Odchudzamy sie ZDROWO i SKUTECZNIE! (bez diety "cud")

[italiaanka]

Dzień dobry

Spać średnio mogę to się dokształcam na sportowym Znalazłam coś ciekawego... Artykuł do przeczytania dla osób, które płaczą, gdy zjedzą coś nadprogramowego

http://www.sfd.pl/Oszukane_posiłki_l...ą-t315747.html

Świta za oknem, ptaszki śpiewają, ah - idę z psiakiem na spacer

Miłęgo dnia

edit: zaliczyłam właśnie 15min skakanki - całkiem nieźle, 2h snu.

[elianka]

jestem nie było mnie parę dni, ale to nie dezercja tylko wyjazd rodzinny w bieszczady bawiłam się świetnie, ale cały ten wyjazd to jedna wielka dietetyczna porażka słodyczy nie jadłam wcale, alkohol- tylkko raz czerwone wino. tu jeszcze ok... ale jedzenie- ser zółty, białe pieczywo co ja biedna miała zrobić jak całe jedzenia wiozła moja mama, a do najbnliższego sklepu było dwa km tyle dobrze, że polatałam po pagorkach, to troche spaliłam... ale nie jestem ze swojej diety zadowolona, od dziś wracam do rzeczywistości!

[misiaczekdid]

Nie cierpię poniedziałków Oczywiście zważyłam się, zmierzyłam... I co? i waga ani drgnie, a cm bez zmian grrrr..... A za trzy tygodnie jadę na ślub i miało być tak siuper... myślałam, że uda mi się do tego czasu zrzucić 10kg, a jak na razie dalej jest -7kg
Nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć efektywniej i mieć nadzieję, że brak spadku wagi ma związek z TYMI dniami (tylko, że to ostatni dzień, więc chyba to nie to) ...

[xal]

Witam wszystkich w ten "dzień w kratkę", raz coś kapie a raz słońce świeci, ogólnie niestety duszno ...
No ale nie o pogodzie chciałam. 2 tygodnie i jakiś mały rezultat diety widzę. Piszę diety bo z ćwiczeniami to się nie przemęczam, 2 razy basen i 3 razy tweester + hh i małe ćwiczonka.
W pasie mniej, biodra jakby też coś zaczynało, no ale tutaj ciężko. Niestety moje uda stoją w miejscu, takie szerokie, wkurzające w upalne dni, bo chciałoby się założyć spódnicę żeby chłodniej było, a tu moja figura nie bardzo się nadaje, bo uda się o siebie ocierają i są otarcia
Kobitki poradźcie coś skutecznego na te uda, bo już mam ich dość no i jakoś do zmniejszania się nie spieszą ...

[Djana]

Oj misiaczku i laurynko nie wkurzajcie się tak na ten spadek wagi bo to może być tak że macie przyrost mięsni a tłuszczyk jednak się spala jak czytam te Wasze posty to wlasnie przychodzi mi na mysl. jeśli nie mam racji to przynajmniej tak pocieszc sie mozna czasmi sama tak robie
Ja dzis odnotowałam 1kg spadku zmienilam dzień ważenia na poniedziałek żeby się bardziej w weekend kontrolowac

[italiaanka]

Misiaczku - skoro ciągle bez zmian to coś robisz źle... nie ma innej opcji. Przenalizuj dietę swoją...

[aanitka19]

a ja zamiast schudnac przytylam ehh mimo ze slodyczy nie mialam w ustach od ponad tygodnia wiem ,ze to tylko przejsciowo po tej mojej ''cudnej''diecie ,ale coraz ciezej mi wytrzymac jak nie moge dopiac spodni (( moze któras z was wie ile moze to trwac ???(tzn przybieranie na wadze zanim metabolizm przyspieszy??) ja czytalam ze okolo 14 dni,ale nie wiem czy to prawda a ja mam tylko miesiac do wyjazdu do domciu
wydaje mi sie ze jem ok , przynajmnniej staram sie stosowac do rad italianki, np dzisiaj:
7.30 owsianka z serkiem (ale nie wiejskim ,tylko takim miekim ale w kostce((13.5bialka/100)) +banan(bo wiedzialam ze do 11 bede ciezko pracowac i nie bede miec czacu nic zjesc-ale normalnie nie jem bananów)+kawalek ogórka
11-2 kromki chleba ciemnego +jajko
14-planuje-piers z kurczaka , warzywa oliwa z oliwek
17-1/2sereka wiejskiego ze slonecznikiem i orzechami
ok20-salatka(ogorek,salata oliwa) +jajko

ok 22 1/2serka wiejskiego

i mam zamiar isc na spacer (tak okolo pol godz), pracowalam od 7.30-11, i robie 8 min na brzuch i nogi i nie wiem moze cos wiecej

[kas!a]

Wypuścili nas wcześniej ze szkoły. Siedze sobie i jem truskawki z jogurtem naturlanym Szkoda, że nie ze śmietaną i cukrem, ale ta dietetyczna wersja też mi odpowiada. Szczególnie że do jogurtów naturalnych sie bardzo przyzwyczaiłam, śmietany nie było u mnie w domu już chyba ponad rok

Dziś nasz pierwszy dzień bez słodyczy, jak Wam idzie?

[laurynka]

Dzień dobry wszystkim!

misiaczekdid oj no widzisz.. u mnie to samo, albo nawet gorzej ;p ale przecież nie będziemy się poddawać.. walczymy dalej, aż w końcu coś ruszy a u Ciebie może to być naprawdę spowodowane TYMI dniami... najlepiej odpuścić sobie wagę i ważyć się jeśli już to co 1-2tyg.

xal ja też mam ogromny problem z udami, to moja zmora od zawsze. Na początku pewnie spadną Ci centymetry z górnych cześci ciała a później z dołu. Ale jedyny sposób to ćwiczenia i dieta Powodzenia

Djana dziękuje bardzo za pocieszenie może masz rację... nie ma co się zamartwiać, w końcu w centymetrach mi nie przybyło, więc nie jest tak źle. Może jakaś woda się zatrzymała w organiźmie... hmmm zobaczymy

aanitka19 widzę, że ładnie Ci idzie To początki a już tak dobrze sobie radzisz z odżywianiem. Gratuluje A tym przyrostem wagi się nie martw.. jak widzisz jakaś epidemia zapanowała na naszym wątku i ten wzrost wagi chyba jest zaraźliwy ;] :P

kas!a u mnie dobrze nie tknęłam nic słodkiego... mam nadzieję, ze inne kobietki też się trzymają dzielnie

[kas!a]

Napisane przez laurynka

A tym przyrostem wagi się nie martw.. jak widzisz jakaś epidemia zapanowała na naszym wątku i ten wzrost wagi chyba jest zaraźliwy ;] :P

Ja sie wyłamie z epidemi. Wczoraj na noc zjadłam bardzo dużo. Słodycze, białą bułke, a rano znowu pół kilo mniej

[xal]

laurynko a jakie ćwiczenia polecasz na te nasze "zmory" udowe?

[laurynka]

Napisane przez xal

laurynko a jakie ćwiczenia polecasz na te nasze "zmory" udowe?

hmm oczywiście najlepiej by było jakbyś zaczęła ćwiczyć 3xw tygodniu trening siłowy i 3xw tygodniu aeroby/hiit. Z tego co wiem, nie zdecydowałaś się na tą siłownie więc rób chociaż w domu jakieś ćwiczenia... możesz np. ćwiczyć z jakimiś filmami. Są różne o takiej tematyce A co do aerobów to pewnie wiesz, że wykonuje je się np. na rowerku, skakance, bieżni, biegając ... powinny trwać nie mniej niż 20 min, są to ćwiczenia ze stałym tętnem. Co do HIIT to też wykonuje je sie tak jak aeroby tyle, że trwają 20 min. i masz zmienne tętno, Robisz 1 min.trucht 1min.sprint i tak 10 razy
Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to dawaj ;]
Aha no i nie zapominaj, że dieta to 60% sukcesu.

edit:Ja obecnie nie ćwiczę w domu, więc męcze się z udami na siłowni, jeśli chodzi Ci o konkretne cwiczenia to jedynie mogę polecić Ci filmy... więc jak coś to PW

[asiulek04]

cwiczenia na uda to basen, bieganie, rolki, rower niestety rozbudowuje uda wiec nie polecam, oraz dobre sa wszelkie wymachy nogami

[xal]

Na basen chodzę, rowerek mam w planach, a dietki się trzymam i chyba działa. Niestety moje uda na nią nie reagują, jakieś uparte są i tyle
Wymachy też stosuję, ale chyba trzeba będzie zwiększyć ilość i intensywność, chociaż patrząc na to co się dzieje za oknem to marnie to widzę jakoś.
Macie jakieś ćwiczonko typu "wymachy nogami", które działa typowo na uda, na ich górną część, taką najgórniejszą

[NoLQa]

Napisane przez italiaanka

NoLQa - teraz przeczytałam zaległe posty i zauważyłam zdjęcie. Nio nareszcie Bardzo fajne zdjątko...

Dobranoc wszystkim

Dziekuje A ps. czemu nareszcie? przeciez juz sie tu wklejalam

Napisane przez italiaanka

Dzień dobry

Spać średnio mogę to się dokształcam na sportowym Znalazłam coś ciekawego... Artykuł do przeczytania dla osób, które płaczą, gdy zjedzą coś nadprogramowego

http://www.sfd.pl/Oszukane_posiłki_lekarstw em_na_monotonie_dietetycz ną-t315747.html

Świta za oknem, ptaszki śpiewają, ah - idę z psiakiem na spacer

Miłęgo dnia

edit: zaliczyłam właśnie 15min skakanki - całkiem nieźle, 2h snu.

Bardzo fajne ten artykul a tak wogole to dzieki za muzyczke - wlasnie pobieram.. No i wg ciebie ona nadaje sie tez do skakania?

Napisane przez elianka

jestem nie było mnie parę dni, ale to nie dezercja tylko wyjazd rodzinny w bieszczady bawiłam się świetnie, ale cały ten wyjazd to jedna wielka dietetyczna porażka słodyczy nie jadłam wcale, alkohol- tylkko raz czerwone wino. tu jeszcze ok... ale jedzenie- ser zółty, białe pieczywo co ja biedna miała zrobić jak całe jedzenia wiozła moja mama, a do najbnliższego sklepu było dwa km tyle dobrze, że polatałam po pagorkach, to troche spaliłam... ale nie jestem ze swojej diety zadowolona, od dziś wracam do rzeczywistości!

Witamy znow

Napisane przez misiaczekdid

Nie cierpię poniedziałków Oczywiście zważyłam się, zmierzyłam... I co? i waga ani drgnie, a cm bez zmian grrrr..... A za trzy tygodnie jadę na ślub i miało być tak siuper... myślałam, że uda mi się do tego czasu zrzucić 10kg, a jak na razie dalej jest -7kg
Nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć efektywniej i mieć nadzieję, że brak spadku wagi ma związek z TYMI dniami (tylko, że to ostatni dzień, więc chyba to nie to) ...

No w takim wypadku albo robisz cos zle, albo naprawde to przez TE dni.. np u mnie 5 dni temu bylo 88 kg a dzisiaj jest 86,5 kg

Napisane przez kas!a

Wypuścili nas wcześniej ze szkoły. Siedze sobie i jem truskawki z jogurtem naturlanym Szkoda, że nie ze śmietaną i cukrem, ale ta dietetyczna wersja też mi odpowiada. Szczególnie że do jogurtów naturalnych sie bardzo przyzwyczaiłam, śmietany nie było u mnie w domu już chyba ponad rok

Dziś nasz pierwszy dzień bez słodyczy, jak Wam idzie?

Mi dobrze idzie - smaka na truskawki mi zrobilas

[sieweczka]

Hej
NolQa załączam fotkę bo zaraz będę dopiero robiła więcej
Po zrzuceniu kg wyglądam tak Jak się podoba ??

[italiaanka]

Napisane przez sieweczka

Hej
NolQa załączam fotkę bo zaraz będę dopiero robiła więcej
Po zrzuceniu kg wyglądam tak Jak się podoba ??

Ślicznie wyglądasz, laska z Ciebie

Napisane przez asiulek04

cwiczenia na uda to basen, bieganie, rolki, rower niestety rozbudowuje uda wiec nie polecam, oraz dobre sa wszelkie wymachy nogami

Powiedz mi tylko jak ?
Mięśnie nie rosną od jazdy na rowerze

Nie wiem może na ciężkich przerzutkach, pod górę, ale bez przesady... jazda na rowerze zaliczana jest do aerobów! Aby zbudować mięśnie potrzeba budulca, czyli inna dieta niż na redukcji.

Dziewczyny - tłuszcz to tłuszcz - nie ważne, czy na nogasz, tyłku, brzuchu, uszach, czy udach - mechanizm jest taki sam... Dieta + trening (najlepiej aerobowo-słowy, ew. zamiast aerobów HIIT). Jasne... możemy się jedynie spierać z której części ciała schodzi najwięcej i najszybciej Kobiety mają uda jakie mają... taka genetyka, można to poprawić, kilka cm może polecieć,.... ale większosci przypadków bym sie cudów nie spodziewała, tzn. mam na myśl, że będzie cos wystawać i tak...

Napisane przez NoLQa

Bardzo fajne ten artykul a tak wogole to dzieki za muzyczke - wlasnie pobieram.. No i wg ciebie ona nadaje sie tez do skakania?

Art taki na duchu podtrzymujący
A co do muzyki - czemu nie... ja nie mogę ćwiczyć przy ulubionych piosenkach, nie idzie mi i już a przy tym całkiem nieźle...

[kas!a]

Napisane przez xal

laurynko a jakie ćwiczenia polecasz na te nasze "zmory" udowe?

Oj, ja też mam zmory udowe

Napisane przez NoLQa

Mi dobrze idzie - smaka na truskawki mi zrobilas

Ja już mam smaka od dawna, dopiero teraz zjadłam. Moje pierwsze truskawki tej wiosny

Napisane przez sieweczka

Po zrzuceniu kg wyglądam tak Jak się podoba ??

Bardzo sie podoba

[asiulek04]

Napisane przez italiaanka

Powiedz mi tylko jak ?
Mięśnie nie rosną od jazdy na rowerze

Nie wiem może na ciężkich przerzutkach, pod górę, ale bez przesady... jazda na rowerze zaliczana jest do aerobów! Aby zbudować mięśnie potrzeba budulca, czyli inna dieta niż na redukcji.

jhezeli ktos ma rozbudowane uda lub taka figure to niestety rower to jeszcze powiekszy, zobacz na zdjecia kolarzy, oni maja zbite ale bardzo rozbudowane uda, oczywiscie mozna jezdzic bez obciazenia ale wtedy niszcza sie kolana i mniej sie spala...wiec podsumowujac rowerek jest dobry ale dla osob bez tendencji do rozrostu ud, a miesien czwortoglowy bardzo latwo sie rozrasta

[NoLQa]

Napisane przez sieweczka

Hej
NolQa załączam fotkę bo zaraz będę dopiero robiła więcej
Po zrzuceniu kg wyglądam tak Jak się podoba ??

Baaaardzo bardzo, bardzo

Napisane przez italiaanka

Art taki na duchu podtrzymujący
A co do muzyki - czemu nie... ja nie mogę ćwiczyć przy ulubionych piosenkach, nie idzie mi i już a przy tym całkiem nieźle...

Ja przy ulubionych piosenkach uwielbiam tanczyc
A artykul podtrzymuje na duchu i jest prawdziwy i to najlepsze

Napisane przez kas!a

O
Ja już mam smaka od dawna, dopiero teraz zjadłam. Moje pierwsze truskawki tej wiosny

Ja juz zajadalam

[elianka]

sieweczka- ale laska z Ciebie- normalnie jak widze takie zdjęcia to mam więcej energii do odchudzania

[italiaanka]

Napisane przez asiulek04

jhezeli ktos ma rozbudowane uda lub taka figure to niestety rower to jeszcze powiekszy, zobacz na zdjecia kolarzy, oni maja zbite ale bardzo rozbudowane uda, oczywiscie mozna jezdzic bez obciazenia ale wtedy niszcza sie kolana i mniej sie spala...wiec podsumowujac rowerek jest dobry ale dla osob bez tendencji do rozrostu ud, a miesien czwortoglowy bardzo latwo sie rozrasta

Nie ma co się porównywać się do kolarzy.... a tym bardziej mężczyzn. Inna genetyka niż kobiety i to... profesjonaliści.. spędzają na rowerze troszkę więcej czasu niż 3x w tyg. Poza tym... ich celem nie jest ani redukcja, ani łapanie mięśni, a rozbudowa kondycji, wytrzymałości... więc i trening i dieta są zupełnie inne... Dlatego nie zgodzę się z Tobą... Mogą początkowo się odrobinę powiększyć jeśli nie miało do czynienia z ćwiczeniami, albo jeśli się tam mięśnie miało bardzo słabe i mało. Ale to sytuacja początkowa... Mięśnie nie rosną z niczego i nie sądzę żeby dziewczyny tutaj się musiałby tego obawiać. To samo można było by powiedzieć choćby o bieganiu, bo zawodnicy mają umięśnione nogi - My jednak trochę inna półka

Co do łapania szybciej masy mięśniowej – tak, są osoby, które przychodzi to łatwiej i takie które muszą strać się 3x bardziej – to normalne... ale... na redukcji z czego te mięśnie mają rosnąć?

Możecie się zgadać, albo i nie... ale jeśli się bardzo mylę poprawcie i podajcie mi źródło swojej wiedzy, bardzo proszę Żadna złośliwość z mojej strony - chętnie się czegoś nowego dowiem... i zmienię swój sposób myślenia.

A tak btw -> lepiej mieć duże mieśnie niż latającą galaretkę miedzy nogami

[asiulek04]

zrodlo, 2 lata w kadrze polski w rowerach gorskich

[italiaanka]

Napisane przez asiulek04

zrodlo, 2 lata w kadrze polski w rowerach gorskich

Trenowałaś profesjonalnie? To tak jak napisałam... jesteś z innej półki


Jeszcze jedno dot. treningu - przekonajcie sie do siłowego.. na uda świetne są wykroki, przysiady i martwy ciag

[misiaczekdid]

Napisane przez Djana

Oj misiaczku i laurynko nie wkurzajcie się tak na ten spadek wagi bo to może być tak że macie przyrost mięsni a tłuszczyk jednak się spala jak czytam te Wasze posty to wlasnie przychodzi mi na mysl. jeśli nie mam racji to przynajmniej tak pocieszc sie mozna czasmi sama tak robie
Ja dzis odnotowałam 1kg spadku zmienilam dzień ważenia na poniedziałek żeby się bardziej w weekend kontrolowac

Napisane przez italiaanka

Misiaczku - skoro ciągle bez zmian to coś robisz źle... nie ma innej opcji. Przenalizuj dietę swoją...

Moim zdaniem z dietą jest wszystko ok... dużo białka, mało ww, trochę tłuszczy (wszystko w normie z powiedzmy 5% wahaniem od ideału), kaloryczność wg zapotrzebowania, raczej nie "grzeszę"... Słodyczy, fast foodów, wysoko węglanowych rzeczy nie jadam, alkohol nie pamiętam jak smakuje... Ćwiczyć też staram się sporo i różnorodnie, żeby organizm się nie przyzwyczajał i żeby nie myślał, że ma łatwo więc za te wyrzeczenia chciałabym widzieć jakieś rezultaty...
cieszy mnie tylko to, że nie tyję, a jedynie waga stoi w miejscu - wymiary też bez zmian, czyli ogólnie jest nieźle. Ale nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej

Napisane przez laurynka

Dzień dobry wszystkim!

misiaczekdid oj no widzisz.. u mnie to samo, albo nawet gorzej ;p ale przecież nie będziemy się poddawać.. walczymy dalej, aż w końcu coś ruszy a u Ciebie może to być naprawdę spowodowane TYMI dniami... najlepiej odpuścić sobie wagę i ważyć się jeśli już to co 1-2tyg.

Poddawać sie nie mam zamiaru A z ważeniem też nie przesadzam. Wymiary mi wystarczają. Ale dzisiaj chciałam sprawdzić, co z moim bf i było takie hurtowe mierzenie i ważenie

Swoją drogą możecie mi polecić jakąś "zaufaną" stronkę, gdzie można by zmierzyć bf tak dla porównania? Ja sprawdzam na www.mybodycomp.com. Ostatnio chciałam zrobić mały eksperyment - tzn. przy tych samych wymiarach i danych zmienić rodzaj aktywności i sprawdzić jak to zmienia bf i albo coś źle zrobiłam, albo ten kalkulator nie uwzględnia intensywności ruchu, albo różnica jest tak mała, że wyniki się nie różnią...

Napisane przez NoLQa

No w takim wypadku albo robisz cos zle, albo naprawde to przez TE dni.. np u mnie 5 dni temu bylo 88 kg a dzisiaj jest 86,5 kg

Wyjścia są zatem dwa - a raczej jedno: upał + TE dni = wielkie zatrzymanie wody w organizmie i pewnie stąd mój smuteczek. Zobaczymy za tydzień.

[NoLQa]

Aaaaa dziewczyny wrocilam do depilacji z depilatorem aaaaa boli

[misiaczekdid]

Napisane przez italiaanka

Nie ma co się porównywać się do kolarzy.... a tym bardziej mężczyzn. Inna genetyka niż kobiety i to... profesjonaliści.. spędzają na rowerze troszkę więcej czasu niż 3x w tyg. Poza tym... ich celem nie jest ani redukcja, ani łapanie mięśni, a rozbudowa kondycji, wytrzymałości... więc i trening i dieta są zupełnie inne... Dlatego nie zgodzę się z Tobą... Mogą początkowo się odrobinę powiększyć jeśli nie miało do czynienia z ćwiczeniami, albo jeśli się tam mięśnie miało bardzo słabe i mało. Ale to sytuacja początkowa... Mięśnie nie rosną z niczego i nie sądzę żeby dziewczyny tutaj się musiałby tego obawiać. To samo można było by powiedzieć choćby o bieganiu, bo zawodnicy mają umięśnione nogi - My jednak trochę inna półka

Co do łapania szybciej masy mięśniowej – tak, są osoby, które przychodzi to łatwiej i takie które muszą strać się 3x bardziej – to normalne... ale... na redukcji z czego te mięśnie mają rosnąć?

Możecie się zgadać, albo i nie... ale jeśli się bardzo mylę poprawcie i podajcie mi źródło swojej wiedzy, bardzo proszę Żadna złośliwość z mojej strony - chętnie się czegoś nowego dowiem... i zmienię swój sposób myślenia.

A tak btw -> lepiej mieć duże mieśnie niż latającą galaretkę miedzy nogami

Ja też kiedyś troszkę szalałam na rowerku (szkoda, że to tak dawno temu było). Ale wracając do tematu - zgadzam się, że mięśnie się rozbudowują i tu chyba nie ma znaczenia czy jesteś na redukcji czy nie. Na szczęście na redukcji przyrost jest bardzo malutki, bo faktycznie nie ma z czego ich budować - a ile organizm może sobie zaoszczędzić - niewiele.
Tylko Italiaanko musisz pamiętać o jednej rzeczy - część dziewczyn jest na "pseudoredukcji" Bo w sumie jeżeli ktoś je 1-2 dni normalnie (tzn dużo bialka, etc) a potem ma kilka gorszych dni (zjada masę ww i żeby uciszyć sumienie wsuwa sporo białka) i dodatkowo lenia do ćwiczeń to w tej sytuacji organizm ma z czego odłożyć....
Fakt jest taki, że u mnie przyrost masy mięśniowej był - 3-4cm (co może wydawać się sporo). Ale to był sam początek. Później mięśnie "zjadły" tłuszczyk i cm też spadły (całość procesu trwała może 2tyg - tylko, że ja wtedy miałam może z 5-6 kg za dużo a nie 15 )

[sieweczka]

Dziękuje Wam
Robie fotki bo muszę wysłać mojemu TŻ do Anglii Troszkę się zmieniłam odkąd wyjechał... Zmieniłam fruyz, zrzuciłam kilka KG... boję się ze mnie nie pozna i zostawi... W końcu nie jestem już ta Asią którą pokochał...

[NoLQa]

Uciekam cwiczyc laski trzymajcie kciuki

[kas!a]

taką mam wielką ochote na ćwiczenia, a nie moge Musze siedzieć nad pracą z histori. Tworze kalendarium, jeszcze 50 dat do przerobienia, a zdrobiłam dopiero 3.