Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki wychodzą za mąż! - cz.X

[aniess]

Hej

Przyłączam się do Was po przeczytaniu znacznej części wątku... od tyłu Czyli od najbardziej aktualnych Mój ślub będzie 20 lipca 2013 i zbieram pomysły i czerpię od Was inspiracje Dziewczynom, które ostatnio zostały Żonkami - gratuluję

My mamy już salę - Podolanka
Dja - Jackiego
Fotografa i kamerzystę - RZ Studio
Aha I wódkę, bo została kupiona wcześniej po znajomości, bardzo tanio - Żubrówka biała

[apylka]

Napisane przez Myska0

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------



Gratuluje Suknia bardzo ładna.. Też miałam lejący dół Ale bez trenu

Dziękuję

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez poziomkapaula

Apylka - piękna relacja
bardzo podoba mi się Twoja suknia, szczególnie ta koronka na ramionach - sama myślę o czymś w tym stylu

Dziewczyny, a co myślicie o braniu ślubu w niedzielę? Dostaliśmy kuszącą ofertę z lokalu który nam się bardzo podoba. Ale zastanawiam się jak na to goście zareagują i czy nie będzie przez to jakichś dodatkowych problemów z organizacją. Czy któraś z Was miała styczność z taką sytuacją?

Bardzo dziękuję
Jeśli chodzi o tę koronkę... bardzo chciałam uniknąć czegokolwiek typu "bolerko", bo tego nie znoszę! Zależało mi natomiast na takim lekkim stylu, uznałam więc, że koronkowe ramiączka bądą najlepszym rozwiązaniem. Poza tym, dół jest skromny, prosty, więc u góry wypadało coś dodać i ta koronka rzeczywiście dodała uroku sukni.
Więszkość zaś ładnych sukien ma całkiem odkrytą górę, czego ja nie uznaję w kościele, musiałam więc pokombinować. Suknię szyłam na wzór sukni Nabla Florella (tylko oryginał miał podpinany tren i koło w halce, ja to zmieniłam).
Bardzo podobają mi się Panny Młode w samych sukniach bez przykryć na górze, do tego więc sama dążyłam Było cieplutko, więc suknia spisała się rewelacyjnie! Była leciutka, zwiewna i z takim urokiem, wszyscy goście zachwycali się.

"poziomka"
jeśli chodzi o ślub w niedzielę, to jak najbardziej tak, ale tylko w przypadku małego przyjęcia (nie calonocnego) i wówczas ślub powinien być dość wczesnie.
Moja koleżanka miała ślub w niedzielę o godz. 12 (w samo południe), a potem przyjęcie, które miało być do godz. 22, ale przeciągnęło się chyba do północy.
Nasz śłub był o godz. 15 i potem też przyjęcie na 50 osób, które było zaplanowane do północy (troszkę się przeciągnęło). My nie chcieliśmy jednak w niedzielę, bo rodzina męża była przyjezdna (120-150 km) i bez noclegów, nocą wracali do domów. Nie chcieliśmy więc, by tacy zmęczeni musieli iścć rano do pracy. Poza tym, gdyby to była niedziela, pewnie dużo wcześniej by wyjechali, a tak byli wszyscy do samej północy!

[klaudusk_a]

wstawiam link do bloga jednego z naszych fotografów, możecie zobaczyć nasze ślubne zdjęcia
http://agnaphotos.wordpress.com/

[Magda_]

Dziewczyny, wariuję już od przeglądania ofert fotografów. Wiadomo, chciałabym dobre zdjęcia za możliwie niską cenę. Niestety nie mam nikogo z polecenia, więc opieram się na tym co jest na stronach. Często padało nazwisko p. Zwolaka, ale nie ma już wolnego naszego terminu (25.05.2013). Poza tym natrafiłam na takie nazwiska: Cezary Zieliński, Łukasz Słotwiński, Kamil Bartoś, Radek Filipiak, Tomasz Widło ...i jeszcze parę innych. Boję się, ze za chwilę będę miała problem z wolnym terminem. Mogłybyście napisać kto Wam robimy zdjęcia i czy macie takie osoby, które wiecie, że robiły u rodziny czy znajomych i było dobrze? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

[Karola_927]

Witam już jako żonka. Dziękuję za wszystkie życzenia i gratulacje. Niestety mój komputer nie chciał zaakceptować już prawie ukończonej relacji, więc muszę zebrać siły do drugiego podejścia, które, mam nadzieję, nastąpi już wkrótce

[Sibbyl]

Napisane przez Magda_

Dziewczyny, wariuję już od przeglądania ofert fotografów. Wiadomo, chciałabym dobre zdjęcia za możliwie niską cenę. Niestety nie mam nikogo z polecenia, więc opieram się na tym co jest na stronach. Często padało nazwisko p. Zwolaka, ale nie ma już wolnego naszego terminu (25.05.2013). Poza tym natrafiłam na takie nazwiska: Cezary Zieliński, Łukasz Słotwiński, Kamil Bartoś, Radek Filipiak, Tomasz Widło ...i jeszcze parę innych. Boję się, ze za chwilę będę miała problem z wolnym terminem. Mogłybyście napisać kto Wam robimy zdjęcia i czy macie takie osoby, które wiecie, że robiły u rodziny czy znajomych i było dobrze? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

A skąd jesteś? Mi polecali fotografa - Kinga Kamińska. Wiem, że robi bardzo ładne zdjęcia i jest bardzo sympatyczna, a do tego chyba niedroga ma bloga, możesz obejrzeć zdjęcia

[jjulkaaa]

Napisane przez poziomkapaula

Dziewczyny, a co myślicie o braniu ślubu w niedzielę? Dostaliśmy kuszącą ofertę z lokalu który nam się bardzo podoba. Ale zastanawiam się jak na to goście zareagują i czy nie będzie przez to jakichś dodatkowych problemów z organizacją. Czy któraś z Was miała styczność z taką sytuacją?

Dwa tyg temu byłam na ślubie, który odbywał się w nd. Mi to specjalnie nie przeszkadzało, bo bez problemu załatwiłam sobie dzień wolny.
Ale chyba musicie się liczyć, że może Wam odmówić więcej gości niż w przypadku soboty. Tej koleżance z zaproszonych 160 osób przyjechało 90, więc na prawdę dużo odpadło.

[justyna_b3]

Napisane przez poziomkapaula

Dziewczyny, a co myślicie o braniu ślubu w niedzielę? Dostaliśmy kuszącą ofertę z lokalu który nam się bardzo podoba. Ale zastanawiam się jak na to goście zareagują i czy nie będzie przez to jakichś dodatkowych problemów z organizacją. Czy któraś z Was miała styczność z taką sytuacją?

Tak jak dziewczyny pisały, w niedziele do rana nie poimprezujesz, bo jakos nie sadze, zeby wszyscy goscie mieli mozliwosc wziecia wolnego w poniedzialek. A myslalas o piatku? Wprawdzie tu jest opcja, ze ludzie beda zmeczeni po pracy. W piatek tez mozna dostac swietne upusty na sali i innych uslugodawcow.

apylka moglabys wstawic jakies zdjecie swojej fryzury? Bo tak z boku, to mi sie podobala W ogole cala Twoja stylizacja bardzo mi sie podoba

Napisane przez Magda_

Dziewczyny, wariuję już od przeglądania ofert fotografów. Wiadomo, chciałabym dobre zdjęcia za możliwie niską cenę. Niestety nie mam nikogo z polecenia, więc opieram się na tym co jest na stronach. Często padało nazwisko p. Zwolaka, ale nie ma już wolnego naszego terminu (25.05.2013). Poza tym natrafiłam na takie nazwiska: Cezary Zieliński, Łukasz Słotwiński, Kamil Bartoś, Radek Filipiak, Tomasz Widło ...i jeszcze parę innych. Boję się, ze za chwilę będę miała problem z wolnym terminem. Mogłybyście napisać kto Wam robimy zdjęcia i czy macie takie osoby, które wiecie, że robiły u rodziny czy znajomych i było dobrze? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

Ja moge polecic Piotra Stodulskiego i Adama Szachtsznajdera. Obaj maja swoje strony, blogi, mozna oblukac zdjecia.

[bozenkaka]

Hej dziewczyny, obserwuje wątek od jakiegoś czasu i postanowiłam się troszkę powypowiadać bo sama zaczynam planować własne przyjęcie. Na razie jeszcze nie wiem czy przyszły rok czy 2014. Zaczęliśmy rozglądać się po salach, mieliśmy przyjemność być na kilku weselach naszych znajomych (niestety tylko 1 raz na Lubelszczyźnie), więc mniej więcej wiem czego chcemy a czego nie .


30 czerwca tego roku byliśmy w dworku arkadia - sala duża - duże wesele ok 250 os. Tak jak we wcześniejszych postach widziałam i potwierdzam pyszne jedzenie, piękna sala - co jeszcze dodam i co dla mnie jest ważne - fajnie że są dwa wyjścia jedno przed salę, drugie na park, czysto na stolikach - sztućce i talerzyki na bieżąco wymieniane - , ! czysto w toaletach !

Zastanawiamy się nad zespołem lub dj (nie wiem co lepsze? ) , czy możecie coś polecić , ale kogoś sprawdzonego ?

dodam - że jeszcze nie mamy wybranej sali , wesele na ok 200 os.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez jjulkaaa

Dwa tyg temu byłam na ślubie, który odbywał się w nd. Mi to specjalnie nie przeszkadzało, bo bez problemu załatwiłam sobie dzień wolny.
Ale chyba musicie się liczyć, że może Wam odmówić więcej gości niż w przypadku soboty. Tej koleżance z zaproszonych 160 osób przyjechało 90, więc na prawdę dużo odpadło.

Racja ja w tamtym roku byłam na weselu mojego narzeczonego siostry i robiła wesele w niedzielę , zaprosili 230 os przyszło 170 os. wiec trzeba sie liczyc z tym ze troszke wiecej odpadnie...

[Magda_]

Napisane przez Sibbyl

A skąd jesteś? Mi polecali fotografa - Kinga Kamińska. Wiem, że robi bardzo ładne zdjęcia i jest bardzo sympatyczna, a do tego chyba niedroga ma bloga, możesz obejrzeć zdjęcia

Jestem z Lublina. Dzięki, przejrzę zdjęcia.

Napisane przez justyna_b3

Ja moge polecic Piotra Stodulskiego i Adama Szachtsznajdera. Obaj maja swoje strony, blogi, mozna oblukac zdjecia.

Adam Szachtsznajder nie ma wolnego terminu, ale o tym pierwszym wcześniej nie słyszałam. Dziękuję!

Tak w ogóle to z tych rzeczy, które do tej pory wybieraliśmy(sala, zespół), fotograf sprawia najwięcej problemów. Mam nadzieję, że jak znajdę foto i kamerzystę to już będzie "z górki".

[bozenkaka]

Napisane przez ropuchacarm

Byłam w tamtym roku na weselu w Trzech różach i szczerze mi sie średnio podobało .. do tego byla niemiła sytuacja z wascicielką wiec mnie to jakoś zniechcecilo do tego lokalu i nawet nie bralam go pod uwage na miejsce mojego wesela .

Hej,czy mogłabyś powiedzieć coś więcej na temat lokalu "Trzy róże" ? bo braliśmy tez pod uwagę ten lokal ale jeśli coś nie tak z właścicielką to nie wiem czy jest sens jechania :/...

[Sibbyl]

Napisane przez Magda_

Tak w ogóle to z tych rzeczy, które do tej pory wybieraliśmy(sala, zespół), fotograf sprawia najwięcej problemów. Mam nadzieję, że jak znajdę foto i kamerzystę to już będzie "z górki".

My jeszcze nie zaczęliśmy szukać fotografa i kamerzysty, a właściwie ja nie zaczęłam, bo mój TŻ wszystkie takie rzeczy zostawia na mojej głowie Ja szukam - on tylko dzwoni z pytaniem o termin i szczegóły.
Zespołu też ja szukałam, on zarezerwował termin, a jak się potem okazało nawet nie przesłuchał żadnego kawałka, który grają
U nas z kamerzystą będzie ciężko, bo nie chciałabym takiego zwykłego filmu, a taki bardziej "teledyskowy"

[sylwia7207]

A ja muszę się pochwalić bo już praktycznie wszystko mamy załatwione Sala -Jaśmin w Niedrzwicy Kościelnej zespół z Niska fotograf (procoremedia) z Kozienic kamerzysta (P.K.Sobieszczański) bukiet wybrany-->załącznik suknia ślubna Agnes z salonu Regina Diamente na Głębokiej zaproszenia zamówione na Allegro --->załącznik Księga Gości także z AllegroNauki zrobiliśmy w kościele na Staszica Makijażystka i fryzjerka zamówione wódka już jest Z tych najważniejszych rzeczy to brakuje nam tylko obrączek i garnituru Tż Teraz zostaje tylko czekać na ten dzień i po mału zajmować się tymi innymi drobiazgami
Dziewczyny doradzcie mi bo juz sama nie wiem , bo coś jakby brakuje mi w tym bukiecieNie wiem może troche tego ruskusu od spodu dodać?

[Truskawka_ao]

Napisane przez Magda_

Dziewczyny, wariuję już od przeglądania ofert fotografów. Wiadomo, chciałabym dobre zdjęcia za możliwie niską cenę. Niestety nie mam nikogo z polecenia, więc opieram się na tym co jest na stronach. Często padało nazwisko p. Zwolaka, ale nie ma już wolnego naszego terminu (25.05.2013). Poza tym natrafiłam na takie nazwiska: Cezary Zieliński, Łukasz Słotwiński, Kamil Bartoś, Radek Filipiak, Tomasz Widło ...i jeszcze parę innych. Boję się, ze za chwilę będę miała problem z wolnym terminem. Mogłybyście napisać kto Wam robimy zdjęcia i czy macie takie osoby, które wiecie, że robiły u rodziny czy znajomych i było dobrze? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

Ja mogę polecić Pana Macieja Ziegler. Fotografował u siostry TŻ-a i była bardzo zadowolona. Ostatnio brali go również na chrzciny. I my go wzieliśmy też.

[Myska0]

Napisane przez sylwia7207

A ja muszę się pochwalić bo już praktycznie wszystko mamy załatwione Sala -Jaśmin w Niedrzwicy Kościelnej zespół z Niska fotograf (procoremedia) z Kozienic kamerzysta (P.K.Sobieszczański) bukiet wybrany-->załącznik suknia ślubna Agnes z salonu Regina Diamente na Głębokiej zaproszenia zamówione na Allegro --->załącznik Księga Gości także z AllegroNauki zrobiliśmy w kościele na Staszica Makijażystka i fryzjerka zamówione wódka już jest Z tych najważniejszych rzeczy to brakuje nam tylko obrączek i garnituru Tż Teraz zostaje tylko czekać na ten dzień i po mału zajmować się tymi innymi drobiazgami
Dziewczyny doradzcie mi bo juz sama nie wiem , bo coś jakby brakuje mi w tym bukiecieNie wiem może troche tego ruskusu od spodu dodać?

Widziałaś mój bukiet? Ja bym postawiła na biały materiał wokół rączki.. I zmieniłabym róże na kremowe? Bo tak się wydaje za mdły...

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez klaudusk_a

wstawiam link do bloga jednego z naszych fotografów, możecie zobaczyć nasze ślubne zdjęcia
http://agnaphotos.wordpress.com/

Śliczne zdjęcia Wyglądałaś pięknie

[apylka]

Napisane przez klaudusk_a

wstawiam link do bloga jednego z naszych fotografów, możecie zobaczyć nasze ślubne zdjęcia
http://agnaphotos.wordpress.com/

Bardzo fajnie wyglądaliście, tak radośnie i świeżo
ale takie ubranko, jak Ty mialaś, w moim kościele by nie przeszło nawet u gości, nie mówiąc o Pannie Młodej

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

[QUOTE=justyna_b3;36184986]
apylka moglabys wstawic jakies zdjecie swojej fryzury? Bo tak z boku, to mi sie podobala W ogole cala Twoja stylizacja bardzo mi sie podoba

QUOTE]

Tutaj trochę lepiej widać fryzurę. Miałam też fajny makijaż, ale nie chcę wstawiać zdjęcia twarzy, gdyż w pewnym sensie jestem osobą publiczną, więc nie bardzo
Bardzo się cieszę, że podoba Ci się moja stylizacja

ps. przepraszam, ale jest jakiś problem z ładowaniem zdjęć.

Wklejam skan zdjęcia, bo jest jakiś problem z wklejaniem. Skan trochę zmienił kolory, bo kwiatek był biało-fioletowy, a nie niebieski

[outline]

Witam wszystkie PMki z Lublina

Dołączam do wątku, ponieważ tez planuję ślub na 2013.

Przepiękna sesja powyżej to na początku chciałam powiedzieć.

Tak śledzę Wasze posty...i strasznie duzo już macie pozałatwiane...

Ja dopiero salę zarezerwowałam i w niedzielę jadę kościół ustalić...ale narazie nic więcej... Czy to na serio trzeba się tak śpieszyć...? jakie sa realia?

[Myska0]

Napisane przez apylka

Bardzo fajnie wyglądaliście, tak radośnie i świeżo
ale takie ubranko, jak Ty mialaś, w moim kościele by nie przeszło nawet u gości, nie mówiąc o Pannie Młodej

Że odkryte ramiona czy co?????

[bozenkaka]

Napisane przez outline

Witam wszystkie PMki z Lublina

Dołączam do wątku, ponieważ tez planuję ślub na 2013.

Przepiękna sesja powyżej to na początku chciałam powiedzieć.

Tak śledzę Wasze posty...i strasznie duzo już macie pozałatwiane...

Ja dopiero salę zarezerwowałam i w niedzielę jadę kościół ustalić...ale narazie nic więcej... Czy to na serio trzeba się tak śpieszyć...? jakie sa realia?

Heh przynajmniej masz salę zarezerwowaną my jeszcze nie wybraliśmy lokalu ani terminu , muszę w przyszłym tygodniu zacząć się rozglądać chociaż jeden już lokal mam na oku ale chcemy sprawdzić jeszcze inne

[apylka]

Napisane przez Myska0

Że odkryte ramiona czy co?????

Tak, tak, chodzi właśnie o odkryte ramiona. Nawet na cienkich ramiączkach do kościoła, w którym braliśmy ślub wejść nie można.

[poziomkapaula]

Napisane przez apylka

Tak, tak, chodzi właśnie o odkryte ramiona. Nawet na cienkich ramiączkach do kościoła, w którym braliśmy ślub wejść nie można.

Bardzo restrykcyjny kościół i rodzina. Ale z drugiej strony miło, że ktoś jeszcze zwraca uwagę na takie rzeczy jak odpowiedni strój w kościele.

[apylka]

Napisane przez poziomkapaula

Bardzo restrykcyjny kościół i rodzina. Ale z drugiej strony miło, że ktoś jeszcze zwraca uwagę na takie rzeczy jak odpowiedni strój w kościele.

A gdzie ja napisałam, o rodzinie?
Proboszcz bardzo mocno zwraca na to uwagę. Chociaż ja też uważam, że do kościoła powinien obwiązywać stosowny strój tak, jak w przypadku wielu innych okazji. Ale ten temat był już wałkowany, Każdy robi jak uważa, ja nikomu uwagi nie zwracam, piszę tylko, że w tym akurat kościele, gdzie braliśmy ślub, obowiązuje stoswny stój nie tylko z okazji ślubu i z odkrytymi ramionami wejść nie można (decyzja proboszcza).

[poziomkapaula]

Napisane przez apylka

A gdzie ja napisałam, o rodzinie?
Proboszcz bardzo mocno zwraca na to uwagę. Chociaż ja też uważam, że do kościoła powinien obwiązywać stosowny strój tak, jak w przypadku wielu innych okazji. Ale ten temat był już wałkowany, Każdy robi jak uważa, ja nikomu uwagi nie zwracam, piszę tylko, że w tym akurat kościele, gdzie braliśmy ślub, obowiązuje stoswny stój nie tylko z okazji ślubu i z odkrytymi ramionami wejść nie można (decyzja proboszcza).

Jeszcze raz zerknęłam co napisałaś wyżej o ubiorze w kościele Panny Młodej i gości - faktycznie źle Cię zrozumiałam.

[aniess]

Napisane przez apylka

A gdzie ja napisałam, o rodzinie?
Proboszcz bardzo mocno zwraca na to uwagę. Chociaż ja też uważam, że do kościoła powinien obwiązywać stosowny strój tak, jak w przypadku wielu innych okazji. Ale ten temat był już wałkowany, Każdy robi jak uważa, ja nikomu uwagi nie zwracam, piszę tylko, że w tym akurat kościele, gdzie braliśmy ślub, obowiązuje stoswny stój nie tylko z okazji ślubu i z odkrytymi ramionami wejść nie można (decyzja proboszcza).

A przypomnij nam - w jakim kościele bierzesz ślub?

[apylka]

Napisane przez aniess

A przypomnij nam - w jakim kościele bierzesz ślub?

Ja już jestem po ślubie
Ślub był w wiejskiej parafii koło Białej Podlaskiej.

[effelinkaa]

Witam Panny Młode czy można do Was dołączyć?? Ślub planujemy 18.05.2013 , razem 5 lat, 3 zaręczeni. Trochę na spontanie ten ślub wyszedł więc jeszcze poszukujemy Wasze wypowiedzi bardzo pomocne, za co dziękuję Wstępnie sala, zespół już jest, kamerzysty, fotografa brak

[outline]

Ja sama chcę sukienkę z dekoltem w łódkę...więc nie powinno być problemu...

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez effelinkaa

Witam Panny Młode czy można do Was dołączyć?? Ślub planujemy 18.05.2013 , razem 5 lat, 3 zaręczeni. Trochę na spontanie ten ślub wyszedł więc jeszcze poszukujemy Wasze wypowiedzi bardzo pomocne, za co dziękuję Wstępnie sala, zespół już jest, kamerzysty, fotografa brak

Ja też nowa na wątku... jakoś damy radę w podobnym terminie mamy ślub

[PoKaPoKa]

Relacja ze ślubu 12.08.2012r.

Po długim czasie znalazłam chwilę, aby napisać moje wrażenia z przygotowań i po ślubie.
Muszę przyznać, że do ostatniego dnia nie dochodziło do mnie, że ten dzień już nadszedł. Wieczorem pozwoliłam sobie na chwilę relaksu i odpoczynku.

Dnia 12.08 wstałam o godzinie 8.00 musiałam się umyć i naszykować wszystkie potrzebne rzeczy, które mogą mi się przydać podczas wesela Na 10.00 byłam zapisana do fryzjera, pech chciał, że musiałam się wrócić do domu po parasolkę, bo padał deszcz. Niestety spóźniłam się 10minut, ale pani poinformowała, że czekają do 15 minut uff, w dodatku nie miałam przy sobie nr telefonu do nich, aby zadzwonić.
Czesałam się w realu, wcześniej pokazałam upięcie, jakie chcę i pani powiedziała, że nie ma problemu. Nie było to nic wymyślnego, więc nie miałam się, czego obawiać. Do domu wróciłam ok. 12.00. Po 12.00 umówiłam się z florystką p. Aleksandra Więckowska, po odbiór bukietów, oraz wiązanek dla rodziców. Florystka przyjechała ok. 13.00 bukiety bardzo mi się podobały były piękne Musieliśmy jeszcze pojechać do lokalu zawieźć winietki i poukładać, bo nie wyrobiliśmy się wcześniej. Muszę przyznać, że to zajęło nam trochę czasu. Fotograf i kamerzysta mieli przyjechać do pana młodego o 14.00 a my o 13.40 byliśmy jeszcze w lokalu. Na szczęście się wyrobiliśmy. Ja wróciłam o 14.00 i miałam mało czasu.
Kamerzysta i fotograf mieli być u mnie o 14.30. Makijaż robiłam sama, więc musiałam się troszkę pospieszyć. W międzyczasie przyszła starsza i bratowa pilnować drzwi, aby nikt mi nie przeszkadzał. Gdy makijaż był już gotowy mogłam się ubrać. Starsza pomogła mi z sukienką i nagle pojawił się kamerzysta i fotograf udało się w ostatniej chwili. Muszę przyznać, że byłam wściekła, dlatego, że tuż przed ubieraniem się dostałam okresu, już gorzej być nie mogło, ale postanowiłam być twardą. Czekałam już gotowa na przyjazd TŻ. Gdy przyjechał przystąpiłam do wpinania przypinki, ręce mi się tak trzęsły, że myślałam, że się nie uda. Na szczęście wszystko się udało i byliśmy gotowi. Czekało przed nami błogosławieństwo, a w domu tyle ludzi z rodziny było, że nie wiedziałam gdzie się patrzyć

Po błogosławieństwie wyruszyliśmy do Kościoła. Jak tylko wysiadłam z samochodu i chciałam iść spostrzegłam, że moja suknia jest za długa byłam strasznie zła bo w salonie przymierzałam i wydawało mi się, że wszystko jest w porządku. Niestety musiałam ją trzymać w ręce wraz z bukietem, co było bardzo uciążliwe. Nie musieliśmy długo w Kościele czekać, bo przyjechaliśmy tuż przed godziną 16.00. Msza zleciała w mgnieniu oka, podczas przysięgi troszkę się stresowałam, ale daliśmy radę bardzo nam się podobało kazanie i to, że ksiądz przez cały czas patrzył się na nas i mówił tylko do nas. Życzenia zleciały też bardzo szybko, po czym pojechaliśmy do lokalu.

Pod lokalem przywitał nas kelner z kieliszkami szampana, który się bardzo stresował. Najlepsze było z kieliszkami jak mieliśmy rzucać, TŻ rzucił a ja trzymam nagle rzuciłam te kieliszki sama, ale nic się nie stało chyba nie?
Jeszcze tylko chlebem na przywitanie i niesienie przez próg Reszta potoczyła się fantastycznie, goście bawili się do godziny 4.00 ja już padałam z nóg, jeszcze wspomnę, że tańczyć nie mogłam, bo suknia była za długa. Musiałam ją pospinać szpilkami i pożyczyłam na 1 taniec buty od TŻ siostry. Udało nam się zatańczyć, choć nie z takim luzem jak tańczyliśmy w domu. Byłam zła i musiałam pojechać po wyższe buty do domu. Moje ślubne buty miały 7cm, a w domu miałam na platformie 12cm i w tych mogłam normalnie tańczyć. Najgorsze było przede mną jak przy tańcu ktoś mi nadepnął na suknię i koronka się porwała w paru miejscach, nie wiem czy da się coś z tym zrobić, ale będę próbować.

Usługodawcy:

Lokal 3 róże: byliśmy bardzo zadowoleni, obsługa cały czas chodziła i sprawdzała czy czegoś nie brakuje, talerzyki wymieniali często i donosili napoje.

Fotograf: Mariusz Zwolak: bardzo sympatyczny chłopak, z pomysłem i pasją do fotografii, plener jeszcze przed nami, ale mamy nadzieję, że zdjęcia z przygotować i ślubu będą wspaniałe.

Kamerzysta: Bracia Studio: Wojtek to wspaniały fachowiec. Przy kamerowaniu cały czas się uśmiechał, abym i ja się uśmiechała i nie robiła smutnej miny. Kamerował nie tylko nas w kościele, ale również i gości, bo u nas nie wszyscy byli na weselu a chciałam mieć pamiątkę. Filmowanie zakończył naszym wspólnym tańcem, a w kółku goście. Bardzo mi się podobały jego sugestie i pomysły, już nie mogę się doczekać płyty a jeszcze musimy na nią poczekać

Bukiet: Aleksandra Więckowska: pani Ola spisała się na medal, bukiety bardzo, ale to bardzo mi się podobały. Idealnie zastąpiła kwiaty, których nie udało jej się zdobyć. Kwiaty dla rodziców stały do 29.08, bukiet był przecudny

Fryzjer: Bianco Nero „Real”: nie byłam na próbnej fryzurze, bo nie miałam wymyślnej fryzury tylko lekkie upięcie i pokręcone włosy, pani zrobiła mi fryzurę jaką chciałam mieć, trzymała się cały czas, nie miałam dużo lakieru, a fryzura wyglądała bardzo naturalnie.

Ciasta: Cukiernia Jacek Głuszczyzna: ciasta i tort były przepyszne! Najbardziej smakowało mi rafaello, mogłabym jeść i jeść. Tort mieliśmy malinowo - jagodowy, nie był słodki, mogłam zjeść nawet 2 duże kawałki.

Orkiestra: Fiesta: 3 osoby w zespole, zespół spisał się na medal, na błogosławieństwo przyjechali punktualnie, zagrali piosenki, które wybraliśmy z dedykacją, muzyka była różnorodna i goście się bawili cały czas. Wokalistka co jakiś czas podchodziła do nas i pytała czy życzymy sobie jakiś utwór i jak mają wyglądać oczepiny, byliśmy bardzo zadowoleni bo dali z siebie wszystko.

Suknia: Salon Lisa Ferrera: bardzo dobra obsługa, przy wybieraniu sukni i przy poprawkach, pani doradzała i robiła wszystko aby suknia była idealnie dopasowana, niestety była za długa, a ja zrobiłam błąd że nie przeszłam się w niej po salonie, ale poza tym jestem zadowolona.

Chyba wszystko Jako żona czuję się wspaniale

[Calathea]

Napisane przez PoKaPoKa

Relacja ze ślubu 12.08.2012r.

Po długim czasie znalazłam chwilę, aby napisać moje wrażenia z przygotowań i po ślubie.
Muszę przyznać, że do ostatniego dnia nie dochodziło do mnie, że ten dzień już nadszedł. Wieczorem pozwoliłam sobie na chwilę relaksu i odpoczynku.

Dnia 12.08 wstałam o godzinie 8.00 musiałam się umyć i naszykować wszystkie potrzebne rzeczy, które mogą mi się przydać podczas wesela Na 10.00 byłam zapisana do fryzjera, pech chciał, że musiałam się wrócić do domu po parasolkę, bo padał deszcz. Niestety spóźniłam się 10minut, ale pani poinformowała, że czekają do 15 minut uff, w dodatku nie miałam przy sobie nr telefonu do nich, aby zadzwonić.
Czesałam się w realu, wcześniej pokazałam upięcie, jakie chcę i pani powiedziała, że nie ma problemu. Nie było to nic wymyślnego, więc nie miałam się, czego obawiać. Do domu wróciłam ok. 12.00. Po 12.00 umówiłam się z florystką p. Aleksandra Więckowska, po odbiór bukietów, oraz wiązanek dla rodziców. Florystka przyjechała ok. 13.00 bukiety bardzo mi się podobały były piękne Musieliśmy jeszcze pojechać do lokalu zawieźć winietki i poukładać, bo nie wyrobiliśmy się wcześniej. Muszę przyznać, że to zajęło nam trochę czasu. Fotograf i kamerzysta mieli przyjechać do pana młodego o 14.00 a my o 13.40 byliśmy jeszcze w lokalu. Na szczęście się wyrobiliśmy. Ja wróciłam o 14.00 i miałam mało czasu.
Kamerzysta i fotograf mieli być u mnie o 14.30. Makijaż robiłam sama, więc musiałam się troszkę pospieszyć. W międzyczasie przyszła starsza i bratowa pilnować drzwi, aby nikt mi nie przeszkadzał. Gdy makijaż był już gotowy mogłam się ubrać. Starsza pomogła mi z sukienką i nagle pojawił się kamerzysta i fotograf udało się w ostatniej chwili. Muszę przyznać, że byłam wściekła, dlatego, że tuż przed ubieraniem się dostałam okresu, już gorzej być nie mogło, ale postanowiłam być twardą. Czekałam już gotowa na przyjazd TŻ. Gdy przyjechał przystąpiłam do wpinania przypinki, ręce mi się tak trzęsły, że myślałam, że się nie uda. Na szczęście wszystko się udało i byliśmy gotowi. Czekało przed nami błogosławieństwo, a w domu tyle ludzi z rodziny było, że nie wiedziałam gdzie się patrzyć

Po błogosławieństwie wyruszyliśmy do Kościoła. Jak tylko wysiadłam z samochodu i chciałam iść spostrzegłam, że moja suknia jest za długa byłam strasznie zła bo w salonie przymierzałam i wydawało mi się, że wszystko jest w porządku. Niestety musiałam ją trzymać w ręce wraz z bukietem, co było bardzo uciążliwe. Nie musieliśmy długo w Kościele czekać, bo przyjechaliśmy tuż przed godziną 16.00. Msza zleciała w mgnieniu oka, podczas przysięgi troszkę się stresowałam, ale daliśmy radę bardzo nam się podobało kazanie i to, że ksiądz przez cały czas patrzył się na nas i mówił tylko do nas. Życzenia zleciały też bardzo szybko, po czym pojechaliśmy do lokalu.

Pod lokalem przywitał nas kelner z kieliszkami szampana, który się bardzo stresował. Najlepsze było z kieliszkami jak mieliśmy rzucać, TŻ rzucił a ja trzymam nagle rzuciłam te kieliszki sama, ale nic się nie stało chyba nie?
Jeszcze tylko chlebem na przywitanie i niesienie przez próg Reszta potoczyła się fantastycznie, goście bawili się do godziny 4.00 ja już padałam z nóg, jeszcze wspomnę, że tańczyć nie mogłam, bo suknia była za długa. Musiałam ją pospinać szpilkami i pożyczyłam na 1 taniec buty od TŻ siostry. Udało nam się zatańczyć, choć nie z takim luzem jak tańczyliśmy w domu. Byłam zła i musiałam pojechać po wyższe buty do domu. Moje ślubne buty miały 7cm, a w domu miałam na platformie 12cm i w tych mogłam normalnie tańczyć. Najgorsze było przede mną jak przy tańcu ktoś mi nadepnął na suknię i koronka się porwała w paru miejscach, nie wiem czy da się coś z tym zrobić, ale będę próbować.

Usługodawcy:

Lokal 3 róże: byliśmy bardzo zadowoleni, obsługa cały czas chodziła i sprawdzała czy czegoś nie brakuje, talerzyki wymieniali często i donosili napoje.

Fotograf: Mariusz Zwolak: bardzo sympatyczny chłopak, z pomysłem i pasją do fotografii, plener jeszcze przed nami, ale mamy nadzieję, że zdjęcia z przygotować i ślubu będą wspaniałe.

Kamerzysta: Bracia Studio: Wojtek to wspaniały fachowiec. Przy kamerowaniu cały czas się uśmiechał, abym i ja się uśmiechała i nie robiła smutnej miny. Kamerował nie tylko nas w kościele, ale również i gości, bo u nas nie wszyscy byli na weselu a chciałam mieć pamiątkę. Filmowanie zakończył naszym wspólnym tańcem, a w kółku goście. Bardzo mi się podobały jego sugestie i pomysły, już nie mogę się doczekać płyty a jeszcze musimy na nią poczekać

Bukiet: Aleksandra Więckowska: pani Ola spisała się na medal, bukiety bardzo, ale to bardzo mi się podobały. Idealnie zastąpiła kwiaty, których nie udało jej się zdobyć. Kwiaty dla rodziców stały do 29.08, bukiet był przecudny

Fryzjer: Bianco Nero „Real”: nie byłam na próbnej fryzurze, bo nie miałam wymyślnej fryzury tylko lekkie upięcie i pokręcone włosy, pani zrobiła mi fryzurę jaką chciałam mieć, trzymała się cały czas, nie miałam dużo lakieru, a fryzura wyglądała bardzo naturalnie.

Ciasta: Cukiernia Jacek Głuszczyzna: ciasta i tort były przepyszne! Najbardziej smakowało mi rafaello, mogłabym jeść i jeść. Tort mieliśmy malinowo - jagodowy, nie był słodki, mogłam zjeść nawet 2 duże kawałki.

Orkiestra: Fiesta: 3 osoby w zespole, zespół spisał się na medal, na błogosławieństwo przyjechali punktualnie, zagrali piosenki, które wybraliśmy z dedykacją, muzyka była różnorodna i goście się bawili cały czas. Wokalistka co jakiś czas podchodziła do nas i pytała czy życzymy sobie jakiś utwór i jak mają wyglądać oczepiny, byliśmy bardzo zadowoleni bo dali z siebie wszystko.

Suknia: Salon Lisa Ferrera: bardzo dobra obsługa, przy wybieraniu sukni i przy poprawkach, pani doradzała i robiła wszystko aby suknia była idealnie dopasowana, niestety była za długa, a ja zrobiłam błąd że nie przeszłam się w niej po salonie, ale poza tym jestem zadowolona.

Chyba wszystko Jako żona czuję się wspaniale

Widzę, że nie obyło się bez przygód, ale przynajmniej będzie co wspominać
Gratulacje zmiany statusu

[outline]

Gratuluję

I mam nadzieję, że u mnie przejdzie też tak gładko wydaje się by prostym zorganizowanie weselicha...czytając takie recenzje...