Singielki 25+ część XIII

[tinkerver2]

Ja czekam na możliwość złożenia wniosku o mieszkanie komunalne do stycznia, a potem kolejne kilka lat czekania na samo mieszkanie i pałętanie się na wynajmie...

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Atavish

Ja kupuję na ezebra.
Ale jak ostatnio coś polecałam to był wielki klops, także ten...

No i witam z łóżka z dnia wolnego (przeznaczonego na zabawy z remontem)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Nie przejmuj się to moje łapki już nawet od tej ciąży świrują. Teraz smaruję bepanthenem i jest troszkę lepiej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86041279]Dziewczyny zamawiacie przez internet kosmetyki w sensie kolorówkę? Jak coś to z jakich stron? Ja za dużo nie kupuję więc się nie interesowałam tylko kupowałam w rosku. Ale ostatnio nawet tuszu nie szło znaleźć, który nie byłby otwierany. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ezebra, minti

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez tinkerver2

Ja czekam na możliwość złożenia wniosku o mieszkanie komunalne do stycznia, a potem kolejne kilka lat czekania na samo mieszkanie i pałętanie się na wynajmie...

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

Po ostatnich cyrkach i niepewności takich mieszkań nie zdecydowałabym sie na to zeby sie na to zdecydować. W kazdym momencie moga Cie wykopać...
Moj znajomy jest właśnie w takiej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Ja też kosmetyki na kupuję na e-zebra.

a moje dziewczyny mówiły też, ze jak są promki to one ze strony rossmana kupują i to możesz odebrać w sklepie wybranym. I wtedy nie masz pootwieranego, bo pakują to z magazynu a nie ze sklepu.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ale tanio na tej zebrze. Za 2 rzeczy i przesyłkę zapłaciłam mniej niż w rosku za jedno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Atavish]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86041710]Ale tanio na tej zebrze. Za 2 rzeczy i przesyłkę zapłaciłam mniej niż w rosku za jedno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No właśnie dzięki nim kupuję kosmetyki na które w drogerii by mi było żal kasy [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86041448]Nie przejmuj się to moje łapki już nawet od tej ciąży świrują. Teraz smaruję bepanthenem i jest troszkę lepiej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dobrze słyszeć że im lepiej

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Atavish - zmobilizowałaś mnie do zakupu palet przez to, że wspomniałaś o kolorówce ^^

[Mamba00]

Też polecam ezebre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez Mamba00

Też polecam ezebre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

A ja nie znam ezebry. Także dzięki dziewczyny za polecenie
Idę właśnie na fitness do takiej kosy. Ale tylko ona dziś prowadzi zajęcia... Trzymajcie kciuki za mnie

[Shawtty]

Classic, trzymam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Kciuki Classic

A ja coś z dołem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Czeko, czemu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Jakoś tak, martwie się o tatę. Z Młodym się o prace kłócę. Nie mam kasy. Sama ze sobą czuje się jak kupa.
No i zastanawiam się tylko kiedy Młodemu się znudzę.

[Shawtty]

Napisane przez czekoladowoo

Jakoś tak, martwie się o tatę. Z Młodym się o prace kłócę. Nie mam kasy. Sama ze sobą czuje się jak kupa.
No i zastanawiam się tylko kiedy Młodemu się znudzę.

O zdrowie taty? Czemu klocicie się o pracę?

A z tym ostatnim to nie wymyslaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Napisane przez Shawtty

O zdrowie taty? Czemu klocicie się o pracę?

A z tym ostatnim to nie wymyslaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Nie oszczędza się i w ogóle nas nie słucha... Dzisiaj od rana jest bez jedzenia
A kłócimy się bo on wiecznie marudzi jak to jest źle i niedobrze a ja już tego słuchać nie mogę. Jest w milion bardziej komfortowej sytuacji niz ja byłam z jego stażem. Ale ja nie rozumiem bo przecież mieszkam z rodzicami i mam mieszkanie

A wymyślać nie wymyślam, tyle razy już tak było że wcale by mnie to nie zdziwiło i teraz.

[Shawtty]

Napisane przez czekoladowoo

Tak. Nie oszczędza się i w ogóle nas nie słucha... Dzisiaj od rana jest bez jedzenia
A kłócimy się bo on wiecznie marudzi jak to jest źle i niedobrze a ja już tego słuchać nie mogę. Jest w milion bardziej komfortowej sytuacji niz ja byłam z jego stażem. Ale ja nie rozumiem bo przecież mieszkam z rodzicami i mam mieszkanie

A wymyślać nie wymyślam, tyle razy już tak było że wcale by mnie to nie zdziwiło i teraz.

No to co ten tata odwala :/

Co do kłótni z Młodym to niefajnie z jego strony, ze wypomina Ci to mieszkanie jakby się z nieba wzięło. Widocznie wciąż ma kompleks na tym punkcie.

Ogólnie rozumiem te rozterki, bo przecież nikogo nie można być pewnym, nigdy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Napisane przez Shawtty

No to co ten tata odwala :/

Co do kłótni z Młodym to niefajnie z jego strony, ze wypomina Ci to mieszkanie jakby się z nieba wzięło. Widocznie wciąż ma kompleks na tym punkcie.

Ogólnie rozumiem te rozterki, bo przecież nikogo nie można być pewnym, nigdy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tata się teraz mega stresuje... bo się czarna passa u nas nie skończyła ale to już napisze w klubie.

A Młody nie tyle co wypomina co uważa że nigdy nie byłam w takiej sytuacjij jak on i go nie rozumiem bo ja miałam łatwiej...

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Classic

A ja nie znam ezebry. Także dzięki dziewczyny za polecenie
Idę właśnie na fitness do takiej kosy. Ale tylko ona dziś prowadzi zajęcia... Trzymajcie kciuki za mnie

Ja właśnie wróciłam ze spinningu Morderstwo...


Czeko, Młody ma kompleksy, ale musi je zwalczyć jakoś, ułożyć sobie w głowie to. Zaraz czytam w klubie co tam.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[Classic]

Przeżyłam. Dałam radę. Ale dostalam mega w kość.

Czeko Młody jakby ciągle rywalizował z Tobą. A partnerstwo to nie na tym polega. Poza tym każdy ma w zyciu inaczej i ma swoją drogę. Nie podoba mi się, że takie wyrzuty tobie robi.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;86044273]Ja właśnie wróciłam ze spinningu Morderstwo...


Czeko, Młody ma kompleksy, ale musi je zwalczyć jakoś, ułożyć sobie w głowie to. Zaraz czytam w klubie co tam.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Czyli jutro obie mamy zakwasy

[Shawtty]

Czeko, ale kurde. Każdy ma w życiu inaczej, czesto niezależnie od siebie. Ktoś nigdy nie miał rodziców, ktoś nie ma od nich wsparcia, a ktoś inny ma ogromne. Mnie samej jest przykro, gdy ktoś ma czelność wypominać mi, że rodzice dają mi to i tamto, że nigdy nie byłam zostawiona sama sobie itd. No to jest prawda, ja faktycznie mialam czy mam łatwiej niż wiele innych osób pod pewnymi względami, ale... przepraszać mam za to? Odrzucać ich pomoc na sile, zeby nikt się nie czepiał? No nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;86044273]Ja właśnie wróciłam ze spinningu Morderstwo...


Czeko, Młody ma kompleksy, ale musi je zwalczyć jakoś, ułożyć sobie w głowie to. Zaraz czytam w klubie co tam.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Napisane przez Classic

Przeżyłam. Dałam radę. Ale dostalam mega w kość.

Czeko Młody jakby ciągle rywalizował z Tobą. A partnerstwo to nie na tym polega. Poza tym każdy ma w zyciu inaczej i ma swoją drogę. Nie podoba mi się, że takie wyrzuty tobie robi.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------



Czyli jutro obie mamy zakwasy

Napisane przez Shawtty

Czeko, ale kurde. Każdy ma w życiu inaczej, czesto niezależnie od siebie. Ktoś nigdy nie miał rodziców, ktoś nie ma od nich wsparcia, a ktoś inny ma ogromne. Mnie samej jest przykro, gdy ktoś ma czelność wypominać mi, że rodzice dają mi to i tamto, że nigdy nie byłam zostawiona sama sobie itd. No to jest prawda, ja faktycznie mialam czy mam łatwiej niż wiele innych osób pod pewnymi względami, ale... przepraszać mam za to? Odrzucać ich pomoc na sile, zeby nikt się nie czepiał? No nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze, to nie tak że on mi coś wypomina. Nie nie. Bardziej chodzi o to że po prostu uważa że nie rozumiem tego co on teraz czuje w związku z pracą itd bo po prostu mi było lżej niż jemu. Nie ma o to pretensji czy wyrzutów. Po prostu sprzeczamy się bez sensu o to bo jedno drugiego nie rozumie.
A on też chyba chce mieć jak najwięcej, zarabiać jak najwięcej żeby nam było potem jak najłatwiej. Nie wiem jak to wyjaśnić ale on ma mega duże ambicje. I czasem chyba go przerastają.

[Shawtty]

Napisane przez czekoladowoo

Kurcze, to nie tak że on mi coś wypomina. Nie nie. Bardziej chodzi o to że po prostu uważa że nie rozumiem tego co on teraz czuje w związku z pracą itd bo po prostu mi było lżej niż jemu. Nie ma o to pretensji czy wyrzutów. Po prostu sprzeczamy się bez sensu o to bo jedno drugiego nie rozumie.
A on też chyba chce mieć jak najwięcej, zarabiać jak najwięcej żeby nam było potem jak najłatwiej. Nie wiem jak to wyjaśnić ale on ma mega duże ambicje. I czasem chyba go przerastają.

Najpewniej wywołuje sam na sobie zbyt dużą presję, to rozumiem.

I jasne, Ty wiesz najlepiej jak sytuacja wygląda od środka, ale mnie ogólnie zloszcza słowa 'bo ty miałaś łatwiej, nie rozumiesz'.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Napisane przez Shawtty

Najpewniej wywołuje sam na sobie zbyt dużą presję, to rozumiem.

I jasne, Ty wiesz najlepiej jak sytuacja wygląda od środka, ale mnie ogólnie zloszcza słowa 'bo ty miałaś łatwiej, nie rozumiesz'.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tez mu powiedziałam i przeprosił. Wkurza go ogólnie chora sytuacja u nas w pracy. Bo jest chora... i nie dziwie sie ze ma dosyc. Ale rownie dobrze ja moge mówić ze ja będąc na jego miejscu miałam o wiele mniejszy komfort.

Mnie sama juz ta praca meczy ale mam srednie perspektywy na zmiane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dinulka]

Napisane przez czekoladowoo

Tata się teraz mega stresuje... bo się czarna passa u nas nie skończyła ale to już napisze w klubie.

A Młody nie tyle co wypomina co uważa że nigdy nie byłam w takiej sytuacjij jak on i go nie rozumiem bo ja miałam łatwiej...

to u nas jest na odwrót. R mieszkał z rodzicami dłużej ode mnie, odłożył sobie kasę i ma własne mieszkanie, samochód, ma lepszą pracę i większe perspektywy etc. On się raczej dziwi mi, ze jestem w stanie mieszkać ze współlokatorami, ale nigdy bezpośrednio mi tego nie daje odczuć. No ale faktycznie nie zrozumie mojej sytuacji- nie musiał nigdy wynajmować chociażby. Tylko to nie problem u nas, że mamy inne doświadczenia, a przynajmniej mnie ta sytuacja zmotywowała by poszukać innej, lepszej pracy. No i cieszę się, że jest ogarnięty może też to jakoś przestaw Młodemu, że dzięki temu macie łatwiejszy start i po co się tym przejmuje, raczej niech zrobi z tego trampolinę po coś więcej

[czekoladowoo]

On sie w ogóle bardzo porownuje z innymi. Nie wiem jak mu przetłumaczyć ze to sensu nie ma. Niby jest szczęśliwy, jak to sam mówi, ma teraz więcej niż mógł sobie wymarzyć a ciągle coś mu nie pasi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dinulka]

a jak z jego samooceną? Ja pamiętam, że mając gorszy czas i niższą samoocenę, też się porównywałam mocno z innymi, nawet w kwestiach, na których mi w zasadzie nie zależało

[Classic]

Napisane przez Dinulka

a jak z jego samooceną? Ja pamiętam, że mając gorszy czas i niższą samoocenę, też się porównywałam mocno z innymi, nawet w kwestiach, na których mi w zasadzie nie zależało

Masz racje. Niska samoocena i porównywanie się z innymi idą w parze.

[czekoladowoo]

Napisane przez Dinulka

a jak z jego samooceną? Ja pamiętam, że mając gorszy czas i niższą samoocenę, też się porównywałam mocno z innymi, nawet w kwestiach, na których mi w zasadzie nie zależało

Napisane przez Classic

Masz racje. Niska samoocena i porównywanie się z innymi idą w parze.

On ma bardzo duży dystans do siebie, ale czasami mi się wydaje ze to trochę maska i chce wszystkim coś udowodnić. W sumie gdyby nie ja to przecież nie bylibyśmy razem.

Ja go trochę rozumiem bo byłam w podobnej sytuacji. Wszyscy wkoło gdzies przechodzili i dostawali kupe hajsu a ja siedziałam w miejscu. Tylko ze dla mnie wtedy ta kupa hajsu było to co on ma teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Classic]

Napisane przez czekoladowoo

On ma bardzo duży dystans do siebie, ale czasami mi się wydaje ze to trochę maska i chce wszystkim coś udowodnić. W sumie gdyby nie ja to przecież nie bylibyśmy razem.

Ja go trochę rozumiem bo byłam w podobnej sytuacji. Wszyscy wkoło gdzies przechodzili i dostawali kupe hajsu a ja siedziałam w miejscu. Tylko ze dla mnie wtedy ta kupa hajsu było to co on ma teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z pracą i płacą to apetyt rosnie w miarę jedzenia. Ja po studiach myślałam, że to co teraz zarabiam to jest duzo A teraz widzę, że to mało, życie kosztuje i jak się ma plany to może niska pensja zdołować. Ale z tego co pisałaś to on się cały czas rozwija i uczy. Więc ma perspektywy
Zawsze moze próbować do słynnej firmy na A.