problem na studiach

[paolyn]

ehhh. zacznę bez wstępów.
studiuję prawo, dość specyficzny kierunek. ostatnio przed sesją, kolezanka chciała ode mnie notatki. nie miałam ich, gdyż nie miałam swojego kompa. napisałam wprost nie mam, ale mogę CI wysłać xzagadnienia sprzed roku. zgodziła się wysłałam. w związkui z tym, że dużo osób mnie prosiło o notatki, gdy je otrzymałam wstawiłam je na forum, żeby nie wysyłać każdemu.
a tej kolezance odbiło. ubzdurala sobie kłamstwo, wypomina że ona zawsze mi pomogła a ja nie (co dość subiektywne). przeprosiłam ją wczoraj, ale mam wrażenie ze niepotzrebnie. i teraz mam wrazenie ze jestem zlym człowiekiem, rpzez to co ona narobiła.
otóż nagadała sporej grupie kłamstw na moj temat, narozsiewała plotek, jaka ja to nie jestem. powiedziala, ze nikomu nie daję notatek, idę z nimi do grobu (a ZAWSZE jej i nie tylko jej dawalam). obgaduje mnie nawet na fejsie i ukrywa przede mną wątek ;|, szydzi w głos, jest bezczelna. z aplecami posuwa się do takich rzeczy, jakich mało. gdy widzimy się w 4 oczy udaje że się nic nie stało, jest miła. nastawiła przeciw mnie dużą liczbę osób, teraz jestem jakimś wyrzutkiem, takie mam wrażenie.
pogadałam z nią wczoraj, ja przeprosiłam, a ta mnie nie. była dalej bezczelna, nawet że ona mówi wszystko w twarz jak jej ine pasuje (to poc o usaje ze sie nic nie stało, ukrywa na fejsie?).. nie widzi nic zlego w sowim zahcowaniu. kiedy mowilam jej, ze sobei ubzdurala, ba wyslalam archowum z tego dnia, kiedy pisalam że nie mam aktyualnie notatek, nic juz na to nie odpisala. watpie zeby teraz swojej grupie powiedziala, ej soryy mylilam sie jednak, nie było tak jak nakrecilam całą sytuację. beda dalej szydzic i sie smiac...
dodam ze to laska ktora ma rozowy komputer i rozowe paznokcie, jest pwoszechnie lubiana, ze względu na swoj imprezowy styl zycia.

co zrobić? jak odzyskać szaucnek?

[Selekcjonerka]

Olać. W końcu prawda wyjdzie na jaw. Zresztą ludzie, po dłuższym obcowaniu z takimi jak koleżanka osobnikami, uświadamiają sobie, że w przyszłości oni mogą stać się obiektem obgadywania. Wtedy wyrzutkami stają się owe osobniki.

[paolyn]

ale jak prawda wyjdzie na jaw, skoro ani ja ani ona nie udostępnie nikomu archiwum? ona nakręca, gada, jest bezczelna.. i wykorzystuje to, ż eotwarcie mowie ze nie lubie, keidy ktos mi nie umie powiedzieć cześ na co dzien, kiedy olewa i tarktujr jak powietrze, a przed sesja sa teksty 'kochana, slodka, wyslij mi proszę!'... ze wystarczy normalnie bez podlizywania.. mowie o tym otwarcie.. a ona tym wszytskim manipuluje..

[04b3c833e3bc10ffc9b3f9efa12717acdd8b1321_5fd7fcb85f05a]

współczuję Ci, że musisz się z takim elementem męczyć na studiach
Ja takie ukochane koleżanki w gimnazjum miałam (nawet też chodziły całe różowe) i uwierz mi najlepszym sposobem jest po prostu zignorowanie tej osoby. Po co masz nerwy sobie zszargać przez takie dno. Studiujesz więc wnioskuję, że większość znajomych z grupy jest jednak z gatunku tych inteligentniejszych dlatego szybko się poznają kto tu kręci a kto nie.
głowa do góry

[201604181004]

Spoko, olej ludzie z problemami psychicznymi też studiują

[malenka2608]

Myśle że nie powinnaś się tym za bardzo przejmować, taki plastikowe różowe panienki, chcą być jak najbardziej lubianymi laskami więc zrobią wszystko w tym kierunku, jeśli ta sprawa przycichnie może wymyślić coś innego. Napewno więcej już jej nie przeprasza, zrobiłaś to już kilka razy zresztą niepotrzebnie, bo nie to nie była Twoja wina, że kiedy ona chciała, Ty akurat nie miałaś notatek. I tak jak pisała już moja poprzedniczka, myslę że co mądrzejsi z Twoich kolegów (a studiujecie prawo, więc zapewno większośc tam jest ogarnieta) zrozumieją w końcu że ta laska, wymyśla jakieś głupoty i przestaną się tym przejmować. Odczekaj trochę, nie wracaj do tego, już się tłumaczyłas, więcej nie musisz. Jeśli Ty nie będziesz o tym wspominać, myślę, że jej też się to w końcu znudzi
Powodzenia

[mm444]

Treść usunięta

[paolyn]

ludzie u mnie na roku są zawistni i chciwi.
ja sie staram chodzic na wsyztsko, i czasami mnie irytuje ze ludzie ktorzy to olewaja bez wysilku maja to , nad czym ja siedze pol dnia i anwet dziekuje nie pwoeidza, a jeszcze obgadaja : ze 1/ nie mam wlasnego zycia 2/ kujon i w ogole same 5 3/ jak nie wysle bo nie MAM to jest notatki do grobu....
nie wytrzymuje psychicznie. nie wiem jak mam jej przemowic do rozumu i ajk przekonac do sebie ludzi.
prawda jest taka, ze ona jest otwarta, wygadana, jej słuchają, mnie nie. i nie zorientują się, ze ona kręci. nie ma szans. ZADNYCH, uwierzcie.

[201604181004]

Matko Boska to studia a wygląda jak podstawówka i odtrącona dziewczyna bo ma zły strój na wf.
Jesteś pewna że to o notatki chodzi a nie o nic innego?

[mm444]

Treść usunięta

[mpt]

Napisane przez paolyn

dodam ze to laska ktora ma rozowy komputer i rozowe paznokcie, jest pwoszechnie lubiana, ze względu na swoj imprezowy styl zycia.

Wiesz, generalnie się z Tobą zgadzam, ale to zdanie jest nieco na wyrost. Nikt Cię nie zmusi do rozdawania notatek, z tego, co wiem na prawie zawsze studiują dzikie tłumy i nie uwierzę, że Ty jedna chodzisz na wszystkie wykłady. Zacznij obracać się między ludźmi takimi, jak Ty, obowiązkowymi i zajętymi studiami, a resztę olej. Mam wrażenie, jakby Was na roku było 15 osób, z czego 14 to bezmyślne zombiaki. Olej tych, którzy Cię wykorzystują i znajdź sobie wartościowych znajomych, przestań generalizować i myśleć stereotypami, to wszystkim będzie łatwiej.

[04b3c833e3bc10ffc9b3f9efa12717acdd8b1321_5fd7fcb85f05a]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

padłam

widać, że niektórzy Ci po prostu zazdroszczą. A cała sytuacja naprawdę klasyfikuje się na podstawówkę/gimnazjum.

[kennedy]

dziewczyno zrobilas co moglas.

Napisz tej dziewczcynie co myslisz( o watku na fejsie i ze myslisz ze cie obgaduje i zapytaj dlaczego) .

i udawaj ze nic sie nie stalo. przeciez dalas notatki na forum. ...

[malenka2608]

Napisane przez paolyn

nie wytrzymuje psychicznie. nie wiem jak mam jej przemowic do rozumu i ajk przekonac do sebie ludzi.
prawda jest taka, ze ona jest otwarta, wygadana, jej słuchają, mnie nie. i nie zorientują się, ze ona kręci. nie ma szans. ZADNYCH, uwierzcie.

Wiem, że to trudne, ale jeśli teraz troche pocierpisz, być może wysłuchasz jakiś głupich uwag na swój temat, ale przestaniesz już o tym wspominać to sprawa po jakimś czasie sama przycichnie. Jeśli nie będziesz reagować na ich zaczepki i plotki znudzi im się to. A po jakimś czasie znów będą Cię prosić o notatki, bo więdzą że jesteś jedną z najlepszych uczennic i wszystko wróci do normy

[201611241302]

Tego typu osoby należy ignorować.

Swoją drogą nikt nie ma obowiązku dzielić się na studiach notatkami.
Kiedy decyduję się studiować to chodzę na zajęcia i sama notuję.
Czasem owszem coś się weźmie. Ale nie rozumiem ludzi, którzy notorycznie wyciagają od innych notatki.

[Rajni]

Napisane przez paolyn

ludzie u mnie na roku są zawistni i chciwi.
ja sie staram chodzic na wsyztsko, i czasami mnie irytuje ze ludzie ktorzy to olewaja bez wysilku maja to , nad czym ja siedze pol dnia i anwet dziekuje nie pwoeidza, a jeszcze obgadaja : ze 1/ nie mam wlasnego zycia 2/ kujon i w ogole same 5 3/ jak nie wysle bo nie MAM to jest notatki do grobu....
nie wytrzymuje psychicznie. nie wiem jak mam jej przemowic do rozumu i ajk przekonac do sebie ludzi.
prawda jest taka, ze ona jest otwarta, wygadana, jej słuchają, mnie nie. i nie zorientują się, ze ona kręci. nie ma szans. ZADNYCH, uwierzcie.

Nie musisz nikomu dawać notatek. Na twoim miejscu zaczęłabym pisać niewyraźnie. Ja mam mało czytelne pismo i nikt nigdy ode mnie nie chciał notatek. Chociaż zazwyczaj chodziłam na wszystkie wykłady i sama proponowałam, że się podzielę.

Nie musisz z wszystkimi na roku utrzymywać kontaktów, znajdź sobie równie obowiązkowych znajomych i problem się skończy.

[mm444]

Treść usunięta

[paolyn]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

wybacz, ale nie zamierzam gadac z nia o tipsach i pasemkach .. ani z innymi l;udzmi jak to za☠☠☠sicie jest sie upic i przespac z kims na imprezie.. nie bawi mnie takie cos.
i troszkę wnioskowania Ci radzę, mam w większości egzaminy ustne więc jestem wygadana na odpowiedni temat.

i co do całości:
dziewczyny, gdzie tu szacunek? smieja sie smieja, a ja im potem wyslę, jak zwykle? echhh...
nie wiem jak się zachować, kompletnie.

najchętniej , chciałabym jej dopiec, bo daje sobie wejsc na głowę. oni sie smieja, a i tak wiedzą ze im wysle, jak bedzie trzeba. nie mozna tak. powinnam tez jej cos dowalić, zeby sie jej glupio zrobilo. bo na to, ze kazdy dowie sie jak bylo, nie liczę.

[bubus900]

Nie przejmuj się, nie warto... Ignoruj, w końcu jej przejdzie.
Ja też nie kumam ludzi, którzy notorycznie pożyczają notatki.. Co innego od czasu do czasu, ale notorycznie? Ja bym sobie znajomość z taką panną podarowała. Bezczelna jest po prostu i tyle.

[201604181004]

wybacz, ale nie zamierzam gadac z nia o tipsach i pasemkach .. ani z innymi l;udzmi jak to za☠☠☠sicie jest sie upic i przespac z kims na imprezie.. nie bawi mnie takie cos.

Oho i już widzę w czym problem.
Zadzierasz nosa po prostu

[mm444]

Treść usunięta

[Rajni]

Napisane przez paolyn

dziewczyny, gdzie tu szacunek? smieja sie smieja, a ja im potem wyslę, jak zwykle? echhh...
nie wiem jak się zachować, kompletnie.

Nie wysyłaj. Powiedz otwarcie, że skoro uważają, że się nie dzielisz notatkami tylko trzymasz dla siebie to tak też zamierzasz zrobić. Nie widzę problemu.

[mpt]

Napisane przez paolyn

wybacz, ale nie zamierzam gadac z nia o tipsach i pasemkach .. ani z innymi l;udzmi jak to za☠☠☠sicie jest sie upic i przespac z kims na imprezie.. nie bawi mnie takie cos.
i troszkę wnioskowania Ci radzę, mam w większości egzaminy ustne więc jestem wygadana na odpowiedni temat.

Klasyczny syndrom pierwszoroczniaka: oni źli, głupi, piją, tipsy, pasemka, a ja lepsza, pilna studentkinia, rozmowy o prawie rzymskim, nie zniżę się do ich poziomu. To po co im dajesz notatki? Myślisz, że tym kupisz ich sympatię? To prawo, 60% ludzi na pierwszym roku ryje w książkach. Wdałaś się w grupę rozrywkowych ludzi i jęczysz, że Cię nie lubią.

najchętniej , chciałabym jej dopiec, bo daje sobie wejsc na głowę. oni sie smieja, a i tak wiedzą ze im wysle, jak bedzie trzeba. nie mozna tak. powinnam tez jej cos dowalić, zeby sie jej glupio zrobilo. bo na to, ze kazdy dowie sie jak bylo, nie liczę.

To im nie wysyłaj. Dopiecz jej tym, że nie wyślesz notatek.

[mm444]

Treść usunięta

[201604181004]

Nie dziwię się że ludzie po tobie depczą skoro masz ich za debili a jedyną twoją linią obrony będzie niewysłanie notatek

[paolyn]

jestem na IV roku... nie mowie, ze oni są zli, po prostu, notorycznie proszenie o notatki bez zadnego dziekuje, bo przeciez, ja nie musze chodzic na zajecia, proadze sobie nie chce kupic nikogo sympatii, mam woich znajomych.
chyba zeszliscie z tematu, tu chodzi o to, że moja koleznka nakłamała, tyle . i jest bezczelna.
i chodzę na imprezy, nawet dosc czesto,m lubie sie bawic, ale znam UMIAR - nie spie z obcymi kolesiami, otwarcie to krytykuje. to zle? sama farbuję włosy, ubieram się dobrze, spędzam duzo czasu poza domem, co nie jst tajemnicą.

Nie dziwię się że ludzie po tobie depczą skoro masz ich za debili a jedyną twoją linią obrony będzie niewysłanie notatek -- > chyba przesadzilas, ZAWSZE wysylam kazdemu, jak mnie poprosi, nikogo nie ma za debila to ze nie bawią mnie rozmowy pt. zaliczyłam wczroaj tego, a ja tą i się w nich njie udzielam to inna sprawa!

[andzia1989r]

Wiesz co... Bez urazy... ale zaliczasz mi się pod grupę, której nienawidziłam studiując prawo.

Na zasadzie: co ja będę z Tobą o pierdołach gadac, ja jestem wielka pani ą ę srę za przeproszeniem. Z notatkami? Nie miałaś przed egzaminami własnych notatek, które cały rok pilnie robiłaś? Ta.... już uwierzę. Jak ściemniasz ludziom to się bardziej staraj, bo takie coś jest żałosne.

Jak dla mnie, to oni dobrze wiedzą, że celowo wysłałaś im STARE notatki. I nie ciulaj tutaj jak to swoich własnych nie miałaś, że gdzieś tam w domu, cholera wie na jakim wy*izdowie. Bardzo wątpię. Bo po to robiłaś te notatki by się z nich uczyc. I je miałaś. Plus na co dzień zadzierasz nosa. I widocznie ktoś w końcu postanowił Ci dac do wiwatu.

A ... i gdybyś naprawdę była (jak się nam tutaj kreujesz), cudowną koleżanką, co to zawsze pomoże, zawsze notatki wyśle i jest do rany przyłóż, to NIKT by tej dziewczynie nie uwierzył, i nie miałabyś teraz tylu wrogów. Bo przecież sami by wiedzieli: ale ej, ona nam zawsze notatki wysyła, jest miła uczynna to co ta Y pieprzy? Widocznie skoro się z nią zgadzają, to mają podstawy ku temu.

[201604181004]

chyba przesadzilas, ZAWSZE wysylam kazdemu, jak mnie poprosi, nikogo nie ma za debila

Ależ tak, masz za debila. Farbowanie włosów to dla ciebie jakieś trywialne tematy dla panienek a imprezy, alkohol to margines społeczny ęą bo ty jesteś ponad to bułkę przez bibułkę
I ja się nie dziwię że ludzie reagują na ciebie alergicznie, zgadzam się z postem powyżej.
Jesteś na IV roku czyli ile maszt, 23, 24 lata? Brak mi słów

[kennedy]

Napisane przez paolyn

wybacz, ale nie zamierzam gadac z nia o tipsach i pasemkach .. ani z innymi l;udzmi jak to za☠☠☠sicie jest sie upic i przespac z kims na imprezie.. nie bawi mnie takie cos.
i troszkę wnioskowania Ci radzę, mam w większości egzaminy ustne więc jestem wygadana na odpowiedni temat.

i co do całości:
dziewczyny, gdzie tu szacunek? smieja sie smieja, a ja im potem wyslę, jak zwykle? echhh...
nie wiem jak się zachować, kompletnie.

najchętniej , chciałabym jej dopiec, bo daje sobie wejsc na głowę. oni sie smieja, a i tak wiedzą ze im wysle, jak bedzie trzeba. nie mozna tak. powinnam tez jej cos dowalić, zeby sie jej glupio zrobilo. bo na to, ze kazdy dowie sie jak bylo, nie liczę.

Napisane przez andzia1989r

Wiesz co... Bez urazy... ale zaliczasz mi się pod grupę, której nienawidziłam studiując prawo.

Na zasadzie: co ja będę z Tobą o pierdołach gadac, ja jestem wielka pani ą ę srę za przeproszeniem. Z notatkami? Nie miałaś przed egzaminami własnych notatek, które cały rok pilnie robiłaś? Ta.... już uwierzę. Jak ściemniasz ludziom to się bardziej staraj, bo takie coś jest żałosne.

Jak dla mnie, to oni dobrze wiedzą, że celowo wysłałaś im STARE notatki. I nie ciulaj tutaj jak to swoich własnych nie miałaś, że gdzieś tam w domu, cholera wie na jakim wy*izdowie. Bardzo wątpię. Bo po to robiłaś te notatki by się z nich uczyc. I je miałaś. Plus na co dzień zadzierasz nosa. I widocznie ktoś w końcu postanowił Ci dac do wiwatu.

A ... i gdybyś naprawdę była (jak się nam tutaj kreujesz), cudowną koleżanką, co to zawsze pomoże, zawsze notatki wyśle i jest do rany przyłóż, to NIKT by tej dziewczynie nie uwierzył, i nie miałabyś teraz tylu wrogów. Bo przecież sami by wiedzieli: ale ej, ona nam zawsze notatki wysyła, jest miła uczynna to co ta Y pieprzy? Widocznie skoro się z nią zgadzają, to mają podstawy ku temu.

skoro wrzucilas na forum notatki to czemu nie wrzucilas swoich tylko jakies stare?
Byc moze cos w tym jest ze cie znielubili... Andzia dobrze pisze ze na 4 roku ludzie nie uwierza w glupia plotke bez podstaw. Na pewnie nie tak duzo osob.

[201604181004]

kolezanka chciała ode mnie notatki. nie miałam ich, gdyż nie miałam swojego kompa. napisałam wprost nie mam

cokolwiek to znaczy