2006-08-07, 12:40 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6
|
Czuję się podle
Mój tż wyjechał,nie ma go juz 3 miesiące,jestem z nim 3 lata,kocham go bardzo,zawsze byłam mu wierna i wiem,że on mi też.Ostatnio jednak zdażyło sie coś strasznego,poszłam na imprezę,chociaż nigdy wcześniej nie chodzilam bez tżta,poszłam z kolegą,namówił mnie,chciałam sie troche rozerwać,miałam ochotę tez sie napić,no i się napiłam tylko trochę za dużo,ten kolega też,na początku łapał mnie co jakiś czas za ręke,przytulał,pod wpływem alkoholu chyba mi sie to podobało,pózniej on posunął sie troche dalej,całował mnie po plecach,włosach,czułam jego dłonie na moich nogach,na tym sie skonczyło bo zamówiłam taksówkę,czułam mimo alkoholu,ze zle robię.Najgorsze było uczucie,z którym obudziłam się rano,kac fizyczny z tym moralnym był niczym.On do mnie zadzwonił,przepraszał,mów ił że wykorzystał to że jestem sama,ze brakuje mi bliskosci,cały czas wmawiał mi,ze to nie moja wina tylko jego,chciałabym w to wierzyć ale nie moge przecież mogłam powiedzieć-NIE,a ja zachowałam sie tak jak by mi to wszystko sie podobało,wstyd przyznac ale chyba podobało siejest mi straszny wstyd,czuje się jak szmata,tż codziennie do mnie dzwoni,jest takic czuły,wiem ze mu ciezko,on bardzo mnie kocha i ufa mi,a ja tak go zraniłam jak ja mu spojrze w oczy,momentami to mam myśli,że nie dam rady z tym żyć,nie sądziłam że stać mnie na cos takiego,chciałabym mu o wszystkim powiedzieć ale chyba nie mogę,bardz bym go zraniła,nasz zwiazek chyba by sie rozpadł,najgorsze,ze ten kolega jest moim instruktorem jazdy
Domyślam sie,że posypią sie tu niemiłe komentarze na mój tmat,ale w sumie to sobie zasłuzyłam,najbardziej zalezy mi na tym,żeby odezwały sie tu dziewczyny,ktore miały podobne doswiadczenia,chce wiedziec jak sobie poradziłyscie z tym bólem,poczuciem winy i wogóle jak u was to wszystko wygladało |
2006-08-07, 12:53 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: warmia
Wiadomości: 239
|
Dot.: Czuję się podle
Myślę, że każda dziewczyna w Twojej sytuacji miała chwile słabości, załamania. Napewno jest Ci bardzo źle, nie dziwię się. Jednak z drugiej strony, mimo wszystko, tak naprawdę do niczego nie doszło. Poza tym to, że czujesz się strasznie po tym co zaszło, moim zdaniem, również świadczy o tym, że jednak głównym czynnikiem tej sytuacji był alkohol, a raczej jego duża ilość.
Nie obwiniaj się tak mocno! Za kilka dni popatrzysz na tą sytuację trochę inaczej i wtedy na spokojnie bedziesz mogła się zastanowić co z tą sprawą zrobić. Trzymaj się! Pozdrawiam
__________________
Nadzieja - otwarte okno na "może" |
2006-08-07, 12:57 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Czuję się podle
nie obwiniaj sie tak wiadomo,ze zle sie z tym czujesz ale nic w koncu nie doszlo do niczego wielkiego!! trzeba o tym zapomniec tym bardziej,ze zdarzylo sie to pod wplywem alkoholu
|
2006-08-07, 13:59 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czuję się podle
Dziękuje dziewczyny
Jakos lepiej mi sie zrobiło Wiem,ze głównym czynnikiem był alkohol ale to nie jest usprawieliwienie Pocieszam sie że do niczego nie doszło,ale dla mnie to było i tak zbyt wiele Najgorsze jest życie z tą okropną świadomością |
2006-08-07, 14:08 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czuję się podle
Nie ma powodu do wyrzutow sumienia, w koncu nic takiego wielkiego sie nie stalo. Widac ze bardzo kochasz Tz A nastepnym razem jak bedziesz chciala sie napic, to sie wybierz wylacznie w damskim gronie
|
2006-08-07, 14:08 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Czuję się podle
Moim zdaniem naprawdę nie masz się czym przejmować.
Skoro potrafiłaś się wycofać i to pod wpływem alkoholu - to tylko dobrze o Tobie świadczy Ukazuje jak mocne jest Twoje uczucie do TŻa. Popatrz na to zdarzenie z tej strony, że masz już nauczkę i drugi raz tego samego błędu nie popełnisz. Pozdrawiam! |
2006-08-07, 15:12 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czuję się podle
Jak to się mówi"człowiek uczy się na własnych błędach". To zdarzenie na pewno pokazało Ci jak wielka jest miłość do Twojego faceta. Ja na Twoim miejscu bym mu nie wspominała o tej wpadce,mogłoby się to żle skończyć.Z drugiej jednak strony gorzej jakby się dowiedział od obcej osoby o tym zdarzeniu. Wierze ,że będzie dobrze i trzymam kciuki
|
2006-08-07, 18:59 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: Czuję się podle
nie zrobiłas nic złego, powinnaś być z siebie dumna, że się nie zlamałaś i nie pozwoliłaś na nic więcej
głowa do góry! |
2006-08-07, 19:42 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Czuję się podle
hmm nie stalo sie nic wielkiego , na szczescie szybko zareagowałas i postapiłas słusznie wracajac do domu w odpowiedniej chwili , nie ma sie co obwiniac... nic zlego nie zrobiłas. z twojej wypowiedzi mozna wyczytac jak bardzo kochasz Tz
|
2006-08-07, 19:50 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Czuję się podle
Nie obciążaj sobie sumienia-stało się i nie ma co rozpamiętywać. Ważne, że wycofałas się z tej sytuacji, a kolega bierze wine na siebie. Postaraj się zapomnieć o tej przykrej sytuacji, a TŻ nic nie mów, będzie mu przykro, po co wprowadzać w zycie galimatjas...
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2006-08-07, 19:54 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czuję się podle
Dzięki
Ale i tak czuję sie strasznie,nie moge sie na niczym skupić,bez przerwy myślę,wcześniej nawet nie byłam na imprezie bez faceta,dlatego za samo pójście tam strasznie sie winię,wiem że on by mi tego nie wybaczył,jest bardzo zazdrosny Dzisiaj się spotkałam z tym kolegą na chwilę zeby porozmawiać o tym co się stało,kontaktu z nim zerwać nie mogę bo on jest moim instruktorem i jesteśmy na siebie skazani,zresztą chyba nawet nie ma sensu sie unikać ehh...strasznie mi ciężko |
2006-08-07, 20:09 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Czuję się podle
Głowa do góry, tylko więcej kontroli i mniej picia z facetami na szczesciernic powaznego sie nie stało inaczej trafilabyś do mojego wątku - "wylądowałam w łóżku z kumplem"
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together |
2006-08-07, 20:43 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Czuję się podle
Byłam w podobnej syt. do twojej, tylko że ja byłam na dyskotece i czekałam na swojego TŻta, a zanim przyjechał siedzieliśmy z przyjaciółmi w samochodzie, że nie było tyle miejsca to siedziałam na kolanach u kolegi (przecież mógł ktoś inny, ale niestety ja się zgodziłam) wtedy też wypiliśmy troszkę, mój TŻ przyjechał zobaczył owe zdarzenie i strasznie się zdenerwował, a przecież w sumie nic się nie stało tylko siedziałam na kolanach...Natomiast innym razem zobaczył jak ten kolega mnie całuje - ciągnęło nas do siebie - TŻ zerwał ze mną Później byłam z tym kolegą, ale nie wyszło nam Teraz mam chłopaka (2 lata i 8 m-cy jesteśmy razem) i się bardziej pilnuje Miałam taką syt. że jakiś kolega przyjechał do mnie w nocy, i chciał żebym z nim była i też zaczął mnie całować po szyji ale się powstrzymałam i uciekłam z powrotem do domu (a przecież to takie przyjemne ). Obecnie mój TŻ wyjechał, jestem sama (jako że mieszkam na wsi, nie mam za dużo tutaj znajomych), więc spotykam się czasami z kolegami, ostatnio kolega (poznany wirtualnie ) przyjechał, posiedzieliśmy trochę, wypiłam piwo i już więcej nie wypiłam, wiedziałam że jak wypiję więcej to może się źle to skończyć (do kochania się nigdy by nie doszło, bo nie jestem dziewczyną lekkich obyczajów ) ale jakieś przytulania czy coś takiego pewnie po alkoholu by mnie zadowoliły, jako że tęsknię za swoim TŻ i wiem że jeszcze długo go nie zobaczę
P.S. Pewnien znajomy wmawiał mi że jak wyjechał mój chłopak to nie znaczy że muszę czekać w celibacie, jego dziewczyna też wyjechała, ale on czeka na nią, ale "po drodze używa sobie jak ma okazje". Niby taki fajny chłopak, a takie ma inne myślenie. Lubię go, siedzę całymi dniami w domu, i ten chłopak zaproponował żebyśmy pojechali na dyskotekę, miałabym być kierowcą ale nie wiem do końca na co go stać więc się nie zgodziłam (a tak bardzo chciałam pojechać, bo to już 3 lata jak nigdzie nie byłam ). Mówiłam mojemu TŻtowi że może z kolegą pojadę na dyskotekę (nawet nie miał tak bardzo nic przeciwko, mój TŻ nie lubi dyskotek ), a jak się spotykam z jakimiś kolegami to później trochę się awanturyje, no ale co mam siedzieć w domu sama...Jak możecie to napiszcie co sądzicie o tego typu relacjach, tzn. czy spotykacie się z kolegami (np. sam na sam), albo jeździcie na dyskteki z kims innym lub do baru? Nie chcę nic głupiego zrobić (w towarzystwie męskim już nie piję 3 lata bo za bardzo "śmiała" się robię ), ale znowu nie chce siedzieć w domu cały czas, a koleżanki mam 2 najbliższe z którymi moge "konie kraść" ale nie mają czasu za wiele, zostaje mi towarzystow chłopaków (odkąd pamiętam obracam się tylko w męskim tłumie (ja, koleżanki i 7 kolegów - moje towarzystwo ). Przepraszam że się tak rozpisałam |
2006-08-07, 21:03 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Czuję się podle
Ja się spotykam z kolegami
Mój TŻ mieszka 160 km odemnie i dla nas to normalka, że każde z nas ma "swoje" życie w swoim mieście. Zdarza się że chodzimy osobno na imprezy, mam na myśli prywatki, na dyskotekach teraz nie bywam, a mój partner wogle nie uznaje dyskotek .Czasem zdarzyło mi się też iść na dyskotekę - i to sam na sam z moim kolegą, ale nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja jak opisujecie, mimo iż był alkohol. Nigdy nie ukrywam faktu co robię, z kim się spotykam przed moim partnerem. On przedemną też nie - i w pełni to akceptujemy. Bardzo często zdarzało mi się spotykać z moim najlepszym kumplem (prawie codziennie) - to jest mój sąsiad. Mój TŻ o tym zawsze wiedział, ale nigdy nie robił mi problemów (kwestia zaufania). No ale to się już skończyło - bo wróciła z zagranicy narzeczona mojego kumpla (i teraz czasu nie ma ) Heh ... a szkoda - bo lubiłam sobie z nim posiedzieć na herbatce (kawy nie piję), bądź przy piwku |
2006-08-07, 21:36 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Czuję się podle
mój TŻ mieszka ode mnie prawie 50 km, ale jakoś za bardzo nie pochwala tego że sobie chadzam z kolegami a szczególnie z jednym bo to mój pierwszy były ale mimo że się stało jak się stało, to mamy b. dobry kontakt i on ma tutaj babcie niedaleko mnie i jak przyjeżdża do niej to się widujemy, mojemu TŻtowi mówię o wszystkim no i jakoś nie może zdzierżyć tego że się spotykam czasami z byłym na piwie, czy to odwiedzi mnie w domu - a w ogoóle go nie zna
|
2006-08-07, 21:46 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Czuję się podle
Wiesz Wskazówka - to zależy od człowieka. I tak ten Twój jest wyrozumiały - bo znam związki w których panuje chorobliwa zazdrość.
My z moim partnerem uważamy po prostu, że bez sensu jest taka zazdrość (bo w czym to pomoże??) Wyznajemy zasadę, że jeśli któreś z nas będzie się źle w związku czuło, będzie kuszone przez kogoś, będzie miało ze sobą jakies problemy, będzie się czuło bardzo samotne (bo takie są zazwyczaj powody zdrady) - wtedy powie o tym swojej drugiej połówce i pomyślimy jak to rozwiązać. I to się sprawdza w naszym przypadku!! Jeśli czuję się bardzo samotna (bo On nie może do mnie przez dłuższy czas przyjechać) ja mu to mówię - i w tedy dużo ze sobą rozmawiamy np przez telefon,On pisze mi smski (żeby było mi lepiej ) Pozatym nigdy nie daliśmy sobie ani jednego powodu żeby zaufanie zostało zniszczone!! Grunt to częsta rozmowa na każdy temat i zaufanie |
2006-08-08, 07:44 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Czuję się podle
Pastelo - myślę, że nie masz po co robić sobie wyrzutów. Co się stało to się nie odstanie i tyle. Wiem, że ciągnie do innych, mój TŻ jest obecnie za granicą, wraca za tydzień ale przez 2 miesiące byłam sama, poznałam pewnego kolegę i nie powiem, że było mi łatwo się opanować przy nim, bo nie dość, że ma świetny charakter to jeszcze jest zabójczo przystojny ale ja już zaliczyłam nieprzyjemne sytuacje z TŻem (m. in. kiedyś siedziałam u kumpla na kolanach na imprezie, kumpel złapał mnie za rękę, a akurat wtedy wyszedł TŻ i wszystko zobaczył. Skończyło się to niemalże tragicznie, ale na szczęście nadal jesteśmy ze sobą) i nie chcę tego powtarzać. Codziennie powtarzam sobie, że jest zbyt pięknie by to niszczyć i może TŻ by się nie dowiedział o niczym, ale co to dla miłości zrezygnować z cielesnych przyjemności? Czekam na niego, wtedy sobie odbiję
Myślę, że skoro ten "pierwszy raz", taką sytuację masz już za sobą - więcej jej nie powtórzysz Wskazówko - ja przebywam praktycznie tylko w towarzystwie facetów (pewnie zmieni się to jak TŻ wróci i tego bardzo żałuję, bo chłopcy są naprawdę niezastąpieni ). Bardzo dobrze czuję się w ich towarzystwie, wiem, że mogę im zaufać, że nie muszę sę krępować (niektóre moje stwierdzenia szokowały dziewczyny, poza tym kobietom nie ufam, z wyjątkiem jednej - dwóch w tym mojej mamie, a i im nie do okńca). Niestety zazwyczaj (przynajmniej w moim przypadku zawsze) ta się zdarza, że w jednym towarzystwie znajdzie się jakiś chłopak, który się w Tobie zauroczy. Mnie to spotyka w każdej paczce, ale na razie przez to zakończyły się tylko dwie znajomości (i nie mówię tu o typowych chłopcach, którzy od samegoi początku mnie chcieli 'uwieść' ale o takich, którzy z przyjaciół chcieli ewoluować do kochanków). Reszta jest bardzo wyrozumiała, i z czasem skrępowanie ustępuje, oni znajdują dziewczyny i bez problemu kumplujemy się dalej
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
2006-08-08, 21:34 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 220
|
Dot.: Czuję się podle
hmmm ja na Twoim miejscu to chyba bym powiedziala TŻ o wydarzeniu... lepiej by dowiedzial sie tego od Ciebie niz od osoby trzeciej... na pewno go to zrani i bedzie mu przykro, ale moze zrozumie, ze przyczyna calego wydarzenia byl przede wszystkim alkohol...
trzymaj sie
__________________
lubięęęę moją pracę |
2006-08-08, 21:48 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Czuję się podle
Cytat:
|
|
2006-08-08, 22:08 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Czuję się podle
ja mojemu TŻ mówię o wszystkim, nawet np. że jakiś kolega chciał mnie przytulać czy całować, czy może chciał żebyśmy byli razem, niestety to chyba jest nienajlepszy pomysł, bo nic się nie działo a tylko on się denerwował i "zabraniał" mi się z nimi spotykać. Teraz już nie mówię o takich "błachostkach" bo po co mają się tworzyć jakieś nieporozumienia, jeśli nic się nie działo. Chociaż już przy obecnym TŻcie nie pozwalam sobie na bliskie kontakty (chodzi mi tu o wypowiedź Pasteli). A tłumaczenie że to przez alkohol to żadne wytłumaczenie. Później chłopak będzie się zastanawiał czy poszła gdzieś na imprezkę i czy znów przypadkiem nie wypiła. Ona sama wie co zrobiła, i myślę że następnym razem (jeśli się wypije) zastopuje dużo wcześniej i już nie poczuje ani ust, ani rąk innego faceta na sobie Mnie takie syt. już nauczyły "rozumu"
|
2006-08-08, 22:19 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 220
|
Dot.: Czuję się podle
Cytat:
a co jesli on sie dowie od jakiejs innej osoby? bedzie mu bardziej przykro...
__________________
lubięęęę moją pracę |
|
2006-08-08, 22:25 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Czuję się podle
Cytat:
Co do wypowiedzi Martus87 to nie postępuj w ten sposób. Według mnie chłopak może niestety Cie nie zrozumieć, a przez rozmowe z nim, możesz tylko pogorszyc sytuację, a przecież tego nie chcesz. Naprawde nie warto niszczyć tego co jest między Wami. Kochasz go, to widać, więc po co tracić tę miłość. Każdy ma chwilę słabości i czasmi robimy coś czego nie chcemy, ale czasu cofnąć się nie da, to tylko życie, trzeba iść dalej. |
|
2006-08-08, 22:29 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Czuję się podle
oj tam takie male macanko dobrze ze zachowalas trzezwosc umyslu mimo alkoholu,nie zadreczaj sie tym
to chyba jemu bardziej brakowalo bliskosci |
2006-08-08, 22:35 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Czuję się podle
Cytat:
Co do mówienia wszystkiego TŻ`towi. Sama jestem w związku z dużym stażem, ale nie mówie już swojemu TŻ o wszystki, tzn. nie mówie mu kto chciał się ze mną umówić, itp. Bo po co mu takie rzeczy wiedzieć? Kiedyś mówiłam i teraz mój TŻ jest podejrzliwy. Jeśli Pastela powie TŻ`towi o tej sytuacji, to nawet jeśli wszystko "będzie tak jak dawniej" to on stanie się podejrzliwy, będzie Ją sprawdzał i nie będzie miał pełnego zaufania... |
|
2006-08-08, 22:40 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Czuję się podle
Cytat:
Dokładnie. Ja mam takie samo zdanie na ten temat. Co nie oznacza że ze swoim TŻem nie rozmawiam, jednak niektóre mało istotne spawy zachowuje dla siebie. Po co mam mu niepotrzebnie "zaśmiecać" w głowie |
|
2006-08-08, 23:10 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Czuję się podle
Cytat:
|
|
2006-08-09, 10:17 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 220
|
Dot.: Czuję się podle
w sumie to wy tez macie racje
a Ty Pastelo sie nie obwiniaj za te cale wydarzenie... najlepiej staraj sie o tym zapomniec i poczekaj az emocje opadna... wtedy podejmiesz decyzje co z tym zrobic bedzie dobrze... wszyscy trzymamy kciuki (nieprawdaz? )
__________________
lubięęęę moją pracę |
2006-08-09, 10:26 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Cat of Cheshire, Wonderland
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Czuję się podle
Słuchaj.. Jeśli go kochasz... Nie mów mu. Wiem, to okropne, ja sama bym się załamała gdyby mój TŻ mi o czymś takim nie powiedział, bo też jestem okropnie zazdrosna. Ale jesli wiesz, że dla Ciebie to nic nie znaczy, że to był tylko alkohol, to po co psuć sobie związek. Nie pochwalam takiego zachowania, ale chodzę na imprezy, piję alkohol i wiem, że różne rzeczy mogą się zdarzyć, rozumiem Cię Tak więc głowa do góry, jakoś to będzie
|
2006-08-09, 19:48 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czuję się podle
Dziekuje jesteście kochane
Tżtowi o niczym nie powiem,gdybym mu powiedziała to nie dość,że nasz związek był by pod wielkim znakiem zapytania to cierpienie zrzuciłabym na niego a tak sama muszę sie z tym męczyć,w końcu to ja sobie na to zasłuzyłam a nie on,jestem prawie pewna,że on sie o niczym nie dowie(napisałam prawie gdyz teoretycznie zawsze jest jakas mozliwośc).Juz trochę lepiej się czuję,ale nadal ciężko,juz nigdy nie popełnię takiego błędu pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje |
2006-08-09, 21:36 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 220
|
Dot.: Czuję się podle
trzymaj sie i zapomnij jak najszybciej o tym calym wydarzeniu
pozdrawiam
__________________
lubięęęę moją pracę |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:56.