1.04- 1.06 -6 kg

[alusia1989]

Tak, na I fazie, ale teraz przez święta mi przybyło na 100%. Jutro się będę ważyła, to będę dopiero wiedziała ile Tylko mam nadzieję, że chociaż nie będzie ponad 60 kg.

[czarna_2202]

Witam. ja jak zwykle późno na chwilę, ale powoli robię postępy, może uda mi się przełamać barierę ciągłego odchudzania i troszkę przytyje...

[BjutifulGerl]

jutro kolejna środa i ważenie i mierzenie.. ale szybko ten czas na diecie leci... to już trzeci tydzień mija.. trzymam za nas wszystkie kciuki żeby się nam udało !!!!!

[Sunday Rose]

Właśnie, 3 tydzień ,a ja zaprzepaściłam to, co schudłam..

[BjutifulGerl]

Napisane przez Sunday Rose

Właśnie, 3 tydzień ,a ja zaprzepaściłam to, co schudłam..

nic się nie przejmuj i zaczynaj od nowa tak jakby tych grzeszków nie było... najgorsze co możesz teraz zrobić to machnąć ręką na to wszystko co masz już na koncie i wrócić do starych nawyków żywieniowych . Każdy z nas ma swoje grzechy w diecie ale nie możemy się poddać. jesteśmy z Tobą.

[Sunday Rose]

Nienie, o tym nie ma mowy, tylko wiesz, ja zaczynałam z 4 kilogramami do zrzucenia. okazało się, że zupełnie źle jem [dwa, góra trzy posiłki + herbatki przeczyszczające = totalnie rozwalony metabolizm] i kiedy zaczęłam jeść 5 posiłków, to waga podskoczyła i zrobiło się 6 kg do zrzucenia. i teraz jak dziecko cieszylam się z tych 1.5 mniej i przyszły switęa.. nawykw na pewno nie zmienię, chodzi o to, że nie dość, że najpierw zamiast schudnąc, to przytyłam to w chwili, w której udało się coś zrzucić i jakos powoli regulować metabolizm, to teraz wróciło.. no nic, zważę się w poniedziałek i mam nadzieję zobaczyć 5 z przpodu..

[bella88]

Widzę, że nie tylko ja mam takie fazy z zakupami.. ciągle odkładałam zakupy do czasu, aż schudnę, a że to nigdy nie następowało, to w końcu i tak kupowałam . Teraz już nie odkładam nic na później, ostatnio kupiłam spodnie, o których pisałam kiedyś, że są cudowne, ale nieziemsko ściskają mi uda i co? Spadły 2cm w udach i spodnie są dobre

1100 kalorii, ponad 2 godziny spaceru, 100 brzuszków. Może być. Ja też chcę, żeby było już "za miesiąc" i żebym ważyła np. 52 kg . Jutro wielki dzień, ważenie i mierzenie

[alusia1989]

Większość z nas na pewno przytyła i większość będzie jak zwykle po świętach żałować, że za dużo zjadła, ale grunt to iść dalej, przed siebie.

Ja też dodatkowo, przed wyjazdem na studia się zmierzę i zważę, żeby wiedzieć na czym stoję, ale jak będzie źle, to trudno no. Trzeba się z tym pogodzić. Efekty na pewno przyjdą szybko jak tylko się porządnie teraz za siebie weźmiemy

Dobra dziewczynki, ja idę spać. Nie wiem, czy rano zdążę się jeszcze odezwać, ale trzymam kciuki za Was, żebyście zobaczyły niższe cyferki

[LoveCanada]

Ja postanowiłam się dodatkowo wspierać, więc założyłam własny wątek, którego celem jest przypominanie, dlaczego chcę schudnąć i wspieranie w razie kryzysu http://www.wizaz.pl/forum/showthread...7#post11883637

Plan żywieniowy na jutro:
1. kromka chleba ziarnistego, posmarowany b. serkiem kanapkowym, pomidor
2. serek waniliowy, jabłko
3. 1 suszona morela, kapuśniak
4. serek wiejski, jabłko

[bella88]

Witam, chyba będę dziś pierwsza
Na początek , od zeszłej środy waga poszła tylko 0,3 kg w dół i 1 cm mniej w oponie. Jak to zobaczyłam, to miałam ochotę wyciągnąć ciasto z lodówki i zjeść CAŁE. Do końca kwietnia chciałabym ważyć 54 kg, ale nie wiem, czy zdążę. Miłego dnia

[andziuchna]

ja nie wytrzymalam i wlazlam na wage mialam to zrobic dopiero jutro, ale przez dzien i tak nie schudne- przytylam 1kg jadlam malo i moze lacznie 2 kawalki ciasta, ale pewnie wszystko przez alkohol bo tego sobie nie zalowalam
no nic dalej dietkuje i bede czekala na efekty.

[LoveCanada]

Napisane przez andziuchna

ja nie wytrzymalam i wlazlam na wage mialam to zrobic dopiero jutro, ale przez dzien i tak nie schudne- przytylam 1kg jadlam malo i moze lacznie 2 kawalki ciasta, ale pewnie wszystko przez alkohol bo tego sobie nie zalowalam
no nic dalej dietkuje i bede czekala na efekty.

Może po prostu organizm nie opróżnił się dostatecznie z toksyn Wejdź jeszcze jutro na wagę

Ja zapomniałam się zważyć i mam nadzieję, że po świętach nie przytyłam , a więc do jutra żyję w błogiej nieświadomości

[BjutifulGerl]

zważyłam się rano, nie zdążyłam się jeszcze wymierzyć ale zrobię to jutro i podam wymiary
więc.... od tamtej środy kolejny kilogram mniej. mam nadzieję że tempo chudnięcia optymalne
01 kwietnia było............ 64 kg
08 kwietnia było.............62,9 kg
15 kwietnia jest ..............61,9 kg

marzę o 55 kg do 01 czerwca.... ech.. czy się uda? pewnie za niedługo waga stanie jak zaklęta i długo jeszcze nie zobaczę 5tki z przodu. A ten widok dałby mi naprawdę kopa. chociażby to miało być 59,99

[nina86_2006]

Witam Dziewczynki
U mnie waga pokazala dzisiaj 56,5 kg musze w tym tygodniu zabrac sie znowu za cwiczenia bo w tym tygodniu slabo z nimi bylo, tylko bylo bieganko w jeden dzien dietke udaje mi sie jakos trzymac, wiadomo czasem zdarzy sie jakis grzeszek ale przeciez nie moge byc niewolnikiem diety wiec czasem sobie pozwalam na malo co nie co, oczywiscie wszystko z umiarem

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

BjutifulGerl wydaje mi sie ze tempo chudniecia jest jak najbardziej optymalne

[Carolinka]

Napisane przez alusia1989

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=302194

Tutaj jest link do wątku na wizażu o SB. Warto go poczytać, bo jest to skarbnica wiedzy

A jak nie, to wpisz w google South Beach, albo Dieta Plaż Południowych i wyskoczy Ci dosłownie masa stron o niej.

Dziekuje bardzo

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

[Martusia156]

Napisane przez Sunday Rose

Martusia, ja zaczynam od jutra możemy się razem wspierać alusia, a Ty te 3 kg schudłaś na sb?

Dzięki mi akurat trzeba zrzucić właśnie te 3 kilo i będę najszczęśliwsza.tylko żeby potem nie przybyło alusia.....czytałam juz co mozna jeść a czego nie,ale podpowiedz mi,tak z doświadczenia jak wyglągał twój jadłospis?tak mi będzie łatwiej,bo nie wiem do końca co i jak jeść...i ćwiczenia...ćwiczyłaś??

[BjutifulGerl]

środowy pomiar wagi podałam wcześniej a teraz się dokładnie zmierzyłam. Wszystko idzie w dół oprócz bioder. dlaczego?

SB od 1.04.2009
o1.o4.........08.04....15 .04
waga 64....62,9.....61,9
pępek 78....77........75
boczki 9o...87.......86
biodra 97...97.......97
ramię 27....27.......26
udo 57 .......56......55


Martusia156 jaka Ty chudzinka jesteś. jak patrze na Twoje wymiary to ja przy tobie słoń jestem... ile Ty ważysz i przy jakim wzroscie?

[Martusia156]

No i właśnie co np. jeść na obiad???nie wolno ziemniaków,ryżu,albo co jest na sniadanie czy przekąskę,bo nie wolno jesc owoców,jogurtów,płatków.. ...a na kolację??nie wolno pieczywa....

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Bjutifulgerl mi też biodra stoją.....tylko że i boczki ???w dół idzie tylko talia i opona.chociaz teraz podskoczyły o 1cm przez święta musze się więcej ruszać....co myślicie?

[Emi1234]

Witam po przerwie świątecznej

bez przesady Martusia
ziemniaki,ryż można byle bez sosów i najlepiej bez połączenia mięsa,ale można np ryż bez sosów i do tego gotowany kurczak-super dietetyczny obiad

na śniadanie można zjeść płatki,jogurt itp-byle nie na kolacje(węglowodany)
na śniadanie też np.kromka chleba najlepiej razowego czy innego byle nie białego np z wędliną,inny przykład to owsianka z dodatkami
owoce można przecież ,niby najlepiej do 16 bo zawierają cukry,ale można,nie popadajmy w paranoje...
na kolację najlepiej chude mięsko,wieśniak,białe sery lub ryby

jest jak widać trochę tego co można jeść na diecie

jak coś źle napisałam to proszę mnie poprawić

natomiast ja powracam do diety,próbuję
-2 kromki ziarnistego z wędliną i pasztetem domowym
-sałatka warzywna z majo niestety,do tego mała kiełbasa drobiowa
-sałatka z tuńczyka,jajka,ogórka,jab łka też z majo,4 kawałeczki śledzia w cebulce

jakoś nie byłam dziś głodna,to powinno być na tyle bo już późna pora a ok 22 spać

były ćwiczenia 100 boczków i seria brzuszków
zmotywowało mnie zakup fajnej bluzeczki ciemno turkusowa muszę jeszcze lepiej w niej wyglądać

[Carolinka]

czyli mam rozumiec ze w pierwszej fazie mozna jesc normalnie ziemniaki ryz pieczywo owoce itp tylko ze np mniej i bez dodatkow? Bo sie pogubilam A mozna pic herbate zielona?

[sky]

Napisane przez Carolinka

czyli mam rozumiec ze w pierwszej fazie mozna jesc normalnie ziemniaki ryz pieczywo owoce itp tylko ze np mniej i bez dodatkow?

W I fazie sb rezygnuje się z chleba i ziemniaków. Jest to najbardziej restrykcyjna faza, ale trwa tylko dwa tygodnie.

[Martusia156]

wpisz sobie w wyszukiwarce dieta south beach.i tam pisze wyraźnie że owoców jogurtów ani ziemniaków nie można.dopiero w drogiej fazie mozna ale rzadko.
http://southbeach.c10.pl/southbeach-1faza.php

[Carolinka]

tak wiem czytałam...
Ale co ja mam jesc? co brac do szkoly jak nie mozna jogurtów ani owoców itp?

[Martusia156]

Bjutifulgerl ważę 52 przy wzroście 162. niby dobrze ale jak juz pisałam wczesniej moja oponka rano ma tyle ile podałam w wymiarach,lecz teraz juz wychodzi poza wymiary boczków!!!... więc taka chudzinka to ja nie jestem...wyglądam jak w ciąży.i jak tu się tego pozbyć??

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Carolinka nie mam pojęcia dlatego pytalam alusi jak wyglądał jej jadłospis.teraz tylko czekam na odpowiedz ....

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Przed chwilą jadłam jajka...ale musiałam przegryźć kromką chleba...nie da się tak bez przegryzki

[Carolinka]

heh no własnie widzialam ze sie pytalas
I dlatego napisałam tak bo EMI1234 napisała ze mozna jesc... i dlatego napisałam ze sie juz pogubiłam w tym;d
Ja jestem strasznie ciezko kapujaca w takich sprawach

[Martusia156]

O mam coś super
http://dietaplazpoludnia.ilonka.org/...t&task=section

[andziuchna]

Napisane przez Emi1234

Witam po przerwie świątecznej

bez przesady Martusia
ziemniaki,ryż można byle bez sosów i najlepiej bez połączenia mięsa,ale można np ryż bez sosów i do tego gotowany kurczak-super dietetyczny obiad

na śniadanie można zjeść płatki,jogurt itp-byle nie na kolacje(węglowodany)
na śniadanie też np.kromka chleba najlepiej razowego czy innego byle nie białego np z wędliną,inny przykład to owsianka z dodatkami
owoce można przecież ,niby najlepiej do 16 bo zawierają cukry,ale można,nie popadajmy w paranoje...
na kolację najlepiej chude mięsko,wieśniak,białe sery lub ryby

jest jak widać trochę tego co można jeść na diecie

jak coś źle napisałam to proszę mnie poprawić

natomiast ja powracam do diety,próbuję
-2 kromki ziarnistego z wędliną i pasztetem domowym
-sałatka warzywna z majo niestety,do tego mała kiełbasa drobiowa
-sałatka z tuńczyka,jajka,ogórka,jab łka też z majo,4 kawałeczki śledzia w cebulce

jakoś nie byłam dziś głodna,to powinno być na tyle bo już późna pora a ok 22 spać

były ćwiczenia 100 boczków i seria brzuszków
zmotywowało mnie zakup fajnej bluzeczki ciemno turkusowa muszę jeszcze lepiej w niej wyglądać

chyba nie doczytalas- dziewczynom nie chodzi o to, ze nie mozna jesc tych produktow na diecie tylko na diecie South Beach- bo tam faktycznie nie mozna

Napisane przez Carolinka

czyli mam rozumiec ze w pierwszej fazie mozna jesc normalnie ziemniaki ryz pieczywo owoce itp tylko ze np mniej i bez dodatkow? Bo sie pogubilam A mozna pic herbate zielona?

nie mozna jesc tych produktow jak juz napisalam wyzej kolezanka chyba nie doczytala



ja dzis pieknie dietkowo, zaraz wskakuje na stepper

[Carolinka]

heh aha faktycznie moja pomyłka sorki

[Sunday Rose]

7.15 - kubek wody z cytryną
7.45 - śniadanie : dwa tosty z szynką, kapka ketchupu, kubek czerwonej herbaty
10.30 - jabłko
11.30 - jogurt owocowy
14.45 - obiad: bitka wołowa bez farszu pół miseczki sosu, dwie cieniutkie kanapki razowca
17.30 - jogurt naturalny z 3 łyżeczkami słonecznika
20.30 - pomidor
20.45 będzie wieśniak

to tak u mnie dziś

[alusia1989]

Napisane przez Martusia156

Dzięki mi akurat trzeba zrzucić właśnie te 3 kilo i będę najszczęśliwsza.tylko żeby potem nie przybyło alusia.....czytałam juz co mozna jeść a czego nie,ale podpowiedz mi,tak z doświadczenia jak wyglągał twój jadłospis?tak mi będzie łatwiej,bo nie wiem do końca co i jak jeść...i ćwiczenia...ćwiczyłaś??

Musiałabyś sobie zobaczyć na wątek o SB. Tam wstawiałam swoje jadłospisy. Ale najczęściej na śniadanie były jajka pod różnymi postaciami, sałatki, rybki, no różnie. Na obiad kurczak zazwyczaj z warzywami różnorodnymi, kolacja też raczej rybka, serek wiejski, jajka. No nie umiem Ci teraz dokładnie opisać, bo nie pamiętam. W tamtym wątku są wstawiane przykładowe jadłospisy.

A cwiczyłam tylko w 2. tygodniu I fazy. I też niewiele. Teraz się z powrotem za nie zabiorę.

Napisane przez Emi1234

Witam po przerwie świątecznej

bez przesady Martusia
ziemniaki,ryż można byle bez sosów i najlepiej bez połączenia mięsa,ale można np ryż bez sosów i do tego gotowany kurczak-super dietetyczny obiad

na śniadanie można zjeść płatki,jogurt itp-byle nie na kolacje(węglowodany)
na śniadanie też np.kromka chleba najlepiej razowego czy innego byle nie białego np z wędliną,inny przykład to owsianka z dodatkami
owoce można przecież ,niby najlepiej do 16 bo zawierają cukry,ale można,nie popadajmy w paranoje...
na kolację najlepiej chude mięsko,wieśniak,białe sery lub ryby

Ale tu chodziło o South Beach.

Napisane przez Carolinka

czyli mam rozumiec ze w pierwszej fazie mozna jesc normalnie ziemniaki ryz pieczywo owoce itp tylko ze np mniej i bez dodatkow? Bo sie pogubilam A mozna pic herbate zielona?

Herbatkę jak najbardziej. Zielona, czerwona, ziołowe. I mnóstwo wody oczywiście.

A ja dziewczyny dzisiaj rano się zważyłam. Waga pokazała dalej 57 kg. To dobrze A jeśli chodzi o wymiary, to w brzuchu mi przybył 1 cm. Ale dostałam akurat okres, więc tym sobie to tłumaczę:P