Zapuszczanie paznokci- grupa wsparcia :)

[gamegirl]

dziewczyny co ja mam zrobic z tymi skorkami ciagle je obgryzam az do krwi:/:/ paznokci nie obgryzam ale te skorki:/ caly palec sie deformuje:/

[agulkaa]

Napisane przez gamegirl

dziewczyny co ja mam zrobic z tymi skorkami ciagle je obgryzam az do krwi:/:/ paznokci nie obgryzam ale te skorki:/ caly palec sie deformuje:/

Też miałam ten problem!! jeszcze całkiem do niedawna....strasznie sie tego wstydziłam!! sama robie pazurki i jak robiłam klientkom manicure czy akryle to ratowały mnie tylko rękawiczki! to nałóg, który daje sie we znaki w stresie i z nudów ...całkiem niekontrolowany!!ehh... a przestałam...kiedy założyłam sobie pazury akrylowe....nie miałam czym zadzierać i czasem właśnie po to zakładałam akryle...to naprawdę pomaga sprobuj. teraz jestem juz stara dupa i wstyd mieć w pracy ogryzione skorki wiec po prostu sie kontroluje mimo ze już mam swoje pazurki bo akryle są już niemodne !!! czasem sie jeszcze zdarzy szczególnie na kciukach ze krwawię ale szybko staram sie zaleczyć je....życzę powodzenia w walce z nałogiem )

[gaga87]

Miniolka owszem, sa takie preparaty, ktore maja zapobiedz obgryzaniu tzw. "gorzki paluszek". Ale problem w tym, że nie na wszystkich to dziala, bo szybko mozna przyzwyczaic sie do tego wstretnego gorzkiego smaku. Nic nie szkodzi sprobowac, jesli jeszcze tego nie zrobilas

[Magdutka]

Witam wszystkich !
Ja coprawda nie obgryzam paznokci od paru ładnych lat ( obgryzałam jak byłąm w przedszkolu ale jak poszlam do szkółki to przestałam - na szczęście) ale mam je bardzo krótkie. Strasznie mi się łamą i trudno je zapuścić. Uwielbiam malować pazurki i w zawsze mam pomalowane u nóg, a uboewam ze nie moge pomalować u rą. Jutro wybieram sie do sklepu i zakupuje odżywkę i utwardzacz, myślę że to wystarczy bo się nie rozdwajają tylką łamą i to już jak są troszke dłuższe.
Trymam za was wszystkie kciuki

[gaga87]

A my trzymamy za Ciebie
Ja sie trzymam. Od pewnego czasu nic nie jest obgryzione (a tak jak wczesniej wspominalam obgryze jak sie zadrze) wiec dobry znak. Odpukuje w niemalowane i zastanawiam sie na jak dlugo to
Narazie poprostu maluje bezbarwnym, wczesniej pousuwalam skorki, przez co paznokiec wyglada estetyczniej naturalnie, a i plytka wydaje sie dluzsza.
Poza tym stosuje olejku stymulujacego wzrost paznokcia (raczej moje paznokcie po nim nie rosna szybciej, ale conieco odzywia) i odzyweczki z Rossmana - serum z wapniem i wit. C (ale to wtedy gdy nie mam pomalowanych).
Tylko najwiekszy problem jest taki, ze u mnie nie jest tak, ze biala czesc rosnie w lini prostej, ale mam polkola i juz widze, ze ten brzeg z boku sie paskdzi, rosnie jakis rozdwojony, a to spowoduje, ze sie zahaczy i trach. Co z tym fantem zrobic?

[Magdutka]

Spróbuj wypolerować paznokieć a potem nałoż odżywkę, a jak już naprawde ci sie zadrze i szoda ci bedzie obcinać to możesz sobie zakupić w sklepie takie specjalne plasterki do paznokci, naprawde sklejają , i nie widać gdzie był pękniety, ale to tak jak naprawde nie chcesz obcinać.

[Laurieen]

Ja konsekwencje wieloletniego obgryzania paznokci ponoszę do dziś Są bardzo nieładnego, łopatowatego kształtu. Próbuje je wymodelować odpowiedznim piłowaniem i obcinaniem, aby były podłużne, ale to mozolna praca. Na razie mogę się pochwalić sukcesem, jeśli chodzi o kształt dwóch najmniejszych paznokci Nigdy więcej obgryzania, brrr! Na dodatek są bardzo rozdwojone i łamliwe

[diversely]

Kochane!
Sama obgryzam paznokcie, jednak wczoraj kupiłam 'Gorzki Paluszek', zawzielam się i do dziś (hehe jeden dzień to tez sukces) nie obgryzam. Za to moja mama nigdy nie obgryzała paznokci ale miala bardzo lamliwe (np.jak myje naczynia w domu) to tez sie niszcza bardzo paznokietki. Poszła do zaufanego salonu by pokryć je czymś. Babka zaproponowała jej wspaniałe wyjście. Jest to pokrycie paznokcia zelem z witaminami (jest on bardzo drogi, zwozony z USA), który w ogole nie niszczy plytki paznokcia, bo warstwa witamin pokrywa paznokiec a dopiero na to nachodzi warstwa żelu. Gdy się ściagnie taki żel, paznokcie w ogóle nie są zniszczone. Pod żelem rosną szybciej bo są nasączone witaminami. Paznokieć jest strasznie twardy i ma piękny różowawy kolor. Można zrobić sobie frencha ale mama miala krótkie i wolała pokryć od razu. Niestety jest to dosyć kosztowne 110 zł a uzupełnienie 80, jednak uzupelnia sie dosyc rzadko bo ma tam jakies wlasciwosci rozciągające. Zauwazylam, ze pazkocie urozly, a minely zaledwie 4 dni. Mama jest zadowowlona i powiedziala mi, bym tez tak sobie zrobila i chyba jej poslucham. Niestety tyle trzeba płacić za piękno
Pozdrawiam

Dodatkowych informacji chętnie udzielę;-)

[dziuniaaa]

Która to taz złota odżywka Sally Hansen? Na KWC żadnej złotej nie znalazłam.

[diversely]

a mam pytanie...czy tipsy żelowe podczas sprzatnia np.mycia naczyń odpadną? pod wplywem wody?:P

[dziuniaaa]

Nie znam się na tipsach, ale one nie odpadną. Czemu miałyby przez wode odpaść?!

[diversely]

tak słyszałam widocznie źle;p

[dziuniaaa]

[Kiciunia21]

Napisane przez diversely

a mam pytanie...czy tipsy żelowe podczas sprzatnia np.mycia naczyń odpadną? pod wplywem wody?:P

Naprawdę trzeba sie wysilić żeby tipsy żelowe odpadły. W wodzie nic złego im się na stanie więc nie ma problemu.

[kasiunia12]

Ktoś wie gdzie można kupić tabletki ze skrzypu i ile one kosztują ??

[dziuniaaa]

W aptece i kosztuję od 10 do 20 zł, zależy jakie.

[goha80]

Po przejrzeniu watku zawzielam sie i stwierdzilam ze jak tylu osobom udaje sie odzwyczaic od obgryzania to ja tez musze spróbowac. od razu pomazialam moje resztki pazurków lakierem i trwalam w tym postanowieniu jakies 2 tyg. jednak kiedy zauwazylam ze po tym czasie paznokcie praktycznie nie urosly - no moze z pol milimetra to sie zalamalam i jakos nie wiem kiedy znów je zaczelam obgryzac . dzis kupilam odzywke do paznokci oriflame bo przeczytalam na KWC ze jest dobra i przyspiesza wzrost paznokcia. kiedy nalezy sie spodziewac pierszych efektów?
jakie sa wasze doswiadczenia z ta odzywka???

[Bee13]

Ja miałam ta odzywkę i dosyc pomagala, tzn mi pomagala nie wiem jak Tobie, no i ja tez mam problem z obgryzaniem paznokci

[gaga87]

Napisane przez goha80

Po przejrzeniu watku zawzielam sie i stwierdzilam ze jak tylu osobom udaje sie odzwyczaic od obgryzania to ja tez musze spróbowac. od razu pomazialam moje resztki pazurków lakierem i trwalam w tym postanowieniu jakies 2 tyg. jednak kiedy zauwazylam ze po tym czasie paznokcie praktycznie nie urosly - no moze z pol milimetra to sie zalamalam i jakos nie wiem kiedy znów je zaczelam obgryzac . dzis kupilam odzywke do paznokci oriflame bo przeczytalam na KWC ze jest dobra i przyspiesza wzrost paznokcia. kiedy nalezy sie spodziewac pierszych efektów?
jakie sa wasze doswiadczenia z ta odzywka???

ktora odzywka?
Ja mam tylko zel stymulujacy wzrost paznokcia i szczerze mowiac jakos tego przyspieszenia nie zauwazam. Plusem za to jest minimalne odzywienie paznokci. Jakos nie powalila mnie ta odzywka na kolana, chociaz na KWC ma super opinie.

[dziuniaaa]

Ja od siebie polecam serum wzmacniające z wapniem i wit. C Wibo i odżywkę wzmacniającą Avon, olejek rycynowy i oliwę z oliwek.
A która to ta złota odżywka Sally Hansen? Bo na KWC nie znalazłam.

[izuu]

Ja też obgryzam skórki ;( tzn. bardzo się powstrzymuję, ale raz na jakiś czas potrafie sobie nieźle zdeformować palce ;( A wszystko przez to, że wysuszają mi się one i robią się takie suche zadziorki. eh kupiłam sobie krem do rąk ale ja nie potrafię go caly czas używać - nienawidzę mieć śliskich i lepkich rąk :P w dodatku strasznie mi się rozdwajają i kruszą paznokcie.. ehhh ale twardo zapuszczam zakupiłam silicę i olejek rycynowy może coś pomoże :P a jak sądzicie lepiej w trakcie zapuszczania mieć pomalowane paznokcie, czy nie??

[goha80]

Napisane przez gaga87

ktora odzywka?
Ja mam tylko zel stymulujacy wzrost paznokcia i szczerze mowiac jakos tego przyspieszenia nie zauwazam. Plusem za to jest minimalne odzywienie paznokci. Jakos nie powalila mnie ta odzywka na kolana, chociaz na KWC ma super opinie.

no wlasnie ten stymulujacy kupilam ze wzgledu na super opinie.ech wiec nie bede sie nastawiac na super rezultaty.... dolujace zwlaszcza ze mój maz i synek musza obcinac pazury 2 razy w tyg. tak im rosna , a ja mam chyba takie slabe po mamie bo ona tez zawsze miala krótkie i slabe. chyba zainwestuje jeszcze w jakies witaminki.

[agulkaa]

Napisane przez izuu

Ja też obgryzam skórki ;( tzn. bardzo się powstrzymuję, ale raz na jakiś czas potrafie sobie nieźle zdeformować palce ;( A wszystko przez to, że wysuszają mi się one i robią się takie suche zadziorki. eh kupiłam sobie krem do rąk ale ja nie potrafię go caly czas używać - nienawidzę mieć śliskich i lepkich rąk :P w dodatku strasznie mi się rozdwajają i kruszą paznokcie.. ehhh ale twardo zapuszczam zakupiłam silicę i olejek rycynowy może coś pomoże :P a jak sądzicie lepiej w trakcie zapuszczania mieć pomalowane paznokcie, czy nie??

Ja dokładnie tak samo mam dlatego stosuję balsam do skorek i paznokci Herba Studio żeby nie były takie suche...a wiem ze trzeba duuuzo wody pic czyli nawilżać tez od środka organizm żeby nie była sucha skora... co do zapuszczania to myślę ze lepiej mieć pomalowane paznokietki, bo lepiej o nie dbasz, bardziej na nie uważasz, nie ogryzasz skorek no i wzmocnioną powlokę maja na sobie co je dodatkowo utwardza...

[sanetka]

ja maluje paznokcie w trakcie zapuszczania. wtedy ich nawet do buzi nie wkladam bo szkoda lakier niszczyc.

[Wizazanka492]

WitamTo moj 1 post NA poczatku bardzo serdecznie chcialabym pozdrowic kofane wizazanki Jestescie The Best
Jesli chodzi o te łamliwe paurki to słyszalam ze kilka takich rad istnieje;/.Np. calkiem niedrogi olejek rycynowy...Ja rowniez nim smaruje pazurki bo przez dlugi dluugi czas je zjadalam<wstyd>.Na razie efektow nie widac bo zapuszczam jakies 2 tygodnie(wiem malutko) ale staram sie byc wytrwalaJak mam jakies chwile zalamania(tzn chce mi sie obgryzc jakies pazurka)to wchodze na wizaz.pl
Mam nadzieje ze sie uda...
Pozdrawiam cieplutko buziaki

[gaga87]

a ja znow mam paznokcie w nieciekawym stanie. Polamaly sie...
Chyba musze sobie zrobic badania na tarczyce, mama podejrzewa, ze moge miec cos z tarczyca, ona sama ma - ale nie wiem czy nadczynnosc, czy niedoczynnosc i tez dluzszy czas borykala sie z paznokciami. Raz byly ladne, zaraz ich stan sie pogarszal.

Tylko, ze jak poszlam do mojej lekarki i prosilam o to skierowanie, to powiedziala mi, ze nie mam nic z tarczyca, tylko mam dluga szyje i dlatego to jest takie widoczne Jednak wolalabym to sprawdzic, bo przeciez niemozliwoscia ujest, zeby sie "cale zycie" nie dalo zapuscic paznokci...

[patQa1512]

Ja już od nie pamiętam kiedy nawet obgryzam paznokcie. Zawsze podobały mi się długie, zadbane, pięknie pomalowane pazurki. Kiedy próbowałam przestać nie udawało się. Teraz już drugi tydzień nie obgryzam. Wiadomo wakacje mniej stresu, mniej problemów a pozatym poznałam wspaniałego chłopaka to wszystko mnie motywuje do tego żeby wreszcie z tym przestać. mam nadzieje ze tym razem mi się uda pozdrówka i trzymajcie za mnie kciuki powodzenia tym które także chcą przestać z obgryzaniem paznokci

[Wizazanka492]

Napisane przez gaga87

a ja znow mam paznokcie w nieciekawym stanie. Polamaly sie...
Chyba musze sobie zrobic badania na tarczyce, mama podejrzewa, ze moge miec cos z tarczyca, ona sama ma - ale nie wiem czy nadczynnosc, czy niedoczynnosc i tez dluzszy czas borykala sie z paznokciami. Raz byly ladne, zaraz ich stan sie pogarszal.

Tylko, ze jak poszlam do mojej lekarki i prosilam o to skierowanie, to powiedziala mi, ze nie mam nic z tarczyca, tylko mam dluga szyje i dlatego to jest takie widoczne Jednak wolalabym to sprawdzic, bo przeciez niemozliwoscia ujest, zeby sie "cale zycie" nie dalo zapuscic paznokci...

Gaga 87 na pewno ci sie uda zapuscic pazurki! Będę trzymala za ciebie mocno kciuki!
Ja swoich nie objadam od 2 tygodni...ale mnie czasem korci cos ciachnac...;/

Zapuszczalam moje pazurki i to nie jeden raz...i martwi mnie to ze ona jakos tak dziwnie rosna,,,tz do góry...tak dziwnie odstaja,=moze to wina tego ze tak dlugo je obgryzalam?:/

Marza mi sie piekne pazurki.....nie musza byc dlugie ale wystarczy zeby byly do opuszka,zdrowe,czyste,zad bane...ah...kiedy to będzie...

[gaga87]

Napisane przez Wizazanka492

Gaga 87 na pewno ci sie uda zapuscic pazurki! Będę trzymala za ciebie mocno kciuki!
Ja swoich nie objadam od 2 tygodni...ale mnie czasem korci cos ciachnac...;/

Zapuszczalam moje pazurki i to nie jeden raz...i martwi mnie to ze ona jakos tak dziwnie rosna,,,tz do góry...tak dziwnie odstaja,=moze to wina tego ze tak dlugo je obgryzalam?:/

Marza mi sie piekne pazurki.....nie musza byc dlugie ale wystarczy zeby byly do opuszka,zdrowe,czyste,zad bane...ah...kiedy to będzie...

oj kochana uwierz, ze biorac pod uwage to ile specyfikow, odzywek, preparatow i domowych sposobow probowalam i dalej mam tragiczne paznokcie (bo mala/krotka plytka konczaca sie przed opuszkiem, nieregularne ksztalty - kazdy inny, no i zawsze sie cos zadrze z boku - zawsze w tym samym miejscu i trzeba obciac)... mozna sie zalamac. Ja juz nie wierze, ze istnieje inna metoda na dlugie paznokcie niz zelowe, a poki co mnie na to nie stac.... zreszta nawet jak sobie kiedys zrobie to do konca zycia ich nosic nie bede

[Wizazanka492]

Napisane przez gaga87

oj kochana uwierz, ze biorac pod uwage to ile specyfikow, odzywek, preparatow i domowych sposobow probowalam i dalej mam tragiczne paznokcie (bo mala/krotka plytka konczaca sie przed opuszkiem, nieregularne ksztalty - kazdy inny, no i zawsze sie cos zadrze z boku - zawsze w tym samym miejscu i trzeba obciac)... mozna sie zalamac. Ja juz nie wierze, ze istnieje inna metoda na dlugie paznokcie niz zelowe, a poki co mnie na to nie stac.... zreszta nawet jak sobie kiedys zrobie to do konca zycia ich nosic nie bede

Hm a moze dieta nie taka jak być powinna?:/