Invimed i Invicta Wrocław - część 2

[justka2209]

Napisane przez 83kajusia

Witajcie dziewczyny, na 2W nie miałam USG. To był mój 12 DC i nie było za wcześnie. Od razu w ten dzień miałam przyjąć pierwszy gonapeptyl.

I teraz sama już nie wiem, czy dobrze zrobiłam przekładając wizytę. Jak byłam na 1w to zapisała mnie na 15 lutego, bo wtedy miał wypaść 15 dc, ale że się poprzesuwało, to 15 dc wypadnie w sobote, 20 lutego i na ten dzień się zapisałam. Przy pierwszym podejściu mialam się zgłosić na 2w między 15 a 18 dc, więc się dziwie, że juź w 12 kazali brać Ci gonapeptyl.

[justka2209]

Napisane przez Niagra82

za 13 zastrzyków płaciłam 5zł

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------


Ja Histero miałam 1 lutego .. teraz jestem na gonapept...

A Ty w którym dc miałaś 2w?

Najki, świetnie, że udało się z terminem.

[Evelinke]

Kanwa pewnie, że dasz radę
No bo jak nie ty to kto

[motylek1984]

Napisane przez najkii

Evelinke dziękuję
ale czemu Wy pod narkozą a ja tylko znieczulenie dożylne Zdecydowanie wolałabym zasnąć i obudzić się po wszystkim Ale nie jestem miękka pałka i dam radę!

No tak, znieczulenie ogólne, więc pod markiza. I to jest taką przyjemna narkoza, bez żadnych rurek w gardle 🙌

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Jakbyscie były zainteresowane, to w soboty na TVN style o 20.20 lecie ,,in vitro - szczęście z probówki,, nie polski tylko jakis rosyjski chyba, ale warto obejrzeć, dzisiaj odcinek 7 z 12.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Miało być narkoza a nie markiza, ach ten słownik😏

[ewolek1234]

Niestety beta 0,2. Walczymy dalej

[najkii]

justka ja nie pomogę...kompletnie nie pamiętam jak to było
Miejmy nadzieję, że nie będzie za wcześnie/za późno i że wszystko będzie po Twojej myśli!
Motylku ja czasem oglądam, jak się przypadkiem załapie. A co do znieczulenia przy histero, to właśnie chciałabym sobie zasnąć...ale z tego co mówiła Pani, z którą rozmawiałam znieczulenie będzie miejscowe, na zasadzie leku przeciwbólowego Nie będę spać. Choć bym wolała Dam radę...

[motylek1984]

Napisane przez najkii

justka ja nie pomogę...kompletnie nie pamiętam jak to było
Miejmy nadzieję, że nie będzie za wcześnie/za późno i że wszystko będzie po Twojej myśli!
Motylku ja czasem oglądam, jak się przypadkiem załapie. A co do znieczulenia przy histero, to właśnie chciałabym sobie zasnąć...ale z tego co mówiła Pani, z którą rozmawiałam znieczulenie będzie miejscowe, na zasadzie leku przeciwbólowego Nie będę spać. Choć bym wolała Dam radę...

Dasz rade, będziesz sobie błogo leżeć i nic dookoła nie będzie cie obchodzić. Ja na punkcji tak miałam, słyszałam co mowią, widziałam i nic mnie to nie interesowało za bardzo.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Ewolek przykro mi :'(

[najkii]

ewolek trzymaj się...
dużo sił Ci życzę

[justka2209]

Ewolek przykro mi bardzo, wszystkie doskonale wiemy co teraz czujesz, ale głowa do góry i walcz dalej.

Ciut namieszałam, ale wróciłam do terminu pierwotnej wizyty czyli na poniedziałek, jak nie ma usg i tylko przepisują gonapeptyl to moźe być wcześniej. Na szczęscie było jeszcze wolne.

[gosia8334]

Ewolek przykro mi, tak jak Justka pisała wszystkie to przeżywałyśmy i oby nigdy więcej.

Najki super, że udało się przełożyć, nic się nie bój, narkoza nie jest potrzebna ketanol da radę jak miałaś bolesne hsg to histero to będzie pikuś przy tym.

Justka kciuki za poniedziałkową wizytę

[najkii]

Dzięki gosiu
Już boję się zdecydowanie mniej Właściwie to się nie boję, a przeżywam..

[Niagra82]

Napisane przez justka2209

A Ty w którym dc miałaś 2w?

Najki, świetnie, że udało się z terminem.

13 dc a powinno byc miedzy 14 a 18 dc

[83kajusia]

Justka, nie przejmuj się tak. Dla mnie wszystko w tym podejściu jest o wiele szybciej niż w pierwszym. Przede wszystkim antyki mam brać tylko 20 dni. Nie wiem dlaczego tak jest, ale nie dociekam. W sumie to fajnie, że wszystko idzie szybciej.

Ewolek, trzymaj się kochana!

[83kajusia]

Dziewczyny, a właściwie z jakiego powodu robi się histero? Są jakieś wskazania konkretne czy to zależy od lekarza? Jeśli się jest w programie rządowym to jest to płatne badanie czy nie? Albo np. laparoskopia?

[motylek1984]

Ja miałam histero, jak wszystkie moje i męża badania były dobre, a ciąży nie było /leczenie u zwykłego gina/, hisero wyszło dobrze, czyli że gin nie stwierdził żadnej nieprawidłowości w macicy, która mogłaby przeszkadzać w zagnieżdżeniu, zalecił 3 miesiące starań, po tych 3 miesiącach laparoskopia, żeby pooglądać jajnik i jajowody, u mnie pokazały sie zrosty, których niestety nie udało sie usunąć. I wtedy gin stwierdził, że tylko in vitro i polecił klinikę. Nie wiem jak jest w programie, bo my podchodziliśmy prywatnie. Nasza droga w klinice trwała pół roku, bo w między czasie urosła mi torbiel na jajniku i musiałam ją usunąć i odczekać 3 miesiące, żeby jajnik wydobrzał, więc gdyby nie to, to badania, stymulację i dwa transfery załatwiliśmy w ciągu 3 miesięcy. Pewnie na rządowym mają inne procedury.

[Niagra82]

Napisane przez 83kajusia

Dziewczyny, a właściwie z jakiego powodu robi się histero? Są jakieś wskazania konkretne czy to zależy od lekarza? Jeśli się jest w programie rządowym to jest to płatne badanie czy nie? Albo np. laparoskopia?

Ja podobnie jak Motylek.. lekarz zalecił wykonać histero po 4 nieudanych transferach ...myślał że może tam będzie jakaś przyczyna tych niepowodzeń.. ale badanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości.

[najkii]

Hmm...ja z kolei mam wadę w budowie macicy, potwierdzoną w HSG. Cztery nieudane próby, w tym dwie ciąże biochemiczne i nikt mi histeroskopii nie zalecał...
To je wielokrotnie o niej wspominałam, ale lekarze twierdzili, że nie ma potrzeby. W końcu, po ostatniej porażce, dostałam skierowanie.

[Niagra82]

Napisane przez najkii

Hmm...ja z kolei mam wadę w budowie macicy, potwierdzoną w HSG. Cztery nieudane próby, w tym dwie ciąże biochemiczne i nikt mi histeroskopii nie zalecał...
To je wielokrotnie o niej wspominałam, ale lekarze twierdzili, że nie ma potrzeby. W końcu, po ostatniej porażce, dostałam skierowanie.

Trzymam kciuki

[justka2209]

Napisane przez najkii

Hmm...ja z kolei mam wadę w budowie macicy, potwierdzoną w HSG. Cztery nieudane próby, w tym dwie ciąże biochemiczne i nikt mi histeroskopii nie zalecał...
To je wielokrotnie o niej wspominałam, ale lekarze twierdzili, że nie ma potrzeby. W końcu, po ostatniej porażce, dostałam skierowanie.

Na jaki dzień udało Ci się z tą histero?

[Evelinke]

Ewolek bardzo mi przykro
Ale dobrze, że walczycie
Trzymamy kciuki

Ja histero, miałam zleconą po 3 nieudanych transferach, sprawdzić czy nie ma żadnych przeszkód w macicy. Bo o to chodzi w histero, ogłada lekarz macicę od środka i ocenia jej stan.
Byliśmy w programie, ale histero robiłam u siebie w mieście.
Po prostu poszłam do gina i powiedziałam o co chodzi i ten wypisał skierowanie na NFZ i tyle.

[ewolek1234]

Czy któraś z was miała do czynienia z kliniką Polmedis?? Albo czy coś o niej słyszałyście?
Niestety ostro to przeżywam.... najgorsze jest to że został nam tylko jeden zarodek . Blastocysta 3BB, myślę sobie że skoro 2 zarodki 3AA i 3AB nie dały rady to 3BB napewno też sobie nie poradzi.... lekarz powiedział żebyśmy odczekali miesiąc... ale czy jest na co czekać? Nie wiem czy nie iść za ciosem...

[justka2209]

Napisane przez ewolek1234

Czy któraś z was miała do czynienia z kliniką Polmedis?? Albo czy coś o niej słyszałyście?
Niestety ostro to przeżywam.... najgorsze jest to że został nam tylko jeden zarodek . Blastocysta 3BB, myślę sobie że skoro 2 zarodki 3AA i 3AB nie dały rady to 3BB napewno też sobie nie poradzi.... lekarz powiedział żebyśmy odczekali miesiąc... ale czy jest na co czekać? Nie wiem czy nie iść za ciosem...

Ja o Polmedisie nie wiem nic. Co do jakości zarodków, to nie ma co tak bardzo na to patrzeć, nieraz zdarzało się, że gorszej jakości zostawały.
Ja na Twoim miejscu poszłabym za ciosem, jeśli ma się udać to się uda bez względu na to czy będziesz czekać czy nie.

[Evelinke]

Ewolek, nie czekajcie, to strata czasu.
Jeśli czujesz się na siłach to idź za ciosem.
A w Polmedisie ja byłam w pierwszym programie, miałam tam 2 transfery robione. Na 2 program przeniosłam się do Invicty, bo chciałam zmiany.

[83kajusia]

Ewolek, ja też bym poszła za ciosem. Wszystkie wiemy, jaki to ma wpływ na naszą psychikę, więc po co przedłużać ten "chwiejny" stan. Co do kliniki to znam tylko Invicte, natomiast o jakości zarodków mam takie zdanie jak Justka. Ta klasyfikacja niczego nie przesądza. Podobnie można by myśleć o 3-dniowych zarodkach w porównaniu z blastką. Nie ma reguł.
Justka, byłaś na wizycie czy coś mi się pomyliło?

[justka2209]

Byłam już na wizycie. Od środy gonapeptyl i na początku marca kolejna wizyta. Jeszcze muszę podjechać w sobotę bo ostatnio zapomniały zrobić mi czystość pochwy. W środę wizyta u anasteziologa. Mam wrażenie, że teraz jakoś wszystko szybciej idzie.

[Eleo765]

dziewczyny moze sie wam przyda to info:

Pragniemy z dumą poinformować że w Ginemedica konsultować będzie jeden z najlepszych specjalistów laparoskopii ginekologicznej i ginekologii onkologicznej dr Andrzej Morawski. Dzięki temu, nasze pacjentki które wymagają leczenia operacyjnego, zwłaszcza laparoskopii będą mogły być operowane przez światowej klasy zabiegowca w szpitalu Euromedicare we Wrocławiu w ramach NFZ. Pacjentki nie posiadające ubezpieczenia w NFZ będą mogły być operowane także prywatnie.

Dr Andrzej Morawski to wybitny specjalista specjalista ginekologii operacyjnej. Jeden z najlepszych w Polsce i w Niemczech specjalistów laparoskopii. Do roku 1980 pracował w Klinice Ginekologii Onkologicznej Instytutu Onkologii w Warszawie a następnie od lat lat osiemdziesiątych pracował w Niemczech gdzie pełnił funkcję ordynatora w Klinice Ginekologii Uniwersytetu w Saarland oraz Kliniki Ginekologicznej Szpitala Akademickiego Uniwersytetu w Ulm. Od roku 1996 kierował kolejno Klinikami Ginekologicznymi w Poczdamie, Berlinie i Eisenhüttenstadt. Organizował systematyczne szkolenia lekarzy w laparoskopii oraz był współzałożycielem Szkoły Laparoskopii w Centrum Onkologii w Warszawie.

Po 30 latach pracy w Niemczech wrócił do Polski gdzie operuje w szpitalu Euromedicare we Wrocławiu. Dr Morawski przyjmuje w Ginemedica w piątki w gdz 9.00- 11.00 gdzie konsultuje i kwalifikuje do zabiegów przeprowadzanych w szpitalu EMC.

Rejestracja telefoniczna tel 530 929 758

ZAKRES WYKONYWANYCH BADAŃ I ZABIEGÓW
• operacje jajników i jajowodów z zachowaniem ich funkcji
• wyłuszczanie mięśniaków macicy
• usuwanie macicy indywidualnie dopasowanymi metodami
• leczenie niepłodności mechanicznej
• leczenie endometriozy
• usuwanie zrostów w jamie brzusznej
• operacje w przypadkach nietrzymania moczu
• radykalne operacje onkologiczne
• onkologiczna chirurgia piersi
• chirurgia plastyczna piersi

Pozdrawiamy serdecznie

zespół Ginemedica

[najkii]

justka super! już bliżej niż dalej!
eleo dzięki Kochana! zdecydowanie przydatne info zapisuję nr i już wertuję stronę Ginmedica

[__malaMi__]

Witajcie, nadszedł czas na moją wizytę w klinicie, proszę powiedzcie na którego lekarza się zdecydować - dr J ma dalsze terminy czy dr Witkowski? Dodam, ze idziemy narazie się diagnozować, jeszcze bez mysli o in-vtro.

[monia2341]

Cześć wszystkim Wiecie może gdzie najtaniej zrobię usg piersi? Zapomniałam upomnieć się o skierowanie na wizycie u gin.

[83kajusia]

Eleo, bardzo przydatna informacja. Dziękuję. Ja jestem zdecydowana - w przypadku niepowodzenia - podjąć próbę udrożnienia jajowodów. Niewiele wiem na ten temat, ale zawsze to jakaś szansa. Oby mi to nie było potrzebne, jednak lubię mieć zapasowe wyjścia z każdej sytuacji.
MalaMi, ja Ci nie pomogę. Miałam do czynienia tylko z dr. J, ale ogólnie chodzę do WO.
Czy któraś z Was miała HSG w Invikcie? Tak sobie właśnie myślę, że nie mam wyniku tego badania. W tym ich portalu on-linę też nie ma wyniku, kiedy się loguję. Ciekawa jestem czy są w stanie mi dać jakiś papier czy nawet go nie mają. W zasadzie gdyby nie paragon i zalecenia to nie miałabym nawet dowodu n to, że robiłam to bad.