Plotkowy dla dietetyczek :) V

[nefre]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dzień dobry

biorę się za naukę chyba nie muszę wspominać ze mi się nie chce?




miłego dnia

Nie tylko Tobie się nie chce

[yerba]

Ewuś, w odpowiedzi na Twoje zapytanie: a kto to wie?! On prosi o drugą szansę, ja się zastanawiam...
Zaraz zbieram się do babci w odwiedziny, w sumie to od razu taki wcześniejszy dzień babci będzie, bo już w środę mykam do Dublina .


Miłego dnia wszystkim

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

oj Kochana, nie przejmuj się za bardzo, akurat okazja była, mogłaś zaszaleć nie dołuj się

nie ma wytlumaczenia ani zlituj siezawalilam sprawe a tak mi dobrze szlo...ale juz wrocial na dobra droge..

Napisane przez Ewusia_marchew

Dzień dobry dobry

biorę się za naukę chyba nie muszę wspominać ze mi się nie chce?

nie musisz, rozumie sie samo przez sie

hej laleczki,

wlasnie szamam satke z krewetkami na lunch, nastroj mam lepszy dzis juz troche ale i tak chce do Pl wracac... pogoda dupna ze sie tak wyraze,caly weekend lalo a wczoraj nawet nosa na dwor nie wystawilam..

moj kuzyn w sobote nas odwiedzi z rodzinka wiec sie ciesze bardzo

milego popoludnia

[anniaa]

Witam ja tylko sie przywitac ( własnie wróciłam ze szkoły ) robi mi sie obiad i spadam do Tz bo musze wstapic do klubu po białko * a potem sobie spedze wieczor z nim bo jutro mam tylko strzelnice haha ja jestem inteligentna w tej wiadomosci od trenerwki było napisane ze 19 stycznia to mam przyjsc po białko a 20* czyli jutro zaczynac a ja zrozumiałam ze 19 zaczynamy pozdrawiam
włoczykijka masz piekny nick btw kocham włóczykija
tamonita super ze układa ci sie w zwiazku
ewus łacina jest jak dla mnie łatwo ah szkoda ze to ostatni semestr ja mam ucz sie ładnie

[Baby14]

Dzien dobry ;*

Napisane przez Ewusia_marchew

mniemam ze nie jest Ci bardzo przykro z tego powodu


fajnie z tymi feriami
co do sukienki to nie wzięłam ze sobą do Kato tych które mierzyłam, więc ze zdjęcia nici i jeszcze się okazało ze w moją z wesela też ledwo wchodzę nie wiem co się dzieje ze mną, bo nie mogę się dopiąć w żebrach, pod biustem ja rozumiem jakbym się w pasie nie dopinała, to znaczyłoby ze przytyłam, ale tak to nie wiem co o tym myśleć
no w każdym razie bedę nadal kombinować...


przerwa w nauce już opanowałam w miarę materiał na wtorek, a za chwilę się biorę za opracowywanie tekstu dla jednej dziewczyny, biznes korepetycjowy trwa jak miło że wszyscy sobie przed sesją przypominają że nie umieją łaciny

przepraszam Zle sie wyraziłam .Oczywiscie że się cieszę z tego że nie pojde do szkoły

E tam. Te sukienki to pewnie przez zime .Ale jak biust CI urósł to powinnas sie cieszyc Mi tez ubrania w biuscie nie pusczaja katastrofa.Ale Ty na pewno znajdziesz jeszcze jakas na siebie.

Dobra kolezanka z Ciebie Chcę taką

Napisane przez tamonita

Dobry wieczór Kobietkiiii !
Ja tylko na chwile.. pełna euforii jestem i szczerze to odrazu przyznaje, że nie podczytałam tego co napisałyście... następnym razem nadrobie, obiecuje..

Chciałam tylko napisać, że jestem totalnie ZAKOCHANA i tak kurde szczęśliwa, że aż boje się, że to tylko sen i się obudze.. Oby nie.. nie, nie, nie !!

I could fall in love !

Przepraszam za brak składni..

Dobranoc !

Rozumiemy i wybaczamy Jak masz czas to napisz więcej co tam

Napisane przez włoczykijka

Dziewczyny, skromnie się przyłącze do Was jeśli można.Mnie jeszcze ani studia nie czekają, ani TŻ-i tego i tego brak,póki co 1 liceum i stres z matematyką która jest moim zmartwieniem.Na razie ćwiczę codziennie prócz niedziel, zdrowo się odżywiam choć moją zmorą jest kakao, które piję prawie codzienni i nie wiem jak się ograniczyćMacie jakieś sposoby?

Jak mam Cię pocieszyć to wcale nie wszystkie jesteśmy na studiach Ja np. chodzę jeszcze do 3 gim
Witaj

Napisane przez madame_apple

wpadłam życzyć miłej nocy

U mnie praca przeplatana z nauką i przerwami na sen... Jutro masakryczny dzień, trzymajcie kciuki :P Napiszę więcej jak wrócę ze szkoły...
Pobudka o 5.30, a jeszcze wypadałoby się pouczyć...

Buuuuuziaki laleczki

Trzymam kciuki mocno i mam nadzieję ze poszlo dobrze

Napisane przez Ewusia_marchew

Dzień dobry

biorę się za naukę chyba nie muszę wspominać ze mi się nie chce?




miłego dnia

Nauczyłas sie?;>


Miłego dnia;*

[Tarantulek]

Napisane przez LoLcIa123

Dzięki dziewczyny
No ja mam z tymi chorobami przepikane,ciągle mam wrażenie że muszę coś na szybko zrobic,bo nie dużo czasu mi zostało,a rano jak się budzę to sobie myślę,'o rany jeszcze żyję!' i banan.
Dziś zapowiada mi się okropnie nudny dzień,wiadomo niedziela..
Dołączam zdjęcia koloru włosów

hahahha, ja tez myslę ze jeszcze nam pozyjesz długoFajne włoska-tez chiałabym miec jasne włosy

Napisane przez agolek

dzisiaj przez chwile padal sneig z deszczem ale juz nie ma po nim sladu
wita was zmeczony i skacowany troszke skacowany agolek.. bawilismy sie do 4 rano,bylo swietnie,poszlo duzo alko i duzo jedzenia, trzymalam sie z jedzeniem oki i pinowalam a na koniec zjadlam prawie cala czekolade bo mialam taka ochote na slodkie glupia jestem,cala dieta po-szla...

teraz dogorywamy z TZ na sofach,wstawilismy pizze na obiad i bedziemy tak lezec..

mam dola po tym jak oni poszli..chce do polski...

milego dnia laleczki

Milego dnia Agolku i nie smutaj sie!

Napisane przez anniaa

aaa własnie dostałam wiadomosc od trenerki z siłowni z propozycja( wczesniej dostałam propozycje , kilkanascie dziewczyn sie zgłosiło i czekałysmy tylko na "wyniki" ) abym przetestowała trening oraz diete - wczesniej ustalana ze mna. Oprócz mnie wybrane zostały jeszcze 2 dziewczyny , trwać będzie to 8 tygodni. Oczywiscie sie zgodziłam. Zaczynamy już od jutra dla mnie to akurat idealny termin ze wzgledu na to ze za tydzien ferie.
Ewus dziękuje za wiare, moze za rok nie bedzie tylu kandydatów oo widze ze nie tylko ja dzisiaj bede sie uczyc.
Lolciu oo widze ze juz nie jestes jasna blondynka ładny kolor

ide uczyc sie biologii i powtorzyc historie.

oooo a co to za trening i dieta?

Napisane przez schism_

[size="2"]Witam w ten niedzielny wieczór ^^

Weekend upłynął mi pod dyktandem nauki na zaliczeniowe kolokwia. M.in starałam się przyswoić 30stron wydruku na jutrzejsze z teorii wiedzy o kulturze, z średnim efektem ,ale cóż zawsze pozostaje poprawka
No i stres,stres i jeszcze raz stres przez sprawę wuefu. Idę jutro z wszelkimi zaświadczeniami o przebiegu wiadomo czego do dyrektora akademickiego zozu (o ile sekretarka mnie wpuści ) i modlę się,aby mi uznal tamto zwolnienie.
Jest tylko małe 'ale' na stronie tego czegoś widnieje wzmianka,że nie weryfikują zwolnień wstecznych. A tylko takowe posiadam
I jeszcze kwestia ,aby jakiś wykladowca/rehabilitant pozwolił mi się na ostatki zapisac i odrobić 3 godziny zajęć ze stycznia.
W każdym razie jak najszybciej w tym tygodniu trzeba mieć wpis w indeksie informujący o zaliczeniu semestru..

Powodzenia!!

Napisane przez tamonita

Dobry wieczór Kobietkiiii !
Ja tylko na chwile.. pełna euforii jestem i szczerze to odrazu przyznaje, że nie podczytałam tego co napisałyście... następnym razem nadrobie, obiecuje..

Chciałam tylko napisać, że jestem totalnie ZAKOCHANA i tak kurde szczęśliwa, że aż boje się, że to tylko sen i się obudze.. Oby nie.. nie, nie, nie !!

I could fall in love !

Przepraszam za brak składni..

Dobranoc !

Tamonitka super ze Ci sie układa oby tak dalej!

Napisane przez włoczykijka

Dziewczyny, skromnie się przyłącze do Was jeśli można.Mnie jeszcze ani studia nie czekają, ani TŻ-i tego i tego brak,póki co 1 liceum i stres z matematyką która jest moim zmartwieniem.Na razie ćwiczę codziennie prócz niedziel, zdrowo się odżywiam choć moją zmorą jest kakao, które piję prawie codzienni i nie wiem jak się ograniczyćMacie jakieś sposoby?

Hej włoczykijka-fajny nickMatematyka-to tez było moje zmartwienietak ze wiem co czujesz, ale nie martw sie-wszystkiego sie da poduczyc, a moze sie znajdzie ktos zyczliwy i pomoze

Kakao jest bardzo zdrowe-jak go nie pijesz hektolitrami to sie nie masz czym przejmowac



Ja mam jutro ortodonte..., mam nadzieje ze juz niedugo bedzie mi zdejmował aparat Posiedze jeszcze troche na wizazu, potem cos poczytam i idę spac

Dobranoc małpeczki!

[madame_apple]

witam

Napisane przez tamonita

Dobry wieczór Kobietkiiii !
Ja tylko na chwile.. pełna euforii jestem i szczerze to odrazu przyznaje, że nie podczytałam tego co napisałyście... następnym razem nadrobie, obiecuje..

Chciałam tylko napisać, że jestem totalnie ZAKOCHANA i tak kurde szczęśliwa, że aż boje się, że to tylko sen i się obudze.. Oby nie.. nie, nie, nie !!

I could fall in love !

Przepraszam za brak składni..

Dobranoc !

ochhhhh jak słodziakowo gratuluję szczęścia i życzę by nigdy Cię nie opuszczało.... widziałam zdjęcia na n-k.... nonono

Napisane przez włoczykijka

Dziewczyny, skromnie się przyłącze do Was jeśli można.Mnie jeszcze ani studia nie czekają, ani TŻ-i tego i tego brak,póki co 1 liceum i stres z matematyką która jest moim zmartwieniem.Na razie ćwiczę codziennie prócz niedziel, zdrowo się odżywiam choć moją zmorą jest kakao, które piję prawie codzienni i nie wiem jak się ograniczyćMacie jakieś sposoby?

witaj
każdy ma stresy na swoją miarę, matma potrafi porządnie zdenerwować, fakt
a kakao...hmmm zacznij ograniczać stopniowo...choć to chyba nie jst najgorszy z nałogów - myślę, że na kakao możesz sobie pozwolić

Napisane przez Ewusia_marchew

padnięta jestem deczko chyba czas do łóżka

to tak jak ja dzisiaj

Napisane przez yerba

On prosi o drugą szansę, ja się zastanawiam...

no proszę, świat bywa zaskakujący
To zastanawiaj się kochana i życzę podjęcia dobrej decyzji

Napisane przez agolek

nie ma wytlumaczenia ani zlituj siezawalilam sprawe a tak mi dobrze szlo...ale juz wrocial na dobra droge..

trudno, było minęło, czasem zdarzają się grzechy, a takie jednorazowe nie niszczą przecież wszystkich efektów diety, będzie dobrze

Napisane przez Tarantulek

Ja mam jutro ortodonte..., mam nadzieje ze juz niedugo bedzie mi zdejmował aparat Posiedze jeszcze troche na wizazu, potem cos poczytam i idę spac

powodzenia jutro u ortodonty i odzywaj się częściej

Dziękuję za kciukasy To co było, poszło dobrze, 2 wpisy już mam ... Niestety okazało się, że do zerówki nie mogę podejść bo nie mam przeczytanej lektuy, a palant wykładowca nie uprzedził wcześniej, że i lekturę i wiedzę trzeba będzie zaliczać na raz - przeciwnie, jeszcze tydzień temu twerdził,że dziś będzie pytał tylko z zakresu wiedzowego. No nic, mówi sie trudno - pójdę za tyzień, przynajmniej będę bardziej naumiana
Oprócz tego mam intelektualnego doła to znaczy wydaje mi się, że jestem jakaś taka głupia, niedojrzała i w ogóle... pwnie mi minie, ostatnio mam ogólny spadek formy
Co więcej strasznie boli mnie głowa, wstałam dziś o tej nieszczęśnej 5.30 i jak o 7 wyszłam z domu to wróciłam dopiero ok.17... obiad, drzemka i coś czuję, że dalej nie nadaję się do życia...a jutro trzeba wstać ok.6.
Życie jest dziś ciężkie.

Wam życzę miłego wieczoru, trzymajcie się ciepło dziewuszki kochane

[Ewusia_marchew]

Napisane przez yerba

Ewuś, w odpowiedzi na Twoje zapytanie: a kto to wie?! On prosi o drugą szansę, ja się zastanawiam...

trudna decyzja, ja bym na Twoim miejscu bardzo się wahała, zwłaszcza jeśli chodzi o naruszone zaufanie no ale w tym akurat nikt Ci pomóc nie może, musisz sama wymyślić czego chcesz trzymam kciuki

Napisane przez yerba

Zaraz zbieram się do babci w odwiedziny, w sumie to od razu taki wcześniejszy dzień babci będzie, bo już w środę mykam do Dublina .

zazdroszczę mój wyjazd dopiero za 2 miesiące

Napisane przez agolek

nie ma wytlumaczenia ani zlituj siezawalilam sprawe a tak mi dobrze szlo...ale juz wrocial na dobra droge..

no i tej wersji się trzymajmy

Napisane przez agolek

wlasnie szamam satke z krewetkami na lunch, nastroj mam lepszy dzis juz troche ale i tak chce do Pl wracac... pogoda dupna ze sie tak wyraze,caly weekend lalo a wczoraj nawet nosa na dwor nie wystawilam..

moj kuzyn w sobote nas odwiedzi z rodzinka wiec sie ciesze bardzo

dobrze z przynajmniej gości masz często, możesz się poczuć na chwilę jak w Polsce

Napisane przez anniaa

ewus łacina jest jak dla mnie łatwo ah szkoda ze to ostatni semestr ja mam

jesteś pierwszą osobą, która tak mówi

Napisane przez Baby14

E tam. Te sukienki to pewnie przez zime .Ale jak biust CI urósł to powinnas sie cieszyc Mi tez ubrania w biuscie nie pusczaja katastrofa.Ale Ty na pewno znajdziesz jeszcze jakas na siebie.

oby

Napisane przez Baby14

Dobra kolezanka z Ciebie Chcę taką

owszem, koleżanką to staram się być dobrą , ale te tłumaczenia robię dla obcych dziewczyn i dostaję za to kasę więc to czysta kalkulacja tym razem

Napisane przez Baby14

Nauczyłas sie?;>

jeszcze nie

Napisane przez Tarantulek

Ja mam jutro ortodonte..., mam nadzieje ze juz niedugo bedzie mi zdejmował aparat

a długo już nosisz aparat?

Napisane przez madame_apple

Dziękuję za kciukasy To co było, poszło dobrze, 2 wpisy już mam ... Niestety okazało się, że do zerówki nie mogę podejść bo nie mam przeczytanej lektuy, a palant wykładowca nie uprzedził wcześniej, że i lekturę i wiedzę trzeba będzie zaliczać na raz - przeciwnie, jeszcze tydzień temu twerdził,że dziś będzie pytał tylko z zakresu wiedzowego. No nic, mówi sie trudno - pójdę za tyzień, przynajmniej będę bardziej naumiana

ja bym się pewnie wkurzyła na Twoim miejscu ale na pewno lepszą ocenkę zgarniesz za tydzień

Napisane przez madame_apple

Oprócz tego mam intelektualnego doła to znaczy wydaje mi się, że jestem jakaś taka głupia, niedojrzała i w ogóle... pwnie mi minie, ostatnio mam ogólny spadek formy

coś mi sie zdaje że wszystkich dookoła to dopada, w sensie ze taki spadek formy

Napisane przez madame_apple

Co więcej strasznie boli mnie głowa, wstałam dziś o tej nieszczęśnej 5.30 i jak o 7 wyszłam z domu to wróciłam dopiero ok.17... obiad, drzemka i coś czuję, że dalej nie nadaję się do życia...a jutro trzeba wstać ok.6.
Życie jest dziś ciężkie.

tym razem będę Ci towarzyszyć w tym jakże dramatycznym wstawaniu


Ja nada się uczę, może dlatego ze nie umiem się skoncentrować i co chwila robię na coś przerwy najbardziej wyjście na angielski mnie rozproszyło, nie umiałam się po powrocie zebrać do nauki tak wiec wraca jeszcze na trochę do książek, mam nadzieję ze pamiętam coś jeszcze z tego co się nauczyłam
trzymajcie jutro kciuki


dobranoc

[Ewusia_marchew]

dzień dobry i miłego dnia

[Baby14]

Dzień dobry Wiecie co? Dostałam okres ! Po 1,5 roku nieobecnosci Tak się cieszę Czyli w sumie opłacało się przytyć parę kg

Napisane przez Tarantulek

Ja mam jutro ortodonte..., mam nadzieje ze juz niedugo bedzie mi zdejmował aparat Posiedze jeszcze troche na wizazu, potem cos poczytam i idę spac

Dobranoc małpeczki!

Aparaty są b.modne U mnie dziewczyny z szkoły noszą tak po prostu by go tylko mieć .

Napisane przez madame_apple

Dziękuję za kciukasy To co było, poszło dobrze, 2 wpisy już mam ... Niestety okazało się, że do zerówki nie mogę podejść bo nie mam przeczytanej lektuy, a palant wykładowca nie uprzedził wcześniej, że i lekturę i wiedzę trzeba będzie zaliczać na raz - przeciwnie, jeszcze tydzień temu twerdził,że dziś będzie pytał tylko z zakresu wiedzowego. No nic, mówi sie trudno - pójdę za tyzień, przynajmniej będę bardziej naumiana
Oprócz tego mam intelektualnego doła to znaczy wydaje mi się, że jestem jakaś taka głupia, niedojrzała i w ogóle... pwnie mi minie, ostatnio mam ogólny spadek formy
Co więcej strasznie boli mnie głowa, wstałam dziś o tej nieszczęśnej 5.30 i jak o 7 wyszłam z domu to wróciłam dopiero ok.17... obiad, drzemka i coś czuję, że dalej nie nadaję się do życia...a jutro trzeba wstać ok.6.
Życie jest dziś ciężkie.

Wam życzę miłego wieczoru, trzymajcie się ciepło dziewuszki kochane

Gratulacje A ta głowa to pewnie z przemęczenia. Dziś już jest pewnie lepiej , prawda?

Napisane przez Ewusia_marchew

owszem, koleżanką to staram się być dobrą , ale te tłumaczenia robię dla obcych dziewczyn i dostaję za to kasę więc to czysta kalkulacja tym razem



Ja nada się uczę, może dlatego ze nie umiem się skoncentrować i co chwila robię na coś przerwy najbardziej wyjście na angielski mnie rozproszyło, nie umiałam się po powrocie zebrać do nauki tak wiec wraca jeszcze na trochę do książek, mam nadzieję ze pamiętam coś jeszcze z tego co się nauczyłam
trzymajcie jutro kciuki


dobranoc

Aaa czyli taka z Ciebie "koleżanka" Nie no żartuje. Jak masz taką okazje i potrafisz napisać takie coś to czemu nie? Dobry pomysł z czymś takim

Miłej nauki

Napisane przez Ewusia_marchew

dzień dobry i miłego dnia

I nawzajem

[agolek]

dzien dbry i milego dnia

Baby suuuuper!!!pamietam jak ja po 4 latach ''niemania'' sie cieszylam..

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Baby14

Dzień dobry Wiecie co? Dostałam okres ! Po 1,5 roku nieobecnosci Tak się cieszę Czyli w sumie opłacało się przytyć parę kg

super ja od początku wiedziałam ze to dobrze ze przytyłaś troszkę

Napisane przez Baby14

Aaa czyli taka z Ciebie "koleżanka" Nie no żartuje. Jak masz taką okazje i potrafisz napisać takie coś to czemu nie? Dobry pomysł z czymś takim

trzeba sobie radzić, zwłaszcza ze w żadnej pracy mnie nie chcą


Uff, wróciłam po długim dniu na uczelni myślę że zaliczyłam to co było, plus jeszcze jedną rzecz na pewno zaliczyłam bo odpowiadałam czyli 2 rzeczy do przodu dziś bardzo mnie to cieszy, bo może uda mi się zdobyć wszystkie zalki przed sesją i zostaną mi już "tylko" egzaminy


poza tym jeszcze dużo rzeczy dziś załatwiłam w miedzyczasie jak również nabawiłam się przeziębienia nie cierpię tego stanu kiedy rano czuję się świetnie a później z godziny na godzinę coraz gorzej a ja naprawdę nie mam na to czasu

idę się zawinąć w kocyk chyba


miłego wieczoru

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

Uff, wróciłam po długim dniu na uczelni myślę że zaliczyłam to co było, plus jeszcze jedną rzecz na pewno zaliczyłam bo odpowiadałam czyli 2 rzeczy do przodu dziś bardzo mnie to cieszy, bo może uda mi się zdobyć wszystkie zalki przed sesją i zostaną mi już "tylko" egzaminy

zdolna bestia gratuluje


poza tym jeszcze dużo rzeczy dziś załatwiłam w miedzyczasie jak również nabawiłam się przeziębienia wiesz ze ja tez!w prayc nachajcowali ze nie dalo sie wysiedziec to potem pootwierali okna i mnie przewialo i jestem teraz polamana...

nie cierpię tego stanu kiedy rano czuję się świetnie a później z godziny na godzinę coraz gorzej o to,to...a ja naprawdę nie mam na to czasu same here..

idę się zawinąć w kocyk chyba a ja wlasnie zwinieta pod kocykiem...


miłego wieczoru

widze blizniaczy dzien mamy

dobry wieczor,

jak juz wyzej napisalam leze pod kocem bo sie rozlozylam troche.. Poz atym jakos sie kreci...Dalej ne wiemy co z TZta praca...jeszcze iesiac w niepewnosci...

milego wieczorka

[włoczykijka]

Bardzo dziękuje za pochwalenie nickuTeż lubię włóczykija a najbardziej to chyba to jego sympatyczne usposobienie. W sumie jak patrzę to Wy same problemy z pracą i sesjami, u mnie dopiero co początek liceum i ciekawa jestem jak będzie za parę latek u mnie z robotą,przydałaby się jakaś a boję się ze będzie ciężko...zwłaszcza jak z matmą u mnie na bok.Póki co kupiłam sobie książke-,Jak się szybko i dobrze uczyć"-zobaczymy czy coś da. A wczoraj oczywiście zjadłam orzeszki solone,eh całkiem sporo strasznie głupio mi potem było i dziś tak cięzko mi było ćwiczyć, byłam zła na siebie i w końcu dałam radę lenistwu i ćwiczyłam godzinę.Uf, chyba wychodzę na prostą drogę w stosunku do mojego ciała
PS.też bym zjadła sałatkę z krewetkami,uwielbiam je !

[yerba]

Hej Kochane

Z BTŻ trudno powiedzieć... W sumie jest bardzo miło, rozmawiamy jakby tych dzielących nas miesięcy nie było . Ale oczywiście rozmawiamy na stopie przyjacielskiej.

Ja właśnie rozwiesiłam pranie (bo rano ofkors nie zdążyłam zrobic ) i niebawem chyba się położę. Jutro o 6 pobudka, pakowanie i frrrru Wszystkiego dobrego zatem i do poczytania wkrótce

[Tarantulek]

Czesc serdelki!


Byłam u ortodontypowiedział ze niedługo będziemy sciagac, jeszcze tylko cos tam dosunie i juzAparat nosze 2 lata i 3 miesiące, leczenie było przewidziane na 2 i poł roku
Ja juz sie w sumie przyzwyczaiłam do niego, no ale chce zobaczyc jak to bedzie bez niego



Yerba widze ze masz serce w rozterce, przemysl sobie wszystko dobrze, jak Ci jest teraz, a jak Ci było z nim...daj sobie czas...bedzie dobrze


A co to takie chorwitki tu są?-brac się do zycia a nie zadne tam przeziebienia

A ja nie wiem jak smakuja krewetki.....



Idę spać!Dobranoc serdelki

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

widze blizniaczy dzien mamy

to się będziemy wspierać w zdrowieniu teraz

Napisane przez agolek

jak juz wyzej napisalam leze pod kocem bo sie rozlozylam troche.. Poz atym jakos sie kreci...Dalej ne wiemy co z TZta praca...jeszcze iesiac w niepewnosci...

oby się szybko z tą praca wyjaśniło...

Napisane przez yerba

Z BTŻ trudno powiedzieć... W sumie jest bardzo miło, rozmawiamy jakby tych dzielących nas miesięcy nie było . Ale oczywiście rozmawiamy na stopie przyjacielskiej.

w sumie dobrze może się coś wyklaruje

Napisane przez yerba

Ja właśnie rozwiesiłam pranie (bo rano ofkors nie zdążyłam zrobic ) i niebawem chyba się położę. Jutro o 6 pobudka, pakowanie i frrrru Wszystkiego dobrego zatem i do poczytania wkrótce

udanego wyjazdu Kochana

Napisane przez Tarantulek

Byłam u ortodontypowiedział ze niedługo będziemy sciagac, jeszcze tylko cos tam dosunie i juzAparat nosze 2 lata i 3 miesiące, leczenie było przewidziane na 2 i poł roku
Ja juz sie w sumie przyzwyczaiłam do niego, no ale chce zobaczyc jak to bedzie bez niego

teraz to będziesz mieć piękny uśmiech zapewne

Napisane przez Tarantulek

A co to takie chorwitki tu są?-brac się do zycia a nie zadne tam przeziebienia

staram się jak mogę

ale i tak jak na razie sobie nie wyobrażam jak jutro wstanę i pójdę na uczelnię a muszę zbieram sie powoli spać, może sen mi pomoże


dobranoc

[madame_apple]

Hej kwiatki

Napisane przez Ewusia_marchew

ja bym się pewnie wkurzyła na Twoim miejscu ale na pewno lepszą ocenkę zgarniesz za tydzień

heh znając moje wrodzone lenistwo to w sumie nie jestem tego taka pewna, ale póki co tym się pocieszam...

Napisane przez Ewusia_marchew

coś mi sie zdaje że wszystkich dookoła to dopada, w sensie ze taki spadek formy

to pozostaje nam wzajemnie się wspierać

Napisane przez Ewusia_marchew

tym razem będę Ci towarzyszyć w tym jakże dramatycznym wstawaniu

ufff przyznam Ci, że dla mnie było ciężkie... tym bardziej, że pochrzaniły mi się godziny i niepotrzebnie pojechałam na zajęcia 1,5h za wcześnie...
Możecie sobie wyobrazić moje wkurzenie

Napisane przez Baby14

Dzień dobry Wiecie co? Dostałam okres ! Po 1,5 roku nieobecnosci Tak się cieszę Czyli w sumie opłacało się przytyć parę kg

gratuluję przeogromnie i niech się okres już dobrze sprawuje cały czas

Napisane przez agolek

Baby suuuuper!!!pamietam jak ja po 4 latach ''niemania'' sie cieszylam..

no ja pamiętam, jak żeśmy się wszystkie cieszyły

Napisane przez Ewusia_marchew

Uff, wróciłam po długim dniu na uczelni myślę że zaliczyłam to co było, plus jeszcze jedną rzecz na pewno zaliczyłam bo odpowiadałam czyli 2 rzeczy do przodu dziś bardzo mnie to cieszy, bo może uda mi się zdobyć wszystkie zalki przed sesją i zostaną mi już "tylko" egzaminy

gratuluję Ewuś

Napisane przez Ewusia_marchew

poza tym jeszcze dużo rzeczy dziś załatwiłam w miedzyczasie jak również nabawiłam się przeziębienia nie cierpię tego stanu kiedy rano czuję się świetnie a później z godziny na godzinę coraz gorzej a ja naprawdę nie mam na to czasu

idę się zawinąć w kocyk chyba

też nie lubię tego stanu, ale niestety przy takiej pogodzie (u nas plucha, deszcz i wiatr) jest w sumie nieodłączne...
MIłego kocykowania i owocnego

Napisane przez agolek

jak juz wyzej napisalam leze pod kocem bo sie rozlozylam troche.. Poz atym jakos sie kreci...Dalej ne wiemy co z TZta praca...jeszcze iesiac w niepewnosci...

milego wieczorka

Ty też się kuruj
I nie martw się, stres piękności i zdrowiu szkodzi, na pewno z pracą teżetową wszystko się ułoży

Napisane przez włoczykijka

Bardzo dziękuje za pochwalenie nickuTeż lubię włóczykija a najbardziej to chyba to jego sympatyczne usposobienie. W sumie jak patrzę to Wy same problemy z pracą i sesjami, u mnie dopiero co początek liceum i ciekawa jestem jak będzie za parę latek u mnie z robotą,przydałaby się jakaś a boję się ze będzie ciężko...zwłaszcza jak z matmą u mnie na bok.Póki co kupiłam sobie książke-,Jak się szybko i dobrze uczyć"-zobaczymy czy coś da. A wczoraj oczywiście zjadłam orzeszki solone,eh całkiem sporo strasznie głupio mi potem było i dziś tak cięzko mi było ćwiczyć, byłam zła na siebie i w końcu dałam radę lenistwu i ćwiczyłam godzinę.Uf, chyba wychodzę na prostą drogę w stosunku do mojego ciała
PS.też bym zjadła sałatkę z krewetkami,uwielbiam je !

kurcze, a ja też nie wiem jak smakują krewetki choć i nie ciągnie mnie jakoś do degustacji póki co
A Ty nie myśl w ogóle o pracy, na razie ciesz się liceum, to superowy czas

Napisane przez yerba

Hej Kochane

Z BTŻ trudno powiedzieć... W sumie jest bardzo miło, rozmawiamy jakby tych dzielących nas miesięcy nie było . Ale oczywiście rozmawiamy na stopie przyjacielskiej.

ho ho ciekawam strasznie co z tego wyniknie Ale mam nadzieję, że coś z czego będziesz zadowolona tak czy inaczej

Napisane przez yerba

Ja właśnie rozwiesiłam pranie (bo rano ofkors nie zdążyłam zrobic ) i niebawem chyba się położę. Jutro o 6 pobudka, pakowanie i frrrru Wszystkiego dobrego zatem i do poczytania wkrótce

uuuuu ekstra podróży życzę i nie zapomnij zdać szczegółowej relacji po powrocie

Napisane przez Tarantulek

Czesc serdelki!

serdelki, phi, dobrze, że nie kiełbaski albo golonki

Napisane przez Tarantulek

Byłam u ortodontypowiedział ze niedługo będziemy sciagac, jeszcze tylko cos tam dosunie i juzAparat nosze 2 lata i 3 miesiące, leczenie było przewidziane na 2 i poł roku
Ja juz sie w sumie przyzwyczaiłam do niego, no ale chce zobaczyc jak to bedzie bez niego

heh pewnie dziwne uczucie będzie ale szybko się przyzwyczaisz

dupa mi zaraz odpadnie, parę godzin siedziałam nad esejem argumentacyjnym na jutrzejsze zaliczenie... dobrze, że w koncu napisalam i w poczuciu spelnionego obowiązku mogę oddać się przyjemnosciom Choć zmęczona przyznam, że dziką frajdę sprawia mi pisanie tekstów, jak już się zabiore to bardzo to lubie czyżby ujawniało się dziennikarskie powołanie?

Idę rozprostować kręgosłup - dobrze, że jutro na 11.30 dopiero to się wyśpię

Dobranoc kochane

[agolek]

Napisane przez Tarantulek

Czesc serdelki!

serdelki?!nie ja sobie wypraszam
Ja juz sie w sumie przyzwyczaiłam do niego, no ale chce zobaczyc jak to bedzie bez niegonapewno slicznie bez niego bedzie
A ja nie wiem jak smakuja krewetki.....no to do sklepu i kupuj i probuj
Idę spać!Dobranoc serdelki

Napisane przez Ewusia_marchew

ale i tak jak na razie sobie nie wyobrażam jak jutro wstanę i pójdę na uczelnię a muszę zbieram sie powoli spać, może sen mi pomoże


dobranoc

no i jak sie czujesz dzis? ja lepiej w sumie ale z nosa mi woda leci..

Napisane przez madame_apple

Idę rozprostować kręgosłup - dobrze, że jutro na 11.30 dopiero to się wyśpię

Dobranoc kochane

na 11.30 gdzie jest sprawiedliwosc i czemu nie na tym forum....

dzien dobry i milego dnia,

krotko bo mi sie przyspalo troche

[madame_apple]

Bonjour

Napisane przez Ewusia_marchew

ale i tak jak na razie sobie nie wyobrażam jak jutro wstanę i pójdę na uczelnię a muszę zbieram sie powoli spać, może sen mi pomoże

i jak, lepiej po śnie? Hope so...

Napisane przez agolek

na 11.30 gdzie jest sprawiedliwosc i czemu nie na tym forum....

hihihih Ojjjj raz na jakiś czas zasługuję na sen...
...choć dziś to nie powiem żebym się wyspała, obudziłam się w powykręcaną szyją i bolącą głową...

Zaraz zbieram się na uczelnię, później muszę w końcu pojechać zapłacić rachunki bo wciąż o tym zapominam. Na "miły" koniec dnia czeka mnie układanie przemówienia na jutrzejsze zaliczenie z retoryki... Na szczęście nie wymaga to aż tyle wysiłku więc zważywszy, że dziś ostatni w tym tygodniu dzień bez pracy mam nadzieję choć trochę wykorzystać go na relaks...

Miłego dnia kochane

[Ewusia_marchew]

Napisane przez madame_apple

to pozostaje nam wzajemnie się wspierać

dobrze ze zasadniczo nam to dobrze wychodzi

Napisane przez madame_apple

ufff przyznam Ci, że dla mnie było ciężkie... tym bardziej, że pochrzaniły mi się godziny i niepotrzebnie pojechałam na zajęcia 1,5h za wcześnie...
Możecie sobie wyobrazić moje wkurzenie

no to prawdziwy dramat

Napisane przez madame_apple

gratuluję Ewuś

Napisane przez madame_apple

dupa mi zaraz odpadnie, parę godzin siedziałam nad esejem argumentacyjnym na jutrzejsze zaliczenie... dobrze, że w koncu napisalam i w poczuciu spelnionego obowiązku mogę oddać się przyjemnosciom Choć zmęczona przyznam, że dziką frajdę sprawia mi pisanie tekstów, jak już się zabiore to bardzo to lubie czyżby ujawniało się dziennikarskie powołanie?

widać że lubisz pisać choćby po długości postów u nas fajnie ze Cię cieszy to czym się zajmujesz

Napisane przez agolek

no i jak sie czujesz dzis? ja lepiej w sumie ale z nosa mi woda leci..

no u mnie nic nowego jednak chyba nie przejdzie bokiem

Napisane przez agolek

na 11.30 gdzie jest sprawiedliwosc i czemu nie na tym forum....

hihihi
ja też mam na 11

Napisane przez madame_apple

i jak, lepiej po śnie? Hope so...

jak się przebudziłam to wydawało mi się ze lepiej, ale jak musiałam wstać to jednak nie muszę wziąć ze 2 gripexy, bo mam gorączkę i głowa mi pęka, a z dzisiejszej walki o wpisy nie mogę zrezygnować

Napisane przez madame_apple

Zaraz zbieram się na uczelnię, później muszę w końcu pojechać zapłacić rachunki bo wciąż o tym zapominam. Na "miły" koniec dnia czeka mnie układanie przemówienia na jutrzejsze zaliczenie z retoryki... Na szczęście nie wymaga to aż tyle wysiłku więc zważywszy, że dziś ostatni w tym tygodniu dzień bez pracy mam nadzieję choć trochę wykorzystać go na relaks...

tez miałam retorykę na studiach i musiałam pisać przemówienia w sumie zabawne to było

Próbuję właśnie dokończyć śniadanie, opornie idzie teoretycznie powinnam spędzić cały dzień poza domem, ale zobaczę jeszcze jak się będę czuła


miłego dzionka

[Baby14]

Dzien dobrY !
Przez wczorajszy dzien się pochorowałam i siedzę w domu W nocy gorączka, nie mogłam spać przez katar , juz nie wspominając o bólu głowy i gardła. Żebym tylko do jutra zdążyła wyzdrowieć ... ALe zakupy się udały I to jest najważniejsze ^^.

Napisane przez agolek

Baby suuuuper!!!pamietam jak ja po 4 latach ''niemania'' sie cieszylam..

Dziękuje ;* 4 lata to dużo a Tobie wrócił po tabletkach?

Napisane przez Ewusia_marchew

super ja od początku wiedziałam ze to dobrze ze przytyłaś troszkę

podtrzymujesz mnie na duchu

Napisane przez włoczykijka

Bardzo dziękuje za pochwalenie nickuTeż lubię włóczykija a najbardziej to chyba to jego sympatyczne usposobienie. W sumie jak patrzę to Wy same problemy z pracą i sesjami, u mnie dopiero co początek liceum i ciekawa jestem jak będzie za parę latek u mnie z robotą,przydałaby się jakaś a boję się ze będzie ciężko...zwłaszcza jak z matmą u mnie na bok.Póki co kupiłam sobie książke-,Jak się szybko i dobrze uczyć"-zobaczymy czy coś da. A wczoraj oczywiście zjadłam orzeszki solone,eh całkiem sporo strasznie głupio mi potem było i dziś tak cięzko mi było ćwiczyć, byłam zła na siebie i w końcu dałam radę lenistwu i ćwiczyłam godzinę.Uf, chyba wychodzę na prostą drogę w stosunku do mojego ciała
PS.też bym zjadła sałatkę z krewetkami,uwielbiam je !

Nie przejmuj się robotą Gdzie Ci tam jeszcze do niej xD Matmą też się nie przejmuj. Na pewno jesteś dobra z innych przedmiotów No i orzeszkami też się nie zamartwiaj bo są zdrowe Też uwielbiam krewetki

Napisane przez Tarantulek

Byłam u ortodontypowiedział ze niedługo będziemy sciagac, jeszcze tylko cos tam dosunie i juzAparat nosze 2 lata i 3 miesiące, leczenie było przewidziane na 2 i poł roku
Ja juz sie w sumie przyzwyczaiłam do niego, no ale chce zobaczyc jak to bedzie bez niego

Na początku będzie Ci dziwnie bez aparatu,ale na pewno się szybko przyzwyczaisz.


A co to takie chorwitki tu są?-brac się do zycia a nie zadne tam przeziebienia

DObrze się ubieraj żeby Ciebie nie złapało :P

A ja nie wiem jak smakuja krewetki.....

Krewetki są bardzo pycha

Napisane przez madame_apple

gratuluję przeogromnie i niech się okres już dobrze sprawuje cały czas

dziękuje





kurcze, a ja też nie wiem jak smakują krewetki choć i nie ciągnie mnie jakoś do degustacji póki co

Nie ciągnie Cię ze względu na wygląd?;>Zapewniam Cię ze pyszne. Chociaż rozumiem Twoje obawy bo moja mama też mówi że nawet dotknąć tego nie chce




dupa mi zaraz odpadnie, parę godzin siedziałam nad esejem argumentacyjnym na jutrzejsze zaliczenie... dobrze, że w koncu napisalam i w poczuciu spelnionego obowiązku mogę oddać się przyjemnosciom Choć zmęczona przyznam, że dziką frajdę sprawia mi pisanie tekstów, jak już się zabiore to bardzo to lubie czyżby ujawniało się dziennikarskie powołanie?

Kochana...to bardzo dobrze że takie coś spraawia CI frajde. To jest najważniejsze w zawodzie
Co do dziennikarstwa...trudno jest/? I jak myślisz...? Mozna znajsc jakąs pracę? Bo mnie kręci tylko dziennikarstwo i jak nie będe dziennikarką to

Napisane przez madame_apple

Bonjour



hihihih Ojjjj raz na jakiś czas zasługuję na sen...
...choć diś to nie powiem żebym się wyspała, obudziłam się w powykręcaną szyją i bolącą głową...

Zaraz zbieram się na uczelnię, później muszę w końcu pojechać zapłacić rachunki bo wciąż o tym zapominam. Na "miły" koniec dnia czeka mnie układanie przemówienia na jutrzejsze zaliczenie z retoryki... Na szczęście nie wymaga to aż tyle wysiłku więc zważywszy, że dziś ostatni w tym tygodniu dzień bez pracy mam nadzieję choć trochę wykorzystać go na relaks...

Miłego dnia kochane

Jakie ładne przywitanie Po francusku Ja odpowiem Ci "Salli" ( nie wiem jak się pisze ,ale wiem jak sie wymawia )

Też się obudziłam w ten sposób;/

O czym będzie przemówienie?

Napisane przez Ewusia_marchew

jak się przebudziłam to wydawało mi się ze lepiej, ale jak musiałam wstać to jednak nie muszę wziąć ze 2 gripexy, bo mam gorączkę i głowa mi pęka, a z dzisiejszej walki o wpisy nie mogę zrezygnować

Podziwiam Cię za wytrwałosc;D Ja nie dałam rady nigdzie iść dzisiaj .

Miłego dnia

[agness51]

Dzień dobry .

[agolek]

Napisane przez madame_apple

hihihih Ojjjj raz na jakiś czas zasługuję na sen...
no dobra...ale zeby mi to bylo ostatni raz!

Zaraz zbieram się na uczelnię, później muszę w końcu pojechać zapłacić rachunki bo wciąż o tym zapominam. Na "miły" koniec dnia czeka mnie układanie przemówienia na jutrzejsze zaliczenie z retoryki... Na szczęście nie wymaga to aż tyle wysiłku więc zważywszy, że dziś ostatni w tym tygodniu dzień bez pracy mam nadzieję choć trochę wykorzystać go na relaks...

Miłego dnia kochane

tobie akurat relaks sie nalezy

Napisane przez Ewusia_marchew

hihihi
ja też mam na 11
no prosze, nastepna gwiazda...

jak się przebudziłam to wydawało mi się ze lepiej, ale jak musiałam wstać to jednak nie muszę wziąć ze 2 gripexy, bo mam gorączkę i głowa mi pęka, a z dzisiejszej walki o wpisy nie mogę zrezygnować

mam nadzieje,ze juz sie lepiej czujesz? ja lepiej ale z nosa i leci jak nie wiem..i to sama woda i ani tego wydmuchac ani nic..

Napisane przez Baby14

Przez wczorajszy dzien się pochorowałam i siedzę w domu W nocy gorączka, nie mogłam spać przez katar , juz nie wspominając o bólu głowy i gardła. Żebym tylko do jutra zdążyła wyzdrowieć ... ALe zakupy się udały I to jest najważniejsze ^^.witamy w klubie zdrowych inaczej

Dziękuje ;* 4 lata to dużo a Tobie wrócił po tabletkach?tak,bralam hormony przez pol roku i podzialalo. Teraz mam w kwietniu badania i sie okaze czy mam cykle owulacyjne czy nie b o w sumei moj zegar biologiczny tyka i chcialam pod koneic roku zaczac sie starac o dziecko chyba...

No i orzeszkami też się nie zamartwiaj bo są zdrowe Też uwielbiam krewetki

Taaaa Krewetki Rule!

Miłego dnia

milego robaczku,mam nadzieje ze juz ci lepiej bo tu widze jakis plotkowy wirus sie zasial..

Napisane przez agness51

Dzień dobry .

dobry

hej laleczki,

ja juz po lunchu i poczytuje co sie dzieje w swiecie wizazowym...pogoda piekna dzis ale zimno.

milego popoludnia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Baby14

Dzien dobrY !
Przez wczorajszy dzien się pochorowałam i siedzę w domu W nocy gorączka, nie mogłam spać przez katar , juz nie wspominając o bólu głowy i gardła. Żebym tylko do jutra zdążyła wyzdrowieć ... ALe zakupy się udały I to jest najważniejsze ^^.

oj kolejna chorowitka zdrowiej

Napisane przez Baby14

Podziwiam Cię za wytrwałosc;D Ja nie dałam rady nigdzie iść dzisiaj .

na studiach trzeba walczyć i nie dawać się słabościom

Napisane przez agolek

mam nadzieje,ze juz sie lepiej czujesz? ja lepiej ale z nosa i leci jak nie wiem..i to sama woda i ani tego wydmuchac ani nic..

nie cierpię takiego kataru ja na szczęście w nosie na razie nic nie mam, no chyba ze muchy

Napisane przez agolek

ja juz po lunchu i poczytuje co sie dzieje w swiecie wizazowym...pogoda piekna dzis ale zimno.

a u mnie ciepło ale za to leje deszcz (i już po zimnie )


W ciągu dnia się rozruszałam i nawet lepiej się czuła, ale znów mnie bierze gorączka co gorsza jak idę na dworze to mnie kuje klatka piersiowa tak ze nie mogę oddychać chyba się jednak przejdę do lekarza jutro jeśli mi się nie polepszy

na uczelni za to okej dostałam 4 i 4,5 z pedagogiki i psychologii, na czym zakończyłam tą jakże owocną edukację pedagogiczną i mam już uprawnienia żeby być nauczycielką jakby co


miłego wieczorku

[schism_]

Ewusia-Zdrowiej i to szybko Gratuluję ocen ^^

Jabłuszko-Wykorzystaj wolny czas na relaks najmocniej jak się da [sic!]


Wszem i wobec, uroczyście ogłaszam,że
Zostaję na roku

Teraz do rzeczy. W pon. byłam z matka we wspomnianym Zozie przyjęła mnie pewna starsza dr,niby szefowa komisji,a nie dyr.
Przedstawiłam jej zaistniała sytuacje,dokumentacje et.c
początkowo zaparła sie,ze wstecznych zwolnień nie uznaje,wiec sorry,
a na pewno nie za choroby,które przebyłam w semestrze letnim oO
Matka zaczęła lamenty pertraktacje, mnie coś tknęło i wyłowiłam ze stosu papierów info o wizycie kontrolnej w listopadzie z tekstem,ze mam niesprawny mięsień udowy.

I machina ruszyła.
Przyjrzała sie ponownie wypisowi,wynikom badan po czym przystąpiła do pisania rocznego zwolnienia z wfu. Tłumacząc sie etyką lekarska,tym ze sama jest matka zdaje sobie sprawę ile zniosłam ,ale zgodnie z formalnymi zasadami ad. zwolnień wstecznych jest to nie fair.
Z drugiej zaś strony nie chciałaby mi komplikować przygody z edukacja ,a i ruch typowo szkolny przy wyniszczonym organizmie jeno by mi zaszkodził. Wiec pójdzie mi na rękę, z nadzieja ze będę regularnie sie kontrolować.
Taa,
az za często to robie
Megaaa,naprawdę mega uradowana wyszłam stamtąd,
matka pognała do dyra,który finalnie wpisał mi zal w indeks, a Ja na kolokwium z teorii woku.
Mimo,ze za wiele sie nie uczyłam poszło mi całkiem dobrze,liczę na 4
Wczoraj kolejne,z problemów sztuki najnowszej, trochę trudniejsze acz chyba zdam.
Po, musiałam iść do dziekanatu co by odebrać kartę do wpisów wykładowców,okazało sie,ze jej nie wydrukowano wiec czekałam kilka minut aż dopełnia sie tego zadania....
Mając kolejny problem z głowy postanowiłam uczcić Victorie, wizyta w Galerii Bałtyckiej. Ot szukałam jakiegoś topu na niedzielna imprezę qltro. Obeszłam sklepy wzdłuż ,wszerz i nic, albo cena nie ta,albo kijowy kroj. Az wchodzę do Reserved. krążę,krążę i
mam
dłuższy top bez ramion , z cekinami z ozdobna broszka. Przeceniony z 129 na 39 zeta,kwintesencja tego czego usilnie szukałam

Dziś pospałam sobie z 9 godzin i zawędrowałam na 15 na zajęcia z opiekunem roku.

Na wstępie ów 'muzykolog,wokalista,spec .od emisji głosu',et.c et.c zapytał sie czy wszystko w porządku i cieszy sie ,ze załatwiłam to z wfem,

hmm nie wspominałam wam,ale odpisał mailowo już w poniedziałek ,ze w razie czego mi pomoże i kontaktował sie z kierownikiem katedry,co by poparli podpisem me udokumentowane podanie do dziekana w celu ułaskawienia mej osoby..

I przeszedł do ogłoszenia wyników zeszłotygodniowego kola. Dostałam 4
następnie wziął mój indeks i wpisał zal.
Ku zdziwieniu reszty grupy,która takowe coś otrzymać miała po ustnemu przeczytaniu tekstu literackiego.
A,ze mam z tym wiadomy problem odpuścił mi.
Skonsternowanym spojrzeniom żaków nie było końca
jedna dzioucha nie wytrzymała i spytała sie 'oczywiście będziesz warunkowo czytała na konsultacjach'
Z pewnością

Na chwilę obecną przyznaję,że zaczęła się u mnie laba feriami zwana.
Fakt jutro po wpis na lektorat z anglika (byłam tylko raz jak sporo ludzi z roku, bo kobita postrzelona i nie wymaga frekwencji,a nie robi nic poza indoktrynacją na jedynie słuszną ścieżkę duchową buddyzmem zwaną..)
,pojutrze wykład ,ale że z przystojnym doktorkiem historii więc sama przyjemność dla oka i reszty zmysłów
niemniej oddaję się błogiemu lenistwu.
Kiedyś w końcu trzeba

Miłego wieczoru,
A.


Choć to 'nieładnie' ,ale pochwalę się wczorajszą zdobyczą ;>

[madame_apple]

Napisane przez Ewusia_marchew

dobrze ze zasadniczo nam to dobrze wychodzi

i całe szczęście

Napisane przez Ewusia_marchew

widać że lubisz pisać choćby po długości postów u nas fajnie ze Cię cieszy to czym się zajmujesz

Napisane przez Ewusia_marchew

jak się przebudziłam to wydawało mi się ze lepiej, ale jak musiałam wstać to jednak nie muszę wziąć ze 2 gripexy, bo mam gorączkę i głowa mi pęka, a z dzisiejszej walki o wpisy nie mogę zrezygnować

podstępne grypicho-przeziębienia atakują na całego...

Napisane przez Ewusia_marchew

tez miałam retorykę na studiach i musiałam pisać przemówienia w sumie zabawne to było

no dla mnie najtrudniej będzie nie wybuchnąć śmiechem, przemawianie przed moim śmiechowym rokiem będzie wymagało mistrzowskiego opanowania zapewne

Napisane przez Baby14

Dzien dobrY !
Przez wczorajszy dzien się pochorowałam i siedzę w domu W nocy gorączka, nie mogłam spać przez katar , juz nie wspominając o bólu głowy i gardła. Żebym tylko do jutra zdążyła wyzdrowieć ...

Mam nadzieję, że dziś już problemów ze snem nie będzie...

Napisane przez Baby14

ALe zakupy się udały I to jest najważniejsze ^^.

a co kupiłaś?

Napisane przez Baby14

Kochana...to bardzo dobrze że takie coś spraawia CI frajde. To jest najważniejsze w zawodzie
Co do dziennikarstwa...trudno jest/? I jak myślisz...? Mozna znajsc jakąs pracę? Bo mnie kręci tylko dziennikarstwo i jak nie będe dziennikarką to

hmmm jeśli chodzi o studia to w ciągu roku nie jest trudno, a zajęcia na ogół są ciekawe i rozwijające. Poza sesją nie ma nawału nauki, od czasu do czasu jakieś prace do napisania. Jest czas na czytanie gazet, książek i śledzenie tego co się na świecie dzieje na bieżąco co dla "dziennikarza";P jest bardzo istotne. Jest czas na wyszalenie się na pierwszych latach i na praktyki w latach późniejszych. Nauki sporo zbiera się w sesji, jest dużo historii, a ta jak wiadomo wymaga solidnego wkucia.
No, a praca cóż... jak we wszystkich naukach społecznych i humanistycznych - szału nie ma, a pracodawcy się o Ciebie nie zabijają. Ale jeśli chcesz to masz dużo okazji do praktyk i nawiązywania znajomości, które w przyszłej pracy mogą bardzo się przydać.
Dobrze jest zrobić jakieś drugie studia choć nie ma reguły - niektórzy znajdują pracę wcześnie i wyspecjalizowanej wiedzy nabywają już pisząc.
Ja jestem zadowolona. W zeszłym roku miałam mały kryzys i zdawało mi się, że te studia są bez sensu, ale podobno to klasyczny syndrom 2.roku
Polecam

Napisane przez Baby14

Jakie ładne przywitanie Po francusku Ja odpowiem Ci "Salli" ( nie wiem jak się pisze ,ale wiem jak sie wymawia )

Salut

Napisane przez Baby14

O czym będzie przemówienie?

niestety, tematu nie wybrałam sobie sama. "Szanse edukacyjne w krajach starej Unii Europejskiej". Temat zawęziłam do Francji i będę starała się przekonać, że ten kraj jest przychylny zagranicznym studentom

Napisane przez agness51

Dzień dobry .

toś się rozpisała
dzień dobry, co u Ciebie?

Napisane przez agolek

mam nadzieje,ze juz sie lepiej czujesz? ja lepiej ale z nosa i leci jak nie wiem..i to sama woda i ani tego wydmuchac ani nic..

wstrętne katarzysko

Napisane przez Ewusia_marchew

na studiach trzeba walczyć i nie dawać się słabościom

Napisane przez Ewusia_marchew

nie cierpię takiego kataru ja na szczęście w nosie na razie nic nie mam, no chyba ze muchy

humor za to się Ciebie trzyma

Napisane przez Ewusia_marchew

a u mnie ciepło ale za to leje deszcz (i już po zimnie )

u mnie tak samo, do d...

Napisane przez Ewusia_marchew

W ciągu dnia się rozruszałam i nawet lepiej się czuła, ale znów mnie bierze gorączka co gorsza jak idę na dworze to mnie kuje klatka piersiowa tak ze nie mogę oddychać chyba się jednak przejdę do lekarza jutro jeśli mi się nie polepszy

wieczorem zawsze samopoczucie się pogarsza, ale z tym kłuciem to niepokojące, idź do lekarza kochana

Napisane przez Ewusia_marchew

na uczelni za to okej dostałam 4 i 4,5 z pedagogiki i psychologii, na czym zakończyłam tą jakże owocną edukację pedagogiczną i mam już uprawnienia żeby być nauczycielką jakby co

brzmi dumnie, gratulacje

Napisane przez schism_

Wszem i wobec, uroczyście ogłaszam,że
Zostaję na roku

Teraz do rzeczy. W pon. byłam z matka we wspomnianym Zozie przyjęła mnie pewna starsza dr,niby szefowa komisji,a nie dyr.
Przedstawiłam jej zaistniała sytuacje,dokumentacje et.c
początkowo zaparła sie,ze wstecznych zwolnień nie uznaje,wiec sorry,
a na pewno nie za choroby,które przebyłam w semestrze letnim oO
Matka zaczęła lamenty pertraktacje, mnie coś tknęło i wyłowiłam ze stosu papierów info o wizycie kontrolnej w listopadzie z tekstem,ze mam niesprawny mięsień udowy.

I machina ruszyła.
Przyjrzała sie ponownie wypisowi,wynikom badan po czym przystąpiła do pisania rocznego zwolnienia z wfu. Tłumacząc sie etyką lekarska,tym ze sama jest matka zdaje sobie sprawę ile zniosłam ,ale zgodnie z formalnymi zasadami ad. zwolnień wstecznych jest to nie fair.
Z drugiej zaś strony nie chciałaby mi komplikować przygody z edukacja ,a i ruch typowo szkolny przy wyniszczonym organizmie jeno by mi zaszkodził. Wiec pójdzie mi na rękę, z nadzieja ze będę regularnie sie kontrolować.
Taa,
az za często to robie
Megaaa,naprawdę mega uradowana wyszłam stamtąd,
matka pognała do dyra,który finalnie wpisał mi zal w indeks, a Ja na kolokwium z teorii woku.
Mimo,ze za wiele sie nie uczyłam poszło mi całkiem dobrze,liczę na 4
Wczoraj kolejne,z problemów sztuki najnowszej, trochę trudniejsze acz chyba zdam.
Po, musiałam iść do dziekanatu co by odebrać kartę do wpisów wykładowców,okazało sie,ze jej nie wydrukowano wiec czekałam kilka minut aż dopełnia sie tego zadania....

iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiihaaaaaaaaaaaaaa ja wiedziałam, że tak będzie - ze studiów wylecieć naprawdę nie jest łatwo
cieszę się razem z Tobą

Napisane przez schism_

I przeszedł do ogłoszenia wyników zeszłotygodniowego kola. Dostałam 4
następnie wziął mój indeks i wpisał zal.
Ku zdziwieniu reszty grupy,która takowe coś otrzymać miała po ustnemu przeczytaniu tekstu literackiego.
A,ze mam z tym wiadomy problem odpuścił mi.
Skonsternowanym spojrzeniom żaków nie było końca
jedna dzioucha nie wytrzymała i spytała sie 'oczywiście będziesz warunkowo czytała na konsultacjach'
Z pewnością

echhhh szczerze mówiąc trochę dziwnych tam masz ludzi, ale może się wyrobią
gratuluję ocen

Napisane przez schism_

Na chwilę obecną przyznaję,że zaczęła się u mnie laba feriami zwana.
Fakt jutro po wpis na lektorat z anglika (byłam tylko raz jak sporo ludzi z roku, bo kobita postrzelona i nie wymaga frekwencji,a nie robi nic poza indoktrynacją na jedynie słuszną ścieżkę duchową buddyzmem zwaną..)
,pojutrze wykład ,ale że z przystojnym doktorkiem historii więc sama przyjemność dla oka i reszty zmysłów
niemniej oddaję się błogiemu lenistwu.
Kiedyś w końcu trzeba

ale jak to ferie? Nie masz żadnych egzamów tylko zalki i to nic w sesji? No ładnie...

Przemówienie dopiero baaaardzo wstępnie przygotowane, ale myślami cały czas jestem przy nim ;P Zebrałam argumenty a to najważniejsze, reszta może iść na żywioł
PO 3dniach wolnych od barmanowania czekają mnie 4 dni łaczenia pracy z nauką i życiem rozrywkowym (znajomi w weekend nie chcą odpuścić...;P). Czyl aktywny koniec tygodnia welcome to! Nie chce mi się żyć aktywnie, ale z autopsji wiem, że dłuższe leniuchowanie również potrafi dać w kość więc pozostaje mi cieszyć się tym, że mam co robić

Mknę leniuchować z przerwami na retorykowanie, do przeczytania plotkary

Napisane przez schism_

Choć to 'nieładnie' ,ale pochwalę się wczorajszą zdobyczą ;>

śliczna, nie pogardziłabym taką w swojej szafie

[włoczykijka]

WOW dziewczyny gratuluję dobrych ocen z sesji itpCieszmy się wspólnie labą zwaną feriami, ja miałam siedzieć nad matmą całe ferie ale dałam 3 dni temu koledze zadania do zrobienia( a mam ich ponad 40) i dopiero dziś dostałam część.Resztę zrobię sama, w czwartek mam korepetycje to pewnie też facet coś tam mi pomoże (mam nadzieję).W sumie to można powiedzieć że coś tam robię- dziś porządki w szafie ,prawdziwie a nie jakieś na hop siup, wczoraj zrobiłam z koleżanką zarys naszego referatu,posprzątałam pokój...ojj a ile kurzu było pod łóżkiem, wstyd po prostu. W sumie też mam do Was pytanie,ćwiczę 30 plus minus 30 min dziennie prócz niedziel(w piątki tak z godzinę) -wg Was to dobra dawka? W dodatku teraz muszę polegać tylko na zestawie z wrześniowego ,,Shape'-może któraś słyszała o programie na dolne części ciała?W każdym bądź razie,niezły wycisk. Czekam na wiosnę,kiedy będę mogła sobie pobiegać z koleżanką,pogimnastykować się na powietrzu...Koleżanka ma mi dać program jogi ,ale to dopiero po feriach.Jak ja nie cierpię tych ciemności, zimna i pluchy w zimę
do jutra i życzę wszystkich miłych snów

[Ewusia_marchew]

Napisane przez schism_

Ewusia-Zdrowiej i to szybko Gratuluję ocen

Tobie tez ocen gratuluję, bo widzę że świetnie Ci idzie

Napisane przez schism_

Wszem i wobec, uroczyście ogłaszam,że
Zostaję na roku

super ton te kciuki nasze pomogły na pewno

Napisane przez schism_

Mając kolejny problem z głowy postanowiłam uczcić Victorie, wizyta w Galerii Bałtyckiej. Ot szukałam jakiegoś topu na niedzielna imprezę qltro. Obeszłam sklepy wzdłuż ,wszerz i nic, albo cena nie ta,albo kijowy kroj. Az wchodzę do Reserved. krążę,krążę i
mam
dłuższy top bez ramion , z cekinami z ozdobna broszka. Przeceniony z 129 na 39 zeta,kwintesencja tego czego usilnie szukałam

super bluzeczka chyba się muszę przejść do Reserved

Napisane przez schism_

Na chwilę obecną przyznaję,że zaczęła się u mnie laba feriami zwana.
Fakt jutro po wpis na lektorat z anglika (byłam tylko raz jak sporo ludzi z roku, bo kobita postrzelona i nie wymaga frekwencji,a nie robi nic poza indoktrynacją na jedynie słuszną ścieżkę duchową buddyzmem zwaną..)
,pojutrze wykład ,ale że z przystojnym doktorkiem historii więc sama przyjemność dla oka i reszty zmysłów
niemniej oddaję się błogiemu lenistwu.
Kiedyś w końcu trzeba

odpoczywaj ile wlezie

Napisane przez madame_apple

podstępne grypicho-przeziębienia atakują na całego...

ano, ehhhhhhhh

Napisane przez madame_apple

no dla mnie najtrudniej będzie nie wybuchnąć śmiechem, przemawianie przed moim śmiechowym rokiem będzie wymagało mistrzowskiego opanowania zapewne

wyobrażam to sobie ja chodziłam z obcą grupą na retorykę, ale już sama obecność moich dziewczyn mnie rozśmieszała

Napisane przez madame_apple

humor za to się Ciebie trzyma

staram się jak mogę

Napisane przez madame_apple

wieczorem zawsze samopoczucie się pogarsza, ale z tym kłuciem to niepokojące, idź do lekarza kochana

najbardziej się boję ze znów dostanę antybiotyk, a nie chce bardzo no ale jak nie przejdzie to pójdę

Napisane przez madame_apple

brzmi dumnie, gratulacje

Napisane przez madame_apple

ale jak to ferie? Nie masz żadnych egzamów tylko zalki i to nic w sesji? No ładnie...

też mi się to wydało podejrzane

Napisane przez madame_apple

PO 3dniach wolnych od barmanowania czekają mnie 4 dni łaczenia pracy z nauką i życiem rozrywkowym (znajomi w weekend nie chcą odpuścić...;P). Czyl aktywny koniec tygodnia welcome to! Nie chce mi się żyć aktywnie, ale z autopsji wiem, że dłuższe leniuchowanie również potrafi dać w kość więc pozostaje mi cieszyć się tym, że mam co robić

zazdroszczę planów na weekend moje tkwią w zawieszeniu na razie z wiadomych przyczyn

Napisane przez włoczykijka

WOW dziewczyny gratuluję dobrych ocen z sesji itpCieszmy się wspólnie labą zwaną feriami,

ja będę mieć trochę ferii dopiero za 3 tygodnie jak dobrze pójdzie

Napisane przez włoczykijka

W sumie też mam do Was pytanie,ćwiczę 30 plus minus 30 min dziennie prócz niedziel(w piątki tak z godzinę) -wg Was to dobra dawka? W dodatku teraz muszę polegać tylko na zestawie z wrześniowego ,,Shape'-może któraś słyszała o programie na dolne części ciała?W każdym bądź razie,niezły wycisk. Czekam na wiosnę,kiedy będę mogła sobie pobiegać z koleżanką,pogimnastykować się na powietrzu...Koleżanka ma mi dać program jogi ,ale to dopiero po feriach.Jak ja nie cierpię tych ciemności, zimna i pluchy w zimę

moim zdaniem to bardzo ambitny plan jeśli się tylko go trzymasz to naprawdę będziesz mieć śliczną, wygimnastykowaną sylwetkę


Miałam się uczyć dziś ale niewiele zrobiłam, głównie to leżalam a później gadałam na gg z TŻ-em pójdę chyba znów wcześniej spać dziś (wcześniej dla mnie czyli przed 2 ^^), dobrze mi to zrobi myślę


dobranoc

[tamonita]

Dzien dobry.


Babuś gratuluje okresu też znam to uczucie "powrotu"
Dziewczynki gratuluje pozytywnych zaliczeń


U mnie.. w porządku. Szkoła, lepiej niż przypuszczałam, ocenki mam w miare, takze nie narzekam, lektury do ustnej czytam, więc także nie mam za duzych wyrzutów sumienia, że nic nie robie Wczoraj nie wiem dlaczego, ale dopadł mnie niesamowity ból kości w całym ciele, nawet pisanie sms`a sprawiało mi nie wyobrażalny ból Na szczęście dziś lepiej. Ogólnie wczorajszy dzień spędziłam z Tżetem, kupił winko (mój romantyk ), obejrzeliśmy filmy, porozmawialiśmy.. uwielbiam takie nasz wieczory.. Przyszła do mnie takze (późnym wieczorem) "ciocia" więc ból brzucha mnie dobija z lekka, ale cóż.. Dziś zaczynam brać tabletki anty mam nadzieje, że nie przytyje od nich ni nic.. Także ogólnie podsumowywując nie narzekam na nic.. zakochana jestem, szcześliwa.. oby tak dalej..


Życzę Miłego dnia Laseczki