Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III

[89szafira89]

Elu wszystkiego najlepszego dla Ciebie i maleństwa . Pewnie urodził Ci się mały przystojny mężczyzna więc czekam z niecierpliwością na zdjęcia jak tylko dojdziesz do siebie po cesarce! Jeszcze raz GRATULACJE ELU !!!

"DZIECKO JEST CUDEM - WSPANIAŁYM, JEDYNYM, NIEZASTĄPIONYM ..."



mona19832 cudowna córcia a te kucyki ... BOSKIE hehe już nie mogę się doczekać aż mojej Julci będę mogła takie słodkie kiteczki porobić ... U mnie też upał od dzisiaj. Trochę się rozczarowałam bo kupiliśmy basenik dla Julci i poszliśmy na działeczke a to takie małe dziadostwo, że ledwo ona się w nim zmieści - no cóż jutro kupimy nowy ... Szkoda tylko dziecka w taki upał.



zaba21_22 śliczne zdjęcia a na nich urocza blondyneczka tak jak moja Julcia ... zazdroszczę Wam też bym chciała mojemu szkrabowi taką frajdę sprawić .


Hurrrrrrrrrrra Juliś już jest zdrowa ... Byłyśmy dzisiaj na długim spacerku a po obiadku na działce z rodzinką trzeba było malutkiej jakoś wynagrodzić te 3 dni spędzone w domu

[Simona]

Napisane przez AnitaSuska

Simonko pisiuj pisiuj

Anitko, dziekuje za pamiec
probuje nadrobic zaleglosci, moze teraz na urlopie sie uda. Kocur sie wsciekl i daje czadu od dluzszego czasu, a ja ledwo zipie juz. Dlatego ciagle brak mi czasu i sil na forum.
Pozdrawiam

[AnitaSuska]

Simonko zawsze o Was pamietamy !wrzuc jakies fotki,napisz co u Was?wczesniej czytalam,ze odstawilas mala od cycusia,ja poszlam Twoim sladem i tez malego przerzucilam na butle,calkiem niezle mu to poszlo..jak sobie radzisz?mam nadzieje,ze w czasei urlopu napiszesz cos wiecej..caluski dla Ciebie i Kocurka!!

[Simona]

Napisane przez AnitaSuska

Simonko zawsze o Was pamietamy !wrzuc jakies fotki,napisz co u Was?wczesniej czytalam,ze odstawilas mala od cycusia,ja poszlam Twoim sladem i tez malego przerzucilam na butle,calkiem niezle mu to poszlo..jak sobie radzisz?mam nadzieje,ze w czasei urlopu napiszesz cos wiecej..caluski dla Ciebie i Kocurka!!

Kochana
jutro na spokojnie popisze co u nas, bo pewnie elaboat mi z tego wyjdzie
wrzucam na szybko dzisiejsza sesje spacerowo-hustawkowa
Buziaki dla Was

[Simona]

dobranoc
pozno juz bardzo

[gajka29]

Elu ogromne gratulacje!!!! i zdrówka życzę synciowi i mamusi!!! szybkiego powrotu do domu

[kamilka23]

Elu gratulacje i wszystkiego dobrego!!! Caluski dla Maksa!!!

Asia niezle sie wyszalala na karuzeli i dmuchawcach

Anita sliczne zdjecia w plenerze.

Wiki ma swietne kucyki!!

Tami cala mama, a najbardziej oczy!!

A Antonowka wlasnie potargala TZtowi gazete i teraz jeczy, ze sie boi, tylko nie wiem czego. Zmykam.

[sohf]

rany ależ Tami wyrosła. Simona baciki dla CIebie że tak długo nam jej nie pokazywałaś. mam nadzieję, że teraz bedziesz częściej zaglądać.

Elu gratulacje!!! juz się nie moge doczegać zdjęć Maksia ale fajnie

[zaba21_22]

Simona witaj po tak długiej przerwie, a Tami, ależ ona wyrosła, wyglądna na conajmniej 2 latka, no i jest bardzo do ciebie podobna , a tobie się należy porządny za to że tak długo się nie pokazywałaś, no i pisz koniecznie co tam u was słychać

Szafira, Kamilka dzieki

[Aranka]

Simona - no nareszcie...TAmi bardzo wyrosła, zmieniła sie na buźce! Ale nie popieram reszty dziewczyn, ze "to cała ty"...ona ma coś z TŻ! Mam nadzieję, ze dotrzymasz słowa i napiszesz co sie u was przez ten czas działo, jak rośnie Tami, jaka jest! Baaardzo długo cię nie było wiec witam z szeroko otwartymi ramionami !

Upałów ciąg dalszy - zaraz idziemy do ogródka "pobasenować" - potem spanko...a po spanku zrobimy "mały rekonesans" do galerii na wyprzedażowe zakupy (a właściwie to zapewne na ochłapy...)

[sohf]

Aranko ja nie wiem jak Ty z dziewczynami na te zakupy dajesz rade. ja wczoraj weszłam na chwile do reservera z Kubą i myslałam ze dostanę szału. biegał, szalał, w miejscu nie ustał że już nie mówię żeby za rękę szedł. na biegu jednym okiem kupiłam mu fajne letnie spodnie, a wyszłam z tamtąd taka zmęczona jakbym nie wiadomo co robiła.

pozatym Kuba wyrasta z sandałków. ma takie troszke większe badziewne ze Smyka, i może w nich dochodzi do końca lata, bo przecież nie będę mu kolejnych kupowała na miesiąc czasu. ogólnie to zastanawiam się czy czegoś na przecenie na za rok nie kupić, tylko kto wie jaką on będzie miał nogę. od listopada mu urosła z 18 na 22. ale teraz chyba troche wolniej już co?

[Aranka]

Sohf - ja też myślałam o zakupie "na zaś" - ceny naprawdę kuszą. Z doświadczenia po Julce kupowałabym 2 rozmiary większe. Jeśli na Laurę teraz 21 jest już na styk a 22 luzik to kupowałabym na "za rok" 24...Co do zakupów to mam zasadę, ze Laura tylko w wózku! Wypuścić ją mogę jak już idziemy "ku wyjściu". Wiem, ze jak wypuszczę ją na początku szlajania sie po butikach to :
1. będę ja musiała tylko pilnować, biegać za nią, zostawiać wózek samopas i ciągle wołać "Laura, Laura, Laura..."
2. po wsadzeniu do wózka będzie jęczeć, wyć, kopać i sie drzeć.

Wchodząc do galerii dostaje wafelek od loda i go powoli pochłania, potem picie, potem jakieś drobne słodkości. Ogółem nie obejdzie sie bez marudzenia ale ja zagaduję i chyba przyzwyczaiłam sie i uodporniłam na jej stęki. Julka robi na takich wypadach czasem za służącą "potrzymaj wieszak, przynieś tamto". Dzielnie mi pomaga. Na koniec są wspólne lody, jakaś karuzelka i do domu. Od początku przyjęłam taką taktykę i jeje sie trzymam. TŻ ciągle w pracy albo na budowie (juz właściwie nie budowie bo idzie wykończeniówka wnętrza ale nie wiem jak to nazywać...

[mona19832]

Elu ogromne gratulacje!!!!

Sofh ja znalazłam taką metodę że jak wyjdziemy z domu na zakupy to mała chwile jedzie w wózku a później ją wyciągam z wózka i idzie sama dość długą drogę. Jak dochodzimy do sklepu to wkladam ją do wózka i siedzi spokojnie bo już jest troszke zmęczona

Ja dzisiaj miałam ciężką noc Małej sie coś poprzestawiało zasnęła normalnie o 20.30 a o 23 mi się obudziła, zasnęła dopiero przed 3 a wstała na dobre po 5 tak że w sumie spałam 2 godziny. Padam na twarz i wydaje mi się że moja głowa waży tone. Jeszcze na dworze taki ukrop człowiek się umęczy upoci.
Jak poszłyśmy z Wiki do sklepu mała dostrzegła takie automaty co się złotówe wrzuca i to sie buja (nie wiem jak to się dokładnie nazywa ) Zawsze się tego bała a dzisiaj zejśc nie chciała. Normalnie ostatnio jej sie tak wszystko odmienia że jestem w szoku
Pozdrawiam Dziewczyny

[sohf]

Mona to współczuję nocki. oby to się więcej nie powtarzało. Kuba też lubi te bujaki, ciężko go z nich wyjąć.

zakupy, no ja najczęściej też Kube w wózku zabieram, bo wtedy w miare spokojnie siedzi. gdybym dawała rade go trzymać na rękach to tez by było spoko, ale on juz waży koło 14,15kg i mnie po chwili wyciadają ręce i kręgosłup. a wczoraj akurat miałam go luzem i centralnie po 15 min miałam DOŚĆ.

[Aranka]

Mona - Laura też kocha te "bujaki" i wszelkie karuzelki! U nas to kosztuje 2zł i jak Laura wpadnie w trans to 2 razy nie wystarczy! Często jakiś rodzic dosadza do karuzelki swoje dziecko do naszych (bo np. są 4 koniki) a potem jak skończy się czas wrzuca pieniążek i dzieciaki mają 2 rundy! Jak jest więcej dzieciaków to bywają i 4 rundy . A ja słuchając tej muzyczki za 4 razem mam ochotę uciec gdzie pieprz rośnie - jakaś taka psychodeliczna jest! Bujaki na początku ja przerażały. Ten nagły start i szarpniecie powodowało strach i ryk. Teraz już wie co ją czeka i ręce wyciąga do nich, nogi zadziera i chce sie bujać.

Co do nocki - współczuję!

Piszecie o wadze...Hmmm ja mam 170/172cm (nie wiem od czego to zależy raz mam tyle a raz tyle..) ważę 58kg...Do zrzucenia troszkę boczki i udka...Do tego udka jakieś takie hmmm po wewnętrznej stronie zrobiły się wiotkawe - trzeba popracować! Dziś w ogródku pot sie ze mnie lał strumieniami i po powrocie czuje się dużo lżejsza . Chodziłabym do sauny ale...mam straszne problemy z "pajączkami" i kruchością naczyń. Mam non stop siniaki, wylewy - ot same z siebie pękają mi drobne naczynka i tworzą oprócz charakterystycznych pajączków sieć drobniutkich siniaków np. na łydce! Musze znów zacząć brać Arnica Montana i Cerutin...

[zaba21_22]

Mona nocki współczuję a te kucyczki Wiki to mnie rozbrajają, sa super ))

Zakupy - jak jadę sama z Asią, to siedzi cały czas w wózku i wie że mama jej nie wypuści, bo nie dałabym sobie z nią rady, dostaje przekąski, piciu, lizaka, wafelek na lody itp. ale jak jedziemy z TŻtem to jest hulaj dusza... bo mała wie, że przy tatusiu może sobie na więcej pozwolić, więc ja robię zakupy, a małż dania za Asią, a jak się ją wypuści z wózka to zwiewa gdzie pieprz rośnie...

a co do tych bujaków, to Asia siedzi w nich cwana do momentu aż wrzuci się pieniążek, bo kiedyś się właśnie tego szarpnięcia wystraszyła i więcej do tego autka nie weszła...

[sohf]

a ja w sumie nawet nie wiem ile ważę, ale przypuszczam, że koło 57, 58 kg przy wzroście 170,172 nie wiem ile dokładnie. natomiast na dole brzucha mam taki niefajny tłuszczyk, który mnie strasznie wkurza. i po porodzie mi sie biodra troche rozeszły, nie iwem czy jeszcze wrócą do dawnych rozmiarów, w każdym razie spodnie czy spódnice, które mi się wcześniej prawie z pupy zsuwały, to teraz się zartzymują wyżej, przez co nie zawsze wyglądają tak jka wyglądać powinny :/

dziewczyny a używałyście kiedyś pieluch Happy?? są teraz w promocji w realu i nie wiem czy to się opłaca kupować.

[Aranka]

Sohf - ja kupiłam teraz z promocji w POLO Huggies te niebiesko-żółte za 33zł! Wychodziło mi 0,51gr za pampka. Jestem nawet zadowolona! Happy kupuje koleżanka, kiedyś byłam zmuszona "sie poczęstowac" u niej tym pampkiem i...jakieś są strasznie szerokie i sztywne w kroku. Laura nie umiała w nich chodzić - nogi na metr od siebie i marudy!

Moje biodra po Julce były takie same a teraz...troszkę są szersze! Też poznaję po spodniach, i spódnicach! No i chyba raczej takie zostaną...

[89szafira89]

Mona ja już nie pamiętam jak tak się czułam ale współczuje moja tak na początku dawała popalić... I na prawde słodko wygląda w tych kucykach

A moja waga to 48kg przy 169 cm wszystkie ciuchy sprzed ciąży już są za luźne ... W zimie będę goła i wesoła ...

Sohf ja Ci nie pomogę, Julka ma uczulenie na wszystkie inne pieluchy niż pampers normalnie założe jej happy czy hugies i pupa jak ogień ... Strasznie delikatną ma tą skóre ...

[zaba21_22]

Sohf pieluch Happy z tego co kojarzę to tak jak pisze Aranka są szersze i sztywniejsze w kroku, przetestowałam 1 paczkę jak Asia miała miesiąc i jednak wróciłam do Huggiesów

A wg mnie Huggies clasic, czyli te niebiesko-żółte to porażka ja byłam z nich bardzo niezadowolona, wolałam te w wersji super flex z kubusiem puchatkiem

Ja pupę i nogi mam szczuplejsze niz przed ciążą, niestety trzyma mnie wstrętny brzuchol, a waga... ja zawsze należałam do tych ciut cięższych, pomimo kiedyś niezłej figury, widocznie mam cit cięższe kości...

[taika]

Czesc dziewczyny

Elu-ogromne gratulacje,buziaczki dla Maksia

Oczywiście trzymamy wielkie kciuki za Wikunie Maszki

zaba21_22 dziekuje za pamiec,napisz prosze czy te 20kg zleciało przez same cwiczenia czy jakas diete przy tym stosujesz...
mi tez jeszcze duzo zostało do zgubienia ale zabieram sie ostro za siebie bo bardzo zaczyna mi to przeszkadzac a szczególnie jak TZ mowi do mnie moj grubasku

Aranko-pisałaś o płynach Voigt, napisz prosze gdzie ich szukać

A my mamy remont,straszliwy syf w domu mimo staran w utrzymaniu jako takiego porzadkuale juz coraz blizej konca którego nie moge sie doczekac.
Co do pieluch Hapy jak dla mnie za sztywne bardzo obcieraja dzieci w kroczu a wiec odpadaja a szczególnie przy upałach które teraz mamy.
Wrzucam pare zdjec z imprezy zakładowej TZ

[Aranka]

Napisane przez zaba21_22

Sohf pieluch Happy z tego co kojarzę to tak jak pisze Aranka są szersze i sztywniejsze w kroku, przetestowałam 1 paczkę jak Asia miała miesiąc i jednak wróciłam do Huggiesów

A wg mnie Huggies clasic, czyli te niebiesko-żółte to porażka ja byłam z nich bardzo niezadowolona, wolałam te w wersji super flex z kubusiem puchatkiem

Ja pupę i nogi mam szczuplejsze niz przed ciążą, niestety trzyma mnie wstrętny brzuchol, a waga... ja zawsze należałam do tych ciut cięższych, pomimo kiedyś niezłej figury, widocznie mam cit cięższe kości...

No właśnie o tych pisze...te niebiesko żółte są z Kubusiem Puchatkiem. te Classic są granatowo-czerwone i wiem, ze są kiepskie wiec nigdy nie kupuję.

Taika - najlepiej sprawdzić na tronie Voigt albo do nich napisać, gdzie w twojej miejscowości mają przedstawicielstwo. Przyznam, że pracowałam kiedyś w firmie, która handlowała m.in. Voigtem - dla mnie najlepsze produkty do mycia! Bardzo ekonomiczne - tylko trzeba wiedzieć ile którego do wody dolewać. Błędem wielu osób jest "przedawkowywanie"...Hite m u mnie w domu jest też Meblin - super do mycia podłóg kafelkowych, paneli i...wycierania kurzu!

[sebkowa mama]

no chejka!! ale upalnie ostatnio mamy ,dzieci non top na dworzu i ja równieżAle wiecie co ? mam problem -kupiłam dzis takie sebum ujędrniające z 'Biedronki ',wykapałam sie i nabalsamowałam i co ? po około 10 minutach prawą strone ciała mam taką goracą i czuje normalnie jakby mnie palił ogień ,dodam że to jest balsam z dodatkiem mentolu i daje uczucie chłodniejszego ,ale ja czuje normalnie gorąco !!! i kużwa nie wiem czy mogeto gówno urzywać czy wywalić ,ale to dziene ,czrmu tylko prawa strona a lewa jest ok ??Uffff, namarudziłam wam troche ,ide zmyć to tałatajstwo ,bo żle sie z tym czuję!!

[zaba21_22]

Napisane przez Aranka

No właśnie o tych pisze...te niebiesko żółte są z Kubusiem Puchatkiem. te Classic są granatowo-czerwone i wiem, ze są kiepskie wiec nigdy nie kupuję.

Ups... to wszystko mi się pomieszało, ja od kilku miesięcy używam Dada z biedronki, a od wczoraj Asia goni w majteczkach, albo z tetrową, albo z goła pupą, już jak sobie siknie, to nie płacze, bo początkowo nie wiedziała co się działo, dzisiaj natomiast jak przed kąpielą ganiła z gołą pupą po kuchni, w momencie nawet nie wiem kiedy bez jakiegokolwiek skupienia strzeliła kupę na podłogę, ale się biedna wystraszyła

Napisane przez taika

zaba21_22 dziekuje za pamiec,napisz prosze czy te 20kg zleciało przez same cwiczenia czy jakas diete przy tym stosujesz...
mi tez jeszcze duzo zostało do zgubienia ale zabieram sie ostro za siebie bo bardzo zaczyna mi to przeszkadzac a szczególnie jak TZ mowi do mnie moj grubasku

Aranko-pisałaś o płynach Voigt, napisz prosze gdzie ich szukać

A my mamy remont,straszliwy syf w domu mimo staran w utrzymaniu jako takiego porzadkuale juz coraz blizej konca którego nie moge sie doczekac.
Co do pieluch Hapy jak dla mnie za sztywne bardzo obcieraja dzieci w kroczu a wiec odpadaja a szczególnie przy upałach które teraz mamy.
Wrzucam pare zdjec z imprezy zakładowej TZ

Taika jejku ale z Marysi słodka blondyneczka, śliczne loczki, oj dawno jej nie pokazywałaś i fajnie że się odezwałaś.
A z tymi kg to schodziły stopniowo, pomalutku, ja w domu nie mam wagi, więc jak czasem jestem u teściów, to tam się ważę tak z doskoku. Regularnie chodzę na fitnes 2x w tygodniu, a dieta... hmm... u mnie ciężko z dietami, jedynie ta Mż, albo NŻ jak ktoś woli

Dla wyjaśnienia to dieta Mniej Żreć, lub Nie Żreć, ograniczyłam słodkości, choć nie jestem w stanie ich całkiem wyeliminować, no i po prostu gonię za Asią


A co do tych płynów Voight to swojega czasu tata coś z tej firmy przyniósł, muszę poszperać co to...


Czy możecie polecić jakiś dobry płyn do higieny int., przez ostatnich kilka lat używałam tego klasycznego z AA, ale niestety ostatnio mnie uczulił i nie ma mowy o używaniu

[sohf]

Taika MArysia śliczności, strasznie dawno jej nie pokazywałąś duża dziewczynka już

dzieki dziewczyny za rady pieluchowe to nie będę tych HAppy kupować. dla mnie w sumie wszystkie poza pampersami są sztywne. to jak te Happy jeszcze gorsze od Huggisów to już całkiem musi być kapa. a poza Pampkami to zwykle kupuje Dady, są wzglądnie najlepsze według mnie. ale jakoś szczególnie ekonomiczniej to to nie wychodzi.

Zaba co do płynu to ja właśnie AA używam. ale kiedyś miałam jakiś taki na L chyba w takiej biało kremowej butelce tez był całkiem fajny.

[Aranka]

Zabko - ja od kilku lat wierna jestem Lactacydowi - nie zamienię go na żaden inny!

Anulka - te balsamy z mentolem mają takie działanie! Więc spokojnie - to taki efekt . U koleżanki posmarowałam sobie na próbę wewnętrzna skórę ręki balsamem Eveline termoaktywnym (bo twierdziła, że ją bardzo pali wiec chciałam to poczuć) i...po 15 minutach tak paliło jak ogień! Skóra zaczerwieniona była! Zmywałam to czym prędzej ale piekło jeszcze z 15 minut!

Taiko - ale Marysia wyrosła! Tle czasu jej nie widziałam, ze teraz to zupełnie inne dziecko. I jakie ma słodkie włoski!

A my po 12 jedziemy nad jeziorko. TŻ urywa sie z pracy wcześniej i zabieram go po drodze! Siedzę i robię listę co się przyda na ten czas....

[zaba21_22]

Anulka jeśli chodzi o balsamy wyszuplające to ja używam http://allegro.pl/item407006861_dax_...ncentrat_.html
i jestem z niego bardzo zadowolona, owszem po nasmarowaniu troszkę szypie, czasami nawet w oczy, a że też jest z mentolem to chłodzi, nieraz to nawet gęsią skórkę mam, a że w miarę regularnie masuję skórę pod prysznicem i codziennie się nim smaruję to jakieś efekty widać, wiadomo nie ma żadnego cud-kremu, aaa... szczypie też nierównomiernie, bo na brzuchu najsłabiej

Sohf i Aranko dzięki za info dot. płynów, ja właśnie do niedawna nie chciałam zamienić AA na żaden inny, dlatego Latacydu nie spróbowałam, teraz będę miała okazję

A u mas upałów ciąg dalszy, Aranko ale ci dobrze, siedzicie sobie nad wodą... ehh..., ja dziś po południu też będę mokra - jadę na fitnes

[sebkowa mama]

ZABKO, dzieki za porady i chyba wypróbuje ten twój balsam bo tego z 'Biedronki ' to juz sie boje stosować bo piekło jak diabli!!! Taiko ,super dzieciaczki ,a twój synek przypomina mi mojego Sebka OOOOO koncze bo Roksi łazi z mokrą pieluchą -tetrową aż jej przelatuje na wylot!!!

[89szafira89]

A u mnie się ochłodziło dzisiaj ale od jutra ma być chłodno ... A dzisiaj się uśmiałam z Juli bo piła pikolo za zdrowie mamusi haha i takie minki krzywe szczelała boskie ale lampki szukała co chwilę

[Aranka]

Wróciłam godzinę temu! Nieźle nie? Dostałam smska od Eli, ze u Maksa wykryli jakieś szmery w sercu i jest teraz na patologii. Jutro ma mieć echo i zobaczą czy to infekcja czy coś poważniejszego...