od dziś (xx.xx.2007) 100 dni bez słodyczy

[klaudiaa]

Napisane przez moniqa16

hmmm to ja mierze się inaczej... czyli tam gdzie pupa jest najszersza... ale już sama nie wiem...

I dobrze mierzysz

[agness51]

To znaczy, że źle mierzyłam Chyba polecę po centymetr, mam nadzieję, że wielkiej różnicy nie będzie

[anett234]

Napisane przez moniqa16

hmmm to ja mierze się inaczej... czyli tam gdzie pupa jest najszersza... ale już sama nie wiem...

Mierzyc sie trzeba zawsze w tym samym miejscu (to w przypadku gdy ktoś mierzy się gdzie indziej niż biodro )..i patrzec czy spada czy nie
Hmm wydaje mi się,że biodro to biodro...A w najszerszym miejscu to sa juz pośladki...
A tu spróbuję coś wkleic...

Wow udało mi się i to za pierwszym razem...

[anniaa]

anett na obrazku masz pokazane ze mierzy ta pani w połowie tyłka to jest biodro a kosci biodrowe ma owiele wyzej ...

[agness51]

anett dzięki za zdjęcie zmierzyłam i u mnie dużej różnicy nie było, chyba ze dwa cm w końcu wiem gdzie mierzyć biust

[anett234]

Napisane przez anniaa

anett na obrazku masz pokazane ze mierzy ta pani w połowie tyłka to jest biodro a kosci biodrowe ma owiele wyzej ...

tak teraz widzę...i wiem,że ja też niedokładnie mierzyłam...
powinno mniec to inną nazwę np "mierzenie pośladków"...bo jak sie ktoś mierzy "w biodrach" no to w tamtym miejscu przykładam centymetr...Echh

[anett234]

Czy mi się wydaje czy ta panie ma: 37 w biodrach,34 w biuście i 26 w talii????

[klaudiaa]

Ja zawsze tak mierzyłam, tylko biodra niżej

[anniaa]

klaudia bo tak powinno się mierzyc
na czyim zdjeciu to zaznaczałas to ? na swoim ?

anett ja tez tak myslałam bo nawet sama nazwa wskazuje kosci biodrowe

[anniaa]

Napisane przez anett234

Czy mi się wydaje czy ta panie ma: 37 w biodrach,34 w biuście i 26 w talii????

e to raczej nie mozliwe zeby miala takie wymiary , wydaje mi się że ta pani od złej strony cm ( od konca) wziełą ten kurde nie wiem jak to wytłumaczyc

[Lilu7]

Cześć dziewczyny

Zaczynam drugi dzień bez słodyczy Mam nadzieję, że tym razem się uda
Ale mój dzisiejszy grzeszek, to dwa (małe) krokieciki z brokułami Wróciłam strasznie głodna z basenu

Aniu cieszę się, że już lepiej

[moniqa16]

Napisane przez anett234

Czy mi się wydaje czy ta panie ma: 37 w biodrach,34 w biuście i 26 w talii????

nie jestem pewna czy mam racje, ale możliwe że to poprostu nie jest miarka w cm tylko w calach i wtedy to by się zgadzało;] (1cal=2,54cm)czyli
w biuscie- ok 86cm
w talii - ok 66cm
w biodrach - ok 94cm

[anniaa]

lilu ja tez sie ciesze że jest lepiej z brzuszkiem
no i moniqa nam wszystko wyjaśniła

[orisha]

Napisane przez anett234

Tak zdecydowanie jestem za tym żebyś nas częściej odwiedziała..!Wtedy napewno nie będziesz myślała o słodyczach...

A swoją drogą to nie rozumiem jak można zapomniec o tym,że ma się nie jeśc słodyczy lub czegoś tam innego...

Ano mozna.. zwlaszcza jak sie ma duo zajec i cała mase waznych rezcy o ktorych trzeba pamietac...

[moniqa16]

Napisane przez anniaa

lilu ja tez sie ciesze że jest lepiej z brzuszkiem
no i moniqa nam wszystko wyjaśniła

heh starałam się jak mogłam, ale też nie jestem pewna czy to dobrze:P

[klaudiaa]

Napisane przez anniaa

klaudia bo tak powinno się mierzyc
na czyim zdjeciu to zaznaczałas to ? na swoim ?

Nie, no coś Ty Chciałabym tak wyglądać

Ja gruba jestem

Lizaki też zaliczamy do słodyczy? Właśnie sobie jeden przede mną leży, ale nie wiem, czy mogę go zjeść. Kocham lizaki

Ale raczej nie tknę, bo chyba też się je zalicza do słodyczy.

[Neffik]

Pozwólcie, że się do Was dołączę Muszę zgubić trochę tłuszczyku, bo się zapuściłam z dietką. Słodyczy nie jem od dziś ;] mam nadzieję, że wytrzymam 100 dni i nawet więcej. Trzymam za wszystkie kciuki Pozdrawiam

[anett234]

Napisane przez klaudiaa

Nie, no coś Ty Chciałabym tak wyglądać

Ja gruba jestem

Lizaki też zaliczamy do słodyczy? Właśnie sobie jeden przede mną leży, ale nie wiem, czy mogę go zjeść. Kocham lizaki

Ale raczej nie tknę, bo chyba też się je zalicza do słodyczy.

Jeśli moje zdanie będzie ważne to uważam,że lizaki to słodycze..Gdyby były bez patyczka ..to by były z nich cukierki..haha

Napisane przez Neffik

Pozwólcie, że się do Was dołączę Muszę zgubić trochę tłuszczyku, bo się zapuściłam z dietką. Słodyczy nie jem od dziś ;] mam nadzieję, że wytrzymam 100 dni i nawet więcej. Trzymam za wszystkie kciuki Pozdrawiam

Ależ zapraszamy...Napewno wytrzymasz bardzo długo..My tu,lubimy wyciskac tłuszczyk..

P.S.Moja mama znów szaleje ..mało jej było pączków to smaży dzisiaj faworki

[Lilu7]

Napisane przez anett234

P.S.Moja mama znów szaleje ..mało jej było pączków to smaży dzisiaj faworki

Hie hie A moja mam kupiła Kinder Cantry, ale wzięłam do ręki i odłożyłam

Neffik witamy

[agness51]

No to wszystko jasne z tym mierzeniem
lilu7 gratuluję nie daj się słodkościom
moniqa16 na pewno dobrze wytłumaczyłaś
klaudiaa nu nu nu, przecież lizaki to sam cukier praktycznie nie tykać!!
neffik witam kochana i życzę powodzenia
orisha na pewno teraz dasz radę
anett no pewnie, że Twoje zdanie jest ważne nie daj się tym faworkom, są feee

no i dzień 48 zbliża się do końca
powiem Wam, że wczoraj wieczorem leżał sobie na stole pączek zrobiony przez moją mamę, był taki samotny wzięłam go do ręki, popatrzyłam na niego i na szczęście odłożyłam z powrotem

[anniaa]

klaudia napewno nie jestes gruba a to zjecie co wkliłas to fajne nogi ma ten ktos a co do lizaków to niestety słodycza ...
neffik witaj
anett moja mama dzisiaj piekła sernika
lilu i dobrze ze odłozyłaś
agness uff dobrze ze go odłożyłas , ten pączek nie był ciebie poprostu wart ty musisz ze mna do konca wytrzymac bo od kogo bede zgapiac ile juz dni nie jem słodyczy ?

[agness51]

anniaa cwaniaro a więc tylko do tego Ci jestem potrzebna ewentualnie możesz zgapiać od innych ale nie kochaana, nie dam Ci tej przyjemności, postaram się wytrwać do końca, to Ty postawiłaś na samym początku taką wysoką poprzeczkę i damy radę
owszem, pączek jakiś taki niefajny, nie był wart tylu dni

[Neffik]

Dziękuję za miłe przywitanie U mnie dopiero 1 dzień, ale i tak jestem z siebie dumna, bo nie skusiłam się na moje ulubione ciasto

[anniaa]

agness kochana n no oczywiscie ze nie tylko do tego ja tam wole zgapiac od ciebie no bo co bedziemy się cackac z tygodniem , jak sie bierzemy juz za nie jedzenie słodyczy to trzeba dązyc do jakiej konkretnej liczby

[agness51]

Neffik przy nas to się nie skusisz nawet na tysiąc ulubionych smakołyków i na pewno wytrwasz bardzzo długo
anniaa no, ja myślę a sobie zgapiaj, poskarżę się mamie obyśmy się nie pogubiły tylko
dokładnie, co tam tydzień, a setka to taka ładna liczba

[anniaa]

agness jak poskarżysz mamie to zrobie Ci operacje
wierze w twoja matematyke

[agness51]

anniuu to ja już wolę chyba robić po tysiąc brzuszków dziennie
no cóż, z matmą kiepsko ale do stu liczyć jeszcze potrafię

[anniaa]

Napisane przez agness51

anniuu to ja już wolę chyba robić po tysiąc brzuszków dziennie
no cóż, z matmą kiepsko ale do stu liczyć jeszcze potrafię

uff to dobrze ze umiesz liczyc do 100 , no ja niby tez ale tak odrazu a nie codziennie dodajac 1 do poprzedniej liczby
nie no wystarczy ze nie powiesz mamie oszczędze ci tych brzuszków no

[agness51]

rzeczywiście bardzo skomplikowane jest takie liczenie
no dobra... nie powiem

[anniaa]

Napisane przez agness51

rzeczywiście bardzo skomplikowane jest takie liczenie
no dobra... nie powiem

no tak.. ja tylko umiem odliczac dni do dnia w którym przychodzi mi abonament na komórke ajc ciesze sie ze nie powiesz mamie