Nowy Rok witamy i o Dzieci się staramy :) wszystkie starające się w roku 2011

[magolina]

Napisane przez TheFall

Zaczęłam brać dzisiaj kwas foliowy. Dla mnie ten kwas to była czarna magia. Jak podczytywałam inne watki to niektóre biorą inne nie, stwierdziłam, że co mi szkodzi. Tyle, że nie wiedziałam czy to jest na receptę czy jak, wiec Tż wysłałam do apteki. Zaradny chłopak z niego, przyniósł co chciałam
A wy bierzecie?

Ja biorę kwas foliowy od początku stycznia czyli już 2 miesiące oprócz tego zestaw witamin, w styczniu prenatal witaminki a teraz jakieś inne jakiś witaminer

Napisane przez kism

1.Dziewczyny, jak dla mnie to piszecie dokładnie o tym samym, tylko innymi słowami

2.Co do klubu i off-topów - pewnie, że możemy sobie pogadać w klubie o bardziej intymnych tematach Jednak tutaj na wątku też rozmawiałyśmy na różne tematy, czasem nieco oddalone od tematu starań (nasze relacje z tż-ami, ubezpieczenia), ale nikt nie miał pretensji o off-topy. Ja jakoś tego naszego wątku nie traktuję jako wątku stricte o staraniach, gdzie nie powinno się o niczym innym pisać, tylko jako miejsce gdzie spotkały się osoby, które się starają i rozmawiają sobie o tym, o czym mają ochotę
Ale ja to ogólnie jestem jeszcze młoda stażem na wizażu, więc mnie naprostujcie, jak coś tu mieszam

1. dokładnie
2. Też się zgadzam

Napisane przez kaskaderka

No właśnie o tym samym pomyślałam Ale ja to jestem płodna jak królik a natura leci sobie ze mną w kulki jak chce,więc ja się poddaje Trzy lata temu miałam dokładnie taką samą sytuację jak teraz i zaciążyłam mówiąc dosadnie(fakt,że z innym facetem...)Na dzień dzisiejszy jestem bardziej zdezorientowana niż czternastolatka,bo od paru godz.mam wszystkie zwiastuny,że lada moment dostane @ ale jakim cudem w 20 t.c. Mam dość!!! Nie śpie już 20 godz. i normalnie to bym dawno wzięła tabl.na sen ale nie mogę dopóki nie mam pewności.W każdym razie jak mi @ nie przyjdzie to w pn.robię betę 13 dni od TEGO przytulanka.Moje nerwy dziewczyny są "na wierzchu" i takiej jazdy jaką mam w tym m-cu żadnej nie życzę

Kochana wiem co przeżywasz przynajmniej w części bo ja tak miałam w pierwszym cyklu - wszystkie objawy ciąży miałam + spóźniająca się @, testy domowe wychodziły negatywnie a objawy się nasilały, tak się męczyłam psychicznie myśleniem jestem- nie jestem że w końcu nie wytrzymałam i zrobiłam betę - ujemna i to mnie dopiero uspokoiło. Powtórz w poniedziałek betę i będziesz pewna na sto procent.
Pamiętaj też że Twoja psychika może dużo i te objawy mogą być spowodowane Twoim podejściem. Trzymam kciuki

U mnie dziś 22 dc temp drgnęła do 36.6 ale śluzu niet

[Nadia5]

Napisane przez magolina

Ja biorę kwas foliowy od początku stycznia czyli już 2 miesiące oprócz tego zestaw witamin, w styczniu prenatal witaminki a teraz jakieś inne jakiś witaminer



1. dokładnie
2. Też się zgadzam



Kochana wiem co przeżywasz przynajmniej w części bo ja tak miałam w pierwszym cyklu - wszystkie objawy ciąży miałam + spóźniająca się @, testy domowe wychodziły negatywnie a objawy się nasilały, tak się męczyłam psychicznie myśleniem jestem- nie jestem że w końcu nie wytrzymałam i zrobiłam betę - ujemna i to mnie dopiero uspokoiło. Powtórz w poniedziałek betę i będziesz pewna na sto procent.
Pamiętaj też że Twoja psychika może dużo i te objawy mogą być spowodowane Twoim podejściem. Trzymam kciuki

U mnie dziś 22 dc temp drgnęła do 36.6 ale śluzu niet

Dokładnie, Psychika może 'zablokować' organizm.
Miałam podobną sytuację. Spóźniała mi się @ testy wychodziły negatywnie. A gdy zapomniałam o niej, niespodziewanie przyszła....

Tak to już mamy, kobietki. Jak się zepniemy to organizm płata nam figle
Kaskaderko powtórzy betę koniecznie bo sie wykończysz

Dzień doby
Ale się wyspałam Zaraz prysznic kawka i śniadanie.
Tżta jeszcze nie ma z pracy więc mu zrobię niespodziankę - pyyyszne śniadanie

Miłego dnia

[magda1804]

Dołączam sie do tematu. Magda 24lata, drugi cykl starań o fasolke. Druga ciaza, pierwsza 3 lata temu, nieudana, jednak nie poronienie. Mam nadzieje ze tym razem sie uda...

[TheFall]

Coś jest w tej psychice. Zawsze dostawałam okres dzień po zrobieniu bety. Cuda jakieś

Mój Tż wrócił wczoraj z pracy o 4 w nocy, nici z porannego przytulania.
A temperaturka chyba w normie. Nie omieszkam konsultować się w tej sprawie z wami. Pierwszego dnia po @ miałam 36,5; 2- 36,6; 3- 36,6; a dzisiaj 36,7. Tak się zastanawiam ile punktów w górę to już ten skok temperatury bo mi jak na razie równomiernie rośnie.

[Nadia5]

Napisane przez TheFall

Coś jest w tej psychice. Zawsze dostawałam okres dzień po zrobieniu bety. Cuda jakieś

Mój Tż wrócił wczoraj z pracy o 4 w nocy, nici z porannego przytulania.
A temperaturka chyba w normie. Nie omieszkam konsultować się w tej sprawie z wami. Pierwszego dnia po @ miałam 36,5; 2- 36,6; 3- 36,6; a dzisiaj 36,7. Tak się zastanawiam ile punktów w górę to już ten skok temperatury bo mi jak na razie równomiernie rośnie.

Ja tempki nigdy nie mierzyłam. Czekam z nadzieją na płodny śluz bo póki co nie było mi dane obserwować oznak płodności

Teraz mam plamienia I tak się zastanawiam co jeśli znów będą trwały aż do @ ? Skąd będę miała pewność że to właśnie czas zacząc brać Clo... Mój organizm nie współpracuje ze mną...zdecydowanie nie

[TheFall]

Napisane przez Nadia5

Ja tempki nigdy nie mierzyłam. Czekam z nadzieją na płodny śluz bo póki co nie było mi dane obserwować oznak płodności

Teraz mam plamienia I tak się zastanawiam co jeśli znów będą trwały aż do @ ? Skąd będę miała pewność że to właśnie czas zacząc brać Clo... Mój organizm nie współpracuje ze mną...zdecydowanie nie

Może powinnaś zacząć mierzyć temperaturkę. Wszystkie kochamy się bez zabezpieczeń a wtedy obserwowanie śluzu może być zawodne.
Ja myślałam, że się znudzę i nie będzie mi się chciało tego robić, ale wkładam termometr w usta zaraz po przebudzeniu i sobie z nim przysypiam jeszcze.

[Nadia5]

Napisane przez TheFall

Może powinnaś zacząć mierzyć temperaturkę. Wszystkie kochamy się bez zabezpieczeń a wtedy obserwowanie śluzu może być zawodne.
Ja myślałam, że się znudzę i nie będzie mi się chciało tego robić, ale wkładam termometr w usta zaraz po przebudzeniu i sobie z nim przysypiam jeszcze.

A jaki masz termometr ? Taki elektoniczny ? Bo ja nawet wrzuciłam kiedyś do mojej szafki nocnej termometr - żeby mieć pod ręką do mierzenia Ale gdy lekarz powierdział że mam cykle bezowulacyjne to jakoś to mierzenie wydawało mi się bezzasadne

[TheFall]

Napisane przez Nadia5

A jaki masz termometr ? Taki elektoniczny ? Bo ja nawet wrzuciłam kiedyś do mojej szafki nocnej termometr - żeby mieć pod ręką do mierzenia Ale gdy lekarz powierdział że mam cykle bezowulacyjne to jakoś to mierzenie wydawało mi się bezzasadne

Termometr mam rtęciowy, podobno taki jest najlepszy. A skoro gin ci mówi, że masz cykl bezowulacyjny to tym bardziej mierz temperaturkę, sprawdzisz czy faktycznie tak jest.
Kilka miesięcy temu miałam w planach zrobić sobie wykres właśnie po to żeby sprawdzić czy mam owulację. Robiłam to niedbale i dziwy mi powychodziły, teraz jestem bardziej zmobilizowana. Chciałabym przynajmniej jeden miesiąc mieć taki porządnie zrobiony.

[Nadia5]

Napisane przez TheFall

Termometr mam rtęciowy, podobno taki jest najlepszy. A skoro gin ci mówi, że masz cykl bezowulacyjny to tym bardziej mierz temperaturkę, sprawdzisz czy faktycznie tak jest.
Kilka miesięcy temu miałam w planach zrobić sobie wykres właśnie po to żeby sprawdzić czy mam owulację. Robiłam to niedbale i dziwy mi powychodziły, teraz jestem bardziej zmobilizowana. Chciałabym przynajmniej jeden miesiąc mieć taki porządnie zrobiony.

Tak. Ale rtęciowe chyba już nie są dostępne
Może rzeczywiście powinnam się zmobilizować i zacząc mierzyć

[marta00537]

Ja też zaczęłam brać kwas foliowy pod koniec stycznia, jak już odstawiłam anty, mam też zamiar kupić zestaw jakiś witaminek.

[Nadia5]

Napisane przez marta00537

Ja też zaczęłam brać kwas foliowy pod koniec stycznia, jak już odstawiłam anty, mam też zamiar kupić zestaw jakiś witaminek.

Ja się zastanawiam nad tym http://www.domzdrowia.pl/68396,femib...-tabletek.html
Z tym że one mają w składzie kwas foliowy więc nie wiem czy nie przedobrzę

[marta00537]

Nadia ten zestaw witamin już ma w swoim składzie kwas foliowy to już nie musisz go brać osobno

[Nadia5]

Napisane przez marta00537

Nadia ten zestaw witamin już ma w swoim składzie kwas foliowy to już nie musisz go brać osobno

No właśnie, a mam prawie nowe opakowanie kwasu foliowego (opakowanie 250 sztuk) więc nie wiem czy opłaca się kupować witaminy i zmarnować ten kwas

[magolina]

Napisane przez magda1804

Dołączam sie do tematu. Magda 24lata, drugi cykl starań o fasolke. Druga ciaza, pierwsza 3 lata temu, nieudana, jednak nie poronienie. Mam nadzieje ze tym razem sie uda...

Witaj Magdo moja imienniczko jeżeli masz się zamiar cały czas udzielać napisz wiadomość prywatną go greyday żeby Cię wpisała na listę staraczek
No to trzymam kciuki żeby tym razem się udało i było wszystko ok

Napisane przez TheFall

1.Coś jest w tej psychice. Zawsze dostawałam okres dzień po zrobieniu bety. Cuda jakieś

2. Mój Tż wrócił wczoraj z pracy o 4 w nocy, nici z porannego przytulania.
A temperaturka chyba w normie. Nie omieszkam konsultować się w tej sprawie z wami. Pierwszego dnia po @ miałam 36,5; 2- 36,6; 3- 36,6; a dzisiaj 36,7. Tak się zastanawiam ile punktów w górę to już ten skok temperatury bo mi jak na razie równomiernie rośnie.

1. Dokładnie, ja w piątek wtedy zrobiłam betę a w niedzielę dostałam @....
2. Co do mierzenia temp i skoku to przeczytaj sobie to http://28dni.pl/pomoc/analiza_wykresu . Ja też dopiero przy tym cyklu mierzę temp codzien i prowadzę wykres. U mnie 6 dni pod rząd temp była 36.5 a dziś 36.6 i zastanawiam się jak to będzie dalej wyglądało gdybym miała mieć cykl takiej długości jak ostatnio (37 dni) to owulacja przypada mi na poniedziałek

Napisane przez Nadia5

Ja tempki nigdy nie mierzyłam. Czekam z nadzieją na płodny śluz bo póki co nie było mi dane obserwować oznak płodności

Nadia myślę że mierzenie temp nie zaszkodzi, a będziesz przynajmniej sama wiedziała czy była owulacja czy nie.

Napisane przez Nadia5

Ja się zastanawiam nad tym http://www.domzdrowia.pl/68396,femib...-tabletek.html
Z tym że one mają w składzie kwas foliowy więc nie wiem czy nie przedobrzę

Ja biorę jedną tabletkę kwasu foliowego plus witaminy gdzie też występuje kwas foliowy, pytałam się dwóch farmaceutek i stwierdziły że nic się złego nie stanie. Poza tym na opakowaniu folika pisze że mozna przyjmować 2 tabletki dziennie czyli według mnie jest ok.

[kism]

Napisane przez Nadia5

Teraz mam plamienia I tak się zastanawiam co jeśli znów będą trwały aż do @ ? Skąd będę miała pewność że to właśnie czas zacząc brać Clo... Mój organizm nie współpracuje ze mną...zdecydowanie nie

A rozmawiałaś z lekarzem o tym, jak rozpoznać ten początek cyklu? Co do początku @ to niedawno chyba emigra pisała, że to się tak wyznacza, że dopóki są plamienia to nie jest to początek cyklu, dopiero pierwszy dzień z czerwoną krwią to 1 dzień cyklu

Napisane przez TheFall

Kilka miesięcy temu miałam w planach zrobić sobie wykres właśnie po to żeby sprawdzić czy mam owulację. Robiłam to niedbale i dziwy mi powychodziły, teraz jestem bardziej zmobilizowana. Chciałabym przynajmniej jeden miesiąc mieć taki porządnie zrobiony.

Kurcze, ja to właśnie nie zaczynam mierzyć, bo u mnie to chyba by było bez sensu - często chodzę późno spać i krótko śpię, często wstaję w nocy do syna (no wiadomo, że nie jak do niemowlęcia, ale jednak się zdarza), w weekendy lubię piwo lub winko wypić więc właśnie sądzę, że ten wykres by u mnie nie wyglądał jak należy

Napisane przez Nadia5

No właśnie, a mam prawie nowe opakowanie kwasu foliowego (opakowanie 250 sztuk) więc nie wiem czy opłaca się kupować witaminy i zmarnować ten kwas

Nadia, to niezły zapas zrobiłaś Ja biorę Folik, czyli zalecaną dawkę 400 mg i do tego zestaw witamin Falvit, a tam jest 200 mg. Też pytałam w dwóch aptekach. Lepiej brać trochę więcej niż trochę za mało, bo o przedawkowaniu przy takiej dawce nie ma mowy.
Czyli podsumowując, to te 400 mg dziennie trzeba brać.

[TheFall]

Jeszcze wracając do internetowych kalendarzy obliczających dni płodne, to pozwoliłam sobie zrobić eksperyment. Wybrałam 5 i wpisałam te same dane. Te gdzie trzeba wpisać pierwszy dzień cyklu i długość cyklu pokazały mniej więcej to samo tz od 2-9 marca mam niby dni płodne (jak dla mnie to jest za długi przedział ). Natomiast tam gdzie wpisuje się ostatni dzień krwawienia i długość cyklu wychodzi mi, że dni płodne mam od 8 - 11 marca. Trochę się te wyniki różnią, zwłaszcza, że według pierwszego kalendarza owulacja nastąpi 6 marca, a według drugiego 11 marca.
Także ja tam traktuję je jako ciekawostka bardziej niż wyznacznik czegokolwiek.

Napisane przez kism

Kurcze, ja to właśnie nie zaczynam mierzyć, bo u mnie to chyba by było bez sensu - często chodzę późno spać i krótko śpię, często wstaję w nocy do syna (no wiadomo, że nie jak do niemowlęcia, ale jednak się zdarza), w weekendy lubię piwo lub winko wypić więc właśnie sądzę, że ten wykres by u mnie nie wyglądał jak należy

Wiem, że przy mierzeniu temperatury powinno się wysypiać, nie pić alkoholu itd, ale mi się akurat w piątek zdarzyło wypić 3 piwka i temperatura rano była w normie, także nie wiem od czego czasami wychodzą te "anomalie".

[senira666]

Co do kwasu foliowego to zaczęłam brać na początku roku (jak mi się nie zapomni :P)
a tak poza tym to myślę że im bardziej się myśli o @ tym później ona przychodzi.

[aa2]

heja
z wczorajszego spotkania wróciłam do domu po 2 masakra


kochane ja tez myślę żeby nie pisac tu tylko o staraniach bo wiem ze jak sie grupa nie zgra i w miedzy czasie nie pogada o czym innym to takie watki niestety ale nie trwają długo bo każdemu sie nudzi ciagłe gadanie o jednym , wiec myślę ze dobra myślą jest po prostu byc i wspierać sie tu razem i dążyć do wspólnego celu było juz naprawde duzo takich watków no i niestety juz ich nie ma

co do kalkulatorów na internecia to w pierwszą ciaze zaszłam własnie dokładnie tak jak pokazywał kalkulator wiec najlepiej wziaść sobi ejakis przedział i działać
The fall skoro ci kalkulatory pokazuja dłuzszy okres to ja po prostu w te dni bym próbowala i juz nie zaszkodzio a moze sie udac , ja teraz też miałam rozbieznośc dlatego kochałam sie od skończenie @ az do prawi 23 dnia cyklu prawie codziennei lub co dwa dni i oczywiście nózki w górze no i sie udało
no i chciałam wam napisac jedną cikawostkę o której tu nikt nie wspomniał : wiele kobiet zachodzi w ciaże zaraz po skończonej @ ja mam np dwie kolezanki które tak właśnie zaszły

[AgaMili]

Napisane przez TheFall

Nie no, weekendowa abstynencja jest wręcz wymagana. Tż są w domu to się płodzi te dzieci, bo jak nie w weekend to kiedy!

Napisane przez sandra1892

Przepraszam ze cie ominelam ale nie ogarnelam wszystkich jeszcze

Wybaczam

Napisane przez kaskaderka

Znalazłam ciekawy artykuł dotyczący obserwacji śluzu,na pewno pomoże w określeniu dni płodnych:


"Po skończonej miesiączce w większości cykli, szyjka macicy jest zaczopowana korkiem gęstego śluzu. W miarę dojrzewania komórki jajowej pojawia się śluz, który początkowo jest mętny i lepki, ale stopniowo zmienia się w bardziej rozciągliwy, przejrzysty i śliski. Zwiększa się też jego ilość. Kobieta czuje mokrość i jakby naoliwienie w przedsionku pochwy. Wreszcie śluz wygląda jak surowe białko jaja kurzego. To właśnie jest śluz płodny. Proces zmieniania się śluzu od chwili jego pojawienia się, do osiągnięcia konsystencji surowego białka jajka kurzego, trwa około 6 dni. Pod koniec obecności białkopodobnego śluzu następuje jajeczkowanie – komórka jajowa uwolniona z jajnika i przedostaje się do jajowodu. W tym czasie, kiedy spotka się z plemnikiem dojdzie do zapłodnienia, a więc biorąc pod uwagę długość życia plemnika, kilka dni przed tym dniem jest czas płodny. Obecność śluzu płodnego jest konieczna dla zachowania plemników przy życiu. W tym specjalnym rodzaju śluzu plemniki mogą żyć od 3 do 5 dni, bez niego giną już po 3 godzinach. Po jajeczkowaniu szyjka macicy nie wytwarza już płodnego śluzu i ponownie zostaje zamknięta przez gesty czop śluzowy."

No to ciekawe . Ja pisałam wam o tym śluzie wczoraj, to dziś już jest nieciągnący , lepki i biały, już nic nie rozumiem . Przytulanki były wczoraj i przedwczoraj.

aa2 no to niezła imprezka była

[sandra1892]

U mnie wczoraj sluz byl nieprzezroczysty ale ciagnacy ale przytulanko bylo bedzie jeszcze dzis i jutro, bo z moich obliczen jutro mam owulke no zobaczymy

Ja też biore kwas foliowy jak nie zapomne bo nigdy nie lubilam brac tabletek

A tak wgl Dzień Dobry kochane staraczki

Spadam do teściów na obiadzik

Miłej Niedzieli

[TheFall]

Napisane przez AgaMili

Wybaczam

No to ciekawe . Ja pisałam wam o tym śluzie wczoraj, to dziś już jest nieciągnący , lepki i biały, już nic nie rozumiem . Przytulanki były wczoraj i przedwczoraj.

aa2 no to niezła imprezka była

Przedstawiam wam moją córcię
Zdjęcia z wczorajszego spacerku

Masz śliczną córeczkę i widzę, że u was śniegu nie ma. Nas niestety zasypało. A dzisiaj wpada teściowa na kawkę, oj ploty ploty

[agawoo]

Napisane przez AgaMili

Wybaczam

No to ciekawe . Ja pisałam wam o tym śluzie wczoraj, to dziś już jest nieciągnący , lepki i biały, już nic nie rozumiem . Przytulanki były wczoraj i przedwczoraj.

aa2 no to niezła imprezka była

Przedstawiam wam moją córcię
Zdjęcia z wczorajszego spacerku

Śliczna ta Twoja córeczka

Cześć Wszystkim w niedzielę Chociaż mi dni się zlały w jedno: w piątek myślałam, że jest sobota, a dziś mi się zdaje, że poniedziałek

[magolina]

Napisane przez TheFall

Wiem, że przy mierzeniu temperatury powinno się wysypiać, nie pić alkoholu itd, ale mi się akurat w piątek zdarzyło wypić 3 piwka i temperatura rano była w normie, także nie wiem od czego czasami wychodzą te "anomalie".

Mi też się zdarza wypić piwko albo dwa wieczorem w weekend lub troszki winka i mi też temp się nie zmienia także wydaje mi sie że to zbyt duża ilość alkoholu ma wpływ na zmiane temp

Napisane przez AgaMili

1.No to ciekawe . Ja pisałam wam o tym śluzie wczoraj, to dziś już jest nieciągnący , lepki i biały, już nic nie rozumiem . Przytulanki były wczoraj i przedwczoraj.

2.Przedstawiam wam moją córcię
Zdjęcia z wczorajszego spacerku

1. Aga pamiętaj że po stosunku sperma która w Tobie zostaje może przypominać wyglądem śluz płodny ja tak miałam wczoraj
2. śliczna ta Twoja córcia

Napisane przez agawoo

Cześć Wszystkim w niedzielę Chociaż mi dni się zlały w jedno: w piątek myślałam, że jest sobota, a dziś mi się zdaje, że poniedziałek

Kochana to pewnie przez to że siedzisz w domku i do szkoły nie pojechałaś

aa2 no ja dzisiaj i wczoraj ostro trzymałam nogi w górze i tż się ze mnie śmiał że strasznie komicznie wyglądam niby nie zauważyłam śluzu płodnego ale często jest tak że on jest w środku a niby owulka ma być w poniedziałek i nawet jak ma się opóźnić to tż jeszcze jutro jest w domku to też go zachęcę do przytulanek

[AgaMili]

Napisane przez TheFall

Masz śliczną córeczkę i widzę, że u was śniegu nie ma. Nas niestety zasypało. A dzisiaj wpada teściowa na kawkę, oj ploty ploty

U nas śnieg był tylko w listopadzie i kilka dni w grudniu . Mieszkam w Anglii, mamy dziś 11' i wiosnę



Dziękuję za komplementy w imieniu Milenki

Zrobiłam rosołek i idę brać się za porządki, okna otwarte, dom się wietrzy , zaraz odkurzanie i o 15.00 po mężusia

[nikita82]

Napisane przez TheFall

Termometr mam rtęciowy, podobno taki jest najlepszy.

I ja właśnie taki chciałam kupić.Byłam w 10 aptekach i nic. Podobno wycofali, nawet z hurtowni nie dało się zamówić. Dlatego kupiłam na allegro elektroniczny.
Ja raz napiłam się dużo wina i mi temp nieźle skoczyła a poza tym ok. Niestety teraz jestem chora i tuż przed @ [planowana na jutro] i nic z tego nie mogę odczytać bo temp podwyższona przez chorobę i pewnie @ się opóźni a ja się będę tylko łudziła. Ach ta nasza psychika .

[agawoo]

Napisane przez magolina

Kochana to pewnie przez to że siedzisz w domku i do szkoły nie pojechałaś

No tak, i w piątek nie byłam w pracy .... Wszystko mi się pomieszało

[kaskaderka]

Witam was dziewczyny.U mnie jest jak było tylko latam z pęcherzem tak co 1-2 godz. i nie jest to nic miłego i zaczęło mi wszystko śmierdzieć(fajki tż ,kuweta kota)Wiem, wdłg.wszelkiej logiki to za wcześnie na takie objawy Jutro powtórzę betę choć nie wiem czy nie za wcześnie (może uda mi się doczekać do wtorku) jednak myślę,że hcg powinno być już wyższe od poprzedniego,jeśli nie tzn.że zwariowałam Ja was podziwiam dziewczyny tyle rozczarowań wytrzymujecie,tyle m-cy wyczekiwań...Ja mam dość po paru tygodniach i nigdy więcej

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez aa2

heja


kochane ja tez myślę żeby nie pisac tu tylko o staraniach bo wiem ze jak sie grupa nie zgra i w miedzy czasie nie pogada o czym innym to takie watki niestety ale nie trwają długo bo każdemu sie nudzi ciagłe gadanie o jednym , wiec myślę ze dobra myślą jest po prostu byc i wspierać sie tu razem i dążyć do wspólnego celu było juz naprawde duzo takich watków no i niestety juz ich nie ma

A ja cię szukam,żeby zacytować a ty awarka se zmieniłaś
W sumie to moja droga masz rację w 100%
Właśnie oglądałam na Polsacie film "9 m-cy" i cały czas płakałam ze śmiechu albo ze wzruszenia,cudny był

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

AgaMili - córcia cudna i taka szczuplutka,dzisiaj to już coraz rzadszy widok niestety i dzieciaki jakieś takie utyte

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez nikita82

Niestety teraz jestem chora i tuż przed @ [planowana na jutro] i nic z tego nie mogę odczytać bo temp podwyższona przez chorobę i pewnie @ się opóźni a ja się będę tylko łudziła. Ach ta nasza psychika .

No to ci współczuje ale może będzie ok. Mi się ten cykl tak rozregulował,bo się od razu po @ rozchorowałam i tak choruje już 16 dni + te ciążowe objawy i ma dość

[kwiatek23]

Hej dziewczyny. Kaskaderko mam nadzieję, że jesteś w ciąży. Ja jestem załamana na maksa. Dziś 13 dzień cyklu. Cykle mam zawsze jak w zegazrku 28 dniowe. Zawsze ale to zawsze od 11 dnia cyklu miałam śluz płodny a tu nic sucho na maxa nie wiem czemu tyle lat i zawsze miałam a teraz nic - ale za to jajniki bolą jak na owulacje iszyjka jest bardzo obniżona i otwarta. Proszę o porade co to może być? Czy są jakieś szanse, że w tym miesiącu może się udać?

[Nadia5]

AgaMili, córcia udana

Co do termometrów - zgadza się rtęciowe wycofali. Kiedyś kupiłam w aptece "bezrtęciowy" Miał w środku coś na podobieństwo rtęci chyba, ale dziwnym trafem pokazywał temperaturę wciąż taką samą (nawet gdy tż był chory i na 100% miał podwyższoną temp.) Więc zaopatrzyłam się w elekroniczny

Napisane przez kwiatek23

Hej dziewczyny. Kaskaderko mam nadzieję, że jesteś w ciąży. Ja jestem załamana na maksa. Dziś 13 dzień cyklu. Cykle mam zawsze jak w zegazrku 28 dniowe. Zawsze ale to zawsze od 11 dnia cyklu miałam śluz płodny a tu nic sucho na maxa nie wiem czemu tyle lat i zawsze miałam a teraz nic - ale za to jajniki bolą jak na owulacje iszyjka jest bardzo obniżona i otwarta. Proszę o porade co to może być? Czy są jakieś szanse, że w tym miesiącu może się udać?

Zdarzają się cykle bezowulacyjne (może to właśnie ten?)

Kaskaderko - wciąż 3mam kciuki i pamiętaj póki nie ma @ to wszystko się może zdarzyć

Jeśli chodzi o moje plamienia - one czasem (zalezy od miesiąca) a właśnie ten taki jest - przypominają obfitością konsystencją i kolorem okres !!
Oby przed @ się skończyły żebym mogła rozpoznać... Bo jeśli nie to znów miesiąc stracony

[mogru]

co do tempki to jmiałam mierzyc tempki + chodziłam 2 cykle na monitoring do gina. Miłam skok tempki, służ płodny a owulacji nie było. Wiem dziwne ale mój gin mówił że zdarza się tak w cyklach że objawy są a na monitoringu nie pekał mi pęchetrzyk= nie ma owulacji
Termometr mam elektroniczny Microlife MT 16F1 - polecam jest w prządku mierzyłam temp w pochwie.