2009-09-16, 17:22 | #601 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
zarezerwowałam apartament
doradzcie co zabrac? jade z dwojka dziecmi kompletnie nie wiem co zabrac??!! |
2009-09-20, 12:53 | #602 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
nikt nie był??
nikt nie jedzie?? |
2009-09-21, 19:53 | #603 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witam, mam turnus 15.10-04.11, czy ktoś jedzie z Opolskiego, jestem z Opola , jestem przerażona recenzjami dotyczącymi Cegielskiego, a tam wlaśnie mam jechać z moją 3 letnią coreczką, ktoś się wybiera w tym czasie z Opolskiego? Pozdrawiam
|
2009-09-22, 08:24 | #604 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Nie bądź przerażona!
Wróciłem kilka dni temu i bardzo miło wspominam. Nie było powszechnej jelitówki jak wcześniej wszyscy pisali, tylko sporo dzieci miało kaszelek. 5 dni Pulmicortu i przechodziło. Moje dziecko wróciło jako okaz zdrowia, a jakby w domu robił to co tam, conajmniej zapalenie oskrzeli murowane. Trzeba tylko uważać na nierówne schody (sam prawie zleciałem kilka razy) i dobrze wietrzyć łazienkę. Reszta to sama przyjemność. Trochę tam może być smutno w październiku bo już teraz większość budek, knajp itd. jest pozamykana. Ale okolica jest cudna. |
2009-09-22, 09:51 | #605 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Dziękuje za troche optymizmu, mam nadzieje,że bedzie ok, co należy z sobą zabrac, aby umilić sobie pobyt, czy w pokojach jest telewizor??
|
2009-09-22, 18:17 | #606 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
witajcie ja też mam termin na 15.10-04.11 , ja jestem z lubelskiego , najbardziej przeraża mnie nocna jazda pociagiem, ale mam już sześcioletnia córcie i chyba damy rade)
---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- Cytat:
|
|
2009-09-22, 19:31 | #607 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witam Ewcie z lubelskiego, więc do zobaczenia w październiku w tym słynnym Cegielskim
|
2009-09-23, 09:06 | #608 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
VICI777 - telewizor jest, 14'', ale jak się z łóżka ogląda to wszystko widać. 7 programów, my oglądaliśmy tylko Mini Mini i Disney Channel.
Jak sobie umilić pobyt to już indywidualna sprawa, nam niczego nie brakowało. Jest też radiobudzik, kubki, sztućce, talerzyki, poczytaj mój wcześniejszy bardzo długi opis Ewcia - za cały pobyt płacisz od razu. Sam pobyt (ok. 1800) może być przelewem, na miejscu tylko gotówką klimatyczne, ok. 80zł. Przychodzisz na recepcję, płacisz, po pytaniu o uczulenie na roztocza wybierasz pokój z wykładziną (parter) lub panelami (piętra), dostajesz klucz do pokoju i kartkę z numerem stolika, potem idziesz na śniadanie, które 1 dnia jest podawane dłużej, idziesz do pielęgniarki zważyć dziecko i wypisać papiery. Pierwsze zabiegi są w 3 dniu turnusu. Jeszcze jedna uwaga - imprezy organizowane przez Panią Stenię mogą się skończyć chorobą. Ta sala nie jest przystosowana do imprez masowych, wentylacji nie ma, tylko uchylone małe okienko. Jest strasznie duszno i gorąco, zarazki fruwają aż je prawie widać. I potem wszyscy mokrzy wychodzą na chłodny hol. Ale dzieciom się podoba. |
2009-09-23, 13:30 | #609 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Byłam na turnusie z daddycool i w prawdzie nie wiem, który to pan, ale jego słowa w pełni oddają również moje spostrzeżenia i odczucia. Pozdrawiam znajomego-nieznajomego z turnusu 29.08 - 19.09. Kaśka
|
2009-09-23, 18:45 | #610 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Cytat:
a jak z wycieczkami??? czy sa , jak czesto, no i ile wynosi ich koszt???? jeszcze jedno pytanko : jak jest z dojazdem , ja chce dojechac do Koszalina i z tamtad dojechac do Dabek ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- witaj VICI , do zobaczenia już wkrótce |
|
2009-09-23, 20:30 | #611 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
daddycool-świetny opis, widze,że świetnie sobie poradzileś, dzięki za odpowiedz, mam już pozytywne nastawienie, a od niego przecież wiele zależy , bo to już za trzy tygodnie, pozdrawiam!
|
2009-09-24, 09:03 | #612 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Pulmikort przepisuje lekarz. W inhalatorni mają zapasu chyba 10 opakowań, bo każdy zostawia całe pudełko, a wystarczy 1 woreczek. 10 inhalacji po 250mg, czyli pół zbiorniczka na raz. Mucosolvan i jeszcze coś innego też mają, ale i tak trzeba iść do apteki i kupić. Nie wiem czy mieli by pretensje gdybyś tego nie wykupiła.
Apteka jest w Dąbkach. Wycieczki - nie wiem czy jeszcze coś będzie czynne w październiku. Jest stadnina koni w Bobolinie - była tzw. wycieczka, ale polecam indywidualny spacerek ok. godzinki się idzie, 2zł/min. jazdy na koniku. Statkiem po morzu z Darłówka - 25zł/os razem z autobusem, jest tyle czasu że Darłówko można wtedy też całe zwiedzić. Na samym stateczku 40min. bujania. I jakiś park wodny był, ale nie pojechaliśmy. To chyba wszystko. Z Koszalina jeździ taki mały autobusik, chyba 50min. jazdy. I pozdrowienia dla Kaśki! Też nie mam pojęcia kim jesteś |
2009-09-24, 13:57 | #613 | |
Przyczajenie
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Cytat:
Też byłam na turnusie z daddycool, potwierdzam jego słowa i oczywiście wciąż zastanawiam się który to z tatusiów. A negatywne opinie, które do tej pory czytaliśmy na forum to pisały chyba wypacykowane mamusie, albo wszechwiedzące i bywające we wszystkich sanatoriach w Polsce babcie ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ---------- A te zdjęcia to śmiechu warte, ktoś po kątach chodził i szukał syfu zamiast zająć się dzieckiem i organizowaniem mu czasu wolnego.
__________________
Gosian82 |
|
2009-09-24, 18:28 | #614 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
daddycool bardzo dziekuje za wiadomosc, ja jade tam głownie ze wzgledu na dziecko , a warunki nie musza byc jak w hotelu pieciogwiazdkowym , najwazniejsze jest dziecko i wdychany przez nia jod
|
2009-09-25, 12:51 | #615 |
Przyczajenie
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witam!
Nie jestem wypacykowaną mamusią jak napisała gosian82, a mam wielkie zastrzeżenia do warunków panujących w Cegielskim.Majrok pokazała Wam pokój w którym mieszkała ja miałam podobny.Grzybek był wszędzie tylko skrzętnie ukryty pod warstwą farby(moje dzieci są uczulone na pleśń!!).Także jod jodem ale grzybek dał się nam we znaki.W naszych czasach takie warunki panujące w sanatorium dla dzieci są niedopuszczalne.Uważajcie co piszecie o innych bo bardzo źle ich oceniacie.Wszystko zależy od tego z jakim schorzeniem dziecko się tam pojawi niektórym pleśń na ścianach i robaki w łazience nie przeszkadzają.Wytrzymać można wiele tylko po co narażać dzieci na przebywanie w takich warunkach(aby warunki były dobre wcale nie musi być to hotel pięciogwiazdkowy jak pisze ewcia_gan). Pozdrawiam. |
2009-09-26, 14:33 | #616 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witam. Mam pytanie dla wszystkich osób, które były z dzieckiem w sanatorium w Dąbkach lub gdzieś nad morzem. Czy można zauważyć pozytywne efekty takiej kuracji? Dodam, że chodzi o dziecko, które bardzo często zapada na przeróżne infekcje przyniesione z przedszkola, ma też pewne symptomy alergii. Nad morze jeździmy co roku i efektów nie widać, czy te zabiegi zafundowane w sanatorium poprawią sytuację. Dziękuję za odpowiedzi.
|
2009-09-27, 17:41 | #617 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
zabiegi nie sprawią że dziecko nagle przestanie chorować. Najbardziej wpływa zmiana klimatu, zabiegi tylko pomagają, pewnie w znikomym stopniu. Nad morzem trzeba być minimum 3 tygodnie, a najlepiej 4, żeby w pełni się przestawić. Zwykły 1-2 tygodniowy pobyt tylko osłabia odporność.
Moje dziecko jest pod opieką alergologa, brało leki na poprawę odporności, w sanatorium kolejny raz, do przedszkola też chodzi próbować różne zarazy. To wszystko razem sprawia że po kilku latach już nie choruje tak często jak kiedyś, a każdy katarek nie kończy się zapaleniem oskrzeli. Za to w samych Dąbkach czuł się lepiej niż w domu, nawet myślałem że dobrze by było się przeprowadzić. |
2009-10-02, 23:20 | #618 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
wróciłam w poniedziałek z Dukata z 6-letnim synem i 2-letnia córką. Ogólne wrażenie: bardzo dobre Trafiliśmy na rewelacyjną pogodę (nawet się kąpaliśmy w morzu), a pogoda nad morzem to podstawa. Pokoje w Dukacie są wyposażone w czajnik, 2 szklane kubki, sztućce, ścierkę kuchenną, radiobudzik, telewizor (u mnie prawie non-stop mini mini ). W łazience była dodatkowo miska i szmata do podłogi, a poza tym leżak, parawan i koc plażowy. Aha, i dają też 2 duże ręczniki w całkiem dobrym stanie. Radzę zabrać ze sobą klamerki. Było wietrznie i bałam się, że pranie mi odleci Ja miałam pokój 3- osobowy (2 złączone tapczany plus rozkładana rogówka). Pokoje dwuosobowe są malutkie, a tylko o 5 zł tańsze, ale i tak da się tam złączyć 2 tapczany, żeby dziecko nie spadło. Łazienki w większości pokoi jeszcze przed remontem, ale czyste. Pokojowe sprzątają co 2 dni, a codziennie zmieniają worek w koszu. W pokojach wykładziny, ale są też chyba pokoje z panelami. Odkurzacze dostępne non-stop na korytarzu. Jest też dostępna pralka za 5 zł za godzinę. Pralka ma program 30-minutowy, więc w godzinę można machnąć 2 pranka Ale nawet jeśli przekroczy się czas nie trzeba dopłacac. Warto zarezerwować sobie wcześniej pokój, bo można dostać pokój w bloku obok Dukata o gorszych warunkach, no i trzeba wtedy dochodzić na zabiegi i posiłki do budynku głównego.
Dzieci miały fajnie zorganizowany czas (bajki na dvd, teatrzyki, pokaz iluzjonisty, wyjazd do aquaparku i na rejs, zwiedzanie Darłowa, świetlica, plac zabaw z kulkami. Wszystko oprócz bajek na dvd i swietlicy odpłatne. Były też 2 bale i ognisko, też nieodpłatne). No i jeden minus: drogo. Nie wiem, na ile skuteczne były zalecone zabiegi, ale nie zdecyduję się już chyba na sanatorium. KWatery w okolicy były dużo tańsze, a wyżywienie można sobie wykupić w jakimś ośrodku wczasowym. Nie ma za to problemu, żeby dojechał ktoś dodatkowy z rodziny. Gorzej, że jak już jest, to musi wykupić wyżywienie w Dukacie. Za parking też trzeba słono zapłacić: 10 zł za dobę lub 147 zł za 3 tygodnie. Jeśli ktoś sie nie obawia o samochód a szkoda mu kasy, to przed sanatorium jest kawałek trawnika, na którym można stanąć. No i nikt tam nie przemknie niezauważony. Ochroniarze mają oko na wszystko Życzę dobrej pogody i towarzystwa |
2009-10-04, 19:38 | #619 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witam mamdwojkio ja równiez mam skierowanie do Dukata w tym terminie co i Pani i zupełnie nie wiem jak sie przygotowac do tego wyjazdu! Dzwoniłam do sanatorium i maja wolne tylko studia, co nie dokońca mi pasuje. A jak Pani planuje podróż i czym się Pani wybiera: samochód, autobus czy pociąg? Ja jestem z województwa mazowieckiego... Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
Edytowane przez kasiula_b Czas edycji: 2009-10-04 o 19:42 |
2009-10-05, 08:31 | #620 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Cytat:
fajnie,ze sie odezwałas Kasiula-miło mi,bo ja tez Kasia ja tez zupełnie nei wiem co zabrac ze soba?syn ma 6 lat a córeczka roczek i kompletnie nie wiem jakie ubrania ma mwziasc?czy kombinezon mam wziasc? ehhhh a to juz za 18 dni ..... ja jestem z woj,śląskiego i jedziemy samochodem-maz nas zawozi i bedzie obracał samochodem 4 razy pozdrawiam i zaraszam na gg 2912547 |
|
2009-10-06, 20:34 | #621 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witam, nikt nie odezwal się z opolskiego (turnus 15.10-04.11.2009) jade samochodem z 3-letnią corką , więc moge kogoś zabrac, jeśli ktoś chętny piszcie
|
2009-10-08, 17:57 | #622 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Vici witaj ja też jade samochodem brat zaoferowal mi kursik , ale opolskie to tez troszke daleko od lubelskiego , wiec do xzobaczenia na miejscu
|
2009-10-09, 11:01 | #623 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: bajkowo
Wiadomości: 14
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Cytat:
Nieładnie się tak wypowiadać o innych, ale cóż- świadczy to tylko o twojej klasie... A co do zdjęć, które zrobiłam w pokoju, w natryskach czy łazience- to nie musiałam niczego szukać- tak poprostu wyglądają tam pomieszczenia. Nie bawiłam się w detektywa w poszukiwaniu szokujacych obrazów... Wracając jeszcze do wątku i warunków- tak się złożyło, że byłam w Dukacie u koleżanki, w Argentycie również widziałam panujący tam standard i powtarzam raz jeszcze- uważam, że panujące warunki w Cegielskim są niedopuszczalne dla chorych, uczulonych na wiele czynników dzieci. Nie wymagam 5 gwiazdkowego hotelu, ale podstawowe standardy w XXI wieku powinne być zachowane- a są nimi bez wątpienia- brak pleśni i grzybów w pokojach czy pod natryskiem...Cegielski nie spełnia standardów. Z tym nie ma co polemizować.
__________________
gg 6901283 Edytowane przez majrok Czas edycji: 2009-10-09 o 16:36 |
|
2010-01-05, 11:43 | #624 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witam
jestem pierwszy raz na forum, mam pytanko - jadę do w terminie 24.01 - 14.02 (Argentyt) z córcią 4 latka 7m-cy, czy ktoś jedzie w tym samym terminie???? |
2010-01-06, 10:26 | #625 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Witaj, ja też jadę do Argentytu w tym terminie. Z synkiem 5-letnim
|
2010-01-07, 13:10 | #626 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Cześć Sniegurek , cieszę się że też jedziecie, my po raz pierwszy. A z jakiego zakątku wyruszacie?
|
2010-01-08, 06:36 | #627 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Jesteśmy z Poznania, a Wy? Chciałam zacumować tam dzień wcześniej, ale nie udało się. Trochę mam pietra, a z drugiej strony bardzo się cieszę na ten wyjazd i nie mogę się doczekać
|
2010-01-08, 08:05 | #628 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
My jedziemy z Radomia, niestety dzień wcześniej też się nie udało. Też mamy pietra, bo jedziemy pierwszy raz, ale z drugiej strony bardzo się cieszę i mamy nadzieję że będzie super , że dzieciaczki oprócz podreperowania zdrówka będą dobrze się bawić.
Nie mam pojęcia co zabrać o tej porze roku na tyle dni |
2010-01-11, 20:34 | #629 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
cześć też jadę-z 4 letnia córką w tym terminie co wy do argentytu 24.01 do 14.02
|
2010-01-12, 13:52 | #630 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: sanatorium w Dąbkach-ktoś był?
Cześć Majazub, a Wy z skąd się wybieracie na wybrzeże? Mam nadzieję, że dzieciaczki, no i my też miło spedzą tam czas, przede wszystkim żeby im zdrówko dopisało ;-))
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:22.