DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[Agus140188]

Opuszczę już Was moje sówki nocne Kolorowych snów

[kalae]

kolorowych snow

[anita9005]

hah niektórzy są po prostu b. kreatywni

[brombusia]

Heloł Chudziaczki

Gratuluję wszystkim spadków i współczuję zastojów. Ja wzięłam się za ćwiczenia, bo ciągle zastój
I waga nie spadła, ale za to w talii wciągu 10 dni -3 cm, więc nie jest źle

Przyznam się bez bicia, że przeczytałam tylko ostatnie dwie strony.

Popolka ale masz fajną figurę
Mnie się najbardziej podoba sukienka nr 3, w tej pierwszej jakoś nie masz za bardzo wcięcia w tali

Zingiber, w związku z Twoim wykładem o kobiecych kształtach.
Jakbym wkleiła zdjęcie figury swej ( a raczej jej braku ) pomogłabyś mi określić czym jestem?
Bo na wesele idę za dwa tygodnie i nie mam jeszcze sukienki ani pomysłu

[basia_ww]

cześć chudzinki wieczorową porą

mąż dziś wrócił wcześniej z pracy więc wzięłam rowerek i pojeździłam trochę, i zajechałam na siłownie i nie wiem skąd ale miałam siłę, i spędziłam tam prawie dwie godziny , poćwiczyłam moje strategiczne miejsca u boku przystojnego instruktora więc chyba częściej tam będę zaglądać, większa motywacja niż w domu

wypachniłam się i wybalsamowałam i chyba trzeba iśc spać

dziś dzień skrobiowy zobaczymy co pokaże jutro waga

[Zingiber]

Napisane przez brombusia

Zingiber, w związku z Twoim wykładem o kobiecych kształtach.
Jakbym wkleiła zdjęcie figury swej ( a raczej jej braku ) pomogłabyś mi określić czym jestem?
Bo na wesele idę za dwa tygodnie i nie mam jeszcze sukienki ani pomysłu

Dobre sobie - wykładem! Chyba się wywalę razem z fotelem.

Myślałam, że może jedna osoba to przeczytała, ewentualnie dwie. Genealogia nikogo nie interesuje, to moje wywody zaraz pokasuję, chlip. Dobra, czyli typy figur na coś się przydają. O to mi chodziło. Bo szukania trochę było.

Dawaj fotkę - ile możemy, to pomożemy, a gdybyś się krygowała czy coś, to możesz wykasować potem. Ja tak ze swoimi zrobiłam. A co mają obce osoby wchodzić i się gapić na mnie, nie? W końcu to nie jest wątek zamknięty. No i dobrze zresztą, że nie jest.

Czekam. Teraz będę kręcić włosy (czekam, aż podeschną) - wklejaj!

[brombusia]

Zingiber jesteś jeszcze?
To wklejam, ale zaraz usunę, bo nie chcę tu straszyć

[Zingiber]

Jestem, jestem. To wizaż się sypie, a nie ja (żebyś słyszała, jak przeklinam przez zaciśnięte zęby)

[brombusia]

Zdjęcie jest w kostiumie, więc generalnie widać wszystko co najgorsze
Wszędzie mnie za dużo, ale najgorsze chyba bryczesy i obwisły brzuchol po ciąży No i ramiona też nie najszczuplejsze.

I proszę, nie cytuj ze zdjęciem, bo chcę je potem usunąć

Doszłam do wniosku, że w tym kostiumie jakoś mi się cycki rozjeżdżają

[Zingiber]

Napisane przez brombusia

Zdjęcie jest w kostiumie
I proszę, nie cytuj ze zdjęciem, bo chcę je potem usunąć

No chyba mam trochę oleju w głowie!

Dobrze wyglądasz! Proszę tak nie krytykować. Fajne wrzecionko! Tak sobie na razie nazwę. Proporcjonalnie jesteś zbudowana - czegóż chcesz? Masz też wyraźną talię. Widzę ją i na miniaturce, i na powiększeniu. Ale jak powiększę zdjęcie, to znowu wydaje mi się, że Trin i Sus zakwalifikowałyby Cię do kielichów!!!

Na mój gust ramiona są właśnie do odsłonięcia. Nogi trzeba wyeksponować koniecznie - przynajmniej do pół łydki, ale ja bym dała krócej - za kolano.

Poszukam ciuchów, ale wpierw chcę wiedzieć, czy to ma być sukienka czy garsonka letnia, a może bluzka i spódnica. W czym byś się dobrze czuła?

[brombusia]

Czyli wrzeciono?

Sukienka ma być, bo na wesele potrzebuję, taka koktajlowa nie balowa.
Proporcjonalnie to ja jestem obrośnięta tłuszczem

Myślałam o jakiejś odcinanej pod biustem ( ale nie za szerokiej, bo wyglądam w takiej jak w ciąży), takiej za kolana, w szpilkach moje nogi wyglądają lepiej, niż na bosaka. Tylko kolanka obtłuszczone

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

A kielichy mają duże biusty, tak?
Bo mój maleje ostatnio, z miseczki G, w porywach do H, zrobiło się 80 DD

[Zingiber]

Zaraz Ci pokażę linki.

A jak byłaś młodsza, to miałaś figurę jak pływaczka? Nie chodzi mi o męski typ pływaczki z wielkimi barkami, wąziutką talią podobną do ... męskiej, oczywiście i zerowym biustem.

Coś tego typu:



Od tyłu tak:



Tylko nie chcę więcej słyszeć tego Ciągłego Psioczenia na Siebie - CPS, inaczej cips! Dobrze?
Pies ze zdjecia niech psioczy, a Ty doceń to, co masz i co sobie dukaniem wypracowałaś.

Napisane przez Brombusia

Myślałam o jakiejś odcinanej pod biustem ( ale nie za szerokiej, bo wyglądam w takiej jak w ciąży), takiej za kolana, w szpilkach moje nogi wyglądają lepiej, niż na bosaka. Tylko kolanka obtłuszczone

Pod biustem, tak? Zależy jak odcinana. To nie jest zły pomysł, ale wtedy powinna być lekko rozkloszowana.

Trin i Sus inaczej ubierają kielichy - zobacz. Mnie się to nie podoba, ale niech im będzie.
http://www.groszki.pl/groszki/10,834..._kielich_.html

http://www.zniewalajaca.pl/index.php...d=69&Itemid=77
http://eveleo.blogspot.com/2010/08/s...ich-atuty.html
http://moda.wieszjak.pl/zelazne-zasa...--kielich.html

Według mnie Ty nie masz brzuszka, ale może coś jest z boku - nie wiem, tyklo nie przesadzaj w krytyce. Natomiast mimo zaznaczonej talii przejścia są płynne, nie ma mocnego wcięcia na pewno i nie masz za bardzo miejsca na jakieś ostrzejsze oddzielenie biustu od bioder, które są ... nie wiem, jak to powiedzieć - dość wąskie, ale nie są gruszkowate na pewno, tylko w miarę krótkie (są jak elipsa). Biust - chodzi o rejon, a nie kształt piersi - też jest eliptyczny. Jak się odsuwam, to mój wzrok przyciąga góra, ale nie konkretny jej element, a cała góra! Czyli jak u kielicha. Nogi są świetne. Co prawda czepiasz się ud, ale nie są złe, naprawdę. Widać, że one są szczuplejsze do polowy, a rozszerzają się, żeby utworzyć tę biodrową elipsę. I ta elipsa nie jest wcale wielka.

Teoretycznie moglabyś być też cegłą, ale to nie jest wszystko wyrównane do bloku i masz te elipsy właśnie. Jesteś zaokrąglona w tych wszystkich płaszczyznach i masz szczupłe nogi, a góra musi byc w takim razie optycznie najcięższa mimo pierwszego wrażenia wrzeciona. Ty jesteś rozszerzającym się wrzecionem na stópce. Jak kieliszek do białego wina albo do szampana (obecny wzór).



Jak patrzę na miniaturkę zdjęcia, to widzę jednak .... wiolonczelę! Dlatego muszę wiedzieć, z jakiej sylwetki startowałaś, żeby jedną opcję wykluczyć.

Mogłabyś też być takim specyficznym miksem tych dwóch sylwetek.

Wiesz, twierdzi się, że kielich jest odwróconym kręglem. Tylko nie musi mieć tak zwężonej talii. Gdyby to była prawda, to dla mnie byłabyś dokładnie kielichem. Teraz, na tej focie.

Inni twierdzą, że kielich to pietruszka, a to coś zupełnie innego - pietruszka nie jest tak zaokrąglona, a kielich musi mieć przecież wyraźną nóżkę i zaokrągloną brzusiec czy jak to się nazywa. Późno jest,to mogę coś pierniczyć. W każdym azie, jeśli mówisz, że biust się będzie zmniejszał, to Ty wtedy będziesz się robić bardziej kanciasta - teoria pietruszki też jest do przyjęcia. Poza tym kielich może być dość wąski, nie?

A coś takiego? Fantastycznie podkreśliłoby Twoje atuty!



Tylko pewnie zaraz mi powiesz, że nie masz szyi. Cholera, co ja z Tobą mam,
A masz długie włosy?

[brombusia]

Pływaczka? Czyli szerokie ramiona? Nie, one są po prostu obtłuszczone.
Jak byłam szczuplejsza, to miałam proporcjonalna budowę, ramiona nie spadziste, wcięcie średnie, uda masywne i odstający tyłek.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Myślałam że jabłko, ale nie mam szczupłych nóg i płaskiego tyłka

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Napisane przez Zingiber

Zaraz Ci pokażę linki.

A jak byłaś młodsza, to miałaś figurę jak pływaczka? Nie chodzi mi o męski typ pływaczki z wielkimi barkami, wąziutką talią podobną do ... męskiej, oczywiście i zerowym biustem.

Coś tego typu:



Od tyłu tak:



Tylko nie chcę więcej słyszeć tego Ciągłego Psioczenia na Sienie - CPS, inaczej cips! Dobrze?
Pies ze zdjecia niech psioczy, a Ty doceń to, co masz i co sobie dukaniem wypracowałaś.

Jak ta pierwsza babeczka, to za młodu, zanim krągłości nabrałam.
A od tyłu, to właśnie mam podobnie takie jakby dołki na biodrach, przez te cholerne bryczesy
No i plecy też mam obtłuszczone

I nie psioczę, tylko jeszcze tyle pracy przede mną
A pies, zawsze się do zdjęcia pcha, skubany

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Napisane przez Zingiber

Pod biustem, tak? Zależy jak odcinana. To nie jest zły pomysł, ale wtedy powinna być lekko rozkloszowana.

Trin i Sus inaczej ubierają kielichy - zobacz. Mnie się to nie podoba, ale niech im będzie.
http://www.groszki.pl/groszki/10,834..._kielich_.html

http://www.zniewalajaca.pl/index.php...d=69&Itemid=77
http://eveleo.blogspot.com/2010/08/s...ich-atuty.html
http://moda.wieszjak.pl/zelazne-zasa...--kielich.html

Według mnie Ty nie masz brzuszka, ale może coś jest z boku - nie wiem, tyklo nie przesadzaj w krytyce. Natomiast mimo zaznaczonej talii przejścia są płynne, nie ma mocnego wcięcia na pewno i nie masz za bardzo miejsca na jakieś ostrzejsze oddzielenie biustu od bioder, które są ... nie wiem, jak to powiedzieć - dość wąskie, ale nie są gruszkowate na pewno, tylko w miarę krótkie (są jak elipsa). Biust - chodzi o rejon, a nie kształt piersi - też jest eliptyczny. Jak się odsuwam, to mój wzrok przyciąga góra, ale nie konkretny jej element, a cała góra! Czyli jak u kielicha. Nogi są świetne. Co prawda czepiasz się ud, ale nie są złe, naprawdę. Widać, że one są szczuplejsze do polowy, a rozszerzają się, żeby utworzyć tę biodrową elipsę. I ta elipsa nie jest wcale wielka.

Teoretycznie moglabyś być cegłą, ale to nie jest wszystko wyrównane do bloku i masz te elipsy właśnie. Jesteś zaogrąglona w tych wszystkich płaszczyznach i masz szczupłe nogi, a góra musi byc w takim razie optycznie najcięższa mimo pierwszego wrażenia wrzeciona. Ty jesteś rozszerzającym się wrzecionem na stópce. Jak kieliszek do białego wina albo do szampana (obecny wzór).

Jak patrzę na miniaturkę zdjęcia, to widzę jednak .... wiolonczelę! Dlatego muszę wiedzieć, z jakiej sylwetki startowałaś, żeby jedną opcję wykluczyć.

Mogłabyś też być takim specyficznym miksem tych dwóch sylwetek.

Wiesz, twierdzi się, że kielich jest odwróconym kręglem. Tylko nie musi mieć tak zwężonej talii. Gdyby to była prawda, to dla mnie byłabyś dokładnie kielichem. Teraz, na tej focie.

Inni twierdzą, że kielich to pietruszka, a to coś zupełnie innego - pietruszka nie jest tak zaokrąglona, a kielich musi mieć przecież wyraźną nóżkę i zaokrągloną brzusiec czy jak to się nazywa. Późno jest,to mogę coś pierniczyć. W każdym azie, jeśli mówisz, że biust się będzie zmniejszał, to Ty wtedy będziesz się robić bardziej kanciasta - teoria pietruszkiteż jest do przyjęcia.

Zingi, ale mi namieszałaś w głowie
Też myślałam o wiolonczeli, tylko z wielkim brzuchem. Brzuch mam odstający, więc bardziej to widać z boku, ale cycki odstają bardziej.
Kiedyś był bardziej płaski, w ciąży nabawiłam się rozstępów i teraz mam trochę luźną skórę na nim
W szczuplejszych czasach, hm, nie wiem z jakiego kształtu startowałam
Bioder nigdy nie miałam szerokich, ramiona zawsze niezbyt szczupłe, ale proporcjonalne, biust zawsze z tych większych i wcięcie w talii widoczne, ale nie takie jak mają klepsydry. No i uda zawsze były większe, a przedramiona i łydki raczej szczupłe

Myślałam o sukience takiej o linii A właśnie, ale co wyjdzie z moich zakupów to zobaczymy.

Dobra, dziękuję Ci bardzo
Idę spać, bo rano będę nieprzytomna.

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Napisane przez Zingiber

Tylko pewnie zaraz mi powiesz, że nie masz szyi. Cholera, co ja z Tobą mam,

A masz długie włosy?

Szyję mam, co prawda łabędzia nie jest ale do przyjęcia
Włosy mniej więcej za ucho, taki bob

Ale nie lubię hamerykańskich dekoltów

[Zingiber]

O to mi właśnie chodziło! Dzięki za podpowiedź.

Dziewczyna na zdjęciu to ta sama dziewczyna - autentyczna pływaczka, tylko na pierwszym młodsza, a na drugim starsza. Na pierwszym wygląda jak dopiero rozkwitająca dziewczyna, na drugim jak stuprocentowa kobieta.

Chodziło mi dokładnie o to, czy miałaś takie wcięcie - w sensie mocniejsze. I jakie miałaś nogi. Gdybyś inaczej odpowiedziała, to byłabyś kielichem. A tak nie jesteś.

Jeśli tak, to z tymi elipsami w biodrach i biuście oraz udami, jakie widziałam i dupeczką, którą opisałaś, a także ramionami, jesteś tym:

http://forum.szafa.pl/upload/foto_ca...76_500x640.jpg
http://forum.szafa.pl/upload/foto_ca...66_500x640.jpg
http://forum.szafa.pl/upload/foto_ca...1e_500x640.jpg
http://forum.szafa.pl/upload/foto_ca...cf_500x640.jpg
http://forum.szafa.pl/upload/foto_ca...94_500x640.jpg

Cieszysz się?

Dobrze, że nie lubisz amerykańskich dekoltów. Dałam Ci taki na próbę, hehe. Całość byłaby idealna, tylko bez tego wiązania.

Zaraz poszukam sukienek - fotek fajnych, ale strasznie mnie coś plecy zaczynają boleć. Ewentualnie jutro koło południa, jak się nie wyrobię.

Uściski dla pieska-fotoamatora.

No i szukam tych ciuchów. Niekoniecznie sukienek tylko, bo chcę na zasię. Ciekawam, co radzą Trin i Sus, ale ja bym Cię ubrała w ten sposob.

To jest mój typ, ale nie wiem, czy Twój - uważam, że wyglądałabyś w tej sukience bosko.



Dekolt może nie tak głęboki - chyba, że lubisz - i bez tych zaszytych regulanych zmarszczeń materiału. Rozwiązanie dołu jest fajne!


To nie jest obcisłe, tylko idealnie dobrane - według mnie wyglądałabyś w takiej sukni jak stuprocentowa klepsydra, której jesteś kuzynką! Nie ściskałoby Cię w talii i brzuszek byś świetnie zamaskowała. Twoje elipsy są naprawdę piękne!



Nie wiem, czy Ci się spodoba to, ale ja Cię w czymś takim widzę. Jednak lekka modyfikacja - pasek mógłby być szerszy i bez szlufki. Wtedy zaznaczyłby rejon Twojej kibici nieco inaczej. Tak też może być. Nie bój się pasków, pani talijkowa!



I pasek wiązany, a całość bardziej rozkloszowana i zwiewna (oj, moja Ty królewna!). Jeśli wolisz, to może być z rękawami. Ale według mnie ramiona i ręce masz naprawdę dobre. Widzisz je chyba w krzywym zwierciadle.



Gdybyś kiedyś chciała długą, to śmiało. Taki fason jest dla Ciebie również.




Na wiosnę lżejszy płaszczyk, a na jesień z grubszego materiału o takim fasownie - skoro lubisz wyżej odcinane, to taki znalazłam. Według mnie zapięcie na jeden guzik mogłabyś mieć też w rejonie pępka - nic by się nie stało. Tylko kołnierz może nieco węższy i bez tej podwójnej kieszeni na boku.



To bardzo wysmukla, ale kołnierz bez lamówek i trochę węższy



Generalnie będziesz świetnie wyglądać we wdziankach, żakietach, itd. zapinanych na jeden guzik.

[thisriveriswild]

aa ja wypilam jednego shota i pare lykow sprite, mozecie mnie bic, ale mam nadzieje ze przeoczycie tego posta... no coz
ale to taki wtrakciesesyjny czilałt i musiałam a teraz moze juz spac pojde...

[Agus140188]

Dzień dobry Słoneczka!!!!
Już na nóżkach po śniadanku się witam z Wami, zjadłam sobie pół jabłuszka o którym wczoraj pisalam ale przyznam Wam, że nie smakuje tak jak kiedyś!!!! może to moje pierwsze wrażenie, ale było ono takie jakieś- bez smaku jakby. ehhhhhhhh co ten dukan robi z człowiekiem

[k_acha]

Napisane przez Zingiber

K_acho, rób sobie, co chcesz i co Ci się żywnie podoba.

Ja się na Ciebie obrażam

Wiem, że masz to gdzieś, ale ja też mam gdzieś tłumaczenie Ci po raz enty, że robisz źle. Był grzech, to trzeba było do nas przyjść i się wyspowiadać. Nie zrobiłaś tego. Teraz coś Ci mówimy, a Ty ciągle to samo.

Zachowujesz się jak nastolatka, a nie jak osoba dorosła. To tyle w tym temacie. Nie oczekuj od nas pochwały takiego zachowania.

AMEN.

(Sorry, że ostro, ale proszę zmienić nastawienie do odchudzania i do siebie... no i do nas, bo czepiasz się nas, jak pijany płotu. Nie=NIE i kropka)



W SAMEJ źle wyglądasz. Według mnie bardzo źle - zupełnie tak, jakby na kogoś innego była uszyta i jakby była doczepiona. No nie wiem, jak to powiedzieć - ona sobie, a Ty gdzieś pod spodem sobie. Ja też bym w niej zresztą źle wyglądała. Ona ma dziwny fason.

Mogłabyś ją nosić z dłuższym swetrem jak poniżej albo czymś krótszym i powiększającym górę. W drugiej sukience samej byłoby Ci ładnie.






Nie pamiętam Twojego zdjęcia. Takie w legginsach, płaski brzuszek i wąziutka góra z dość płaskimi piersiami? Na tym zdjęciu - jeśli to Ty - nie miałaś pokazanych ramion. Powinnaś nam pokazać zdjęcie z rękami opuszczonymi w dół i podać swoje wymiary. Gruszka musi mieć wąską talię w stosunku do bioder. Gdzieś widziałam nawet procent różnicy - muszę poszukać.

Aaa, i powinnaś opuścić legginsy albo je zdjąć, bo nie wiadomo, jak masz ukształtowaną talię. Cała linia od biustu do najszerszego obwodu bioder powinna być widoczna.

Obrazasz sie ? aha hehe, troche mnie to bawi :P Wyspowiadac sie ? Gdybym tylko miala czas codziennie usiasc na wizaz, moze i by do tego nie doszlo
Chcialam po prostu konkretu, dlaczego nie mozna, a nie napisalyscie, ze nie, bo to zakazane, ale czemu tak ? Skoro teraz juz wiem, do tematu nie wroce, wiec mozna troche grzeczniej... Nie popisalam sie, bo jak kazda chcialabym byc szczupla, ale niestety wymaga to ciezkiej pracy i wysilku wiec wlasnie dzisiaj wracam do 2 fazy i jem wlasnie kurczaczka nie pozwole sobie juz na grzech (mam nadzieje) )

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez Zingiber

Cicho sza!
Pisałam już o tym, jak omawiałam numer "Przyjaciółki", nota bene. Ileś stroniczek temu. Ale jak K_acha nie doczytała, to trudno.

Co innego, jak ktoś po 5 latach wraca do dukania, bo utył 20 kg, a co innego, jak ktoś w czasie II fazy sobie postanawia, że skoro zgrzeszył, to wraca do fazy ataku. To ile razy będzie wracać, co? Ile razy Ty byś wracała, gdybyś zgrzeszyła? Do czego to prowadzi?

Cos sie tak na mnie uwziela ? Zapytac juz o nic nie mozna ?! Nie doczytalam, bo nie czytam jakis Przyjaciolek, a ksiazke Dukana testowalam i w mojej nie ma nic o zakazie powrotu do I fazy, to tak dla sprostowania...

[Zingiber]

Napisane przez thisriveriswild

aa ja wypilam jednego shota i pare lykow sprite, mozecie mnie bic, ale mam nadzieje ze przeoczycie tego posta... no coz
ale to taki wtrakciesesyjny czilałt i musiałam a teraz moze juz spac pojde...

Widziałam w nocy ten Twój czilałcik, ale nie chciałam pasem bić. Dobra, rozumiemy, że sytuacja tego wymagała. Dzisiaj bądź już grzeczna.

Napisane przez K_acha

Cos sie tak na mnie uwziela ? Zapytac juz o nic nie mozna ?! Nie doczytalam, bo nie czytam jakis Przyjaciolek, a ksiazke Dukana testowalam i w mojej nie ma nic o zakazie powrotu do I fazy, to tak dla sprostowania...

Bardzo się cieszę, że wróciłaś na drogę cnoty! Witamy z otwartymi ramionami.
Jest oczywiste dla każdej z nas tutaj, że nie ma mowy o powrocie na pierwszą fazę w trakcie diety. Po iluś latach tak, a w trakcie nie. Każda z nas byłaby na I fazie i tak to by się skończyło.
A z obrażaniem się to była, oczywiście, ironia i to głęboka.
Spanikowałaś widać i dziś jest lepiej - ufff. Częściej tu zaglądaj, Kachuś, jak Cię będą pokusy męczyć.
Smaczne to mięsko?

[popolka]

hejo

paaada u mnie w koncu

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Zingiber

ale piękna

Napisane przez thisriveriswild

aa ja wypilam jednego shota i pare lykow sprite, mozecie mnie bic, ale mam nadzieje ze przeoczycie tego posta... no coz
ale to taki wtrakciesesyjny czilałt i musiałam a teraz moze juz spac pojde...

oj,nie ma tak, że nie widzimy

Napisane przez k_acha

Obrazasz sie ? aha hehe, troche mnie to bawi :P Wyspowiadac sie ? Gdybym tylko miala czas codziennie usiasc na wizaz, moze i by do tego nie doszlo
Chcialam po prostu konkretu, dlaczego nie mozna, a nie napisalyscie, ze nie, bo to zakazane, ale czemu tak ? Skoro teraz juz wiem, do tematu nie wroce, wiec mozna troche grzeczniej... Nie popisalam sie, bo jak kazda chcialabym byc szczupla, ale niestety wymaga to ciezkiej pracy i wysilku wiec wlasnie dzisiaj wracam do 2 fazy i jem wlasnie kurczaczka nie pozwole sobie juz na grzech (mam nadzieje) )

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------


Cos sie tak na mnie uwziela ? Zapytac juz o nic nie mozna ?! Nie doczytalam, bo nie czytam jakis Przyjaciolek, a ksiazke Dukana testowalam i w mojej nie ma nic o zakazie powrotu do I fazy, to tak dla sprostowania...

Zingi raczej nie powiedziała tego z fochem, tylko, żeby Ci pokazać, że nie słuchasz argumentów, bo trzeba było Ci je napisać 5 razy

cieszę się, że wracasz na III fazę i ładnie już mi dukac;P


spadek - 0,1 (Popolka przegoniłaś mnie znów)

[popolka]

Napisane przez tchnienie-wiatru

spadek - 0,1 (Popolka przegoniłaś mnie znów)

ojj nie wiadomo
bo wczoraj miałam PW i pewnie woda mi stoi i na noc sie najadłam , ale nie ważyłam sie bo zwykle na Pw mi podskakuje

[201604301943]

Napisane przez dominic_sz

Hej Misiaczki!
Ja tylko na chwileczkę, bo leżę......

Wyniki wyszły mi doskonale

Jednak....

z kręgosłupem..... zwijam się z bólu.
Byłam u lekarza - 5 dni zastrzyków i muszę zrobić prześwietlenie kręgosłupa.

Daruś bierze do końca tygodnia wolne, żebym nie musiała dźwigać Oskarcia Nawet nie mogę go wziąć na ręce, żeby go przytulic i moje serduszko cierpi

Mam leżeć, odpoczywać.

Odwołałam wizyty do końca tygodnia...

Całuję Was mocniutko!

jak dobrze że wyniki w porządku na zastrzyki nie narzekaj - pokłują w tyłek ale za to jaka będzie ulga dla kręgosłupa! odpoczywaj i zdrowiej nam!

Napisane przez Zingiber

Dobre sobie - wykładem! Chyba się wywalę razem z fotelem.

Myślałam, że może jedna osoba to przeczytała, ewentualnie dwie. Genealogia nikogo nie interesuje, to moje wywody zaraz pokasuję, chlip. Dobra, czyli typy figur na coś się przydają. O to mi chodziło. Bo szukania trochę było.

ja czytam! genealogia może zbyt pachnie historią jak dla mnie ale można poczytać za to sylwetki - miodzio temat

Napisane przez thisriveriswild

aa ja wypilam jednego shota i pare lykow sprite, mozecie mnie bic, ale mam nadzieje ze przeoczycie tego posta... no coz
ale to taki wtrakciesesyjny czilałt i musiałam a teraz moze juz spac pojde...

nie ma że nie widzimy... a teraz racaj na drogę cnoty

Napisane przez Agus140188

Dzień dobry Słoneczka!!!!
Już na nóżkach po śniadanku się witam z Wami, zjadłam sobie pół jabłuszka o którym wczoraj pisalam ale przyznam Wam, że nie smakuje tak jak kiedyś!!!! może to moje pierwsze wrażenie, ale było ono takie jakieś- bez smaku jakby. ehhhhhhhh co ten dukan robi z człowiekiem

teraz nie jest sezon na jabłka... chyba są najgorsze w ciągu roku o tej porze :/ teraz sezon na inne jest

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez popolka

ojj nie wiadomo
bo wczoraj miałam PW i pewnie woda mi stoi i na noc sie najadłam , ale nie ważyłam sie bo zwykle na Pw mi podskakuje

ale w podpisie masz 58,9, czyli 200 mniej niż ja widzę , że poczekałaś na mnie na III i teraz lecimy równo

[Pandzia_2010]

witam Was

[popolka]

Napisane przez tchnienie-wiatru

ale w podpisie masz 58,9, czyli 200 mniej niż ja widzę , że poczekałaś na mnie na III i teraz lecimy równo

razem raźniej

[kalae]

jak ja bym chciala taka 5 miec z przodu jak wy macie

u mnie dzis 63,3 kg czyli tyle co wczoraj.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez kalae

jak ja bym chciala taka 5 miec z przodu jak wy macie

u mnie dzis 63,3 kg czyli tyle co wczoraj.

oj doczekasz się jak długo Dukasz? bo my tu z Popolką od początku stycznia;P

[popolka]

Napisane przez Pandzia_2010

witam Was

[wykrasana]

Napisane przez popolka

hejo

paaada u mnie w koncu

Ja też chce deszcz

Jest tak parno i duszno, że nie da sie nic robić. Miałam umyć samochód ale deszcz zapowiadają ( od 3 dni) to może dziś spadnie...



U mnie po ucztach i @ wariacjach spadek kilogram... Spodnie kupione miesiąc temu na uświęcenie 3 fazy są luźne... W tym problem, że ja już nie chce chudnąć Może dołożyć więcej owoców albo jedną uczte więcej w tygodniu Nie mam pojęcia

[kalae]

od poniedziałku 30 czerwca z wagi 66,1 a wzrost mam 170 cm i chyba zmienie plan na 59 tak mi sie podoba jak mowicie o tej piatce z przodu to takie bardziej motywujace