Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[Agusiek89]

Napisane przez fasterka90

Ja po ktg, skurcze choćby porodowe, najpierw co 4minuty, wszystkie na 100, coraz dłuższe,jeden trwał minute ponad, ja ich oczywiście totalnie nie czułam... potem mała miała czkawke i po czkawce się skurcze rozjechały, był jeden taki meeeeega długi, zaczął się od 80, spadł do 40 i skończył się na 100... Tego tez nie czułam
Rozwarcia 0, ale jakoś dziwnie miękko, luźno czułam w środku jak mnie badał, mała główkę dalej cofa zamiast nabierać. Potem dość długo przepływy... no i porodu narazie nie widać... Pocieszył mnie jedynie tyle że jak mam takie skurcze a ich nie czuje to dość szybko powinnam przejść 1fazę porodu. Ale ja mu już przestaje wierzyć w cokolwiek.

Jakaś zła dzisiaj jestem na wszystko, pies zrobił rozpierdziel jak nas nie było, bankomat nie chciał kasy wypłacić i tz już zaraz w jakąś panikę wpadł, teraz się z nim posprzeczałam o ktg bo on uważa że co ja mogę wiedzieć z tego zapisu. Jakby to jakieś skomplikowane było :/
No i w czwartek znowu musimy jechać co mnie też już denerwuje...

Fajnie by było, gdyby lekarz miał rację co do nieczucia tych skurczy... ja też nie czuję, to może by 1 faza u mnie też szybko poszła

Skoro Mała nie napiera to chyba jeszcze nie gotowa... musisz jeszcze poczekać Moja to ciśnie się strasznie na ten świat, ale ja głównie leżę i nie pozwalam, żeby mi ciskała na szyjkę

[fasterka90]

Haha lekarz się śmiał bo byłam dzisiaj już drugą mega zniecierpliwioną pacjentką która pytała czy nie dałoby się znaleźć na szybko jakiś wskazań do szybkiego cc :p przynajmniej wiem że nie jestem jedyna. Stwierdził że jak byłam inkubatorem przez 9 miesięcy to tydzień już mi nie zrobi różnicy... tz się urodził równo w terminie,może punktualna po ojcu będzie. Bo ja to już dawno poza brzuchem byłam...

[Soul89]

Fasterka: Kaja woli jeszcze posiedzieć jeszcze w środku 😊 ale jak weźmie z zaskoczenia... 😀

Ja właśnie siedzę z farbą na głowie😄 się mąż śmieje, że robię sobie fryz na porodówkę 😅

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Agusiek89]

Soul a co!! nawet na porodówce trzeba dobrze wyglądać, co by się dziecko nie przestraszyło nas

[Soul89]

Napisane przez Agusiek89

Soul a co!! nawet na porodówce trzeba dobrze wyglądać, co by się dziecko nie przestraszyło nas

W żartach wspomniałam o znajomej wizażystce 😅 że mi makijaż trzaśnie 😂 chyba wziął to na serio bo stwierdził, że trochę przesadzam 😂

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[maartucha]

Witam się po weekendzie
Kawka no i zasiadam do nadrabiania Was

Chyba z tego co przeleciałam wczoraj wieczorem na telefonie to żadna nie urodzła przez weekend?!

Ja mam w PIĄTEK 13go wizyte i wtedy termin CC ale jestem taka zniecierpliwiona, że pojde na czczo w razie co i prosto z lekarza moge jechac na cięcie bo już mam doooosyć tego czekania

[karoseria]

Ja tam czekam na moje cc. Mam za tydz we wtorek i chce jyz dotrwac. Wczoraj jwdynie czulam dwa bolesne skurcze a tak to nawet brzuch mi sie niezbyt czesto spina. No i nie laze juz prawie, krotki spacerek jak juz. Tesciowa dotarla wiec mniej roboty z Ninka. Wlasciwie dziecko tak zakochane w babci ze mogloby mnie nie byc :P Tz zazdrosny a ja mam nerwy :/ Tesciowka spoko ale chcialaby wproqadzic swoje porzadki, nawet przemeblowanie by mi zrobila :-o

[fasterka90]

Soul Kaja chyba jednak nie będzie Kają... Ustaliliśmy z tz jeszcze inne imię bo ciągle była wojna Paulina kontra Kaja. Ale już nic nie mówię, powiem jak już KIEDYŚ urodze :p
Ja mam ostatnio okropne włosy, zafarbowane są i odrostu póki co nie widać ale jakieś takie siano. No i mi już zaczęły wypadać na końcówce ciąży, a tak to nawet podczas czesania ani jednego nie było na szczotce.

[karoseria]

Napisane przez fasterka90

Soul Kaja chyba jednak nie będzie Kają... Ustaliliśmy z tz jeszcze inne imię bo ciągle była wojna Paulina kontra Kaja. Ale już nic nie mówię, powiem jak już KIEDYŚ urodze :p


Ja mam ostatnio okropne włosy, zafarbowane są i odrostu póki co nie widać ale jakieś takie siano. No i mi już zaczęły wypadać na końcówce ciąży, a tak to nawet podczas czesania ani jednego nie było na szczotce.

No powiedz powiedz jakie

[Iclosemyeyes]

Mnie też dzisiejszy dzień zmiażdżyl, z łóżka się przenioslam na kanapę i leżę.

Fasterka, to może faktycznie Kaja czeka do czwartku na termin ale pocieszające to, że Ci wroza szybka 1 fazę

Napisane przez maartucha

Ja mam w PIĄTEK 13go wizyte i wtedy termin CC ale jestem taka zniecierpliwiona, że pojde na czczo w razie co i prosto z lekarza moge jechac na cięcie bo już mam doooosyć tego czekania

Dobre z tym piatkiem na czczo ja w czwartek idę na ktg, to może też bym sobie zazyczyla cc na drugi dzień a Twój synek dalej siedzi miednicowo czy może fiknal w dół?

Napisane przez karoseria

Ja tam czekam na moje cc. Mam za tydz we wtorek i chce jyz dotrwac. Wczoraj jwdynie czulam dwa bolesne skurcze a tak to nawet brzuch mi sie niezbyt czesto spina. No i nie laze juz prawie, krotki spacerek jak juz. Tesciowa dotarla wiec mniej roboty z Ninka. Wlasciwie dziecko tak zakochane w babci ze mogloby mnie nie byc Tz zazdrosny a ja mam nerwy :/ Tesciowka spoko ale chcialaby wproqadzic swoje porzadki, nawet przemeblowanie by mi zrobila :-o

Ah te teściowe kochane ale przynajmniej masz pewność, że Ninka dobrze zniesie Twój pobyt w szpitalu.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[maartucha]

Napisane przez poznanianka1990

Dokładnie! Mam sporo i podobno moje brodawki są stworzone do karmienia

Mnie też straszyli lewatywa i czopkami, ale w końcu samo poszło, choć było ciężko... Typowe zatwardzenie. Za to dziś od rana już mnie meczyly jelita i poszło bez problemu

A jak ty się w ogole czujesz jesli chodzi o rane po CC ?

Napisane przez Soul89

Fasterka: Kaja woli jeszcze posiedzieć jeszcze w środku 😊 ale jak weźmie z zaskoczenia... 😀

Ja właśnie siedzę z farbą na głowie😄 się mąż śmieje, że robię sobie fryz na porodówkę 😅

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Mnie też dziś czeka farbowanko bo juz patrzec na swoje kłaki nie moge
Wczoraj siedzialam u rodzicow na obiadku i marudzilam, ze ciekawe czy spodobam sie synkowi i czy mnie i meza polubi haha ;D to wszyscy stwierdzili jednoznacznie, ze to juz pora zebym urodzila bo piepsze glupoty

Napisane przez Iclosemyeyes

Mnie też dzisiejszy dzień zmiażdżyl, z łóżka się przenioslam na kanapę i leżę.

Fasterka, to może faktycznie Kaja czeka do czwartku na termin ale pocieszające to, że Ci wroza szybka 1 fazę



Dobre z tym piatkiem na czczo ja w czwartek idę na ktg, to może też bym sobie zazyczyla cc na drugi dzień a Twój synek dalej siedzi miednicowo czy może fiknal w dół?



Ah te teściowe kochane ale przynajmniej masz pewność, że Ninka dobrze zniesie Twój pobyt w szpitalu.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Ahh nie odwrócil się niestety i ostatnio na wizycie uslyszalam w koncu, ze sie nie odwroci na pewno wiec w piatek otrzymam skierowanie na cc. Bo tak to każdy lekarz zwodził i przywolywal historyjki, ze w ostatniej chwili się maluszki obkrecaly. No ale niestety ja jestem bardzo szczupla, mam waska miednice, pol ciazy lezalam przez krotka szyjke, malutki lezy w tym samym ulozeniu od jakiego 26 tyg wiec wszystko to nie pomoglo w przekreceniu sie i sie to nie zmieni

Generalnie mi ciaze prowadzi 2 lekarzy ale to tylko dlatego, ze do babeczki chodze na Lux Med i tam mam wszsystkie badania w pakiecie no i prywatnie bo po prostu dobry lekarz i zawsze robi pomiary wszystkiego. 13go mam wizyte u tej babeczki na Lux Med a prywatnie 17 go i na jednej i na drugiej wizycie powiedzieli, ze dostane skierowanie na CC wiec ja się napalam na tego 13go. Wizyte mam co prawda dopiero na 12sta ale wytrzymam zeby nic nie jesc, moze sie uda ze po lekarzu pojedziemy do szpitala, bo nie sadze ze w weekend robia planowane cesarki ;/ No a jak nie to w poniedzialek na pewno synek bedzie juz z nami :O

[cornflower_girl]

Napisane przez olilina

W ogóle wydaje mi się, że mala je za malo, bo ciągnie zazwyczaj przez 5 minut, maksimum 10, a podobno ten bardziej treściwy pokarm jest później.

Tez o tym słyszałam - niby ok 8 minuty jest to tlustsze mleko. Karmisz na żądanie? Jeśli tak, to uchwycę się Twojego posta z nadzieją...

Napisane przez limonka1983

W czwartek, maksymalnie w piątek będę miała cesarkę.

Współczuję przejść Małemu też stresy i zmartwienia pewnie nie służą - ale termin masz już niedługo. Jak inne ciazowki z Twojej sali?

Napisane przez Soul89

ale idę zrekompensować to sobie fryzjerem

Szczesciara, że zdąży przed porodem

Napisane przez fasterka90

Ja po ktg, skurcze choćby porodowe, najpierw co 4minuty, wszystkie na 100. Tego tez nie czułam

Mam nadzieję, że będziesz miała bezbolesny poród.

Napisane przez poznanianka1990

Mała jest ze mną Bilirubina spadła Jeśli jutro wszystko będzie ok to wychodzimy obie.

Wspaniała wiadomość - zaciska kciuki za Was - Julka najbardziej potrzebuje bliskości i Twojego ciepła, to najlepszy lek.


U nas bilirubina bez zmian. Szykuje się pobyt nawet do czwartku W tej sytuacji wolne TŻ-ta nie ma sensu, przyda się bardziej jak będziemy już u siebie...

[Iclosemyeyes]

Napisane przez maartucha

Ahh nie odwrócil się niestety i ostatnio na wizycie uslyszalam w koncu, ze sie nie odwroci na pewno wiec w piatek otrzymam skierowanie na cc. Bo tak to każdy lekarz zwodził i przywolywal historyjki, ze w ostatniej chwili się maluszki obkrecaly. No ale niestety ja jestem bardzo szczupla, mam waska miednice, pol ciazy lezalam przez krotka szyjke, malutki lezy w tym samym ulozeniu od jakiego 26 tyg wiec wszystko to nie pomoglo w przekreceniu sie i sie to nie zmieni

Generalnie mi ciaze prowadzi 2 lekarzy ale to tylko dlatego, ze do babeczki chodze na Lux Med i tam mam wszsystkie badania w pakiecie no i prywatnie bo po prostu dobry lekarz i zawsze robi pomiary wszystkiego. 13go mam wizyte u tej babeczki na Lux Med a prywatnie 17 go i na jednej i na drugiej wizycie powiedzieli, ze dostane skierowanie na CC wiec ja się napalam na tego 13go. Wizyte mam co prawda dopiero na 12sta ale wytrzymam zeby nic nie jesc, moze sie uda ze po lekarzu pojedziemy do szpitala, bo nie sadze ze w weekend robia planowane cesarki ;/ No a jak nie to w poniedzialek na pewno synek bedzie juz z nami :O

To w sumie dobrze, że w końcu ktoś Ci powiedział wprost, że się już nie odwróci, mnie też już to zwodzenie męczy, tylko sobie nadzieję robię Ciekawe co mnie powiedzą w czwartek, nie mogę się doczekać


Ja też chodziłam do lux medu i nie dostałam skierowania na cc, buuu. Tylko skierowanie do szpitala na ktg, ale niestety z mojej lekarki nie byłam zadowolona, a ona już chyba chciała pozbyć się kłopotu i kazała mi iść do szpitala i niech oni się martwią

To trzymam kciuki, żeby już w piątek się udało załatwić tylko żebyś z głodu nie padła do tej 12!

[maartucha]

Iclosemyeyes hehe jest sposob zeby nie pasc trzeba spac do 10tej i tylko wstac ogarnac sie i do lekarza :P hehe

Ja tez nie jestem zadowolona z tej lekarki na Lux Med bo generalnie ile razy pytalam np ile maly wazy to ona: aa to sie teraz nie bada, a to sie pada na tych pelnych usg, a to sie nie wazy bo za duzy juz i piepszyla glupoty i tak mnie zbywala No ale chodze ze wzgledu na badania wlasnie i ona nie wie, ze chodze do innego lekarza tez wiec musi podjac decyzje jakas o rozwiazniu ciazy Powiedziala, ze jesli w tygodniu nic sie nie wydarzy i porod sam sie nie zacznie to ona kieruje na CC.

Ja juz chyba sie przestawilam na to CC no bo co zrobic jak sie nie mana to wplywu Ja w sumie juz tak poznaje ksztalt brzuszka i wszystko czuje, ze sama kontroluje czy sie przekrecil ale nie :P Bo czkawke jak ma to czuje ciagle w jego dupce, nozki sie rozpychaja caly czas po prawej stronie, glowa sie wypycha ponad wysokosc pepka a lewa strona brzucha jest pusta i nie zmasakrowana kopniakami :P

[Robusta]

Hej ja dziś siedziałam 4 godz. w Koperniku. Dr. Wiecheć i kobitka dr Nowak zrobili mi USG i wyszlo ze ciaza jest mlodsza o tydzien (37tc1) a Milenka jest na koniec 36 tyg (35tc4)/poczatek 37(36tc2)

Wg nich wszystko jest w porzadku
Pozniej lezalam godzine pod ktg bo babka mi przycisku do ruchow nie dala, mimo ze chcialam i po pol godz. Przyszla druga i mi kazala klikac... Na koniec poszlam do innego dr z tym ktg. Nic mi nie powiedzial tylko kazal mi zrobic pomiary jeszcze raz 12.11 jak bede w zeromskim na ktg i 17.11 mam do niego przyjsc. Ciekawa jestem po co skoro on nic nie mowi a wizyta trwa 5 min... USG robi rezydent po lebkach a ten wydaje diagnoze :/ po tych przejsciach nie ufam za nic tym lekarzom...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agusiek89]

Napisane przez Robusta

Hej ja dziś siedziałam 4 godz. w Koperniku. Dr. Wiecheć i kobitka dr Nowak zrobili mi USG i wyszlo ze ciaza jest mlodsza o tydzien (37tc1) a Milenka jest na koniec 36 tyg (35tc4)/poczatek 37(36tc2)

Wg nich wszystko jest w porzadku
Pozniej lezalam godzine pod ktg bo babka mi przycisku do ruchow nie dala, mimo ze chcialam i po pol godz. Przyszla druga i mi kazala klikac... Na koniec poszlam do innego dr z tym ktg. Nic mi nie powiedzial tylko kazal mi zrobic pomiary jeszcze raz 12.11 jak bede w zeromskim na ktg i 17.11 mam do niego przyjsc. Ciekawa jestem po co skoro on nic nie mowi a wizyta trwa 5 min... USG robi rezydent po lebkach a ten wydaje diagnoze :/ po tych przejsciach nie ufam za nic tym lekarzom...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No widzisz, po co było się martwić na zapas

Milenka jeszcze malutka, posiedzi dłużej u mamusi

[Sundance75]

Hej dziewczyny

Na początek gratulacje dla wszystkich mamuś i kciuki za następne w kolejce Ja dziś po ostatniej wizycie (jejku... ), mały napiera główką bardzo nisko, ustawiony tak jak trzeba i rozwarcie na 2 cm. Skurcze jakieś tam są, ale wg mnie nic szczególnego Powiedział lekarz, że w każdej chwili mogę zacząć rodzić, pozytywnie zareagował na wspomaganie się wiesiołkiem i herbatą z liści malin, zalecił robienie przysiadów i spacery na sprawniejsze rozkręcenie Tylko jak tu spacerować, jak tak dziś leje?

PS: Czy któraś z was nie miała w ogóle ktg?

[Robusta]

Bo mnie tak lekarze nastraszyli. Jeden ten z Kopernika co karty wypisuje, a nawet nie spojzy jak USG ktos wykonuje i babka w medicoverze. Ja swoja ciaze tez prowadze w Lux Medzie. Zaluje ze nie prowadzialm i w LM i Medicoverze. W Lux Medzie fatalne prowadzenie. USG sprowadza sie do 3 zalecanych... W medi troche lepiej ale ciezko ogolnie znalezc dobrego lekarza...
Jestem pewna ze w Zeromskim.znow wyjda im inne pomiary. Ostatnio babka narzekala ze w tym dniu maja najgorszy aparat do USG i zebym nie brala pomiarow na serio... Wiec licze na doswiadczenie dr Wiechecia.
I szykuje sie na przenoszenie ciazy. Moj TZ byl tydz albo dwa przenoszony i urodzil sie z waga 3300 wiec pewnie to po nim Mielnka ma bo dzis wyszlo niecale 2900
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iclosemyeyes]

Napisane przez maartucha

Iclosemyeyes hehe jest sposob zeby nie pasc trzeba spac do 10tej i tylko wstac ogarnac sie i do lekarza :P hehe

Ja tez nie jestem zadowolona z tej lekarki na Lux Med bo generalnie ile razy pytalam np ile maly wazy to ona: aa to sie teraz nie bada, a to sie pada na tych pelnych usg, a to sie nie wazy bo za duzy juz i piepszyla glupoty i tak mnie zbywala No ale chodze ze wzgledu na badania wlasnie i ona nie wie, ze chodze do innego lekarza tez wiec musi podjac decyzje jakas o rozwiazniu ciazy Powiedziala, ze jesli w tygodniu nic sie nie wydarzy i porod sam sie nie zacznie to ona kieruje na CC.

Ja juz chyba sie przestawilam na to CC no bo co zrobic jak sie nie mana to wplywu Ja w sumie juz tak poznaje ksztalt brzuszka i wszystko czuje, ze sama kontroluje czy sie przekrecil ale nie :P Bo czkawke jak ma to czuje ciagle w jego dupce, nozki sie rozpychaja caly czas po prawej stronie, glowa sie wypycha ponad wysokosc pepka a lewa strona brzucha jest pusta i nie zmasakrowana kopniakami :P

To moja lekarka bardzo podobnie podchodziła do usg, ale widzisz dodatkowo olała kwestię sposoby rozwiązania mojej ciąży

ja też już się oswoiłam z myślą o cc widocznie tak miało być i trudno. Próbowałam małej pomagać, dużo chodziłam, kręciłam biodrami, leżałam z tyłkiem uniesionym, ale to nic nie dało. Też umiem wyczuć jak leży i ciągle głowa jest wysoko, czasami jak ją wystawi to jakby chciała wyjść tamtędy

Napisane przez Robusta

Hej ja dziś siedziałam 4 godz. w Koperniku. Dr. Wiecheć i kobitka dr Nowak zrobili mi USG i wyszlo ze ciaza jest mlodsza o tydzien (37tc1) a Milenka jest na koniec 36 tyg (35tc4)/poczatek 37(36tc2)

Wg nich wszystko jest w porzadku
Pozniej lezalam godzine pod ktg bo babka mi przycisku do ruchow nie dala, mimo ze chcialam i po pol godz. Przyszla druga i mi kazala klikac... Na koniec poszlam do innego dr z tym ktg. Nic mi nie powiedzial tylko kazal mi zrobic pomiary jeszcze raz 12.11 jak bede w zeromskim na ktg i 17.11 mam do niego przyjsc. Ciekawa jestem po co skoro on nic nie mowi a wizyta trwa 5 min... USG robi rezydent po lebkach a ten wydaje diagnoze :/ po tych przejsciach nie ufam za nic tym lekarzom...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawa za dobre wieści to maluszek z tej Twojej córeczki, ciekawe który termin sobie wybierze na poród

[agne19s]

Napisane przez Sundance75

Hej dziewczyny

Na początek gratulacje dla wszystkich mamuś i kciuki za następne w kolejce Ja dziś po ostatniej wizycie (jejku... ), mały napiera główką bardzo nisko, ustawiony tak jak trzeba i rozwarcie na 2 cm. Skurcze jakieś tam są, ale wg mnie nic szczególnego Powiedział lekarz, że w każdej chwili mogę zacząć rodzić, pozytywnie zareagował na wspomaganie się wiesiołkiem i herbatą z liści malin, zalecił robienie przysiadów i spacery na sprawniejsze rozkręcenie Tylko jak tu spacerować, jak tak dziś leje?

PS: Czy któraś z was nie miała w ogóle ktg?

Ja też nie miałam jeszcze ktg, ale jutro mam wizytę i dopiero pobranie próbki gbs więc u mnie to jakoś wolniej wszystko idzie niż innym dziewczyna na wątku

[Sundance75]

Napisane przez agne19s

Ja też nie miałam jeszcze ktg, ale jutro mam wizytę i dopiero pobranie próbki gbs więc u mnie to jakoś wolniej wszystko idzie niż innym dziewczyna na wątku

Ale z tego co widziałam, to masz późniejszy termin, więc może jeszcze u Ciebie jest czas na to A u mnie już koniec wizyt i dlatego mnie to zastanawia... Może powinnam się upomnieć jeszcze?

[agne19s]

Napisane przez Sundance75

Ale z tego co widziałam, to masz późniejszy termin, więc może jeszcze u Ciebie jest czas na to A u mnie już koniec wizyt i dlatego mnie to zastanawia... Może powinnam się upomnieć jeszcze?

hmm faktycznie, koniec wizyt i nawet nie wspominali nic o ktg? wiem że w niektórych szpitalach robią odpłatnie. a jak w dniu terminu nie urodzisz to masz iść na wizytę czy czekać aż urodzisz choćby nawet dwa tyg ?

[Sundance75]

Napisane przez agne19s

hmm faktycznie, koniec wizyt i nawet nie wspominali nic o ktg? wiem że w niektórych szpitalach robią odpłatnie. a jak w dniu terminu nie urodzisz to masz iść na wizytę czy czekać aż urodzisz choćby nawet dwa tyg ?

Termin mam na 14.11. ale jak nie urodzę do tego dnia ani później, to maksymalnie 19.11. mam się zgłosić na wywołanie, ale w międzyczasie już mi nie kazał przychodzić i dlatego zastanawiałam się czy dzwonić i jeszcze się upomnieć o to... Chyba że dopiero w szpitalu zrobią jak mnie przyjmą, kurcze, sama nie wiem

[Iclosemyeyes]

Robusta, to u Ciebie teraz termin wychodzi na 29.11 tak jak u mnie, prawda? i moja córcia też trochę mniejsza wychodzi wymiarami, ale mam nadzieję, że urodzi się wg terminu albo wcześniej.

Napisane przez cornflower_girl

U nas bilirubina bez zmian. Szykuje się pobyt nawet do czwartku W tej sytuacji wolne TŻ-ta nie ma sensu, przyda się bardziej jak będziemy już u siebie...

szkoda, że przedłużają wam pobyt synek leży z Tobą czy ma naświetlanie?

[olilina]

Cornflower Girl tak karmię na żądanie
Mala czasem budzi sie na jedzenie co półtorej godziny, czasem co dwie, czasem co trzy a w nocy nawet co 4-5.
I zawsze wtedy pije około 5 maks 10 minut.
Dziś wyjątkowo pila 15 minut dość intensywnie, a po pól godziny mi ulala dość obficie, podejrzewam że miała za dużo jak na nią po prostu.
Według naszej kuchennej wagi przekroczyła już 3kg

[Robusta]

Iclosemyeyes
Teraz odczytalam ze chyba na 6 grudnia :P ja już nie wiem jak oni to wyliczyli :P spoko data ale wolałabym urodzić w przeciągu 2 tygodni masakra z tymi lekarzami...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agusiek89]

Napisane przez olilina

Cornflower Girl tak karmię na żądanie
Mala czasem budzi sie na jedzenie co półtorej godziny, czasem co dwie, czasem co trzy a w nocy nawet co 4-5.
I zawsze wtedy pije około 5 maks 10 minut.
Dziś wyjątkowo pila 15 minut dość intensywnie, a po pól godziny mi ulala dość obficie, podejrzewam że miała za dużo jak na nią po prostu.
Według naszej kuchennej wagi przekroczyła już 3kg

[Robusta]

Olilina
Super. To nie ma się co dziwić że na początku krótko ssała. Teraz bedzie jeść coraz więcej jak już 3 kg waży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[beautifuldream]

I ja się witam po weekendzie Leżę i nic nie robię, bo jakoś dziwnie mnie boli podbrzusze jak tylko wstanę. Nie wiem czy to jakieś straszaki czy coś się rozkręca, ale wolałabym jeszcze nie rodzić. W środę mam ktg i jakoś boję się, że zapis wyjdzie źle i zostanę w szpitalu. No chyba, że jeszcze dzisiaj pojadę, bo te bóle są podejrzane.

[maartucha]

Napisane przez beautifuldream

I ja się witam po weekendzie Leżę i nic nie robię, bo jakoś dziwnie mnie boli podbrzusze jak tylko wstanę. Nie wiem czy to jakieś straszaki czy coś się rozkręca, ale wolałabym jeszcze nie rodzić. W środę mam ktg i jakoś boję się, że zapis wyjdzie źle i zostanę w szpitalu. No chyba, że jeszcze dzisiaj pojadę, bo te bóle są podejrzane.

Juz na takiej koncowce kochana to nie ma co czekac jesli cokolwiek niepokoi Nikt nie zna lepiej naszego organizmu niz my same a do srody to sie nie potrzebnie bedziesz zamartwiac Podjedz do szpitala na ktg i zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze