John Masters Organics zmienił po kryjomu składy

[nevershoutnever]

Jestem strasznie wkurzona na firmę John Masters Organics.
Zmienili - i to bardzo - składy produktów, bez żadnej informacji na ten temat.
Uwielbiam ich detanglery, to jedyna rzecz, jaka działa na moje włosy.
Wcześniej była to odżywka na soku aloesowym, z pantenolem, kwasem hialuronowym, olejami, ekstraktami.
Obecnie bazą jest woda, sok aloesowy gdzieś niżej w składzie. Dodali Amodimethicone - ok, przeżyłabym, ale do tego jeszcze wysoko w składzie Dimethicone.

Z szamponami podobna sytuacja - aloes nie jest już bazą, a detergent zmienili na Cocamide Betaine, którego wiele osób unika. Generalnie skład jest teraz przeciętny, taki szampon można kupić znacznie taniej.
Przypominam, że te kosmetyki nadal kosztują około 90 zł, cena pozostała bez zmian.

Pisałam do nich kilkukrotnie, totalnie zignorowali moje wiadomości i prośbę, by poinformować kupujących, że kupują już inny produkt...