2007-03-22, 09:18 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Fiołek Afrykański Sępolia fiołkowa, Santpaulia fiołkowa, Saintpaulia ionantha http://www.floraforum.net/topics21/f...tnac-vt137.htm Pochodzenie: góry Afryki wschodniej,Tanzania Stanowisko: - jasne ale bez promieni słońca latem (parapet) - roślina dnia długiego (światło 12 h dziennie) - ciepłe podłoże (kwitnie najlepiej w 20°C), może stać na parapecie nad kaloryferem Podlewanie: - umiarkowane, wodą o temp. pokojowej odwapnioną - od dołu, nie moczyć liści (plamy i gniją) - nie może stać w wodzie, nadmiar wylać (korzenie podatne na brak tlenu, łatwo gniją) - ale lubi wilgotną atmosferę (kuchnia) ale nie wolno zraszać! - nawozimy cały rok, raz na miesiąc (n. do roślin o ozdobnych kwiatach) Rozmnażanie: - sadzonki liściowe ukorzeniane w wodzie z kawałkiem węgla drzewnego (zakwitnie najwcześniej za pół roku) - oddzielenie małych rozetek tworzących się u podstawy rośliny macierzystej Inne: - nie ma nic wspólnego z fiołkami - podatna na szarą pleśń (nie zraszać, niemoczyć!) - kwitnie niemal cały rok poza miesiącami o krótkich dniach (jasne i ciepłe stanowisko, a po kwitnieniu zawsze przez miesiąc nie nawozić i delikatnie ograniczyć podlewanie, odpocznie i zregeneruje siły ) Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-24 o 13:11 |
2007-03-22, 09:53 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Żywe Kamienie Lithops jedne z dziwniejszych pod słońcem! poczytaj : http://kaktusklub.republika.pl/artykul4.htmlPochodzenie: pustynie Afryki Południowej (sukulent o wys. do 5 cm, tworzy napęczniałe liście wyrastające parami z krótkich podziemnych łodyg, liście mogą przybierać różne barwy, kwitną) Stanowisko: - jasne, słoneczne, z dopływem świeżego powietrza (południowy parapet) - zimą temp. nie może spaść poniżej 10°C (optymalnie 10-15°C, gdy cieplej można od czasu do czasu spryskać roślinę, ale nie podlewać) Podlewanie: - wiosna-jesień: gleba tylko lekko wilgotna (górna warstwa powinna przeschnąć do połowy doniczki pomiędzy podlewaniami, raz na 2-4 tygodnie podobno) - ale jak wszystkie sukulenty - rzadziej niż inne rośliny - zimą po przekwitnięciu - wcale! - nawozić właściwie nie trzeba (ew. raz na miesiąc n. do kaktusów) Przesadzanie: - najlepiej po kilka sztuk w jednej doniczce - ziemia uniwersalna z gruboziarnistym piaskiem dla polepszenia drenażu (albo ziemia do kaktusów z 20% dodatkiem grubszego kwarcowego piasku) - na wierzchu dobrze ułożyć kamyki lub żwir (też dekoracyjny wygląd) Rozmnażanie: - podział kęp - z nasion (początek lata), są dostępne mieszanki (przyda się kuweta, sterylna mineralna ziemia i gruby piasek bez gliny i pyłu) Najlepszy okres do wysiania nasion przypada od marca do czerwca. Przed wysiewem kuwetą wypełnij ziemią, a następnie nasiona rozsyp na powierzchni ziemi. Dla ochrony przed wysychaniem rozsypane nasiona przykryj cieniuteńką warstwą gruboziarnistego czystego piasku. Ziemię leko zraszamy, a następnie przykryj kuwetę folią. Dopóki nasiona nie wykiełkują, pilnuj aby podłoże nie wyschło. Nasiona wykiełkują już po kilku dniach. Młode siewki powinny pozostać w kuwecie możliwie jak najdłużej. Do dobrego rozwoju potrzebują one dużo światła, z czasem można zacząć ostrożnie wystawiać je na bezpośrednie słońce. Rośliny po raz pierwszy zakwitną po 3 latach od wysiewu. Inne: - po 2-3 latach mogą pojawić się jasnożółte kwiaty z wieloma owłosionymi płatkami (jesienią) - w marcu liście rośliny mogą zasychać (normalne), pod nimi utworzą się nowe i przebiją się przez zasuszoną skórkę starych - właściwie nie powinny sprawiać większych problemów w uprawie - gniją (atakują je grzyby) = za dużo podlewania lub zbyt wilgotne pomieszczenie - rosną za duże i pękają = przenawożenie, za obficie podlewane lub z mało światła - szkodniki sukulentów (niecienie, przędziorki, czerwce i ziemiórki) = zastosuj preparaty owadobójcze Gatunki: - Lithops bella (białe wąskopłatkowe kwiaty są większe od liści przypominających okruchy granitowej skały) - Lithops fulviceps (o liściach w kolorze piasku z brązowymi kropkami na powierzchni) - Aloinopsis luckhoffii (ma wydłużone zielone liście z trójkątnym zakończeniem, powierzchnia listków pokryta jest drobnymi białymi brodawkami) - Lithops lesliei 'Albinica' (lekko wypukłą górną powierzchnię liści pokrywa siateczka ciemnozielonych i żołtych wzorków, zakwita na biało) Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 16:06 |
2007-03-22, 18:43 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Fikus Dębolistny Figowiec/Fikus lirolistny, Ficus lyrata Warb. syn. Ficus pandurata Hance, ang. fiddleleaf (skrzypcolistny) oj ogrrrromny rośnie! taaakie drzewo! Pochodzenie: tropikalne rejony Afryki ZachodniejStanowisko: - ma wyższe wymagania cieplne od pozostałych gatunków figowców - widne Podlewanie: - umiarkowane Rozmnażanie: - "cięcie na kawałki" (kształtuje starą roślinę no i mamy nowe ukorzenione w wodzie, ew.odrobina ukorzeniacza/+ew.tabletka węgla do wody w zależności od jakości ukorzeniacza) - roślinka z kompresem (http://www.hgtv.com/hgtv/gl_plants_p...382837,00.html ) - podsłuchane: "metoda stresu " (zim,a głodzony i suszony batrdzoej niż wypada, od maja do ogrodu w cień na deszczyki wicher i tylko w susze - podlewanie. nawożenie co miesiąc i .... podobno reaguje wypuszczeniem całej masy malutkich, 30cm fikusików ) Inne: - dobrze czuje się w mieszkaniach z centralnym ogrzewaniem - no wiadomo, ładniej wygląda rozkrzewiony i przycinany (w mieszkaniu) Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-18 o 08:42 |
2007-03-22, 18:46 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
a swoją drogą fikusy - figowce to ciekawa rodzinka i chyba kiedyś coś wicej o nich wszystkich...
ps. co do kaktusów... to nadal zapraszam Was do współpracy |
2007-03-26, 18:43 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Oliwka Europejska Olea europaea a ja i tak marzę o gaiku oliwnym w ogrodzie, może się uda? Pochodzenie: okolice Morza ŚródziemnegoStanowisko: - jasne, słoneczne, gleba dobrze przepuszczalna i żyzna(można domieszać gruboziarnistego piasku) - latem - temp. pokojowa (choć dobrze na dwór), zimą - tremp. >= 4°C - wrażliwa na mróz (u nas podobno tylko do uprawy w doniczce rosną do 3m, a w naturze do 6m) Podlewanie: - regularne ale umiarkowane - dobrze znosi niską wilgotność powietrza (ogrzewanie ) - w sezonie wegetacyjnym zasilać nawozem co 2 tygodnie (lub mocno, ale tylko 2 razy: wczesną wiosną i w połowie lata) Rozmnażanie: - z nasion (wysiewa się jesienią lub wiosną (lut/marz) w szklarni, po uprzedniej stratyfikacji) - przez sadzonki półzdrewniałe (latem (lip/sierp) trzeba pobrać sadzonkę półzdrewniałą z piętką o długości 5-10cm) Przesadzanie: - co roku na wiosnę do większych doniczek (aż dojdziemy do średnicy 45cm, wtedy juz pozostaje nam wymieniać tylko górną warstwę) Inne: - była najbardziej rozpowszechnionym w antycznym świecie drzewem użytkowym - doskonała na bonsai - może być też uprawiana w szklarniach i ogrodach zimowych, a latem wystawiana do ogrodu - aby oliwka owocowała, musi spędzić przynajmniej dwa miesiące w temp. poniżej 10°C - w okresie letnim na końcach pędów pojawiają się żółtobiałe kwiaty zebrane w grona. Z czasem kwiaty są zastępowane przez owalne, czerwone owoce, osiągające do 4 cm długości. Owoce dojrzewają jesienią. Dojrzałe przybierają barwę fioletową. - gatunek Oliwki dzikiej olea sylvestris charakteryzującej się znacznie większą mrozoodpornością - grafiki: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=181430 Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 15:59 |
2007-03-26, 19:21 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Figa Pospolita Ficus carica Stanowisko:- słoneczne i ciepłe (latem można na balkon lub taras) - Uwaga: jest wyjątkowo wrażliwa na niskie temperatury - w zimie przechodzi w stran spoczynku (ograniczyć podlewanie, nie nawozić, przenieść do jasnego pomieszczenia, chłodnego ale zabezpieczonego przed mrozem!), traci wtedy liście - w połowie lutego przenieś do cieplejszego miejsca (temp. pokojowa) i zacznij podlewać, gdypuści listki - zacznij nawozić Podlewanie: - umiarkowane (podłoże nie powinno być zbyt wilgotne) - koniecznie nawozić co 3 tygodnie (od maja do pażdziernika), najlepiej n. wieloskładnikowym dla roślin doniczkowych Przesadzanie: - co dwa lata należy przesadzić, przycinając im przy tym nadmiernie wybujałe korzenie - figa uprawiana w doniczce najczęściej przybiera formę krzewu i wymaga częstego przycinania, gdyż rośnie zbyt szybko (doniczka 30-38cm) - gleby ciężkie z dodatkiem gliny, o odczynie lekko zasadowym (np. wymieszaj ziemię ogrodową z wapnem magnezowym lub kredą) Rozmnażanie: - z sadzonek zdrewniałych (z jednorocznych przyrostów) - Jesienią, po opadnięciu liści, przytnij pędy na kilkuoczkowe sadzonki, a następnie włóż je do ziemi, przysypując całkowicie. Wiosną sadzonki można wyjąć i posadzić na miejsce docelowe. - z sadzonek zielnych (jednorocznych) - W sierpniu lub we wrześniu utnij 10 do 20 cm kawałki ulistnionych pędów i umieść je w skrzynce z perlitem lub piaskiem, zapewniając im wysoką wilgotność powietrza i dużo ciepła. - odkłady (w okresie wiosennym przygnij młode pędy figi do ziemi. Włóż dolne ich części do wyżłobionego rowka, a następnie rowek przysyp ziemią. Pęd się ukorzeni, jeżeli utrzymasz stalą wilgotność podłoża. Jesienią ukorzeniony pęd odetnij od rośliny matecznej i posadź w docelowym miejscu) Inne: - w naszym klimacie traci liście na zimę (ale normalnie - zimozielone) - kwiatostany przypominające owoce pojawiają się wiosną, są zielone i w miarę dojrzewania przebarwiają się na fioletowo, a więc jemy kwiatki - Figa pospolita jest jednym z kilkuset gatunków należących do rodzaju Ficus i jest bliską krewną uprawianych w mieszkaniach fikusów - spośród wszystkich uprawianych fig, to właśnie figa pospolita najlepiej się nadaje do uprawy w naszych warunkach klimatycznych (chodzi tu głównie o mrozoodporność), a jej owoce nie wymagają zapylania - dożywają nawet 80 lat - Owoce zbieramy, gdy są zupełnie dojrzałe, zwisają w dół, są delikatne i mają lekko spękaną skórkę. Najsmaczniejsze są spożywane na surowo, ale możesz je również ususzyć. Nadają się także na kompoty, dżemy i syropy. Uważa się, iż sok z fig działa wzmacniająco na serce i naczynia wieńcowe. Figi gotowane w mleku uśmierzają kaszel i ból gardła. Nasiona mają działanie łagodnie przeczyszczające. W ogrodzie? Jeżeli nie dysponujesz chłodnym pomieszczeniem, do którego roślinę trzeba przenieść na okres spoczynku, możesz spróbować uprawy w ogrodzie. Jeżeli zdecydujesz się na uprawę w gruncie, zapewnij roślinie miejsce słoneczne i osłonięte od wiatru, np. przy południowej ścianie budynku. Na zimę będziesz musiał ją okryć, zabezpieczając dokładnie zarówno pędy jak i korzenie. Możesz użyć do tego mat słomianych i kory sosnowej. Wiosną pędy przytnij w połowie długości. Gdyby się zdarzyło, że cała roślina zmarzła, wytnij wszystkie pędy. Gdy zaczniesz roślinę podlewać i nawozić, powinna odbić z odrostów korzeniowych. Niestety u figi uprawianej w naszym klimacie w gruncie, owoce z reguły nie zdążą dojrzeć. Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 15:57 |
2007-03-28, 17:35 | #37 |
Rozeznanie
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Dziewczyny mam pytanie odnośnie Lithops (żywe kamienie). Dostałam je niedawno (3 sztuki w maleńkiej doniczce) i chciałam przesadzić do czegoś większego (i ładniejszego, bo teraz rosną w małej plastikowej doniczce - takiej brązowej). Początkowo czekałam aż młode liście przebiją się przez stare (nie chciałam ich wtedy ruszać żeby ich nie osłabić) teraz liście są już młode, ale te stare dalej są (tzn. pękły, wyrosły nowe, a te stare okalają "łodygę". Co mam z tym zrobić podczas przesadzania? Zostawić? Usunąć?
|
2007-03-29, 08:20 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
misiaczekdid!
jesli chcesz miec wiekszy odzew to moze zadaj to pytanie tu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=58625&page=15, tam dziewczyny czesciej zagladaja i dziela sie radami z wlasnych doswiadczen a sama zywych kamieni niestety nie posiadam, wiec nie umiem ci nic powiedziec poza tym co da sie wyczytac tu i tam |
2007-03-29, 15:38 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 867
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
mam 3 rośliny do przesadzenia - beniaminka, kawę i anturium. Chcę, żeby roślinki mi rosły, a anturium "doszło do siebie" po jakiejś chorobie. Doradźcie jakie doniczki (mniejsze, czy większe) będą odpowiednie i do jakiej ziemi je przesadzić
__________________
Rozterka zapomniana... |
2007-04-10, 09:44 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
oj, Rozterko, przepraszam ze tak pozno odpowiadam... troche zaniedbalam ten watek ale juz wracam
Jesli chodzi o beniaminka to wyzej pisalam o fikusach (nie przepadają za przesadzaniem, dobrze sie czują w przyciasnych pojemnikach)... a o kawie i anturium nie czytałam jeszcze (sama nie mam), ale poszukam i cos wiecej opisze. Moze jeszcze Ci sie przyda Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-10 o 10:06 |
2007-04-10, 10:05 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Kliwia Pomarańczowa Clivia minata, kliwia cynobrowa Pochodzenie: Afryka Południowa, miejsca wilgotne i półcieniste Stanowisko: - latem półcieniste (najpepiej czuje się na oknach połnocnych lub pólnocno-zachodnich i pólnocno-wschodnich, lubi widno, ale nie słonecznie, bo wowczas nie kwitnie lub kwitnie słabo) - zimą jasno - latem 20°C - od pazdziernika do stycznia zapewniamy kliwii jasne, chłodne stanowisko (około 12°C, choć niektórzy mówią nawet o 5-10°C) i ograniczamy podlewanie - lubi spokój, przez cały czas starajmy się utrzymywać roślnę w tej samej pozycji w stosunku do światła (nie lubi obracania i zmiany miejsca, żle wtedy kwitnie) Podlewanie: - umiarkowana wilgotność podłoża (w czasie wzrostu podłoże powinno być zawsze lekko wilgotne, ale chronimy przed zaleganiem wody) - zimą bryła powinna być sucha - latem duża wigotność powietrza (nawet można spryskiwać, ustawić na podstawce z kamykami zalanymi wodą lub wstawić do pojemnika z wilgotnym torfem) - nawozić wiosną i latem raz w tygodniu Przesadzanie: - co 2 lata po kwitnieniu - ziemia standardowa - podobno lubią ciasną doniczkę (rozrastają się szybciej tzn. puszczają odnogi, mocno kwitną!) Rozmnażanie: - z przynasadowych pędów bocznych, podczas przesadzania, przez oddzielenie bocznych pędów z conajmniej 4 liśćmi. - lub podział bryły korzeniowej Inne: - krótka, ściśnięta liśćmi łodyga kwiatowa = zbyt niską temp. w okresie tworzenia się kwiatów, czyli do pazdziernika (lub za ciepło zimą). Podobno gdy podleje się bardzo ciepłą wodą (ok.40 st.) - łodyga urośnie na właściwą wysokość - słabo kwitnie = obracanie względem światła albo niewłsciwe warunki podczas spoczynku (za ciepło), a może stoi bezpośrednio na słońcu (za jasno)? - nazwę zawdzięcza lady Clive, księżnej Northumberland - w rodzaju kliwia jest 6 gatunków roślin (z Afryki Południowej). W naturalnym środowisku rośnie w miejscach wilgotnych i cienistych, gubi liście podczas pory suchej (a w cebulce kształtują się pąki kwiatowe na rok przyszły) - w Polsce uprawia się 2 gatunki (w pomieszczeniach): Clivia miniata (kliwia cynobrowa) i clivia nobilis (kliwia szlachetna) Opis: Clivia miniata: To roślina zimozielona o słabo wykształconej cebuli i silnych korzeniach. Liście ma odziomkowe, ciemnozielone, skórzaste, długie, płaskie i równowąskie. Ułożone są gęsto, dwurzędowo i rozchylają się łukowato na dwie strony. Spomiędzy liści wyrastają baldachowate kwiatostany, znajdujące się na szczycie grubej, mięsistej łodygi kwiatostanowej. Pęd kwiatostanowy jest bezlistny, wyrasta do 80 cm wysokości. Kwiaty w baldachu umieszczone są po 10-20 sztuk; są duże, pomarańczowe, cynobrowo – pomarańczowe lub czerwone z żółtym środkiem. Clivia nobilis: bardzo podobna roślina. Liście ma odziomkowe, językowate, półstojące o długości 40-60 cm. Kwiaty w baldachach czerwone, półzwieszone, wąskie i lejkowate. Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 15:54 |
2007-04-10, 11:20 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Papirus Cibora zmienna, Papirusek, Trawa Nilowa, Cyperus involucratus, Cyperus alternifolius egzotyczna roślinka naprawdę bagienkowata Pochodzenie: bagna Madagaskaru czy dolina Nilu? ogólnie afrykańskie i malgaskie tereny podmokłei nie taka trudna, wystarczy WODA! Stanowisko: - jasne i nasłonecznione ale nie palące słońce - lubi wysokie temperatury - około 25°C, także zimą, chociaż w okresie spoczynku (paźdz-luty) toleruje chłodniejsze pomieszczenia Podlewanie: - lubi stać w wodzie (krótkotrwały brak powoduje całkowite ususzenie rośliny) - bardzo obficie - powinien mieć korzenie w wodzie! (Woda może sięgać do wierzchołka bryły korzeniowej, ale łodygi muszą pozostać suche) - gdy temperatura otoczenia przekracza 20'C należy zraszać roślinę dwa razy dziennie - nawozimy co tydzień, od kwietnia do sierpnia, nawozem dla zielonych (ale podsłuchane: "Papirus nie znosi odżywki - jeżeli chcemy stosować - stosujmy minimalne dawki") - zimą duża cibora wypija kilka litrów wody dziennie (w temperaturze pokojowej) i nie może jej zabraknąć (a część wody wyparowując nawilża powietrze w naszym mieszkaniu ) Przesadzanie: - raz do roku w marcu gdy roślina wychodzi z doniczki (ale jeśli wydał ogromną ilość nowych pędów, trzeba go przesadzić drugi raz w roku) - podłoże powinno składać się z mieszanki gliny lub piasku gliniastego i ziemi liściastej (albo: ze słabo rozłożonego torfu, ziemi ogrodowej oraz kompostu z obornika) - moża uprawiać też w kamykach zalanych wodą (bryła w wodzie, ale łodyga koniecznie sucha) - lubi mieć ciasno w doniczce! raczej płaskie doniczki... - bryła korzeniowa powinna sie znajdować stale 0-10 cm pod wodą! Rozmnażanie: - najłatwiej przez podział bryły korzeniowej podczas przesadzania - lub przez 5-centymetrowe sadzonki z wierzchołka młodego pędu (Liście obcinamy do połowy długości i wpychamy w wilgotny piasek tak, aby widać było jedynie ich końce (udaje się też w wodzie). Ukorzenione sadzonki przesadzamy do płaskich doniczek) - inny sposób: sadzonkowanie pędu o długości 10 cm zanurzonego do góry nogami w wodzie z kawałkiem węgla drzewnego - podobno też można obciąć jedną parasolkę z 10 centymetrowym ogonkiem, skrócić liście o połowę i wsadzić "do góry nogami" do naczynia z wodą. Wkrótce wypuści korzenie. W ciągu jednego sezonu młoda roślina staje się dorodnym okazem. Inne: - mszyce = zbyt ciepłe i suche powietrze zimą - koty = oj, uwielbiają obgryzać liście, więc trzeba je jakoś przechytrzyc - wierzchołki liści brązowieją = ziemia jest zbyt zwięzła i kwaśna - końcówki liści usychają (b. często w domu ) = trzeba wyciąć uschnięte fragmenty (nie uszkadzając żywej tkanki!)... można całą łodygę. - wspaniała DO OGRODU do oczka wodnego (rośnie dużo wieksza niż w domu w doniczce, do 2m!), ale nie wytrzyma zimy w naszym klimacie (tylko do - 5°C), dlatego po pierwszych przymrozkach należy ją przenieść do domu (albo chłodnej piwnicy ) a już w kwietniu jeśli nie szykują sie przymrozki - spowrotem do ogrodu! Wiatr niszczy wtedy delikatne łodygi wyrośnięte w domowym zaciszu, ale wystarczy je poucinać a wyrosną silniejsze Gatunki: - Cibora (Cyperus) to rodzaj obejmujący ok. 600 gatunków bylin lub roślin rocznych z rodziny ciborowatych - odmiany Cyperus eragrostis i Cyperus longus wytrzymują mrozy do - 15°C ale to nie wystarcza i tak na przetrzymanie naszych zim... - C. longus ma dłuższe liście - w Polsce w naturze rosną tylko 2 gatunki: cibora brunatna (Cyperus fuscus) i cibora żółta (Cyperus flavescens), drobne rośliny występujące nad wodami, w rowach, na wilgotnych ugorach - Cibora papirusowa (Cyperus papyrus) pochodzi z Afryki (w górnym biegu Nilu). Wtórnie wprowadzona do wielu krajów, m.in. do Włoch (Sycylia, Kalabria), gdzie rośnie bardzo dobrze. Z rdzenia cibory papirusowej produkowano w starożytności papier, tzw. papirusy, które przetrwały do naszych czasów, niosąc informację o ówczesnym życiu i kulturze a obecnie łodygi cibory papirusowej stosowane są do wyrobu mat, plecionek, na pokrycia dachów, itd. - cibora jadalna (Cyperus esculentus) uprawiana w obszarach ciepłych dla jadalnych bulw korzeniowych, zwanych ze względu na smak, migdałami ziemnymi. - cibora zmienna (Cyperus alternifolius), popularna roślina doniczkowa uprawiana jest tylko jako roślina ozdobna Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 15:33 |
2007-04-10, 12:08 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 867
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Cytat:
__________________
Rozterka zapomniana... |
|
2007-04-10, 12:09 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
już zabieram sie do roboty
i widzę że mi coraz dłuższe te posty wychodzą, a od Was taki mały odzew... szkoda... może jednak komus sie to przydaje a nie wiecie czy mozna zmienic tytuł rozpoczętego wątku? bo chyba ten Doniczkowy tytuł niespecjalnie oddaje treść wątku, a gdyby zmienić na coś w stylu: "ENCYKLOPEDIA KWIATÓW DONICZKOWYCH" byloby duzo lepiej... co? Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-11 o 11:30 |
2007-04-10, 14:37 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Anturium Kitnia, Anthurium Schott, Diabelski Język, Flaming taka solidna z wyglądu a wrażliwa roślinka Pochodzenie: wilgotne tropikalne lasy Nowego świata: Ameryki Środkowej i Południowej (Brazylia, Kostaryka, Kolumbia)Stanowisko: - ciepłe (dzień 20-22°C, noc 16°C), lubi też ciepłe podłoże (20-25°C) - zimą 15-20°C, ograniczeniczyć podlewanie i nawozenie - dobrze oświetlone, ale osłonięte przed pełnym słońcem ( w pobliżu wschodniego lub zachodniego okna) - latem raczej półcień, ale zimą potrzebuje dużo słońca żeby kwitnąć - nie lubi być ruszana i przestawiana gdy zawiązuje pąki Podlewanie: - w okresie wzrostu roślinę należy podlewać co 3-4 dni, zimą co tydzień (ale korzenie nie mogą mieć przez dłuższy czas kontaktu z wodą!) - lubi wilgotne powietrze (min. 60%), więc zraszać rano i wieczorem (ale nie kwiaty bo bedą miały plamki!) - nie znosi wody zimnej ani z wapniem (musi być miękka i odstała) - nawozić od kwietnia do września raz na 10 - 14 dni nawozem do roślin doniczkowych w stężeniu trzykrotnie mniejszym od zalecanego Przesadzanie: - na wiosnę ale tylko gdy korzenie CAŁKIEM przerosną ziemię w doniczce (młode co roku, starsze co 3-4 lata) - ziemia pulchna, o odczynie kwaśnym (najlepiej przepuszczalne podłoże próchnicze o grubej strukturze, np. z guzełkowej ziemi liściowej, grubego torfu, mchu torfowca i piasku, ale równie dobrze ziemia standardowa lub podłoże torfowe. Jeszcze inaczej można: ziemia wrzosowa, kompost z kory, torf i gruboziarnisty piasek)... może to być podłoże jak dal storczyków lub sciółka drzew iglastych. Rozmnażanie: - najczęściej dzielenie roślin (podział kępy korzeniowej) - sadzonkowanie młodych pędów (trudne) - wysiew nasion (choć tworzą się rzadko) Inne: - została odkryta w połowie ubiegłego wieku - znamy sporo odmian (ok. 600 gatunków), jednak do domowej uprawy nadają się zaledwie trzy odmiany (niektórym udaje się stworzyć warunki w domu dla trudniejszych odmian, ale podobno graniczy to z cudem ) - kwiaty są obupłciowe, zebrane w kolbę, często z jaskrawo ubarwioną pochwą kwiatową (spatha), w odpowiednich warunkach kwitnie cały rok. - w warunkach naturalnych indianie używają Anturium jako środek leczniczy przeciwko brodawkom (A.crassinervum), jako materiał do wiązania (A. flexuosum), jako tabaka i afrodyzjak (A. oxycarpum) Gatunki: - anturium Andrego, kitnia Andrego (Anthurium andraeanum Lind) - o kolbie zgiętej (bardziej przydatny na kwiaty cięte). To rośliny okazałe o liściach sercowatych, które umieszczone są na długich sztywnych ogonkach (30-60cm). Kolba kwiatostanowa jest prosta, lub lekko wygięta, a pochwa jest sercowata, o powierzchni gładkiej lub pęcherzykowatej i błyszczącej. Ma zmienną wielkość, oraz różne barwy (biała, żółtawa, różowa, wszystkie odcienie czerwieni, bordo, oraz dwubarwne, np. nakrapiane) - anturium uprawne (Anthurium cultorum Birdsey) - zbiorowa nazwa mieszańców pochodzących od antrurium Andrego. - anturium Scherzera, kitnia Scherzera (Anthurium scherzerianum Schott) - o kolbie skręconej, roślina doniczkowa.Kwiatostan w kształcie kolby jest skręcony a pochwa która stanowi główną ozdobę i tzw. powabnię jest barwna i ma zmienną wielkość, kształt i barwę. Może być ona czerwona, pomarańczowa, biała, żółtawa, różowa, a nawet są dwubarwne. - anturium ogrodowe (Anthurium hortulanum Birdsey) - należą tu mieszańce pochodzące od anturium Scherzera. - anthurium powabne (A. Crystallinum) - uprawiane jest ze względu na dekoracyjne liście. Są one duże, sercowate, oliwkowe lub aksamitno-zielone i mają białe pasy wzdłuż nerwów liściowych, z wierzchu są aksamitne. Młode liście dopiero wyrastające mają kolor brązowy. Kwiatostany są na długich ogonkach raczej mało dekoracyjne Kwiaty ma zielone, oraz stosunkowo wąskie i niepozorne pochwy kwiatostanowe. Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 15:39 |
2007-04-10, 16:12 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Kawa Arabska Kawowiec, Coffea arabica raczej łatwe w uprawie choć wrażliwe mniam mniam Pochodzenie: głównie Afryka (odkryto w Jemenie), ale uprawia się też w Ameryce Pd i Azji. Etiopia (kawa arabska), Afryka Zachodnia (kawa liberyjska), Afryka Centralna (kawa koszykowa) Stanowisko: - jasne i ciepłe (ale nie bezpośrednio na słońcu), najlepiej wschód lub zachód - latem temp. 25°C a zimą może spaść do około 16°C (ale na zbyt duże wahania reaguje zrzucaniem liści) Podlewanie: - twarda i zimna woda to dla kawy trucizna! - latem obficie (woda miękka, od góry doniczki a nie na podstawkę) i po 15 min nadmiar wylać z podstawki (nie może stać w wodzie) - lubi wilgotne powietrzewięc warto zraszać - zimą wszystkie te zabiegi ograniczamy - nawozić od kwietnia do końca sierpnia co 2-3 tyg. nawozem bez wapnia! (np. do różaneczników) Przesadzanie: - raz na dwa lata do większej doniczki (młode co roku) - gleba lekka, wilgotna, żyzna. Ziemia darniowa, kwaśny torf, ziemia liściowa, gruboziarnisty piasek w proporcjach 2:2:2:1. Nie należy zapominać o 2 cm warstwie drenażu na dnie doniczki (keramzyt lub potłuczone gliniane doniczki). Stosując inne mieszanki należy wybierać te o niskim pH (kwaśniejsze). Rozmnażanie: - najlepiej z nasion świeżych bo szybko tracą możliwość kiełkowania (z importu lepiej), przez cały rok, ale najlepiej wiosną (choć piszą i o zimie) do doniczek z wilgotnym piaskiem (po 2-3 szuki w jednym miejscu), w temp. 25°C. Potem siewki należy przepikować do ziemi kompostowej, a latem - już do ziemi dla dorosłych roślin (próchnicze, dobrze przepuszczalne i lekko kwaśne) - sadzonki - jeśli drzewka przeżyją pierwsze 4 lata - będa cieszyły długo bujnymi kwiatami i owocami Inne: - średnio przyrasta po 2 pary listków na pędzie rocznie - czasem atakują ją czerwce - tarczniki i przędziorki = za sucho wokół rośliny! - zrzuca liście = wahania temperatury, przeciągi lub nagła zmiana miejsca - zrzuca pąki i zwija liście = brak wilgoci w powietrzu - brązowienie liści i uszkodzenie korzeni = za twarda woda - poparzenie liści = bezpośrednie mocne nasłonecznienie - nasiona zawirają kofeinę (alkaloid o działaniu pobudzającym), w prażonych ziarnach - ok. 1,5% - w mieszkaniu może osiągnąć 2m (w bardzo sprzyjających warunkach) ale najczęściej dorasta do 1m - kwiaty pojawiają sie latem już w drugim roku uprawy, a zielone owoce zawiązują się bez zapylania i dojrzewają na czerwono. Mogą zdobić roślinę nawet do pół roku (usychają a nie gniją ) - przemysłowo ziarna uzyskuje się przez poddanie owoców frmentacji a następnie wypłukanie nadgniełej, miękkiej owocni. wysuszone pestki są szarozielone (tak się je wysyła, a pali się dop[iero bzporednio przed sprzedażą) Jak sobie parzyc Owoce zrywaj z gałązek bardzo ostrożnie. Wyjmij z owoców nasiona, oczyszczając je z miąższu i otaczającej błonki. Następnie wsyp je na rozgrzaną patelnię i praż przez kilka minut. Smacznego! odrobina Historii
- Coffea obejmuje blisko 40 gatunków drzew (do 10m!) i krzewów, w tym dwa najważniejsze: Kawa arabska (Coffea Arabica) i koszykowa (Robusta) - Kawa arabska (Coffea arabica) - pochodzi z Etiopii, jest najbardziej wymagająca w uprawie, wrażliwa na zmiany klimatyczne i choroby, daje najwartościowsze ziarno (mocny, przyjemny aromat, około 1,5 % kofeiny), jej uprawa stanowi 90% światowej produkcji. - Kawa koszykowa Robusta (Coffea canephora) - pochodzi z Kongo i Wybrzeża Kości Słoniowej, ustępuje jakościowo kawie arabskiej (ziemisty i ostry smak), ale jest łatwiejsza w uprawie, wydajniejsza, odporniejsza na choroby i zawiera dwa razy więcej kofeiny; Można ją uprawiać w niższych partiach gór. Rośnie między innymi w Kamerunie, Ugandzie i Wietnamie. Robusta została odkryta w 1898 w Angoli. - Kawa Arabusta (Coffea "arabusta") jest krzyżówką C. arabica i C. canephora f. robusta, zawiera około 2,5 % kofeiny, jest odporniejsza na choroby od kawy arabskiej i jakościowo lepsza od kawy koszykowej, uprawiana głównie na Wybrzeżu Kości Słoniowej. - Kawa liberyjska (Coeffea liberica) - pochodzi z Afryki Zachodniej, jest bardziej odporna na szkodniki niż kawa arabska i daje większy plon, ale jest mniej aromatyczna. - Kawa wyniosła (Coffea excelsa) Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 15:43 |
2007-04-11, 10:09 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
wstęp do epopei dla kaktofilów
istnieją już wątki: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=129103 - wątek Beaux z poradami http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=142636 stronek zatrzęsienie (poszukajcie sami!): http://www.kaktusy.nets.pl/kaktusy.html - Tomasz Blaczkowski http://www.kaktusy.nets.pl/linki.html - spis innych stron http://www.kaktusyiwa.friko.pl/opisy.html zdjeć zatrzęsienie: http://www.kaktusy.nets.pl/zdjecia.html KAKTUSY Cactaceae "dzieci słońca" czyli te wszystkie kłujące ale urocze roślinki Pochodzenie: Ameryka (tylko Rhipsalis z Afryki)Jakie wybrać? http://www.kaktusy.nets.pl/nazwy.html#pochodzenie - najlepiej łatwe w uprawie a pieknie i obficie kwitnące co roku: Rebutia, Aylostera, Mediolobivia, Lobivia i wiele gatunków z rodzaju Mammillaria i Parodia - trudne mogą zniechęcić początkujących: Melocactus, Discocactus, Ariocarpus Stanowisko: - dobrze oświetlone i nasłonecznione (w gorszych warunkach: epifity, a w ogordzie: k. mrozoodporne) - ciepłe - uprawa na parapecie okiennym: wystawa południowa(u nas nigdy nie za dużo słońca), ew. pd-wsch. lub wschodnia (najgorzej pd-zach bo mogą dostać szoku wzrostowego wieczorami). Na północnej stronie (lub w zadrzewieniu) kaktusy wyciągają się za mocno, są atakowane przez szkodniki i giną... Moża kombinować ze szklarenkami szklanymi na parapecie zewnętrznym, albo pod folią (lepiej kwitnie niż pod szkłem) - można też w inspekcie (zimnym lub ogrzewanym), w szklarni (zimnej lub ogrzewanej) albo bezpośrednio na dworze Podlewanie (wiadomo, uzależnione od gatunku!): - oszczędniej niż inne sukulenty (łatwo giną od nadmiaru) - tylko na podstawke i to dopiero gdy ziemia całkiem przeschła (po godzinie reszte wylewamy) - zimą nie podlewać (10-15°C), a w marcu, kwietniu - zacząć lekko zraszać (też nie podlewać jeszcze) - nawozić (gdy przesadzamy co 2-3 lata, nie trzeba!) 2 razy pomiędzy czerwcem a wrześniem n. do sukulentów (gdy za dużo - tracą ciernie, deformują się, za dużo azotu) Przesadzanie: - co 2-3 lata, w okresie spoczynku (podobno nie ma szoku ze zmianą środowiska), nigdy na wiosnę!!! (bo mają zalązki nowych korzonków) - doniczki z wieloma otworami, nie czarne (nagrzewają sie na słońcu), dla kulistych (o średnicy większej o 1-2 cm), dla kolumnowych (1/3 wysokości) - ziemia przepuszczalna (łatwo nasiąka i paruje), nie zbita bryła oklejająca korzenie (najlepiej ziemia ogrodowa z dodatkiem igliwia sosnowego prażona 30 min (30%), substrat torfowy (20%), perlit (20%) i gruboziarnisty piasek (40%)) - nie kompost ani dodatki organiczne (łatwo o grzyby) - na dnie 1 cm żwiru (drenaż) Rozmnażanie (z nasion i przez sadzonki): R.Generatywne (wysiew nasion) -najpopularniejsze. Mają wtedy większą żywotność, lepiej i zdrowiej rosną i obficiej kwitną Poza tym łatwiej znależć ciekawe gatunki - patrz: http://www.kaktusy.nets.pl/rozmnazanie.html#generatywne - w różnym okresie po zbiorze (niektóre muszą przejść długi okres spoczynku, inne muśża być szybko wysiane, musicie poczytać o konkretach) Kiedy? - w szklarni przez cały rok (ale najlepiej luty i marzec) - na parapecie w kwietniu i maju (z doświetlaniem: od stycznia do maja), bo promienie słoneczne niszczą grzybnie drożdżaków, pleśni i grzybów. Potem do małych doniczek! (w dużych też łatwiej rozwijają się grzybki) Jak? - nasionka powinno się zaprawić: na sucho(np.Kaptan) lub mokro(Ceresan) - wcześniej doświetlać siewki (światło świetlówkowe ciepłożółte lub różowe 20 cm nad pojemnikiem) tak, by w sumie światło miały przez 12-14h/dobę (ale chronić przed ostrym bezpośrednim nasłonecznieniem np.pergaminem) - ziemia: mieszanina próchnicza (drobny żwirek, torf ogrodniczy i ziemia liściasta 2:1:1 albo żwirek,torf,stara ziemia i tłuczeń z cegły i żużla 1:1:1:1) lub substrat mineralny (posiada mikro i makroelementy, ale łatwiej o zakażenie) - na dno - drenaż, potem substrat i na końcu nasiona (nie przysypujemy, tylko przyklepujemy, chyba że to duże nasiona jak opuncji, to lekko wciskamy w ziemię) - po jednym gatunku do malutkiej doniczki plastikowej z otworem (różne wschodzą w różnym czasie), a doniczki ustawić na tacy i podlewać z dołu (przez podsiąkanie). Doniczki przykryć szybą. - kiełkują od 5 dni do jednego roku (lub dłużej! ) - porzebują wilgoci - tym które zakiełkują - podnosimy szybki ("na grubsze zapałki"), a gdy ukażą się ciernie - stopniowo hartujemy i zdejmujemy w końcu szybki R.Wegetatywne (robienie sadzonek lub szczepienie): wcześniej kwitną ale szybciej się degenerują i są podatne na choroby i szkodniki - patrz: http://www.kaktusy.nets.pl/rozmnazanie.html#wegetatywne - lepiej wiosną i latem (roślina powinna być w fazie intensywnego wzrostu) - 2 tyg. przed sadzonkowaniem lub szczepieniem nawieźć roślinę mateczną (Flavorit np.) i postawić w najkorzystniejszych warunkach - miejsce cięcia zasypać sproszkowanym węglem drzewnym (lepiej się goi) - najlepiej z roślin wychodowanych z nasion (bo z wegetatywnych coraz bardziej się degenerują) - im większa sadzonka tym lepsza (lepiej rośnie z zapasów i daje korzonki) - promienie słoneczne leczą ranę i przyspieszają wytworzenie się korzeni (nie utykać po ciemnych kątach) - brak światła i powietrza, wysoka temperatura i duża wilgotność powietrza sprzyjają grzybom - gatunki odpoczywające w lecie - niechętnie się wtedy ukorzeniają Sposoby wegetatywnego rozmnażania przez sadzonki: 1. podziemne (mają już malutkie korzonki, odcinamy od mateczki i już, chyba że są tyciutkie i nie wyrosły jeszcze nad ziemię, to trzeba się nimi bardziej zająć, zapewnić wilgoć, ciepło, ciemność i przyzwyczajać) 2. nadziemne (podobnie, tylko 2 etapy: w pierwszym etapie przysuszamy żeby zasklepić rankę ok.3-5 dni (latem słońce zimą kaloryfer), a w drugim ustawiamy sadzonkę pionowo i nie tak ciepło, aż ładnie zarośnie i puści może korzonki - kilka,klikanaście dni) 3. z wierzchołka (ścinamy po skosie, niezbyt krótko żeby miała zapasy na tworzenie korzeni a nie uschła. Ewentualne odrosty boczne wyrosłe po ścięciu wierzchołka też można ukorzenić ) 4. zielone (u peireskii i peireskiopsis) to jeszcze inna bajka z listkami 5. z gnijącego kaktusa (jedyny ratunek) - odcinamy plasterkami w stronę wierzchołka aż będzie już tylko zdrowa tkanka (dezynfekując nóż za każdym razem), i jeśli wyjdzie nam za mało na sadzonkę - to trzeba zaszczepić (patrz niżej). 6.Szczepienie (czyli połączenie podkładki-podstawy i zraza-wierzchołka różnych roślin w jedną całość) - patrz http://www.kaktusy.nets.pl/rozmnazanie.html#szczepienieBudowa: - to sukulenty (w mięsistych liściach, pędach lub korzeniach gromadzą wodę. którą gospodarują bardzo oszczędnie i mogą przetrwać długie okresy suszy, i choć się wtedy marszczą - potem odzyskują jędrność) - powierzchnię skórki pokrywa gruba warstwa wosku, czasami też włoski - wygląd mają bardzo zróżnicowany: o kształcie kulistym ( i miniaturki 1-2 cm, i gatunki ważące w naturze kilka ton), w kształcie kolumn (albo zaledwie do 20 cm, albo rozgałęzione drzewa o potężnych koronach), o pędach płożących się lub zwisających, rozrastają się w duże kępy lub tworzą darnie... - większość ma ciernie (też ochrona przed promieniami słońca i urtatą wody), niekiedy bardzo dekoracyjne. Bywają one długie lub krótkie, miękkie albo twarde, w różnych barwach, gęsto pokrywające rośliny lub wyrastające tylko gdzieniegdzie (to nie kolce! kolce mają róże i jest to wytwór jedynie skórki, a ciernie to przeształcone liście!) Kwitnienie: - jest bardzo zależne od promieni słonecznych (szczególnie tzw. "zielone" echinocereusy) - niektóre kwitną już w młodym wieku (1-2 letnie siewki), inne zakwitają dopiero po kilku latach, a są takie, które potrzebują całych dziesięcioleci aby wydąć kwiaty (trudno wtedy w domu to uzyskać) - na kwitnienie ma wpływ wiek, światło, temperatura, odpowiednie nawożenie i inne prawidłowo przeprowadzane zabiegi pielęgnacyjne, wiadomo... - teoretycznie najlepiej przyjmują się u nas kaktusy z północnej półkuli, zwłaszcza meksykańskie (łatwiej się adaptują w naszym klimacie i obficiej kwitną), ale... - większość południowoamerykańskich (Rebutia, Lobivia, Notocactus, Parodia, a nawet tzw. chilijczyki) też kwitną u nas chętnie i obficie - mają albo drobne kwiatuszki (np. Blossfeldia minima, Rhipsalis teres i wiele mamilarii) albo prawdziwe olbrzymy epitafów (Epiphyllum, Deamia, Marniera) czy cereusów (Hylocereus, Selenicereus, w tym owiana legendą Królowa Nocy) osiągające niekiedy 30 cm! - są bardzo kolorowe (śnieżno białe, seledynowe, żółte, różowe, pomarańczowe, brązowe, fioletowe, krwistoczerwone i purpurowe... brak właściwie tylko niebieskiego) - kwitną nierównocześnie, niektóre nawet zimą (np. zygokaktus, patrz osobny post wyżej) - kwiaty nie są na szypułkach, tylko "siedzą" - większość kwiatów jest bardzo krótkotrwała, ale np. kaktusy z rodzaju Echinocereus posiadają kwiaty utrzymujące sie ponad tydzien - kwiaty są w większości obcopylne (przy czym powinny to być różne rośliny pochodzące z wysiewu nasion, a nie uzyskane wegetatywnie z jednej rośliny), jedynie nieliczne są samopylne (zapylają się własnym pyłkiem nawet już w pąku (Frailea) i kwiat się nawet nie otwiera, wytwarzając z pąka dojrzały owoc z nasionami) - więc aby dostać nasionka trzeba zabawić się w pszczółkę - owoce to przeważnie jagody różnego kształtu, koloru i wielkości (np. na kępach białych mamilarii wyrastają długie bumerangowate jagody o różnych odcieniach czerwieni). Niektóre porośnięte są włoskami i szczecinkami, a czasem utworami kolczastymi (po dojrzeniu pękają i rozpadają się), inne to mięsiste jagody (zjadane przez ptaki i rozsiewane daleko) - nasiona kaktusów są przeważnie drobne, wielkości ziaren maku, a nawet mniejsze. Inne osiągają średnicę 1÷2mm, a nasiona opuncji są jeszcze większe i płaskie. Wszystkie nasiona pokrywa łupina w kolorze od rożnych odcieni brązu do czarnego, a u opuncji żółta. Ciekawostki:
Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-23 o 09:18 |
2007-04-11, 13:01 | #48 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 867
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Cytat:
O zmianę tytułu zapytaj moderatorów Możesz też założyć nowy wątek i wstawić tam posty z tego wątku
__________________
Rozterka zapomniana... |
|
2007-04-12, 12:43 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
bardzo się cieszę! mi tez, nie ukrywam
Cytat:
a kaktusy zajęly mi całą możliwą przestrzeń, nie sądziłam że uda mi się napisać najdłuższy możliwy post! A jeszcze byłoby o czym pisać! Chyba kolejna kaktusowa plaga |
|
2007-04-12, 14:09 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 867
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
apollo72
Dostałam dzisiaj kwiatka niestety nie wiem jak się nazywa znasz go może?
__________________
Rozterka zapomniana... |
2007-04-13, 08:19 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Cytat:
Miałam kiedyś kilka (mają różne kolory i kwiaty, ale niektóre są bardzo podobne! może tylko bardziej błyszczą im się liście), i bardzo intensywnie kwitły ale pewna nie jestem, musiałabyś przyjrzeć mu się z bliska! |
|
2007-04-13, 08:26 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
elianko, dziekuję za zmianę tytułu wątku
Mam nadzieję że nie zmyliło to tych, którzy tu zaglądają? Może teraz łatwiej tu będzie trafić i wątek się rozrośnie I gorąco zachęcam Was do wstawiania kloejnych opisów Waszych zielonych ulubieńców! (obiecuję dopisać do spisu treści we wstępie) |
2007-04-13, 15:06 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 867
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Apollo72, widzę, że wątek zmienił nazwę super! Teraz wiadomo o czym tu piszemy
Zaraz poszukam tego kwiatka na internecie - na zdjęciu tego nie widać, ale on ma błyszczące liście, które są zakończone takimi niby ząbkami a sam kwiat jest bardziej różowy
__________________
Rozterka zapomniana... |
2007-04-14, 18:46 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 537
|
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH
Szukałam informacji na temat tego kwiatka i pomysłałam, że to co zebrałam może przytac się innym. Wiec voila
Szeflera Uprawa szefler w mieszkaniach z reguły nie nastręcza większych trudności, aby jednak dobrze rosły, należy spełnić ich podstawowe wymagania. Światło. Szeflery lubią miejsca dobrze oświetlone, ale w zbyt silnych promieniach słońca ich liście żółkną. Odmiany o zielonych liściach można ustawić z dala od okna, choć będą wówczas nieco wolniej rosnąć. Rośliny o barwnych liściach powinny mieć więcej światła, aby nie straciły jasnych wzorków. Latem szeflery po kilkudniowym hartowaniu możemy wystawić do ogrodu, w miejsce lekko ocienione i osłonięte od wiatru. Rośliny wnosimy ponownie do pomieszczenia przed nastaniem przymrozków. Opadanie liście występuje na skutek zbyt chłodnego stanowiska zimą. Natomiast żółknięcie liści - na skutek zbyt ciepłego stanowiska zimą. Szeflera nie znosi przeciągów, zrzuca wtedy liscie niemal od razu Temperatura. Od wiosny do jesieni szeflery należy uprawiać w temperaturze 18-23°C (w wyższej przestają rosnąć). Zimą powinniśmy im zapewnić temperaturę 12-18°C. Rośliny te zupełnie dobrze znoszą krótkotrwałe chłody (do 10°C), ale gdy utrzymują się one dłużej, liście żółkną, brązowieją i opadają. Podlewanie. Podlewamy i zraszamy od marca do września dość obficie, dbając jednak o to, aby nie została zalana bryła korzeniowa. W okresie spoczynku podlewamy raz w tygodniu. W żadnym wypadku nie możemy jednak dopuścić do przesuszenia podłoża. Roślinom zwykle wystarcza wilgotność powietrza, jaka występuje w naszych mieszkaniach. Gdy stoją w pobliżu ciepłego kaloryfera, należy je jednak często zraszać (najlepiej przegotowaną wodą). Nawożenie. W okresie wegetacji szeflery nawozimy co 2-3 tygodnie nawozami wieloskładnikowymi, przeznaczonymi do roślin doniczkowych o ozdobnych liściach (mniej więcej w połowie września przestajemy je dokarmiać). Możemy także stosować nawozy długo działające, np. Plantacote lub Osmocote, które wiosną jednorazowo dodajemy do podłoża. Podłoże. Szeflery dobrze rosną w ziemi uniwersalnej (możemy ją kupić w kwiaciarniach), choć lepiej dodać do niej nieco ziemi kompostowej lub darniowej. Pamiętajmy, by podłoże było kwaśne (pH 5-6). Przesadzanie. Młode rośliny przesadzamy co roku, starsze co 2-3 lata, zawsze do nieco większych doniczek niż te, w których dotąd rosły (maksymalnie o dwa numery). Dużym okazom wystarczy co roku wymieniać wierzchnią warstwę podłoża. Najlepiej robić to w okresie od marca do maja, ale można też w sierpniu i we wrześniu. Szeflera lubi ziemię zasobną, nieco gliniastą, bogatą w próchnicę. Pielęgnacja liści. Liście szefler należy często przecierać miękką wilgotną ściereczką, aby usunąć kurz. Możemy je także nabłyszczać, jednak nie częściej niż raz na kwartał. Przycinanie. Szeflery trudno się krzewią. Jeśli starsze egzemplarze są zbyt wysokie, zetnijmy im wierzchołki i wykorzystajmy jako sadzonki. Zbyt wysokie okazy szefler można też skracać, robiąc odkłady powietrzne. Na co chorują Szeflery należą do roślin odpornych na choroby, ale gdy w mieszkaniu jest zbyt ciemno lub są nieodpowiednio podlewane, mogą zrzucać liście. Jeśli natomiast w powietrzu brakuje wilgoci, zdarza się, że uszkadzają je przędziorki. Roślinom możemy pomóc, przemywając kilkakrotnie ich liście wodą w odstępach 1-2 tygodni. Jeśli to nie pomoże, należy je opryskać roztworem jednego z następujących preparatów: Danitol, Talstar lub Karate. Robimy sadzonki Sadzonki szefler sporządzamy od lutego do kwietnia. Należy przy tym pamiętać, że tylko w przypadku szeflery drzewkowatej ukorzeniają się one dość szybko. W warunkach mieszkaniowych sadzonki szeflery ostrolistnej z reguły się nie przyjmują. Sadzonki wierzchołkowe należy odciąć w miejscu nieco już drewniejącym; zwykle ich długość wynosi około 4 cm (dolne liście usuwamy). Sadzonki pędowe (tniemy je z lekko zdrewniałej, zielonej części pędu) powinny być nieco krótsze - wystarczy, by miały tylko 1-2 węzły (a więc 1-2 liście). Sporządzamy je, wykonując 2 cięcia - dolne około 0,5 cm pod węzłem, górne zaś 0,5-1 cm nad węzłem (liści nie usuwamy). Dolną część pędu warto zanurzyć w ukorzeniaczu. Sadzonki umieszczamy w wilgotnym piasku lub perlicie i osłaniamy, aby liście nie zwiędły, np. woreczkiem foliowym z kilkoma otworami. W temperaturze 25°C wytwarzają korzenie w ciągu 3-5 tygodni. Przesadzamy je wówczas do doniczek, uważając, by nie uszkodzić kruchych korzeni. Zwykle do jednej doniczki sadzi się po 2-3 sadzonki. Robimy odkład powietrzny W miejscu, gdzie chcemy, by roślina wytworzyła na pędzie korzenie, żyletką lekko nacinamy korę, a w powstałą szczelinę wkładamy zapałkę (zamiast robić nacięcie, można owinąć pęd miedzianym drutem. Następnie miejsce to obkładamy wilgotnym torfem i owijamy folią aluminiową. Mniej więcej po 4 tygodniach powinny wyrosnąć korzenie. Wówczas ukorzenioną część wierzchołkową pędu odcinamy i sadzimy do doniczki. |
2007-04-15, 12:23 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 867
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Znalazłam trochę informacji o tym kwiatku w internecie - to
Niecierpek nowogwinejski Impatiens Jak hodować? Niecierpek jest rośliną co nieco wymagającą. Nie znosi przesuszania, dużego nawożenia w początkowej fazie wzrostu i zbyt niskiej temperatury. Zresztą jak sama nazwa wskazuje nie cierpi paru rzeczy Zbyt rzadkie podlewanie, a w szczególności nawet jednokrotne przesuszenie może spowodować opadnięcie kwiatów, a nawet zasychanie pąków kwiatowych, co w konsekwencji doprowadzi do około miesięcznej przerwy w kwitnieniu. Natomiast podlewanie umiarkowane, ale regularne spowoduje wspaniałe wykwitnięcie z długo utrzymującymi się kwiatami Stereotyp mówi, że jest to roślina, którą sadzi się na cmentarz. Nic bardziej błędnego. Doskonale prezentuje się w skrzynkach na balkonie, na ogrodzie, na skalniakach (oczywiście jednorocznie) i klombach. Trzeba też uważać na niskie temperatury. Zbyt wczesne wysadzenie w grunt może skończyć się zmarnowaniem roślin. Co kupować? Kupujmy niecierpki już pod koniec kwietnia, szczególnie te, które wysadzimy na balkonie. Pamiętajmy, że im wcześniej kupimy tym szybciej będą ładniejsze. Z tymi, które zamierzamy wysadzić do gruntu musimy uważać. Ich już nie schowamy przed chłodem. Wybierajmy rośliny rozkrzewione z pąkami, niekoniecznie kwitnące. Dobre podlewanie spowoduje szybkie rozwinięcie pąków kwiatowych. Jak zasilać? W początkowej fazie wzrostu po posadzeniu z nawozami należy postępować ostrożnie. Niecierpek jest wrażliwy na zbyt duże zasolenie podłoża. Należy unikać nawozów Osmocote, które są polecane do innych roślin balkonowych– są zbyt silne. Przy zbyt wysokiej temperaturze zbyt szybko się one uwalniają. Lepiej jest zastosować rozpuszczalny nawóz do roślin kwitnących i dodawać go do podlewania. Najlepiej zasilać nawozem do roślin kwitnących, w stężeniu dwa razy mniejszym niż zalecane. Tak pielęgnowane będą kwitły od kwietnia do później jesieni. Rozmnażanie Niecierpki nowogwinejskie łatwo i szybko rozmnażają się przez sadzonki pędowe. Nie stwierdzono, żeby substancje ukorzeniające przyspieszały ten proces. Wiosną, przy temperaturze 20–26°C i wysokiej wilgotności powietrza, w podłożu o odczynie zbliżonym do obojętnego (odkwaszony torf wysoki, torf + perlit, torf + piasek) sadzonki w ciągu dwóch, trzech tygodni ukorzeniają się. Sadzenie Ziemia do doniczek powinna być specjalnie przygotowana – mniej zasobna, łatwo chłonąca wodę. Taką ziemię trzeba kupić u producentów roślin rabatowych. Warto zadać sobie trochę trudu, bo o wiele łatwiej utrzymać wtedy stałą wilgotność bryły korzeniowej, której przesuszenia niecierpki nie cierpią najbardziej. Na początku więdną, zwieszają liście, ale podlane szybko odzyskują jędrność. Jednak, gdy wody jest za dużo, gniją. Najlepiej podlewać je regularnie, często i umiarkowanie. Czy przechować przez zimę? Przechowanie niecierpka przez zimę w warunkach domowych jest raczej niemożliwe. W czasie krótkich dni i niskich temperatur jest bardzo podatny na choroby. Z tygodnia na tydzień ginie w oczach, zagniwa, atakują go choroby grzybowe. Raczej nie warto zaprzątać sobie głowy przechowaniem. Na co warto uważać: - okazy uprawiane cały czas w domu, a także przeniesione z balkonu do pomieszczenia powinny od jesieni do wiosny stać na parapecie. Wtedy tworzą kwiaty nawet zimą. W tym czasie wymagają temperatury 16-18°C i mniej wody niż latem. Zasilamy je tzw. nawozami zimowymi - jeśli na liściach widać jasne smugi, a na ich dolnej stronie cienką pajęczynkę, to rośliny zostały zaatakowane przez przędziorki. Wsród szkodników na czoło wysuwają się: przędziorek chmielowiec i wciornastek. Oba powodują zniekształcenia i przebarwienia liści. Pierwszy z nich można zlikwidować Talstarem lub Tamaronem, natomiast drugi Marshallem - ze szkodników często występują mszyce, które powodują głównie deformację pąków kwiatowych. oprysk Ambuszem powinien je zlikwidować - gdy zauważamy na liściach brązowe plamy i kożuszek grzybni, oznacza to, że niecierpki poraziła szara pleśń. Ten grzyb chorobotwórczy zwalczamy, opryskując rośliny preparatem Anty-Grzyb lub Biosept. Profilaktycznie usuwamy liście z plamami i unikamy moczenia nadziemnych części roślin - obgryzione brzegi liści i kwiatów to objawy żerowania ślimaków. Szkodników szukamy pod pojemnikiem lub pod kamieniami na rabacie, gdzie kryją się w ciągu dnia. Jeśli ślimaki pojawią się masowo, możemy zastosować Mesurol Alimax
__________________
Rozterka zapomniana... |
2007-04-15, 17:01 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
zarzyczko, Rozterko, jesteście super!
już dopisuję do spisu! |
2007-04-16, 09:46 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Oleander Oleander Nerium, rosebay rhododendron kwiecisty i pachnący powiew kurortu Pochodzenie: basen Morza Śródziemnego (obrasta brzegi strumieni), choć tak naprawdę pochodzi ze wschodnich Indii gdzie jest 10metrowym drzewem!Stanowisko: - latem w słońcu (ciepło, słonecznie i zacisznie) - np. przy południowym oknie, a najlepiej pod chmurkę - zimą w chłodzie ale jasno ( 2-8 °C, ale mróz mu szkodzi!więc np. jasne przedsionki albo piwnice są ok) - potrzebuje przestrzeni Podlewanie: - lubi wilgoć ale nie zraszanie i deszcz! - latem na podstawkę (jak tylko zabraknie tam wody), bo korzenie lubią wilgoć - ale podobno dość dobrze znosi chwilowe przesuszenie, więc nic się nie stanie jak kiedyś wyjedziemy na kilka dni - zimą rzadko podlewamy (tylko aby ziemia nie przeschła), na podstawkę, a nadmiar wylewamy, woda letnia - nawozimy (kwiecień-wrzesień) nawozem do r. kwitnących, dobrze z fosforem (ale nie dłużej bo wtedy zimą też tworzy pędy i słabnie) Przesadzanie: - młode tylko co 2-3 lata (do doniczki większej o 2 rozmiary), a starszym jedynie wymieniamy wierzchnią warstwę - gleba żyzna, przepuszczalna, o odczynie obojętnym do lekko zasadowego (najlepiej do palm o odczynie 6,7-7,2, albo uniewrsalna tylko na podłożu gliny i kredy) Rozmnażanie: - najprościej sadzonki z górnych pędów wsadzić do wody, łatwo puszcza korzonki - z nasion - przez okłady powietrzne - przez sadzonki półzdrewniałe Inne: - wszystkie części rośliny są trujące!!! (zjedzienie może spowodować zaburzenia pracy serca) - kwitnie całe lato (koniecznie usuwamy przekwitłe kwiatostany) - można przycienać i formować drzewko (młodym warto przycinać wierzchołki pędów, bo choć opóźnia to kwitnienie, to ładnie się krzewi i obficiej kwitnie)... starszym usuwamy jedynie suche i chore gałązki. - u nas nie uda się w ogrodzie (tylko doniczka), ale w drugiej połowie maja (po wcześniejszym zahartowaniu rośliny przez kilka dni po kilka godzin) można wystawić do ogrodu na stanowisko słoneczne, ciepłe, zaciszne, najlepiej zadaszone, i glebę należy utrzymywać wilgotną (w upały potrzebuje dużo wody ale nie lubi deszczu). We wrześniu musi wrócić do domu... - słabo kwitnie i mało liści = za ciemno, albo zimą miał za ciepło i nie wypoczął - zrzuca kwiaty i liście = za sucho (ale po podlaniu znów urośnie) - gdy lato za ciemne i pochmurne to słahbo kwitnie, ale w przyszłym roku odpłaci z nawiązką - często atakują go tarczniki i wełnowce (brązowe tarczki lub waciaste kłaczki) = trzeba zastosować doglebowy środek owadobójczy ( np. Provado Combi Pin, Tarcznik, pałeczki nawozowo-owadobójcze) Edytowane przez apollo72 Czas edycji: 2007-04-16 o 15:52 |
2007-04-16, 16:10 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
... no dobra, faktycznie czytelniej jest po Waszemu, więc już zmieniam czcionki na wieksze i czerwone! trzymajmy się tylko tej konwencji
i gdyby ktoś miał ochotę pisać dalej to zachęcam! |
2007-04-16, 22:36 | #59 |
Raczkowanie
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
SKRZYDŁOKWIAT (Spathiphyllum)
POMOCY!!! Mam właśnie takie 2 kwiatki na moim oknie w pokoju i ok 2 tygodni temu zauważyłam podczas podlewania ze w ziemi są takie mikroskopijne białe robaczki (jest ich tysiące ) i gdy sie naleje wody zaczynają podsakiwać do góry. strasznie sie przeraziłam. Co to jest i czym mogę zwalczyć te robaczki. Czy są one bardzo szkodliwe i skąd sie pojawiły? Jak mam zapobiegać ponownemu nawrotowi tych szkodników. Są to moje ulubione kwiaty doniczkowe więc proszę o szybką pomoc.
__________________
"Głosem bajkowej wróżki: popatrz kochanku miły jak ładne ja mam nóżki..." |
2007-04-16, 23:10 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
|
Dot.: DONICZKI - za duze, za male? Wiosenne przesadzanie!
Cytat:
A tymczasem u Ciebie to może ziemiórki (o ile są drobne muszki w okolicy), a może wciornastki (jeśli bardziej podłużne)... Na to pierwsze podobno Nomolt 150 SC (podlewa się podłoze w doniczce), natomiast na wciornastki i inne szkodniki na roślinach doniczkowych niezastąpionym preparatem jest Actellic 500 SC (tylko dosyć nieprzyjemnie pachnie)... tyle naprędce znalazłam... jutro nadrobię dalej... powodzenia! |
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.