Kiedy seks jest dla Was satysfakcjonujący?

[Selekcjonerka]

Zainspirowana pewnymi wątkami na forum postanowiłam założyć tę sondę. Z ciekawości.

Bardzo proszę, aby tylko kobiety głosowały w sondzie.
O wypowiedzi w wątku proszę zarówno Panów, jak i Panie (każdy opisuje własne potrzeby).

Sonda jest wielokrotnego wyboru. Zaznaczajcie opcje, które są niezbędne, aby stosunek można było nazwać udanym (z Waszego punktu widzenia).

Zależy mi przede wszystkim na statystyce - głosujcie bez obaw, bo sonda jest niepubliczna (nikt nie będzie wiedział, jak głosowały poszczególne osoby).

[rapunzel8]

Wg mnie to żaden z tych warunków nie jest konieczny aby seks był udany, poza orgazmem- z tym, że nawet seks bez orgazmu nie jest od razu do kitu

[Selekcjonerka]

A to mnie zaskoczyłaś. Czemu więc ma służyć seks, w którym żaden z wymienionych warunków nie jest spełniony?

[Dotka90]

A nie wzięłaś pod uwagę tego, że seks to nie tylko fizyczna przyjemność, ale bliskość, namiętność, uczucia, czucie się seksowną, pożądaną, kochaną itd itd?

[_Matilde_]

No ale na to że mi czy partnerowi jest dobrze i czuje przyjemność przecież oprócz fizyczności składa się to wszystko: emocje, poczucie bliskości, poządanie itp.

[shirleyyy]

jesli podczas seksu nie ma... długiej i przyjemnej dla mnie gry wstępnej a podczas penetracji nie czuję rozluźnienia i przyjemnośći oraz nie mam orgazmu a do tego nie widzę, że partner czerpie przyjemność z pieszczenia mnie w trakcie gry wstępnej i nie
widzę, że podczas penetracji mojemu partnerowi jest dobrze a na dokładkę mój partner nie ma orgazmu
to wybacz, ale seks nie jest satysfakcjonujący
jeżeli nie ma żadnego PODKREŚLAM żadnego z wymienionych powyżej czynników to nie widzę sensu w jego uprawianiu, skoro stresuje, nie odpręża i nie sprawia żadnemu radośći

[rapunzel8]

Napisane przez Selekcjonerka

A to mnie zaskoczyłaś. Czemu więc ma służyć seks, w którym żaden z wymienionych warunków nie jest spełniony?

-jest długa i przyjemna dla mnie gra wstępna

nie każdy potrzebuje długiej gry wstępnej, żeby uznać seks za udany, nawet ludzie, którzy lubią długą grą wstępną nie potrzebują jej absolutnie za każdym razem. Całkowity brak gry wstępnej tez nie jest przesłanką by uznać stosunek za nieudany- czasami ludzie sie po prostu "rzucają" na siebie i mają odlotowy, pełen pasji seks;

-podczas penetracji czuję rozluźnienie i przyjemność

rozluźnienie? Kojarzy mi się raczej z gorącą kąpielą i czytaniem ksiązki pod kocem w zimowy wieczór i nie uważam, że koniecznie trzeba być zrelaksowanym, aby uznać seks za udany. Przyjemność?- jasne, chociaż zależy co uznamy za przyjemność- niektórym kobietom podoba się ból w trakcie penetracji. A poza tym są kobiety, które nie lubią penetracji, a mimo to lubią seks.

-mam orgazm

tak, ale czy brak orgazmu całkowicie przekreśla stosunek pod innymi względami udany?

Muszę lecieć, bo mi autobus ucieknie, ale jak pomyślisz, to na pewno znajdziesz powód, dla którego żaden z tych punktów nie jest absolutnie niezbędny każdemu i w każdych okolicznościach.

[Selekcjonerka]

Napisane przez rapunzel8

-(...) jak pomyślisz, to na pewno znajdziesz powód, dla którego żaden z tych punktów nie jest absolutnie niezbędny każdemu i w każdych okolicznościach.

Żaden może dla kogoś nie być niezbędny, ale któryś musi być spełniony - tak, jak napisała shirleyyy.

Zresztą piszę przecież o "całkowitej satysfakcji". Rozumiem jednak, że mogą też istnieć minimaliści.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez Dotka90

A nie wzięłaś pod uwagę tego, że seks to nie tylko fizyczna przyjemność, ale bliskość, namiętność, uczucia, czucie się seksowną, pożądaną, kochaną itd itd?

Biorę to pod uwagę, stąd w sondzie ostatnia opcja.

[Dotka90]

Napisane przez Selekcjonerka

Żaden może dla kogoś nie być niezbędny, ale któryś musi być spełniony - tak, jak napisała shirleyyy.

Zresztą piszę przecież o "całkowitej satysfakcji". Rozumiem jednak, że mogą też istnieć minimaliści.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



Biorę to pod uwagę, stąd w sondzie ostatnia opcja.

To była moja odpowiedź na Twoje zdziwienie czemu ma slużyć seks, skoro żaden z tamtych warunków nie jest spełniony.

[shirleyyy]

[/COLOR]

Napisane przez Dotka90

A nie wzięłaś pod uwagę tego, że seks to nie tylko fizyczna przyjemność, ale bliskość, namiętność, uczucia, czucie się seksowną, pożądaną, kochaną itd itd?

no przecież wzięła autorka właśnie pod uwagę przecież jest odpowiedż "inne, wymień"

[Dotka90]

Napisane przez shirleyyy

[/COLOR]

no przecież wzięła autorka właśnie pod uwagę przecież jest odpowiedż "inne, wymień"

Zanim się tak zaczniesz krzywić, przeczytaj, co napisałam wyżej.
To była odpowiedź na jej zdziwienie.

[findsomething]

- kiedy wyzwala dużo emocji i gra wstepna jest czuła, DŁUGA, i zaczyna się od słów i gestów a kończy dotykiem.
- kiedy występują gesty w stylu pocałunków, długich przytuleń, spojrzeń w oczy podczas, itp.
- kiedy czujesz się maksymalnie piękna fizycznie
- kiedy czujesz sie akceptowana w 100% i pożądana.

[0nasty0]

Napisane przez rapunzel8

-jest długa i przyjemna dla mnie gra wstępna

nie każdy potrzebuje długiej gry wstępnej, żeby uznać seks za udany, nawet ludzie, którzy lubią długą grą wstępną nie potrzebują jej absolutnie za każdym razem. Całkowity brak gry wstępnej tez nie jest przesłanką by uznać stosunek za nieudany- czasami ludzie sie po prostu "rzucają" na siebie i mają odlotowy, pełen pasji seks;

Dokładnie. Ja nie potrzebuję długiej gry wstępnej. Powiedziałabym nawet, że jej trochę nie lubię :P

Napisane przez rapunzel8

-mam orgazm

tak, ale czy brak orgazmu całkowicie przekreśla stosunek pod innymi względami udany?

Ja kiedyś nie osiągałam wcale orgazmu, a i tak dla mnie seks był udany

[Selekcjonerka]

Napisane przez Dotka90

(...)
To była odpowiedź na jej zdziwienie.

Nadal się dziwię.

Nie wyobrażam sobie zaspokojenia potrzeb bliskości i bycia kochaną za pomocą seksu bez jednoczesnej przyjemności co najmniej jednej ze stron na przynajmniej jednym etapie. Tę porzebę lepiej zaspokaja sam fakt przytulania, akt seksualny staje się zbędnym dodatkiem.
Nota bene "bycie kochaną" - to bardzo szerokie pojęcie i każdy może je inaczej rozumieć.

Co do potrzeb namiętności, bycia seksowną i pożądaną - jak je można zaspokoić, gdy nie widzi się czerpania przyjemności przez partnera z faktu obcowania z ciałem tej kobiety?

[shirleyyy]

Napisane przez Dotka90

Zanim się tak zaczniesz krzywić, przeczytaj, co napisałam wyżej.
To była odpowiedź na jej zdziwienie.

a skąd wiesz ,ze się krzywię? takie komentarze zachowaj dla siebie jak nie umiesz kulturalnie

[rapunzel8]

Do tej listy można dopisać mnóstwo odpowiedzi, np. uroda partnera, atrakcyjność ciała partnera, wielkość penisa, umiejętności techniczne, pasję i namiętność, uczucia do partnera, urozmaicenie, otwartość na eksperymenty, długość stosunku, wysoki poziom pożądania partnera, niekonwencjonalne praktyki seksualne, spełnianie naszych fantazji i wiele innych.

Wiem że to nie jest badanie naukowe tylko sonda ku rozrywce, ale jak duża część odpowiedzi mieści się w opcji "inne", to znaczy, że odpowiedzi nie są dobrze skonstruowane i nie wyczerpują tematu.

No i połowa pytań dotyczy naszych subiektywnych odczuć na temat tego jakie są odczucia partnera w trakcie stosunku- to takie "babskie" na zasadzie jak misio jest zadowolony, to ja też jestem zadowolona. (Nie żebym chciała, aby facet cierpiał w trakcie stosunku, ale po co taki duży procentowy udział w odpowiedziach jak można to wszystko zamknąć w jednej bardziej ogólnej odpowiedzi o poziom satysfakcji partnera i dać więcej opcji, które coś wnoszą)

[Selekcjonerka]

Napisane przez rapunzel8

(...) Wiem że to nie jest badanie naukowe tylko sonda ku rozrywce, ale jak duża część odpowiedzi mieści się w opcji "inne", to znaczy, że odpowiedzi nie są dobrze skonstruowane i nie wyczerpują tematu.

Sonda jest dobrze skonstruowana, jeśli opcję "inne" zaznacza mały procent respondentów. Do chwili obecnej na 62 osoby głosujące tylko 2 ją wybrały. Cóż z tego, że jest dużo innych możliwości, skoro tak mało osób je wybiera? Gdybym wszystkie wymieniała, sonda nie byłaby przerzysta.

Napisane przez rapunzel8

No i połowa pytań dotyczy naszych subiektywnych odczuć na temat tego jakie są odczucia partnera w trakcie stosunku- to takie "babskie" na zasadzie jak misio jest zadowolony, to ja też jestem zadowolona. (Nie żebym chciała, aby facet cierpiał w trakcie stosunku, ale po co taki duży procentowy udział w odpowiedziach jak można to wszystko zamknąć w jednej bardziej ogólnej odpowiedzi o poziom satysfakcji partnera i dać więcej opcji, które coś wnoszą)

Oczywiście że możliwe odpowiedzi dałam "babskie", bo sonda jest skierowana do bab. Nie zgadzam się, że winnam 3 kategorie dotyczące satysfakcji partnera ująć w jedną, bo odpowiedzi na poszczególne opcje są dość zróżnicowane: od 55% dla orgazu partnera do 81% dla przyjemności partnera z penetracji. (na chwilę obecną)

Na marginesie przyznam się, że wybrałam takie opcje, bo chciałam zweryfikować pewne swoje 2 hipotezy. Na razie nie napiszę, jakie, bo za mało osób zagłosowało. Jeśli jednak kogoś to ciekawi, niech za jakiś miesiąc przypomni mi, że miałam o tym napisać.

[shirleyyy]

Napisane przez Selekcjonerka

Sonda jest dobrze skonstruowana, jeśli opcję "inne" zaznacza mały procent respondentów. Do chwili obecnej na 62 osoby głosujące tylko 2 ją wybrały. Cóż z tego, że jest dużo innych możliwości, skoro tak mało osób je wybiera? Gdybym wszystkie wymieniała, sonda nie byłaby przerzysta.



Oczywiście że możliwe odpowiedzi dałam "babskie", bo sonda jest skierowana do bab. Nie zgadzam się, że winnam 3 kategorie dotyczące satysfakcji partnera ująć w jedną, bo odpowiedzi na poszczególne opcje są dość zróżnicowane: od 55% dla orgazu partnera do 81% dla przyjemności partnera z penetracji. (na chwilę obecną)

Na marginesie przyznam się, że wybrałam takie opcje, bo chciałam zweryfikować pewne swoje 2 hipotezy. Na razie nie napiszę, jakie, bo za mało osób zagłosowało. Jeśli jednak kogoś to ciekawi, niech za jakiś miesiąc przypomni mi, że miałam o tym napisać.

sonda jest dobrze skonstruowana i mogłaby być badaniem ankietowym czekam na wyniki

[rapunzel8]

Napisane przez Selekcjonerka

Sonda jest dobrze skonstruowana, jeśli opcję "inne" zaznacza mały procent respondentów. Do chwili obecnej na 62 osoby głosujące tylko 2 ją wybrały. Cóż z tego, że jest dużo innych możliwości, skoro tak mało osób je wybiera? Gdybym wszystkie wymieniała, sonda nie byłaby przerzysta.

Po prostu kobiety wybierają z tego co jest, co absolutnie nie świadczy o tym, że odpowiedzi wyczerpują temat. Komu się chce: po pierwsze zastanowić się nad tym co w seksie jest im potrzebne, a po drugie jeszcze opisywać, to w wątku.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Selekcjonerka

Oczywiście że możliwe odpowiedzi dałam "babskie", bo sonda jest skierowana do bab.

Nie zrozumiałaś o co mi chodzi. Po prostu nie podoba mi się, że odpowiedzi sugerują, że taka ogromna część satysfakcji z seksu zależy od tego czy facet jest zadowolony. Pachnie to paternalistycznymi relacjami w relacjach damsko-męskich i zasadą, że najwyższym szczęściem kobiety jest uszczęśliwienie mężczyzny.

Ale nie wtrącam się więcej, masz swoją koncepcję i badaj co chcesz.

[Dotka90]

Napisane przez Selekcjonerka

Nadal się dziwię.

Nie wyobrażam sobie zaspokojenia potrzeb bliskości i bycia kochaną za pomocą seksu bez jednoczesnej przyjemności co najmniej jednej ze stron na przynajmniej jednym etapie. Tę porzebę lepiej zaspokaja sam fakt przytulania, akt seksualny staje się zbędnym dodatkiem.
Nota bene "bycie kochaną" - to bardzo szerokie pojęcie i każdy może je inaczej rozumieć.

Co do potrzeb namiętności, bycia seksowną i pożądaną - jak je można zaspokoić, gdy nie widzi się czerpania przyjemności przez partnera z faktu obcowania z ciałem tej kobiety?

Ja nie wiem, bo nie mam problemu pt. 'emocjonalny seks, ale brak przyjemności', niemniej zdarzało mi sie rozmawiać ze znajomymi, którzy twierdzili, że fizycznie się nie spełniają w 100%, ale i tak seks daje im satysfakcję. Widać im to odpowiada.

Napisane przez shirleyyy

a skąd wiesz ,ze się krzywię? takie komentarze zachowaj dla siebie jak nie umiesz kulturalnie

Bo takie emotki wstawiasz?
Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem jeden komentarz wyżej i nie trzeba się oburzać.

[SugarbabyLove]

dla mnie jest sex satysfakcjonujący praktycznie zawsze, nigdy nie jestem zawiedziona.
Nawet gdy ja lub moj mąż mamy "zły dzien" i nam nie wyjdzie to itak było dobrze bo nazwajem nam sprawia przyjamność sama bliskość, całowanie ,dotyk itp.
Rozluźnienie i przyjemność w sprawianiu przyjemność tez jest ważne ale nawet jeśli nie "sfinalizowaliśmy " sprawy to itak czujemy satysfakcję

[Candy_lips]

Aby seks był dla mnie udany nie musi być orgazmu.
Najważniejsza jest dla mnie bliskość, poczucie, że jestem przez mojego faceta kochana, pożądana, uwielbiam długą grę wstępną, gdy całuje mnie po całym ciele, to niczym pokazanie "Kocham Ciebie całą i pożądam". Uwielbiam to. Częstotliwość nie jest ważna, choć wiadomo wolałabym częściej niż raz na tydzień. Ale to co napisałam wystarcza .
Ale oczywiście, czasem zdarza mi się i seks bardzo spontaniczny, szybki i namiętny, wtedy i tak jest udany, bo po prostu mi jest super .

[TmargoT]

sex dla mnie jest satyfakcjonujący ,kiedy osiągam zadowolenie,a partner cieszy się,że jest mi dobrze

zaznaczyłam odopowiedzi 1,3, i 4

[shirleyyy]

Napisane przez Dotka90

Ja nie wiem, bo nie mam problemu pt. 'emocjonalny seks, ale brak przyjemności', niemniej zdarzało mi sie rozmawiać ze znajomymi, którzy twierdzili, że fizycznie się nie spełniają w 100%, ale i tak seks daje im satysfakcję. Widać im to odpowiada.


Bo takie emotki wstawiasz?
Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem jeden komentarz wyżej i nie trzeba się oburzać.

śmiem twierdzić ,że to właśnie Ty koleżanko nie czytasz
ze zrozumieniem, ale ta dyskusja nie ma sensu bo ty nadal nie wiesz co mnie udezyło w twojej wypowiedzi i nie cche mi się tego już tłumaczyć

[Curly Girl]

Chciałabym dodać czynnik, którego według mnie zabrakło- zachowanie partnera po stosunku. Cenię sobie, gdy po wszystkim facet nie leci od razu do kibla czy pod prysznic albo zasypia Uwielbiam jeszcze przez chwilę poleżeć, odpocząć, poprzytulać się. Uważam, że ten czas też jest elementem stosunku.