Skakanka VS tłuszcz :) 2

[nyna1604]

Napisane przez beatiska

nyna, jestem pełna podziwu, powiedz jeszcze tylko czy skaczesz codziennie, ile, i jak? Zmotywowałaś mnie!

Napisane przez NothingElse

zaczynam skakać!
można widzieć,ile mniej więcej dziennie skakałaś?

Napisane przez Sunsett

Ale rozumiem , że dołączyłaś do tego jakąś dietę ?
Gratuluję tak wspaniałych wyników

Napisane przez BJean

yyy to reguła jest?! ćwiczysz typowo po to by chudnąć ?

Ćwiczę 15 min wychodzi ze tak co drugi dzień albo 3 razy w tygodniu, ale na początku skakałam praktycznie dziennie.
Skaczę 50 lajkonikiem i 50 skoków szybka żabka. Liczę skoki bo mi tak czas szybciej leci.
Diety nie stosuję oprócz ograniczania słodyczy, bo do tego mam słabość, jem regularne posiłki, z czego ostatni tak ok 17 czyli rano o 7:00 śniadanie , 11:00 śniadanie i 13:00 śniadanie później obiadek u babci ok 15:30 no i poźniej jakiś owoc, lody często z TŻ :P . I oczywiście conajmniej 1,5l. wody dziennie)
Skaczcie dziewczyny bo naprawdę warto!

[mircia14]

Witam dziewczyny
Chętnie bym poskakała, ale nie mam gdzie !
Mieszkam na 9 piętrze w bloku, także mieszkanie odpada, bo skakanka jednak uderza. No i mam problem, a bardzo lubię skakać.

[donia27]

Nyna gratulacje, super wynik

Ja prze weekend nie skakałam ale wczoraj 1200 + rowerek zaliczone
Za chwilke biore sie za skakanie, dzisiaj musi być wiecej

[plastikowa biedronka]

witajcie dziewczyny chyba do was dołączę, bo ostatnio postanowiłam przeproszić się ze skakanką - nie wiem tylko na jak długo wczoraj skakałam pierwszy dzień po długiej przerwie, zaliczyłam 500 skoków, dziś 1000. zobaczymy jak mi jutro pójdzie

Napisane przez nyna1604

Skaczę od czerwca 2009r.
Plusy to :
- -18kg
- ujędrnienie ciała
- zniknął celluit
- lepsza kondycja
- mimo, że czasem zjem baaardzo kaloryczne rzeczy to waga nie podskakuje
- szybsza przemiana materii

Minusy
- pomniejszenie piersi

takie posty naprawdę motywują!

Napisane przez mircia14

Witam dziewczyny
Chętnie bym poskakała, ale nie mam gdzie !
Mieszkam na 9 piętrze w bloku, także mieszkanie odpada, bo skakanka jednak uderza. No i mam problem, a bardzo lubię skakać.

jest na to sposób: skacz tak jak przez skakankę ale... bez niej myślę, że efekt jest taki sam, a skakanka się nie "tłucze".

[natashka8806]

ja też zaczełam "przygodę" ze swoją skakanką i pierwszy dzień 3 x 4 min .. wiec myślę że nie jest źle pozdrawiam i silnej motywacji dziewczyny życzę !!!!

[Mini82]

odkurzylam swoja skakanke sezon uwazam za rozpoczety ( cieeezko po zimie)

[mircia14]

Ja w szkole w sali lustrzanej po lekcjach zostaję godzinę i ćwiczę

[toksyczna156]

Heloł
Przyłaczam sie do tego watku Cwiczę od wczoraj i juz przez te dwa dni 3000 podskoków za mną ;> ajć. ;] po połowie na dzien ;d

[izabelka_007]

Jutro lecę do sklepu po skakankę!!!
Trening siłowy robię w poniedziałki, środy i piątki, to pozostałe dni skakanka idzie w ruch.

[beatiska]

ja sie w koncu zawzięłam, może nie robie duzych postępów, ale lepsze to niż nic Skacze co drugi dzień po 10-20min

Kurde nie wiem, jak Wy skaczecie, ale ja skaczę 500skoków na 3,5-4 minuty i się w ogóle nie męcze, a Wy skaczecie po 1tys-3tys jak Wy skaczecie, ze bardziej Wasze skakanie jest wydajne. Ja bym mogła dłużej skakć, ale sie nudze po porostu...

[Rozzz]

no to niestety nie ma że nudze się czy coś. ja też robię czasem nawet 4000 i się nudzę, ale muze włączę i jakoś to leci... więc nie ma że boli, nuda to zła wymówka

[paulownia]

Cztery tysiace skokow, czy to nie za duzo czasem? Nie nadwerezasz sobie stawow?
Moja skakanka pokrywa sie kurzem. Totalny brak silnej woli. I czasu. OK, po prostu lenistwo w postaci czystej

[beatiska]

Rozzz mam włączony telewizor lub muzyke ale i tak sie nudze, wole sobie zaraz potem porobic przysiadu, jakies rozciaganie, potem znow wracam na chwile do dkakanki, no ale i tak nie chce mi sie wiecej. Moze mam zbyt słabą wolę.

[paulownia]

Obudzila mi sie motywacja. Dzis odskakalam sobie 15 minut. Ale juz nie licze skokow bo to okropnie meczace. Wole wsluchac sie w muzyke. Aby sie spocic.

[dudusiu]

uf, minął miesiąc od mojego skakankowego postanowienia. i co? zaczęłam dopiero dzisiaj:P
15 minut na początek

[izabelka_007]

Dziś byłam w sklepie sportowym, chciałam jakąś skakankę, Pan zaproponował mi skakankę z elektronicznym licznikiem skoków i kalorii.
Zachwalał ja bardzo, ale wolałam wrócić do domu i Was zapytać się o zdanie.

Czy ten licznik skoków jest wiarygodny?
A licznik kalorii to mnie nie obchodzi za bardzo, jest po prostu dodatkiem .
Z góry dziękuję za odpowiedzi!

[asjunia]

Witam wszystkie skakanki zarowno te "stare" jak i "mlode" Dawno mnie tu nie bylo, ale jako ze dzieki sakance schudlam kiedys 4kg to teraz wracam do skakania, bo musze zrzucic jeszcze jakies 5kg do 2 maja :/ dzis rano, tj 2 marca, mialam na wadze 60,2kg - za 2 tygodonie kolejne wazenie!! Mam nadzieje, ze ta deklaracja mnie zmobilizuje i za 2 tygodnie bedzie mniej. Skakalam wczoraj i dzis 2500 podskokow + 5min hula hop i jutro tez bede skakac! Mam nadzieje ze 1 maja pochwale sie, ze osiagnelam wreszcie swoj upragniony cel!

[beatiska]

Napisane przez asjunia

Witam wszystkie skakanki zarowno te "stare" jak i "mlode" Dawno mnie tu nie bylo, ale jako ze dzieki sakance schudlam kiedys 4kg to teraz wracam do skakania, bo musze zrzucic jeszcze jakies 5kg do 2 maja :/ dzis rano, tj 2 marca, mialam na wadze 60,2kg - za 2 tygodonie kolejne wazenie!! Mam nadzieje, ze ta deklaracja mnie zmobilizuje i za 2 tygodnie bedzie mniej. Skakalam wczoraj i dzis 2500 podskokow + 5min hula hop i jutro tez bede skakac! Mam nadzieje ze 1 maja pochwale sie, ze osiagnelam wreszcie swoj upragniony cel!

Witamy i trzymamy kciuki I pochwal się na bieżąco efektami

Napisane przez izabelka_007

Dziś byłam w sklepie sportowym, chciałam jakąś skakankę, Pan zaproponował mi skakankę z elektronicznym licznikiem skoków i kalorii.
Zachwalał ja bardzo, ale wolałam wrócić do domu i Was zapytać się o zdanie.

Czy ten licznik skoków jest wiarygodny?
A licznik kalorii to mnie nie obchodzi za bardzo, jest po prostu dodatkiem .
Z góry dziękuję za odpowiedzi!

Hmmm... nie wiem czy jest wiarygodny, ale myślę, że nie jest przydatny. Jeżeli chcesz "pobijać" własne rekordy na skakance to możesz przecież skakać na czas i też będzie to miarodajne. Nie ma znaczenia jaką miarę przyjmujesz. A jeżeli chcesz mieć jednak policzone skoki, to wystarczy, że zliczysz ile np. robisz skoków na minutę, a później średnio pomnożysz przez czas, który skakałaś.

Ja mam skakankę z dzieciństwa. Ma dobre 10 lat jest najtańsza jaka mogła być. Taka "gumowa"(pusta w środku, rurka jakby z gumy), nie sznurkowa, bo sznurkową starsznie trzeba się namachać , żeby fajnie szło. A na gumowej skacze się świetnie (Takie moje zdanie). Ja jestem zadowolona z mojej najzwyklejszej skakanki Pamiętam, że jeszcze wtedy ją kupiłam w kiosku Jedyny minus, to jak przywalisz sobie w stopę taka gumową, to chyba bardziej ciągnie niż jakaś sznurkowa
Myślę, że nie warto przepłacać, a ta z licznikiem chyba troszkę kosztuje...

[Liama]

Dziewczyny zaczynam skakanie od dzisiaj...wiem że wieczór, ale znalazłam czas i skakankę
A za tydzień (po okresie) zaszynam a6w pierwszy raz, może mi sie uda...
Dziewczyny podtrzymujcie na duchu i motywujcie...

[izabelka_007]

Napisane przez beatiska

Hmmm... nie wiem czy jest wiarygodny, ale myślę, że nie jest przydatny. Jeżeli chcesz "pobijać" własne rekordy na skakance to możesz przecież skakać na czas i też będzie to miarodajne. Nie ma znaczenia jaką miarę przyjmujesz. A jeżeli chcesz mieć jednak policzone skoki, to wystarczy, że zliczysz ile np. robisz skoków na minutę, a później średnio pomnożysz przez czas, który skakałaś.

Ja mam skakankę z dzieciństwa. Ma dobre 10 lat jest najtańsza jaka mogła być. Taka "gumowa"(pusta w środku, rurka jakby z gumy), nie sznurkowa, bo sznurkową starsznie trzeba się namachać , żeby fajnie szło. A na gumowej skacze się świetnie (Takie moje zdanie). Ja jestem zadowolona z mojej najzwyklejszej skakanki Pamiętam, że jeszcze wtedy ją kupiłam w kiosku Jedyny minus, to jak przywalisz sobie w stopę taka gumową, to chyba bardziej ciągnie niż jakaś sznurkowa
Myślę, że nie warto przepłacać, a ta z licznikiem chyba troszkę kosztuje...

Dzięki za radę! Myślę że spróbuję z tym liczeniem na minutę.
Dziś ćwiczenia kardio, jutro skakanka.

[asjunia]

Dzis bylo tylko 1000 podskokow, bo cos dzisiaj zbyt nerwowa jestem :/ ale na wadze rano bylo 59,7kg, takze niezmiernie mnie ten widok uradowal ale to pewnie zasluga dwoch lampek winka wieczorkiem i pustego zoladka rano :/


Dziewczyny, a Waszym zdaniem lepiej jest skakac codziennie po 20 min czy np 3 razy w tygodniu, ale po 40min?

[Gandi]

A ja mam takie zasadnicze pytanko:
skaczecie na dwóch złączonych nogach, czy hm... tak jak się biegnie - najpierw jedna noga przeskakuje skakankę, a po chwili druga? Czy może jeszcze inaczej?

[dudusiu]

dziś 15 minut, wczoraj tak samo.
dziewczynki, ile straciłyście w pośladkach po skakance? mi w zeszłe wakacje uciekło 10cm z bioder, a z tyłka ani rusz

[beatiska]

Napisane przez Gandi

A ja mam takie zasadnicze pytanko:
skaczecie na dwóch złączonych nogach, czy hm... tak jak się biegnie - najpierw jedna noga przeskakuje skakankę, a po chwili druga? Czy może jeszcze inaczej?

ja skacze tak mniej wieej jak bokserzy, rowerkie, jedna noga druga noga, NIE konikiem. I tak skacze ok 500skoków potem ok 200 żabką (złączone nogi) i znow ten rowerek. I tak na zmianę, ogólnie żabką szybciej się męczę.

Mam nadzieje, że zrozumiałaś

[dudusiu]

dzisiaj słabo - jedynie 8 min.

[Gandi]

Dziękuję za odpowiedź
A pytałam, bo zauważyłam po sobie, że skacząc 'konikiem', mogę skakać do woli, wystarczy, że kontroluję oddech. Natomiast kiedy skaczę na złączonych nogach, męczę się po pierwszej minucie. Dlatego pomyślałam, że może to oznaczać, że skakanie 'konikiem' nie przynosi żadnych rezultatów i dlatego się nie męczę.

[kosmetola]

Witam dziewczynki

Ja dzisiaj pierwszy raz 15 min

Pozdrawiam.

[wiecznie_pod_wiatr]

hej dziewczynki . Mogę dołączyć?
Planuję zacząć skakać na skakance. W poniedziałek wybiorę się do jakiegoś sklepu, może nawet dziecięcego i dokonam zakupu. Więc narazie jestem skazana na "udawaną" skakankę i tak dziś wyskakałam 600 i czuję moje łydki. Fajne uczucie

[asia95]

ja też od dzisiaj zaczynam.
Chciałabym zrzucić 5 kg.
Jestem na małej dietce (ograniczenia kalorii - bez ciast, słodyczy, bułek, tłuszczu, gazowanych napojów)
I ćwiczę intensywnie codziennie.
Takie 4 ćwiczona na zgrabne nogi (w jakimś wątku były)
8 min: buns, legs, abs
3 min. dziennie takiego krzesełka przy ścianie
no i 15 min dziennie skakanki.
Jak myślicie, uda mi się do wakacji wyrzeźbić ciało i stracić te 5 kg. ?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez asia95

ja też od dzisiaj zaczynam.
Chciałabym zrzucić 5 kg.
Jestem na małej dietce (ograniczenia kalorii - bez ciast, słodyczy, bułek, tłuszczu, gazowanych napojów)
I ćwiczę intensywnie codziennie.
Takie 4 ćwiczona na zgrabne nogi (w jakimś wątku były)
8 min: buns, legs, abs
3 min. dziennie takiego krzesełka przy ścianie
no i 15 min dziennie skakanki.
Jak myślicie, uda mi się do wakacji wyrzeźbić ciało i stracić te 5 kg. ?

zalezy od Ciebie