam na pogotowie i wezwałam do domu lekarza ( takiego od domowych wizyt). Lekarz stwierdził zapalenie gardła i goraczkę, dał mi wybór-albo szpital albo kolejny antybiotyk. Szpital jak pisze Layla to wylęgarnia bakterii, już raz dziecko się zaraziło rotawirusem w szpitalu i bardzo źle znosiła więc wybrałam antybiotyk ale i tak boję się podać bo wczoraj już jeden wybrałyśmy. Podałybyście czy tylko zbijac gorączkę na własną rękę?
Zrobiłam dziecku kąpiel, okładów nie chce, płacze i zrywa z siebie pieluchy.
Mam w domu i ibufen i paracetamol.
Lekarz zalecił mi tez wypis ze złobka. Uwaza, ze jeśli dziecko płacze w żłobku po kilka godzin bez przerwy to zdziera gardło i zawsze będzie miało zapalenie, a to się mija z celem.


edit: ja na kolację podaję po prostu kanapkę z żółtym serem, ewentualnie mus z warzyw + owoce( np.marchew z brzoskwinią)

Wysoka gorączka często oznacza wirusowe zapalenie, na które nie pomoże antybiotyk... ja bym odczekała co najmniej 1 dzień i sprawdziła czy jest poprawa. Coś na to zapalenie gardła prócz antybiotyku dostała?


Co do zbijania gorączki -wszystko zależy od dziecka, i tego czy po podaniu leku przeciwgorączkowego temperatura spada i jak szybko potem wzrasta. Ja miałam taką sytuację, że goniłam z dzieckiem tracącym kontakt z rzeczywistością do szpitala bo właśnie gorączka urosła do 41 stopni mimo 3 krotnego podania leku przeciwgorączkowego tego dnia (i to ostanią dawkę dostała chwilę przed gwałtownym skokiem temperatury). A z kolei z drugim dzieckiem przy 40 stopniach wiedziałam, że wystarczy podać lek i robić chłodne okłady na główkę i obyło się bez ekscesów, już po godzinie temperatura spadła do akceptowalnego poziomu (dla nas punkt graniczny to książkowe 38,5).

Jeszcze tak na marginesie - przy dużej gorączce lepiej podać czopek, bo on szybciej zadziała niż lek w syropie.

[mamasierpniowa]

Klarissa, co lekarz moze zrobić w szpitalu kiedy dziecko juz wybrało dobową dawkę leku przeciwgoraczkowego? Jak zbijają goraczkę? Podają dożylne antybiotyki? Co wtedy zrobili z Twoim dzieckiem?A ntybiotyk to podejrzewam na zapalenie gardła, a wirus jest swoją droga.


Podałam jej ten antybiotyk bo o 3 w nocy miała 40 stopni.