Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-12, 14:25   #3571
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

wydaje mi się, że kwestia przeliczania wydatków ich nie dotyczy...
Ja natomiast bałabym się, że nie starczy mi sił, uwagi, czasu dla kaażdego dziecka - natomiast koleżanka jest do bycia mamą stworzona. Nigdy nie widziałam, by była na dzieci zdenerwowana, poganiała je... Przy trójce wciąż pracowała, teraz jest na wychowawczym (mała w listopadzie skończy roczek). ja ją podziwiam, bo ja czasem na Huberta krzyknę, jak się z czymś guzdra w szatni na przykład...
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:37   #3572
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
a właśnie yoolia - robiłaś badania? Kiedyś pisałaś, że planujecie zrobić komplet badań i wtedy ewentualnie podjąc decyzję...
wtedy spasowałam, bo badania nierefundowane wizyty u lekarzy tez chyba raczej płatne a my wtedy kiepsko finansowo stalismy, dopiero od niedawna ciut lepiej ale tez nie rewelacyjnie.

ale musze cos z tym zrobic, bo zegar biologiczny tyka...

tak czasem sobie myslę, że jakby 3-cie nawet sie przydarzylo to tez fajnie
choć ja mało ciepliwości chyba mam, a może to tak tylko przy Gosi (czasem to mnie już szlag trafia)
i nie wiem jakbym prz 2-ce czy 3-ce wyrobiła
czy wyladowała w wariatkowie

Edytowane przez Yoolia
Czas edycji: 2012-10-12 o 14:40
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:59   #3573
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

yoolia - ja mam teorię, ze z każdym kolejnym jest bardziej lajtowo... Człowiek już tak bardziej na luzie podchodzi, na część rzeczy przymyka się oko
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 15:27   #3574
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Prima ja mam teorię taką samą jak Ty choć tylko teorię nie popartą praktyką żadną Ale generalnie cierpliwość u mnie mocno kuleje.
generalnie wczoraj miałam ciężki dzień i rano w sumie Mati też wstał bez humoru, ruszał się jak mucha w smole i generalnie z tego powodu się go że tak powiem mocno czepiałam. jednak dojechałam do pracy ochłonęłam i dopadły mnie wyrzuty sumienia, że kurcze nie dość, ze mam tak mało czasu dla niego to jeszcze się czepiam, a w sumie gdybym ja wstała wczesniej i jego wczesniej obudziła to nie byłoby może tych całych nerw, no ale mądry człowiek po szkodzie
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 09:12   #3575
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Dzień dobry, u nas dziś typowo jesienna pogoda, szaro, buro, ponuro i pada, dobrze ze chociaż temp jest nadal znośna.
Ja dziś byłam wreszcie zapłacić za Matiego zajęcia dodatkowe, wpierw kiedy chciałam płacić razem z innymi opłatami za przedszkole to jeszcze pani nie wiedziała dokładnie co i jak. Później się mijałyśmy, ale dzis w końcu się udało, zapłaciłam i mam to z głowy, bo już w sumie odruchowo zaczęłam wydawać tę kasę Mati zgodnie z własnym życzeniem chodzi na: rytmikę (to akurat obowiązkowe dla wszystkich dzieci), gimnastykę korekcyjną, angielski, zajęcia z piłką i zajęcia artystyczno-plastyczne 120 zł nie moje Mati najbardziej lubi piłkę, wręcz nie może się jej doczekać. ja lubię te zajęcia artystyczno-plastyczne bo liczę że trochę w tym temacie go rozwiną, tzn na talent żaden nie liczę, ale by chociaż było przeciętnie Zresztą widzę po pracach które już są wykonywane, ze jest to świetna forma artystyczna, prace są robione różnymi technikami i jest to coś innego po prostu. Ale generalnie jakby nie było chętnie chodzi na wszystkie zajęcia i co rano dopytuję się co dziś będzie.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 09:50   #3576
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

hejka.

Czy wasze dzieci znaja literki?? Bo ostatnio coraz czesciej spotykam dzieci w wieku Adaska, ze juz czytaja, pisza, itp...
A moj zna kilka literek i przez ostatni tydzien nawet "B" nie zakumal.

Za to nadrabia w sporcie. Wiecie jak on plywa? Masakra. Nurkuje sobie na 1,5 metra, wyplywa- bierze oddech, robi 2 fikolki w wodzie, jeden do przodu, drugi do tylu, bierze oddech, podplywa z 10 metrow do brzegu basenu i mowi: mama - a teraz twoja kolej.
Albo 3 fikolki pod rzad. ALbo razem nurkujemy i daje mi sygnaly pod woda. Plyniemy obok siebie i "gadamy" pod woda. Nauczylam go kilka sygnalow nurkowych (typu: ok, nie ok, wyplywamy do gory, zanurzamy sie) i komunikujemy sie. Po prostu rewelacja.
Teraz jak myje glowe w domu, to nalewamy pelna wanne, ubiera okulary i zanurza cala glowe pod wode na 10 sekund, a ja mu myje. Maniak, mowie wam!

Ale intelektualnie to chyba nie najlepiej Liczy: 14,15,16,17.18,12,13,14,1 5,16,17,18,12,13 i sie zapetla...
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 10:19   #3577
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
hejka.

Czy wasze dzieci znaja literki?? Bo ostatnio coraz czesciej spotykam dzieci w wieku Adaska, ze juz czytaja, pisza, itp...
A moj zna kilka literek i przez ostatni tydzien nawet "B" nie zakumal.

Za to nadrabia w sporcie. Wiecie jak on plywa? Masakra. Nurkuje sobie na 1,5 metra, wyplywa- bierze oddech, robi 2 fikolki w wodzie, jeden do przodu, drugi do tylu, bierze oddech, podplywa z 10 metrow do brzegu basenu i mowi: mama - a teraz twoja kolej.
Albo 3 fikolki pod rzad. ALbo razem nurkujemy i daje mi sygnaly pod woda. Plyniemy obok siebie i "gadamy" pod woda. Nauczylam go kilka sygnalow nurkowych (typu: ok, nie ok, wyplywamy do gory, zanurzamy sie) i komunikujemy sie. Po prostu rewelacja.
Teraz jak myje glowe w domu, to nalewamy pelna wanne, ubiera okulary i zanurza cala glowe pod wode na 10 sekund, a ja mu myje. Maniak, mowie wam!

Ale intelektualnie to chyba nie najlepiej Liczy: 14,15,16,17.18,12,13,14,1 5,16,17,18,12,13 i sie zapetla...
Celko, to super, że Adaś tak fajnie odnajduje sie w sporcie. No i dzieli z Tobą pasję do nurkowania Na Twoim miejscu cieszyłabym się, że ma takie predyspozycje i umiejętności - zdecydowanie wykraczające poza swoją kategorią wiekową. I rozwijałabym jego pasje na ile byłoby to możliwe i pożadane przes samego Adasia. Dzieci są różne, jak ludzie, każdy ma jakieś lepsze strony, trudno być bardzo dobrym we wszytskim. Nauczy się liczyć, pisać itp w swoim czasie - z pewnością większość dzieci w wieku 5 lat tego nei umie więc luz ;P

Blanka w prównaniu z Adaśkiem jest znacznie mniej sprawna. Lubi basen, ale pływać nie umie. Lubi rower i potrafi jeździć na 2 kółkach ale trasy raczej nie dłuższe niż pół godziny. Tańczy balet i taka forma ruchu odpowiada jej zdecydowanie bardziej niż fikołki;P.
Ale za to uwielbia wszelkie prace manualne - rysuje, maluje, lepi, tworzy przedziwne rzeczy. Czasami trudno uwierzyć że wymyśliła i zrobiła coś zupełnie sama. Ma ogromną wyobraźnię, zmysł i wrażliwość artystyczną. I szczerze - wiem, że nigdy sportowcem nie będzie i nie martwi mnie to bo widzę, że kręci ją coś zupelnie innego i jest w tym dobra. Popołudnia spędza na dworze, ma jakieś tam zajęcia ruchowe w przedszkolu. Ale większosć dnia i tak spędza przy biurku ze stosem bloków, kredek, farb i innych dupereli.

Edytowane przez biankaaa
Czas edycji: 2012-10-16 o 10:21
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-16, 10:24   #3578
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

u nas dziś troche pochmurno ale kilka ostatnich dni było pieknie - prawdziwa złota polska jesień. Podobno taka pogoda ma się jeszcze przynajmniej z tydzień utrzymać, a w sobotę ciut ponad 20 stopni ma być
małż oczywiście w weekend pracuje i znowu musimy sobie same czas organizować Wymysliłam wycieczke do Kazimierza Dolnego - to tylko 40 km ale dla mnie dużo do przejechania samej (nie ma autostrady )
nic poradzimy sobie jakoś

o duzo zajęć ma Mati, u nas w ofercie jest tylko rytmika tez obowiązkowa, tańce, angielski i gimnastyka kor. Pani dyr na zebraniu prosiła o sugestie innych zajęć ale narazie nie wiem czy takowe wpłynęly
Gosia chodzi na rytmikę, tańce i angielski, na gimnastyke jeszcze szukaja chętnych nawet 1 grupa sie nie zebrała.

dla Adaśka - sprytny chłopak - on ma dryg do takich sportowo-sprawnościowych rzeczy może olimpijczyk nam rośnie

Gosia cały alfabet znała w wieku 2 lat, jeszcze dobrze nie mówiła, liczyła i przeliczała mechanicznie do 10. Stopniowo powolutku zwiekszała zakres liczb, najpierw do 20, potem do 29 ale jak już było 30,40,50 slownie : "trzydzieści, czterdzieści, pięćdzieści
teraz przelicza myslę, że do 100, powoli poznaje dalsze, troche dodaje i odejmuje w zakresie do 10-ciu,
czyta i pisze pojedyncze słowa, typu "mama, tata, gosia, dom,
ale nie mam parcie, nie siedze nad nia, nie zmuszam do pisania, czytania, bardziej podczas zabawy - statnio kupiłam w Biedronce grę z literkami firmy alexander

ja w jej wieku już dawno płynnie czytałam
ale sama się nauczyłam, nikt mi nie kazał, nikt nademna nie siedział, sama chciałam, pokazywałam w gazecie literke i pytałam jak to literka aż zalapalam

Gosia znowuż w takich sportowych sprawach to noga, taki "gapcio" i "tlajdos"
(dzis się na schodach wyłozyła)
niby cały czas coś robi, rusza sie, ale w porównaniu do innych dzieci to jest z tyłu.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 10:40   #3579
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Hmmm tak się teraz zastanowiłam i Mati chyba wszystkich liter nie zna, a może inaczej zna ale niektóre mylą mu się jak np "W" i "z" Mam wrażenie, ze kiedyś znał więcej liter, ale jakoś mu do nich pociąg minął a ja też nie cisnęłam go. Cyferki zna tak do 20 bezbłędnie, dalej troszkę mu się myli. Cyferki opanował do 10 i w dół od 10 jak był jeszcze mały ale to wina jazdy windą z wyświetlaczem do rodziców na 10 piętro. Czytać więc absolutnie jeszcze nie umie, chyba że godzinę z zegarka elektronicznego Ale ja z tych mało ambitnych chyba, bo absolutnie go nie zmuszam do nauki, wychodzę z założenia, ze ma czas, choć owszem czasem siadamy literki ćwiczymy choćby z bazgroszytu. Sportowo chyba też żaden orzeł z niego, ale ma mnóstwo energii i bardzo wszelkie formy ruchu lubi. Jednak niestety nie przeszło mu dość szybkie znudzenie różnymi formami aktywności. Czyli rolki, są fajne ale jakieś 10 minut. Hulajnoga nadal króluje ale też jakieś pół godziny itp A przypomniało mi się coś jeszcze Matiego fascynują dinozaury i lubi oglądać filmy o nich i czytać książki, samych encyklopedii dinozaurów mamy kilka, jednocześnie zna ich nazwy bezbłędnie i co najśmieszniejsze ja czytając książkę nie raz daną nazwę dinozaura no cóż tu dużo mówić sylabizuję a Mati który nadal ma problemy z wymową mówi nazwę na raz, bez zająknięcia i bezbłędnie
Celko ja myślę, że nie ma co mieć niepotrzebnego ciśnienia, mają jeszcze czas na rozwijanie się naukowo, a tymczasem ciesz się, że syn podziela Twoja pasję i jest w tym jak piszesz doskonały. Ja na Twoim miejscu w tym kierunku bym rozwijała jego talent i zdolności bo może rośnie przyszły olimpijczyk :tak:
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI

Edytowane przez *misia*
Czas edycji: 2012-10-16 o 10:47
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 11:12   #3580
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

mimo wszystko: wolalabym, zeby zostal w przyszlosci dobrym informatykiem, niz sredniej klasy sportowcem

Ta jego swoboda na basenie, mowie wam, faktycznie jest powalajaca. Czuje sie jak ryba. Sam lapie powietrze wynurzajac sie na powierzchnie wody. Skacze na glowke z brzegu basenu i to tak calkiem poprawnie (ze najpierw wchodza rece, pozniej glowa, pozniej cialo). Ale to mozna sie wyuczyc.
Ale to porozumiewanie sie pod woda - to dla mnie rewelacja. Normalnie wspolny jezyk Juz nie moge sie doczekac jak go wciagne w swiat prawdziwego nurkowania. Juz wiem, ze bede miec dobrego kompana do takich zabaw. Dobrze, ze mu sie te uszy odblokowaly...

Albo siadanie po turecku "wiszac w wodzie" - tzw hoover w nurkowaniu. Jak bylismy na tym wyjezdzie to bralam dodatkowo lekcje od instruktora i sam twierdzil, ze Adasiek na swoj wiek to sobie doskonale radzi.

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2012-10-16 o 11:14
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 13:12   #3581
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celko-super! Mam zdanie podobne do Bianki Staram się obserwować co Zu lubi i bardzo dobrze jej wychodzi i to rozwijać.Co prawda nie obserwuję jakichś wybitnych zdolności ale myślę,że fizycznie będzie zawsze sprawna,woda,rower czy skałka wspinaczkowa to dla niej nie problem.Tak jak taniec czy nauka wierszyków/piosenek.Mala motoryka do dopracowania dopiero zaczyna ładnie rysować,pisać cyferki.Co do literek to większość rozpoznaje,pisze,ale słów nie skleca-a ja nie uczę czasami owszem napiszę jakieś słowo i ona to odwzoruje,ale obecnie nie ma parcia na literki,Królują cyferki.Ma jeszcze czas zresztą.W plu się nauczy w swoim czasie.Zwłaszcza,że jeszcze rok ją w nim zostawiam
Czytać nie umie,liczyć coś tam liczy,ale na pewno nie bezbłędnie, do 100.
Ale chyba mają jeszcze czas? Co innego gdy dziecko ma ciśnienie na poznanie tego,to warto popracować.A jak nie to w swoim czasie się nauczy... Zachęcać,proponować,ale nie naciskać jeśli dziecko nie jest zainteresowane takie mam podejście

Celko cieszę się,że u Ciebei wszystko oki.Ja byłam w zeszłym tyg.u endo i o ile hormony są w normie to okazało się przy usg,że jednak na tym płacie guzek pozostał czyli chirurg przeoczył,albo wyciął coś innego obok i myślał,że to to.Cóż...za dobrze nie mogę mieć...

Póki co nie wycinać,obserwować,co 4miechy do kontroli i zobaczymy.
No ruch w interesie musi być

Celko-super z tym porozumiewaniem się pod wodą! ja czekam na rolki z Zu i dalekie wyprawy rowerowe
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"

Edytowane przez annLee
Czas edycji: 2012-10-16 o 13:30
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-16, 20:59   #3582
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann - ale jak wycial cos obok?? A jaki byl wynik badania? Co wyszlo? Masakra.

Ja musze sie wybrac na kontrole po tym wycieciu guza z cyca...

Pewnie macie racje, ze ma czas na literki, cyferki itp. No i powinnam sie cieszyc, ze w ogole cos go tak bardzo pasjonuje. Zwlaszcza, ze ja tez to uwielbiam i mamy wspolna pasje

Tak generalnie sie zaczelam zastanawiac, ze moze on sie w tym przedszkolu niewiele uczy...

Ostatnio ciagle rozmawia o umieraniu... A co bedzie jak ty umarniesz? A ile lat ja bede mial jak wy umarniecie? A jak juz umarniemy to pozniej powstaniemy i wiecej nie umarniemy... itd... masakra
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-16, 21:25   #3583
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
A jak juz umarniemy to pozniej powstaniemy i wiecej nie umarniemy... itd... masakra
heh, siostry ich szkolą


celko - w przedszkolu dzieci teraz nie uczą się liter, cyfr, pisania... Zresztą w zerówce szkolnej też nie. Mówi o tym podstawa programowa. Wręcz jest zakaz wprowadzania liter i kuratorium kontroluje placówki także pod tym kątem; niektórzy dyrektorzy też bardzo kontrolują (u mnie musiały poznikać tablice ścienne z literami -ale w sąsiednim mogły zostać i dziciaki się jednak oswajają z tym).

Tu jest dokładnie podane, co powinno umieć dziecko kończące edukacje przedszkolną (czyli w przypadku naszych dzieci ppowinny te umiejętności opanowac do czerwca 2013- tudzież do czerwca 2014 jeżeli jeszcze raz pójdą do zerówki)
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
11) obdarza uwagą dzieci i dorosłych, aby rozumieć to, co mówią i czego oczekują; grzecznie zwraca się do innych w domu, w przedszkolu, na ulicy;
2) przestrzega reguł obowiązujących w społeczności dziecięcej (stara się współdziałać w zaba wach i w sytuacjach zadaniowych) oraz w świecie dorosłych;
3) w miarę samodzielnie radzi sobie w sytuacjach życiowych i próbuje
przewidywać skutki swoich zachowań;
4) wie, że nie należy chwalić się bogactwem i nie należy dokuczać dzieciom, które wychowują się w trudniejszych warunkach, a także, że nie
należy wyszydzać i szykanować innych;
5) umie się przedstawić: podaje swoje imię, nazwisko i adres zamieszkania; wie, komu można podawać takie informacje.
2. Kształtowanie czynności samoobsługowych, nawyków higienicznych i kulturalnych.
WdraŜanie dzieci do utrzymywaniu ładu i porządku.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) umie poprawnie umyć się i wytrzeć oraz umyć zęby;
2) właściwie zachowuje się przy stole podczas posiłków, nakrywa do stołu i sprząta po
sobie;
3) samodzielnie korzysta z toalety;
4) samodzielnie ubiera się i rozbiera, dba o osobiste rzeczy i nie naraŜa ich na zgubienie
lub kradzieŜ;
5) utrzymuje porządek w swoim otoczeniu.
3. Wspomaganie rozwoju mowy dzieci.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) zwraca się bezpośrednio do rozmówcy, stara się mówić poprawnie pod względem
artykulacyjnym, gramatycznym, fleksyjnym i składniowym;
2) mówi płynnie, niezbyt głośno, dostosowując ton głosu do sytuacji;
3) uwaŜnie słucha, pyta o niezrozumiałe fakty i formułuje dłuŜsze wypowiedzi
o waŜnych sprawach;
4) w zrozumiały sposób mówi o swoich potrzebach i decyzjach

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

4. Wspieranie dzieci w rozwijaniu czynności intelektualnych, które stosują w poznawaniu
i rozumieniu siebie i swojego otoczenia.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) przewiduje, w miarę swoich moŜliwości, jakie będą skutki czynności
manipulacyjnych na przedmiotach (wnioskowanie o wprowadzanych i
obserwowanych zmianach);
2) grupuje obiekty w sensowny sposób (klasyfikuje) i formułuje uogólnienia typu: to do
tego pasuje, te obiekty są podobne, a te są inne; 3
3) stara się łączyć przyczynę ze skutkiem i próbuje przewidywać, co się moŜe zdarzyć.
5. Wychowanie zdrowotne i kształtowanie sprawności fizycznej dzieci.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) dba o swoje zdrowie; zaczyna orientować się w zasadach zdrowego Ŝywienia;
2) dostrzega związek pomiędzy chorobą a leczeniem, poddaje się leczeniu, np. wie, Ŝe
przyjmowanie lekarstw i zastrzyki są konieczne;
3) jest sprawne fizycznie lub jest sprawne w miarę swoich moŜliwości, jeŜeli jest
dzieckiem mniej sprawnym ruchowo;
4) uczestniczy w zajęciach ruchowych, w zabawach i grach w ogrodzie przedszkolnym,
w parku, na boisku, w sali gimnastycznej.
6. WdraŜanie dzieci do dbałości o bezpieczeństwo własne oraz innych.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) wie, jak trzeba zachować się w sytuacji zagroŜenia i gdzie moŜna otrzymać pomoc,
umie o nią poprosić;
2) orientuje się w bezpiecznym poruszaniu się po drogach i korzystaniu ze środków
transportu;
3) zna zagroŜenia płynące ze świata ludzi, roślin oraz zwierząt i unika ich;
4) wie, Ŝe nie moŜe samodzielnie zaŜywać lekarstw i stosować środków chemicznych
(np. środków czystości);
5) próbuje samodzielnie i bezpiecznie organizować sobie czas wolny w przedszkolu
i w domu; ma rozeznanie, gdzie moŜna się bezpiecznie bawić, a gdzie nie.
7. Wychowanie przez sztukę – dziecko widzem i aktorem.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) wie, jak naleŜy się zachować na uroczystościach, np. na koncercie, festynie,
przedstawieniu, w teatrze, w kinie;
2) odgrywa role w zabawach parateatralnych, posługując się mową, mimiką, gestem
i ruchem; umie posługiwać się rekwizytami (np. maską).
8. Wychowanie przez sztukę – muzyka i śpiew, pląsy i taniec.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) śpiewa piosenki z dziecięcego repertuaru oraz łatwe piosenki ludowe; chętnie
uczestniczy w zbiorowym śpiewie, w tańcach i muzykowaniu;
2) dostrzega zmiany dynamiki, tempa i wysokości dźwięku utworu muzycznego, wyraŜa
je, pląsając lub tańcząc;
3) tworzy muzykę, korzystając z instrumentów perkusyjnych (oraz innych
przedmiotów), a takŜe improwizuje ją ruchem;
4) w skupieniu słucha muzyki, w tym takŜe muzyki powaŜnej.
9. Wychowanie przez sztukę – róŜne formy plastyczne.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) przejawia, w miarę swoich moŜliwości, zainteresowanie wybranymi zabytkami i
dziełami sztuki oraz tradycjami i obrzędami ludowymi ze swojego regionu; 4
2) umie wypowiadać się w róŜnych technikach plastycznych i przy uŜyciu
elementarnych środków wyrazu (takich jak kształt i barwa) w postaci prostych
kompozycji i form konstrukcyjnych;
3) wykazuje zainteresowanie malarstwem, rzeźbą i architekturą (takŜe architekturą
zieleni i architekturą wnętrz).
10.Wspomaganie rozwoju umysłowego dzieci poprzez zabawy konstrukcyjne, budzenie
zainteresowań technicznych.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) wznosi konstrukcje z klocków i tworzy kompozycje z róŜnorodnych materiałów
(np. przyrodniczych), ma poczucie sprawstwa („potrafię to zrobić”) i odczuwa radość
z wykonanej pracy;
2) uŜywa właściwie prostych narzędzi podczas majsterkowania;
3) interesuje się urządzeniami technicznymi (np. uŜywanymi w gospodarstwie
domowym), próbuje rozumieć, jak one działają, i zachowuje ostroŜność przy
korzystaniu z nich.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

11. Pomaganie dzieciom w rozumieniu istoty zjawisk atmosferycznych i w unikaniu zagroŜeń.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) rozpoznaje i nazywa zjawiska atmosferyczne charakterystyczne dla poszczególnych
pór roku; podejmuje rozsądne decyzje i nie naraŜa się na niebezpieczeństwo
wynikające z pogody, np. nie stoi pod drzewem w czasie burzy, nie zdejmuje czapki
w mroźną pogodę;
2) wie, o czym mówi osoba zapowiadająca pogodę w radiu i w telewizji, np. Ŝe będzie
padał deszcz, śnieg, wiał wiatr; stosuje się do podawanych informacji w miarę swoich
moŜliwości.
12.Wychowanie dla poszanowania roślin i zwierząt.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) wymienia rośliny i zwierzęta Ŝyjące w róŜnych środowiskach przyrodniczych, np. na
polu, na łące, w lesie;
2) wie, jakie warunki są potrzebne do rozwoju zwierząt (przestrzeń Ŝyciowa,
bezpieczeństwo, pokarm) i wzrostu roślin (światło, temperatura, wilgotność);
3) potrafi wymienić zmiany zachodzące w Ŝyciu roślin i zwierząt w kolejnych porach
roku; wie, w jaki sposób człowiek moŜe je chronić i pomóc im, np. przetrwać zimę.
13.Wspomaganie rozwoju intelektualnego dzieci wraz z edukacją matematyczną.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) liczy obiekty i rozróŜnia błędne liczenie od poprawnego;
2) wyznacza wynik dodawania i odejmowania, pomagając sobie liczeniem na palcach
lub na innych zbiorach zastępczych;
3) ustala równoliczność dwóch zbiorów, a takŜe posługuje się liczebnikami
porządkowymi;
4) rozróŜnia stronę lewą i prawą, określa kierunki i ustala połoŜenie obiektów
w stosunku do własnej osoby, a takŜe w odniesieniu do innych obiektów;
5) wie, na czym polega pomiar długości, i zna proste sposoby mierzenia: krokami, stopa
za stopą; 5
6) zna stałe następstwo dni i nocy, pór roku, dni tygodnia, miesięcy w roku.
14. Kształtowanie gotowości do nauki czytania i pisania.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) potrafi określić kierunki oraz miejsca na kartce papieru, rozumie polecenia typu:
narysuj kółko w lewym górnym rogu kartki, narysuj szlaczek, zaczynając od lewej
strony kartki;
2) potrafi uwaŜnie patrzeć (organizuje pole spostrzeŜeniowe), aby rozpoznać i
zapamiętać to, co jest przedstawione na obrazkach;
3) dysponuje sprawnością rąk oraz koordynacją wzrokowo-ruchową potrzebną do
rysowania, wycinania i nauki pisania;
4) interesuje się czytaniem i pisaniem; jest gotowe do nauki czytania i pisania;
5) słucha np. opowiadań, baśni i rozmawia o nich; interesuje się ksiąŜkami;
6) układa krótkie zdania, dzieli zdania na wyrazy, dzieli wyrazy na sylaby; wyodrębnia
głoski w słowach o prostej budowie fonetycznej;
7) rozumie sens informacji podanych w formie uproszczonych rysunków oraz często
stosowanych oznaczeń i symboli, np. w przedszkolu, na ulicy, na dworcu.
15.Wychowanie rodzinne, obywatelskie i patriotyczne.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) wymienia imiona i nazwiska osób bliskich, wie, gdzie pracują, czym się zajmują;
2) zna nazwę miejscowości, w której mieszka, zna waŜniejsze instytucje i orientuje się
w rolach społecznych pełnionych przez waŜne osoby, np. policjanta, straŜaka;
3) wie, jakiej jest narodowości, Ŝe mieszka w Polsce, a stolicą Polski jest Warszawa;
4) nazywa godło i flagę państwową, zna polski hymn i wie, Ŝe Polska naleŜy do Unii
Europejskiej;
5) wie, Ŝe wszyscy ludzie mają równe prawa.

Edytowane przez primavera
Czas edycji: 2012-10-16 o 21:27
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 09:22   #3584
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celko u nas Mati miał w zeszłym roku, z okazji święta zmarłych i odwiedzania cmentarzy fazę na umieranie I coś czuję że w tym roku również nie minie nas tłumaczenie tyle że może więcej z tego zrozumie. W zeszłym roku jakoś albo my nieudolnie tłumaczyliśmy co i jak, albo on był jeszcze za mały.
Prima niby zakaz uczenia literek jest, ale jak widzę np u matiego literki jakoś są "przemycane", często ostatnio przynosi do domu pracę, gdzie np. jest strona ze słowem OKO na środku i wieloma obrazkami z pośród których ma wybrać i pokolorować te które są na O. Wczoraj na tapecie była litera D i prócz kolorowych obrazków na literkę D była jeszcze strona gdzie po śladzie była wyklejona z plasteliny mała i duża literaz D. także u nas coś w kierunku literek robią.
********
Dziś mieliśmy mały bunt na pokładzie, tzn poszedł Mati do przedszkola normalnie chętnie. Jednak w przedszkolu okazało się, ze jego grupa jeszcze nie jest w swojej sali tylko w innej, jak też zresztą często się dzieje. Ale dziś coś moje dziecko podkusiło i po wejściu na piętro i zajrzeniu do sali zaczął wracać na dół. Dobrze, że poczekałam poszłam z nim jeszcze raz do tej sali i nie chciał wejść, zaczął gadać, ze on by chciał do domu iść. Widziałam, że jest to kwestia nie widzenia swoich kolegów w tej sali. Na szczęscie jednen z kolegów zauważył mnie i do nas doszedł i już Mati cały szczęśliwy poszedł z kolegą. I tak w ramach refleksji dochodzę do wniosku że jednak to moje dziecko nic sie nie zmienia i jest "trudny" społecznie. Myślałam, ze z wiekiem to minie ale on nadal czuje się często zagubiony społecznie i najlepiej się czuje wśród swoich dzieci ze swojej grupy i jeszcze najlepiej w swojej sali, inaczej potrafi stanąć zagubiony pod ścianą i czekać na czyjąś inicjatywę.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 11:53   #3585
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

prima- teraz to dopiero mnie zalamalas ...
A ja sie glupia martwilam, ze on literek nie zna...
On polowy tych wymagan nie spelnia...

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
heh, siostry ich szkolą

.
dokladnie...
Wczesniej tego nie zauwazalam. A teraz tylko temat umierania, Ojcze Nasz, Aniele Bozy i piosenki typu: jak Pan Jezus byl malutki...
Albo piosenki typu: czytaj biblie i modl sie codziennie (bez rymu i skladu)

Gdyby to bylo rownolegle obok innych form nauki, gdybym widziala, ze lepiej sie wyslawia, ze poznaje literki, wymawia wyraznie spolgloscki, chocby strony lewa/prawa rozroznia... to bym to zlala. Ale mam wrazenie, ze nacisk poszedl na zupelnie co innego a brakuje podstaw.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 12:23   #3586
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celka Gosia ma podobno tylko 15 minut tygodniow religii w p-lu a takie teksty nieraz gada, piosenki spiewa jakby conajmniej godzine dziennie przebywala na religii, to nie dziwie się że Adaś tak gada...
tożto pod pralnie mózgów podchodzi

Prima dzieki za listę, drukne sobie i przejrzę dokładnie w domu, tak przeleciałam tylko po łebkach to rzeczywiście w naszym p-lu program własnie tak wygląda, choć literki, cyferki tez gdzieniegdzie sie pojawiają
Gosia poza przedszkolem duzo uczy sie na zajęciach terapeutycznych z pedagogiem, psychologiem, tam tez jest sama z terapeutą i napewno więcej korzysta niż w grupie przedszkolnej.
wogóle zapisałam Gosię w naszej poradni na diagnozę funkcjonalną, tylko jeszcze nie wiem kiedy to bedzie, pani psycholog ma do mnie dzwonic z terminem, wtedy dowiem się wiecej szczeglów, wiem tylko, że to będą testy, opis i opnie dostane na piśmie. ciekawa jestem jak Gosia wypadnie...
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 12:58   #3587
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia- widzisz, a ja nawet nie jestem w stanie ocenic czy Adas odbiega od pzrecietnej czy nie. Wiem, ze jest sportowo utalentowany, ale co z rozwojem intelektualnym to nie mam pojecia. Sama nie potrafie nawet ocenic, czy bledy wymowy sa akceptowalne w tym wieku czy nie.
Przedszkole nic mi w tym nie pomaga. Tylko przychodze, odbieram go i tyle. Nic nie wiem.
Czuje, ze duzo sama zaniedbalam, bo nie pytalam. NIGDY zadna pani nic sama od siebie nie powiedziala. Jedyne komunikaty, ktore dio mnie docieraly to to, ze np. rozrabia z kuzynka.

Od Zuzki pani duzo wiecej jestem w stanie sie dowiedziec pytajac standardowe: "jak tam Zuza?". To juz wiem, ze potrafi sie podporzadkowac, ze lubi byc chwalona i wtedy sie stara, ze czeka na swoja kolejke i inne. A u Adacha zapytam: to odpowiedz: ok! Albo: musimy go rozdzielac z kuzynka, bo rozrabiaja/nie sluchaja sie (co to w ogole oznacza?).

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2012-10-17 o 13:00
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 13:16   #3588
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celko a Adaś i Zuzia w końcu chodzą do tego samego przedszkola czy nie? Coś już mi się miesza. Wiesz prawda moim zdaniem jest taka, że dzieci wiedzę chłoną jak gąbka, każdą wiedzę niezależnie czy jest zła czy dobra (a'propos tych modlitewnych piosenek) ale generalnie wiele zależy od nauczyciela. Od tego co dzieci uczy, co chce im przekazać i czy choć w jakimś stopniu jest chętny do współpracy z rodzicami. Przy czym w tym przypadku poprzez współprace rozumiem choćby kontakt z rodzicem nt dziecka i jego umiejętności. U nas dwa razy w roku szkolnym są konsultacje dot. obserwacji dziecka. Każde dziecko ma swoją książkę, jakby karty pracy a na koniec są właśnie w punktach wyszczególnione różne umiejętności i przez nauczyciela jest wypełnione co i jak. Generalnie daje to rodzicom którzy się interesują (bo są u nas w grupie różni) informację co dziecko umie nad czym trzeba popracować, jak się zachowuje itp jest to fajna forma spotkania rodzic-nauczyciel bo daje swobodny moment rozmowy z nauczycielem o dziecku.
Ann zapomniałam wcześniej napisać, jak to masz jeszcze guzka, tzn że jest to ten sam guzek czy pozostałość jakaś, błąd lekarza czy raczej przypadek? Kurcze a miałaś mieć już spokój to nie, widzę nie da się. Trzymaj się kochana
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 13:19   #3589
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann własnie dlatego wyrabałam calą tarczyce
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-17, 13:22   #3590
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celka ja też za bardzo nie wiem co Gosia robi w p-lu, juz wczesniej pisałam, że ogromnym minusem nasze p-la jest brak komunikacji pań z rodzicami, na pierrwszym zebraniu panie dobitnie informują, żeby ich np. rano o nic nie pytać, nie zagadywać, bo muszę pilnowac dzieci, popołudniu na dyżurze zostaje może z jedna pani-niekoniecznie nasza i tez sie nic nie mozna dowiedzieć, pozostają konsultacje, w tym roku nawet nie wiem kiedy będą, bo panie nawet nie podały, trzeba śledzic na tablicy może wywieszą, albo może powiedza na kolejnym zebraniu - niedlugo powinno być takie krótkie z tymi kartami obserwacji do przejrzenia i podpisania przez rodzica.
Po zebraniu jak mi sie uda dopchać to czasem porozmawiam, ale za dużo tez się nie dowiem, mnie bardzo interesuje czy Gosia je w p-lu, bo ona je bardzo wybiórczo. Np z zup teraz to tylko rosół, na drugie danie potrafi zjeść same ziemniaki, bez mięsa, a o surowce to juz wogóle nie wspominam. Na każdym zebraniu pytam czy Gosia je, bo przychodzi głodna jka wilk-ja rozumiem, ze porcje w p-lu są malutkie np. podobno dostaja po 2szt. pierogów no ale jakby cos zjadała to by w domu coś może tylko przekąsiła, a ona czasem az sie rzuca na jedzenie aby szybciej, aby sie zapchać np. sucha buła.
Panie jak mi odpowiadają to tak bez przekonania "chyba je"
odnosnie jeszcze tych kart obserwacji, to ja rozumiem, że przy tylu dzieciach nie mozna dokladnie zaobserwować, czy dziecko ma dana umiejętność i w jakim stopniu opanowaną, ale szlag mnie trafia jak widze u Gosi w tabelce, że jakąś umiejetność ma opanowana słabo i wg karty obs. nie ma postepu przez te 2 lata a w poradni, a nawet pani psycholog w p-lu chwali, że gosia to umie bardzo dobrze
oszaleć mozna
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 16:31   #3591
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia-co to za diagnoza i dlaczego teraz na nią idziecie?

U nas w p-lu kontakt jest naprawdę super! Taki jak oczekuję a nawet lepszy Pani Renatka jest wyjątkowym pedagogiem,bo oprócz ogromnej wiedzy,którą dzieciakom przekazuje,podchodzi do każdego dziecka indywidualnieO jakiej porze bym się o coś nie zapytała to chętnie odpowiada i zawsze są to wiarygodne wiadomości.Oczywiście nie przeginam z tymi rozmowami,nie wdaję się w długie dyskusje,ale wystarczy 1-2zdania i obie wiemy o co chodzi,mamy b.dobre porozumienie.Jest naprawdę niesamowita
Pracuje np. z dziećmi w grupach,które są dostosowane intelektualnie.Myślę,że naprawdę niewielu się tak chce...

Jedzenie mają b.fajne,smaczne,urozmaico ne i duuużo.Zawsze zaczynają od drugiego dania,zupę ewent.później,którą nieliczne dzieci tak naprawdę zjadają
A i tak kiedy przychodzę po Zu muszę mieć coś dla niej do zjedzenia w torebce.No,ale przeważnie spacerem wracamy do domu(min.20-30min) to muszę mieć pełną wałówkę.
Chyba,ze odbieram ją po 16 to już po podwieczorku jest

Niby nie można uczyć literek,ale jednak zabawy literkowo-cyferkowe są.

Co do mojej tarczycy to mnie chirurg dopiero dzień przed operacją zapytał czy chcę czy nie chcę całej wycinać.Wcześniej jakoś nie wspominał,że jest taka opcja więc ja szybka burza mózgów i ponieważ zdania są podzielone co do wycinania w całości tego organu -jeśli nie ma takiej potrzeby-to zdałam się na jego doświadczenie i wiedzę i powiedziałam,żeby sam zdecydował co będzie dla mnie najlepsze wg.swojej wiedzy i doświadczenia.Nie chciałam się wymądrzać,zdałam się na(jak mi się wydawało) fachowca
Guzy miałam 4 na lewym płacie i 1 na prawym,powiedział,że lewy cały wytnie a z prawego usunie tylko tego guza,jeśli po otwarciu będzie się wydawał ok.No i niby wyciął...
Na wypisie mam to potwierdzone,więc mam iść z reklamacją? Nie wiem co wyciął,badanie histo wykluczyło kom.nowotw. w wyciętych guzach.
ALe na ostatnim USG endo powiedział,że ten guz jaki był taki jest,Nawet go nie ruszył.
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"

Edytowane przez annLee
Czas edycji: 2012-10-17 o 16:34
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 19:28   #3592
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann w takiej sytuacji jak guzy sa na oby płatach to raczej wycina sie all jak juz się wycina. Mój guz nowotworowy był 4 lata pod kontrolą endokrynologa. Nic się z nim nie działo w obrazie USG robionym co 7 mcy był ciagle taki sam. W końcu lekarka stwierdziłą, ze zrobimy mu biopsje tak dla pewności Wyszedł nowotwór, ona sama była zdziwiona bo nawet przy pobieraniu próbki oglądała i mówiła, ze powinno byc ok
Onkolog tez się mnie zapytał co robimy, od razu mu powiedziałam wycinamy all, bałam się, ze pojawią się nowe guzki, ba nawet teraz jak od 2 lat nie mam tarczycy nadal co wizyte w Gliwicach robie w gacie
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 19:50   #3593
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

misia- zgadza sie, wszystko zalezy od konkretnej pani. Zuza chodzi do tego samego przedszkola i tez siostra jest jej wychowawczynia. Ale ta jej siostra to jest kobieta z jajem. Jak tylko zapytam to duzo mi powie. Dzis zapytalam -to sie dowiedzialam, ze Zuzka ladnie brala udzial w zajeciach plastycznych (a wczesniej sie buntowala), ze juz nie widac roznicy pomiedzy nia a innymi dziecmi (ona jest najmlodsza). Wystarczy, ze zadam kluczowe pytanie: jak Zuza? I otrzymuje konkrety.
Mam nadzieje, ze sie to zmieni u Adaska jak wroci ich wlasciwa pani (swiecka), bo ta siostra, choc jest baaaardzo sympatyczna i mila to jakos mi na wychowawczynie nie bardzo (taka mi sie za niesmiala wydaje, nie potrafi pogadac z rodzicem)... Za czesto sie te panie Adaskowi zmieniaja. Wczesniej byla inna siostra, pozniej pani Basia, ktora odeszla na macierzynskie, teraz kolejna siostra ...
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 20:03   #3594
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Ann, Kancia jak tak czytam to wszystko i patrzę na swoja historię to myślę, że życie potrafi być okrutnie przewrotnie i sobie z nas nieźle zakpić, trzymajcie się dzielnie
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-17, 21:57   #3595
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Kancia-ja biopsję kilku guzków miałam na 1 wizycie u endo,tego też.ALe oczywiście biopsja nie musi się pokrywać z rzeczywistością.Póki co i tak dla mnie za wcześnie,żeby znowu się dawać pokroić,więc czekam.A zdania co do usuwania są podzielone.Jedni wywalają wszystko inni zostawiają choćby kawałek.Każdy ma swoją teorię.

Celko-no niestety wszystko zależy od wychowawcy... Mam nadzieję,że w końcu dostanie jakąś co się nim dobrze zajmie.Może Adaśka wyślij do sportowej szkoły
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 08:21   #3596
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann to diagnoza funkcjonalna -profil psychoedukacyjney opracowany przez E. Schoplera. Przeznaczony dla dzieci 1-8 lat. Przprowadzony w formie zadań testowych. Te pytania testowe sa odzwierciedleniem ćwiczeń edukacyjnych, w których jest wyraźny podzial na 10 badanych funkcji: nasladowanie, percepcja, motoryka duża i mała, koordynacja wzrokowo-ruchowa, działania poznawcze, funkcje poznawcze-mowa czynna i bierna, samodzielność, uspołecznienie, zachowanie (u dzieci z autyzmem).
Taka diagnoza doskonale nadaje sie do opracowania programu teraputycznego. Przprowadzając ją cyklicznie mozna obserwować rozwój dziecka w tych sferach.
Do tej pory nie robilismy takiej diagnozy, bo była płatna - koszt ok 700-800zł. Teraz ma być zrefundowana - więc korzystamy.

ann z tą Twoją tarczycą normalnie nie mogę, co to za lekarz w jakim swiecie my żyjemy idziesz ustalasz, myslisz, ze jesteś pod dobrą opieką a on i tak robi swoje

moja szefowa w marcu zlamala sobie kość w dłoni (niefortunnie złapała małego psa) i trachnęło. Złamanie troche nieciekawe, wymagające operacji. Ponieważ istniało prawdopodobieństwo, że może być w ciąży od razu poinfromowała o tym lekarzy i poprosiła żeby zrobili jej bete hcg żeby sie upewnić - oczywiście był wielki problem w końcu po wielu przebojach zrobili. Nie chciała tez żeby ją usypiali i ustaliła z lekarzem, ze znieczulą jej tylka rękę od ramienia - a oni bez jej zgody podczas operacji ją uśpili Na dodatek i tak cos tam schrzanili - do tej pory męczy się z tą ręką, ponad pół roku, miała ponowną operacją bo wdała sie martwica kości i czekaja ją minimum 2 kolejne...
To co przezyła w tamtym szpitalu to koszmar...
Na szczęście teraz trafiła na fajnego lekarza i wszystko zmierza ku dobremu.

Widać tylko w Leśnej Górze dobrze leczą

Dziewczyny trzymajcie się
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 09:11   #3597
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

witam ale mam nockę za sobą to teraz powinnam się iść zdrzemnąć a nie udawać, ze pracuję. Wpierw nie mogłam zasnąć bo bolało mnie gardło, jak już udało mi się zasnąć to się obudziłam z po północy z drętwą ręką bo jakoś widocznie ją dziwnie ułożyłam. A już zasnęłam licznąc na spokojny sen to Mati co trochę dusił się przez ten chollerny kaszel i co trochę wstawałam do niego. A tż jutro chce na grzyby znów jechać i znów trzeba raniutko wstać
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 11:17   #3598
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

misia- no to ciężka noc.

Kurczę, tyle ostatnio pisałyście, że czytam i czytam -i myśle co tu odpisać, a potem cos (ktos) mnie odciaga i już zapominam wszystko

Pamiętam tylko, że zapomniałam pochwalić Adasia za pływanie


J akorzystam z pogody...albo inaczej, nie mam wyjścia i korzystam...
Nina już sie fajnie unormowała ze spaniem, ma dwa spania długie (rano 9 lub 10-12; później 14:30-16))- o wiele bardziej wole tak niż 4 razy po pół godz. Jest tylko jedno ale -śpi tak na dworze, jeszcze najlepiej jak wózek jeździ. W domu to po pół godzinki...

A ja już zakręcona jestem na maxa, zapominam się i w ogóle - z niewyspania. Marzę o tym, żeby chociaż mieć te 3 godziny niezmąconego snu... Nina budzi się w nocy mnóstwo razy, do północy już 3 a później to już nawet nie pamiętam... Nie pamiętam ile razy je, czy zaczyna jeść czy już skończyła, czy odłożyłam do łóżeczka czy przysnęłam i ona ze mną w łóżku...ech
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-22, 09:59   #3599
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Prima

a ja jestem załamana
Gosia juz ponad tydzień temu w piątek zaczeła pokasływać, tak lekko głównie z rana potem cały dzień spokój. Przetrzymalismy ja cały zeszły tydzień w domu. W piątek poszłam do lekarza, bo zauwazyłam, ze z dnia na dzień zamiast lepiej jest gorzej. Osłuchowo czysto, ale ciągle jakaś wydzielina ścieka po gardle i ja podrażnia, dodatkowo zaczerwienione spojówki. pani dr stwierdziła że to infekcja wirusowa, dała leki, powiedziała, ze powinno przejsc, a znowu jest gorzej, coraz bardziej kaszle, my z małżem też chrypiemy, ja spac nie mogłam bo mnie drapało w gardle, ani syropy ani pastylki do ssania nie pomagają

a dziś jeszcze zadzowniła Pani z p-la z pytaniem czy jutro Gosia będzie, bo miała jechac do innego przedszkola na jakieś wystepy, miała piosenkę spiewać
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-22, 10:33   #3600
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

prima współczuję Ci tych pobudek. Jak pomyślę, że Mati dopiero niedawno no jakiś rok temu, zaczął normalnie sypiać. A tak to się budził w nocy, marudził, męczyły go te bezdechy, chciał by spać z nim itp., jak był mały też tylko spał w wózku i najlepiej takim który jeździł. Jak tak sobie przypomnę to odechciewa się drugiego
Yoolia kurcze teraz taki sezon chorobowy, że nie ma co się dziwić, ze każdego łapie. Pogoda zmienna jak w kalejdoskopie, a wirusy szaleję na dobre. Najważniejsze, ze Gosia jest osłuchowo czyta, więc może to jakiś wirus, a jak wyłapany w porę to moze uda się go zatrzymać. A co za leki dostaliście? Ale skoro piszesz, że i wy z mężem chrypiecie to moim zdaniem zdecydowanie to wirus, krążący gdzieś w domu i zbierający "żniwo". Szkoda tylko występu Gosi, ale wiadomo jak jest chora, a zwłaszcza kaszląca to nie pojedzie śpiewać.
*****
U nas też nadal chorobowo. Tzn Mati nadal kaszle, a właściwie dycha. Niby jest odrobinę lepiej po tym jak dałam mu bronchosol, ale nadal i tak go męczy i szkoda już mi go. Inhalacje robimy z soli i co jakiś czas mucosolvanu. Szkoda mi go, bo już zbledł od tego wiecznego kaszlu i tak po twarzy widać, ze jest tym zmęczony. Nie idziemy do naszje doktorowej bo ona najchętniej czy potrzeba czy nie dała mu znów antybiotyk, a wiem, ze nie tędy droga. No cóż oby do środy do wizyty u pulmunologa.
A ja też męćze sie z bolącym gardłem, bardziej boli mnie lewa strona i co śmieszne wczoraj zaczęło mi z lewej dziurki z nosa zaczęły lecieć gile (zielona) a na wieczór zaczęło boleć lewe ucho. Nafaszerowałam się środków przeciwbólowych i jakoś staram się funkcjonować.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-02-23 15:35:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:39.