Ulubiona Zabawka Twojego Dziecka

[plusik_99]

Chcac uniknać zakupu zabawki,która bedzie podobała się tylko mi-zakładam ten wątek

W sklepach jest tyle zabawek o przeróżnych funkcjach a ich ceny... ... przyprawiają o zawrót głowy....

W co warto zainwestowac pieniążki,aby nasze dziecko miało dużo radości z zabawki??

Stwórzmy nasz plebiscyt przyjaznych zabawek

[marcelina73]

Chyba najważniejsze, aby zabawka podobała się Twojemu dziecku.

A co wybrać? To zależy ile ma dzidziuś, na każdym etapie życia dziecko może zajmować co innego, co jednak nie zmienia faktu, że są pewne zabawki, które nigdy się dzieciom nie nudzą. W przypadku mojego synka to książeczki - zabawka od narodzin do obecnie 3 lat, dziś jest to kilka półek książeczek, i pojazd, na którym można jeździć- od kilkunastu miesięcy do dziś (autko, motorek-rowerek, rowerek), zabawki do piasku, małe autka, klocki.
Należy pamiętać, że dziecko szybko się nudzi i raczej nie będzie się bawić jedną zabawką bez przerwy. Zresztą nie o to tylko chodzi w zabawkach, aby dziecko się "zajęło". Zabawka ma przecież uczyć, rozwijać zainteresowania, wyobraźnię itd. Dlatego moje dziecko ma dużo bardzo różnych zabawek, obecnie sam je wybiera np. z kilku naszych propozycji - w końcu to właśnie jemu mają się one podobać.

A co do plebiscytu, to ja generalnie polecam proste, sprawdzone przez pokolenia zabawki, które wcale nie są drogie, warto też poszukać w księgarniach lub sklepach internetowych.

[LEW]

Moja córeczka ma co prawda już 10 latek,ale Jej ulubioną zabawką od niemowlęctwa są klocki(dziewczynki też to lubią) oraz (jeśli możemy to zaliczyć do zabawek )ksiązki. Dawno temu były to książeczki w twardych okładkach, z dużą ilością obrazków i zdjęć,teraz po prostu każda która wpadnie Jej w rękę.Jeśli maluszek polubi książeczki to jestem pewna, że później się z nimi nie pożegna
Za to ulubioną przytulanką Marii jest od lat ta sama przytulanka,choć jest już zużyta i mocno sfatygowana

[pkawecka]

moze powiedz ile twoja pociecha ma miesięcy to łatwiej będzie coś doradzić. ja ci niestety za wiele nie pomogę, bo moje niespełna dwuletnie dziecko nie umie zająć sie żadną zabawką dłuzej niż 5 minut. rozpracowuje ją błyskawicznie i nudzi go. najchętniej bawi sie światem , biega, na okrągło i wspina się na wszystko.
natomiast jest bardzo muzykalny, więc poszukuję jakiejś sensownej zabawki "muzycznej" w cenie, która nie zwali z nóg. może macie jakieś pomysły?

[WioletaM]

Napisane przez pkawecka

moze powiedz ile twoja pociecha ma miesięcy to łatwiej będzie coś doradzić. ja ci niestety za wiele nie pomogę, bo moje niespełna dwuletnie dziecko nie umie zająć sie żadną zabawką dłuzej niż 5 minut. rozpracowuje ją błyskawicznie i nudzi go. najchętniej bawi sie światem , biega, na okrągło i wspina się na wszystko.
natomiast jest bardzo muzykalny, więc poszukuję jakiejś sensownej zabawki "muzycznej" w cenie, która nie zwali z nóg. może macie jakieś pomysły?

Dobrą zabawką muzyczną są organy.

Moja córka ma 5 lat i bawi się wielona zabawkami. Nie ma jakiejś ulubionej. Nigdy nie lubiła pluszaków, a od niedawna chce je.
Lubi Barbie, rysować, malować, rozwiązywać zgadywanki, układać puzzle (bez obrazka), jeździć na rowerku, śpiewać, tańczyć, bawić się w pocztę, sklep, targ i wiele innych.

[paula78]

wszytsko zalezy od lat dziecka ,warto poczytac co najlepiej rozwijac na jakim etapie zycia dziecka i dopasowac zabwke do potrzeb i wieku.

zawsze fajne sa klocki ,ukladanki takie zabawki procentuja dobra zdolnoscia manulana i wyobraznie przestrzenna,decydowanie lepiej zainwestowac w dobra zabawke niz kupowac kilkanascie chinskich.

[plusik_99]

Moje malenstwo ma 4,5 miesiaca. W tej chwili jej ulubionymi zabawkami sa:
tuba,grzechotka-gryzaczek i wlosy mamy Mata fisher p. z ptaszkami sie juz znudzila,podobnie muzyczny ocean,wiec je narazie odstawilismy.Ale jak najbardziej sie sprawdzily,juz od 4 tyg. zycia Malwina sie nimi interesowala,potem stopniowo zaczela wyciagac raczki,az udalo sie jej zlapac i uruchomic
Czy ktoras z Was moze sie wypowiedziec na temat nastepujacych zabawek:
http://www.sklepdladziecka.bel.pl/pr...roducts_id/821
http://www.sklepdladziecka.bel.pl/ad...ipjvh3&x=3&y=3 ??

[plusik_99]

a tak wyglada tuba o ktorej pisalam Malwina podnosi ja,kapie nogami,jednym slowem swietnie sie nia bawi.W srodku sa 3 grzechaczace pileczki.

[marcelina73]

Odnośnie zabawek, o które pytałaś: bez jaj, juz po wielkanocy
400 zł za faktycznie kawałek plastiku z kilkoma plastikowymi grzechotkami/piszczałkami Bzdura.

Czegoś takiego nigdy nie kupowałam i nie zamierzam - zwykłe wyciąganie pieniędzy, a efekt taki sam, gdy kupisz dmuchany "basenik". Za coś takiego plus kolorowe piłeczki, dmuchana piłka i koło zapłaciłam rok temu chyba z 50 zł - służą do dziś i mają się dobrze.
Albo właśnie można rozłożyć koc i dać dziecku różne zabawki albo inne rzeczy - nie zabawki.

Co do tego sprzętu do kąpania to nie bardzo widzę sens takiej "zabawki" - niby dziecko ma w tym siedzieć w wodzie? A jak go umyć? Można dziecku siedzącemu powrzucać kilka co raz to różnych zabawek do wanny i zabwa jest przednia.
Naprawdę - przepraszam - ale nie dajmy sobie robić wody z mózgu producentom/naciągaczom.

[mammaluki]

Nie wypowiem sie o zabawkach, o które pytasz, bo jak dla mnie, bo są trochę za drogie . Ale mam przeczucie, że długo sie tym dziecko nie pobawi. Przecież za chwilę malutka zacznie się przemieszczać we wszystkie strony.. Ja rozkładałam na moich zimnych podłogach koc,nań prześcieradło i rozrzucałam przeróżne przedmioty..np.butelki po wodzie mineralnej..zabawa była przednia!

[plusik_99]

Napisane przez marcelina73

Odnośnie zabawek, o które pytałaś: bez jaj, juz po wielkanocy
400 zł za faktycznie kawałek plastiku z kilkoma plastikowymi grzechotkami/piszczałkami Bzdura.

Czegoś takiego nigdy nie kupowałam i nie zamierzam - zwykłe wyciąganie pieniędzy, a efekt taki sam, gdy kupisz dmuchany "basenik". Za coś takiego plus kolorowe piłeczki, dmuchana piłka i koło zapłaciłam rok temu chyba z 50 zł - służą do dziś i mają się dobrze.
Albo właśnie można rozłożyć koc i dać dziecku różne zabawki albo inne rzeczy - nie zabawki.

Naprawdę - przepraszam - ale nie dajmy sobie robić wody z mózgu producentom/naciągaczom.

i wlasnie o to mi chodzi cena zwalila mnie z nog,ale sam pomysl zabawki jest ok. Za 70 zl to chetnie bym to kupila...Masz racje,ze te same funkcje spelni zwykly basenik tylko czemu ja sama na to nie wpadlam
czekam na dalsze propozycje

[pkawecka]

Napisane przez plusik_99

Moje malenstwo ma 4,5 miesiaca. W tej chwili jej ulubionymi zabawkami sa:
tuba,grzechotka-gryzaczek i wlosy mamy Mata fisher p. z ptaszkami sie juz znudzila,podobnie muzyczny ocean,wiec je narazie odstawilismy.Ale jak najbardziej sie sprawdzily,juz od 4 tyg. zycia Malwina sie nimi interesowala,potem stopniowo zaczela wyciagac raczki,az udalo sie jej zlapac i uruchomic
Czy ktoras z Was moze sie wypowiedziec na temat nastepujacych zabawek:
http://www.sklepdladziecka.bel.pl/pr...roducts_id/821
http://www.sklepdladziecka.bel.pl/ad...ipjvh3&x=3&y=3 ??

zgadzam się z marceliną73 to tylko wyciąganie kasy. większość tego typu zabawek można sobie zorganizować samemu np. właśnie dmuchany basenik i do tego piłeczki.
moja mama zawsze kombinowała sobie w ten sposób. np. kiedy ja byłam mała nie było leżaczków, body itp. udogodnień. więc mama zabierała mnie do kuchni czy pralni (byłam akademikowym dzieckiem) w wanience wyścielonej kocykami a kaftaniki kupowała za duże i sama przerabiała na body. takze jak widać jak człowiek pokombinuje to sobie poradzi.
ja też tak robiłam. podpatrywałam w sklepach różne fajne i drogie zabawki a potem konstruowałam coś podobnego sama. zdaje egzamin tak samo jak markowe zabawki.

[plusik_99]

Mozesz opisac te swoje wynalazki?

[pkawecka]

Napisane przez plusik_99

Mozesz opisac te swoje wynalazki?

teraz już dokładnie ci nie opiszę, bo nie pamietam. to były takie impulsy.
ja go zabierałam wszędzie ze sobą i co miałam pod ręką to mu dawałam. raz były to spinacze do bielizny innym razem trzepaczka. on sie tym bawił a ja mogłam powiesić pranie albo obiad wstawić.
z tych rzeczy, które pamiętam np. moje dziecko przez pewien czas lubiło się chować być w jakimś przytulnym ciemnym miejscu. wyciągnęłam namiot i urządziłam mu tam "domek", poprzylejałam fosforyzujące gwiazdki, latarkę zawiesiłam itd.
sama zrobiłam mu takie duże puzzle żeby mógł poznawać kolory.
na pałąku od namiotu zawieszałam mu różne przedmioty jak leżał na leżaczku itd. poza tym bardzo lubił patrzeć jak pranie sie kręci w pralce
w tutkę po ręcznikach papierowych wrzucałam dużo kolorowych koralików i zaklejałam folią i taśmą klejącą - lubił nią grzechotać i oglądać kuleczki - dopóki folii nie odkleił
poza tym on bardzo szybko zaczął raczkować i wtedy wywalał mi wszystko z szuflad w kuchni i bawił się bardzo chętnie garnkami - wkładał i wyciągał rózne przedmioty, walił w garnki różnej wielkości drewnianymi łyżkami (lubił, żeby dźwięki były różne) itd. raz dawałam mu przezroczystą pokrywkę zeby widział co jest w środku a raz metalową i bawiliśmy sie w "jest i nie ma".
jak już zaczął chodzić to zamiast wymyślnych chodzików "jeździł" po mieszkaniu trzymając sie zwykłego stołka. żeby nie porysował podłogi podkleiłam nogi stołka filcem.
te zabawy i zabawki trzeba weryfikować bo wiele zależy od wieku dziecka, bo nawet fajne zabawki z czasem sie nudzą.
to naprawdę jest kwestia obserwowania dziecka.
pozdrawiam

[plusik_99]

moja dopiero probuje sie podnosic do siadania,wiec jeszcze wszystko przede mna przegladalam strone
http://www.fisher-price.com/us/default.asp
bardzo fajna,mozna zobaczyc demo niektorych zabawek te mi sie spodobaly:
http://www.fisher-price.com/us/infan...upeek&id=28556
http://www.fisher-price.com/us/infan...index=10&pos=3
u nas kosztuja okolo 70 zl ale podobno w Niemczech sa nawet o polowe tansze dziwny jest ten swiat...

[tiaara]

moja corka ma roczek a juz od kilku misiecy jej ulubionymi zabawkami sa wszelkiego rodzaju kabelki i czesci. ma tak juz po tatusiu. razem z tata uwielbia "reperowac" komputer i szukac roznych czesci. co do zabawek. od poczatku lubila ksiazeczki i nadal je lubi. grzechotki lubila tylko przez jakies cztery miesiace swojego zycia. teraz juz tylko od wielkiego dzwona je wezmie do raczki. lubi piszczalki. stawia je sobie w rzadku jak tylko potrafi. to nic ze niektore "stoja" przewrocone.

co do zabawek Fisher Price to moze i rozwijaja umiejetnosci dziecka ale jest przeciez tyle zabawek na rynku Polskim ktore spalniaja te same funkcje. pelno ich chocby w supermarketach. z fp kupilam tylko dwie grzechotki. byly po 17 zl, i mozna je bylo przyczepic do wozka bez obawy zgubienia.
http://www.allegro.pl/item99208422_z...od_0_nowe.html
oraz jeszcze takie grajace sloneczko.zaplacilam za nie po 17 zlotych a sa na tyle kolorowe i ciekawe ze juz kilka miesiecy przyciagaja uwage Wiktorii.

[plusik_99]

A czy ktos ma takiego slonia lub ciezarowke?Czy dziecko dlugo sie nim bawilo??

[Momo]

Plusik, to czy dziecko będzie długo się bawiło jakąkolwiek zabawką,nigdy nie jest pewne.
Dla mojego synka ulubioną zabawką w wieku 4 m-cy ,była miękka plastykowa książeczka oraz zając z kolorowego,śliskiego materiału kupiony za 15z.
Mały zawsze lubił książki - gdy miał kilka miesięcy już mógł siedzieć godzinę i oglądać ze mną wszystkie po kolei.
Lubił też samochody i lubi do dzisiaj.

[plusik_99]

czyli metoda prób i błądów mi pozostaje

[Momo]

Niestety

[AaniaA]

moj synek ma ponad 3 latka i bardzo lubi:

• klocki,
• puzzle,
• samochody (straz pozarna, policje, jeepy, itd.),
• ma tez taka droge, ktora moze sam budowac dla aut, do tego parking, most (bardzo to lubi).

[plusik_99]

klocki super sprawa na wyobraznie pozdrawiam

[milupik]

Producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych zabawek, które mają mnóstwo przeróżnych funkcji dostosowanych do wieku. Za naszych czasów nawet o takich nie marzyłyśmy. Do zabawy wystarczyło to co było pod ręką, teraz dzieciaki są bardziej wymagające i nie zadowolą się byle czym

[milupik]

Rzeczywiście moda na dane zabawki wciąż się zmienia. Teraz na topie są różnego rodzaju zabawki interaktywne. Niektóre z nich są nawet bardzo fajne bo mogą czegoś mądrego nauczyć dzieciaki.

[Fajna Mama]

Pomysł z robieniem samemu zabawek jest jak najbardziej trafiony byle by to były bezpieczne zabawki dla dziecka. Ja też staram się czasem wymyślać zabawki/zabawy ale mamy jedną taką zabawkę przytulankę misia z bijącym serduszkiem chicco . Dziecko z nim zasypia, w dzień często z nim chodzi a jak gdzieś jedziemy to musi go zabrać ze sobą. Ogólnie lubi wiele zabawek ale ta jest ulubiona.

[lori25]

Moje dzieci miały już okazję przetestować niejedną zabawkę i różnie się to kończyło, po prostu ręce opadały. Teraz są na etapie testowania furby'ego i muszę przyznać, że futrzak dobrze sobie z nimi radzi, owinął ich wokół przysłowiowego palca

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pomijajac rzecz jasna cenę, 300zl minimum...

[alioli]

Ostatnio najlepszą zabawką jest Furby, jedyny i niepowtarzalny przynajmniej tak moja córcia uważa

[kotek81]

Szaja na all juz za 250zł można kupić
moje tez zakochane w Furbym - mają obiecane na mikołajki ale... od maja składają wszystkie drobniaki jakie dostają przy różnych okazjach a ja tylko dołożę brakującą sumę.
zobaczymy po jakim czasie stwór pójdzie w kąt

[lori25]

My na Furby'ego też robiliśmy zrzutę, trochę jedna babcia, trochę druga, część kieszonkowego i reszta my. Na razie o kącie nie ma mowy