..::Dieta Plaż Południowych - część VIII ::..

[Agee79]

Napisane przez WendyiStella

Witajcie babki, mi mija juz 3 dzien I fazy SB. Idzie mi lepiej niż w zeszłym roku, kiedy to robiłam pierwsze podejście do tej dietki. Mój dzisiejszy jadłospis:
śn: sałatka z groszku,2 jajek, 2 plastrów szynki drobiowej, sera złotego light w kostkach i 3 łyzek majonezu z jogurtem :P
2śn:jogurt jogobella light
Ob: fasolka szparagowa z pokruszonym serem pleśniowym i łyżką oliwy

i na kolacje planuje wiesniaka;]

witaj
no niestety sie nie popisalas tym jadlospisem
bo o ile jeszcze sniadanie w miare chociaz za duzo majonezu i groszku tez bym nie dawala, tak to II sniadanie nie dopuszczalne na I , obiad skromniutki, kolacja rowniez marna...

ale zycze powodzenia, b na poczatku kazdy ma prawo bladzic

[alusia1989]

kakafoniaa, ja niestety nie mogę sobie tego niczym wytłumaczyc. Chyba, że własną głupotę można by tu podciągnąc:P No nic. Pomyślę nad ograniczeniem tych węgli, bo to chyba moja zguba. Chociaż nie wiem ile wytrzymam na jednym:P

[WendyiStella]

Agee79 - nie można tych jogurtów ? Sądziłam, ze odtłuszczone można wszystkie
ale dzięki, postaram sie poprawic

[ninaad]

Napisane przez WendyiStella

Agee79 - nie można tych jogurtów ? Sądziłam, ze odtłuszczone można wszystkie
ale dzięki, postaram sie poprawic

chodzi o to, że jogurty (nawet naturalne, odtłuszczone), mają z reguły więcej węglowodanów niż białka. Jeśli chcesz je jeść, to poszukaj takich, w których te proporcje są lepsze (mają mieć więcej białka niż węgli- np bodajże jogovita (czy jogobella?) ligth), a te też z umiarem- produkty mleczne powinno się ograniczać chyba do 2 szkl dziennie
I powodzenia

[Agee79]

Napisane przez WendyiStella

Agee79 - nie można tych jogurtów ? Sądziłam, ze odtłuszczone można wszystkie
ale dzięki, postaram sie poprawic

przede wszystki chodzi o to ze to jogurt OWOCOWY!!! a na I fazie WSZYSTKIE OWOCE ZABRONIONE!!!!! (nie wiem jak czytalas te zasady? )
poza tym, to co pisze ninaad. w wiekszosci to weglowodany. ja jadam jogurt naturalny zott 1% tluszczu i on tam ma wiecej bialka niz wegli.

[alusia1989]

Dziewczyny, ciągnie mnie do tego, żeby wrócic chociaż na tydzień na jedynkę. Ale czy to nie za wcześnie? Ale zmierzyłam się i wymiary nie są już takie, jakie były ostatnio. Spróbuję zważyc się i zmierzyc jeszcze jutro rano przed śniadaniem, ale widzę, że było lepiej... Poza tym, zauważyłam, że nie staram się już aż tak bardzo. Zresztą przestój wagowy też mówi swoje. Co powinnam zrobic?

edit: dobra dziewczynki, nie będę Wam mieszała. Postanowiłam przejśc od poniedziałku na tydzień chociaż na jedynkę. To ostatnia moja szansa przed wakacjami, żeby to zrobic. Jak to nic nie da, to wtedy będę myślec.

[Agee79]

Napisane przez alusia1989

Dziewczyny, ciągnie mnie do tego, żeby wrócic chociaż na tydzień na jedynkę. Ale czy to nie za wcześnie? Ale zmierzyłam się i wymiary nie są już takie, jakie były ostatnio. Spróbuję zważyc się i zmierzyc jeszcze jutro rano przed śniadaniem, ale widzę, że było lepiej... Poza tym, zauważyłam, że nie staram się już aż tak bardzo. Zresztą przestój wagowy też mówi swoje. Co powinnam zrobic?

ja bym nie wracala na I... bo oan nie jest do chudniecia, ale do oduczenia sie napadania na jedzenie i slodkie! na niej traci sie wode a nie tluszczyk
cierpliwosci Alusia! ja juz miesiac mam przestuj...

troche mnie to wkurza, no ale co zrobie!

[Caterina666]

Dziewczyny dzisiaj mój 11 dzień Sb i kryzys (
juz od samego rana czułam ze dzisiaj ciężko mi bedzie wytrwać..
rano stanełam na wadze a tu nic..
waga stała w miejscu,
przez 1 tydzien schudłam zaledwie 1 kg, a póki co nic więcej.
Moja wiara w tą diete się zachwiała...
i dałam sie pokonac, po powrocie ze szkoły mamuśka zrobiła moje ulubione pierogi z mięsem i kapustą ;/;/
i dałam sie pokonać :'((((
nie wytrzymałam zjadłam 3 sztuki.. i niewiem co dalej..??
złąmałam zasady i niewiem czy mam zacząć SB od początku czy jak?
pomóżcie , bo załamana jestem

[alusia1989]

Napisane przez Agee79

ja bym nie wracala na I... bo oan nie jest do chudniecia, ale do oduczenia sie napadania na jedzenie i slodkie! na niej traci sie wode a nie tluszczyk
cierpliwosci Alusia! ja juz miesiac mam przestuj...

troche mnie to wkurza, no ale co zrobie!

Hmmm.. No nie wiem sama własnie teraz. Mam czas jeszcze do poniedziałku w sumie na zastanowienie się. Może i masz rację... Na razie ograniczę węgle. Zobaczę co się stanie. A w ogóle to mam imprezę jutro i w niedzielę i znowu pewnie się załamię na drugi dzień. Nie wiem czemu, ale zawsze na drugi dzień po imprezie mam wyrzuty sumienia, że zjadłam / wypiłam za dużo. I wtedy jakoś mnie nachodzą takie myśli jak te dzisiaj. A poza tym, za 2 tygodnie mam kolejną imprezkę rodzinną, na której naprawdę chciałabym wyglądac super! Tylko że trwanie na dwójce dalej mi chyba nic nie da. Nie ułatwi mi tego.
No nic. Dziękuję za rady Przemyślę to wszystko i spróbuję podjąc jakąś mądrą decyzję.

[beoneself]

Któraś z Was pytała mnie o truskawki... właśnie się nimi rozkoszuję, więc odpowiem
Kraj pochodzenia to Hiszpania, są pakowane w małych plastikowych pudełkach 250g (zawsze byłam wściekła na te malutkie opakowania, teraz są idealne, same narzucają ograniczenia). No i są REWELACYJNE
Teraz mi jeszcze tylko tęskno do jagód, borówek, malin...

[kala2505]

Napisane przez kakafoniaa

a poza tym dziewczynki jak to chcecie SB rzucić w kąt, zamienić na jakąś inną, oł noł tak się nie robi

Popieram

Napisane przez Caterina666

Dziewczyny dzisiaj mój 11 dzień Sb i kryzys (
juz od samego rana czułam ze dzisiaj ciężko mi bedzie wytrwać..
rano stanełam na wadze a tu nic..
waga stała w miejscu,
przez 1 tydzien schudłam zaledwie 1 kg, a póki co nic więcej.
Moja wiara w tą diete się zachwiała...
i dałam sie pokonac, po powrocie ze szkoły mamuśka zrobiła moje ulubione pierogi z mięsem i kapustą ;/;/
i dałam sie pokonać :'((((
nie wytrzymałam zjadłam 3 sztuki.. i niewiem co dalej..??
złąmałam zasady i niewiem czy mam zacząć SB od początku czy jak?
pomóżcie , bo załamana jestem

Po pierwsze kochana don't worry
Ja mam 9 dzień i na razie nic nie schudłam....(schudłam 2kg ale to jeszcze przed SB)
I też miałam grzeszek dosyć duuuży bo wypiłam drinka w drugi dzień I fazy... (do dziś tego żałuje bajdzio.....) i najwyżej ewentualnie sobie przedłużę tą fazę I o jeden, dwa dni.... Będzie dobrze i damy radę i prosze mi się nie załamywać trzy pierogi to nie tragedia....

[ninaad]

Napisane przez alusia1989

Dziewczyny, ciągnie mnie do tego, żeby wrócic chociaż na tydzień na jedynkę. Ale czy to nie za wcześnie? Ale zmierzyłam się i wymiary nie są już takie, jakie były ostatnio. Spróbuję zważyc się i zmierzyc jeszcze jutro rano przed śniadaniem, ale widzę, że było lepiej... Poza tym, zauważyłam, że nie staram się już aż tak bardzo. Zresztą przestój wagowy też mówi swoje. Co powinnam zrobic?

edit: dobra dziewczynki, nie będę Wam mieszała. Postanowiłam przejśc od poniedziałku na tydzień chociaż na jedynkę. To ostatnia moja szansa przed wakacjami, żeby to zrobic. Jak to nic nie da, to wtedy będę myślec.

ja bym jednak nie przechodziła na 1F, tylko ew. ograniczyła węgle- np do 1 porcji skrobiowych i 1 owoc. No i do tego więcej ruchu, pokombinować z większym urozmaicaniem posiłków itp

Napisane przez Caterina666

Dziewczyny dzisiaj mój 11 dzień Sb i kryzys (
juz od samego rana czułam ze dzisiaj ciężko mi bedzie wytrwać..
rano stanełam na wadze a tu nic..
waga stała w miejscu,
przez 1 tydzien schudłam zaledwie 1 kg, a póki co nic więcej.
Moja wiara w tą diete się zachwiała...
i dałam sie pokonac, po powrocie ze szkoły mamuśka zrobiła moje ulubione pierogi z mięsem i kapustą ;/;/
i dałam sie pokonać :'((((
nie wytrzymałam zjadłam 3 sztuki.. i niewiem co dalej..??
złąmałam zasady i niewiem czy mam zacząć SB od początku czy jak?
pomóżcie , bo załamana jestem

nie ma co zaczynać od początku. Trzeba zapomnieć o tych pierogach i dalej plażować. Może jesz za mało albo za mało urozmaicasz posiłki?
A na mamę nakrzycz za te pokusy

Napisane przez beoneself

Któraś z Was pytała mnie o truskawki... właśnie się nimi rozkoszuję, więc odpowiem
Kraj pochodzenia to Hiszpania, są pakowane w małych plastikowych pudełkach 250g (zawsze byłam wściekła na te malutkie opakowania, teraz są idealne, same narzucają ograniczenia). No i są REWELACYJNE
Teraz mi jeszcze tylko tęskno do jagód, borówek, malin...

oj oj....kusisz. Miałam zamiar zaczekać jeszcze trochę, ale może skuszę się na te importowane. Jadłam ostatnio nasze polskie, szklarniowe i niestety były bleee...kwaskowate i nie stały chyba nawet koło truskawek

[alusia1989]

Napisane przez ninaad

ja bym jednak nie przechodziła na 1F, tylko ew. ograniczyła węgle- np do 1 porcji skrobiowych i 1 owoc. No i do tego więcej ruchu, pokombinować z większym urozmaicaniem posiłków itp

Hmm.. Tak też chyba będę musiała zrobic...

[telik]

no zwariuje z wami
chwile człowieka nie ma a tu jakas schadzka proteinowa sie robi.
No przyznam ze zastanawiała mnie kiedys ta dieta, ostatnio nawet bratowa na nią przeszła. i choc z medycznego pktu widzenia to wszytko ma sens to z punktu bycia normalnego człowieka z apetytem nie wyobrazam sobie tej diety- bratowa zreszta narzeka na monotonnosc i straszne zaparcia. jakos nie widze tego
edit no i alusia co Ty mi z jakąs I faza wyskakujesz, nie rob tego kochana

[Caterina666]

Napisane przez kala2505

Popieram

Po pierwsze kochana don't worry
Ja mam 9 dzień i na razie nic nie schudłam....(schudłam 2kg ale to jeszcze przed SB)
I też miałam grzeszek dosyć duuuży bo wypiłam drinka w drugi dzień I fazy... (do dziś tego żałuje bajdzio.....) i najwyżej ewentualnie sobie przedłużę tą fazę I o jeden, dwa dni.... Będzie dobrze i damy radę i prosze mi się nie załamywać trzy pierogi to nie tragedia....

łach.. no dzieki kochana
Może jakoś dam rade,
bo nie mam zamiaru sie poddać za dużo energii w to włożyłam,
to ja tez chyba sobie taką kare zrobie i przedłuże 1 fazie o kilka dni
trzymaj kciuki
a ja bede trzymać za Ciebie

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

[quote=ninaad;12101232]ja bym jednak nie przechodziła na 1F, tylko ew. ograniczyła węgle- np do 1 porcji skrobiowych i 1 owoc. No i do tego więcej ruchu, pokombinować z większym urozmaicaniem posiłków itp

nie ma co zaczynać od początku. Trzeba zapomnieć o tych pierogach i dalej plażować. Może jesz za mało albo za mało urozmaicasz posiłki?
A na mamę nakrzycz za te pokusy

_________________________ _________

No biore sie w garść,
bo z tego amrudzenia to nic nie wyniknie dobrego

[alusia1989]

Caterina, pięknie podsumowałaś swojego posta Oby mi też to hasło weszło w moją głowę i żebym i ja sobie to zapamiętała.

A w ogóle, to zaraz jadę na basen:P Nie popływac, raczej się zrelaksowac. A jutro robię maraton rowerowy.

[kakafoniaa]

za to ja zadzieram kiece i lecę do rodziców
to trzymajcie się dziewczynki do jutra zapewne

[paprak]

wrocilam z pracy i cos musze przekasic przed nordic walking niestety cos mi sie chmurzy z lekka a taka mam ochote wyploszyc dziki z lasu Juz chwilke pokropilo i przestalo wiec moze sie na dobre nie rozkreci

[Caterina666]

Napisane przez paprak

wrocilam z pracy i cos musze przekasic przed nordic walking niestety cos mi sie chmurzy z lekka a taka mam ochote wyploszyc dziki z lasu Juz chwilke pokropilo i przestalo wiec moze sie na dobre nie rozkreci

u mnie pogoda idealna,
a ja nie dość że nagrzeszyłam to jeszcze lenia mam

[paprak]

Napisane przez Caterina666

u mnie pogoda idealna,
a ja nie dość że nagrzeszyłam to jeszcze lenia mam

no jak bedziecie tak grzeszyc to ja pierwsza zaczne kamieniami rzucac U mnie bezgrzesznie ale to juz 3-cia faza na calego bo wegle 3 razy dziennie jem i do tego jeszcze owoce.

[Caterina666]

Napisane przez paprak

no jak bedziecie tak grzeszyc to ja pierwsza zaczne kamieniami rzucac U mnie bezgrzesznie ale to juz 3-cia faza na calego bo wegle 3 razy dziennie jem i do tego jeszcze owoce.

a duzo schudłaś na SB?

[Inesis]

Napisane przez ninaad

- zapakowałam sobie do torby kawałek mojego razowca-ziarnowca, powinno wystarczyć.

Napisane przez alusia1989

Jeśli chodzi o bułeczki, to nawet wyszły, ale jednak nie są idealne:P

czy mogłabym prosić o przepisy

u mnie dziś
1 śn 3 zawijasy <pekińska, plasterki chudej szynki z kurczaka+ ser żółty+ ogórek>
2 przekąska 2 muffinki serniczkowe z przepisowego + kawa rozpuszczalna ze śmietanką light <wiem że nie mozna ale to mój rarytasik i nie zrezygnuje> pije tak od początku i mi w chudnięciu nie przeszkadza
3 obiad Chili corn carne
będzie
4 przekąska serek wiejski z 4 rzodkiewkami
5 kolacja zupa pieczarkowa z przepisowego <chce cos na cieplo zjeść bo do pracy na noc ide >
ślicznie proszę o ocene, wskazówki <wybaczając kawe >

[karton]

Ja przeżywam jakieś wzloty i upadki, taka już moja natura, że najlepiej by było jakbym schudła tak zaraz, tu i teraz w tej chwili (najlepiej za dotknięciem magicznej różdżki przemienię się w dawną szczupłą Asię...), widzę, że jest lepiej, że dokonuje się postęp ale potem wdziewam spodnie i myślę "one powinny być luźniejsze", przechodzę koło witryn wpatruję się w swój wystający zadek i wzdycham :P

może II faza rozprawi się z owym zadkiem i udami, tłuszczyk oddam - tanio -.-'

[paprak]

Napisane przez Caterina666

a duzo schudłaś na SB?

nie, nie schudlam duzo bo po ponad 3 latach zaledwie 4kg. Ale nie mam potrzeby chudnac wiecej. Teraz moge nawet przybrac o ile to beda miesnie a nie sadelko

karton ja sie rozprawiam z tluszczykiem udowym tzw. agrafka czy motylkiem. Cwicze 50 razy pomimo basenu i nordic walking. polecam

[effa79]

Dobry wieczor

Napisane przez paprak

effa tak mi sie fajnie uklada, ze co dwa dni albo maszeruje albo plywam wiec jakos szybko sie pozbylam zakwasow ale ogolne zmeczenie jest totalne Ledwie zipie mozna powiedziec Wiesz mnie tez mecza skurcze okresowo. Nie tylko noca w lydkach ale i podczas prowadzenia samochodu az mi wykreca palce u nog i rak. I wiesz, pofatygowalam sie do lekarza naczyniowego i dostalam leki, zalecenie zabiegow pradami intereferencyjnymi i masaze i ruch. Moze sporbuj kupic sobie w aptece Venotonin albo Venotrex usprawniajacy krazenie i zapobiegajacy m.in. skurczom. Odkad biore ten i inne leki to tylko raz mnie skurcz w palca na basenie zlapal.

Juz sie nie moge doczekac dzisiejszego Noric Walking Stare pryszcze jeszcze nie zeszly a juz nie moge sie nowych doczekac

i w ogole chyba sie wszystkim porzadny ochrzan nalezy za mysli zdradliwe ja wam dam proteinowa!!! Wcinac proteiny do kazdego posilku na SB a nie puszczac sie na boki dietetyczne!!

Dzieki Kochana. Jeny jak ja bym chciala miec czas na taki zdrowy ruch... No nic musze w koncu wstawac wczesniej na bieganie, jak mi sie noga zagoi, moze tez powalcze z A6W
A co do protein - mi sie wydaje ta dieta lekkim jednak przegieciem... Co by mi dalo przejscie - moze bym i schudla, ale co dalej i tak wrocilabym do SB

Napisane przez kala2505

ale co Ty byś zrobiła bez tych dzieciaczków... widzą że mama dietkuję to chcą ją trochę pocieszyć na swój sposób, bo pewnie myślą, że się bidulko męczysz na SB
A po za ty to słyszałam że lody na diecie są okey..... ja na dzień dzisiejszy szukam tych nowych bez cukru i tłuszczu....

Tjaaa z dzieciakami to zadna dieta sie nie sprawdzi jak sie nie zawezmiesz

Goosia a jak akurat platki wrzucam do mleka i gotuje razem z mlekiem wrzucajac morele i sliwki i pestki. W talerzu krusze twarog i zalewam go owsianka.

Napisane przez WendyiStella

Witajcie babki, mi mija juz 3 dzien I fazy SB. Idzie mi lepiej niż w zeszłym roku, kiedy to robiłam pierwsze podejście do tej dietki. Mój dzisiejszy jadłospis:
śn: sałatka z groszku,2 jajek, 2 plastrów szynki drobiowej, sera złotego light w kostkach i 3 łyzek majonezu z jogurtem :P
2śn:jogurt jogobella light
Ob: fasolka szparagowa z pokruszonym serem pleśniowym i łyżką oliwy i na kolacje planuje wiesniaka;]

Ale to nie jest SB, wiec moze pomylilas fora?????

Alusia przywolaj sie do porzadku i wprowadzaj wegle stopniowo, wtedy bedzie ok. Poza tym czesto na II f na poczatku przybiera sie kg, tobie niewiele zostalo do zrzucenia, wiec moze to potrwac, a moze tez sie okazac, ze wagowo nie dojdziesz do tych 55 kg, za to cialo bedzie wygladac lepiej.

Napisane przez Inesis

czy mogłabym prosić o przepisy
przepisy w watku przepisowym, nie wiem czy Alusia wrzucila
u mnie dziś
1 śn 3 zawijasy <pekińska, plasterki chudej szynki z kurczaka+ ser żółty+ ogórek> ok
2 przekąska 2 muffinki serniczkowe z przepisowego + kawa rozpuszczalna ze śmietanką light <wiem że nie mozna ale to mój rarytasik i nie zrezygnuje> pije tak od początku i mi w chudnięciu nie przeszkadza ok
3 obiad Chili corn carne ok
będzie
4 przekąska serek wiejski z 4 rzodkiewkami ok
5 kolacja zupa pieczarkowa z przepisowego <chce cos na cieplo zjeść bo do pracy na noc ide >
ślicznie proszę o ocene, wskazówki <wybaczając kawe >

Swietny jadlospis, choc do kolacji dorzucilabym bialko, chyba, ze mialas kurzego cycka w zupie.


U mnie:
sn: omlet: 2 jajka z sezamem, pieczarki, szynka, cebulka, mozzarelaa + salata z pomidorem i ogorkiem
p: dwa srednie jablka z wiesniakiem
o: dorsz zapiekany w serze i szynce + fasolka szparagowa
p: jajo na twardo + rzodkiewka i 3 pomidory truskawkowe
k: jajko na twardo + salatka z baklazanem grillowanym (zaraz wrzuce przepis, bo warto sprobowac!!!!)

Fote mam, ale tylko kolacji

[goosia207]

Napisane przez kala2505

s

Ja pamiętam owsiankę z II fazy naprawdę warto spróbować bo jest PYCHA!!!
Ale nie pamiętam jak się ją robiło także, więc dołączam się do pytania koleżanki.... jedno co wiem to nigdy nie jadłam na sucho.... tylko ją jakoś gotowałam....

Napisane przez IlonaP

moczę płatki we wrzątku pod przykryciem, następnie mikrofaluję jakieś 3minuty, jak mi się już podobają na miękkość to dorzucam jakieś owoce i twaróg
można zamiast twarogu jogurt, ale wtedy masz mniej białka

Napisane przez ninaad

ja zalewam gorącą wodą lub mlekiem i odstawiam na kilka min, po czym dodaję cynamon, owoce itp.
Lubię też płatki (owsiane, żytnie, jęczmienne, orkiszowe....) właśnie "na sucho, tak do chrupania- dodaję łyżkę lub dwie do jogurtu naturalnego albo serka homogenizowanego naturalnego (Maćkowy, w 100g: 12,8 g białka, 5,5 g węglowodanów, 0 g tłuszczu), orzechy, pestki lub owoce

Napisane przez beoneself

Ja tak samo z owsianką robię.... zalewam płatki w szklance wrzątkiem lub gorącym mlekiem, przykrywam, odstawiam na tyle na ile mam czas (czyli czasem 15min i płatki są twardsze, czasem na 1h - są miękkie i nasiąknięte mlekiem). Potem dodaję całą resztę i wcinam
Mikrofalówki niestety nie posiadam.

Napisane przez effa79

Goosia a jak akurat platki wrzucam do mleka i gotuje razem z mlekiem wrzucajac morele i sliwki i pestki. W talerzu krusze twarog i zalewam go owsianka.

Dziękuję dziewczyny Tyle przepisów na owsiankę
Jesteście niezastąpione

[paprak]

effo piekna kolacja Ja bede dzis piec buleczki twarogowo-orkiszowe ale narazie henne na wlosach trzymam
Moje jadlospisy zgodne z SB ale niezbyt urozmaicone bo nie mam czasu. No i odkad sie ruszam to porcje wieksze i wiecej wegli zlozonych. Czekam na przyrost na wadze bo widze jak cialo sie zmienia

[fruity]

Witam wszystkich!
Dawno mnie nie bylo, nie mam czasu na forum. Nowa milosc, nauka itp..
Dietkowanie tez nie najlepiej wychodzi, raczej kiepsko, ale za to 2 razy w tygodniu biegam jakies 40min. Mam nadzieje, ze to mnie obroni przed przytyciem, choc czuje i widze, ze cos tam niedobrego sie dzieje. Zaczelam tez A6W, mam 4 dni za soba. Ciekawe jakie efekty beda na koncu.
Dzisiaj jeszcze prawie cala uczelnia musiala do urzedu zdrowia po antybiotyki.
Okazalo sie, ze na imprezie w zeszlym tygodniu, na ktorej bylismy, jeden chlopak byl chory na zapalenie opon mozgowych i walczy o swoje zycie w szpitalu. I teraz od dzisiaj musimy zapobiegawczo przez 2 dni brac antybiotyki. :/

Pozdrawiam Was! DUZA BUZKA!!!

[alusia1989]

Napisane przez karton

Ja przeżywam jakieś wzloty i upadki, taka już moja natura, że najlepiej by było jakbym schudła tak zaraz, tu i teraz w tej chwili (najlepiej za dotknięciem magicznej różdżki przemienię się w dawną szczupłą Asię...), widzę, że jest lepiej, że dokonuje się postęp ale potem wdziewam spodnie i myślę "one powinny być luźniejsze", przechodzę koło witryn wpatruję się w swój wystający zadek i wzdycham :P

Czyżbym słyszała siebie? Oj tak!

Napisane przez effa79

Alusia przywolaj sie do porzadku i wprowadzaj wegle stopniowo, wtedy bedzie ok. Poza tym czesto na II f na poczatku przybiera sie kg, tobie niewiele zostalo do zrzucenia, wiec moze to potrwac, a moze tez sie okazac, ze wagowo nie dojdziesz do tych 55 kg, za to cialo bedzie wygladac lepiej.

Dzięki wielkie za rady

[karton]

właśnie usłyszałam komentarz:

*moi współlokatorzy wchodzą do domu*
- Może jakaś kolacja na nas czeka... (zapewne zapach smażonej cukinii się jeszcze roznosił)
- Taaa... warzywka...

Wolę swoje warzywka, rybę, kurczaka i jajka niż ich wieczne pizze, mrożonki czy cholera wie co jeszcze
Zirytowali mnie, sorry

Ś: cieniutki omlet z 1 jajka, oliwy z oliwek i cebuli + twaróg chudy z rzodkiewkami i ogórkiem
O: paprykarz drobiowy z przepisowego (pierś z kurczaka, papryka, cebula, pomidor...)
P: sałatka (została wczorajsza - papryka, pomidor, ogórek zielony, oliwki, feta light, sałata lodowa)
K: tuńczyk, cukinia smażona w jajku na kapce oliwy

Przekąski numer jeden brak, wstałam tak, że jedząc co 3h nie ma gdzie upchnąć. Za to znalazłam czas na zjedzenie moich przyjaciół orzechów nerkowca - w końcu wściekłam się i je wyrzuciłam :P Inne mnie tak nie kuszą