|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2009-11-22, 18:24 | #2941 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
No i wydaje mi się, że te 4 posiłki to za mało. Zwłaszcza, że to I faza, a już szczególnie, że mięsa nie jesz. Dorzuciłabym jeszcze ze dwie przekąski - np. jedna to jakiś jogurt naturalny z orzechami, pestkami itp, a druga, to jakieś zawijasy. W mięsie jest sporo białka, więc musisz to zastąpić czymś co zawiera dobre białko... a w Twoich posiłkach jest za mało białka. Może dziewczyny coś więcej doradzą a poza tym to powodzenia
__________________
|
|
2009-11-22, 18:24 | #2942 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 251
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
ja też od jutra zaczynam bo już patrzeć na te moje opony i fałdy nie mogę... chiałam po prostu ograniczyć jedzenie ale nie umiem wtedy trzymać się w ryzach
jogurt 1,5 % procent można? i w jakiej ilości na dzień? a ma któraś z Was ekspertek jadłospis rozpisany na 14 dni? taki Wasz jadłospis a nie z książki.... przetestowany przez Was jeśli tak to proszę mi przesłać. będę wdzięczna
__________________
|
2009-11-22, 19:48 | #2943 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
piszac o soi mialam na mysli soje w ziarnach , nie kotlety np kupowane w sklepie |
|
2009-11-22, 20:13 | #2944 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Cytat:
1. Trochę mało kcal (trzeba tego pilnować, zwłaszcza na 1 fazie) 2. Brak przynajmniej jednego posiłku (przekąski) Cytat:
Cytat:
Zachciało mi się po obiedzie słodkiego i....polazłam do kuchni i upiekłam muffinki coś w rodzaju ciasta "wiewiórka" z jabłkami, orzechami itp- oczywiście w wersji SB (wyszły takie pyszne, że rodzinka nie zauważyła, że to dietetyczne |
||||
2009-11-22, 20:41 | #2945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
O tej soi, to czytałam kilka artykułów, ale właśnie o takiej w ziarnach - że one są modyfikowane genetycznie, i generalnie to chyba nie ma takiej 'czystej' soi, bo one są mieszane, w dodatku chyba nie było żadnych testów robionych naukowych na to, czy to jest bezpieczne, żadnych badań toksykologicznych itp. Ja to raczej na takie eksperymenty jestem nastawiona na nie, to tak jak ze słodzikami, margarynami itp, więc każdy robi to co uważa, ale ja jestem przeciwna soi właśnie Z takich też powodów zrezygnowałam z wegetarianizmu, a przynajmniej m.in
__________________
|
2009-11-22, 21:17 | #2946 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
A tak trochę z innej beczki- można powiedzieć, że większość roślin i wiele zwierząt to także GMO-tyle, że modyfikacje nie były dokonywane nowoczesnymi metodami biologii molekularnej i inżynierii genetycznej, ale bardziej naturalnie'- krzyżowanie się organizmów + naturalna selekcja itp... No dobra...koniec tych dywagacji na dziś, idę spać |
|
2009-11-23, 08:20 | #2947 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
mam dość pilne pytanie....
teoretycznie jutro powinnam zakończyć F1 .... jednak z racji tego, że w dwa dni z zalecanych 14 ( dokładniej 2 soboty ) nie udało mi się powstrzymać od konsumpcji " tego co zakazane" - proszę o info czy przedłużyć F1 o te 2 nieszczęsne dni, zacząć od początku licząc od soboty żeby były pełne 2 tygodnie, czy też śmiało przejść do F2 pozdrawiam i życzę słońca na ten pochmurny dzień
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
2009-11-23, 08:36 | #2948 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Ale najlepiej wskakuj na 2 tylko pamiętaj o stopniowym wprowadzaniu węgli Edytowane przez ninaad Czas edycji: 2009-11-23 o 08:42 Powód: coś mi się przypomniało |
|
2009-11-23, 09:33 | #2949 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
dzięki śliczne szczerze mówiąc do węgli mnie jakoś bardzo nie ciągnie jedyne czego mi brakowało w F1 to kukurydzy ( w sałatce ), marchewki, owsianki i czerwonego wina
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
|
2009-11-23, 12:59 | #2950 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 30
|
: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Witam, przygarniecie mnie na plażę?
To już mój 3 dzień, na razie dobrze się czuję. Na śniadanie miałam omlecik z szynką, później parę orzeszków a na obiad pierś z kurczaka duszona na oliwie z pieczarkami, pomidorem, cebulą i fasolą. Może być? ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- Zaczynałam kopenhadzką, zrzuciłam 3 kilogramy i zaczeły się problemy z żołądkiem, no i wskoczyłam na plażę. |
2009-11-23, 13:42 | #2951 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
|
|
2009-11-23, 14:15 | #2952 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 30
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Na śniadanie miałam omlecik z szynką, później parę orzeszków a na obiad pierś z kurczaka duszona na oliwie z pieczarkami, pomidorem, cebulą i fasolą.
2 0górki konserwowe jako przekąska i na kolacje sałatka z pomidora, ogórka, cebuli, fety, oliwek i zielonej sałaty |
2009-11-23, 14:25 | #2953 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dzień dobry
Oj ja po bardzo rozpustnym weekendzie. % i slone przekaski + troche ciasta. Ale dzis powracam na jedyną słuszna drogę Inesis gratuluje III fazy!!!! Bedzie dobrze Uff, tak w niedzielę Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
|||||
2009-11-23, 15:08 | #2954 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Witajcie
Ja po weekendzie poza domem, ale byłam wyjątkowo grzeczna. W zasadzie bez grzeszków specjalnych. Może trochę wina... Za to dziś jestem głodnaaaa zjadłam teraz całą michę sałatki i nie mam dość. Kuszą mnie nalesniki z pieczarkami czuję, że mogłabym sobie kupić i zjeść naraz całe opakowanie. Szczęśliwie dla siebie zapomniałam do pracy pieniędzy i muszę bazować na tym co przyniosłam. Szczęsliwie przyniosłam całkiem sporo i zdrowo. Także przed nagrzeszeniem uratowała mnie dziś nie moja silna wola, a wstrętne zapominalstwo Wracam do domu dopiero po 19 więc może już mi przejdzie ochota na wszystkie tłuste wyroby mączne Karton, nie wiem jaką masz mamę, ale ja bym poszła do psychologa nie pytajac się mamy o radę. Mamy przeważnie prbują bagatelizowac problemy związane z jedzeniem stwierdzając, że to zwykły brak silnej woli. Moi rodzice na myśl o psychologu zawsze reagowali agresywnie, bo czuli pewnie w głębi duszy, że jesli ich córka nie czuje się dobrze, znaczy że oni nawalili. Poza tym pomyśl od czego zaczęły się Twoje kompulsy. Bo z tego co pisałaś zrozumialam, że sa dopiero od jakiegoś czasu. Jedzenie kompulsywne ma zwykle podłoże psychiczne, więc może wydarzyło się coś co pozostawiło u Ciebie przykry ślad. Znałam sporo bulimiczek i wiele z nich próbowalo zagłuszyć jedzeniem niepokój lub wynagrodzić sobie przykre doświadczenia. Równiez np. przykre doświadczenia zwiazane ze zbyt ostrą dietą i złym mysleniem o sobie. Jeśli Twoje kompulsy działaja trochę podobnie, to myslac o sobie, że jestem zła, gruba, nieatrakcyjna itd, odbierając sobie z tego powodu zycie społeczne, tylko narazasz się na jeszcze więcej przykrych emocji, które mogą się domagac, żeby zagłuszyć je jedzeniem. Oczywiście nie twierdzę, że to Twojprzypadek tak działa, ale niektóre znane mi bulimiczki tak reagowały. Tak czy siak, podłoże prawie na pewno jest psychologiczne i warto udac się z tym do lekarza.
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg Jest: 51 kg (a było 47kg ) Będzie: 47 kg (mam 158 cm wzrostu) |
2009-11-23, 17:39 | #2955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
witam
oto moje karygodne menu ś.2 jajka sadzone p.jogurt pitny kawowy p.3 sztuki (!!!!) batoników musli(takie z biedronki) 3 kanapki z chlebem razowym,wileoziarnistym,o k 1,5 łyżki majonezu zamiast masła,3 plasterki wędliny,3 ogórki kwaszone smażona drobiowa wątróbka ok.150 g jogurtu naturalnego z kakao-1 orzech włoski kawa zbożowa + trochę mleka później może zjem trochę pomidorówki,ale bez makaronu za to z mięskiem oczywiście jest mnóstwo błędów nie wiem jak jutro będzie,nie mam pomysłów ani czasu na to by w pracy jeść... czy ja dobrze pamiętam czy pisałyście o placuszkach z selera??mogę prosić o linka??czy może jest on na przepisowym?zaraz biorę się za szukanie ---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ---------- już znalazłam jutro zrobię sobie na śniadanie,tyle,że dodam mąki pp i z mniejszej porcji zrobię-mam nadzieję,że mi posmakują bo juz nie mam pomysłów co jeść...w kółko jem to samo;/
__________________
Edytowane przez dygotka8 Czas edycji: 2009-11-23 o 17:40 |
2009-11-23, 22:16 | #2956 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
I plan na jutro jest taki: 1. jajecznica z dwoch jajek, pomidora, cebuli, rzodkiewki i szczypiorku 2.zawijas z salaty lodowej z papryka, ogorkiem i feta x 2 3. serek wiejski z jajem,warzywami i pestkami dynni 3. kotlety z soczewicy panierowane w siemieniu lnianym , salatka z pekinskiej z pomidorami, fasolka czerwona,rzodkiewka, cebulka dymka 5. kilka migdalow Edytowane przez irsin Czas edycji: 2009-11-23 o 22:22 |
|
2009-11-23, 23:21 | #2957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Sigfa, może nie powiedziałabym, że trwa to niedługo bo pierwszy był po 1,5 miesiąca diety ale jednorazowy i potem udawało mi się wracać na dobrą drogę, tak bez końca to ciągnię się to chyba od powrotu do PL.
Jedno jest pewne, że nigdy w życiu nie zdarzyło mi się to wcześniej - przed dietą. Tzn byłam szczuplutka jak patyczek, zrobiłam się w Hahn trochę bardziej jak kłoda i jak postanowiłam wrócić do normy to pojawiły się kompulsy i coś w stylu "to jest złe? nieeee!!! dajcie mi czekolady, jeszczcze jeszcze jeszcze". nie wiem jak to nazwać, skąd się wzięło i dlateczego nie mogę się wziąść w garść i żyć jak człowiek... psychicznie i fizycznie bo np jak spać jak się samym wieczorem zje więcej niż człowiek przez cały dzień. mam głupie myśli - może dobrze byłoby gdyby się okazało, że mam zagrożenie cukrzycy (babcia ją ma) i musiałabym ograniczać cukier i wszystkie świństwa. znam teorię, mogę przedstawić idealny jadłospis pełen węgli złożonych czy tłuszczy nnkt ale nie działa to na mnie tak jak powinno "aha, no no to jest zdrowe, ale co z tego". co do mamy to mamy bardzo dobry kontakt (chociaż też zależy od humorów, jesteśmy podobne więc albo są rozmowy o wszystkim, wygłupy albo teksty bez cenzury), i rodzinnie jesteśmy w ogole podatne na takie schorzenia... mama to straszliwy choleryk i dlugo leczyla sie na nerwice (a tu znowu klania sie wujek czy tez dziadek). jak bylam mala. bywalo roznie. ja np w liceum miałam rok przerwy bo straszliwie zaangazowalam sie w zwiazek (to chyba nawet nie byl zwiazek) na odleglosc a On to taki typ dla ktorego wszystkie kolezanki sa "sliczne, kochane skarby", sie skonczylo i byl psycholog, byly antydepresanty dlugo. dzisiaj to mi sie wydaje smieszne i niezrozumiale (bo o co takie halo) ale wtedy, tak patrzac z perspektywy czasu naprawde bylo mi bardzo zle. brrrr... jak w wierszu wspaniałego ks Twardowskiego, który w tamtym czasie podsunęła mi mama: Jakie to dziwne tak bolało nie chciało się żyć a teraz takie nieważne niemądre jak nic pisze, zeby pisac, bo z jakichs powodow nie mam zahamowań. przepraszam
__________________
instagram: @uttterly Edytowane przez karton Czas edycji: 2009-11-23 o 23:28 |
2009-11-24, 07:50 | #2958 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
dziś mój ostatni dzień na F1
co prawda nie do końca byłam fair - bo zdarzyło mi się zgrzeszyć - ale kończę ten etap z ubytkiem 3,5 kg dzisiejsze menu: 6.30 śniadanie : omlet z 2j z łososiem i świeżą bazylią + czerwona herbata 10.00 II śniadanie: jogurt naturalny z cynamonem 13.00 lunch ? sałatka: sałata + pomidor + cukinia + jajko na twardo + grillowany kurczak + oliwki + kapary + oliwa z oliwek z czosnkiem + ziarna sezamu 16.30 obiad: 2 szaszłyki: 1/2 piersi z kurczaka + pieczarki + papryka ( 3 kolory ) + cukinia + cebula 18-20 fitness 20.30 makrela wędzona + zielona herbata szczerze mówiąc boję się trochę jaka będzie reakcja organizmu na węgle?? kg nie wrócą??
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
2009-11-24, 08:39 | #2959 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Nie macie wrażenia, że Święta coraz bliżej??? Jakoś tak zaczyna mi pachnnieć... A, że musze zrobić prezent Mikołajkowy dla kumpeli, więc mamm zamiar w tym tygodniu upiec pierniki, żeby do Świąt doszły do siebie
Wczoraj zrobiłam pyszna i sycącą okrutnie pastę do chleba z ciecierzycy i soczewicy - przepis z Kwestii oczywiście, pasta wyśmienita Więc dziś już zjadłam dwie kromki chleba z pastą + salatla z pomidorow, ogorka, rzodkiewkii z fetą. Czekaja pistacje, a na obiad sałatka z wedzona grenadierą (nigdy nie wiem, jaki to rodzja - męski czy żeński) i warzywkami + chlebek do tego. No i dziś w końcu pójdę pobiegać, bo mam kilka dni przerwy przez imprezowy weekend Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
|||
2009-11-24, 14:54 | #2960 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Haaalooooo jest tu KTO?????
Co to za podejrzana cisza???? Ja mam lenia dietetycznego... choc jeszcze trzymam sie w ryzach, musze przetrwać Choć już mi powoli grudzień pachnie pierniczkami i ciasteczkami
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-11-24, 16:18 | #2961 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
moje dzisiejsze menu:
omlet z 2 jaj+kawałek plasterka sera żółtego+pół pomidora+ wędlina ptasie mleczko....w ilości???co najmniej jedno pięterko zjadłam... 2 kanapki z chlebem razowym wieloziarnistym z wędliną,pół pomidora,pół ogórka,1 plasterek sera żółtego gruszka póki co to tyle,jestem pełna choć ostatni posiłek był przed 15,a ja się czuję jakbym dopiero co zjadła i zła jestem ochotę mam teraz na ptasie mleczko,ale już nie ma... nie mam pomysłu na obiadokolację???????????? ? żenujący jadłospis,z pewnością nie dietowy za chwilę będzie herbata z miodem i cytryną-ot tak-mam ochotę nie wiem czy udami się wrócić do wagi-czyli zgubić te 2-3 lub nawet 4 kg-nie mam w pracy czasu na jedzenie doła złapałam,że taka gruba jestem-non stop o tym myślę...nie mam pomysłu na jedynkowe jadłospisy... straaaszne mam ciągi..wieki takich nie miałam...
__________________
Edytowane przez dygotka8 Czas edycji: 2009-11-24 o 16:22 |
2009-11-24, 17:06 | #2962 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
A ja wlasie robie kotlety z soczewicy
|
2009-11-24, 17:50 | #2963 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: gdzies po drugiej stronie nieba
Wiadomości: 613
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
ktos powie ze to egoizm - a moze wlasnie trzeba byc egoista aby odnalesc siebie. ja sie czuje ostatnio coraz mniej soba przy tz-cie jakbym byla z ojcem a niefacetem, który co chwile krytykuje moje zachowanie obrazajac mnie ze jestm glupia itd itd. za duzo by pisac ... ogólnie za***iste rozdarcie mam , pomieszanie w uczuciach , marzeniach, rzeczywistosci . zagubiona ... a moze za duzo filmów sie naogladalam gdziekobieta czuje sie ta naj Cytat:
Cytat:
a teliczek gdzie? i ilonki dawno nie bylo , a paprak pewnie zajeta przygotowaniami do wylotu
__________________
"żyj tak jakby ten dzień byl ostatnim. Jutro nie pewne, wczoraj nie do Ciebie nalezy, dziś tylko jest twoim" św M Kolbe
|
|||
2009-11-24, 20:44 | #2964 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
A ja właśnie wróciłam z TBC. Miło tak się zmęczyć.
W pracy miałam dzisiaj multum rzeczy do zrobienia i cały dzień byłam na nogach (nawet nie było kiedy usiąść przy kompie). Potem jeszcze do biblioteki wymienić opasłe tomiska na inne opasłe tomiska. Doczłapałam się do domu ok. 17.30 i zabrałam się za pieczenie biszkoptu (jutro ma przemienić się w pyszny ponczowy tort marcepanowy dla TŻta). No a na 20 na fikołki, w związku z czym: 1. Bolą mnie nogi (i znowu puchną...zobaczymy czy uda się obejść bez leków) 2. Boli kręgosłup 3. Padam na pyszczek Ale tak poza tym to pozytywne to zmęczenie. Idę spać |
2009-11-25, 07:27 | #2965 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Ja też lubię się solidnie zmęczyć dla mnie najprzyjemniejsze są zajęcia z choreografią pozdrawiam i miłego dnia
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
|
2009-11-25, 07:50 | #2966 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
28 nana dzięki A co do bolącego kręgosłupa, nie jest to "zasługa" ćwiczeń, bo te wiem jak wykonywać, tylko wczorajszego całego dnia na nogach+krzywego kręgosłupa (jutro idę na zajęcia zdrowy kręgosłup, to się trochę porozciągam przynajmniej)
|
2009-11-25, 08:46 | #2967 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Sama siebie rozśmieszyłam. Wczorajsze lenistwo dietetyczne zakończyło się zjedzeniem białego chleba smazonego na oliwie w jajku, bułki maślanej i kilku ciastek... Pomyślałam sobie wieczorem, że jeszcze dziś machnę sobie dzień lenistwa i zjem drozdzowke z budyniem... Jednak rano na samą myśl o białym pieczywie i wypiekach mnie odrzuciło Oj chyba sie przestawiłam na stałe i ciężo byłoby mi wrócić do starych nawyków żywieniowych. W związku z czym dziś owsianka - jednak najbardziej lubie taka bez dodatków solidnie posoloną Później wieśniak i coś do niego, a później sałatka z fetą i dwa jaja do niej A co
Inesis ja tylko Tobie napiszę, że warto coś postanowić, bo życie mamy tylko jedno. Pamiętaj o tymI jezeli uwazasz, ze warto, zawalcz o Was, bo to na razie "tylko" 9 lat, przed Wami byc moze reszta zycia. Dygotko samo nie minie... Wiec albo zjadamy ptasie mleczko i sie uzalamy, albo coś zmieniamy No własnie, a gdzie Telik??? Ilonka to już w ogole przepadla
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-11-25, 11:30 | #2968 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
doradziła bym Ci też basen - ale osobiście mam nie najlepsze doświadczenia dermatologiczne z " wielką wanną " ;-) z innej beczki: dziś przed pracą na targu kupiłam mąkę żytnią - pora upiec chleb ( ps. mam tylko nadzieję mój piekarnik da radę )
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
|
2009-11-25, 12:27 | #2969 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
No i dobrze, ze ktos sie dopisał, bo już się zbierałam, żeby iśc kupić jednak ta drozdzowke w ramach buntu, ze tu taka cisza
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
|
2009-11-25, 13:51 | #2970 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dziewczyny, kasza gryczana wchodzi na 2 fazie?
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.