Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[solaola]

Napisane przez Klaudenc

Dziękuję Ci bardzo To chyba się nie skuszę, glicerynka by mnie puszyła tak wysoko. Mam jeszcze nivea flexible curl a go nawet nie używam bo jakoś mnie stylizatory obciążają i pewnie dopóki kudełki nie odżyją to tak będzie, eh, źle takie problematyczne włosię mieć Szczególnie jak się cudów o stylizatorach nasłucham, kiedyś kochałam żele <3

Też bym keratynowego chyba nie chciała.. szczególnie jeśli rzeczywiście to takie silikonowe oblepienie to by kompletnien ie podziałało. Kiedyś widziałam efekt po keratynowym prostowaniu gdzie włosy wyglądały jak przeproteinowane, takie suche.

Karolca, moje kudły polubiły to serum z naked "divine curls" . Moczę włosy, potem nabieram pompkę tego serum i trochę gumy do włosów, rozwadniam je wodą i ugniatam włosy i znowu z fal mam loczki. Mam takie włosy że je łatwo obciążyć, a to jest okej akurat. I do ostatniego mycia użyłam odżywki alberto zamiast jabłkowej shaumy i włosy nie chciały się kręcić.... Ale zauwazyłam że bez olejowania nie są takie super jak z.

Któraś tu pytała jaka jest metoda nawijania włosów na palec podczas suszenia - najlepiej obadaj w którą stronę kręci się włos i w tą zacznij go zakręcać od góry (skalpu), potem możesz dodatkowo ugnieść końcówki to lok zrobi się grubszy. Ja tak z falo-loków potrafię zrobić sobie korkociągi. I to takie ideolo.

[sandrek]

Napisane przez TheUnlike

Ja stale prostuje, bo nie mam czasu na reanimacje i jest mi wygodniej szybko je w kucyka zaplatac.

W sumie, nie masz czasu na reanimację a na prostowanie masz? Ja wolę nie prostować i cieszyć się takimi powywijanymi falami niż smutnymi drutami :P

[201605161428]

Napisane przez sandrek

W sumie, nie masz czasu na reanimację a na prostowanie masz? Ja wolę nie prostować i cieszyć się takimi powywijanymi falami niż smutnymi drutami :P

Do prostowania mi wystarcyz na szczotce je wyciagnac i tak zostana na 3dni I nie mam smutnych drutow :p Zwykle slysze, ze ladnie mi w obu wersjach, szczegolnie, ze mam je geste. Proste wlosy sa pieknenjsze w wielu przypadkach od wielkiego pol prostego pol falowanego balaganu.

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

Dziewczyny jak zabezpieczacie poduszki olejujac na noc? Widze ze moja polubily ta metode, ale ja uwielbiam sliskie, jedwabne posciele i nie wysypiam sie na reczniku frote.

Ja na ręczniku też się nigdy nie wysypiałam. Jak jeszcze olejowałam na noc, kładłam na poduszkę ściereczkę kuchenną. Taką bawełnianą gładką.

Napisane przez paulownia

Nie jest to moze regula ale ja jestem chodzacym przykladem tego ze puszenie moze calkowicie zniknac. Moje wlosy przestaly sie puszyc okolo pol roku temu i nie pusza sie teraz w ogole chocby nie wiem co.

Moje, nim rozjaśniłam je, też się już w ogóle nie puszyły. Mogłam nie nakładać nawet odżywki, umyć samym SLSem, a i tak były gładkie.

[Klaudenc]

Napisane przez solaola

Karolca, moje kudły polubiły to serum z naked "divine curls" . Moczę włosy, potem nabieram pompkę tego serum i trochę gumy do włosów, rozwadniam je wodą i ugniatam włosy i znowu z fal mam loczki. Mam takie włosy że je łatwo obciążyć, a to jest okej akurat. I do ostatniego mycia użyłam odżywki alberto zamiast jabłkowej shaumy i włosy nie chciały się kręcić.... Ale zauwazyłam że bez olejowania nie są takie super jak z.

Któraś tu pytała jaka jest metoda nawijania włosów na palec podczas suszenia - najlepiej obadaj w którą stronę kręci się włos i w tą zacznij go zakręcać od góry (skalpu), potem możesz dodatkowo ugnieść końcówki to lok zrobi się grubszy. Ja tak z falo-loków potrafię zrobić sobie korkociągi. I to takie ideolo.

U mnie chyba najlepszym wyjściem byłaby pianka. Ja czeszę włosy, jak schną same bez czesania to nie wyglądają dobrze w tej chwili i no nie wiem jak to opisać, chyba żaden stylizator dobry nie będzie bo włosy swoje, wyglądają jak chcą. Najgłupsze jest to, że prawa strona jest bardziej sucha, a lewa ma zakole i przerzedzony bok i wierzchnia warstwa jakby wpada w tą dziurę gdzie przerzedzone i układają się inaczej niż po drugiej... A to serum to bardziej taki olejek czy krem?
Kurkak iedyś z welli był taki krem do prostowania a mi on skręt fajnie podkreślał, tylko w uk nie ma tej firmy bubu

[solaola]

Napisane przez Klaudenc

U mnie chyba najlepszym wyjściem byłaby pianka. Ja czeszę włosy, jak schną same bez czesania to nie wyglądają dobrze w tej chwili i no nie wiem jak to opisać, chyba żaden stylizator dobry nie będzie bo włosy swoje, wyglądają jak chcą. Najgłupsze jest to, że prawa strona jest bardziej sucha, a lewa ma zakole i przerzedzony bok i wierzchnia warstwa jakby wpada w tą dziurę gdzie przerzedzone i układają się inaczej niż po drugiej... A to serum to bardziej taki olejek czy krem?
Kurkak iedyś z welli był taki krem do prostowania a mi on skręt fajnie podkreślał, tylko w uk nie ma tej firmy bubu

Czesanie po myciu tylko i nie dotykanie juz w trakcie schnięcia na nie nie działa? Ja po czesaniu w trakcie suszenia nie miałabym lokow na pewno, chociaż i tak je dotykam w trakcie, poprawiam skret zawijajac na palec i ugniatam, lepiej wyglądaja nawet kosztem mini puchu. Nienawidze tego czasu schnięcia, dostaje szalu kiedy wiem ze sie slabo kręcą a dotykanie niewskazane. To serum jest bardziej jak taki przezroczysty olejek, trudno w sumie to okreslic... Ale musze zmienic gume do wlosow na jakis zel bo straki potrafi zrobic.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Moje wlosy kochaly tani zel aloesowy swego czasu sprzedawany w rossie, ale potem wycofany. Widzialam podobny zel aloesowy w dr organics ale nie testowalam - moze in byłby dobry dla Ciebie? Tak strzelam bo kompletnie sie na tym nie znam ;p

[Klaudenc]

Napisane przez solaola

Czesanie po myciu tylko i nie dotykanie juz w trakcie schnięcia na nie nie działa? Ja po czesaniu w trakcie suszenia nie miałabym lokow na pewno, chociaż i tak je dotykam w trakcie, poprawiam skret zawijajac na palec i ugniatam, lepiej wyglądaja nawet kosztem mini puchu. Nienawidze tego czasu schnięcia, dostaje szalu kiedy wiem ze sie slabo kręcą a dotykanie niewskazane. To serum jest bardziej jak taki przezroczysty olejek, trudno w sumie to okreslic... Ale musze zmienic gume do wlosow na jakis zel bo straki potrafi zrobic.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Moje wlosy kochaly tani zel aloesowy swego czasu sprzedawany w rossie, ale potem wycofany. Widzialam podobny zel aloesowy w dr organics ale nie testowalam - moze in byłby dobry dla Ciebie? Tak strzelam bo kompletnie sie na tym nie znam ;p

Żel aloesowy to tylko do masek, jest humektantem więc mnie puszy. Ja mam loki a nie fale, one się same skręcają a jak je zostawię to jest kołtun, mam krótkie włosy
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1427904656 tu akurat dobrze mój pogrom widać kiedyś wyglądały tak, przed kryzysem:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1349879818

więc no widać różnicę, ale to serum może kupię bo mam takie delikatne te kudełki teraz, łatwe do obciążenia Zależy też co użyję, zazwyczaj są zbyt suche i wiotkie by się skręcać więc mam wtedy przylizany i suchy przychlast. Jak były zdrowe to nie musiałam ich czesać

[Smerfetka696969]

Napisane przez SceneQueene

Ja najbardziej patrzę na Coco Pure, po opisach i zdjęciach mi się podoba. Ale nie wiem czy mi odwagi starczy. Mój TŻ mówi że kocha mój puch i fale i absolutnie się nie zgadza. :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

No właśnie pamiętam jak kiedyś pisałaś, że on woli Ciebie w takich :P nie będzie zadowolony oj nie ha.

[SceneQueene]

Napisane przez Smerfetka696969

No właśnie pamiętam jak kiedyś pisałaś, że on woli Ciebie w takich nie będzie zadowolony oj nie ha.

Tutaj niestety nic się nie zmieniło. Ale jak można uważać wielki puch za ładne włosy? To tylko facet potrafi :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[dziuwlenka]

W 2012 roku (czyli trochę temu) czytałam ten wątek i dużo się z niego nauczyłam. Jakoś tak wyszło, że zaniedbałam wątek. Włosy chyba też.
Także witam wszystkich ponownie. Postanowiłam i zamierzam w postanowieniu wytrwać, że teraz będę na bieżąco śledzić temat i uczyć się nowych sposobów na ujarzmianie kręconych włosów.

w 10.2012 dodałam do dziennika regeneracji postępy w pielęgnacji jakby ktoś miał ochoty, albo czas pooglądać.
http://https://wizaz.pl/forum/showth...=373086&page=7

od tamtego czasu zmieniło się wiele, najistotniejsza zmiana to rozjaśnienie włosów (Boże wybacz), ale cóż.. farbując na brązy farbami drogeryjnymi narobiłam sobie warstw i ostatecznie za któymś tam razem uzyskałam efekt kruczoczarnych włosów, czego nie mogłam przeżyć, bo nie jest mi ładnie w czarnym.. więc sombre, ombre czy co to tam jest
jak to po rozjaśnianiu mam mega przesusz, aczkowiek spodziewałam się wielkiej masakry, dla porównania wstawiam obecny kolor włosów (to jest różnica wielu odcieni)

Napisane przez Klaudenc

Ja allegro w UK nie mam, ale jak się natknę na próbkę to pewnie spróbuję. Chyba, że w jakiejś niskiej cenie trafię. Mam jeden fajowski sklep z różnymi produktami również fryzjerskimi, porozglądam się Póki co każdy jeden stylizator (od kiedy mam kryzys) był bublem.

obecni mieszkam w Szkocji.. od niedawna i nie ukrywam, że zapas polskich kosmetyków się kończy i muszę się rozglądnąć na obecnym rynku :P stąd moje poszukiwania w internecie i na tym forum właśnie odnośnie pielęgnacji włosów w UK.
Klaudenc jakbym Cię mogła prosić, lub kogoś o pomoc. Może odnośnik do miejsca, które warto przejrzeć. Wszelka pomoc będzie niezbędna. Nie chcę nikogo nadwyrężać, ja szukam, naprawdę szukam.
Wiem, że serie Naked można zakupić w Boots, że warto wchodzić do sklepów z perukami na wystawie, że w funciakach zdarzają się świetne okazje, ale może ktoś wie coś więcej i zechce się tym podzielić.
Z góry bardzo, bardzo dziękuję.

[Klaudenc]

Produkty naked można kupić w drogeriach saVers za funta
a polskie produkty w uk możesz kupić na m-shop.eu, od siebie polecam tę stronkę - dostawy zawsze na czas były, z trackingiem i paczki zabezpieczone, produkty nie są przeterminowane itd., także możesz luknąć.

[dziuwlenka]

Napisane przez Klaudenc

Produkty naked można kupić w drogeriach saVers za funta
a polskie produkty w uk możesz kupić na m-shop.eu, od siebie polecam tę stronkę - dostawy zawsze na czas były, z trackingiem i paczki zabezpieczone, produkty nie są przeterminowane itd., także możesz luknąć.

hmm. dzięki z saVers się nie spotkałam w miejscu w którym mieszkam, chociaż może coś pominęłam. Mam tu Poundland i Pound&strechers ewentualnie.
Co do strony z polskimi kosmetykami to chyba jest jednak słaby interes, za żel, który w PL kupowałam na przecenie za 6 zł tutaj chcą ponad 13 plus przesyłka.. chyba jednak już bardziej opłaca się przelać kasę do PL i żeby ktoś kupił i wysłał.

[Klaudenc]

Napisane przez dziuwlenka

hmm. dzięki z saVers się nie spotkałam w miejscu w którym mieszkam, chociaż może coś pominęłam. Mam tu Poundland i Pound&strechers ewentualnie.
Co do strony z polskimi kosmetykami to chyba jest jednak słaby interes, za żel, który w PL kupowałam na przecenie za 6 zł tutaj chcą ponad 13 plus przesyłka.. chyba jednak już bardziej opłaca się przelać kasę do PL i żeby ktoś kupił i wysłał.

No zależy co i ile kupujesz, jak jak zamawiam ulubione maski np. ziaja to mi wychodzi tyle samo czy nawet mniej pieniędzy niż jak z Polski by mi ktos kosmetyki solo wysyłał, ale jak masz kogoś kto ci po fajnej cenie kupi i więcej to warto Jednego kosmetyku plus przesyłke nie opłaca się kupować, dla niektórych to dobra alternatywa jak nie chcą na raz dużo płacić i nie ma kto wysłać. Ziaje fajne ceny mają, a ja głównie te zamawiam jak już
Saversa poszukaj czy nie masz na mapce, ja uwielbiam te sklepy - ogromny wybór i ceny są niskie, można tam wszystkie cuda kupić *.* a z naked może kupię jakiś szampon i serum przy okazji bo polecono mi tutaj.

Fajne odżywki są do mycia we funciaku
https://www.douglas.lt/images/galler...924_cn3571.jpg
Bardzo myjący skład ma, pachnie troszkę jak biovax z keratyną - jest jeszcze wersja o mniejszej pojemności, lecz to maska także do mycia odżywkę bo maska już ma bodajże kokos i glicerynę.

[solaola]

Napisane przez Klaudenc

Żel aloesowy to tylko do masek, jest humektantem więc mnie puszy. Ja mam loki a nie fale, one się same skręcają a jak je zostawię to jest kołtun, mam krótkie włosy
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1427904656 tu akurat dobrze mój pogrom widać kiedyś wyglądały tak, przed kryzysem:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1349879818

więc no widać różnicę, ale to serum może kupię bo mam takie delikatne te kudełki teraz, łatwe do obciążenia Zależy też co użyję, zazwyczaj są zbyt suche i wiotkie by się skręcać więc mam wtedy przylizany i suchy przychlast. Jak były zdrowe to nie musiałam ich czesać

Według mnie teraz fajniej wyglądają niż przed kryzysem Widać że chcą się kręcić mocno - jak urosną będą piękne. A co właściwie się stało że masz kryzys? Tutaj bardziej widać nie tyle kołtun co to że z kilku skręca się jeden lok -też tak mam, ale temu to trudno jest zaradzić jakkolwiek...

Napisane przez Klaudenc

No zależy co i ile kupujesz, jak jak zamawiam ulubione maski np. ziaja to mi wychodzi tyle samo czy nawet mniej pieniędzy niż jak z Polski by mi ktos kosmetyki solo wysyłał, ale jak masz kogoś kto ci po fajnej cenie kupi i więcej to warto Jednego kosmetyku plus przesyłke nie opłaca się kupować, dla niektórych to dobra alternatywa jak nie chcą na raz dużo płacić i nie ma kto wysłać. Ziaje fajne ceny mają, a ja głównie te zamawiam jak już
Saversa poszukaj czy nie masz na mapce, ja uwielbiam te sklepy - ogromny wybór i ceny są niskie, można tam wszystkie cuda kupić *.* a z naked może kupię jakiś szampon i serum przy okazji bo polecono mi tutaj.

Fajne odżywki są do mycia we funciaku
https://www.douglas.lt/images/galler...924_cn3571.jpg
Bardzo myjący skład ma, pachnie troszkę jak biovax z keratyną - jest jeszcze wersja o mniejszej pojemności, lecz to maska także do mycia odżywkę bo maska już ma bodajże kokos i glicerynę.

Brakuje mi biovaxa tutaj

dziwulenka poszukaj na tym forum wątku o kosmetykach z UK do kręconych włosów, jest taki wątek, jakieś 2 tyg. temu sama męczyłam Klaudens o polecane odżywki

[Klaudenc]

solaola - wariacje hormonalne plus stresy plus okropne osłabienie jesień-zima. Już teraz się uspokoiło, ale włosów przez rok nie mogłam nawilżyć absolutnie, mocno osłabły i teraz mi lecą, do tego szereg innych nieprzyjemności niezależnych ode mnie, peszek W ogóle jedno zakole mi zarasta jak dzikie a drugie łysy plac XD zdjęcia nie odzwierciedlają tego ale to nawet dobrze.

Edit: W Bootsie wyczaiłam, że produkty naked są half price!

[201605161428]

U mnie dzis wielkie denkowanie. Skonczylam szampon organicki, szampon biovaxa i naked shine. Dokonczylam odzywke YR i maske ajuwerdyjska. Duzo opakowan poszlo do kosza

[solaola]

Napisane przez TheUnlike

U mnie dzis wielkie denkowanie. Skonczylam szampon organicki, szampon biovaxa i naked shine. Dokonczylam odzywke YR i maske ajuwerdyjska. Duzo opakowan poszlo do kosza

Jak oceniasz szampon nakeda?

[201605161428]

Napisane przez solaola

Jak oceniasz szampon nakeda?

Idealny do olejow, rypacz taki, ze wlosy doslownie trzeszcza

[Klaudenc]

Kurka przecena na Tresemme w Superdrug na moje ukochane kokosowe cuda... a ja się dziś spłukałam na tusz i rescue oil, no nic, innym razem

[sandrek]

Napisane przez TheUnlike

U mnie dzis wielkie denkowanie. Skonczylam szampon organicki, szampon biovaxa i naked shine. Dokonczylam odzywke YR i maske ajuwerdyjska. Duzo opakowan poszlo do kosza

Teraz uparcie próbuję wykorzystać to, co mam, żeby kupić nowe, albo przynajmniej kupić, ale nie otwierać dopóki nie zużyję tego, co już jest otwarte. Na razie idzie mi całkiem nieźle. Odkładam puste opakowania do papierowej torby, żeby w razie co zaglądnąć i wzbronić się przed kupieniem czegoś nowego. A lista rośnie...

[201605161428]

Napisane przez sandrek

Teraz uparcie próbuję wykorzystać to, co mam, żeby kupić nowe, albo przynajmniej kupić, ale nie otwierać dopóki nie zużyję tego, co już jest otwarte. Na razie idzie mi całkiem nieźle. Odkładam puste opakowania do papierowej torby, żeby w razie co zaglądnąć i wzbronić się przed kupieniem czegoś nowego. A lista rośnie...

Nie otwartych to ja mam cala szafeczke ^^ Mama sie ze mnie smiala, ze chomikuje, a mialam racje, bo jak skonczylam robote to nie mam juz za co kupowac i ladnie denkuje

[Klaudenc]

Napisane przez TheUnlike

Nie otwartych to ja mam cala szafeczke ^^ Mama sie ze mnie smiala, ze chomikuje, a mialam racje, bo jak skonczylam robote to nie mam juz za co kupowac i ladnie denkuje

Ja już od paru miesięcy kupuję tylko niezbędniki, czasami pozwalam sobie na jakaś użyteczną odżywę za funciaka. Schaumy ostatnio kupiłam ale to mało wydajne to schodzi, a tak to używam to samo. Na zapas mam tylko jedną ziajkę i 2 odżywki z jedwabiem alberto. I pozbyłam się arsenału szamponów, także to co ostatnio podostawałam to wcześniej wykończyłam i używam te nowe

[201605161428]

W sumie to ja tylko szamponow nie mam na zapas, bo wciaz nie znalazlam tego idealnego i wciaz nowe probuje.
Swego czasu narzekalam tu bardzo na olejowanie, ze mi nic nie daje. Okazalo sie, ze to w duzym stopniu zalezy od rodzaju oleju, po wielu porazkach moje wlosy doslownie pokochaly olej z pestek moreli i dziala na nich cuda. Wiec polecam wszystkim sie nie zniechecac i szukac

[Klaudenc]

Ja sobie właśnie nie mogę oleju dopasować - kokos tak ale zależy, nie za często i nie za dużo, sezam to tak do zrównoważenia kokosa ale też tak bez szału. Migdałowy może bym spróbowała bo niestety jakiegoś wielkiego wyboru olejowego tu nie mam. W każdym razie nasycone omega 9 są ok,dlatego spróbuję omega 9 z niską ilością nasyconych. A jak nie to to już nie wiem..

Ja pokochałam szampon ziaji z ceramidami, jest świetny. I lubię klasyczny johnsons baby.

U Mysi fajny opis włosów dystroficznych znalazłam - zanikanie mieszka powodujące zamienianie się włosa w meszek i kompletny jego zanik. Idealne zjawisko na mojej głowie, cofamy się do czasów bycia bobasem. Chyba się to kurka odkręci jakoś bo jak mi połowa tych mieszków zaniknie i nic nie będzie rosnąć jak na tym jednym zakolu to będę głupio wyglądać, a mój tż tak czeka aż będę mieć długie.

[201605161428]

Ja na moj wpadlam przypadkiem, kupilam go, bo byl najtanszy i chcialam go uzywac do cery. Ale wyczytalam, ze do mojej cery sie nie sprawdzi, wiec aby zuzyc napackalam na wlosy i zapanowala milosc

[wikaa24]

dziewczyny, które cudo z mariona polecałyście jako zabezpieczenie na końcówki?

[karolca]

Kupilam dzis odzywke.
Widzialam tez krem i lotion do wlosow.

[SceneQueene]

Arganowy i orientalny jest super.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Klaudenc]

Moje włosy wyglądały przyzwoicie 3 dni, rekord, nadal są ok ale jutro chyba do mycia pójdą bo nie lubię takich przyklapłych. Spróbuję w jakiś dzień do porcji maski dodać rescue oil bo ma wysoko olej z brzoskwini, a sam solo jest za lekki i mi szkoda do olejowania, ale jako dodatek może fajnie dociążać

[krolewna_smieszka]

Dla mnie ten krem Marc Anthony Strictly Curls był bardzo kiepski. Strasznie mi zlepiał włosy.