2008-09-24, 11:15 | #181 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
O dziwo na egzaminie ani razu sie nie pomyliłam, za to na ostatnich godzinach nauki przed egzaminem co chwilę.
Moze w stresie jestem bardziej skupiona
__________________
|
2008-09-26, 17:15 | #182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
No dobra powiem Wam Raz mi sie zdarzylo wjechac w jednokierunkowa
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-09-26, 21:17 | #183 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Dawno nie zagladalam na ten watek
Stoje sobie na skrzyzowaniu z zamiarem jazdy prosto, po czym stwierdzam ze w zasadzie to lepiej mi bedzie skrecic w lewo. Zielone sie zrobilo, ruszam no i Ci z naprzeciwka tez, wiec stoje na srodku i czekam az bede mogla skrecic w lewo, nawet ktos na mnie trabnal, wiec cos mi juz przestalo pasowac. Okazalo sie ze tam oczywiscie byl zakaz skretu w lewo Na domiar zlego wszystkiemu bacznie przygladali sie policjanci stojacy na swiatlach w ulicy w ktora chcialam skrecic Juz w myslach mi sie kolatalo 'ocho, bedzie pierwszy mandat', wiec jade z zolwia predkoscia, na wypadek jakby chcieli mnie zatrzymac Na szczescie pogrozili mi tylko palcem
__________________
|
2009-01-28, 09:03 | #184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
No to teraz moja dzisiejsza wpadka (swoją drogą fajnie, że nie jestem odosobniona w takich wybrykach )
Schodzę rano do samochodu - patrzę, a tam z przodu mojego autka i z tyłu dwa samochody - tak po 20 cm luzu, po lewej wysoki krawężnik - nie idzie wjechać... No, ale myślę dam radę. Zapakowałam się do toczydełka i kręcę... minęło chyba 10 minut, a ja dalej w tym samym miejscu Wezwałam na pomoc TŻ (dodam, że była 6 rano, a on ma wolne). Zszedł i zaczął się śmiać. Wsiadł - dwa razy przekręcił kierownicę i wyjechał oczywiście zaspanym głosem mówiąc mi, że naprwdę wąsko było... No więc ja wsiadam do mojego autka i jadę do pracy. Za chwilę dzwoni telefon - odbieram, a mój TŻ pyta "kochanie, a ty przypadkiem nie jedziesz na ręcznym?" - ups... Teraz się będzie śmiał pół roku |
2009-02-04, 16:35 | #185 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Moja wpadka:
Dość szybko jechałam i w ostatniej chwili zauważyłam stację benzynową, więc szybko skręciłam hamując. Zatrzymał mnie dość wysoki krawężnik bo nie wyrobiłam. Za mną dość ostro wszystkie samochody zaczęły hamować, a ja spokojnie, wsteczny i na środku drogi wycofałam i wjechałam na stację przy donośnym akompaniamencie klaksonów.... ale ponieważ miałam SOAD głośno nastawiony, to słabo innych kierowców słyszałam
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2009-02-09, 21:33 | #186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
2,5 miesiąca po kupnie autka przyprawiłam je o 'piękną' zieloną farbę na zderzaku z prawej strony z przodu
Pojechałam do Galerii Kazimierz, a potem miałam iść coś ważnego załatwić niedaleko, parkowałam na parkingu G.Kaz. i oczywiście za szybko, zbyt mały skręt kierownicy i prawym prozdem zahaczyłam o filar, który był zielony Zdarty lakier i podkład, samochód do zrobienia, ale nie mam na razie ani czasu ani kasy. Taka jestem mądra :P Ale to było w grudniu :P Ahh, ja takich wpadek mam trochę, mogłabym książkę napisać :P |
2009-02-10, 14:32 | #187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 495
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Hmm, sytuacja miała miejsce na kursie...
Jade sobie jade grzecznie, w pewnym momencie się zatrzymałam przed skrzyżowaniem, po chwili instruktor do mnie: "a czemu my stoimy? " spojrzałam na sygnalizator.. ZIELONE a ja stoję zburaczyłam się, ale dzielnie ruszam dalej skoro zielone i w tym momencie mój ukochany instruktor dał tak po hamulcach, że gdyby nie pasy, to wyleciałabym przednią szybą... okazało się, że światło się zdązyło zmienić na ŻÓŁTE jak ruszyłam śmiał się ze mnie, że popelniłam na jednych światłach dwa poważne błędy na raz szczerze mówiąc to do dziś nie wiem czemu sie zatrzymałam na tym zielonym (dodam, że nie jestem daltonem ) i o czym ja wtedy myślałam dobrze, że nikt za mną nie jechał
__________________
"ja nie chcę wiele - Ciebie i zieleń, i żeby wiatr kołysał gałęzie drzew... ja nie chcę wiele, ale nie mniej niż wszystko: Ciebie i zieleń, i żeby listkom akacji było wietrznie, i żeby sercu - bezpiecznie" |
2009-02-11, 09:07 | #188 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
|
|
2009-03-08, 11:58 | #189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 501
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Wczorajszy egzamin na prawo jazdy (zdany ), jedziemy sobie i omijam rowerzyste na drodze, egzaminator pyta się jaka musi być odległość, aby go wyminąć a ja "5 metrów" Haha, dopiero jak kończyła się jazda, przeanalizowałam to co poweidziałam i i przeprosiłam egzaminatora mówiać "oczywiście bezpieczna odległość" a on "Tak tak, 1 m" hehe Nie wiem czemu palnęłam 5m, wogole nie zdaweałam sobie sprawy jaka to jest duża odległość, droga musiałą by być conajmniej 3 pasmowa hihi Ale to wszystko przez stres
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40 |
2009-03-18, 11:23 | #190 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Padłam ze śmiechu
Mnie zdarza się czasem ruszać z trójki (robię to bezbłędnie) oraz startować z ręcznego. Patrzę wtedy na mojego TŻ z miną "autko się popsiuło", a on tylko porozumiewawczo zerka na dźwignię ręcznego
__________________
The sweet is never as sweet without the sour |
2009-03-23, 08:46 | #191 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Też się muszę do czegoś przyznać, prawko mam od trzech miesięcy, jeżdżę niewiele, pojechałam kiedyś do siostry mojego chłopaka, zaparkowałam ładnie, choć było dość wąsko. Wracam od niej i chcę wyjechać, nie wiem co mnie pokusiło... za szybko skręciłam kierownicę i otarłam o samochód zaparkowany obok, próbuje cofać i nie mogę, mój samochód się zblokował z tamtym. Dodałam wreszcie gazu i udało mi się wyjechać, masakra, przez kilka dni bez przerwy myślałam o swojej głupocie. A samochód trzeba będzie robić, zrobiło się pęknięcie
|
2009-03-23, 18:39 | #192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
|
|
2009-03-24, 14:34 | #193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Niestety zrobiłam rysę również na tamtym Nie wiem dlaczego ale czasem wsiadam do samochodu i jestem zdenerwowana, ręce mi się trzęsą ale teraz już jest lepiej i jeździ mi się coraz swobodniej.
---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Cieszę się, że znalazłam to forum, czytałam tak wszystkie posty i myślę sobie może jednak nie jest tak źle i wyrośnie ze mnie dobry kierowca, w końcu jestem początkująca... A trafiłam tutaj szukając informacj o jeździe na ręcznym, bo zapomniałam kiedyś go spuścić i troszkę tak ujechałam i chciałam dowiedzieć się jakie są tego konsekwencje, ehh |
2009-03-24, 17:02 | #194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Rozumiem, że tamten kierowca do tej pory jest nieświadomy, kto mu uszkodził wóz i nie skontaktowałaś się z nim w żaden sposób? Współczuję jemu, że na Ciebie trafił
|
2009-03-24, 19:06 | #195 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
Ja od pewnego czasu namiętnie spisuję rejestracje samochodów stojących obok. Na 4 samochody w domu, 3 zostały poturbowane przez jakieś dupy wołowe, które zamiast przyznać się jak na przyzwoitego człowieka przystało i poczekać albo poszukać wolą sobie pojechać i olać sprawę, więc wolę profilaktycznie spisywać I oczywiście staram się zapamiętać kolor i markę samochodu, jeśli wiem, że zapomnę, to też zapisuję Trochę czasu to zabiera, ale przynajmniej chociaż jakieś podejrzenia mogę obstawiać w razie zgłoszenia na policję (a bracholowi tak jeden wjechał w samochód, że spokojnie kwalifikuje się to na zgłoszenie policji, wgnieciony błotnik i porysowany zderzak...). Znajomej z pracy jakiś osioł przytarł zderzak jak siedziała w samochodzie, popatrzył na nią, uśmiechnął się, pomachał i... POJECHAŁ . Na jej szczęście znajomy policjant zaprosił go na rozmowę (pamiętała rejestracje) i przepraszał chyba pół godziny przerażony wizją mandatu i oczywiście zapłacił za naprawę. |
|
2009-04-01, 18:48 | #196 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin ;]
Wiadomości: 499
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
No to teraz ja... Dawno mnie tu nie było, ale dzisiejsze zdarzenie skłoniło mnie do tego, zeby tutaj zajrzec. Nie czytałam całego wątku - przyznam się bez bicia, ale nie wiem czy znajdzie się jeszcze gdzieś taka 'inteligentka' jak ja...
Tak gwoli wyjaśnienia dodam, ze prawko mam od 4 miechów. Zrobiłam już z kilka tysięcy kilometrów. Praktycznie nie było dni, zebym nie jeździła autem. Wracam sobie do domu, ale coś podejrzanie samochód ciężko odpalił. Jade i czuje, ze szarpie, nie idzie do przodu. Zatrzymałam się i widze ze silnik nierówno chodzi, no ale coż - nie mam wyjscia, jade dalej. Jakieś 10 metrów przed zjazdem na drogę eksprespową nagle za\gasł mi samochód. Od razu poszło wspomaganie, zapaliła sie kontrolka od oleju, a ja szybko - bo już na pasie włączającym jestem - zjjeżdżam na pobocze. I kicha. Nie moge odpalic, olej mi się swieci i koniec.. Zadzwoniłam po znajomego. Olej jest. To nie to na pewno. Zaczepił na hol, udało się odpalic samochód i jedziemy (ja oczywiscie nie prowadziłąm ;p) ale zaraz na ekspresówce znowu zgasł. On patrzy i pyta się mnie, czy jest paliwo... I co się okazało...? Zabrakło paliwa... Wstyd jak nic. Mam się nabija, dobrze, ze tata nic jeszcze nie wie. Wstyd jak nic! W dodatku jestem blondynką, co działa na moją niekorzysc... Ale chyba nie znajdzie sie taka druga mądra. Może to nie brzmi dramatycznie, ale dla mnie to siara jak nic. Będą sie ze mnie nabijac do końca życia.. Nikomu oczywiscie o tym nie powiem, bo po co ;p wie tlyko kilka osób i mam nadizje, ze tak zostanie. Nauczyło mnie to jednego - pamiętaj o zatankowaniu samochodu... Niech to będzie dla Was przestroga Drogie Wizażanki
__________________
07.07.2008r. - kurs prawa jazdy kat. B Zdane za II podejściem 17.01.09r. - studniówka 04.05.09r. - matura... 13.06.2oo9r. - kurs prawa jazdy kat. C |
2009-04-01, 20:09 | #197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
syskaa dałaś radę
|
2009-04-02, 19:38 | #198 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin ;]
Wiadomości: 499
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
__________________
07.07.2008r. - kurs prawa jazdy kat. B Zdane za II podejściem 17.01.09r. - studniówka 04.05.09r. - matura... 13.06.2oo9r. - kurs prawa jazdy kat. C |
2009-04-02, 23:39 | #199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Tia, mi też jakiś spryciarz/jakaś spryciara uszkodziła drzwi w samochodzie. Są ostro wgniecione - ewidentnie to jakiś parkingowy osioł. Naprawa to teraz kilka stów... Rozumiem robić błędy za kierownicą, ale rozwalać komuś samochód i uciec, to świństwo.
|
2009-04-03, 12:05 | #200 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Rok temu wyruszyłam autem Tża w miasto. I pierwsze skrzyzowanie a tu standard: zgasł mi. I za cholerę nie mogłam go odpalić. Zburaczona przesiadłam się na miejsce pasażera, patrząc jaki robie korek....ech..
a podczas kursu wbilam się na rondzie pod prąąd |
2009-04-03, 20:24 | #201 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
|
2009-04-14, 11:38 | #202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Uwielbiam ten wątek
Moja siostra niedługo zapisuje się na kurs, już nie mogę się doczekać |
2009-04-14, 21:11 | #203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
mam prawko od tygodnia..więc wpadki mi się zdarzają- ostatnio podwiozłam koleżankę do domu mając cały czas zaciągnięty ręczny w aucie TŻ jest on już wysłużony więc praktycznie nie spełnia swojej funkcji, ale... polewkę mieli ze mnie niezłą, mi może nie było do śmiechu, ale potem życzyłam sobie "żeby tylko takie błędy mi się zdarzały" i śmiałam się z nimi...
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
2009-04-15, 17:51 | #204 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 783
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Syskaa90 ja tez mialam taka akcje haha...jechalam z kolezanka i tez juz mi tak dusil sie samochod, ale mysle, ze pewnie trzeba przygazowac troche no i jade dalej nagle zgasl, wlaczyla sie kontrolka, zdazylam zjechac gdzies w jakas boczna uliczke. Zadzwonilam po kolege, przyjechal i mowi, ze mam zepsute auto...dzwonie po drugiego zdenerwowana, on przyjezdza i pyta czy czasem rezerwa sie nie swiecila...ja mowie, ze tak haha no i wlasnie okazalo sie, ze zabraklo mi paliwa.
Inna smieszna sytuacja bylo to, jak na chwile stanelam na parkingu, zeby wyslac smsa i nie zgasilam silnika tylko swiatla. Wyslalam, ruszylam i jade sobie miastem, ktos mi mruga, mysle "kto to byl? chyba mnie z kims pomylil" i jade dalej, a tam zaraz pedzi za mna policja i okazalo sie, ze jechalam bez swiatel, a bylo juz calkiem ciemno (ale ulica mocno oswietlona i nie zwrocilam uwagi, ze swiatla mi nie swieca) nie wiem jak nie zauwazylam, ze deska nie jest podswietlona...Zrobilam niewinne oczka do panow policjantow i obylo sie bez mandatu. |
2009-04-15, 19:17 | #205 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Mnie zostało kilka godzin do zakończenia kursu i czasem zdarzają mi się takie śmieszne pomyłki, że nawet instruktor nie wie co sie ze mną dzieje.
Niedawno wsiadłam sobie do autka (panda) ustawiam fotel, lusterka, zapinam pasy, włączam silnik, światła i wycieraczki.... Problem w tym, że pogoda była piękna, nie było ani kropli na szybie. Zdziwiony instruktor pyta się mnie co ja robię. A ja mu na to: "jak to co?! Kierunkowskaz próbuję włączyć!!" W Jeleniej Górze jest taki jeden odcinek, w którym egzaminatorzy często oblewają ludzi. Trzy razy podchodziłam na kursie do tego skrzyżowania i za każdym razem mi nie wychodziło. W końcu instruktor mówi do mnie: "będziesz tak jeździć dopóku się nie nauczysz. Możemy zostać tu do wieczora. A jesli teraz Ci sie uda, wysiądę i wypalę całego papierosa na tym skrzyżowaniu." I co? udało mi się |
2009-04-23, 17:27 | #206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
ja dziś cofając nie zauważyłam z tyłu drzewa efekt: rozbity klosz tylniej lampy dobrze że tylko tyle ale zła jestem na siebie jak cholera ;(
|
2009-04-23, 20:28 | #207 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: ... ... ...
Wiadomości: 2 730
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
__________________
Carpe diem NIE dla dyktatury PiS. Nie jestem Polakiem drugiego sortu. Żaden Polak nie jest. Nie dla ustaw w nocy, nie dla polityki autorytarnej. |
|
2009-05-05, 08:31 | #208 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 97
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
moja inteligentna wpadka z tankowaniem
podjechałam do dystrybutora wkladam kluczyk by otworzyc korek i nie moge krece mocuje sie az w koncu ułamałam korek ze wpadł mi do środka z kluczykiem przerazona pobiegłam po pomoc akurat w poblizu był mechanik hehe zepchneli mi samochod na pobocze i mocowali sie by wyjac mi kluczyk i skleili ten wlew. co sie okazało (chyba mozg poszedł na wakacje) sama doszłam do tego wniosku ze pzrekrecałam kluczyk w odwrotna stronę niż należy ale wstyd |
2009-05-05, 18:26 | #209 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
|
|
2009-05-05, 18:47 | #210 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 97
|
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:26.