2005-08-05, 21:01 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Oszczędzamy na perfumy? :D
Kochane Wizażanki
Jestem bardzo ciekawa na jakie zapachy, aktualnie kumulujecie gotówkę Chciałam zaproponować małą akcję oszczędzania . Sama jestem strasznie niecierpliwą osobą, niewspominając już o tym jak bardzo rozrzutną . Na dzień dzisiejszy jestem studentką bez stypendium (to straszne!) i zakochałam się w kolejnych perfumach. Tym razem padło na DKNY Woman. Zaczynam moje oszczędzanie. Jak mówią grosik do grosika, a zbierze się miarka. Czy któraś z Was przyłączy się do mnie (wiadomo w grupie raźniej ) Mam nadzieje, że oszczędzanie, nie będzie zbytnio wydłużone , a o sukcesach napiszemy w wątku, który tak troszeczkę jest zakładany po to, aby znów porozmawiać o perfumach. Dla mnie temat jest niewyczerpany. To moja pasja, w której i tak dopiero raczkuję, ale miło poczytać co napiszecie Kochane Specjalistki w tej dziedzinie. " (...) Perfumy fascynowały go od dawna. Są jak wiadomość, którą chce się przekazać. Nie potrzeba do tego żadnego języka. Można być głuchoniemym, można być z innej cywilizacji, a i tak zrozumie się tę wiadomość. W perfumach jest jakiś irracjonalny, tajemniczy element. Channel no 5, L'Air du Temps czy Poeme, są jak wiersz który nosi się na sobie. Niektóre są tak niepoprawnie sexy. Zmuszają do obejrzenia się, nawet podążenia za kobietą, która ich używa. Pamięta jak dwa lata temu zwiedzał Prado. W pewnym momencie przeszła obok niego kobieta w czarnym kapeluszu i otoczył go mistyczny zapach. Zapomniał o El Greco, Goi i innych. Poszedł za tą kobietą(...)" "Samotność w sieci" Janusz L. Wiśniewski |
2005-08-05, 21:07 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
oj tak uwielbiam DKNY woman sa bardzo wydajne wiec warte tych pieniedzy, aktualnie zaczelam 3 butelke ) wreszcie mam 100ml a nie zwykle 30
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2005-08-05, 21:13 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Anisia25 Kochana
Dziękuję za odpowiedź, jeszcze bardziej mnie zmotywowałaś, ponieważ zastanawiałam się nad pojemnością Pozdrawiam cieplutko |
2005-08-05, 21:14 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Jak szalec to szalec ))
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2005-08-05, 21:17 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Pewnie hihihihi
P.S. Mój TŻ mówi, że mam zdecydowanie za drogie hobby i co tu dużo mówić, ma rację, ale raz się żyje |
2005-08-05, 21:28 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Ja od tygodnia wrzucam do skarbonki każdą dwuzłotówkę jaka wpadnie mi w ręce, na razie niewiele tego mam, ale i chude dni akurat przechodzę Bez żalu przepuszczę to na perfumyJeszcze nie upatrzyłam konkretnego zapachu, myślałam o czymś cięższym już na jesień, muszę pobuszowac na KWC.
|
2005-08-05, 21:35 | #7 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
ja też dłuuugo oszczedzalam i w końcu kupiłam setkę Baby doll
warto było (mam ponad rok i polowy jeszcze nie zużylam ) |
2005-08-05, 23:44 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Bardzo dobry wątek ja mam jak zwykle masę zapachowych planów i zero pieniędzy póki co perfumy też są moją pasją i bardzo dużo kupuję, jest wiele zapachów które lubię, a jak lubię, to chcę mieć... Często kupuję coś, co jest limitowane, działają na mnie bardzo hasła pt "zapach jest wycofany z produkcji" - wtedy dostaję amoku i wiem, że muszę mieć (nazywam to syndromem Le Feu - to najbardziej opłakiwany zapach, bo wtedy byłam młoda i głupia i zapasów nie zrobiłam...).
Tak na powaznie to mam kilka rzeczy na oczku, z czego najpoważniejszymi kandydatami do kupna na zimę są Angel Lily oraz Silver Rain. Na ten ostatni zapach chyba już powinnam zacząć odkładać kasę, 50 ml kosztuje ponad 500zł, wiadomo La Prairie ale opętał mnie straszliwie, wiem, że muszę mieć... |
2005-08-05, 23:57 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
A póki co razem z M. już od jakiegoś czasu wrzucamy wszelkie zalegające w portfelu miedziaki do skarbonki. Może jak się zapełni to się cosik za nie kupi. A co? - będziemy myśleć, jak przeliczymy to bogactwo |
|
2005-08-06, 12:23 | #10 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Ja zaczełam odkładać pieniążki na perfumyPrzyłączam się do WasMnie omotał zapach Escady nowy ( nie wiem za bardzo jak to się pisze ) Rock in Rio coś ok 150-180zł A ja jetem bidna uczennica
|
2005-08-06, 13:21 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 79
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Ja ponad wszystko uwielbiam zapach Hugo Boss Deep Red. Niestety są zbyt drogie jak dla mnie (okolice 200 złotych) i wpadłam na szalony pomysł. Poszłam do perfumerii "Nicole" czy jakoś tak i kupiłam flakonik (nie pamiętam jaka pojemność, a nie chcę wprowadzać w błąd, mniej więcej jak lakier do paznokci, może troszeczkę większe) tych oto perfum za 14 czy 17 złotych (nie pamiętam już). Teraz możecie mnie zlinczować i ukamieniować, ale co miałam zrobić jak nie mam stałego źródła dochodu, a bardzo chciałam mieć te perfumy?
|
2005-08-06, 13:35 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
|
|
2005-08-06, 13:36 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Ja też mam nadal fioła na punkcie Bossika ale IntenseNie wiedziałam, że w Nicole sprzedają miniaturki takich perfum.Z chęcią bym sobie kupiła bo u mnie też z dochodami słabo
|
2005-08-06, 14:41 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
U mnie co prawda z kasa nie jest krucho, ale mam weza w kieszeni i 10 razy obejrze kazdy grosz zanim go wydam Mimo to chetnie wydam wcale niemala sumke na klasycznego Angela. Zakochalam sie od pierwszego niuchniecia, co jest o tyle dziwne, ze nigdy nie mialam kota na punkcie zapachow a perfumerie omijalam szerokim lukiem (ale bylam wtedy mloda, glupia i nie wiedzialam co w zyciu dobre ).
Swoja droga zauwazylyscie jak duza role odgrywaja zapachy w zyciu? Wiele wspomnien jest ywiazanych wlasnie z konkretnym zapachem (szarlotka babci, mniam), staramy sie otaczac ladnie pachnacymi rzeczami (plyny do plukania, kosmetyki, kwiaty) bo po prostu umilaja zycie, a, poprawcie mnie jesli sie myle, na tajemnicze ustrojstwa zwane feromonami reagujemy wlasnie za pomoca receptorow wechowych. No i oczywiscie moj przypadek - dyletantka perfumowa zakochala sie w Angelu i jest gotowa wydac ciezkie pieniadze za pachnaca wode w ladnym flakoniku (przepraszam jesli ze wzledu na brak polskich liter ciezko Wam sie czytalo ten post, ale siedze teraz w Niemczech przy cudzym komputerze i nie chce grzebac w ustawieniach) pzdr |
2005-08-06, 14:53 | #15 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Oj kobitki to chyba nie glupi pomysł. Mam fioła na punkcie zapachów odkąd potłukłam 50 ml Angela płakałam chyba po nim miesiąc. MOja lista to:
1. Angel - Thierry Mugler (do dziś nie udało mi się go odkupić, ani dostać) 2. In love again -YSL 3. L'eau par Kenzo - Kenzo 4. L'eau d'Issey - issey Miyake 5. Laura - Laura Biagiotti 6. Aqua di gio - Armani 7. Light blue - D&G 8. Mademoiselle - Chanel 9. Tendere Poison - Dior 10. Dolce Vita - Dior 11. Jadore - Dior Lista długa ale zawsze są jakieś ważniejsze zakupy a to moje ukochane dawno temu wywąchane zapachy. Narazie z tego co lubię udało mi się zakupić lub dostać Chance - Chanel, Tommy Girl - Tommy Hilfiger, Naomi - Naomi Campbell, Ralph - Ralpha Laurena. Kiedyś głupia byłam i zamiast kupić jakieś cudo to kupowałam szybko wietrzejące i wcale nie tanie wody z Avonu, pluję sobie teraz w brodę, że taka głupia byłam. |
2005-08-06, 17:00 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-08-06, 17:09 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
a znacie... Wild Musk Coty??
__________________
|
2005-08-06, 18:13 | #18 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
Ja znam, kojarzę tę wersję która była w sklepach wiele lat temu. Ponoć to co udaje się czasem upolować teraz, zupełnie nie przypomina dawnego Wild Musk - to opinie dziewczyn specjalistek z forum o perfumach. Dawno nie miałam okazji ich wąchać, jakoś nie widuję ich teraz nigdzie. |
|
2005-08-06, 18:57 | #19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
|
|
2005-08-06, 19:38 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Bardzo bym chciała mieć Givenchy Organzę, ale te perfumy są dość drogie. Na razie nie zbieram na nie pieniędzy, jednak może kiedyś je kupie
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2005-08-06, 20:10 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Dziewczyny Wild Musk Coty ten dawny, ma jeszcze moja mama... aż dziś zapytam jej z ciekawości ile lat mają te perfumy Stoją u niej na toaletce, czasem się przykurzą, ale kiedy ich używa to oddają naprawdę piękny, zmysłowy zapach. Masumi, mama zakupiła parę miesięcy temu i z przykrością stwierdziła, że to już nie ten sam zapach jak dawniej, więc jednak zmieniły się na gorsze.
|
2005-08-06, 20:15 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Znalazłam Wild Musk u mojej mamy! Wypytałam ją, i kiedyś bardzo lubiła ten zapach, miała wode toaletową, dezodorant, coś tam jeszcze... A jakiś rok temu na fali wspomnien kupiła sobie roletkę Wild Musk, i nie może już znieśc tego zapachu, bo się zmienił czy coś. Wąhałam, i mi się osobiscie nie podoba
|
2005-08-06, 22:39 | #23 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Przyłączam się do akcji oszczędzania. Mój cel to D&G Light blue
__________________
"Na imię miał Lo, po prostu Lo,
z samego rana i w jednej skarpetce. W spodniah była Lolą. W szkole-Dolly. W rubrykach-Dolores. Lecz w moich ramionach zawsze była Lolitą." Edytowane przez cappucino Czas edycji: 2005-08-27 o 23:10 |
2005-08-08, 00:01 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
A ja nie mam celu w tej kwestii.. Bo podoba mi sie zbyt wiele zapachow, a nie podoba mi sie, ze musze kupowac az 30ml. Chce pouzywac perfum przez kilka tyg (czyli jakies 10ml. by mi starczylo..) a nie przez pol roku!! :/ (wyzylam sie.. ale dlaczego nie sprzedaja mniejszych opakowan?! zawsze mozna prosic o probki ..ale to nie to samo..)
|
2005-08-08, 07:43 | #25 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
Wild Musk oraz klasyczne Masumi kojarzy mi się z moją siostrą kiedyś ich używała i namiętnie przede mną chowała[ ciekawe dlaczego? ] Teraz używa Opium YSL [ nie na codzień, ale raz od święta] jednak co jak co, ale tych nie mogę znieść, jak dla mnie są za ciężkie. Na co odkładam $ a raczej fajnie by byłlo gdybym tak robiła, na Gucci Envy Me, duży flakonik. Podchodziłam do zwykłych Envy kilka razy i zawsze zaczynały na mnie śmierdzieć w pierwszej chwili- piekny zapach, myślę ' muszę je mieć ' jednak po kilku minutach, smród nie miłosierny, nie mogę z nim wytrzymać. Z przyjemnością kupiłabym sobie kolejny flakonik Kenzo Le Monde Est Beau [ darzę je ogromnym sentymentem, w sumie były to moje pierwsze perfumy z prawdziwego zdarzenia ] oraz 30 ml Yohji Yamamoto Yohji Femme- przepiekny zapach. Nie obraziłabym się gdyby mi straczyło na 15ml Lacoste Touch of Pink i pozostało 500zł. na jakieś 'szaleństwo' w perfumerii [ oczywiście zapachowe ] Tak jak Cattt, jestem szczęsliwą posiadaczką własnego, 100ml 'bączka'. Oszalałam na ich punkcie i tak wierciłam dziurę w brzuchu, że je mam Inaczej być nie mogło |
|
2005-08-08, 08:05 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Watford, Anglia
Wiadomości: 620
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
|
|
2005-08-08, 09:03 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 631
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
aaa, dobry pomysl rzucilyscie przylaczam sie, i chyba bede musiala kupic skarbonke ktora zal bedzie mi rozbic, bo bede pewnie podbierala kase.
mam upatrzonych pare zapachow, ale moze odkryje jeszcze cos innego a miedzy czasie: D&G-light blue dior-miss cherie dior givenchy-d'amarige extravagance calvin klein-eternity donna karan-dkny w dlugim flakonie jak widac zapachy sa rozne,jeszcze zalezy o jakiej porze roku je kupie, zima-ciezkie, latem-swieze jak D&G-light blue. a moze nazbieram duzo i kupie 2x30ml edt ktoz to wie. pzdr i 3mac kciuki |
2005-08-08, 09:52 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 177
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
Są oczywiście zapachy, na które ostrze sobie ząbki *Baby Doll właśnie *Aqua Di Gio - Armani (znam, ale chce być zupełnie pewna, że to jest TO) *L'eau d'Issey - Issey Miyake *Desnuda I jeszcze wiele, wiele. Zazdroszczę wszystkim, regularnie mogącym bywać w perfumeriach |
|
2005-08-08, 09:57 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
To ja się chyba dołączę do tego zbiorowego oszczędzania. No w każdym razie spróbuję, bo zawsze w tym byłam kiepska - pieniądze wydaję szybciej niż zarabiam .
Pooszczędzam na Angela, ale tradycyjnego. Jego "wariacje" generalnie są w porządku, ale tylko stary Angel mnie uwiódł . Planuję też zakup Cristobal Women by Balenciaga - uwielbiam ten zapach . Choć należy do grupy orientalno-drzewnych nie jest ciężki czy duszący. Jest dokładnie taki jak lubię - kobiecy, zdecydowany, dość intensywny, ale nie męczący. Rozpoznawalny . Z żalem też patrzę jak ubywa mi Kingdom Alexandra McQueena... Muszę go powtórzyć, powoli się uzależniam. Przymierzam się również do Gucci Accenti, który od dłuższego czasu jest nieosiągalny w polskich perfumeriach, zauważyłam jednak, że jest dostępny przez Internet . Miałam kiedyś tylko kilka próbek, całego flakonika już nie zdążyłam sobie kupić. Używałam go mama mojej przyjaciółki, szalenie mi się na niej podobał. Tęsknię też za pierwszą droższą wodą, którą kupiłam sobie w liceum - Kookai Oui-Non. Koleżanki szalały wówczas na punkcie Vanilla Fields czy Exclamation, a ja wymarzyłam sobie Kookai . Jeszcze jeden zapach mnie intryguje, a to za sprawą Smoczycy i Pixie, które wystawiły mu ocenę w KWC - Narciso Rodriguez For Her. Napisały o nim tak sugestywnie, że jestem niemal pewna, że spodobałby mi się . Jest szansa, że niedługo wybiorę się gdzieś za granice naszego pięknego kraju i wtedy swoje kroki skieruję do perfumerii w poszukiwaniu zapachu Narciso . |
2005-08-08, 09:58 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Oszczędzamy na perfumy? :D
Cytat:
Moja mama zawsze mi powtarza, że powinnam kupować sobie próbki, bo tak szybko nudzą mi się zapachy Ja jednak wiem, że to nie jest tak , bo wciąż szukam zapachu który utrzymałby mnie na dłużej, tak jest tylko z zapachami od mojego TŻ Teraz DKNY mnie zniewoliło dla mnie ten zapach jest cudowny i żałuję, że nie poznałam go wcześniej. |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:47.