Praca licencjacka- grupa wsparcia:)

[kamisia_17]

ja Was tu podczytuje i jestem pod wrazeniem ze zaczelyscie... ja jeszcze nie zaczelam, a najgorsze jest to ze nie wiem jak sie za to wziac, bo jestem na etapie zmieniania tematu, nie chce sie "wrypac" w temat na ktory nie ma literatury.... ja nawet nie umiem dobrze przeszukac baz danych nie mam w ogole pojecia jak sie za to zabrac, poratujcie jakims cieplym slowem, bo umieram z nerwow.
3mam kciuki za Wasze prace!

[Veredise]

Napisane przez Blondi2989

Ja w takiej sytuacji robię przypis z przypisu książki z której korzystam.

Niestety, to jest najlepszy sposób, żeby się przejechać, bo nie masz pewności, że przypis z tej pierwszej książki odsyła prawidłowo, bo tej drugiej książki nie widziałaś na oczy, więc może być to fragment, który dotyczy czegoś kompletnie innego.
Ten sposób natomiast polecam do wyszukania większej ilości literatury - tylko trzeba zdobyć tę pozycję, do której odsyła ta pierwsza książka i wtedy można cytować na zmianę.

Napisane przez Blondi2989

U mnie na uczelni jedna promotorka pozwala korzystać tylko z jednej pozycji książkowej dwukrotnie

Ale głupota...
U mnie był wymóg ilości publikacji (monografii i artykułów naukowych), które miały być w bibliografii (w tym co najmniej 10% obcojęzycznych), dla licencjatu to było chyba jakieś 30? do magisterki 50? Nie pamiętam tak naprawdę, bo miałam dużo więcej. Natomiast nie było żadnego wymogu dot. tego, ile razy powołuję jedną pozycję. Fakt, pisanie przez 10 str. "ibidem" na pewno rzuciłoby się w oczy, ale przy każdej pracy dyplomowej miałam taką pozycję, która była niejako filarem więcej niż jednego rozdziału.

[Blondi2989]

Napisane przez Veredise

Niestety, to jest najlepszy sposób, żeby się przejechać, bo nie masz pewności, że przypis z tej pierwszej książki odsyła prawidłowo, bo tej drugiej książki nie widziałaś na oczy, więc może być to fragment, który dotyczy czegoś kompletnie innego.
Ten sposób natomiast polecam do wyszukania większej ilości literatury - tylko trzeba zdobyć tę pozycję, do której odsyła ta pierwsza książka i wtedy można cytować na zmianę.

Niby tak, ale dotychczas skorzystałam z tego tylko dwukrotnie i to małe ilości materiału, więc się nie przejmuje - kto nie ryzykuje ten nie ma

[kwiatuszek10031989]

Napisane przez Ewka:D:D

to nasza to jej zupelne przeciwienstwo stawia nam konkretne terminy co ma byc na kiedy napisane skrupulatnie sprawdza i potrafi sie przyczepic do przecinka ze nie w tym miejscu

Zazdroszczę... nasza niby też nam mówiła że po sesji ma być pierwszy rozdział co najmniej napisany, ale wątpię czy się przejmie jak będę miała mniej niż 1 rozdział...najgorsze jest dla mnie zaczęcie nowego wątku w pracy, nowego akapitu, bo jak już się rozpiszę to jakoś to idzie, ale np. wczoraj siedziałam 3 godziny i napisałam jakieś 5 zdań... jak tak dalej pójdzie to wyrobię się na wrzesień...

[ally1102]

Witam Was ponownie. Napotkałam w książce z której chciałam skorzystać taką notkę;
Żadna część tej książki nie może być powielana, w jakiejkolwiek postaci, żadną z technik, bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy.

Hmm czy w takiej sytuacji mogę z niej korzystać i ją cytować?

A tak na marginesie, korzystacie z czasopism?

[Blondi2989]

Napisane przez ally1102

Witam Was ponownie. Napotkałam w książce z której chciałam skorzystać taką notkę;
Żadna część tej książki nie może być powielana, w jakiejkolwiek postaci, żadną z technik, bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy.

Hmm czy w takiej sytuacji mogę z niej korzystać i ją cytować?

A tak na marginesie, korzystacie z czasopism?

Spytaj promotora, on powinien wiedzieć co robić w takiej sytuacji

[Kolorowa89]

Napisane przez ally1102

Witam Was ponownie. Napotkałam w książce z której chciałam skorzystać taką notkę;
Żadna część tej książki nie może być powielana, w jakiejkolwiek postaci, żadną z technik, bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy.

Hmm czy w takiej sytuacji mogę z niej korzystać i ją cytować?

A tak na marginesie, korzystacie z czasopism?

wydaje mi się, że nie możesz.

ja nie korzystam bo do mojego tematu nie ma czasopism, ale jak Ty masz to korzystaj, zawsze lepiej patrzą na pracę, w których są czasopisma też, nie tylko książki.

ja już oddałam i poprawiłam 2 rozdziały, teraz czekam aż promotor znowu je przeczyta. Za 3 rozdział nie chce mi się brać jeszcze. Jak na razie z mojej grupy seminaryjnej to ja oddałam i poprawiłam raz 2 rozdziały. Reszta nie ma jeszcze napisanego 1 rozdziału lub nie poprawiła go jeszcze.

najgorsze jest to, że mój promotor jest strasznie czepialski i dopuszcza do obrony max 4 osoby z 10. Do tej pory większość jego seminarzystów z magisterki się nie obroniła od czerwca 2010 roku .

[Veredise]

Napisane przez ally1102

Witam Was ponownie. Napotkałam w książce z której chciałam skorzystać taką notkę;
Żadna część tej książki nie może być powielana, w jakiejkolwiek postaci, żadną z technik, bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy.

Hmm czy w takiej sytuacji mogę z niej korzystać i ją cytować?

A tak na marginesie, korzystacie z czasopism?

Oczywiście, że możesz. Powielanie to nie jest to samo co cytowanie. Powielać nie można, tzn. nie można robić zdjęć, nie można kserować, nie możesz jej przepisać w całości czy we fragmentach i wydrukować.
Ale prawo cytatu gwarantuje Ci prawo autorskie - można cytować fragment pracy, albo nawet cały utwór jak jest krótki. Dodatkowo prawo autorskie gwarantuje bezpłatne (!) prawo cytatu na potrzeby naukowo-dydaktyczne. Czyli może w pracy dyplomowej zacytować ABSOLUTNIE każdą pozycję, która została wydana. Tylko ZAWSZE trzeba powołać źródło cytatu, a nawet jeśli nie cytujesz dosłownie (tj. w cudzysłowie), to i tak powinno się zrobić przypis i podać źródło, jeśli np. powołujesz się na czyjś pogląd, na czyjąś myśl, która jest w jakiś sposób odkrywcza, a nawet wtedy, gdy coś przeczytałaś w jakiejś książce i to Cię zainspirowało do własnych przemyśleń, z których zrodził się dany fragment pracy.
Samym takim napisem na książce się nie przejmuj, to chodzi o to, żeby książki "nie piracić" i nie ma nic wspólnego z cytowaniem jej, choć na pierwszy rzut oka może się tak wydawać

A co do czasopism, to jak najbardziej można korzystać - ja miałam nawet więcej artykułów niż książek. Tylko wiadomo, czasopisma muszą być naukowe, a nie popularno-naukowe typu "Focus"

[BebiBebi]

Ja ciąglę mam za daleko do biblioteki, nigdy nie mam czasu i ochoty, a oddane mam tylko 5 stron ;D a czerwiec już niedaleko

[mrowcia1616]

Napisane przez Veredise

A co do czasopism, to jak najbardziej można korzystać - ja miałam nawet więcej artykułów niż książek. Tylko wiadomo, czasopisma muszą być naukowe, a nie popularno-naukowe typu "Focus"

ojej! a artykuły z miesięcznika popularno-naukowego wydawanego przez Naczelną Organizację Techniczną, mogłabym wykorzystać?

[Veredise]

Napisane przez mrowcia1616

ojej! a artykuły z miesięcznika popularno-naukowego wydawanego przez Naczelną Organizację Techniczną, mogłabym wykorzystać?

Aż tak to się nie znam na tytułach Ale wszystko się sprowadza do tego czy piszą w nich naukowcy i praktycy, czy też dziennikarze, którzy przedstawiają "news". Jak to pierwsze, to jak najbardziej. Po wygooglowaniu Naczelnej Organizacji Technicznej powiedziałabym, że można jak najbardziej taki artykuł wykorzystać i zacytować.
Najwyżej promotor karze wywalić

[Kolorowa89]

Napisane przez BebiBebi

Ja ciąglę mam za daleko do biblioteki, nigdy nie mam czasu i ochoty, a oddane mam tylko 5 stron ;D a czerwiec już niedaleko

możesz się bronić we wrześniu lub później

[Blondi2989]

Napisane przez Kolorowa89

możesz się bronić we wrześniu lub później

Na mojej uczelni nie można Więc lepiej się dowiedzieć, co by się potem nie rozczarować

[melissa89]

dziewczyny nie wiem, czy było już takie pytanie czy nie, ale jak zrobić przypis jeżeli cytuję coś co zacytował dany autor w książce? trzeba to w przypisie jakoś oznaczyć?

będę bardzo wdzięczna za informacje

[Veredise]

Napisane przez melissa89

dziewczyny nie wiem, czy było już takie pytanie czy nie, ale jak zrobić przypis jeżeli cytuję coś co zacytował dany autor w książce? trzeba to w przypisie jakoś oznaczyć?

będę bardzo wdzięczna za informacje

Można wyjątkowo zacytować nie mając tej książki, ale zawsze wtedy powinno się oznaczyć, bo ubezpieczasz się w ten sposób - jest jasne, że do tej książki z przypisu nie dotarłaś (i nie ukrywasz, że jest inaczej), a jak w tej pierwszej książce, ktoś coś skopał cytując, to nie idzie na Twoje konto. Przykładowo w książce A. Iksińskiego masz cytat z B. Igrekowskiego.

Robi się to wtedy tak: "B. Igrekowski, tytuł jego książki, Warszawa 2010, s. xx; cyt. za: A. Iksiński, tytuł jego książki, Kraków 2009, s. xx."

[Blondi2989]

Napisane przez Veredise

Można wyjątkowo zacytować nie mając tej książki, ale zawsze wtedy powinno się oznaczyć, bo ubezpieczasz się w ten sposób - jest jasne, że do tej książki z przypisu nie dotarłaś (i nie ukrywasz, że jest inaczej), a jak w tej pierwszej książce, ktoś coś skopał cytując, to nie idzie na Twoje konto. Przykładowo w książce A. Iksińskiego masz cytat z B. Igrekowskiego.

Robi się to wtedy tak: "B. Igrekowski, tytuł jego książki, Warszawa 2010, s. xx; cyt. za: A. Iksiński, tytuł jego książki, Kraków 2009, s. xx."

Bawicie się w ten sposób?
Mnie się nie chce

[melissa89]

hmm.. ale mi chodzi o to, że ja w swojej pracy chcę zacytować, to co zacytował załóżmy A. Iksiński, powiedzmy jakiś artykuł Traktatu...

[pomaranczkav]

ohhh muszę się od dzisiaj dołączyć do tematu póki co muszę sobie wymyślić temat pracy co dla mnie już jest nielada wyczynem, bo naprawdę nie czuję się na siłach jakoś

nawet nie wiem od czego zacząć

[Veredise]

Napisane przez melissa89

hmm.. ale mi chodzi o to, że ja w swojej pracy chcę zacytować, to co zacytował załóżmy A. Iksiński, powiedzmy jakiś artykuł Traktatu...

Aaa, no to wystarcza zwykły przypis, tylko w tekście wpisz ten cytat w " ", a potem na końcu cytatu przypis, i w przypisie Iksińskiego.

Napisane przez Blondi2989

Bawicie się w ten sposób?
Mnie się nie chce

Nie "bawimy", tylko takie są zasady pisania prac dyplomowych Jak się ich nie stosuje, to potem można mieć problemy, z naruszeniem praw autorskich włącznie, co w najlepszym przypadku skutkuje gorszą oceną z pracy, a w najgorszym wydaleniem z uczelni bez możliwości skończenia studiów... Przynajmniej na mojej uczelni.

[anonimka21]

Drogie Wizażanki
W październiku pisałam tu , pełna histerii, że jak ja napiszę pracę licencjacką aaa!!! to było nie do wyobrażenia
Miałam dwa miesiące na napisanie rozdziału teoretycznego(ok 20 str) i napisałam to w 2 tyg , kiedy panika dopadła że termin się kończy Przez dwa tyg chodziłam struta jak to napisać i w ogóle, a co do czego wystarczył mały kop (termin). Obecnie mam już sprawdzony przez promotorkę rozdział teoretyczny i metodologiczny (ponad 30 str) i napisaną ankietę. W marcu ruszam z badaniami .
Dla ciekawostki mogę dodać, że temat mojej pracy brzmi Postawy młodzieży wobec osób niepełnosprawnych. Badania przeprowadzam w dwóch liceach. I jestem dobrej myśli.
Prawda jest taka, że najgorzej jest do tego się zabrać, ale niestety trzeba. Tak jak ze wszystkim
Pozdrawiam i życzę wytrwałości !

[melissa89]

Napisane przez Veredise

Aaa, no to wystarcza zwykły przypis, tylko w tekście wpisz ten cytat w " ", a potem na końcu cytatu przypis, i w przypisie Iksińskiego.

dziękuję za odpowiedź bo gdzieś widziałam coś takiego: Cyt. za: autor, tytuł, miejsce i rok wydania, strony.

tylko nie wiem, czy to jest poprawnie, no bo przecież jest różnica jak biorę w cudzysłów coś sama, bo chcę coś zacytować z danej książki, a jak cytuję, to, co już ktoś zacytował?

[Blondi2989]

Napisane przez Veredise

Nie "bawimy", tylko takie są zasady pisania prac dyplomowych Jak się ich nie stosuje, to potem można mieć problemy, z naruszeniem praw autorskich włącznie, co w najlepszym przypadku skutkuje gorszą oceną z pracy, a w najgorszym wydaleniem z uczelni bez możliwości skończenia studiów... Przynajmniej na mojej uczelni.

O losie. Ja tam pisze pracę jak najprościej jak potrafię, bez komplikowania. U mnie na uczelni nas nie nauczyli co i jak, do wszystkiego dochodzimy sami.

[mrowcia1616]

dziewczyny, a powiedzcie mi ile mniej więcej przypisów powinno być na jednej stronie?

[niusiunia20]

Napisane przez mrowcia1616

dziewczyny, a powiedzcie mi ile mniej więcej przypisów powinno być na jednej stronie?

u mnie jest,że minimum 2

[kasiam187]

Napisane przez mrowcia1616

dziewczyny, a powiedzcie mi ile mniej więcej przypisów powinno być na jednej stronie?

u mnie minimum 3

a mam pytanie, gdy np pisze fragment nieduzy taki na 3 zdania w oparciu o zrodlowa ksiazke ktora na 1 stronie ma niewile napisane, wiec ten fragment pisze w oparciu o 3 strony, to moge w przypisie napisac srony 35-37? czy nie i kazde zdanie musi byc opatrzone osobnym przypisem?

np G. de Villehardouin, Zdobycie Konstantynopola, Poznań 2003, s. 35-37

wdzieczna bede za odpowiedz

[mrowcia1616]

czy tylko ja mam wrażenie, że moja praca będzie zbiorem sparafrazowanych fragmentów z różnych materiałów?

[kasiam187]

Napisane przez mrowcia1616

czy tylko ja mam wrażenie, że moja praca będzie zbiorem sparafrazowanych fragmentów z różnych materiałów?

wiesz wszystko zależy z czego piszesz, ja pisze z historii i moja właśnie ma tak wyglądać, bo niestety ja nie stworze czegoś nowego, mam tylko swoimi słowami ukazać to co było i co piszą o tym w książkach pewnie tylko w zakończeniu dam więcej od siebie, odpowiem na pytania jaki sobie postawiłam na wstępie

ale wiadomo sa rożne kierunki, niektórzy muszą przeprowadzić jakieś badania, zrobić jakiś test czy ranking wśród ludzi

[melissa89]

dziewczyny to czy mogłaby któraś z Was potwierdzić, czy to jest prawidłowy przypis, jeżeli cytuje coś co zacytował dany autor w książce? Cyt. za: autor, tytuł, miejsce i rok wydania, strony.

czy może wystarczy zwykły przypis tak jak mówiła Veredise?

będę wdzięczna za pomoc

[kasiam187]

Napisane przez melissa89

dziewczyny to czy mogłaby któraś z Was potwierdzić, czy to jest prawidłowy przypis, jeżeli cytuje coś co zacytował dany autor w książce? Cyt. za: autor, tytuł, miejsce i rok wydania, strony.

czy może wystarczy zwykły przypis tak jak mówiła Veredise?

będę wdzięczna za pomoc

mi sie wydaje ze tak jak podala Veredise czulabym sie zabezpieczona robiac przypis tak jak ona podala

[melissa89]

Napisane przez kasiam187

mi sie wydaje ze tak jak podala Veredise czulabym sie zabezpieczona robiac przypis tak jak ona podala

czyli zwykły przypis? nie miałam na myśli pierwszej wersji, którą podała, bo wytłumaczyłam, że nie o to mi chodzi