Pigułka 'dzień po' bez recepty?

[91mirabelka]

Dzisiaj w mediach ogłoszono, że tabletka 'dzień po' będzie dostępna bez recepty.

Tak się zastanawiam czy to faktycznie jest dobry pomysł. Fakt bywają problem z lekarzami, którzy recepty na nią nie chcą przepisać. Wielokrotnie słyszałam również od znajomego ginekologa, że część młodych kobiet zaczęła stosować tą formę antykoncepcji awaryjnej jako ich podstawową antykoncepcję. Myśląc szczególnie o młodych ludziach naprawdę głęboko się zastanawiam czy jest to aż tak dobry pomysł.

Chciałabym poznać Wasze zdanie w tym temacie.

Jeśli już był taki temat to przepraszam, ale nie znalazłam.

[chwast]

Tak jasne, mnóstwo lasek stosuje to jako metodę bo to przecież tanie jak barszcz jest i będzie...

[dominikmeller25]

moim zdaniem dobry ruch, nie będzie marnowania pieniędzy z NFZ na wypisywanie recept, ani nie będzie problemu z lekarzami od klauzuli sumienia.
problem może pojawi się gdy kobiety będą brały te tabletki niczym apap, dlatego też powinno się wprowadzić porządny program edukacji seksualnej w szkołach aby uczyć dzieciaki od małego że takie tabletki to nie tabletki na ból głowy czy rutinoscorpin a coś co powinno się używać naprawdę rzadko, no ale lepiej mieć kilka godzin religii w tygodniu zamiast zajmować się pierdołami.

Napisane przez chwast

Tak jasne, mnóstwo lasek stosuje to jako metodę bo to przecież tanie jak barszcz jest i będzie...

kto wie cenowo może teraz zacznie się bój o klienta?
a swoją drogą pamiętam kilka lat temu na Openerze stoisko z tymi tabletkami przeżywało oblężenie

[chwast]

Bój o klienta w tej kwestii? Nie w tym kraju

[ville]

Napisane przez 91mirabelka

Myśląc szczególnie o młodych ludziach naprawdę głęboko się zastanawiam czy jest to aż tak dobry pomysł.

Dlaczego w imię ochrony osób bez rozumu innym, myślącym osobom ma być utrudniony zakup tabletki?
Ja uważam, że to dobry pomysł.

[Kalini]

Będzie ostrzeżenie, będzie ulotka, wiadomo, że to duża dawna hormonów. Jak ktoś będzie brał tę pigułkę za często, jej sprawa. Aspiryną i ibuprofenem też się można nieźle zatruć, ale to nie powód, aby w przypadku bólu zęba iść za każdym razem do lekarza. Poza tym ja w te przewidywania, że "będą łykały jak witaminę C", nie wierzę.
To zdecydowanie lepsza sytuacja, niż zmuszanie kobiet do płacenia ginekologowi prywatnie. Bo rodzinny nie wypisze (choć może), a do ginekologa trzeba miesiąc poczekać. Poza tym zawsze jest zagrożenie klauzurą sumienia .

[201607121236]

ale to już pewne?

z jednej strony to dobrze bo skończy się zasłanianie klauzulą sumienia i branie grubej kasy za wypisanie recepty
z drugiej strony martwiąca jest głupota niektórych panieniek, łykających tabletki jak tiktaki

[201604250941]

Kraje, które traktują obywatli jak normalnych, dorosłych ludzi sprzedają bez recepty. Nie można wszystkich traktować jak głupków. A jak są głupi to truno, ich sprawa.

[DzikaWozkowa]

I bardzo dobrze! Wątpie żeby kobiety nagle zaczęły łykać pigułkę po jak cukierki, przede wszystkim ona wcale nie jest tania, ma sporo nieprzyjemnych skutków ubocznych (a przynajmniej miała kilka lat temu).
Kontrola lekarza jest fikcją, bo większość wypisze receptę bez mrugnięcia okiem czy przeprowadzenia wywiadu lekarskiego, oczywiście po skasowaniu odpowiedniej sumy.

Poszłabym krok dalej - pigułka antykoncepcyjna powinna również być dostępna bez recepty, chyba tylko nieliczni lekarze przeprowadzają jakiekolwiek badania przed zapisaniem pigułek. Przy wybieraniu konkretnej pigułki raczej kierują się profitami od firm niż faktycznymi potrzebami kobiety, przynajmniej tak wygląda sytuacja w mojej okolicy.

[201604251028]

Z tego co widziałam, to ta pigułka kosztuje ok. 130zł, więc wątpię że będzie "łykana jak antykoncepcja rutynowa" przez "małolaty" - a w większości to są argumenty przeciw.

[201604250941]

Bez recepty antykoncepcji bym nie przepisywala, natomiast od 15 roku zycia dziewczyna powinna moc te sprawy zalatwiac bez zgody i wiedzy rodzica. NA seks sa gotowe tylko nie na zabezpieczenie, no paranoja.

[iceflower]

Rozsądna kobieta sięgnie po taką tabletkę tylko w ostateczności, a tych naprawdę nierozsądnych nie powstrzyma przed łykaniem ich w nadmiarze nawet konieczność zdobycia recepty. Osobiście nie jestem zwolenniczką chronienia za wszelką cenę tej drugiej grupy ze szkodą dla pierwszej.

Natomiast sądzę, ze w naszym kraju taki pomysł od razu spotka się z wielkim rabanem środowisk katolickich i raczej nic z tego nie będzie.

[201604250941]

Trzeba bedzie w koncu stworzyc porzadny raban antykatolicki, bo to jest paranoja, nawet nie wolno sie topless opalac, nie wiem czemu nikt jeszcze karkow nie poukrecal za to. Te srdowiska feministyczne zajmuja sie glupotami, ktore nigdy nie przejda zamiast zajac sie komfortem zycia.

[paula78]

Takie prawo powinno być już dawno wprowadzone i tyle.
Nie jest to obowiązkowa tabletka wiec nie wiem o co ten krzyk przeciwników.

Jak kto katolik to jej nie weżmie, jak komus lezy na sercu dobro nastolatków to powinien wiedzieć, że wiele leków bez recepty szkodzi, o alkoholu/papierosach nie wspomnę, a i mysle, że lepsze skutki uboczne niz niechciana ciąża .

Naczelni bojownicy o światłość i prawość państwo Terlikowscy zaraz będą się awanturować w mediach, straszyć mordowaniem plemników i spadkiem ilości urodzeń

Z zwyklych pigułek anty tez można zrobić taka tabletkę, trzeba wziac określona ilość i tez zadziała jak pigulka po.

Fakt, że apteki moga się zaslaniać klauzula sumienia jest problematyczne, ale i tak teraz droga do pigulki będzie skrócona o szukanie lekarza, wizytę, dodatkowe koszty prywatnej wizyty.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez wredna biedronka

ale to już pewne?

Napisane przez iceflower

Natomiast sądzę, ze w naszym kraju taki pomysł od razu spotka się z wielkim rabanem środowisk katolickich i raczej nic z tego nie będzie.

Ale to juz przeszło, od poniedziałku pigulki są dostepne bez recepty

[iceflower]

Napisane przez paula78

Ale to juz przeszło, od poniedziałku pigulki są dostepne bez recepty

O proszę. No i dobrze, bo kontrola lekarzy nad ich przyjmowaniem to była kompletna iluzja.

[migotka_m]

Uważam, że w końcu za sprawą Uni stało się coś dobrego.

W Polsce te pigułki to służyły tylko do nabijania kasy lekarzom ginekologom. Bo w teorii taką receptę to nawet ogólny może wypisać. Powinna być dostępna na IP, a w praktyce gin nie ma na NFZ tych 5-ciu minut, z IP odsyłają do ginekologa, a u niego prywatnie.

Paranoja w wypadku tabletki, przy której kolosalne i podstawowe znaczenie ma CZAS jej przyjęcia.

I ogarnia mnie pusty śmiech jak ktoś mi próbuje udowodnić, że "antykoncepcję" kosztującą 130zł od numerka, będą stosowały małolaty taaa...

[kennedy]

i bardzo dobrze. za duzo problemow ^ sumienia ^ bylo ze strony lekarzy i aptekarzy.

[Bananalama]

zapłaciłam 120 zł za wizytę lekarską + 69 zł za escapelle. Do tego paliwo, nerwy czy wypisze, czy nie wypisze. I strata czasu. Jestem jak najbardziej za tym, że będzie bez recepty.

[aer]

Jestem za.

[201607110949]

Napisane przez Kalini

Będzie ostrzeżenie, będzie ulotka, wiadomo, że to duża dawna hormonów. Jak ktoś będzie brał tę pigułkę za często, jej sprawa. Aspiryną i ibuprofenem też się można nieźle zatruć, ale to nie powód, aby w przypadku bólu zęba iść za każdym razem do lekarza. Poza tym ja w te przewidywania, że "będą łykały jak witaminę C", nie wierzę.
To zdecydowanie lepsza sytuacja, niż zmuszanie kobiet do płacenia ginekologowi prywatnie. Bo rodzinny nie wypisze (choć może), a do ginekologa trzeba miesiąc poczekać. Poza tym zawsze jest zagrożenie klauzurą sumienia .

Zgadzam się. Wszystkim można sobie krzywdę zrobić i nawet się specjalnie starać nie trzeba. Choćby nożem do masła. Ale to nie powód, by zakazać sprzedaży noży.

[hypnose22]

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/leki/p7232-Ellaone
nie zawiera hormonów tylko octan uliprystalu. W instrukcji jest napisane że "Antykoncepcja w przypadkach nagłych za pomocą tabletki Ellaone jest metodą stosowaną w sporadycznych przypadkach. W żadnym razie nie powinna zastępować stałej metody antykoncepcji."

Nie wiem kogo byłoby stać na stosowanie tego jako stałej metody antykoncepcyjnej, pomijając cenę lista możliwych skutków ubocznych też nie zachęca

"Gazeta Wyborcza informuje, że polskie Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję, że w naszym kraju tabletki po stosunku ellaOne również będą sprzedawane bez recepty. - Tabletka "dzień po" będzie w Polsce bez recepty. Taką decyzję podjęła Komisja Europejska, więc my musimy się do tego dostosować - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk w rozmowie z Gazetą Wyborczą." Pisze SE, ciekawe czy to pewna informacja?

[201607121236]

A propos Państwa Terlikowskich materiał z wczoraj
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/184...epcja-awaryjna

dla osób o wyjątkowo mocnych nerwach

[arachnea]

.

[hypnose22]

Napisane przez arachnea

Jak zobaczyłam nagłówki na portalach, to najpierw musiałam upewnić się, że to nie ASZ Dziennik. Te tabletki powinny już dawno być wydawane bez recepty.
Miałam kilka lat temu "przyjemność" starania się o receptę na escapelle, takiego upokożenia nie przeżyłam chyba nigdy wcześniej.

Miałam tą samą "przyjemność".

[arachnea]

.

[201607111042]

Napisane przez Bananalama

zapłaciłam 120 zł za wizytę lekarską + 69 zł za escapelle. Do tego paliwo, nerwy czy wypisze, czy nie wypisze. I strata czasu. Jestem jak najbardziej za tym, że będzie bez recepty.

No nieźle. Ja szczęściem nie mam teraz faceta, bo w razie w nie byłoby mnie stać na taką wizytę. Siedem dych bym wybuliła, ale dwie stówy? Masakra.

Ja jestem jak najbardziej za wiekszym dostępem do antykoncepcji. Lepsze to niz aborcja, ktora i więcej kosztuje, i jest dla mnie niejednoznaczna z moralnego punktu widzenia. Słyszałam niestety, co na ten temat sądzi pani Terlikowska. Ja nie wiem, do tej pory miałam ją jednak za osobę inteligentną - o radykalnych poglądach, ale inteligentną. Niestety, ale mądrością to ona też nie grzeszy. Jakby mi ktoś przetłumaczył co ma wspólnego wolny dostęp do tabletki "po" ze zwiększeniem się liczby ludzi chorych wenerycznie to będę bardzo wdzięczna. Terlikowski jeszcze lepszy - walka o prawa zwierząt be, bo promuje aborcję. WTF?Kurczę, biedne te ich dzieci - nie dość że mamusia z tatusiem skrajnie konserwatywni, to jeszcze zwyczajnie głupi.

Trochę nie na temat, ale musiałam to napisać

[khloe]

Napisane przez 91mirabelka

Dzisiaj w mediach ogłoszono, że tabletka 'dzień po' będzie dostępna bez recepty.

Tak się zastanawiam czy to faktycznie jest dobry pomysł. Fakt bywają problem z lekarzami, którzy recepty na nią nie chcą przepisać. Wielokrotnie słyszałam również od znajomego ginekologa, że część młodych kobiet zaczęła stosować tą formę antykoncepcji awaryjnej jako ich podstawową antykoncepcję. Myśląc szczególnie o młodych ludziach naprawdę głęboko się zastanawiam czy jest to aż tak dobry pomysł.

Chciałabym poznać Wasze zdanie w tym temacie.

Jeśli już był taki temat to przepraszam, ale nie znalazłam.

Moje zdanie jest takie, ze zarowno pigulka po, jak i aborcja powinny byc legalne..

Za 'z du.py' wyjete ywazam opinie, ze jak sie to zalegalizuje to te obie opcje beda traktowane jako srodek antykoncepcyjne. Otoz jesli ktos bardzo chce to i tabletke znajdzie i aborcje zrobi.

[91mirabelka]

Fakt, że ja brałam tą pigułkę 2 razy w życiu i nigdy nie miałam problemu z jej uzyskaniem, nie płaciłam na wypisanie recepty, koszt tabletki z tego co pamiętam wahał się w granicy 50-70 zł. Być może dlatego nie zauważyłam, żeby jej zdobycie wiązało się z większym wysiłkiem.

Podobno znajomy miał pacjentki, które potrafiły przyjść po taką antykoncepcję kilka razy w miesiącu.

[Sybil_]

Napisane przez Bananalama

zapłaciłam 120 zł za wizytę lekarską + 69 zł za escapelle. Do tego paliwo, nerwy czy wypisze, czy nie wypisze. I strata czasu. Jestem jak najbardziej za tym, że będzie bez recepty.

właśnie dlatego nie będzie dostępna bez recepty
bo ile kasy stracą lekarze, którzy za 3 minuty kasują 120zł

[Chatul]

Czy ktoś wie coś na temat tego, czy osoby niepełnoletnie mogą otrzymać taką tabletkę bez recepty, wiedzy i zgody rodzica itp.? Czy tabletkę mogą kupić tylko osoby pełnoletnie?

Napisane przez 91mirabelka

Dzisiaj w mediach ogłoszono, że tabletka 'dzień po' będzie dostępna bez recepty.

Tak się zastanawiam czy to faktycznie jest dobry pomysł. Fakt bywają problem z lekarzami, którzy recepty na nią nie chcą przepisać. Wielokrotnie słyszałam również od znajomego ginekologa, że część młodych kobiet zaczęła stosować tą formę antykoncepcji awaryjnej jako ich podstawową antykoncepcję. Myśląc szczególnie o młodych ludziach naprawdę głęboko się zastanawiam czy jest to aż tak dobry pomysł.

Chciałabym poznać Wasze zdanie w tym temacie.

Jeśli już był taki temat to przepraszam, ale nie znalazłam.

Według mnie jest ryzyko, że część osób będzie stosowało taką tabletkę często, co zdrowe dla organizmu nie będzie. Tylko to nie powód, by utrudniać innym osobom dostęp do takich środków.

Napisane przez candycotton

Bez recepty antykoncepcji bym nie przepisywala, natomiast od 15 roku zycia dziewczyna powinna moc te sprawy zalatwiac bez zgody i wiedzy rodzica. NA seks sa gotowe tylko nie na zabezpieczenie, no paranoja.

Też uważam, że to dziwne – uprawiać seks można od 15. roku życia, a być prawnym opiekunem własnego dziecka dopiero od 18. roku życia Pytanie tylko, czy powinna być obniżona ta druga granica, czy raczej podwyższona ta pierwsza…