Cieliste usta, cielista pomadka - wątek zbiorczy.

[kalina121]

ale cielisty to on nie jest? jaka to seria i jaki numerek?

[Cogata]

ooo temat dla mnie
kiedys dorwalam idealna pomadke, ale że było to x czasu temu, pomadki już nie uzywam, bo nadaje sie do wyrzucenia, ale zostawilam z nadzieja, ze kiedys odczytam starta nazwe firmy;D bo zupelnie nie pamietam co to bylo, wiem, tylko, ze kupilam w Douglasie. obecnie tego typu efekt osiagam mieszajac podklad z kremem bambino bo poki co nie moglam znalezc idealnie odpowiadajacej mi pomadki. wiadomo efekt nie jest tak jak po pomadce czy blyszczyku, ale mi odpowiada

[zania]

Napisane przez szmyrgotka

Miałam kiedyś wstawić tu fotki błyszczyka Loreala Glam shine o numerze 405 crystal nude glow. Korzystając z okazji, że świeci słoneczko a w moim aparacie nie chce działać lampa błyskowa załączam fotki tego błyszczyka na moich ustach. Zdjęcia mogą nieznacznie różnić się kolorem, bo były robione z różnych perspektyw. Kolorek w słoneczku ślicznie się mieni i dla mnie to numer 1 wśród błyszczyków nude.

O jaaa Cieeee ale cudo. Tylko zastanawiam sie czy ona nie jest "cienka" w sensie malo kryjaca?
Alez mnie ona teraz bedzie kusic Nie lubie blyszczykow, ale te z L'oreal jakos przypadly mi do gustu, bo dobrze trzymaja sie na ustach

[sympathy]

Napisane przez aniyah

Hej dziewczyny, również od wielu wielu lat jest fanką cielistych ust. Ale moja skrajność weszła obecnie w lekki odcień różu, czyli takie mega jasne ale w róż lub ewenualnie w brzoskwinkę . Własnie dzisiaj dostałam szminkę z allegro NYX Circe, jednak to nie mój kolor. Jest jasny beż ale nie trafia w moją karnację. Zakupiłam też Revlon mineral Lipglaze |Neverending Nude... też zbytni beż... Może ktoś miałby ochotę wymienić się na jakiś jasny kremowy różyk czy może brzoskwinkę?

ja chętnie przyjmę Circe w zamian mam nowiutką Rea

[szmyrgotka]

Zania ta Loreal to w sumie jest to pomadka w płynie, więc jest kryjąca. Ja mam z natury bardzo czerwone usta, jestem brunetką, co widać po wąsiku ;P hihi, ale ten błyszczyk u mnie ładnie kryje usteczka. Do tego makijaż smokey eyes używając pigment mac - deep purple i jest oki. Jeśli chodzi o błyszczącą wersję ust w odcieniu nude to to jest mój faworyt. Jeśli natomiast chodzi o wersję matową to ciągle poszukuję

[ka_ma]

Napisane przez Tyris

To ja moze zaprezentuje o jaki efekt mi chodzi i jakiego koloru szukam, bo jak wiemy nude nudowi nierowny

bardzo fajny efekt, masz ladne usta
kiedys mialam hopla na punkcie cielistych ust i stosowalam dokladnie taki sam sposob jak Ty, czyli odrobine podkladu kontury ust obrysowywalam cieplym odcieniem brazu a srodek wypelnialam jakims blyszczykiem, teraz mi odbilo na punkcie wszelkiej masci rozy i czerwieni

na dzien dzisiejszy moim ulubionym nude kosmetykiem do ust jest szminka mac'a w kolorze frou, nadaje przepiekny kolor ustom i przy tym nie wygladaja one jak wysmarowane podkladem, jest lekko opalizujaca
fajny tez jest blyszczyk chanel w kolorze beige guitar i ysl golden gloss nr 13
ogladalam kiedys w inglocie te slynne kolory 262 ale nie podobaja mi sie, efekt korektora na ustach nie dla mnie

[welsh]

Napisane przez kalina121

ale cielisty to on nie jest? jaka to seria i jaki numerek?

nr 3 , ten różowy w środku , on w opakowaniu wygląda tak różowo , a zdjecia moje sa niestety mocno zaciemnione , taki aparat;/
Na ustach w normalnym swietle powiedziałabym że cielisty z delikatna nutka rozu.
ps. kupiłam go za 6 zl

[zania]

Napisane przez szmyrgotka

Zania ta Loreal to w sumie jest to pomadka w płynie, więc jest kryjąca. Ja mam z natury bardzo czerwone usta, jestem brunetką, co widać po wąsiku ;P hihi, ale ten błyszczyk u mnie ładnie kryje usteczka. Do tego makijaż smokey eyes używając pigment mac - deep purple i jest oki. Jeśli chodzi o błyszczącą wersję ust w odcieniu nude to to jest mój faworyt. Jeśli natomiast chodzi o wersję matową to ciągle poszukuję

Pamietam te blyszczyki z L'oreala. Akurat ta seria, o ktorej mowimy ma chyba zakretke (tam gdzie jest ten aplikator) w kolorze "rozowego zlota". Kiedys bylo ich pelno na allegro, a teraz widze, ze bieda
Nie lubie tylko tych "pedzelkow" w ksztalcie serca, jakies takie gietkie sa i mam wrazenie, ze sie urwie, nijak sie nimi umalowac nie mozna. Lepsze byly te zwykle "pacynki".

A wasikiem sie nie przejmuj, tez mam

[gregia]

Napisane przez Cogata

ooo temat dla mnie
kiedys dorwalam idealna pomadke, ale że było to x czasu temu, pomadki już nie uzywam, bo nadaje sie do wyrzucenia, ale zostawilam z nadzieja, ze kiedys odczytam starta nazwe firmy;D bo zupelnie nie pamietam co to bylo, wiem, tylko, ze kupilam w Douglasie. obecnie tego typu efekt osiagam mieszajac podklad z kremem bambino bo poki co nie moglam znalezc idealnie odpowiadajacej mi pomadki. wiadomo efekt nie jest tak jak po pomadce czy blyszczyku, ale mi odpowiada

sprytnie i usta jakie nawilzone odrazu

[Cogata]

Napisane przez gregia

sprytnie i usta jakie nawilzone odrazu

zgadza się i dzięki kremowi dobrze się rozprowadza, nie gromadząc w kącikach np.

[Jeanne90]

Dimiti, którego Feverka polecasz jeśli chodzi o cielistość? Ja szukam cielistości z różem, bo w takich typowych beżach to nie wyglądam dobrze I powiedz mi, one są transparentne czy nadają kolor? Równomiernie się nakładają? Nie włażą w zmarszki ust? Bo np. mam te błyszczyki Vipery Sweet&Wet, kolory super, ale wchodzą w zmarszczki i nie nakładają się równomiernie (piszę, bo może masz te błyszczyki i będziesz umiała z Fever Glossami porównać)

[Shade_23]

Wtrącę się w ten wątek, bo go namiętnie śledzę... Ja też mega długo poszukiwałam cielistych pomadek. Kupowałam praktycznie każdą bardziej tu zachwalaną. Ostatnio była nią pielęgnująca szminka Inglot (ta nowa seria w szklanych opakowaniach). Miała być super extra a mnie wysusza i w ogóle... I oto, przypadkiem w gazecie znalazłam niewinny "przepis" na robienie błyszczyków... Wystarczy błyszczyk (ja używam Ziaji Blubel - bo są cudowne - właściwie to taka wazelina w tubce) i mieszam go z... cieniem do powiek! Brzmi dziwnie, ale to jest odkrycie roku, naprawdę! Po wielu próbach z doborem odcienia (po prostu wyciągnęłam wszystkie cienie jakie miałam - beżowe, różowe i fioletowe i kładłam na sucho palcem na usta) wybrałam wreszcie trzy, które wyglądały najlepiej i zrobiłam sobie z nich błyszczyki Tym sposobem mam przepiękny beżowo-kakaowy (dokładnie taki sam odcień jaki wkleiła CzarneSlonko - Inglot 318), oraz taki różowawo-fioletowawy, po zmieszaniu dwóch cieni do powiek + wazelinka Blubel. Coś genialnego! Za praktyczną darmochę mogę mieć każdziutki kolor. Nie jest to w żaden sposób szkodliwe dla ust. Nic a nic nie wysusza, nie zbiera się w załamaniach jak to często bywa - może dlatego, że taki błyszczyk jest bardzo lekki! Można stworzyć wersję błyszczącą - z cienia z drobinkami lub metalicznego - i wtedy po nałożeniu po prostu odciskamy wargę o wargę (wiecie o co chodzi... ) albo wersję subtelniejszą - z matowego cienia i ja np. wklepuję po nałożeniu tej mixturki palcem. Oczywiście wiadomo, że to nigdy nie będzie mat ze względu na dodane mazidło To przepis bardziej dla fanek "mokrych" pomadek. Nie mam niestety cielistego cienia, ale jestem pewna że wyszło by cudeńko - bo takich cieni jest multum! W ogóle takie tworzenie własnych błyszczyków to świetna zabawa... Sama jestem w szoku jak mnie to wkręciło, a mam już grubo po dwudziestce, więc to nie "nastoletnie szaleństwo"
Troszkę to był taki off, ale musiałam się podzielić

[CzarneSlonko]

Coś czuję że będę musiała spróbować zrobić taki błyszczyk domowej roboty

[Shade_23]

Napisane przez CzarneSlonko

Coś czuję że będę musiała spróbować zrobić taki błyszczyk domowej roboty

No to namieszałam I dosłownie i w przenośni! Jak będę miała wyczyszczoną cyfrówę to wam to wszystko pokażę - moje małe "dzieła" Efekt na ustach też, bo serio fajny!

[zania]

To ja po prosze o zdjecia tych eksperymentow
U mnie chyba sie to nie sprawdzi, bo jak pisalam nie przepadam za blyszczykami, szczegolnie gdy jest wiatr i wlosy mi sie lepia do ust, a potem na policzkach mam blyszczyk jakbym upackala sie lizakem
Kiedys dla zmatowienia i "wybielenia" ust wzielam puder (fluid). Jak juz wygladaly na cieliste to nalozylam troche blyszczyka....i doopa. Jakos to wszystko sie rozlazlo i w naturalne "zmarszczki" ust ten fluid powlazil i mialam marmur na ustach

Jak na razie korzystam z Honey. Przyjazn trwa

[Cogata]

Napisane przez Shade_23

No to namieszałam I dosłownie i w przenośni! Jak będę miała wyczyszczoną cyfrówę to wam to wszystko pokażę - moje małe "dzieła" Efekt na ustach też, bo serio fajny!

czekamy z niecierpliwością!

[kalina121]

Ja dziś wypróbowałam patent krem bambino +podkład,mam taki trochę zaciemny na twarz,jak wymieszałam go z bambino wyszła piękna matowa szmineczka,kolorek super,na ustach się trzyma ładnie,posiedzę jeszcze i zobaczę jak się zmywa/zjada. No i wygląda na ustach tak matowo- pudrowo żadna moja szminka nie daje takiego efektu.

[dimiti]

Napisane przez Jeanne90

Dimiti, którego Feverka polecasz jeśli chodzi o cielistość? Ja szukam cielistości z różem, bo w takich typowych beżach to nie wyglądam dobrze I powiedz mi, one są transparentne czy nadają kolor? Równomiernie się nakładają? Nie włażą w zmarszki ust? Bo np. mam te błyszczyki Vipery Sweet&Wet, kolory super, ale wchodzą w zmarszczki i nie nakładają się równomiernie (piszę, bo może masz te błyszczyki i będziesz umiała z Fever Glossami porównać)

fever glossy sa boskie wystarczy poczytac KWC zadnego wlazenia w zalamania- nic ale krycie zalezy do naturalnego koloru ust i od tego ile nalozysz- takie nietypowy kolorek to mesmeric, niby bez, ale pomieszany z takim wrzosem chlodnym

[Cogata]

Napisane przez kalina121

Ja dziś wypróbowałam patent krem bambino +podkład,mam taki trochę zaciemny na twarz,jak wymieszałam go z bambino wyszła piękna matowa szmineczka,kolorek super,na ustach się trzyma ładnie,posiedzę jeszcze i zobaczę jak się zmywa/zjada. No i wygląda na ustach tak matowo- pudrowo żadna moja szminka nie daje takiego efektu.

dokladnie o tym pisalam kolor ust jest idealnie wyrownany z kolorem twarzy, do czego ja zawsze daze. a wlasnie, zaden blyszczyk ni pomadka nigdy mi tego nie zagwarantowala. co do zjadania, no niestety, trwale jak mega pomadka to to nie jest

[mel89]

Hmm, ja długo szukałam ale żadna mi nie odpowiadała. W końcu kupiłam pomadkę MANHATTAN numer 56E intense moisture and gloss i jestem bardzo zadowolona Cena: ok. 13 zł.

[kalina121]

Napisane przez Cogata

dokladnie o tym pisalam kolor ust jest idealnie wyrownany z kolorem twarzy, do czego ja zawsze daze. a wlasnie, zaden blyszczyk ni pomadka nigdy mi tego nie zagwarantowala. co do zjadania, no niestety, trwale jak mega pomadka to to nie jest

Ja powiedziałabym że z trwałością też jest OK,to wazidło wytrzymało kawę, a jak zjadłam rybę to górna warga została cała pomalowana , a dolna starła się pośrodku została taka obwódka,no ale tak u mnie trzymają się wszystkie błyszczyki/szminki niektóre ścierają się o wiele szybciej.

[Jeanne90]

Napisane przez dimiti

fever glossy sa boskie wystarczy poczytac KWC zadnego wlazenia w zalamania- nic ale krycie zalezy do naturalnego koloru ust i od tego ile nalozysz- takie nietypowy kolorek to mesmeric, niby bez, ale pomieszany z takim wrzosem chlodnym

Dzięki za odpowiedź KWC czytałam, ale się przejechałam na recenzjach tego Sweet&Wet, nie było ani słowa o włażeniu w zmarszczki i nierównym nakładaniu, a tu lipa Jak będę w Sephorze czy Douglasie to sobie pomacam te Feverki

[dimiti]

Napisane przez Jeanne90

Dzięki za odpowiedź KWC czytałam, ale się przejechałam na recenzjach tego Sweet&Wet, nie było ani słowa o włażeniu w zmarszczki i nierównym nakładaniu, a tu lipa Jak będę w Sephorze czy Douglasie to sobie pomacam te Feverki

no tego sweet&wet tez chcialam, ale teraz to juz nie wiem ja feverki uwielbiam pomacaj sobie je jak bedziesz miala okazje- chociaz mesmerica chyba nie znajdziesz to kolorek wypuszczony tylko na USA- u nas byl on pod jakims numerkiem jako limitowanka, ale juz nie pamietam jaki to byl

[Jeanne90]

Napisane przez dimiti

no tego sweet&wet tez chcialam, ale teraz to juz nie wiem ja feverki uwielbiam pomacaj sobie je jak bedziesz miala okazje- chociaz mesmerica chyba nie znajdziesz to kolorek wypuszczony tylko na USA- u nas byl on pod jakims numerkiem jako limitowanka, ale juz nie pamietam jaki to byl

Sweet&Wet mają fajne kolory i chyba nawet nawilżają, ale nie wyglądają dobrze na ustach Jak mówiłam, ciężko je nałożyć i wchodzą w zmarszczki. Raczej nie polecam, no chyba że tak się zachowują tylko na moich ustach, może Ty masz pełniejsze usta bez zmarszczek

[dimiti]

Napisane przez Jeanne90

Sweet&Wet mają fajne kolory i chyba nawet nawilżają, ale nie wyglądają dobrze na ustach Jak mówiłam, ciężko je nałożyć i wchodzą w zmarszczki. Raczej nie polecam, no chyba że tak się zachowują tylko na moich ustach, może Ty masz pełniejsze usta bez zmarszczek

no jak trafie na jakis testerek to sprawdze a jak nie to w ciemno nie bede kupowac- moze nie kosztuja duzo, ale zawsze cos

[Jeanne90]

Napisane przez dimiti

no jak trafie na jakis testerek to sprawdze a jak nie to w ciemno nie bede kupowac- moze nie kosztuja duzo, ale zawsze cos

Obowiązkowo nałóż na usta, może u Ciebie będzie się zachowywać inaczej Ja kupiłam dwa, po dziesięć złotych. W sumie niewielkie pieniądze, ale gdyby nie to to miałabym już 20 zł odłożone na Feverka

[dimiti]

Napisane przez Jeanne90

Obowiązkowo nałóż na usta, może u Ciebie będzie się zachowywać inaczej Ja kupiłam dwa, po dziesięć złotych. W sumie niewielkie pieniądze, ale gdyby nie to to miałabym już 20 zł odłożone na Feverka

no wlasnie! juz wypatrzylam przez przypadek w sumie, gdzie sa wiec moze pojde i przetestuje jak bedzie czas wlasnie na KWC sa same zachwyty nimi wiec gdyby nie Ty to wzielabym w ciemno

[gregia]

Napisane przez Shade_23

No to namieszałam I dosłownie i w przenośni! Jak będę miała wyczyszczoną cyfrówę to wam to wszystko pokażę - moje małe "dzieła" Efekt na ustach też, bo serio fajny!

czekamy na zdjecia

Napisane przez mel89

Hmm, ja długo szukałam ale żadna mi nie odpowiadała. W końcu kupiłam pomadkę MANHATTAN numer 56E intense moisture and gloss i jestem bardzo zadowolona Cena: ok. 13 zł.

gdzie go dostalas? wkleisz zdjecie jaki to efekt na ustach?

[lubiecalyswiat]

Dermacol+błyszczyk, wychodzą bardzo jasne - niestety trzeba się liczyć z pewną niewygodą, bo Dermacol może wysuszać.

[kalina121]

Napisane przez lubiecalyswiat

Dermacol+błyszczyk, wychodzą bardzo jasne - niestety trzeba się liczyć z pewną niewygodą, bo Dermacol może wysuszać.

To spróbuj Dermacol + krem Bambino,taka kombinacja napewno nie wysuszy.