Ostatnio testowałam... - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-03-17, 20:01   #991
Córka D'artagnana
Zakorzenienie
 
Avatar Córka D'artagnana
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 957
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio testowałam zapach Avonu Crystal Aura, zbiera dużo niepochlebnych i miażdżących recenzji na KWC, ja się z tego jednak wyłamię. Jest to jeden z nielicznych zapachów tej firmy ( jest jescze LBD), który nie wywołuje u mnie panicznej i natychmiastowej ucieczki przed paraliżującą chmurą, która dusi niczym wąż boa i odbiera mowę,....uffff. Ale do tego zapachu podeszłam z czystej ciekawości, sama nazwa mnie zaintrygowała, ja lubię kryształy, brylanty, srebro i w ogóle wszystko co się świeci i migocze Nawet flakonik nie wydaje się tandetny, a kolorem idealnie pasuje do zawartości, i to serduszko-cacuszko. Mnie się ten jasny fiolet bardo podoba . Pierwszy psik i obawa...czy mnie aby nie udusi i gardła nie podrażni....nic z tego ... i pierwsze miłe zaskoczenie, jakże inny i niepodobny do zapachów Avonu. Na początku wyczuwam świeże, cukierkowate, cierpkie i wodniste kwiaty, coś w stylu Jadore Diora, tylko Jadore jest taki sam na początku i na końcu a Crystal Aura nie . Bardzo miły, elegancki i optymistyczny początek. Później zapach na mojej skórze wyprawia istne cuda, tego bym nie przypuszczała, ale pod koniec dnia, długo się zastanawiałam, czy ja na pewno tym zapachem się skropiłam, a pamiętam, że wylałam na siebie dosyć dużą zawartość. Ze zdumieniem graniczącym z osłupieniem odkryłam, że Crystal Aura pachnie podobnie jak.......Angel , tylko mniej trupiszego zapaszku ma w sobie, ale jednak podobieństwo jest. I trwał tak aż do rana, nawet ubrania przesiąkły tym zapachem. Bardzo trwałe perfumy, przynajmniej na mnie, na lato będą idealnym zapachem, chociaż ja mam juz idealny zapach na lato...NUUUUUUUU mroźny miętowy pieprz waniliowy
Córka D'artagnana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-17, 20:18   #992
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dzis testowalam:
Flower by Kenzo Oriental EDP – pierwsze wrazenie- duszaca mocna nuta, ktora mnie odrzucila. Pozniej bylo juz lepiej, niestety nie czulam zadnych kadzidel, drzew, pieprzu. Tylko I wylacznie same kwiaty. Zapach troche ciezszy, na mojej skorze od poczatku do konca slodki, z wyczuwalna nuta wanilii, ale mimo wszystko czulam sie mocno zawiedziona. Chyba oczekiwalam czegos innego, raczej na miare Jungle… Zatem z pewnoscia nie dolaczy do mojej kolekcji. Trwalosc niezla.
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-17, 20:35   #993
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dzis testowalam:
Flower by Kenzo Oriental EDP – pierwsze wrazenie- duszaca mocna nuta, ktora mnie odrzucila. Pozniej bylo juz lepiej, niestety nie czulam zadnych kadzidel, drzew, pieprzu. Tylko I wylacznie same kwiaty. Zapach troche ciezszy, na mojej skorze od poczatku do konca slodki, z wyczuwalna nuta wanilii, ale mimo wszystko czulam sie mocno zawiedziona. Chyba oczekiwalam czegos innego, raczej na miare Jungle… Zatem z pewnoscia nie dolaczy do mojej kolekcji. Trwalosc niezla.
Ja równiez byłam zawiedziona Flower Oriental. Naobiecywałam sobie dużo, a tu takie waniliowe nutki i jakiejś wywietrzałe kadzidła. Ogólnie dość znośny, bezpieczny, ale wcale nie intryguyjący. NO zawód.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-17, 21:22   #994
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ugh, dzis testowalam Smoczy ekstrakt. Lzejszy nieco od edp - nie ma tego "dymu" w sobie za to bardzo wyrazne nuty amaretto. Ogolnie slodszy od EDP. Nie jest tez suchy - wylaza z niego jakies orientalne nuty ale nie jest jednoznaczny. Zdecydowany i mocny ewoluowal na skorze od pierwszego mocnego uderzenia irysowo-amarettowwego w kiedynku wetyweru z paczula. Teraz slowko o trwalosci. Oblednie trwaly. Psiknelam okolo 10 - teraz jest prawie w pol do 11, wzielam kapiel i ... nadal go czuje. Trzyma sie co prawda blisko skory ale trwa... Czegos podobengo nie mialam nigdy przedtem.

Serdecznie polecam.

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-17, 23:54   #995
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
O Maju kochana to można już przetestować zielone Lacoste w Sephorze?
Jest już w Sephorze od jakiegoś czasu, pachnie jak gazowany napój cytrynowy, tzw. cytroneta
__________________
eiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-18, 08:10   #996
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

Co jest, wszystko ostatnio mi sie podoba?
Dzisiaj zaczęłam testować Boudoir. Podoba mi się nazwa adekwatna, nuta nasączonych ciężkim woniami aksamitów jak najbardziej na 1 planie.
Trochę dziwnie mi by było tak ogólnie spryskać się tym zapachem- do mnie jakoś nie pasuje.
Ale podoba mi sie bardzo
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-18, 17:47   #997
tymena
Zakorzenienie
 
Avatar tymena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 15 280
GG do tymena
Dot.: Ostatnio testowałam...

No to Dreamer może mnie mieć na sumieniu, tzn mój portfel.

Testowałam jakiś czas temu ekstrakt Must ale tylko nadgarstkowo i czułam tylko zaduszoną starą szafę z naftaliną. Dzisiaj zaryzykowałam i wylałam na siebie pół próbki i aż nie wierzę... nie wiem czemu tak się stało ale dopiero teraz wyszły z niego słodkości i cynamon, które snuły się za mną leniwie po całym mieszkaniu. Coś czuję , że z Must będzie tak samo jak z Shalimar - jak używać to tylko do pępka

Krzyś
tymena jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-03-18, 20:26   #998
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio dużo testowałam, bo wielkie wymianki były Biorę zeszycik, żeby odświeżyć pamięć.
Tresor czyli mechaniczna brzoskwinio-morela Na mnie okropnie denerwująca i sztuczna, poza nią nie czuję nic. Od razu zobaczyłam jakąś XVIII-stowieczną damę idącą na wielki bal. Zapach poważny, wytworny i starodawny, brak mu lekkości i subtelności.
Ogródek Nilowy. Piękny, ale blisko skóry i nietrwały. Po wyperfumowaniu szyi do mojego nosa dociera jedynie cytryna, taka zielona jak z Cologne Muglera. Z bliska czuję jeszcze cudowne przyprawy do tych cytrusów. Gdyby bardziej wirował dookoła mnie i był bardziej trwały, już chciałabym go mieć. A tak to jeszcze potestuję.
Cristobal otoczył mnie chmurą, ale potem był już tylko blisko skóry. Czuję w nim lekką Casmirową wanilię, migdały i miód. Dla mnie nie jest charakterystyczny. Trwa 6 godzin.
Roma zaczęła się ciepło i dymnie, pięknie i z charakterem. Jej słodycz jest stonowana. Morze to skojarzenie z nazwą, ale czułam się jak w lecie, gdy wszystko jest rozgrzane słońcem. A potem wyszłam na dwór, na to wietrzysko i Roma uleciała z wiatrem... Taki piękny ten zapach, a może w cieple będzie trwalszy?
Słonik, o którym nie wiem co mysleć Słodki jak waniliowy bydyń i pikantny jak świeży pieprz, a do tego stęchlizna. Lekko mnie odrzuca, a jednocześnie mi się podoba. No i masz babo placek.
Poza tym były jeszcze dwa Oriflamy: Miss O (słodkości, jakby kwiatowe, podobny do Comme Un Evidence z YR) i Precious (ciepły, miły, owocowy, czuć zwłaszcza brzoskwinię i trochę mięty-ciekawy), ale nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia z powodu marniutkiej trwałości (Miss O nie czułam już po godzinie ).
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-19, 09:59   #999
smerfeta01
Zakorzenienie
 
Avatar smerfeta01
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Ostatnio dużo testowałam, bo wielkie wymianki były Biorę zeszycik, żeby odświeżyć pamięć.
Tresor czyli mechaniczna brzoskwinio-morela Na mnie okropnie denerwująca i sztuczna, poza nią nie czuję nic. Od razu zobaczyłam jakąś XVIII-stowieczną damę idącą na wielki bal. Zapach poważny, wytworny i starodawny, brak mu lekkości i subtelności.
Ogródek Nilowy. Piękny, ale blisko skóry i nietrwały. Po wyperfumowaniu szyi do mojego nosa dociera jedynie cytryna, taka zielona jak z Cologne Muglera. Z bliska czuję jeszcze cudowne przyprawy do tych cytrusów. Gdyby bardziej wirował dookoła mnie i był bardziej trwały, już chciałabym go mieć. A tak to jeszcze potestuję.
Cristobal otoczył mnie chmurą, ale potem był już tylko blisko skóry. Czuję w nim lekką Casmirową wanilię, migdały i miód. Dla mnie nie jest charakterystyczny. Trwa 6 godzin.
Roma zaczęła się ciepło i dymnie, pięknie i z charakterem. Jej słodycz jest stonowana. Morze to skojarzenie z nazwą, ale czułam się jak w lecie, gdy wszystko jest rozgrzane słońcem. A potem wyszłam na dwór, na to wietrzysko i Roma uleciała z wiatrem... Taki piękny ten zapach, a może w cieple będzie trwalszy?
Słonik, o którym nie wiem co mysleć Słodki jak waniliowy bydyń i pikantny jak świeży pieprz, a do tego stęchlizna. Lekko mnie odrzuca, a jednocześnie mi się podoba. No i masz babo placek.
Poza tym były jeszcze dwa Oriflamy: Miss O (słodkości, jakby kwiatowe, podobny do Comme Un Evidence z YR) i Precious (ciepły, miły, owocowy, czuć zwłaszcza brzoskwinię i trochę mięty-ciekawy), ale nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia z powodu marniutkiej trwałości (Miss O nie czułam już po godzinie ).
Precious są bardzo ładne
smerfeta01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-19, 15:15   #1000
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez smerfeta01 Pokaż wiadomość
Precious są bardzo ładne
No ładne, ładne, ale ja to lubię, jak mnie otacza pachnąca chmurka, a one się mnie trzymały blisko skóry.

Dziś rano testy oblał "1000" Jeana Patou. Nie dla mnie on, bo jest aż za bardzo "tradycyjny", czuję w nim nutę z Red Door Ardenki i 24 Faubourg (obu nie lubię). Zapach jest na mnie wielką mieszaniną sama nie wiem czego, nie mogę wyłowić ani jednego tonu. Tylko mnie zmęczył i zdenerwował (choć w drugiej fazie poczułam nawet coś przyjemnego, chyba kwiat jakiś konkretniejszy).
Nawet się cieszę, że mi się nie spodobał. Ostatnio za dużo zapachów mi się podobało i tylko mi zamętu w głowie narobiły Wiadomo jakiego.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-19, 15:18   #1001
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Ostatnio testowałam...

Perles lalique. Poczatek bardzo mnie zaitrygowal, poszlam nawet wymeczyc probke ale....potem juz bylo z gorki. Zapch przypominajacy mi perfumy starszych ciotek i ich kolezanek. Pudrowo-kwiatowy ale jakis taki staroswiecki. A myslalm ze trafilam na cos ciekawego dla mojego nosa.
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-03-19, 17:05   #1002
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Ostatnio testowałam...

Napisze o krotkim i bardzo pozytywnym zaskoczeniu. Wpadlam do Douglasa a tam na polce J LO Glow After Dark - psik na bloter. Wacham - no znajomo jakos owocowo i z wodeczka no drinek jakis przepyszny. Razem a babeczka z obslugi ustalilysmy, ze to najprawdopodobniej Pinacolada. O ile drinka nie lubie specjalnie (gustuje raczej w Beherovce i black Russian) to zapach bardzo mi sie spodobal.

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-19, 17:38   #1003
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
Napisze o krotkim i bardzo pozytywnym zaskoczeniu. Wpadlam do Douglasa a tam na polce J LO Glow After Dark - psik na bloter. Wacham - no znajomo jakos owocowo i z wodeczka no drinek jakis przepyszny. Razem a babeczka z obslugi ustalilysmy, ze to najprawdopodobniej Pinacolada. O ile drinka nie lubie specjalnie (gustuje raczej w Beherovce i black Russian) to zapach bardzo mi sie spodobal.

Nat

Jeśli lubisz Becherovkę to powinna Ci się spodobać Annick Goutal Petite Cherie, bo ma gruszkę w składzie, a nic nie współgra z Becherovką tak idealnie jak sok gruszkowy . Uwielbiam
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-19, 18:26   #1004
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Ostatnio testowałam...

Wszystkie testy, jakie podjęłam ostatnio poszły w niepamięć, gdy zaaplikowałam sobie dzisiaj Lacoste pour femme! i normalnie trafiło mnie! i to jeszcze żebym nie znała ich wcześniej - ale gdzie tam, smialam nawet twierdzic, ze irytuja mnie! Az tu nagle to co mnie tak "złościło" w tych perfumach (taka pieprzna mleczność), teraz ujęło mnie do głębi. Zakochałam się na wiosnę :-D
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-19, 20:02   #1005
ida74
Raczkowanie
 
Avatar ida74
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lublin -:)
Wiadomości: 285
Dot.: Ostatnio testowałam...

Le Feu Light - czytałam wcześniej, że są gorsze od swego pierwowzoru, ale dla mnie są fajne, coś czuję, że w najbliższym czasie dołączą do kolekcji
ida74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-20, 09:02   #1006
maga48
Raczkowanie
 
Avatar maga48
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: chrobry
Wiadomości: 115
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez megilla Pokaż wiadomość
Wszystkie testy, jakie podjęłam ostatnio poszły w niepamięć, gdy zaaplikowałam sobie dzisiaj Lacoste pour femme! i normalnie trafiło mnie! i to jeszcze żebym nie znała ich wcześniej - ale gdzie tam, smialam nawet twierdzic, ze irytuja mnie! Az tu nagle to co mnie tak "złościło" w tych perfumach (taka pieprzna mleczność), teraz ujęło mnie do głębi. Zakochałam się na wiosnę :-D
ostatnio w sephorze je sobie zaaplikowałam Owszem ładne, ale bardzo delikatne i krótkotrwałe-jakies 2-3h na skórze
maga48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-20, 10:27   #1007
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 478
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ida74 Pokaż wiadomość
Le Feu Light - czytałam wcześniej, że są gorsze od swego pierwowzoru, ale dla mnie są fajne, coś czuję, że w najbliższym czasie dołączą do kolekcji
Ida, uwilebiam oba, ale czasem sie zastanawiam, czy light nie sa nawet ladniejsze ).
khy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-20, 13:47   #1008
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ida74 Pokaż wiadomość
Le Feu Light - czytałam wcześniej, że są gorsze od swego pierwowzoru, ale dla mnie są fajne, coś czuję, że w najbliższym czasie dołączą do kolekcji
Cytat:
Napisane przez khy Pokaż wiadomość
Ida, uwilebiam oba, ale czasem sie zastanawiam, czy light nie sa nawet ladniejsze ).

Ja bylam zauroczona tym zapachem ale uwaga. Lepiej potestowac przez dluzszy czas bo przynajmniej w moim przypadku ten zapach okazal sie jakis dziwnie meczacy. Moj nos przebil sie nagle do jakis dziwnych nut i teraz nie moge tego zapachu uzywac
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-20, 14:36   #1009
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez burn-it-up Pokaż wiadomość
Darling K.Minogue-Na początku ładny pudrowo-owocowy,ale później wychodzi jakaś nutka stęchlizny kojarząca mi się troszkę z Pradą.Zobaczymy jak pojdzie testowanie z próbki od Itaki
No kobitko - tylko mnie nie zabij myślami na odległość, gdy Ci z tym testowaniem Darling nic nie wyjdzie
A ja testowałam ostatnio Clinique Happy in Bloom...mniam...świeżość, świeżość i jeszcze raz świeżość. Kwiatowych zapachów nie lubię, ale tu kwiatuszki pokropione są jakby sokiem z limonki i czegoś innego, rześkiego jeszcze. Ciut słodyczy, odrobina zwiewnej rześkości i wodnego owiewu, w towarzystwie kwiatów i cytrusów. Mniammmm....no i itaka zachorowała na ten zapach.
Testowałam też (tzn. przez godzinę prawie siedziałam z nosem w nadgarstku) Eclat D'Arpege). Normalnie....za każdym razem gdy wącham, to niemal odlatuję. Radość, poprawa humoru i optymizm.Na to też choruję !!!!Ten zapach jest dla mnie jak wirus, który nie chce mnie opuścić mimo stosowania terapii antybiotykowej na niego, w postaci trzeźwej myśli pt. "pusty portfel!!!"
Oczywiscie wieczorem siedzę przy komputerze i zastanawiam się co tak pięknie pachnie. A tu - dosłownie ten naj naj - zapach to smród wszystkich testowanych przeze mnie zapachów, wtarty w róg biurka, na którym stoi komputer. Widać - nie tylko podkładki pod myszki przesiąkają wszystkim, czym się skrapiamy. Już nie mówię o rękawach swetrów...czasem nawet pranie nie pomaga - albo mi coś na końcu swetra niemiłosiernie cuchnie, albo pachnie tysiącem testowanych wczesniej zapachów.Tylko zapamiętałam spostrzeżenie męża, że on również siedzi przy komputerze i nie chce wnosić np.na popołudniówkę na swoich nadgarstkach tego, czym się skrapia intensywnie jego żona w ciągu 10 dni pod rząd.
__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976
itaka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-03-20, 15:20   #1010
secco
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 201
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ida74 Pokaż wiadomość
Le Feu Light - czytałam wcześniej, że są gorsze od swego pierwowzoru, ale dla mnie są fajne, coś czuję, że w najbliższym czasie dołączą do kolekcji
Dla mnie,a raczej na mnie, wersja Light jest o wiele ładniejsza niż klasyk ,
lubię ten mleczny obłoczek
W klasyku drażniła mnie ta kwaśna nuta,nie mogłabym go nosić.
secco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-20, 18:39   #1011
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ja dzis testowalam Lacoste Inspiration, niestety nie potrafie sie tak wglebic w nuty zapachowe jak wy na poczatku pieknie pachnie, zachwycilam sie ale niestety pozniej juz zostaje tylko plaska, meczaca slodycz... Szkoda, szukalam czegos na wiosne-lato. Flakonik piekny.
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 11:13   #1012
Jeanette
Raczkowanie
 
Avatar Jeanette
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 344
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio oprócz Darling Kylie Minogue, który opisałam w poświęconym mu wątku, postanowiłam przetestować Fleur De Lys Mariny de Bourbon.
Kolejne rozczarowanie! Ostatnio co testuję, to same rozczarowania. Lubię lilie w perfumach, ale tu ta lilia jakaś taka oszukana mi się wydała, nieprawdziwa, płaska i sztuczna. Jakoś Marina mnie ogólnie nie przekonuje twardo testuję kolejne jej zapachy, ale jeszcze żaden mi się jeszcze naprawdę nie spodobał.
__________________
Four winds at the four winds bar
Two doors locked and windows barred
One door left to take you in
The other one just mirrors it
Jeanette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 12:36   #1013
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 478
Dot.: Ostatnio testowałam...

Itaka, u mnie rozwniez najcudniej pachnie biurko, na ktorym zawsze zostanie troche tej czy innej probeczki - i ta mieszanina zapachow unoszaca sie nad biurkiem jest boska ;-)))).
khy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 15:12   #1014
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Hehe, Itaka i khy - ja tam najbardziej lubię zapach mojego szalika. I jest bliżej nosa niż biurko

A w temacie: Tumulte od kochanej Wizażanki. Początek mnie oczarował, zauroczył i już prawie do sklepu biegłam kupować. Owoce (ja tam owoce czuję wszędzie) i słodycz, potem nawet troszkę podobne do Chocolovers (które uwielbiam ). Minęło pół godziny, a coś się zepsuło. Owoce zgorzkniały, coś mnie w nosie świdruje, a tego nie znoszę! Głowa też tego nie zniosła i zaczęła boleć. Chyba go już nie chcę
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 15:40   #1015
balitagscarlet
Raczkowanie
 
Avatar balitagscarlet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 445
Dot.: Ostatnio testowałam...

Roberto Cavalli Serpentine
Całkiem ładne perfumy, bardzo bezpieczne więc byłyby dobre, wręcz idealne na prezent dla każdego. Myślę, że nie znajdzie się osoba, którą by odrzucały
Przejrzyste z nutką słodyczy. Na początku czuje mango i ta początkowa nuta przypomina mi bardzo Naf Naf. Pamiętacie ??Potem przemija i ustępuje miejsca drzewu sandałowemu + delikatna kwiatowa słodycz. Tak trwa już do końca. Znów się trochę rozczarowałam bo to nic specjalnego, żadnych zaskoczeń ani wyrafinowanych kompozycji, które zapadłyby w pamięć i kusiły
Kiedy w końcu coś mnie powali na kolana , ach kiedy??
balitagscarlet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 16:07   #1016
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam...

khy - tak tak, ale niekoniecznie zapach z biurka podoba się mojemu mężowi, który potem na prawym rękawie pachnie jak baba. Ble ble, czasem się przytulę i jak mąż mnie obejmie ręką to....fuj, ble. Negatywne skojarzenia.
BTW - Ghost Cherish - jakaś godzinkę temu przyfrunęła do mnie próbka (mariolasl ) i siedzę w nosem w nadgarstku.
Zapach ładny, czuję troszkę delikatnej słodyczy i owocków, troszkę kwiatów i jakąś rześka nutkę. Nic niemiłego w nosie nie kręci, wszystko wyważone i teraz właśnie olśniło mnie, że znam ten zapach skądś...może dokonam właśnie profanacji światowej sławy wytwórcy perfum, ale mi ten zapach do złudzenia przypomina....Addict 2 Diora...naprawdę !Ja wiem - mój nos miewa chore skojarzenia i mój mózg w związku z tym miewa równie chore porównania, ale ja po prostu czuję kopię (lżejszą ciut co prawda...)tego zapachu. A całkiem niedawno wąchałam Addict 2 w perfumerii w Opolu i znalazłam jeszcze pachnący papierek...no wypisz wymaluj ten sam jakby zapach..
Bright Crystal - o ile nie lubię kwiatowych zapachów, to ten wydaje się nawet nawet..znośny dla mojego nosa. Kwiaty,coś ostrawego i kwaskowatego zarazem (może i jakiś owoc...?)
Według mnie zapach bardzo elegancki i raczej na wieczór...choć jest po prostu świeży i nie męczy nosa w żaden sposób. Po prostu - mój nos uznał, że to intrygujący, ciekawy i raczej głównie kwiatowy zapach...
__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976
itaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 20:34   #1017
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

Mam fazę pozytywną. Wszystko mi sie podoba.
Eau de Merveilles. do których sie wielokrotnie przymierzałam, stwierdziłam w końcu że na mnie są jak odświeżacz- dzisiaj w końcu przemówiły. Nigdy nie wątpiłam w ich klasę, nie grały tylko ze mną- a dzisiaj- zagrały pięknie.
Są wspaniałe.
Następnie- Arpege-po początku aldehydowym, niezbyt pięknym, w sumie przykrym- teraz- zamieniły się w małe cudo.
Czuję w nich nagrzaną skórkę pomarańczową, jednak, by tak określić- bez "cytrusowości", właściwie sam aromat. Tej pomarańczy nie ma w składzie- są kwiaty, ja ją jednak czuję.
Kwiaty zresztą też wyczuwam, w ogóle zapach przepiękny.
I co teraz ze mną będzie- tyle nowych zauroczeń....
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 21:13   #1018
kasiahan
Rozeznanie
 
Avatar kasiahan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 936
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Następnie- Arpege-po początku aldehydowym, niezbyt pięknym, w sumie przykrym- teraz- zamieniły się w małe cudo.
Czuję w nich nagrzaną skórkę pomarańczową, jednak, by tak określić- bez "cytrusowości", właściwie sam aromat. Tej pomarańczy nie ma w składzie- są kwiaty, ja ją jednak czuję.
Kwiaty zresztą też wyczuwam, w ogóle zapach przepiękny.
I co teraz ze mną będzie- tyle nowych zauroczeń....
O tak, Arpege jest piekny! Moim zdaniem zapach, ktory tak jak Shalimar nie zestarzal sie, nie czuc w nim takiej starej nuty, jaka czuje np. w Chanel 5.
Ale chyba musze sie bardziej wwachac, bo pomaranczy nie czulam, aldehydow tez zreszta nie
__________________
Living my dreams, not to dream my life!


kasiahan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 21:37   #1019
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Lacoste Touch of spring - ladny, cytrusowy, swiezy, rzeczywiscie lemoniada. Nieszobowiazujacy i raczej nie dla mnie

Promesse - jak dla mnie dosc podobne do Gucci II, przy peirwszym tescie nie spodobaly mi sie, nawet nabazgralam noepochlebna recenzje w KWC, a teraz mi sie nawwet podobaja. Slodkie, owocowe, gdzie tam jest fajna kwiatowa nutka
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-21, 22:42   #1020
Córka D'artagnana
Zakorzenienie
 
Avatar Córka D'artagnana
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 957
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio testuję NU edp.YSL ( co tam testuję, oblewam się aż do pępka ), zaczęło się od testowania aż do... całkowitego uzależnienia tak, że w końcu musiałam nabyć cały flakonik Hm! To raczej urocza puderniczka albo ufo kryjące w sobie nieziemski zapach. Jeszcze tak ładnego kadzidlanego zapachu przez ostatnie lata nie wąchałam. To jest cudo przepięknie rozwija się na mojej skórze, zużywam te perfumy w tempie ekspresowym, to już jakaś choroba. Początek jest bardzo orzeźwiajacy, czuję zapach czystego, krystalicznego powietrza arktycznego, dużo mroźnej mięty pieprzowej i dymu z palącej się świecy i zapach... świeżo pastowanej i zimnej gołej posadzki w...kościele (jeszcze pamietam jak mnie kolana bolały). Zapach zaskakuje mnie pod każdym względem, w zależności od okolicznosci, dnia i nocy zmienia się nieustannie to w chłodny podmuch ksieżycowej, tajemniczej nocy innym razem w ciepły, żarzący i iskrzący stan zakochania, dwóch złączonych ze soba ciał w namiętnym uścisku. Czasami zapominam się i zadaję sobie ciągle pytania, co tu tak ładnie pachnie. Zapach bardzo trwały i wyczuwalny przeze mnie cały czas, na razie będzie moim okrętem flagowym nr 1 Miłość od pierwszego niuchnięcia A zaczęło się tak niewinnie... od próbeczki, którą otrzymałam od Tristana , i strach otwierać następne bo mogę wpaść jak przysłowiowa śliwka w kompot i odbije się to niekorzystnie na moim budżecie
Córka D'artagnana jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:03.