Zapuszczamy włosy! Komentujemy fotki, plotkujemy o włosach i nie tylko;)

[Magdzia94]

tak zgadzam się mój nawt w połowie taki nie jest

[Magdzia94]

ładne

[justyna_dt]

Napisane przez blonndee

i ja sie podlaczam do prosby

a ja juz wariuje, ile te wlosy moga rosnac... w lutym scielam na krociutkie, 5-15cm, teraz mam zaledwie za obojczyk [a tylko ze dwa razy podcinalam koncowki]. w wakacje szybko rosly, od wrzesnia jakos zwolnily
postanowilam zreszta zaplesc warkoczyki, raz ze zawsze mi sie podobala taka fryzura, lubie te klimaty, dwa, ze jest bardzo wygodna w obsludze[co w czasie sesji moze sie przydac]. tak wiec spokoj na przynajmniej miesiac

daje w koncu zdjecia, bo chyba juz kilka miesiecy temu mialam dac
1.zdjecia z marca, miesiac po obcieciu wlosow o ile pamietam
2. z dzis. wiem,wiem, mam przesuszone koncowki, ale czekam jeszcze z podcieciem

Warkoczyki odradzam, ze wszystkich mi słyszanych opinii jedna przeważała: że potem włosy lecą garściami, pomijając te, które wyleciały naturalnie, to po prostu reszta wychodzi garściami.
A włosy ładne na zimę wszystkim prawie zwalniają.

[Magdzia94]

Ładny kolor i włosy a warkocz i tak grubszy od mojego.

[Finlora]

Napisane przez Nefretete21

Dam zdjecia po wizycie u fryzjera( po podcieciu końcówek) i chce zeby jeszcze troszke podrosły bo jak dla mnie to są za krótkie i narazie nie ma sie czym szczycić...inni sie szczycą a ja niestety nie moge powiedziec ze mnie zachwycają bo do mojego ideału to im daleko...wstydze sie jak narazie...

Nie no, tak nie można To przeciez wątek dla zapuszczalskich - będzie można porównać efekty przed zapuszczaniem i po
Dla Ciebie mogą być za krótkie ale patrząc na Twój warkocz to są dłuuugie :ehem:

Napisane przez Nefretete21

znalazlam jedynie taki w warkoczu ale jest beznadziejne

Co Ty opowiadasz, super ten warkocz,, od razu widac, ze włosy są grubaśne!
Farbowałaś na czarno czy to granatowa czerń? Bo strasznie fajnie się błyszczy

[Milka19]

Napisane przez Finlora

O, co ja tu czytam? Koleżankę prostownica kusi? Zebym ja zaraz kolezance nie wtłukła Ja widziałam Twoje śliczne pofalowane włosy (i to na żywo) i nie wyobrażam sobie, że miałabys je zacząć prostować A jak tylko się dowiem, ze cos w tym kierunku robisz to...

Czuję się okropnie. Obiecuje nie spojrzeć na tą prostownicę nigdy więcej

Napisane przez Nefretete21

znalazlam jedynie taki w warkoczu ale jest beznadziejne

Mogłabym wiedzieć co konkretnie robisz, że one tak niesamowicie się blyszczą Farbujesz? Czy to naturalny kolor?

Gruby warkocz Naprawdę robi wrażenie

[Nefretete21]

Napisane przez Milka19

Czuję się okropnie. Obiecuje nie spojrzeć na tą prostownicę nigdy więcej




Mogłabym wiedzieć co konkretnie robisz, że one tak niesamowicie się blyszczą Farbujesz? Czy to naturalny kolor?

Gruby warkocz Naprawdę robi wrażenie

Farbuje raz na 4-5 miesiecy ostanio farbowałam miesiac temu ale z tym ze sie blyszcza to fakt nawet jak juz farba całkiem spłynie...wydaje mi sie ze po olejach i niesamowicie nablyszcza maska brazil nut po niej zauwazylam tez super połysk

[carlo_rossi]

O tak,Brazil nut jest super. jak dla mnie narazie najlepsza maska. gdyby byla tansza to juz w ogole bylabym szczesliwa...

[zabkania]

Nefretete21 slicze wloski zdrowe i takie blyszczace

[doruś]

Napisane przez justyna_dt

Warkoczyki odradzam, ze wszystkich mi słyszanych opinii jedna przeważała: że potem włosy lecą garściami, pomijając te, które wyleciały naturalnie, to po prostu reszta wychodzi garściami.
A włosy ładne na zimę wszystkim prawie zwalniają.

A ja słyszałam ze lecą garściami dla tego, że przez długi czas nie wypadały. To znaczy wypadały ale były wciśnięte w wkarkoczyk a po rozpleceniu wypadają wszystkie które miały wypaść przez ten okres w jakim były związane. I z tąd wrażenie zbiorowej migracji włosów.

Napisane przez Nefretete21

Dam zdjecia po wizycie u fryzjera( po podcieciu końcówek) i chce zeby jeszcze troszke podrosły bo jak dla mnie to są za krótkie i narazie nie ma sie czym szczycić...inni sie szczycą a ja niestety nie moge powiedziec ze mnie zachwycają bo do mojego ideału to im daleko...wstydze sie jak narazie...

znalazlam jedynie taki w warkoczu ale jest beznadziejne

Kokietki przestaniecie ?!Takim nie uzasadnionym marudzeniem sprawiacie tylko przykrość tym którzy naprawde mają na co narzekać! A tu zdrowy, gruby, błszczący warkocz, nic dodać nic ująć - właścicielka chyba nie dopieszczona...albo głodna ohów i ahów

Warkocz masz piękny co zresztą zaraz powie Ci tabun Wizażanek...zresztą Ty o tym wiesz

[301185]

zgadzam się z doruś

['Estelle']

Napisane przez doruś

Kokietki przestaniecie ?!Takim nie uzasadnionym marudzeniem sprawiacie tylko przykrość tym którzy naprawde mają na co narzekać! A tu zdrowy, gruby, błszczący warkocz, nic dodać nic ująć - właścicielka chyba nie dopieszczona...albo głodna ohów i ahów

Tego chyba najbardziej

Blondee - widać ogromne postępy

Pani-Jesień nie ma co narzekać cienki to ten warkocz na pewno nie jest, biorąc pod uwagę skalę zbliżenia fotografii pokusiłabym sie o stwierdzenie, że bardzo zbliżony na grubość do włosów Niefretete21

[justyna_dt]

Napisane przez doruś

A ja słyszałam ze lecą garściami dla tego, że przez długi czas nie wypadały. To znaczy wypadały ale były wciśnięte w wkarkoczyk a po rozpleceniu wypadają wszystkie które miały wypaść przez ten okres w jakim były związane. I z tąd wrażenie zbiorowej migracji włosów.

Tak, oczywiście masz rację włosy nie mają szansy wypaść przez pewien okres czasu, w związku z czym później wydaje się, że jest ich więcej. Niemniej spotkałam się z opiniami (zresztą któraś z dziewczyn niedawno na Wizażu pisała), że po warkoczykach zdecydowanie więcej włosów wypadło niż powinno. Spowodowane jest to chyba uciskiem. No a z doświadczenia z mojego otoczenia to powiem, że moja chrześnica miała zrobione trzy warkoczyki (na szczęście tylko trzy!!!), straciła je w taki sposób, że jej... odpadły. Obecnie ma włoski w tych miejscach takie po 2 cm, bo już trochę odrosły.

[Narek]

Nefretete, łał Świetny warkocz
Kurczę, naprawdę chciałabym zobaczyć Twoje wykonanie "przed i po", coby się zmotywować i poślinić przed monitorem

[Nefretete21]

[quote='Estelle';10412020]Tego chyba najbardziej

Blondee - widać ogromne postępy

Chyba każdy lubi słyszeć pochwały ale gdybym TYLKO na to liczyła to nie dawałabym zdjecia w jakimś warkoczu na bok bo na nim nie widac tak naprawde włosów poddałabym ocenie włosy świeżo umyte rozpuszczone...
Poprostu chciał ktoś zdjecie wiec znalazłam i wstawiłam to co miałam...
a fotki od początku zapuszczania i na końcu wstawie kiedyś...żeby nie było ze czekam na pochwały

[doruś]

eh nie w jakimś warkoczu tylko w bardzo ładnym warkoczu tak ładnym, że pewnie połowie z nas klawiatura tonie w ślinie a drugiej połowie łzy zalewają oczy na myśl o drodze do takich

['Estelle']

Napisane przez Nefretete21

Chyba każdy lubi słyszeć pochwały ale gdybym TYLKO na to liczyła to nie dawałabym zdjecia w jakimś warkoczu na bok bo na nim nie widac tak naprawde włosów poddałabym ocenie włosy świeżo umyte rozpuszczone...
Poprostu chciał ktoś zdjecie wiec znalazłam i wstawiłam to co miałam...
a fotki od początku zapuszczania i na końcu wstawie kiedyś...żeby nie było ze czekam na pochwały

Wiesz, niekoniecznie... te kokieteryjne przedmowy nt. grubości mówią same za siebie , taka wręcz usilna próba wymuszenia uwagi na sobie

[pani-jesień]

Napisane przez dusia139

Dzisiaj byłąm u fryzjera. Niewiem, czy sie cieszyc czy smucic.
Włosy wyglądają na zdrowsze, wiekszej różnicy nie ma i mam teraz górę pocieniowaną.
Teraz zapuszczę zdrowe włosy

Cieszyć

Napisane przez Milka19

Nie taki cienki - naprawdę

Niech zgadnę, czemu po "naprawdę" mrugnęłaś oczkiem

Napisane przez trinee

pani-jesień boski ten warkocz

Dziękuję

Napisane przez Magdzia94

tak zgadzam się mój nawt w połowie taki nie jest

Nie bardzo chce mi się wierzyć Może pokażesz zdjęcie?

Napisane przez Nefretete21

znalazlam jedynie taki w warkoczu ale jest beznadziejne

Widzę, że wprowadziłam modę na wklejanie zdjęć warkoczy Cóż - żadna fryzura nie ukazuje tak wyraźnie, jak mają się sprawy z objętością włosów

Napisane przez 'Estelle'

Pani-Jesień nie ma co narzekać cienki to ten warkocz na pewno nie jest, biorąc pod uwagę skalę zbliżenia fotografii pokusiłabym sie o stwierdzenie, że bardzo zbliżony na grubość do włosów Niefretete21

Hmmm... skoro Ty tak twierdzisz...

[carlo_rossi]

Napisane przez pani-jesień

Widzę, że wprowadziłam modę na wklejanie zdjęć warkoczy Cóż - żadna fryzura nie ukazuje tak wyraźnie, jak mają się sprawy z objętością włosów

oh, nie moge zrobic warkocza bo mam pocieniowane i wlosy 'wychodza' na calej dlugosci wiec nie jest miarodajne. Ciekawa jestem jakby to u mnie wygladalo
Tylko pozazdroscic wam dziewczyny tych warkoczy

[pani-jesień]

Napisane przez 'Estelle'

Wiesz, niekoniecznie... te kokieteryjne przedmowy nt. grubości mówią same za siebie , taka wręcz usilna próba wymuszenia uwagi na sobie

Hmmm... Ja naprawdę uważam, że mam niezbyt gęste włosy i naprawdę czasem wstyd mi za mój warkocz A czytanie pochwał na Wizażu autentycznie mnie zawstydza - bo mam wrażenie, że na te pochwały wcale nie zasługuję Na żywo też zbieram czasem komplementy "włosowe" - ale chyba głównie za kolor I za brak zniszczenia czupryny - niezniszczone włosy to doprawdy niezwykłe zjawisko w czasach maniackiego używania prostownicy i koloryzacji
Warkocz wkleiłam tylko dlatego, że domi7ks chciała zobaczyć, czy aby nie przesadzam narzekając na objętość włosów

[justyna_dt]

Aaaa, czepiacie się, takie doszukiwanie się problemów. Wiadomo, że jak ktoś wkleja swoje włosy, to nie oczekuje samych słów krytyki, a zignorowanie tych zdjęć jest, co tu się będziemy oszukiwać, nieprzyjemne. Ja jak wklejałam swoje siano, to bardzo mi zależało: 1. na radach, 2. na tym, żeby ktoś napisał, że fryzjerka racji nie miała i tak naprawdę moje włosy wcale nie są takie złe. Doczekałam się jednego i drugiego, od razu poprawił mi się humor, a i łatwiej było podjąć odpowiednie kroki w celu poprawy kondycji czupryny.

[Nefretete21]

Napisane przez 'Estelle'

Wiesz, niekoniecznie... te kokieteryjne przedmowy nt. grubości mówią same za siebie , taka wręcz usilna próba wymuszenia uwagi na sobie

Ty odbierasz to tak inni inaczej....ale niech ci bedzie siedziałam pół nocy nie..całą noc wlepijąc oczka w komputer i doszukując sie samych oh i ah..
No i temat zamknięty.

[weegirl]

Napisane przez pani-jesień

Hmmm... Ja naprawdę uważam, że mam niezbyt gęste włosy i naprawdę czasem wstyd mi za mój warkocz A czytanie pochwał na Wizażu autentycznie mnie zawstydza - bo mam wrażenie, że na te pochwały wcale nie zasługuję Na żywo też zbieram czasem komplementy "włosowe" - ale chyba głównie za kolor I za brak zniszczenia czupryny - niezniszczone włosy to doprawdy niezwykłe zjawisko w czasach maniackiego używania prostownicy i koloryzacji
Warkocz wkleiłam tylko dlatego, że domi7ks chciała zobaczyć, czy aby nie przesadzam narzekając na objętość włosów

Nigdy nie uważałam się za posiadaczkę cienkich/rzadkich włosów, a widzę, że Twój warkocz jest grubszy od mojego rozumiem, ze jesteś ne do końca zadowolona ze swoich włosów, ale zapewniam Cię, że piękne włosy to niekoniecznie gruuuby warkocz nie obcinaj włosów, bardzo ładnie wyglądają- jak na początku tego wątku wstawiłaś swoje zdjęcia, to cóż...na zdjeciu, gdzie stoisz odwrócona tyłem (miałaś jeszcze długie włosy) widać, że Twoje mohery wyglądają bardzo ładnie i naprawdę nie mam pojęcia, skąd te Twoje rozterki. Życzę wytrwałości w zapuszczaniu

[doruś]

Napisane przez Nefretete21

Ty odbierasz to tak inni inaczej....ale niech ci bedzie siedziałam pół nocy nie..całą noc wlepijąc oczka w komputer i doszukując sie samych oh i ah..
No i temat zamknięty.

proponuje okuliste
i nie denerwu już mnie bo ja strasznie bym chciała taki warkocz a mnieć nigdy nie bede i serce mi się ściska jak stękasz na niego

['Estelle']

Napisane przez Nefretete21

Ty odbierasz to tak inni inaczej....ale niech ci bedzie siedziałam pół nocy nie..całą noc wlepijąc oczka w komputer i doszukując sie samych oh i ah..
No i temat zamknięty.

Widzę, że nie tylko ja to tak odbieram, popatrz na wypowiedzi innych osób , też to zauważyły...
Noooo i nie wątpię w to, że siedziałaś

[dusia139]

Niewiem po co to całe dociekanie czy Wasze warkocze są ładne i czy są cienki, czy grube^^
Każdy głupi widzi, że macie cudne, grube i wogóle przepiękne warkocze. Niektóre dziewczyny wiele by oddały za takie np. ja.
Cóż może za 5 lat doczekam się takiego;p
Będę go ceniła i kochała:P
Więc nie bluznijcie, że coś z nimi nie tak

[zapaałka]

Zaczynam na nowo zapuszczac wlosy, dlatego mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie i cos doradzicie

Kilka tygodni temu stwierdzilam ze mam dosc moich wlosow, bo od kiedy pamietam zawsze byly dlugie, proste, niefarbowane. Do wymarzonej dlugosci brakowalo mi kilku cm, ale wlosy mam cienkie i do tego konce byly juz strasznie poniszczone wiec umowilam sie do jednego z najdrozszych salonow w mojej miescince, bo naczytalam sie o nim wiele pozytywnych opinii, wiec stwierdzilam ze moge raz zaszalec. Marzylam ze wyjde odmieniona, z szalona i ciekawa fryzurka, ale niestety Ogolnie wlosy sa obciete dobrze, ale efekt mi sie nie podoba, bo do tego wszystkiego fryzjer obcial mi grzywke na prosto, ktora wymaga codziennego prostowania Wlosy mam tez ostro 'przerzedzone', wiec nie dosc ze cienkie to kiedy zbieram w kitke to mam mysi ogoneczek, no ale nie zalamuje sie tylko zabieram sie ostro do roboty - zamawiam ekstrakty do wcierek, mam zamiar robic maski z nafta i plukanki z ziol i uzywam waxa.

[dusia139]

Napisane przez zapaałka

Zaczynam na nowo zapuszczac wlosy, dlatego mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie i cos doradzicie

Kilka tygodni temu stwierdzilam ze mam dosc moich wlosow, bo od kiedy pamietam zawsze byly dlugie, proste, niefarbowane. Do wymarzonej dlugosci brakowalo mi kilku cm, ale wlosy mam cienkie i do tego konce byly juz strasznie poniszczone wiec umowilam sie do jednego z najdrozszych salonow w mojej miescince, bo naczytalam sie o nim wiele pozytywnych opinii, wiec stwierdzilam ze moge raz zaszalec. Marzylam ze wyjde odmieniona, z szalona i ciekawa fryzurka, ale niestety Ogolnie wlosy sa obciete dobrze, ale efekt mi sie nie podoba, bo do tego wszystkiego fryzjer obcial mi grzywke na prosto, ktora wymaga codziennego prostowania Wlosy mam tez ostro 'przerzedzone', wiec nie dosc ze cienkie to kiedy zbieram w kitke to mam mysi ogoneczek, no ale nie zalamuje sie tylko zabieram sie ostro do roboty - zamawiam ekstrakty do wcierek, mam zamiar robic maski z nafta i plukanki z ziol i uzywam waxa.

Pamiętam Cię kiedy poczyniałam pierwsze kroki na wizażu i Ty mi pomagałaś
Więc witam serdecznie i życzę długich efektów.
Nie prostuj grzywki, bo tylko zniszczysz włosy i wiadomo- zniszczone włosy- gorszy porost.

[Nefretete21]

Napisane przez dusia139

Niewiem po co to całe dociekanie czy Wasze warkocze są ładne i czy są cienki, czy grube^^
Każdy głupi widzi, że macie cudne, grube i wogóle przepiękne warkocze. Niektóre dziewczyny wiele by oddały za takie np. ja.
Cóż może za 5 lat doczekam się takiego;p
Będę go ceniła i kochała:
Więc nie bluznijcie, że coś z nimi nie tak

Estelle to nie ten wątek wiec EOT!!
Moderator powienien dawać przykłąd a nie podkręcać i psuc atmosfere więc ja zakańczam temat bo on tu nic nie wnosi.

Dusia Ja nie narzekam na włosy bo lubie je takie jakie są bo codziennie widze dużo gorsze od swoich i ciesze sie ze mam jakie mam ale widuje też fajniejsze od moich i wtedy zaczyna sie narzekanie..
Stąd ono właśnie sie bierze...no ale jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

[zapaałka]

Napisane przez dusia139

Pamiętam Cię kiedy poczyniałam pierwsze kroki na wizażu i Ty mi pomagałaś
Więc witam serdecznie i życzę długich efektów.
Nie prostuj grzywki, bo tylko zniszczysz włosy i wiadomo- zniszczone włosy- gorszy porost.

Wlosy scielam niecale 2 tyg temu, wiec poki co sie z nimi oswajam i coraz mniej i krocej jezdze po nich zelazkiem, ale nie wiem czy da sie z tego w ogole zrezygnowac Jedyne co mnie pociesza to to ze za miesiac beda sie juz ukladac na bok jak zawsze i prostownica znowu bedzie lezec nieuzywana