2006-05-23, 12:20 | #121 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
a czy tabletki antykoncepcyjne maja wplyw na wlasciwosci moczu?
|
2006-05-23, 12:30 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
ooo fuj... nigdy w zyciu! chyba wolałabym chodzić twarzą całą w pryszczach niz smarować moczem... ble
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2006-05-23, 12:48 | #123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 435
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Cytat:
__________________
"Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas (...)" |
|
2006-05-23, 12:49 | #124 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Cytat:
a poza tym druga babcia mówiła, że podczas wojny własny mocz stosowano do dezynfekcji ran (w ten sposób wyleczyła też z czegośtam ciężkiego mojego tatę, który był niemowlakiem i z braku leków podczas wojny inaczej by umarł), a teraz jak np. poparzymy się meduzą w morzu to też można to złagodzić siusianiem na poprzone miejsce czyli jakieś pozytywne działanie jest
__________________
|
|
2006-05-23, 12:55 | #125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Cytat:
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2006-05-23, 13:06 | #126 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
ja tez slyszalam ze smarowanie skory moczem bardzo poprawia jej kondycje. Ciotka mojej kolezanki smarowala sie cala pod prysznice, odeczekala pare minut az sie wchlonie, a nastepnie myla cialo zelem czy innym wynalazkiem
A cera??? Wygladala pieknie mimo swego wieku (55 lat). Jej skora byla jedrna, bez jakichkolwiek zmarszczek itd. Ja jak narazie nie stosuje takich specyfikow, poniewaz od wczoraj stosuje kwasy na plecki i dekolt. Jak narazie nie narzekam, mimo ze stezenie kwasu jest wysokie. Troszke piecze ale da sie wytrzymac. Lekarka gwarantowala ze po miesiacu cera sie poprawi i znikna z niej prawie wszystkie blizny i przebarwienia.Do tego filtry 50+ i jakas emulsja do mycia ciala. Pozyjemy, zobaczymy...Moze te wszystkie swinstwa mi znikna, bo mam juz dosc nerwow z tego powodu....Pozdrawiam . PS A jak nie przejdzie to zaczne sie "powstrzymywac" przed siedzeniem na toalecie |
2006-05-23, 15:56 | #127 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 28
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Coś musi być w tym moczu , bo przypomina mi sie pewne zdarzenie. Dwa lata temu byłam na stażu w Niemczech i w pokoju mieszkałam z dziewczyną która miała tylko na jednym policzku straszne ropne pryszcze, dziwnie tak, bo reszta twarzy była jedwabiście gładka a na tym jednym policzku nie było miejsca nie pokrytego pryszczami. Ania ( bo tak się nazywała) mówiła że próbowała wszystkiego i nic jej nie pomagało, żadne antybiotyki, maści, żele, kremy itp. Sama nie wiedziałam co jej poradzić. Ale kiedyś na szkoleniu spotkałyśmy pewną kobietę też był z Polski i prowadziła wykład na naszym szkoleniu. Gdy zobaczyła twarz Ani to powiedziała że tylko i wyłącznie może wyleczyć własnym moczem, twierdziła że od kilku lat bardzo interesuje ją ten temat i wiele czyta a nawet gdzieś do gazety na ten temat pisze. Twierdziła że moczem nawet grype u dzieci leczy, podając im do picia ich własny mocz. Ale zastrzegła że można nim się smarować po warunkiem że osoba jest pewna że nie ma żadnych problemów z narządami płciowymi. U kobiet z nadżerkom, zapaleniem jajników, czy jakomkolwiek chorobą narządów jest to zabronione, ponieważ bakterie chorobowe przedostają się do moczu i można sobie jeszcze bardziej zaszkodzić.
Ania spróbowała , smarowała dwa razy dziennie i po czterech tygodniach nie miała ani śladu, żadnego syfka. Pierwsza poprawa była już po tygodniu. A więc uwierzyłam że mocz "działa cuda" ale pod warunkiem że osoba która chce się nim smarować nie ma żadnej choroby narządów płciowych. |
2006-05-23, 16:04 | #128 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Ania to odważna dziewucha ja gdybym miala nawet trądzik różowaty to nie odwazyłabym sie uzyc własnego moczu jak toniku
__________________
|
2006-05-23, 16:10 | #129 |
Raczkowanie
|
Dot.: Re: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
to naprawde pomaga...
mnie na przykład zniknał potworny zajad po 2 dniach :szok: a nic mi nie pomagało na niego i co najfajniesze od tego czasu w ogóle mi sie już zajady nie robią boją sie chyba alesh byłam wtedy zdesperowana....
__________________
"Męska niewierność uważana jest za dowód mocy seksualnych. Natomiast niewierność kobiety jest złem, gdyż ujawnia słabość jej stałego partnera” |
2006-05-23, 16:20 | #130 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Re: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Ja bym się bała chyba...
|
2006-05-23, 16:40 | #131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Napewno śliczne miasto :)
Wiadomości: 1 108
|
Dot.: Re: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
A ja dziś sprobuję. Bo mam straszne zaskorniki na czole nie taki typowo trądzik ale mam dosyc wyciskania i innych. Takze jak beda efekty to dam znac
__________________
|
2006-05-23, 18:31 | #132 |
Zadomowienie
|
Dot.: Re: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Jejq ale mocz śmierdzi Mam nadzieje że nikt nie wpadnie na pomysł z uzyciem kupki jako maseczki oczyszczajacej, nawilżajacej a do tego zwężającej pory Ale słyszałam ze mocz jest bardzo dobrym środkiem leczniczym
__________________
|
2006-05-23, 18:42 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Re: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Ser parmesan tez smierdzi, a go jem. TO dlaczego nie mialabym sobie posmarowac twarzy swoim moczem. Poza tym jezeli nasz organizm jest odpowiednio przygotowany do takiej metody leczenia ( o czym wczesniej juz w tym poscie pisala jedna z Wizazanek) mocz nie ma zbyt gorzkiego ani slonego smau, jezeli mamy go pic ani nie ma tez bardzo przykrego zapachu. Wszystkiego w zyciu trzeba probowac. Dla mnie np papierosy smierdza, a tyle ludzi je pali..
|
2006-05-23, 21:12 | #134 |
Rozeznanie
|
Dot.: Re: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
No i dziś się posmarowałam.
Myślałam że będzie cuchnieć ale nic z tego prawie nie było zapachu. Będę to robić na wieczór, zobaczymy co się stanie za kilka dni Wiele rzeczy śmierdzi (można by takie wymieniać i wymieniać) a tego używamy więc czemu by własnego moczu nie spróbować Ludzie sikają do jezior, basenów a my o tym nawet nie wiemy i się w tym kąpiemy Jako dzieci napewno nie raz zdarzyło wam się nasikać do wanny i się przeżyło Pozdrawiam os. które się kurują |
2006-05-24, 11:15 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Atlantyda
Wiadomości: 233
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Moja babcia przyniosła mi kiedyś książkę o urynoterapii.Tę metodę stosowano juz od dawna np. w przypadkach chorób jamy ustnej u dzieci i u dorosłych. Przecieranie twarzy uryną rzeczywiście leczyło zmiany trądzikowe a regularne picie wzmacniało organizm(prawie jak capivit ). Podobno schłodzenie własnego moczu w lodówce zabija specyficzny zapach i smak(coś jak mineralna niegazowana).W książce był opisany przypadek dziewczyny która po wizycie u jakiejs niechlujnej kosmetyczki podczas oczyszczania twarzy zaraziła się gronkowcem. Na twarzy miała mase ropnych krost którym nie dawały rady antybiotyki. Potem miała przetaczaną krew. Po kilku latach "walki" udało jej się wyleczyć twarz ale pozostały szpecące blizny i zaczerwieniena. Po roku picia własnego moczu i regularnym obmywaniu nim cery nie tylko wygładziła sobie bużke ale wzmocniły jej się włosy, wzmocniły paznokcie i takie różne.
Z chęcią bym tego przemywania spróbowała ale musze chyba przemóc się psychicznie a na to potrzebuję czasu Ksiązka o której piszę to 'Tajemnice niekonwencjonalnej medycyny"-Elzbiety Cybulskiej
__________________
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy tak jak wspólna nienawiść do czegos. |
2006-05-24, 17:39 | #136 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
No no no...to już nie bede inwestowac w zadne kremy i toniki. Mój mocz i zaden inny
__________________
|
2006-05-24, 18:01 | #137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Napewno śliczne miasto :)
Wiadomości: 1 108
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
dokładnie! chociaż czasem jakiś tonik nie zaszkodzi.! Szczerze wam powiem że wczoraj sprobowałam i o dziwo moja skóra była taka inna. Nie mowie ze wszystkie zaskorniki zniknęły, ale jest poprawa o tyci tyci a to dopiero moj pierwszy raz Robie okłady nie używam go jako tonik wieczorem zrobilam i nie zmywałam [wiem ze to sie moze wydawac obrzydliwe] tak samo zrobilam rano. Ale nie czuc zadnego zapachu nic po prostu ) bo wszystko się wchłania. Myslę ze zastosuję taką kurację przez jakiś tydzień. Muszę się jeszcze przelamać aby go wypić. Buźka dziewczyny powodzenia!
__________________
|
2006-05-24, 19:57 | #138 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Boscheee njeee nie wypije moich sikufff żeby przetrzeć buźke potrzebuje jeszcze czasu ale moze się przełamie tylko hmmm...z moim buziakiem nie jest jeszcze tak źle Ale napiszcie o rezultatach tej kuracji
__________________
|
2006-05-24, 21:42 | #139 |
Rozeznanie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Ja pić raczej nie będę, ale smaruję wieczorkiem
Jakie okłady robisz Marlenusia? |
2006-05-24, 21:58 | #140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 357
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
jak przeczytalam pierwszego posta, pomyslalam, ze to ZART. Ale z tego co tu widze... Wy tak powaznie??
A moze zaskorniki czy inne male badziewka zniknely od czego innego, albo po prostu wierzycie w to, ze to dziala i widzicie mniej ?? No bo nie wiem... to dziwne...
__________________
„Jedno jest w życiu szczęście: kochać i być kochanym.” George Sand |
2006-05-24, 22:32 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 439
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
A mam pytanko czy ten mocz pomogl by na lojotok na zaskurniaki krosty slady po tradziku i na zaczerwienienia ? a moze tez lagodzi skore
blagam odpiszcie. |
2006-05-24, 22:48 | #142 |
Rozeznanie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
anitaa ktoś pisał wcześniej o przypadkach wyleczenia skóry z różnych schorzeń więc chyba by pomógł poczytaj cały wątek
|
2006-05-25, 10:35 | #143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 439
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
bejbii no ale tego troche duzo i nie chce mi sie
wiec moze mi ktos odpowie na zadane przezemnie pytanie??? |
2006-05-25, 10:58 | #144 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Atlantyda
Wiadomości: 233
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Cytat:
Urynoterapia pomaga m.in. na: - przy zastosowaniu doustnym -leczy migdalki , parodontoze, hamuje procesy gnilne, podany doodbytniczo wplywa korzystnie na jelito grube, leczy przeziebiena, choroby pluc, skory , nerek, choroby kobiece, niegojące się rany, martwice i choroby zoladka i watroby, -poprzez okłady i nacieranie poprawisz sobie cere. Wyczerpująco i na temat Pozdrawiam
__________________
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy tak jak wspólna nienawiść do czegos. |
|
2006-05-25, 11:18 | #145 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 357
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Cos tam rzucilam okiem i mysle, ze tak.
Tak duzo tego nie jest... Kilka minut. Co by spowiedziala jakby bylo 50 albo nawet 100 stron, jak w niektorych watkach??
__________________
„Jedno jest w życiu szczęście: kochać i być kochanym.” George Sand |
2006-05-25, 12:33 | #146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 439
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
a to rozwarze stosowanie tego w koncu jak moze pomoc to dlaczego by nie tylko zeby faktycznie mi pomoglo !!
|
2006-05-26, 10:20 | #147 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Napewno śliczne miasto :)
Wiadomości: 1 108
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Cytat:
__________________
|
|
2006-05-26, 10:30 | #148 |
Rozeznanie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
I trzymasz tak ten wacik/chusteczke całą noc na czole?
Nie bardzo kapuje Ja dziś spróbowałam porannym moczem... fuu to śmierdziało Jednak będę tylko stosować na wieczór |
2006-05-26, 10:52 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 411
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
Tak czytam i czytam i coś mi się zdaje ze jak kiedyś dojde do tego by się przełamać to bedzie naprawde coś
Ale mam pytanie - bo nigdzie tu tego konkretnie nie napisano ; nakładać i zostawić na np. 15 min i później zmyć wodą ? Czy jak ? bo na noc to mi jakos nie bardzo ten pomysł podoba .... Mam nadzieje ze moge liczyć na konkretny 'plan działania' |
2006-05-26, 10:57 | #150 |
Rozeznanie
|
Dot.: kolezanka ladnie wyleczyla cere...pytanie...
a to jak chcesz ja wieczorkiem po umyciu buzi smaruję, czekam aż się wchłonie a później kremik nic nie śmierdzi gładka buźka
mozna tez posmarować się i po 15min. zmyć to już od Ciebie zależy jak wolisz |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:54.