wyjazd do Anglii, co zabrac ze soba, itd... ??

[Flofferek]

hej... w lipcu wyjezdzam z narzeczonym do Anglii do pracy w hotelu na 4 miesiace, jak sie uda to i na dluzej i w zwiazku z tym mam kilka pytan:

-co zabrac ze soba
-co zalatwic w PL jeszcze przed wyjazdem
-czy praca w holetu jest trudna? --> nigdy nigdzie nie pracowalam i boje sie ze moge sobie nei poradzic;/
-czy orientuje sie ktos jak to jest z mieszkaniem tam, tzn pracodawca ma zagwarantowac, ale chodzi mi o to ze skoro jade z narzeczonym to chcialabym miec pokoik tylko dla nas, a nie ze okaze sie ze bedziemy dzielic pokoj z jakimis dziewczynami
-jakie tam sa mniej wiecej ceny, moze jakas strona www gdzie mozna to znalezc, bo szukalam ale kiepsko mi idzie
-jakie dokumenty najlepiej wziac
-jaka tam bywa pogoda w wakacje

ojj cokolwiek ktoras z was by wiedziala piszcie prosze... z gory dziekuje za pomoc

[aga21087]

Hmmm mój tŻecik w sobote tez jedzie do Angli na 3 miesiece i to co bierze przedewszystkim to funty
Pogoda w wakacje tam ponoc ładna
jakie dokumenty napewno dowód i ksiazeczke zdrowia
co załatwic napewno jak masz to jakies sprawy dentystczne tam ponoc dentysta drogi jak niewiem jedzenie tam w takich normalnych przecietnych cenach drogie tam tez sa papierosy i fryzjer
Mozna tam tez ponoc kupic jakas karty na telefon i za grosze rozmawiac na telefon stacjonarny

[króliczek]

Nie zabierajcie za dużo, tylko najpotrzebniejsze rzeczy, resztę dokupicie na miejscu.
Ceny są w Anglii generalnie wysokie, zwłaszcza jedzenia i kosmetyków średniopółkowych, więc warto je wziąć ze sobą. Papierosy, jeśli palisz, są niezbędne.
Pogoda jest bardzo zmienna, 5 minut popada, 20 poświeci słońce i tak w kółko, ale generalnie jest dosyć ciepło.
Dokumenty...ja mam zawsze komplet - prawo jazdy, dowód osobisty, legitymację studencką, paszport, zawsze się coś przyda.
Nie wiem co będziesz robić w tym hotelu, ja pracowałam jako recepcjonistka, praca nie była trudna, jedynie trochę uciążliwa (zmiany).

[Flofferek]

dziekuje za informacje najdluzszy moj wyjazd byl na miesiac i to na wakacje a nie gdzies do roboty, dlatego chce jakiekolwiek podpowiedzi ... i czekam na wiecej

dzieki za info z tymi kosmetykami, skoro sa drozsze to zakupie po 2 sztuki, fajek na szczescie nie pale

a jak jest z ta ksiazeczka zdrowia, to moze byc taka studencka?? czy taka z sanepidu czy cus takiego??

[vretka]

Jeśli lecisz samolotem, musisz wziąć pod uwagę to, że waga bagażu jest ograniczona

[Flofferek]

no chyba samolot, a no i wiem ze waga ograniczona, a moze orientujesz sie do ilu kilo?? nie wiem tez ile ubran zabrac, butow, wole wiecej niz mniej, bo juz mialam tak ze wzielam mniej a poznij zalowalam, no i jak z przewozem jedzenia przez granice, co wolno czego nie wolno, bo na pierwssze dni wolalabym cos wziac z PL zeby od razu nie wydawac kasy na to

a i jak tam z jedzonkiem jest, bo slyszalam i czytalam ze tluste, ale chyba sa jakies leciutkie jogurciki w sklepach, itp

wybaczcie za dziecinne pytania, ale naprawde chce sie dowiedziec jak najwiecej

[vretka]

Co do wagi bagażu, najlepiej sprawdzić na stronie przewoźnika. Najczęściej jest to 20 kg głównego bagażu i 5 kg bagażu podręcznego. Poza tym, można mieć np. damską torebkę, do której też można co nieco spakować

[króliczek]

Napisane przez Flofferek

no chyba samolot, a no i wiem ze waga ograniczona, a moze orientujesz sie do ilu kilo?? nie wiem tez ile ubran zabrac, butow, wole wiecej niz mniej, bo juz mialam tak ze wzielam mniej a poznij zalowalam, no i jak z przewozem jedzenia przez granice, co wolno czego nie wolno, bo na pierwssze dni wolalabym cos wziac z PL zeby od razu nie wydawac kasy na to

a i jak tam z jedzonkiem jest, bo slyszalam i czytalam ze tluste, ale chyba sa jakies leciutkie jogurciki w sklepach, itp

wybaczcie za dziecinne pytania, ale naprawde chce sie dowiedziec jak najwiecej

bagaż - 20 kg w tanich liniach, do 25 kg np. w Locie. Bagaż podręczny standartowo 5 kg.
W sklepach można trafić na dobre jedzonko, w końcu 4 miesiące to nie wieczność i jakoś przetrwacie. Masło jest wstrętne - okrutnie słone, zamiast tego używam tam zazwyczaj majonezu.

[agnieszkakrk]

Jeżeli polecisz z ryanair to u nich można zabrać 20 kg + 10 kg podręcznego + torebka :P jeżeli jeszcze nie rezerwowałaś biletów radze się pośpieszyć, im póżniej tym ceny wyższe :/ a i miejsc może nie byc. A co do jedzenia to chleb jest ochydny

[Rosa-85]

ojj czuję, że się rozpiszę

-co zabrac ze soba

- funty - wg mnie min. 300 Ł, ale lepiej więcej - 400 Ł (na pierwszą wypłatę często czeka się 2 tygodnie, a za coś trzeba żyć i opłacić mieszkanie)
- jedzenie, zupy, przyprawy, jakąś patelnię, garnek - tego typu rzeczy - większość ludzi jedzie do pracy i myśli, że będą to mieli zapewnione - guzik prawda - trzeba potem kupować na miejscu, a to kosztuje
- kosmetyki, środki higieny os.
- ubrania
- dokumenty

oprócz tego może się przydać:
lusterko - takie do postawienia na stole, parasol, suszarka do włosów

-co zalatwic w PL jeszcze przed wyjazdem

- bilety lotnicze - im prędzej, tym taniej
- ubezpieczenie
- kartę do tel - z angielskiej sieci - polecam O2 (na PW moge dać namiary na allegro- niedawno kupowałam)

-czy praca w holetu jest trudna? --> nigdy nigdzie nie pracowalam i boje sie ze moge sobie nei poradzic;/

ja w tamtym roku pracowałam jako pokojówka w hotelu - praca dość ciężka- nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Pracuje się na czas - dostaje się określoną liczbę pokoi i trzeba je wysprzątać do godz. 15 - jeśli sie nie wyrobi, to ktoś inny przejmuje pokoje. W hotelu, gdzie pracowałam na każdej sekcji było 8 dziewczyn, każda miała (teoretycznie) 15 pokoi do wysprzątania. Za pokój płacili 2 Ł lub jeśli w pokoju były 3 łóżka do ścielenia - 2,30 Ł. oprócz tego są napiwki, ale z tym jest róznie w różnych hotelach. Przeważnie hauskiperzy kradną napiwki (Hauskiper - to taka osoba, która sprawdza, czy pokój jest dobrze wysprzątany, jeśli nie jest, musisz się do niego wrócić i poprawić). Z wypłaty odciągają podatek i opłatę za ubezpieczenie.

Do takiej pracy trzeba sobie kupić czarne, wygodne buty - na płaskim obcasie i czarne rajstopy albo podkolanówki, do tego pożądny antyperspirant - po wysprzątaniu jednego pokoju będziesz cała mokra

-czy orientuje sie ktos jak to jest z mieszkaniem tam, tzn pracodawca ma zagwarantowac, ale chodzi mi o to ze skoro jade z narzeczonym to chcialabym miec pokoik tylko dla nas, a nie ze okaze sie ze bedziemy dzielic pokoj z jakimis dziewczynami

z tym jest różnie - niektóre hotele udostępniają swoje pokoje, niektóre nie.
Koszt wynajęcia pokoju dwu-osobowego wynosi ok 100 Ł tygodniowo, do tego jedzenie(w tym się za bardzo nie orientuję), opłata za prąd, gaz itp (w zależności od mieszkania i ilości osób w nim mieszkających -pozostałych lokatorów- ok 5 Ł/tyg./os)

-jakie tam sa mniej wiecej ceny, moze jakas strona www gdzie mozna to znalezc, bo szukalam ale kiepsko mi idzie

ogólnie drożej niż w Polsce

link do sklepu:
http://www.sainsburys.co.uk/home.htm
http://www.sainsburystoyou.com/webco...=1150058776398

tam są chyba tylko ceny produktów w promocji

-jakie dokumenty najlepiej wziac

- paszport, dowód os.(legitka - jeśli np w Polsce jedziecie na lotnisko pociągiem - zniżka na bilet)

-jaka tam bywa pogoda w wakacje

ja miałam fajną pogodę, tylko 2 razy się zdarzyło, że ostro padało (lało jak z cebra), a tak poza tym, to od czasu do czasu trochę pokropiło - da się wytrzymać

[Rosa-85]

Napisane przez Flofferek

a jak jest z ta ksiazeczka zdrowia, to moze byc taka studencka?? czy taka z sanepidu czy cus takiego??

nie miałam ze sobą książeczki - nawet nie potrzebowałam, ale na wszelki wypadek możecie wziąść, choć wątpię czy się przyda - w końcu jest po polsku

Napisane przez Flofferek

no i jak z przewozem jedzenia przez granice, co wolno czego nie wolno, bo na pierwssze dni wolalabym cos wziac z PL zeby od razu nie wydawac kasy na to

a i jak tam z jedzonkiem jest, bo slyszalam i czytalam ze tluste, ale chyba sa jakies leciutkie jogurciki w sklepach, itp

co wolno, a czego nie wolno – powinno to pisać na bilecie, można się popytać przy kupnie biletów. Ja przewoziłam zamrożoną kaczkę i nic mi nie mówili

Co do wagi bagaży - Ryanair:
15 kg torba + 10 kg plecak
lub 20 kg torba + 10 kg plecak

jeśli ma się za dużo kg - płaci się za nie kosmiczne kwoty - wiem, bo płaciłam

nie słyszałam, żeby jedzenie było tłuste, ja jakoś nie narzekałam


Jeśli masz jeszcze jakieś pytania - pytaj

[Beekeeper]

ooo, przydatny watek, wyjeżdżam za 3 tyg

[malenka17]

Ja jade 4 lipca na miesiąc =) Na szczęście mam tam ciocie u której będe mieszkać i która z góry ma mi załatwić jakąs prae ) Ciesze sie,bo na czysto w zasadzie zarobie sobie pieniążki i zabiore w sierpniu TŻ-ta na super wakacje ))

[Beekeeper]

dziewczyny, a jak tam z kosmetykami ze średniej półki (np Bourjois, L'Oreal) oraz z zakupem filtrów (zwłaszcza Avene). Taniej czy raczej nie?

[króliczek]

Napisane przez Beekeeper

dziewczyny, a jak tam z kosmetykami ze średniej półki (np Bourjois, L'Oreal) oraz z zakupem filtrów (zwłaszcza Avene). Taniej czy raczej nie?

L'oreal i Bourjois to raczej niższa niż średnia półka u Anglików i powiem, że cena zależy - od drogerii, od części Londynu, ale generalnie są nieco tańsze niż tu, ale to niewielka różnica.
Filtry są tańsze.

[Beekeeper]

I jest wybór jeśli chodzi o filtry? Nie ma problemów z ich znalezieniem ?

[króliczek]

Napisane przez Beekeeper

I jest wybór jeśli chodzi o filtry? Nie ma problemów z ich znalezieniem ?

nie jestem fanką filtrów, więc nie wiem co rozumiesz przez "wybór", ale ja nigdy nie miałam problemu z kupieniem kosmetyków Avene czy LRP

[Flofferek]

dziewczyny dzieki wielkie za pomocne odpowiedzi przydadza sie.... myczek jest taki ze na te 4 miesiace jedziemy napewno a pozniej to zalezy od tego jak nam sie spodoba i czy prace znajdziemy (chcemy zostac na dluzej, a jak sie uda to i na stale), no i boje sie ze skoro jedziem na te 4 miesiace to musze wziac praktycznie wszystko co uzywam na codzien, bo tam nie chce wydawac zbytnio kasy (przynajmniej na poczatku), ani zalowac "kurde szkoda ze tego nie wzielam, przydaloby sie teraz" i jak ja "pol pokoju" zapakuje mieszczac sie w 20kg

a a jaka torbe/walizke radzilybyscie brac?? bo ja mam duza torbe a chcialam walizke taka na kolkach, ale mama mowi ze szkoda na to kase wydawac, moze i tak ale nie wiem ile tam w tej anglii na miejsce bedziemy musieli sie tarmosic z tymi tobolami...

mowicie ze maslo i chleb sa niedobre, na szczescie dla mnei to nie problem bo nei jadam tego, ale z wzieciem zupek, konserw to dobry pomysl...

jakby co to bede sie jeszcze pytac... dziekuje

[Beekeeper]

Napisane przez króliczek

nie jestem fanką filtrów, więc nie wiem co rozumiesz przez "wybór", ale ja nigdy nie miałam problemu z kupieniem kosmetyków Avene czy LRP

ok, dzieki

[Rosa-85]

jeśli chodzi o torbę/walizkę to zdecydowanie polecam taką na kółkach-nie trzeba jej nosić

zapomniałam napisać o najważniejszej rzeczy!!!

nie zapomnijcie zabrać ze sobą słownika

[Flofferek]

Napisane przez Rosa-85

jeśli chodzi o torbę/walizkę to zdecydowanie polecam taką na kółkach-nie trzeba jej nosić

zapomniałam napisać o najważniejszej rzeczy!!!

nie zapomnijcie zabrać ze sobą słownika

slownik juz mam kurde tak licze i licze co trzeba kupic i sporo kasy na to pojdzie, mam nadzieje ze sie bedzie oplacalo

natomiast zdowolala mnie 1 rzecz - nie uznaja naszych studiow (no chyba ze te "genialne" uczelnie)

[Beekeeper]

Napisane przez Flofferek

natomiast zdowolala mnie 1 rzecz - nie uznaja naszych studiow (no chyba ze te "genialne" uczelnie)

czemu nie uznają?! nie możesz nadrobić różnic programowych?

[Flofferek]

Napisane przez Beekeeper

czemu nie uznają?! nie możesz nadrobić różnic programowych?

na razie i tak chce sobie popracowac, a pozniej sie zobaczy... niekoniecznie musze pracowac w swoim zawodzie (informaty-ekonomista ;/), bo go nie lubie, ale zeby wiedzieli ze cos sie juz uczylam

tak przy okazji moze orientujesz sie jak wygladac moze "rozmowa kwalifikacyjna", bo podobno z anglii ma zadzwonic do mnie pracodawca i mamy rozmawiac przez telefon, najbardziej boje sie ze bedzie to jakis "sepleniacy" (oczywiscie dla mnie) angol, ktorego moge nic a nic nie zrozumiec glownie przez to ze bedzie dzwonil + po angielsku + nerwy.. nie wiesz jakie pytania moze zadawac??

dzieki

[Beekeeper]

niestety, nigdy nie przechodziłam przez rozmowę kwalifikacyjna u Angoli, więc nie moge Ci pomóc

Ale może jest tu ktoś na forum, kto sie lepiej orientuje. Dziewczyny, pomóżcie!

[Flofferek]

Napisane przez Beekeeper

niestety, nigdy nie przechodziłam przez rozmowę kwalifikacyjna u Angoli, więc nie moge Ci pomóc

Ale może jest tu ktoś na forum, kto sie lepiej orientuje. Dziewczyny, pomóżcie!

no juz musze mykac do ksiazek ale chyba zaloze wlasnie drugi watek oddzielnie na tamte pytanie, ale dziekuje

[nobilistka]

ja ostatnio lecialam ryanair, a moj bagaz podreczny, mimo limitu 10kg wazył ok 20 :P z czego polowa to mieso :P, druga polowa to laptop z ksiazkami i plytami, no cóz bywa
jesli interesuja cie ceny pokoi i zarazem oferty pracy, w ogole fajna stronka www.gumtree.com ta jest londynska ale na dole masz rowniez linki do innych miast, nawet w pl.
Anglicy raczej zapraszaja na rozmowe, taka rozmowa nie jest trudna, zalezy, czasem każa wypelnic ankiete a potem po przeczytaniu rozmawiaja z toba, albo rozmawiajac z toba wypeniaja ankiete, albo tylko rozmawiaja. pamietej aby zawsze miec kopie cv ze soba. Anglicy rozumieja ze jestes obcokrajowcem i ze czegos mozesz nie rozumiec, wiec smialo pytaj o powtorzenie badz wytlumaczenie czegos.
Najgorzej bełkocza walijczycy, raz jednego poprosilam zeby mowil po angielsku bo go nie rozumiem.
przedewszystkim wez czarne wygodne buty, czarne spodnie czarna i biala bluzke i czarna gumke do wlosow. w hotelach bardzo tego przestrzegaja, tzn daja uniform, a o czarnych spodniach i bluzkach wspominam na wypadek pracy jako kelnerka.
jesli nie wiesz jak dlugo zostaniesz nie bierz za duzo, pozniej zawsze mozesz pojechac po reszte lub przysla ci rodzice.
jesli zajrzysz na watek emigranki tam znajdziesz troche wskazowek.

[Flofferek]

Napisane przez nobilistka

ja ostatnio lecialam ryanair, a moj bagaz podreczny, mimo limitu 10kg wazył ok 20 :P z czego polowa to mieso :P, druga polowa to laptop z ksiazkami i plytami, no cóz bywa
jesli interesuja cie ceny pokoi i zarazem oferty pracy, w ogole fajna stronka www.gumtree.com ta jest londynska ale na dole masz rowniez linki do innych miast, nawet w pl.
Anglicy raczej zapraszaja na rozmowe, taka rozmowa nie jest trudna, zalezy, czasem każa wypelnic ankiete a potem po przeczytaniu rozmawiaja z toba, albo rozmawiajac z toba wypeniaja ankiete, albo tylko rozmawiaja. pamietej aby zawsze miec kopie cv ze soba. Anglicy rozumieja ze jestes obcokrajowcem i ze czegos mozesz nie rozumiec, wiec smialo pytaj o powtorzenie badz wytlumaczenie czegos.
Najgorzej bełkocza walijczycy, raz jednego poprosilam zeby mowil po angielsku bo go nie rozumiem.
przedewszystkim wez czarne wygodne buty, czarne spodnie czarna i biala bluzke i czarna gumke do wlosow. w hotelach bardzo tego przestrzegaja, tzn daja uniform, a o czarnych spodniach i bluzkach wspominam na wypadek pracy jako kelnerka.
jesli nie wiesz jak dlugo zostaniesz nie bierz za duzo, pozniej zawsze mozesz pojechac po reszte lub przysla ci rodzice.
jesli zajrzysz na watek emigranki tam znajdziesz troche wskazowek.

dziekuje slicznie wlasnie tez tak myslalam ze musze sobie stroj roobczy kupic bo nie mam ani bialej bluzeczki ani czarny portkow i butow, tzn butki mam ale na obcasie na okazje a na codzien to bym sobie chyba giry polamala

co do tej rozmowy z pracodawca to wlasnie ten bol jest ze to rozmowa telefoniczna, dla mnie to troche idiotyczne, bo bywaja przypadki (oby nie u mnie) ze to ten niby przyszly pracownik dzwonic do anglii do typa, ajajaj

[Rosa-85]

Napisane przez nobilistka

Najgorzej bełkocza walijczycy, raz jednego poprosilam zeby mowil po angielsku bo go nie rozumiem..

Napisane przez nobilistka

przedewszystkim wez czarne wygodne buty, czarne spodnie czarna i biala bluzke i czarna gumke do wlosow. w hotelach bardzo tego przestrzegaja,

święta prawda