Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-10, 15:08   #1861
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Wiecie co, zsdzwonilam do tej babeczki od sali i mowie, ze chce zarezerwowac termin, a ona mi mowi, ze na "tak daleki" nie rezerwuja! Bo potem sa problem, bo ludzie sie wycofuja, wyjezdzaja... Ja wszystko rozumiem, ale ja przeciez powazny czlowiek jestem. Chcialam ze spokojnym sumieniem na urlop pojechac...

Mam w grudniu zadzwonic. A tak mnie wszyscy straszyli, ze na terminy letnie to trzeba rok wczesniej! Nosz by to mrowka kopnela!

Chcialam tylko dodac, ze siostra tz-ta wczoraj w tym samym miejscu rezerwowala bez problemu na pazdziernik tego roku, no ale pazdziernik to nie sierpien przeciez...

Nie wiem co to bedzie, jak zadzwonie w grudniu, a ona mi powie, ze nie ma juz tego sierpniowego terminu...
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 15:40   #1862
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Desti, sliczny kociak! Cudowny!
... dlatego jeszcze trudniej mi to zaakceptowac, ze niewiele czasu mu zostalo...

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Powinni zniesc ksiezom celibat oczywiscie (wlasnie tym on ja ciagle mami, ze przestana sie ukrywac jak tylko to zniosa), ale ja watpie czy tak konserwatywna insytucja jak KK sie na to zdecyduje.
KK nigdy nie zniesie... bo to by sie wiazalo z rozchodzeniem sie "dobr" na boki ... a KK chetnie zbiera... z dzieleniem sie bywa roznie ...


Ulinko dzwon do baby co miesiac ... w koncu bedzie miala dosc i da Ci termin
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 15:53   #1863
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
... dlatego jeszcze trudniej mi to zaakceptowac, ze niewiele czasu mu zostalo...



KK nigdy nie zniesie... bo to by sie wiazalo z rozchodzeniem sie "dobr" na boki ... a KK chetnie zbiera... z dzieleniem sie bywa roznie ...


Ulinko dzwon do baby co miesiac ... w koncu bedzie miala dosc i da Ci termin
Dokladnie! Nigdy sie na to nie zgodza!

No wlasnie tak myslalam, zeby pojsc tam moze osobiscie i moze cos wtedy ugram. No niby babka sensownie mowi, wiem jacy ludzie bywaja nieodpowiedzialni, ale ja chcialam juz teraz zaplacic te 1/3 czy tam ile i miec termin na picus glancus.

Kociak jest naprawde sliczny, rozpieszczaj, kochaj i ciesz sie jego obecnoscia.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 16:43   #1864
kasiaj85
Moderator
 
Avatar kasiaj85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość
no wlasnie to by bylo najlepsze, ale nie wiem czy u nas do tego dojdzie
chodzi mi tylko o to, ze niektorzy ludzie jak slysza ksiadz to uwazaja, ze to wcielenie wszelkich cnot i jakby sie powiedzialo o takich rzeczach to zaraz by mnie pewnie powiesili
to ja tez nie pierwsza mojego TZta, ale mam nadzieje, ze ostatnia w koncu to wazniejsze
nie sądzę żeby KK zniósł celibat, desti słusznie to ujęła...

Cytat:
Napisane przez thelila Pokaż wiadomość
Przy tej metodzie obstawiam ze gromadka dzieci juz by przy mnie skakala


Cytat:
Alkohol i kawa rowniez i nie tylko gdy sie go zwymiotuje tak samo wiele roznych produktow ktore spozywamy na codzien... tylko nie pamietam juz calej tej listy wiec nie napisze
lepiej nie pisz bo się poschizuję... Chociaż w sumie i kawy, i alkoholu sobie nie odmawiam i dotychczas zabezpieczenia były wytrzymałe... ehh...

Cytat:
Oj Kochana jestes ale mi tak gluuupio
anytime!a gdzie Ty rezydujesz? bo za granicę to chyba taka maleńka paczka też nie będzie droga, co?

Cytat:
Ooo tak wszelkich cnot zwlaszcza ze moja kolezanka stracila dziewictwo z ksiedzem... oczywiscie ukrywal to ze jest ksiedzem dopoki nie zawiozl jej do swojego domu- czyt. plebania
m.a.s.a.k.r.a.
Cytat:
Zreszta to jest nie zdrowe zyc w takmi celibacie, pozniej przez to powstaja rozne zboczenia uwazam ze ksiadz powinien miec dom zone dzieci zmagac sie z problemami dnia codziennego i dopiero wtedy nauczac innych...
dokładnie! nic dodać nic ująć.

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Wiecie co, zsdzwonilam do tej babeczki od sali i mowie, ze chce zarezerwowac termin, a ona mi mowi, ze na "tak daleki" nie rezerwuja! Bo potem sa problem, bo ludzie sie wycofuja, wyjezdzaja... Ja wszystko rozumiem, ale ja przeciez powazny czlowiek jestem. Chcialam ze spokojnym sumieniem na urlop pojechac...

Mam w grudniu zadzwonic. A tak mnie wszyscy straszyli, ze na terminy letnie to trzeba rok wczesniej! Nosz by to mrowka kopnela!

Chcialam tylko dodac, ze siostra tz-ta wczoraj w tym samym miejscu rezerwowala bez problemu na pazdziernik tego roku, no ale pazdziernik to nie sierpien przeciez...

Nie wiem co to bedzie, jak zadzwonie w grudniu, a ona mi powie, ze nie ma juz tego sierpniowego terminu...
Ja bym do babki pojechała z zaliczką, 1/3 kwoty to za dużo, w końcu może się zawsze coś zdarzyć co nie będzie od Was zależne. Ale nawet jeśli to przecież nawet na pół roku przed zwalniasz salę i zaliczka zostaje a oni mogą udostępnić salę na nowo. nie rozumiem tego... to jak para na pół roku przed rezerwuje to się nie rozmyśli...? a jak się rozmyśli na 2 tyg przed...?? jedź, płać jakieś 500zł i wsio!

Burza!!! znowu... jak będzie mi lać w dzień ślubu to kogoś tam na górze zatłukę chyba....

hahaha dzisiaj odkryłam że w moim mieście jest jedna perfumeria w której jest Clinique!!!!! a byłam święcie przekonana że ni ma nic. świetnie
__________________
MAC addict Lush & China Glaze lover!

Mój beauty blog
kasiaj85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 18:53   #1865
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez kasiaj85 Pokaż wiadomość
Burza!!! znowu... jak będzie mi lać w dzień ślubu to kogoś tam na górze zatłukę chyba....
u mnie od paru dni leje i swieci slonce... i znowu leje... szlag mnie trafia... glowa mi w koncu eksploduje ... a powinam sie uczyc bo we wtorek mam ustne ... a od trzech dni sie tluke jak oblakana ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 22:54   #1866
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Wiecie co, zsdzwonilam do tej babeczki od sali i mowie, ze chce zarezerwowac termin, a ona mi mowi, ze na "tak daleki" nie rezerwuja! Bo potem sa problem, bo ludzie sie wycofuja, wyjezdzaja... Ja wszystko rozumiem, ale ja przeciez powazny czlowiek jestem. Chcialam ze spokojnym sumieniem na urlop pojechac...

Mam w grudniu zadzwonic. A tak mnie wszyscy straszyli, ze na terminy letnie to trzeba rok wczesniej! Nosz by to mrowka kopnela!

Chcialam tylko dodac, ze siostra tz-ta wczoraj w tym samym miejscu rezerwowala bez problemu na pazdziernik tego roku, no ale pazdziernik to nie sierpien przeciez...

Nie wiem co to bedzie, jak zadzwonie w grudniu, a ona mi powie, ze nie ma juz tego sierpniowego terminu...
ladny zonk!
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-10, 23:06   #1867
thelila
Zakorzenienie
 
Avatar thelila
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Jasło/Wawa
Wiadomości: 6 039
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość

ale zonk! to u nas sie okazalo, ze ksiadz ma 18letnia kochanke a sam cos ponad 30lat
a ja z TZtem mialam rozne akcje
Bylismy razem, pozniej rok przerwy bo z innych miejscowosci jestesmy, wlasciwie to pisalalismy ze soba, dostalam komorke i po pol roku napisalam bylo wszystko ok, a jak wrocilam tam na wakacje to sie troche dziwnie zachowywal, pozniej sie okazalo, ze byl ze mna i jeszcze jedna....
3 lata przerwy byly, az sie spotkalismy 22 lipca i od tego samego dnia razem, dlatego czasami mam takie, ze tak to okresle, stany lekowe zazdrosna jestem i wogole...wiadomo, z czasem dopiero sie wszystko uspokoi, wiec jest coraz lepiej no, ale i tak sie czasami boje bo rozne glupie sytuacje sa a i niektore dziewczyny nachalne

no ty zakupowy aniolek
musze kupic blyszczyk estee lauderka, ten sam, ktory mi zginal bo on tak ladnie na ustach wygladal, ale no nie ma go nigdzie! i mysle o jakims jeszcze jednym
Malo tego najlepsze ze kolezanka naprawde byla po uszy zakochana pozniej na legala spotykala sie z nim na plebani... normalnie jaja jak berety w koncu udalo nam sie przemowic jej do rozsadku gdy okazalo sie ze nie byl jej wierny i ze sie tak brzydko wyraze bo innego okreslenia nie moge znalezc 'ruchal' na lewo i prawo Oj zlamal jej wielce jej mlode serduszko

Dimiti.. ojeju kobietko to Ty sie wykonczysz sama ze swoimi detektywistycznymi myslami patrzac wciaz okiem Serloka Holmsa.. Kochanie daje Ci dobra rade.. albo przebaczysz zostawiasz przeszlosc w tyle albo bedziesz brnela w toksyczne sidla milosci.. wiem co pisze... bylam zdradzona wiem jak to boli
Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Lilu, co do tabletek, zgadzam sie z Toba w 100%. Ja tam sie nie stresuje w zadnym wypadku, ze moglabym byc w ciazy, zabezpieczam sie, ale wiem, ze bardzo bysmy sie oboje cieszyli z tz-tem gdyby cos sie wydarzylo

Dimiti, moja nalepsza przyjaciolka jest w skrywanym zwiazku z ksiedzem, nie moge patrzec na to, do tego on jest od niej starszy o 20 lat... Ja probuje przemawiac do rozsadku, ale malo to daje.

Powinni zniesc ksiezom celibat oczywiscie (wlasnie tym on ja ciagle mami, ze przestana sie ukrywac jak tylko to zniosa), ale ja watpie czy tak konserwatywna insytucja jak KK sie na to zdecyduje.
To juz zycze Wam tej gromadki Ciocia lila zawsze sie chetnie zaopiekuje jak trzeba bedzie

Widze ze nastepny przyklad ksiedza z powolania
Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Wiecie co, zsdzwonilam do tej babeczki od sali i mowie, ze chce zarezerwowac termin, a ona mi mowi, ze na "tak daleki" nie rezerwuja! Bo potem sa problem, bo ludzie sie wycofuja, wyjezdzaja... Ja wszystko rozumiem, ale ja przeciez powazny czlowiek jestem. Chcialam ze spokojnym sumieniem na urlop pojechac...

Mam w grudniu zadzwonic. A tak mnie wszyscy straszyli, ze na terminy letnie to trzeba rok wczesniej! Nosz by to mrowka kopnela!

Nie wiem co to bedzie, jak zadzwonie w grudniu, a ona mi powie, ze nie ma juz tego sierpniowego terminu...
Ulinkoo powazny czlowieku walcz ta kobitke chyba potegowalo... i ze niby macie spokojnie siedziec do grudnia jeszcze jakies jajko wysiedzicie.. a jak ktos Was uprzedzi?? Chyba codziennie bym do niej wydzwaniala.. moglaby chociaz w jakis kajecik sobie wpisac ze w tym terminie juz sa chetni
A moze sprobujcie wplacic polowe kwoty
Cytat:
Napisane przez kasiaj85 Pokaż wiadomość
lepiej nie pisz bo się poschizuję... Chociaż w sumie i kawy, i alkoholu sobie nie odmawiam i dotychczas zabezpieczenia były wytrzymałe... ehh...

hahaha dzisiaj odkryłam że w moim mieście jest jedna perfumeria w której jest Clinique!!!!! a byłam święcie przekonana że ni ma nic. świetnie
Oj nie przyciagaj do siebie juz czarnych mysli... ja juz nie bede straszyc chyba ze avatarka zmienie na inniejsza fote

A tak lubujesz sie w kliniczku??
thelila jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-11, 09:48   #1868
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez thelila Pokaż wiadomość
Malo tego najlepsze ze kolezanka naprawde byla po uszy zakochana pozniej na legala spotykala sie z nim na plebani... normalnie jaja jak berety w koncu udalo nam sie przemowic jej do rozsadku gdy okazalo sie ze nie byl jej wierny i ze sie tak brzydko wyraze bo innego okreslenia nie moge znalezc 'ruchal' na lewo i prawo Oj zlamal jej wielce jej mlode serduszko

Dimiti.. ojeju kobietko to Ty sie wykonczysz sama ze swoimi detektywistycznymi myslami patrzac wciaz okiem Serloka Holmsa.. Kochanie daje Ci dobra rade.. albo przebaczysz zostawiasz przeszlosc w tyle albo bedziesz brnela w toksyczne sidla milosci.. wiem co pisze... bylam zdradzona wiem jak to boli

To juz zycze Wam tej gromadki Ciocia lila zawsze sie chetnie zaopiekuje jak trzeba bedzie

Widze ze nastepny przyklad ksiedza z powolania

Ulinkoo powazny czlowieku walcz ta kobitke chyba potegowalo... i ze niby macie spokojnie siedziec do grudnia jeszcze jakies jajko wysiedzicie.. a jak ktos Was uprzedzi?? Chyba codziennie bym do niej wydzwaniala.. moglaby chociaz w jakis kajecik sobie wpisac ze w tym terminie juz sa chetni
A moze sprobujcie wplacic polowe kwoty

Oj nie przyciagaj do siebie juz czarnych mysli... ja juz nie bede straszyc chyba ze avatarka zmienie na inniejsza fote

A tak lubujesz sie w kliniczku??
super ksiadz i super facet! to Twoja kolezanka dopiero miala takiego to za jojka powiesic! podyndalby to by mu przeszlo

no ja tamto przebaczylam tylko pozniej pare razy robil jakas glupote, oklamal mnie, ja sie dowiedzialam i wiesz, ze znowu zabolalo i zaufanie zostalo nadszarpniete. Teraz ostatnio jakas do niego pisala, buzki itd, od pewnego czasu juz, nie ma tego nr wiec odp i ogolnie odpisala mi zebym skasowala jej nr gadu i juz do niej nie pisala (no oczywiscie jako do faceta pisala bo myslala ze to on) i pytam sie go, on, ze z nikim nie rozmawial, ze widac chce mu glupio na zlosc zrobic czy cos, i teraz po tych jego klamstewkach nie wiem w co mam wierzyc a w co nie, a nie chce sie angazowac jak szalona bo jak drugi raz cos takiego bedzie to nie wiem jak sobie dam rade i czasami jest fajnie, spokoj itd a czasami jak takie sytuacje to mi sie wydaje, ze jestem glupia naiwna. Mowia, ze widza, ze mnie kocha i by mi krzywdy nie zrobil, sam tez tak twierdzi, ale tak w takich momentach to ciezko sie w to wierzy

no wlasnie jakby polowe kwoty sie wplacilo to juz by sie moze kobieta mniej sadzila wpisalaby, ze termin zajety i kazala jakis czas przed zadzwonic i potwierdzic i tyle, a nie cyrki odstawiac
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 12:02   #1869
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

dziekuje Wam dziewczynki za rady. Juz to troche przebolalam, pogadalam z tz-tem i on jak zwykle ma na mnie dobry wplyw i jak zwykle na spokojnie mi wytlumaczyl, zeby sie na to miejsce nie napalac, ze pojdziemy jeszcze w inne miejsca i podejmiemy decyzje. Moj tato zna ta babke u ktorej chcialam zalatwic po drobroci, wiec powiedzial, ze jesli sie zdecydujemy to zaklepie nam ten termin napewno.

A jeszcze tak wracajac do ksiezy, to wiece jacy to sa masakryczni obludnicy? Matko i corko, jak mi ta przyjaciolka opowiada, co on jej wygaduje i jak nie widzi w tym pseudozwiazku nic zlego, to sie normalnie noz w kieszeni otwiera. Pisze jej porno pasterz jeden zboczone smsy, a zwiazek opiera sie na jednym. Najgorsze, ze ona o tym wie, ma tego swiadomosc, a dalej w to brnie. Nie moze sie z nim normalnie widywac, bo mieszkaja w malym miescie, spotykaja sie na male schadzki tylko, po kryjomu, strasznie jej wspolczuje, ale z drugiej strony nie pojmuje jak 24 letnia kobieta moze byc tak naiwna... No bo rozumiem jeszcze nastolatke, ale 24 lata?
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 12:27   #1870
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
A jeszcze tak wracajac do ksiezy, to wiece jacy to sa masakryczni obludnicy? Matko i corko, jak mi ta przyjaciolka opowiada, co on jej wygaduje i jak nie widzi w tym pseudozwiazku nic zlego, to sie normalnie noz w kieszeni otwiera. Pisze jej porno pasterz jeden zboczone smsy, a zwiazek opiera sie na jednym. Najgorsze, ze ona o tym wie, ma tego swiadomosc, a dalej w to brnie. Nie moze sie z nim normalnie widywac, bo mieszkaja w malym miescie, spotykaja sie na male schadzki tylko, po kryjomu, strasznie jej wspolczuje, ale z drugiej strony nie pojmuje jak 24 letnia kobieta moze byc tak naiwna... No bo rozumiem jeszcze nastolatke, ale 24 lata?
mysle, ze malo ktory facat idzie z powolania... dla wielu to wygodny sposob zycia... w sumie bez ograniczen... dla mnie to w ogole jakis nieporozumienie, ze taka osoba daje nauki w takich tematach jak rodzina, zwiazki itd. itp. ... przeciez to dla niego czysta teoria ... dlaczego "rozgrzeszenie" daje osoba, ktora czesto sama ma sporo za uszami... to skostniala i konserwatywna instytucja finansowa, ktora dawno rozminela sie z tym czym byla na poczatku i z wiara to ma niewiele do czynienia... raczej z wladza i kontrola... przykre ale prawdziwe

czasami zdazaja sie tacy prawdziwi... nawet jednego takiego spotkalam podczas praktyk w szpitalu... ale mimo wszystko nie potrafie juz zaufac... i w tym przypadku rozwinela sie u mnie alergia na czarne ...


aaaaaa... niech mnie ktos kopinie w 4 litery zebyn sie w koncu zaczela uczyc ... zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce... a ustne juz we wtorek ... a ja nic nie zrobilam ... ale nie moge... normalnie mi sie szare komorki zlasowaly ...

a moje cienie jeszcze nie doszly ... moze w poniedzialek ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 13:35   #1871
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Cool Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
mysle, ze malo ktory facat idzie z powolania... dla wielu to wygodny sposob zycia... w sumie bez ograniczen... dla mnie to w ogole jakis nieporozumienie, ze taka osoba daje nauki w takich tematach jak rodzina, zwiazki itd. itp. ... przeciez to dla niego czysta teoria ... dlaczego "rozgrzeszenie" daje osoba, ktora czesto sama ma sporo za uszami... to skostniala i konserwatywna instytucja finansowa, ktora dawno rozminela sie z tym czym byla na poczatku i z wiara to ma niewiele do czynienia... raczej z wladza i kontrola... przykre ale prawdziwe

czasami zdazaja sie tacy prawdziwi... nawet jednego takiego spotkalam podczas praktyk w szpitalu... ale mimo wszystko nie potrafie juz zaufac... i w tym przypadku rozwinela sie u mnie alergia na czarne ...


aaaaaa... niech mnie ktos kopinie w 4 litery zebyn sie w koncu zaczela uczyc ... zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce... a ustne juz we wtorek ... a ja nic nie zrobilam ... ale nie moge... normalnie mi sie szare komorki zlasowaly ...

a moje cienie jeszcze nie doszly ... moze w poniedzialek ...
Zgadzam sie z kazdym slowem napisanym przez Ciebie. Ja obstawiam, ze takich ksiezy z powolania jest jakies 10%. Dla mnie to po prostu jest jedna wielka obluda, oni nigdy z tego amoku nie wyjda.

Drogie samochody, wypasione plebanie, masa kasy... Kiedys jeszcze w ogolniaku mialam zajecia z takim ksiedzem, co to chcial byc taki "cool" dla mlodziezy i chcial odpowiadac na wszystkie pytania, i w koncu ktos go zapytal, dlaczego ksieza kupuja sobie takie wypasione fury? Przeciez nie po to to wszystko, nie taka byla nauka Chrystusa, a on na to, ze ksiadz to taki biedny czlowiek, tula sie po swiecie, rzucaja go z miejsca na miejsce, to niech chociaz dobry samochod ma.

Powiedzial to z tak rozbrajajaca szczeroscia, ze az usiadlam...

A co do tego, ze ksieza na naukach nauczaja jak w praktyce robic dzieci to juz jest w ogole jedna wielka parodia, nie wyobrazam sobie tego.
W ogole coraz bardziej sie zastanawiam, czy nie wziac slubu cywilnego. Siostra tz-ta bierze, ma swiety spokoj z naukami, z ksiezmi i ta cala mistyfikacja. Jestem tym naprawde wysoce zniesmaczona.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-11, 13:46   #1872
kicia555
Zakorzenienie
 
Avatar kicia555
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 5 656
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Eloł dziewczynki
ja Cię desti moge kopnąć i będziemy sie razem uczyć

no właśnie podglądam Was co jakiś czas ale jestem zajęta kurcze bo musze oddać część pracy promotorce w pn lub wt i pisze i pisze żeby mieć już z głowy nie chce mi sie jak cholera !!
melduje ,że nic sobie ostatnio nie kupiłam
mam 10000 myśli na minutę i zaraz zwariuje
jak się trochę ogarnę to wpadnę na dłuzej
buziaki miłych wakacji (?)
__________________

GALAXIA
Istanbul lover

kicia555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 13:50   #1873
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Ulinko dlatego ja sobie koscielny darowalam... choc u mnie powiedzmy ma jest troche spokojniej w tej kwestii... pomimo, ze mieszkam w landzie gdzie wyznanie jest wazniejsze niz narodowosc ... ale u mnie jest spokoj... na kosciol placi sie podatek (bez wzgledu czy to katolicy czy ewangelicy) ... i wszystko jest za darmo... nie ma cennikow i co laska ale najlepiej zeby mialo pare zer ...
na tace tez zbieraja ale to potem jest rozliczane i inwestowane... wszystko pod kontrola ...

ja tak sobie kiedys myslalam, ze koscielny to najchetniej wzielabym kiedys... spontanicznie... gdzies w gorach w takim malutkim romantycznym kosciolku...


och Kicia dziekuje ... teraz ide na wyzerke bo dzis grilla mamy ...

Edytowane przez desti
Czas edycji: 2009-07-11 o 13:52
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 10:08   #1874
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
dziekuje Wam dziewczynki za rady. Juz to troche przebolalam, pogadalam z tz-tem i on jak zwykle ma na mnie dobry wplyw i jak zwykle na spokojnie mi wytlumaczyl, zeby sie na to miejsce nie napalac, ze pojdziemy jeszcze w inne miejsca i podejmiemy decyzje. Moj tato zna ta babke u ktorej chcialam zalatwic po drobroci, wiec powiedzial, ze jesli sie zdecydujemy to zaklepie nam ten termin napewno.

A jeszcze tak wracajac do ksiezy, to wiece jacy to sa masakryczni obludnicy? Matko i corko, jak mi ta przyjaciolka opowiada, co on jej wygaduje i jak nie widzi w tym pseudozwiazku nic zlego, to sie normalnie noz w kieszeni otwiera. Pisze jej porno pasterz jeden zboczone smsy, a zwiazek opiera sie na jednym. Najgorsze, ze ona o tym wie, ma tego swiadomosc, a dalej w to brnie. Nie moze sie z nim normalnie widywac, bo mieszkaja w malym miescie, spotykaja sie na male schadzki tylko, po kryjomu, strasznie jej wspolczuje, ale z drugiej strony nie pojmuje jak 24 letnia kobieta moze byc tak naiwna... No bo rozumiem jeszcze nastolatke, ale 24 lata?
to chyba bardziej zalezy od charakteru niz od wieku. Jest wiele nastolatek, ktore naiwne nie sa i nigdy nie byly, a i wiele doroslych kobiet, ktore sa okropnie naiwne wierzy bo chce wierzyc na sile i tyle. Musi sama przejrzec na oczy bo na sile sie nic nie zdziala. Gorzej jak sie ludzie dowiedza, plotki sie zaczna i wiadomo jak to potrafi umilic komus zywot

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
mysle, ze malo ktory facat idzie z powolania... dla wielu to wygodny sposob zycia... w sumie bez ograniczen... dla mnie to w ogole jakis nieporozumienie, ze taka osoba daje nauki w takich tematach jak rodzina, zwiazki itd. itp. ... przeciez to dla niego czysta teoria ... dlaczego "rozgrzeszenie" daje osoba, ktora czesto sama ma sporo za uszami... to skostniala i konserwatywna instytucja finansowa, ktora dawno rozminela sie z tym czym byla na poczatku i z wiara to ma niewiele do czynienia... raczej z wladza i kontrola... przykre ale prawdziwe
czasami zdazaja sie tacy prawdziwi... nawet jednego takiego spotkalam podczas praktyk w szpitalu... ale mimo wszystko nie potrafie juz zaufac... i w tym przypadku rozwinela sie u mnie alergia na czarne ...

aaaaaa... niech mnie ktos kopinie w 4 litery zebyn sie w koncu zaczela uczyc ... zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce... a ustne juz we wtorek ... a ja nic nie zrobilam ... ale nie moge... normalnie mi sie szare komorki zlasowaly ...

a moje cienie jeszcze nie doszly ... moze w poniedzialek ...
no to wiekszosc osob mowi, jak chcesz miec dobry zawod i dz na ksiedza cos w tym musi byc.
Nie wiem czy wam mowilam jak moja mama poszla do spowiedzi niedawno co jej ksiadz powiedzial? jak tak to powiedzcie to nie bede pisac
ja sie przyznaje, ze do kosciola nie chodze ani do spowiedzi
nie ze nie wierze, ale jezeli Bog jest wszedzie i sie modle w domu to chyba lepsze to niz siedzenie na mszy 45min i myslenie o czym innym. Zreszta uwazam, ze oceniani jestesmy glownie za to jacy jestesmyy bo jak nieraz widzialam te dewoty z Radia Maryja, ktore sie tak zaliwie modlily a za chwile do kogos krzyczaly"Ty zydzie! do gazu z Toba!" no to prosze wybaczyc, ale cos tu chyba jest nie tak bo milosierdzia w tej wypowiedzi to ja nie widze:/
jak bylam do spowiedzi to raz do mnie ksiadz zaczal krzyczec, ze bylam ostatnio miesiac temu a nie 2 tygodnie! bo co dwa tygodnie mam chodzic! kiedys, zapukal w druga strone to juz odeszlam, mowil cos tam ciuchutko wiec pomyslalam, ze moze skonczyl, a on do mnie gdzie ja ide!? ale obciach...
a ze do 3 razy sztuka poszlam jeszcze raz...no i oczywiscie powiedzialam swoje grzechy- glowny byl, ze wypilam kieliszek szampana na sylwestra w wieku chyba 16 l.at-oczywiscie zapytal o wiek i bylo: Ty gownia** powinnas spac o tej porze a nie szampana pic! kto to widzial! wam sie teraz w glowach przewraca! itd przez ok 30 min
podziekowalam. Habit ich do czegos zobowiazuje, ale nie do gnojenia ludzi, wymagania od nich ciagle czegos, sami od siebie coraz mniej wymagaja a maja coraz wiecej z tacy:/
u mojej mamy pracuje mlody ksiadz, ciagle na necie siedzi, na gg lub esy pisze. Nic nie robi. Raz jak siedzial na kompie w szkole to ktos przyuwazyl, ze z jakas dziewczyna rozmawial wlasnie na gadu.
Moj ksiadz z gim, jak jego proboszcz mial imieniny to wszyscy przyszli wykonczeni na drugi dzien i skacowani. Kiedys kolezanka go spotkala w sklepie, byl normalnie ubrany, mowi do niego niech bedzie pochwalony a on" ciiiii nie rob mi mary!
kiedys robili u niego jaselka, to bylo juz jakies 5 lat temu, powiedziala, ze jak weszli do srodka to ledwo szczeki utrzymali. Najnowszy sprzet, kino domowe, on w markowych ciuchach-u niej wszyscy maja bzika na punkcie sprzetow audio, ale podobno to co on mial to zonk samochod nowy, co nas nieraz chcial podwozic.
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 10:38   #1875
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
Ulinko dlatego ja sobie koscielny darowalam... choc u mnie powiedzmy ma jest troche spokojniej w tej kwestii... pomimo, ze mieszkam w landzie gdzie wyznanie jest wazniejsze niz narodowosc ... ale u mnie jest spokoj... na kosciol placi sie podatek (bez wzgledu czy to katolicy czy ewangelicy) ... i wszystko jest za darmo... nie ma cennikow i co laska ale najlepiej zeby mialo pare zer ...
na tace tez zbieraja ale to potem jest rozliczane i inwestowane... wszystko pod kontrola ...

ja tak sobie kiedys myslalam, ze koscielny to najchetniej wzielabym kiedys... spontanicznie... gdzies w gorach w takim malutkim romantycznym kosciolku...


och Kicia dziekuje ... teraz ide na wyzerke bo dzis grilla mamy ...
Tez bym tak chetnie zrobila. No nie wiem, za tydzien mamy wspolne spotkanie z rodzicami i tesciami, obwiescimy im szczesliwa nowine i zobaczymy jak to bedzie


Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość
to chyba bardziej zalezy od charakteru niz od wieku. Jest wiele nastolatek, ktore naiwne nie sa i nigdy nie byly, a i wiele doroslych kobiet, ktore sa okropnie naiwne wierzy bo chce wierzyc na sile i tyle. Musi sama przejrzec na oczy bo na sile sie nic nie zdziala. Gorzej jak sie ludzie dowiedza, plotki sie zaczna i wiadomo jak to potrafi umilic komus zywot


no to wiekszosc osob mowi, jak chcesz miec dobry zawod i dz na ksiedza cos w tym musi byc.
Nie wiem czy wam mowilam jak moja mama poszla do spowiedzi niedawno co jej ksiadz powiedzial? jak tak to powiedzcie to nie bede pisac
ja sie przyznaje, ze do kosciola nie chodze ani do spowiedzi
nie ze nie wierze, ale jezeli Bog jest wszedzie i sie modle w domu to chyba lepsze to niz siedzenie na mszy 45min i myslenie o czym innym. Zreszta uwazam, ze oceniani jestesmy glownie za to jacy jestesmyy bo jak nieraz widzialam te dewoty z Radia Maryja, ktore sie tak zaliwie modlily a za chwile do kogos krzyczaly"Ty zydzie! do gazu z Toba!" no to prosze wybaczyc, ale cos tu chyba jest nie tak bo milosierdzia w tej wypowiedzi to ja nie widze:/
jak bylam do spowiedzi to raz do mnie ksiadz zaczal krzyczec, ze bylam ostatnio miesiac temu a nie 2 tygodnie! bo co dwa tygodnie mam chodzic! kiedys, zapukal w druga strone to juz odeszlam, mowil cos tam ciuchutko wiec pomyslalam, ze moze skonczyl, a on do mnie gdzie ja ide!? ale obciach...
a ze do 3 razy sztuka poszlam jeszcze raz...no i oczywiscie powiedzialam swoje grzechy- glowny byl, ze wypilam kieliszek szampana na sylwestra w wieku chyba 16 l.at-oczywiscie zapytal o wiek i bylo: Ty gownia** powinnas spac o tej porze a nie szampana pic! kto to widzial! wam sie teraz w glowach przewraca! itd przez ok 30 min
podziekowalam. Habit ich do czegos zobowiazuje, ale nie do gnojenia ludzi, wymagania od nich ciagle czegos, sami od siebie coraz mniej wymagaja a maja coraz wiecej z tacy:/
u mojej mamy pracuje mlody ksiadz, ciagle na necie siedzi, na gg lub esy pisze. Nic nie robi. Raz jak siedzial na kompie w szkole to ktos przyuwazyl, ze z jakas dziewczyna rozmawial wlasnie na gadu.
Moj ksiadz z gim, jak jego proboszcz mial imieniny to wszyscy przyszli wykonczeni na drugi dzien i skacowani. Kiedys kolezanka go spotkala w sklepie, byl normalnie ubrany, mowi do niego niech bedzie pochwalony a on" ciiiii nie rob mi mary!
kiedys robili u niego jaselka, to bylo juz jakies 5 lat temu, powiedziala, ze jak weszli do srodka to ledwo szczeki utrzymali. Najnowszy sprzet, kino domowe, on w markowych ciuchach-u niej wszyscy maja bzika na punkcie sprzetow audio, ale podobno to co on mial to zonk samochod nowy, co nas nieraz chcial podwozic.
Wiesz, to juz nawet nie o to chodzi, ze sobie rozmawia na gg, czy ze ma komorke, albo pije wino - wszystko jest dla ludzi. Tu chodzi o pewien sposob myslenia, zachowania, o przewartosciowanie pewnych spraw, bo ksiezom w tym kraju sie calkiem w glowach poprzewracalo. Tylko kasa sie liczy dla nich. Nie robia niczego, zeby przyciagnac mlodych ludzi do siebie, oprocz srogiego grzmienia z ambony, ale do obwiniania i ferowania wyrokow sa pierwsi...
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 10:51   #1876
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Dimiti ... i tak to wlasnie wyglada...

ja podpadalam juz w podstawowce... to w sumie byly czasy jak religie znowu do szkol wprowadzili no i trzeba byla chodzic... co mnie strasznie denerwowalo, bo ja nie lubie jak sie mnie do czegos zmusza ... no i to byla akurat czas przygotowania do bierzmowania ... mielismy paskudnego ksieza - zakonnego... zdaje sie dominikanin to byl... balwan jakich malo... mielismy ksiazeczke z 250 pytaniami i on na kazdej religii pytal na wyrywki i powiedzial, ze jak ktos nie bedzie znal to nie dostanie bierzmowania... a do tego pare dziaciekow za niewiedze dostalo linijka po rekach...

no i na mnie sie nacial ... bo mu powiedzialam, ze nie bede sie tego uczyc, ze se moze bierzmowanie gleboko wsadzic... a w ogole to ma sie leczyc na nogi bo na glowe juz za pozno ... i wyszlam z klasy... dumna z siebie bylam ... oczywiscie afera wyszla, moja mama musiala do szkoly... przy czym podejscie mojej mamy do kosciola bylo mniej wiecej jak moje... wiec powiedziala tylko, ze ma nadzieje, ze nie bede musiala wiecej uczestniczyc w tym cyrku... i potem spedzalam ta godzine w biblotece ...

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Ulinko moi tesciowie sa bardzooo koscielni... i jakos przezyli ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 11:17   #1877
kasiaj85
Moderator
 
Avatar kasiaj85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
u mnie od paru dni leje i swieci slonce... i znowu leje... szlag mnie trafia... glowa mi w koncu eksploduje ... a powinam sie uczyc bo we wtorek mam ustne ... a od trzech dni sie tluke jak oblakana ...
u mnie o pogodzie to nie ma co mówić, jest bardzo, jak to mówią, "dynamiczna"

Cytat:
Napisane przez thelila Pokaż wiadomość

Oj nie przyciagaj do siebie juz czarnych mysli... ja juz nie bede straszyc chyba ze avatarka zmienie na inniejsza fote

A tak lubujesz sie w kliniczku??
hihi dobra, nie ma co
uwielbiam Klinika, wszystko co od nich wypróbowałam wywołało mój dziki zachwyt

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość

aaaaaa... niech mnie ktos kopinie w 4 litery zebyn sie w koncu zaczela uczyc ... zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce... a ustne juz we wtorek ... a ja nic nie zrobilam ... ale nie moge... normalnie mi sie szare komorki zlasowaly ...

a moje cienie jeszcze nie doszly ... moze w poniedzialek ...
będziemy trzymać kciuki!
dasz radę!!!


Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
Ulinko dlatego ja sobie koscielny darowalam... choc u mnie powiedzmy ma jest troche spokojniej w tej kwestii... pomimo, ze mieszkam w landzie gdzie wyznanie jest wazniejsze niz narodowosc ... ale u mnie jest spokoj... na kosciol placi sie podatek (bez wzgledu czy to katolicy czy ewangelicy) ... i wszystko jest za darmo... nie ma cennikow i co laska ale najlepiej zeby mialo pare zer ...
na tace tez zbieraja ale to potem jest rozliczane i inwestowane... wszystko pod kontrola ...

ja tak sobie kiedys myslalam, ze koscielny to najchetniej wzielabym kiedys... spontanicznie... gdzies w gorach w takim malutkim romantycznym kosciolku...


och Kicia dziekuje ... teraz ide na wyzerke bo dzis grilla mamy ...
to mi się podoba, płacisz podatek i nic więcej Cię nie interesuje.
Ślub kościelny i spontaniczność - zapomnij... z kwitkiem by Cię odesłali bo trzeba mieć stos papierów i masę "przygotowań"
aaa właśnie, pani doktor zatwierdziła mój wykres więc w czwartek zobaczymy!

A wczoraj cały dzień byłam z TŻtem u tego mojego fajnego księdza! na kawce, obiadku, spacerku, TŻ się wyspowiadał, zrobiliśmy tez sobie nawet próbę ceremonii, wiecie, żeby wiedzieć czego się spodziewać I tak stwierdziłam,że to przekochany człowiek. I on wie, że ja mam taki trochę "luźny" stosunek do Kościoła jako instytucji, ale dla niego to żadna przeszkoda, żeby mnie lubić jako człowieka. On lubi się z ludźmi, którzy wręcz swoją niechęć deklarują wobec KK, ma wielu przyjaciół którzy nie są wierzący. A mimo to on ich nie dyskwalifikuje jako ludzi i to mi się podoba! Poza tym, ksiądz księdzu nierówny, i jeden za zestaw grzechów każde Ci do Częstochowy na kolanach a drugi powie, żebyś się za swoje szczęście w małżeństwie własnymi słowami do Boga pomodliła... Także większość z nich może i jest zmanierowana, ale mam to szczęście że znam kilku którzy są bardziej niż w porządku!
__________________
MAC addict Lush & China Glaze lover!

Mój beauty blog
kasiaj85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 11:21   #1878
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Tez bym tak chetnie zrobila. No nie wiem, za tydzien mamy wspolne spotkanie z rodzicami i tesciami, obwiescimy im szczesliwa nowine i zobaczymy jak to bedzie

Wiesz, to juz nawet nie o to chodzi, ze sobie rozmawia na gg, czy ze ma komorke, albo pije wino - wszystko jest dla ludzi. Tu chodzi o pewien sposob myslenia, zachowania, o przewartosciowanie pewnych spraw, bo ksiezom w tym kraju sie calkiem w glowach poprzewracalo. Tylko kasa sie liczy dla nich. Nie robia niczego, zeby przyciagnac mlodych ludzi do siebie, oprocz srogiego grzmienia z ambony, ale do obwiniania i ferowania wyrokow sa pierwsi...
no, ale jednak jak jest wywiadowka i rodzice siedza z ksiedzem a on esy pisze to jednak to chyba nie wypada
no wlasnie im sie wydaje, ze ich grzechy to zadne grzechy, ale wyzywaja sie za to na ludziach, ktorzy maja nawet male grzeszki, te ich pouczenia, dlaczego nie wolno, jak to tak mozna itp a sami robia to samo i jakos wyrzutow sumienia nie maja:/ to jest paranoja....

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
Dimiti ... i tak to wlasnie wyglada...

ja podpadalam juz w podstawowce... to w sumie byly czasy jak religie znowu do szkol wprowadzili no i trzeba byla chodzic... co mnie strasznie denerwowalo, bo ja nie lubie jak sie mnie do czegos zmusza ... no i to byla akurat czas przygotowania do bierzmowania ... mielismy paskudnego ksieza - zakonnego... zdaje sie dominikanin to byl... balwan jakich malo... mielismy ksiazeczke z 250 pytaniami i on na kazdej religii pytal na wyrywki i powiedzial, ze jak ktos nie bedzie znal to nie dostanie bierzmowania... a do tego pare dziaciekow za niewiedze dostalo linijka po rekach...

no i na mnie sie nacial ... bo mu powiedzialam, ze nie bede sie tego uczyc, ze se moze bierzmowanie gleboko wsadzic... a w ogole to ma sie leczyc na nogi bo na glowe juz za pozno ... i wyszlam z klasy... dumna z siebie bylam ... oczywiscie afera wyszla, moja mama musiala do szkoly... przy czym podejscie mojej mamy do kosciola bylo mniej wiecej jak moje... wiec powiedziala tylko, ze ma nadzieje, ze nie bede musiala wiecej uczestniczyc w tym cyrku... i potem spedzalam ta godzine w biblotece ...

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Ulinko moi tesciowie sa bardzooo koscielni... i jakos przezyli ...
ale dalas czadu! dobre to bylo! przynajmniej Twoja mama ma podobny stosunek do kosciola jak Ty, rodzice mojego TZta-ojciec szczegolnie, to jest istny bzik ! miesa w piatki niet, do kosciola najlepiej na pierwsza msze, jak mama tzta czytala kod leonarda to jej mowil, ze herezje czyta
my w podstawowce mielismy religie raz w tygodniu w srody z rodzicami, raz sie ksiadz pyta czy jak jest jablon na czyims polu i on z niej nie korzysta, jablka gnija itd a ktos wezmie jedno z ziemi czy to grzech-ja oczywiscie, ze nie a ksiadz, ze tak no i sie dogadalismy.
Ale pamietam ostatnio jak moja mama poszla do spowiedzi, poszla do jakiegos starszego ksiedza i mu mowi, ze jezeli sie myli, zeby jej powiedzial i wytlumaczyl, bo do spowiedzi dawno nie bylo, do kosciala w niedziele tez nie chodzi zawsze, ale uwaza, ze czasami wazniejsze jest pomoc osobie starszej, ktora nikogo nie ma, zajac sie nia, pocieszyc i jej czas poswiecic niz stac na polu 45min podczas mszy, wogole nie sluchac i tylko czekac na koniec. To ksiadz do niej"zle myslisz! jak tak uwazasz to wyjdz!" no to moja mamuska na spokojnie, ze jezeli sie myli to zeby jej to wytlumaczyl a on swoje" wyjdz bo grzeszysz!" no i sie skonczylo na tym, ze powiedziala mu, ze wedlug niej sie spelnil on swojej roli jako kaplan bo zamiast nawrocic zbladzona owieczke, wygania on ja z kosciola a tak nie powinno byc. Zrobil sie taki czerwony, ze zaraz uciekla bo sie bala, ze ja wyprowadzi przy ludziach
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 11:33   #1879
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość
rodzice mojego TZta-ojciec szczegolnie, to jest istny bzik ! miesa w piatki niet, do kosciola najlepiej na pierwsza msze, jak mama tzta czytala kod leonarda to jej mowil, ze herezje czyta
ja w miare szybko wyprowadzilam tesciow z bledu... bo chyba mysleli, ze mozna cos zrobic... nawrocic czarna owce... wiec im powiedzialam, zeby sobie darowali bo siostra mojego taty ponad 10 lat probowala i nic jej z tego nie wyszlo ... i jak chca zyc ze mna w zgodzie to kazdy powienien isc swoja droga... chca chodzic do kosciola prosze bardzo ale mnie maja w spokoju zostawic... a jeszcze czasami bywa cyrk bo ja oczywiscie nie znam swiat koscielnych a jeszcze jak przez przypadek to jakis postny dzien... to wtedy przewaznie zrobie sobie przez przypadek miesko na obiadek albo szyneczke na kanapke ... ile razy to juz byl cyrk... ale powiedzialam, ze ma sie sianem wypchac to jej swieto nie moje...

i zeby nie bylo ogolnie zyje w zgodzie z tesciami ... ale swoje zdanie im zawsze powiem... zreszta po tym jak na poczatku raz ucieklam z domu to moja tesciowa boi sie ze mna zaczynac... no wiadomo z wariatami lepiej ostroznie ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-12, 11:52   #1880
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
ja w miare szybko wyprowadzilam tesciow z bledu... bo chyba mysleli, ze mozna cos zrobic... nawrocic czarna owce... wiec im powiedzialam, zeby sobie darowali bo siostra mojego taty ponad 10 lat probowala i nic jej z tego nie wyszlo ... i jak chca zyc ze mna w zgodzie to kazdy powienien isc swoja droga... chca chodzic do kosciola prosze bardzo ale mnie maja w spokoju zostawic... a jeszcze czasami bywa cyrk bo ja oczywiscie nie znam swiat koscielnych a jeszcze jak przez przypadek to jakis postny dzien... to wtedy przewaznie zrobie sobie przez przypadek miesko na obiadek albo szyneczke na kanapke ... ile razy to juz byl cyrk... ale powiedzialam, ze ma sie sianem wypchac to jej swieto nie moje...

i zeby nie bylo ogolnie zyje w zgodzie z tesciami ... ale swoje zdanie im zawsze powiem... zreszta po tym jak na poczatku raz ucieklam z domu to moja tesciowa boi sie ze mna zaczynac... no wiadomo z wariatami lepiej ostroznie ...

moj idol jestes normalnie!
ja tylko raz tesciowi powiedzialam, ze jestem Zydowka
zaczal mi opowiadac, ze Zydzi to tez dobrzy katolicy, ale nie zorientowal sie chyba, ze zartuje

wedlug mnie nie ma co namawiac innych zeby sie zmienili, ja powiedzialam, ze bede jadla mieso kiedy bede chciala (a ze nie jem wogole to jak mi cos odbije to to piatek zazwyczaj)
Dobrze, ze TZt nie ma az takiego bzika
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 12:57   #1881
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość

wedlug mnie nie ma co namawiac innych zeby sie zmienili, ja powiedzialam, ze bede jadla mieso kiedy bede chciala (a ze nie jem wogole to jak mi cos odbije to to piatek zazwyczaj)
Dobrze, ze TZt nie ma az takiego bzika


wiesz ja rownie dobrze nie musze tego miesa w ten jakis tam dzien zjesc... bo ja ogolnie nie jestem jakos strasznie miesozerna ... ale czasami przez przypadek trafiala mi sie ta kanapka z szynka... z tym, ze to nie ma co wiatraka robic... bo to dopiero furie we mnie budzi... ja nie mam 16 lat zeby po mnie jezdzic...

ale miny mojej tesciowej nigdy nie zapomne... bo to bylo jakos w pierwszym roku... a ze w jednym domu mieszkamy to mamy sie na biazaco ... no i wpadla do mnie jak furia... z jakimis pretensjami wyciagnetymi z kapelusza... czego to ja nie robie a powiennam i co robie nie tak jak powinnam... no tak mnie zatkalo, ze wstalam (to byla wiosna) ... zalozylam buty i sobie poszlam ... do znajomej... bo inaczej jak bym wybuchla to nie skonczylo by sie dobrze... bo wtedy przesaje byc mila... pomijajac, ze i tak wtedy przykro mi sie zrobilo strasznie... tym bardziej jak te *******y sluchalam... a znajoma dla mi piwo... usiadlysmy w ogrodzie i doszlysmy do tego, ze nie jestem jakas dziwna ... tesciowa w miedzyczasie obdzwonila wszystkich dookola... tam mnie w koncu dorwala z pytaniem kiedy wroce... to jej powiedzialam, ze mi sie nie spieszy czas mam i jak wroce to wroce o!

oczywiscie czakala na mnie... i najlepiej z tekstem zebym nic mezowi nie powiedziala... wiec jej powiedzialam, ze chyba niepowazna jest i ze jak najbardziej mam zamiar mezowi opowiedziec

no i po tym zaczela sie mnie troche bac ... i dotarlo po czesci ze ja bede z ramek wystawiac i nie da sie mnie w nie upchac wg wlasnego uznania
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 14:51   #1882
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Desti dalas czadu! Ja sobie nie wyobrazam mieszkac z moimi tesciami, mialabym inwigilacje 24/7 Tesc jest spoko, ale tesciowa wszystkimi probuje dyrygowac, nie robiac przy tym sama nic, jest do tego balaganiara, a ja nie lubie ludzi, ktorzy tworza nielad, bo uwazam, ze jak maja go dookola siebie, to taki sam maja w srodku.

Poza tym nigdy nie kryla niecheci do mnie, zawsze mowila, ze tz powinien znalezc sobie zone artystke, bo on przeciez artysta. Wszystko sie zmienilo, kiedy tz wyprowadzil sie z domu na studia, potem wrocil i odcial sie od rodzicow, podjal kilka samodzielnych decyzji, zaczal nowa prace. Wtedy chyba sie dopiero do mnie przekonala, chociaz i tak mysle, ze nie do konca.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...

Edytowane przez ulinkaaa
Czas edycji: 2009-07-12 o 14:59
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 15:42   #1883
kasiaj85
Moderator
 
Avatar kasiaj85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Desti dalas czadu! Ja sobie nie wyobrazam mieszkac z moimi tesciami, mialabym inwigilacje 24/7 Tesc jest spoko, ale tesciowa wszystkimi probuje dyrygowac, nie robiac przy tym sama nic, jest do tego balaganiara, a ja nie lubie ludzi, ktorzy tworza nielad, bo uwazam, ze jak maja go dookola siebie, to taki sam maja w srodku.

Poza tym nigdy nie kryla niecheci do mnie, zawsze mowila, ze tz powinien znalezc sobie zone artystke, bo on przeciez artysta. Wszystko sie zmienilo, kiedy tz wyprowadzil sie z domu na studia, potem wrocil i odcial sie od rodzicow, podjal kilka samodzielnych decyzji, zaczal nowa prace. Wtedy chyba sie dopiero do mnie przekonala, chociaz i tak mysle, ze nie do konca.
uhuuuu ulinkooo, mnie byś w takim razie nie polubiła... chociaż z tym bałaganem w środku to się nie zgodzę, ja bałaganiara jestem, ale poukładana "wewnętrznie" Ale moja teściowa jak i TŻ wiedzą, że żadna ze mnie porządnisia... więc ok. A ja lubię swój bałagan i umiem się w nim lepiej znaleźć niż moja mama w swoim porządku... na szczęście mimo mojej bałaganiarskiej ułomności, teściowa ma do mnie chyba słabość...
__________________
MAC addict Lush & China Glaze lover!

Mój beauty blog
kasiaj85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 20:21   #1884
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez kasiaj85 Pokaż wiadomość
uhuuuu ulinkooo, mnie byś w takim razie nie polubiła... chociaż z tym bałaganem w środku to się nie zgodzę, ja bałaganiara jestem, ale poukładana "wewnętrznie" Ale moja teściowa jak i TŻ wiedzą, że żadna ze mnie porządnisia... więc ok. A ja lubię swój bałagan i umiem się w nim lepiej znaleźć niż moja mama w swoim porządku... na szczęście mimo mojej bałaganiarskiej ułomności, teściowa ma do mnie chyba słabość...
Nie mam na mysli typowego nieporzadku, moja tesciowa to wielki chomik, ktory zbiera wszystko, caly dom jest pelen staroci sprzed 50 lat, poupychanych w kartonowe pudla, ktore stoja az po sufit. Plama z keczupu ktora jest na drzwiach kuchni jest juz tam 4 lata Nie zalezy jej po prostu na tym, jak dom wyglada w srodku, ale na szczescie ja z nia mieszkac nie bede, wiec sie nie mieszam
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 23:00   #1885
kasiaj85
Moderator
 
Avatar kasiaj85
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Nie mam na mysli typowego nieporzadku, moja tesciowa to wielki chomik, ktory zbiera wszystko, caly dom jest pelen staroci sprzed 50 lat, poupychanych w kartonowe pudla, ktore stoja az po sufit. Plama z keczupu ktora jest na drzwiach kuchni jest juz tam 4 lata Nie zalezy jej po prostu na tym, jak dom wyglada w srodku, ale na szczescie ja z nia mieszkac nie bede, wiec sie nie mieszam
ja też trochę chomikuję, jednakowoż raz na ruski rok robię porządek i części się pozbywam ale tylko części... bo ja mam często tak, i to już się nauczyłam, że jak coś wywalę, co planuję wywalić już od kilku sprzątań, to po tygodniu okazuje się, że kurka akurat by się przydało...
ale plama z keczupu zdecydowanie nie miałaby prawa bytu!
__________________
MAC addict Lush & China Glaze lover!

Mój beauty blog
kasiaj85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 12:58   #1886
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość


wiesz ja rownie dobrze nie musze tego miesa w ten jakis tam dzien zjesc... bo ja ogolnie nie jestem jakos strasznie miesozerna ... ale czasami przez przypadek trafiala mi sie ta kanapka z szynka... z tym, ze to nie ma co wiatraka robic... bo to dopiero furie we mnie budzi... ja nie mam 16 lat zeby po mnie jezdzic...

ale miny mojej tesciowej nigdy nie zapomne... bo to bylo jakos w pierwszym roku... a ze w jednym domu mieszkamy to mamy sie na biazaco ... no i wpadla do mnie jak furia... z jakimis pretensjami wyciagnetymi z kapelusza... czego to ja nie robie a powiennam i co robie nie tak jak powinnam... no tak mnie zatkalo, ze wstalam (to byla wiosna) ... zalozylam buty i sobie poszlam ... do znajomej... bo inaczej jak bym wybuchla to nie skonczylo by sie dobrze... bo wtedy przesaje byc mila... pomijajac, ze i tak wtedy przykro mi sie zrobilo strasznie... tym bardziej jak te *******y sluchalam... a znajoma dla mi piwo... usiadlysmy w ogrodzie i doszlysmy do tego, ze nie jestem jakas dziwna ... tesciowa w miedzyczasie obdzwonila wszystkich dookola... tam mnie w koncu dorwala z pytaniem kiedy wroce... to jej powiedzialam, ze mi sie nie spieszy czas mam i jak wroce to wroce o!

oczywiscie czakala na mnie... i najlepiej z tekstem zebym nic mezowi nie powiedziala... wiec jej powiedzialam, ze chyba niepowazna jest i ze jak najbardziej mam zamiar mezowi opowiedziec

no i po tym zaczela sie mnie troche bac ... i dotarlo po czesci ze ja bede z ramek wystawiac i nie da sie mnie w nie upchac wg wlasnego uznania
no i prawidlowo! ale dobrze, ze Twoj nie taki mamusiny bo wiesz czasami zdarzaja sie tesciowe, ktore do synka nagaduja i buntuja go na wlasna zone a oni sie daja moja kolezanka ma TZta, ktory jest jedynym synkiem na 2 albo 3 siostry, rozpieszczany okropnie! i kiedys byl w Anglii, siedzial chyba 6 miesiecy no i jakos zaczelo sie im psuc wiec kolezanka pow, ze tylko sie kloca i to nie ma sensu, albo wroci albo koniec bo inaczej nic z tego nie bedzie, zreszta i tak tam byly jakies jaja w pracy, wrocil a matka jego do niej przy wszystkich za kogo ona to sie ma, co wogole sobie mysli, zeby mu mowic kiedy ma wracac, bo to wszystko przez nia, ze on wogole wyjechal itd a on nic! ja to bym chyba udala, ze mdleje
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 14:03   #1887
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

ja bym wyszla i trzasnela drzwiami... albo trzasnela babe

moj maz to tez jedyny synek mamusi... bo obie siostry sa z pierwszego mazenstwa od ojca... na szczescie w odpowiednim miesiacu sie urodzil... skorpiony nie lubia jak im ktos na glowe wchodzi ... i mamusia dostala kaganiec ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 14:25   #1888
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Oj moj tez do mamisynkow nie nalezy. Czasem jak sie na matke wydarl, zeby postawic na swoim to mi az szczena opadla... Przeciez to tez nie na tym polega, szacunek dla mamy trzeba miec.

Ale on wlasnie taki jest, ze tutaj pokrzyczy, postawi jej sie, ale w glebi duszy strasznie ja kocha, ja to widze i ciesze sie z tego Na szczescie umie postawic na swoim.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 15:12   #1889
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

wlasnie mialam sciecie z tesciem ... co to jest za dziwolag ... siedzi to kurna calymi dniami i gapi sie na durowate obrady sejmu w pl... tudziez inne bzduzy co to na tvpinfo leca... i tylko do tego szuka dziury w calym... naprawde chcialabym miec takie problemy jak on

z nim mam wlasciwie czesciej spiecia jak z tesciowa ... ale on jest naprawe ciezki do przezucia ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-13, 15:27   #1890
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wątek o kapeluszach, znikających królikach i puderkach Dimiti

Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
ja bym wyszla i trzasnela drzwiami... albo trzasnela babe

moj maz to tez jedyny synek mamusi... bo obie siostry sa z pierwszego mazenstwa od ojca... na szczescie w odpowiednim miesiacu sie urodzil... skorpiony nie lubia jak im ktos na glowe wchodzi ... i mamusia dostala kaganiec ...
ja tez bym tak zrobila, no ale ona ma taki charakterek, ze szczeka tylko jak sie jej wydaje, ze jej ktos nie odpowie zreszta i tak jego postawa jest godna podziwu

Cytat:
Napisane przez ulinkaaa Pokaż wiadomość
Oj moj tez do mamisynkow nie nalezy. Czasem jak sie na matke wydarl, zeby postawic na swoim to mi az szczena opadla... Przeciez to tez nie na tym polega, szacunek dla mamy trzeba miec.

Ale on wlasnie taki jest, ze tutaj pokrzyczy, postawi jej sie, ale w glebi duszy strasznie ja kocha, ja to widze i ciesze sie z tego Na szczescie umie postawic na swoim.
moj nerwus, jak nieraz cos powie to tez mi troche glupio, ale krzyczec jakos nie krzyczy bo jednak matka to matka i jeszcze by dostal pozniej ja bym od razu przywalila sciera przez leb jakby na mnie dziecko krzyczalo a tak serio to z nim nigdy nie wiadomo co mu odbije, raz zly i fuczy, raz cos krzyknie a innym razem oburzony
Cytat:
Napisane przez desti Pokaż wiadomość
wlasnie mialam sciecie z tesciem ... co to jest za dziwolag ... siedzi to kurna calymi dniami i gapi sie na durowate obrady sejmu w pl... tudziez inne bzduzy co to na tvpinfo leca... i tylko do tego szuka dziury w calym... naprawde chcialabym miec takie problemy jak on

z nim mam wlasciwie czesciej spiecia jak z tesciowa ... ale on jest naprawe ciezki do przezucia ...

a co w obradach ciekawego? nigdy sie nic nie dzieje, a jak sie zaczyna dziac to tylko dlatego, ze sie wyzywaja
jednak trzeba sie cieszyc bo wyobrazacie sobie miec tesciow, ktorzy wam mowia co macie robic, krytykuja na kazdym kroku, pouczaja i wypominaja wszystko a do tego TZt sie nic nie odzywa i was nie broni oj chyba bym sie wsciekla
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.