|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2006-03-27, 12:59 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 25
|
ślub, buty i puchnące nogi:(
cześć dziewczyny, mam kłopoty z krążeniem, żylaki. Na co dzień jeśli chodzę w obcach, to stabilnych, kwadratowych. Wiadomo, że takiego typu butów do sukienki ślubnej (wąskiej) nie założę. Noszenie szpilek wszelkiego rodzaju to dla mnie straszna udręka. Oczywiście prawdopodobnie pozostanę przy szpilkach. Zastanawiam się tylko, jak sobie poradzić, by później, po całej uroczystości nie wyglądać jak panna młoda na kolumnach... jak sobie radzicie z tym? tzn. te z Was, które mają podobne problemy... macie jakieś pomysły...?
|
2006-03-27, 13:41 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
nie mam co prawda tego problemu, ale ci osobiście współczuje! moze jednak warto o zadbać o buty z wygodnym obcasem?!
inne opcje to poprawiajace krążenie rajstopy (albo pończochy) dają niezły efekt! a może tego dnie dobrze będzie wmasować w łydki krem poprawiający krążenie. to sa moje opcje! pozdrawiam i życzę powodzenia!
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2006-03-27, 13:44 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 147
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
Mam słabe krążenie, ale dużo ćwiczę, więc żylaków na razie nie mam, za to mnóstwo popękanych naczynek. Często czuję, że nogi są ociążałe, zwłaszcza po 8 godz. siedzenia.
Wybrałam buty na niskim obsasie (w szpilkach nie dałabym rady tańczyć całą noc). Wydaje mi się, że jeśli masz długą suknię, to butów nie będzie bardzo widać. Moja jest bez halek i kół, więc chyba też raczej wąska. Buty są mniej więcej w takim stylu: Edytowane przez ewaes Czas edycji: 2008-02-24 o 19:55 |
2006-03-27, 13:51 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
wiesz, ja na Twoim miejscu wybrala wygodne buty. Najwazniejsze zeby dobrze sie czula, zeby Cie nic nie bolalo i w ogole.
|
2006-03-27, 14:11 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
Ja mam to samo - puchną mi nogi, skłonność do żylaków i pękniętych naczynek, dlatego nie wyobrażam sobie męczyć się na weselu - kupiłam buty na niskim obcasie. Ale nie kwadratowym . ( duży jest wybór butów na niskich obcasach i myślę jednak, że byłabyś w stanie dopasować coś do sukni). Do tego jeszcze nie wiem, w jakim miesiącu masz ślub, ale mój jest w lipcu - jeżeli będzie gorąco to na pewno stopy mi strasznie by mi spuchły. Mamy pokój dla Pary Młodej przy restauracji - i planuję sobie przygotować dodatkowo zimne kompresy w razie, gdyby mi spuchły mimo niskich obcasów. Najwyżej wymkne sie raz, czy dwa z wesela - nogi do góry i kompresik. Ale mam nadzieję, że nie będzie to konieczne.
|
2006-03-27, 14:34 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
dzięki dziewczyny co do specjalnych rajstop, nie jestem ich fanką. noszę podkolanówki przepisane przez lekarza. mają grupy splot, są siermiężne w wyglądzie i absolutnie nie nadają się na ślub. w tym wypadku nie ma zmiłuj się. założenie takich rajstop na ślub, to dla mnie to samo, co założenie barchanowych reform pod suknię ślubną
z bucikami mam problem. całkiem ładne są te załączane na zdjęciach, ale szczerze przyznaję, że nie lubię takich fasonów. poza tym do wąskiej sukni, wolałabym wyższy obcas, żeby podkreślić figurę - całość, a do wysokich osób nie należę (165 cm). chociaż może przesadzam? za to jakie macie sprawdzone kremy, które mogą przynieść ulgę? |
2006-03-27, 14:54 | #7 |
Rozeznanie
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
Generalnie wolę jakieś zimne okłady i sposób z uniesionymi nogami. Ale jeżeli już to lepiej chyba żele chłodzące, np. z kasztanowcem ziaji, altacet w żelu też działa przeciwobrzękowo. Ale w aptece na pewno Ci lepiej doradzą.
|
2006-03-27, 15:41 | #8 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
Cytat:
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
|
2006-03-28, 07:11 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 313
|
Dot.: ślub, buty i puchnące nogi:(
Czesc dziewczyny.Moje nozki tez czasami puchna,ale to po 8 godzinach siedzenia.Jak jechalam w wakacje do Hiszpanii (48 godz w autokarze),to kosmetyczka dala mi probke kremu chlodzacego z firmy Thalgo (niestety nazwy nie pamietam).Obrzeku moze za bardzo nie likwidowal,ale chlodzil stopki i dawal takie fajne uczucie lzejszych nog.Warto wczesniej wyprobowac.Kosmetyki te sprzedaja w salonach kosmetycznych,wiec mozna popytac i poprosic o probke (starcza na kilka razy).
Moja kolezanka,ktora jest bardzo niziutka a zazwyczaj nie chodzi na obcasach do slubu w Kosciele zalozyla jakies szpileczki,a potem szybko przebrala sie w biale adidasy na koturnie (ale sie usmialam jak to zobaczylam),nie bylo ich widac spod sukienki (bardzo szeroka spodnica na kolach) a dziewczyna przetanczyla cala noc Pozdrowka, |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:51.