Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-27, 06:59   #2281
Lunak
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunak
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Dzien dobry w 37 tygodniu
Brzuch spada na kolana. Juz ładnie mi sie 4 palce mieszczą miedzy biustem a brzuchem
Musze dzis na wizycie zapytac lekarkę czy przypadkiem nie wprowadzili zakazu odwiedzin.

Katstan, jak sytuacja? Kilka godzin wczesniej wyszłaś ze szpitala a na wieczor taka akcja

Oliwka, na szczescie rodzę po raz pierwszy i liczę na brak zakazu nie uśmiecha mi sie pakować jak na armagedon, bo nikt nie bedzie mi mogl nic donieść

Widzę, ze nocna zmiana w pełni kwitła. Ja tez miedzy 3 (dziecko postanowilo wtedy koordynację ruchową poćwiczyć) a 4:30 nie spałam, ale maz tak mi sie wiercił w lozku, ze nie chciałam go obudzić podświetlonym wyświetlaczem

Jolinko, przez Ciebie musze sobie kakao zrobic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lunak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:00   #2282
kasia6713
Zakorzenienie
 
Avatar kasia6713
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cześć dziewczyny!
Oooooo, jak mnie dawno tutaj nie było
Witamy się z karmienia w 11 dobie życia : jupi:

U nas wszystko ok młody ładnie ssie przez kapturek, dzisiaj będziemy próbować już bez. W nocy ściągam pokarm laktatorem bo mąż też wstaje na (jak my to mówimy) jedną zmianę strasznie się upierał żeby wstawać w nocy chociaż raz bo mówi, że ja robotem nie jestem. Oprócz tego w ciągu dnia także ścigam raz lub 2 razy mleko laktatorem aby mąż mógł karmić. U wiecie co się z tego wszystkiego zrobiło? Ostatnio młody nie chciał jeść ode mnie z butli tylko szukał cyca! A od męża łyka od razu! To takie urocze

Przeszliśmy już strasznie ropiejące oczka (mleko matki-efekt natychmiastowy!),zatwardz enie (mama sobie pofolgowała - miałam wyrzuty sumienia do płaczu ;( ), obsikanie i to drugie - po zatwardzeniu mój syn dostał takiego ciśnienia, że pół godziny sprzątałam przewijak jeśli ktoś ma przewijak na łóżeczku - ratuj się kto może teraz będziemy walczyć z trądzikiem, ale chyba też go potraktuję mlekiem

I odpadł nam przed wczoraj pępek! : jupi: całe szczęście, bo do samego końca miałam stres z higieną tego

W nocy dzieciak śpi z nami w pokoju w kołysce, a dzień w swoim łóżeczku. Przewijak mamy w pokoju dzieciaka, ale u nas młody tak szybko trawi, że przewijamy go po karmieniu. Przez ten czas zdążę czy ja czy mąż się obudzić, więc przejście do drugiego pokoju nie jest problemem. Więc układ zostaje taki jaki jest.

I mamy monitoring oddechu, który zaczyna nam działać na nerwy. Dał już kilka razy fałszywe sygnały. Nie wpadaliśmy w panikę, ale sprawdzaliśmy każdy sygnał. Chyba jest za mało czuły i coś mi tam nie gra. Nie wiem czy kupiłabym dzisiaj ponownie. I tak z mężem zaglądamy do pokoju średnio co 20 minut (niezły wynik, w pierwszym tygodniu zaglądaliśmy co 5 minut ).

Poza tym trafiło nam się grzeczne dziecko w nocy śpi i je, czasami ma zrywy na to, żeby oglądać wszystko wokoło ( zazwyczaj koło 4 nad ranem - zazwyczaj na męża zmianie ). Nie mamy problemów z kolkami i uczuleniami. Chociaż młodemu totalnie nie podchodzą pieluchy Pampersa. Kiedyś skończyły mi się Babydream i założyłam mu chyba 2 Pampersa z tej darmowej paczki z Ross i wysypało go od razu. Na szczęście po zmianie zeszło w tym samym dniu.

Poza tym oboje jesteśmy zakochani w nim mąż uwielbia się nim zajmować. Dobrze się wymieniamy obowiązkami i chyba fajnie nam to wychodzi dzisiaj mąż poszedł pierwszy dzień do pracy po porodzie, ale mówi, że ja mogę wracać do pracy, a on będzie siedział z synem w domu po moim trupie

No i miałam ostatnio to o czym chyba pisała Macassie - wpadłam w panikę, że on tak strasznie szybko rośnie i już nigdy nie będzie taki malutki. Bo rośnie szybko - widać to po nadgarstkach, które robią się już grubsze, dłoniach i przede wszystkim główce. Zażądałam natychmiastowego zrobienia zdjęć

Jutro przyjedzie położna na ważenie i mierzenie. Ciekawe ile ta moja kuleczka już waży

Ależ się rozpisałam. Może trochę nadrobię wątek i coś naskrobię

Miłego dnia wszystkim



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wymianka

Edytowane przez kasia6713
Czas edycji: 2018-02-27 o 07:08
kasia6713 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:00   #2283
robinsonka2
Raczkowanie
 
Avatar robinsonka2
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 223
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

dzień dobry

Cytat:
Napisane przez asiula1306 Pokaż wiadomość
To legendarna tu juz moc uzdrawiania ip
chyba cos w tym jest... żeby w drodze na poród mi takich jaj nie robił bo ile mozna krążyć

Cytat:
Napisane przez pretty_girl19892 Pokaż wiadomość
O to pocieszające że na zaspie pustki bo jednak ten szpital wybieram jako pierwszy
Byliście tam zwiedzać oddział czy dziś pierwszy raz? Ciężko trafić na IP?
żeby było śmieszniej dzień wcześniej, w sobotę obczajaliśmy drogę na kliniczną i na zaspę, na zaspę idzie się kawał po korytarzu w strone SOR i zaraz przez jest winda, trzeba zjechać w dół -1 i wyjść z drugiej strony... niby nic trudnego...ale zawinąć sie można... a na poród musza zabrać na górę +1.
w poczekalni mój sobie czytał plakaty i doczytał, że w ostatnich dniach przed porodem nastroje ciężarnej będa mega chwiejne... i chyba pobudziło w nim to dodatkowe zasoby cierpliwości ;D

a czemu zaspa jednak nr 1?

Cytat:
Napisane przez _Dolly Pokaż wiadomość
Młoda nie wbije się już mamie w urodziny (pierwsze urodziny od dziesięciu lat, gdzie nawet lampeczki szampana na toast nie wzniosłam ), jakoś tak spokojniejsza jestem Nie żeby coś (jakby mnie ścisnęło to przecież nie zatrzymam ) ale zdrowy podział musi być Niech teraz poczeka na marzec
spóźnione 100 lat! i życzenia zgrania terminów !

Cytat:
Napisane przez FallenAnn Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

W ogole teraz to bedzie przez ta jego prace przerabane ale to sie wyzale na fb...
no to u mnie też niewesoło, mój głównie w terenie...

Cytat:
Napisane przez katstan Pokaż wiadomość
Witam się już z domciu. Wypisali mnie godzinkę temu. SGA nie potwierdzili, z maluszkiem wszystko OK. Waga niska ale widocznie taki jego urok. Przepływy w normie, wody też OK. Wszystkie weekendowe KTG bez większych odchyleń.
Na wyjściu ze szpitala jeszcze szybkie badanie na fotelu i tu niespodzianka. 2 cm rozwarcia i główka mocno przyparta
fajnie!

Cytat:
Napisane przez annapolis Pokaż wiadomość

Mój mąż już się zastanawia od kiedy z dzieciem można zacząć jeździć rowerem
ja rowerem...a mój motorem także moja opcja wygrywa

Cytat:
Napisane przez Pannkaka Pokaż wiadomość
Wrocilysmy z corka od poloznej, jestem ledwo zywa. Moze jeszcze sie okaze, ze wychodzilam sobie porod To niby niedaleko, ale mamy tu dzis sniezna apokalipse i miejscami musialam pchac mala w przyczepce rowerowej (za bardzo przeziebiona, zeby sama szla, a tak to byla oslonieta) w swiezym sniegu do polowy lydki. Spodziewalam sie, ze bedzie lepiej odsniezone. W drodze powrotnej juz bylo.

Maly juz wcisnal glowe w kanal na tyle, ze polozna nie byla w stanie nia poruszyc, serduszko mu ladnie bije, nastepna wizyta na wszelki wypadek w 41+2, a jesli nic nie ruszy samo to mam sie stawic do szpitala w 42+0. Zadnego ktg, jesli nie bedzie nic niepokojacego nie przewiduja Dobijajaca perspektywa, przeciez 42t to bedzie 14.03 i wtedy pewnie juz ponad polowa z was bedzie po porodzie Tak wiec nie zamierzam sie oszczedzac
ale uparcie siedzi, niech już rusza w drogę

Cytat:
Napisane przez czaro_dziejkaa Pokaż wiadomość
Coraz bliżej.... U Ciebie jeszcze szybciej
W moim szpitalu tez zakaz odwiezin ale dzisiaj pytalam gina i mówił, ze na poród rodzinny mąż ma wstęp oczywiście. No i po porodzie też. Bardziej chodzi o ograniczenie tych pielgrzymek odwiedzających. No i dobrze.

Ja tez po wizycie. Na razie nic się nie dzieje, chociaż gin mówił że może się zacząć w każdej chwili a najlepiej jakby zaczęło się jutro bo ma dyżur 24h w szpitalu
No ale żeby się nastawić, ze może się rozpocząć w każdej chwili (to wiem)
W czwartek mam przyjść do szpitala na ktg i przepływy , a jeśli przez weekend nic nie ruszy to w poniedziałek szpital i wywoływanie :/
Boje się
to udanego weekendu ;D

Cytat:
Napisane przez katstan Pokaż wiadomość
Właśnie odszedł mi czop śluzowy
oho... to Twój chłopczyk na bank będzie starszy od mojego

trzymaj się!

w ogole to się dzieje!
robinsonka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:11   #2284
xxxJuanaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar xxxJuanaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 482
GG do xxxJuanaxxx
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

kasia - cydownie sie czyta Twoj post. Super że tak się zgraliscie i jest idealnie! Cieszcie się sobą kazdego dnia! Aż Wam zazdroszczę! Ale marzec już coraz bliżej, od czwartku Mała może się rodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxJuanaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:17   #2285
Lunak
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunak
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Kasia, wspaniałe wiesci nam napisałaś oby mały rósł Wam zdrowo i grzecznie dalej juz jesteście coraz bardziej doświadczonymi rodzicami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lunak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:21   #2286
asiula1306
Zakorzenienie
 
Avatar asiula1306
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Dzien dobry ja juz po badaniach. Nie wiem co wyjdzie z moczu bo musialam o 5 wstac na siku, specjalnie sie po tym napilam zeby o 7 cokolwiek pobrac :/

W nocy mialam jakies skurcze, ale dziwne bo od krzyza ale takie jakby to jelita byly. Zlapalo mnie trzy razy w regularnych odstepach i przeszlo ale juz mialam tryb czuwania. I jeszcze maly mial czkawke i mnie obudzil wiec nie pospalam szczegolnie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asiula1306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:28   #2287
robinsonka2
Raczkowanie
 
Avatar robinsonka2
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 223
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

kasia super wieści... oby tak dalej
robinsonka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-27, 07:42   #2288
parapet
Zadomowienie
 
Avatar parapet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez katstan Pokaż wiadomość
Na początku myślałam właśnie, że to po badaniu ale chyba za dużo tego. Doświadczenia nie mam więc mogę się mylić. Ta krew nie jest czerwona tylko brązowa raczej.
Mój drożdżak dawał podobne objawy. Sporo gęstej brązowawej wydzieliny wyrzucanej jednorazowo. Z dnia na dzień się pojawiły takie objawy.
Gin powiedział, że szyjka zamknięta, więc to po prostu były brzydkie upławy.
Może zaryzykuj jakąś wizytę?

Cytat:
Napisane przez Pannkaka Pokaż wiadomość
U mnie dziś fatalna noc, choć nawet nie wiem dlaczego. Budzę się co godzinę bez wyraźnego powodu. Córka śpi, mały czasem tylko kopnie, ale nie przeginia. Skurczy chyba brak, wieczorem były dość mocne, ale przeszły. Aż mi głupio pisać cokolwiek, bo ostatnio tylko tutaj narzekam
Narzekaj śmiało Też śpię coraz gorzej, po prostu się martwię. Jeszcze po tym leku coś ciągle ze mnie wypływa, więc wybudzałam się na każde uczucie mokrości Pocę się, jest mi gorąco, siku 3 razy na noc. Stresik
Ale bardzo fajnie życie pokazuje, że nie ma sensu się na nic nastawiać. W zeszłym tygodniu jeszcze się bałam porodu, w tym boję się, że wyskoczy w złym momencie, że nie zdążę się doleczyć

Może te mrozy załatwią trochę te bakcyle i zniosą zakazy
parapet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:45   #2289
xxxJuanaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar xxxJuanaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 482
GG do xxxJuanaxxx
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

asiula - też o 5 mega chciało mi sie siku... ale udało sie wytrzymać do rana. Czekam właśnie w kolejce do labu, ale tylko 2 osoby są przede mną
I biedna jesteś z tymi skurczami...

Ale dziś ziiiimno... U mnie -11


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxJuanaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 07:46   #2290
parapet
Zadomowienie
 
Avatar parapet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Asiula, ja ostatnio też zaniosłam takie słabe siku i zrobili normalnie badania, trochę masę miały mniejszą, ale też bez dramatu.

Kasia, jacy wy już zorganizowani
parapet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 08:04   #2291
_Dolly
Rozeznanie
 
Avatar _Dolly
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 744
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Kasia cudownie się czyta waszą historię😊 jesteście cudowną rodzinką 😙😍
Cytat:
Napisane przez katstan Pokaż wiadomość
Jeszcze sie nie rozpakowałam. Całą noc spałam jak zabita. Nawet zastanawiałam się czy można przespać poród :P
Może zbierasz zapasy energii na poród 😉
Koleżanka z pracy tż mówiła mu że tydzień przed porodem mogła spać nawet po 14h/dobę i mój jak wczoraj przyszedł a ja ledwo zdążyłam wstać z drzemki to już 'ocho! ktoś magazynuje energię' 😉 No odkrywca, jak się pół nocy nie śpi to kiedyś trzeba nadrobić😉 Poza tym za tydzień termin 😁
A no właśnie 😱 40 tc 😱
Wczoraj odkryłam znów obniżenie brzucha (pierwsze dwa tyg temu), na prawdę ciężko się siedzi z takim bębnem między nogami😎


I dzięki dziewczyny za wszelkie życzenia 😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Can't wait to meet you
_Dolly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-27, 08:13   #2292
julietta83
Zakorzenienie
 
Avatar julietta83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Kasia, super, że u Was wszystko dobrze
dajesz nadzieję, że da się to jakoś wszystko zorganizować, a te drobne problemy to pikuś przy ogromie miłości, która pojawia się wraz z maluszkiem

też mam wrażenie, ze brzuch poszedł w dół, ciężko się siedzi, zakłada skarpetki
aż zaczęłam się trochę stresować jutrzejszą wizytą, potrzebuję jeszcze ze dwa tygodnie na ogarnięcie paru rzeczy
julietta83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 08:14   #2293
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Mnie się śniło, że leżeliśmy w łóżku i czekaliśmy z mężem, aż zacznę rodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 08:16   #2294
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Hej Dziewczyny! Alez mnie dawno tu nie bylo widze, ze jedna z nas juz rozpakowana - gratualacje Kasia!

Ktos jeszcze jest juz po drugiej stronie?
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 08:18   #2295
Lunak
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunak
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Nicole`_ Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny! Alez mnie dawno tu nie bylo widze, ze jedna z nas juz rozpakowana - gratualacje Kasia!



Ktos jeszcze jest juz po drugiej stronie?


Hejo gdzie Ty tyle czasu byłaś? Juz sie lista rozpakowanych na pierwszej stronie stworzyła. Bobasów przybywa

Co u Was?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lunak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 08:30   #2296
Jolinko
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez kasia6713 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!
Oooooo, jak mnie dawno tutaj nie było
Witamy się z karmienia w 11 dobie życia : jupi:

U nas wszystko ok młody ładnie ssie przez kapturek, dzisiaj będziemy próbować już bez. W nocy ściągam pokarm laktatorem bo mąż też wstaje na (jak my to mówimy) jedną zmianę strasznie się upierał żeby wstawać w nocy chociaż raz bo mówi, że ja robotem nie jestem. Oprócz tego w ciągu dnia także ścigam raz lub 2 razy mleko laktatorem aby mąż mógł karmić. U wiecie co się z tego wszystkiego zrobiło? Ostatnio młody nie chciał jeść ode mnie z butli tylko szukał cyca! A od męża łyka od razu! To takie urocze

Przeszliśmy już strasznie ropiejące oczka (mleko matki-efekt natychmiastowy!),zatwardz enie (mama sobie pofolgowała - miałam wyrzuty sumienia do płaczu ;( ), obsikanie i to drugie - po zatwardzeniu mój syn dostał takiego ciśnienia, że pół godziny sprzątałam przewijak jeśli ktoś ma przewijak na łóżeczku - ratuj się kto może teraz będziemy walczyć z trądzikiem, ale chyba też go potraktuję mlekiem

I odpadł nam przed wczoraj pępek! : jupi: całe szczęście, bo do samego końca miałam stres z higieną tego

W nocy dzieciak śpi z nami w pokoju w kołysce, a dzień w swoim łóżeczku. Przewijak mamy w pokoju dzieciaka, ale u nas młody tak szybko trawi, że przewijamy go po karmieniu. Przez ten czas zdążę czy ja czy mąż się obudzić, więc przejście do drugiego pokoju nie jest problemem. Więc układ zostaje taki jaki jest.

I mamy monitoring oddechu, który zaczyna nam działać na nerwy. Dał już kilka razy fałszywe sygnały. Nie wpadaliśmy w panikę, ale sprawdzaliśmy każdy sygnał. Chyba jest za mało czuły i coś mi tam nie gra. Nie wiem czy kupiłabym dzisiaj ponownie. I tak z mężem zaglądamy do pokoju średnio co 20 minut (niezły wynik, w pierwszym tygodniu zaglądaliśmy co 5 minut ).

Poza tym trafiło nam się grzeczne dziecko w nocy śpi i je, czasami ma zrywy na to, żeby oglądać wszystko wokoło ( zazwyczaj koło 4 nad ranem - zazwyczaj na męża zmianie ). Nie mamy problemów z kolkami i uczuleniami. Chociaż młodemu totalnie nie podchodzą pieluchy Pampersa. Kiedyś skończyły mi się Babydream i założyłam mu chyba 2 Pampersa z tej darmowej paczki z Ross i wysypało go od razu. Na szczęście po zmianie zeszło w tym samym dniu.

Poza tym oboje jesteśmy zakochani w nim mąż uwielbia się nim zajmować. Dobrze się wymieniamy obowiązkami i chyba fajnie nam to wychodzi dzisiaj mąż poszedł pierwszy dzień do pracy po porodzie, ale mówi, że ja mogę wracać do pracy, a on będzie siedział z synem w domu po moim trupie

No i miałam ostatnio to o czym chyba pisała Macassie - wpadłam w panikę, że on tak strasznie szybko rośnie i już nigdy nie będzie taki malutki. Bo rośnie szybko - widać to po nadgarstkach, które robią się już grubsze, dłoniach i przede wszystkim główce. Zażądałam natychmiastowego zrobienia zdjęć

Jutro przyjedzie położna na ważenie i mierzenie. Ciekawe ile ta moja kuleczka już waży

Ależ się rozpisałam. Może trochę nadrobię wątek i coś naskrobię

Miłego dnia wszystkim



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale cudownie nam wiele spraw zrelacjonowalas 😊 Eee to u was bajka! I mąż taki zafascynowany, opiekuńczy i pomocny ☺ Kasia, super że tak wam się świetnie układa, oby tak dalej i dalej 😎 bardzo miło sie czyta t o co piszesz 😘
Trzymaj się rodzinko cieplutko 😊
Chloń i szufladkuj każda chwilę... wspomnień nikt nie zabierze i zawsze malutki D będzie z Tobą 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jolinko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 08:48   #2297
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Kasia, bardzo się cieszę że u Was tak super się układa. Najważniejsze to ogarnąć się po szpitalu i wpaść w swój rytm
Ale u nas zimno dzisiaj -16

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 08:52   #2298
Koma1002
Zadomowienie
 
Avatar Koma1002
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 769
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Kasia!! Super wieści 😙😚 dziękujemy za relacje ❤❤ niech synek będzie okazem zdrowia

Zaczynamy dziś 40 tydzień 😉 godzina "w" zbliża się wielkimi krokami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koma1002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:04   #2299
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Lunak Pokaż wiadomość
Hejo gdzie Ty tyle czasu byłaś? Juz sie lista rozpakowanych na pierwszej stronie stworzyła. Bobasów przybywa

Co u Was?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Źle tą ciążę znosiłam... nie chciałam Wam tu marudzić bez sensu na moje samopoczucie. Tak naprawdę to jestem przeszczęśliwa, że to już koniec, nie mogę się doczekać aż będę po

Jestem też przerażona porodem i wcale nie chcę rodzić

Także jestem na niezłym rozstroju psychicznym

Od kilku dni mam jakieś bóle, ciągnięcia... kilka razy dziennie jestem w toalecie, dziś rano obudził mnie mocny ból jak na okres, promieniował aż do kolan i jakoś przestraszyłam się, że coś zaczyna się dziać, a ja nic! Ani nie spakowana do szpitala, ani ubranka nie są gotowe, ba! jeszcze kilka zamówień muszę zrobić Także dziś ruszam na ostro z wszystkim żeby do końca tygodnia się ogarnąć na tip top.
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-27, 09:15   #2300
Kiwi18
Zadomowienie
 
Avatar Kiwi18
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 733
GG do Kiwi18
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Dzień dobry
za wszystkie zbliżające się porody


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiwi18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:15   #2301
Koma1002
Zadomowienie
 
Avatar Koma1002
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 769
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Nicole`_ Pokaż wiadomość
Źle tą ciążę znosiłam... nie chciałam Wam tu marudzić bez sensu na moje samopoczucie. Tak naprawdę to jestem przeszczęśliwa, że to już koniec, nie mogę się doczekać aż będę po

Jestem też przerażona porodem i wcale nie chcę rodzić

Także jestem na niezłym rozstroju psychicznym

Od kilku dni mam jakieś bóle, ciągnięcia... kilka razy dziennie jestem w toalecie, dziś rano obudził mnie mocny ból jak na okres, promieniował aż do kolan i jakoś przestraszyłam się, że coś zaczyna się dziać, a ja nic! Ani nie spakowana do szpitala, ani ubranka nie są gotowe, ba! jeszcze kilka zamówień muszę zrobić Także dziś ruszam na ostro z wszystkim żeby do końca tygodnia się ogarnąć na tip top.
Ciąża potrafi dać do wiwatu niestety 😕 jedne znoszą ją bezproblemowo, a inne niestety się męczą. Na szczęście to wszystko podobno się zapomina...i dla mnie to jest szansą na drugie dziecko 😂

Uuu w nocy straszaki 😎 co prawda do terminu masz jeszcze trochę czasu, ale kto by dyskutowal z Maleństwem 😉 bierz się dzielnie do roboty, kończ zakupy i dawaj znać co u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koma1002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:15   #2302
asiula1306
Zakorzenienie
 
Avatar asiula1306
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Ja zaczynam mieć takie wahania- jak mnie złapie skurcz to myślę "błagam, jeszcze nie teraz". A po godzinie stwierdzam że ok, już bym chciała rodzić :P

Wróciłam do domu i nie wiem czy się nie położyć na drzemkę. Wczoraj obudziłam się o 5 i do 23 byłam na chodzie bez żadnego zjazdu energetycznego. A dzisiaj już od godziny ziewam...
asiula1306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:26   #2303
Lenka_007
Zakorzenienie
 
Avatar Lenka_007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 310
GG do Lenka_007
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

U mnie noc też tragiczna. co chwila się budziłam i nie mogłam spać.

za wszystkie wizyty i wyniki!
__________________
Lenka_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:28   #2304
bloody_marry
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 568
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Kasia, super się czyta Twojego posta, mam nadzieję że nasze pierwsze dni z Maluchem będą choć w połowie tak fajne póki co nastawiam się na większy stres i zamieszanie

Ja dziś rano byłam w labie i oczywiście wysłuchałam lamentów kolejkarzy na moje wchodzenie bez kolejki. Ale zlałam ich i stałam w kącie żeby nie słuchać.

Ostatnio się opuściłam w spacerach więc postanowiłam z labu pójść do Rosska i do domu. Myślałam że mi nogi w stawach zamarzną dałam radę ale -13 to nie jest pogoda na spacery

Czytam o tych Waszych czopach i trochę schizuję, np. wczoraj wyjątkowo chodziłam na "dwójkę" kilka razy i byłam pewna że to początek porodu :O oczywiście nic się nie zadziało, grzecznie czekamy. Jutro wizyta <3 a kto ma dziś - powodzenia!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bloody_marry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:34   #2305
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Koma1002 Pokaż wiadomość
Ciąża potrafi dać do wiwatu niestety 😕 jedne znoszą ją bezproblemowo, a inne niestety się męczą. Na szczęście to wszystko podobno się zapomina...i dla mnie to jest szansą na drugie dziecko 😂

Uuu w nocy straszaki 😎 co prawda do terminu masz jeszcze trochę czasu, ale kto by dyskutowal z Maleństwem 😉 bierz się dzielnie do roboty, kończ zakupy i dawaj znać co u was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pierwszą ciążę też kiepsko zniosłam, ale teraz to już tragedia jest.. a łudziłam się, że druga będzie inna niż pierwsza. No i jest - jeszcze gorsza

Do terminu mam 3 tygodnie niby, ale czytam właśnie jak to było u naszej Mecassie i jestem przerażona, bo kilka dni przed porodem miała właśnie bóle jak na okres
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:37   #2306
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Borze co za noc. Idę umrzeć


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:45   #2307
Pannkaka
Rozeznanie
 
Avatar Pannkaka
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 900
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Oj widze, ze duzo nas majacych juz ciazy serdecznie dosyc Mnie dzis tak kluje na dole, miednice mi rozsadza, brzuch twardnieje. Ale juz tyle mialam takich dni i nic.

Kasia, dzieki za te podnoszaca na duchu releacje Niby wiem, ze na poczatku jest ciezko, niby wiem, ze potem sie uklada, ale wczoraj mialam chwile zwatpienia. Przed pierwszym porodem przynajmniej psychicznie czulam sie dobrze, a teraz jeszcze malucha nie ma, a juz jestem psychicznie wycienczona. O zmeczeniu fizycznym nawet nie wspominam, choc to powinno minac najszybciej

Haha, Asiula, u mnie juz doszlo do tego, ze przy kazdym skurczu mam nadzieje, ze tym razem sie rozkreci. Wczoraj wieczorem takie mocniejsze sie zrobily, zaczelam mierzyc czas to calkiem ustapily oczywiscie
Pannkaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:52   #2308
Koma1002
Zadomowienie
 
Avatar Koma1002
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 769
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Nicole`_ Pokaż wiadomość
Ja pierwszą ciążę też kiepsko zniosłam, ale teraz to już tragedia jest.. a łudziłam się, że druga będzie inna niż pierwsza. No i jest - jeszcze gorsza

Do terminu mam 3 tygodnie niby, ale czytam właśnie jak to było u naszej Mecassie i jestem przerażona, bo kilka dni przed porodem miała właśnie bóle jak na okres
Hehe to mnie podbudowalas 😂😂 pocieszająca informacja jest taka, że to już finisz 😊 tyle to już trzeba wytrzymać. Zgadza się, bóle okresowe zwiastowaly poród, ale te przepowiadacze mogą trwać nawet dwa tygodnie więc można sobie gdybac 😎 pozostaje cierpliwie czekać.

Ja dziś powinnam jeszcze przygotować laktator i ogarnąć paznokcie u stóp...no i mogę rodzic 😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koma1002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 09:57   #2309
Lunak
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunak
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Koma, ja wlasnie sie wzięłam na wyparzanie laktatora także do roboty i bedzie po sprawie do tego przeorganizowalam delikatnie torbę do szpitala: 1 koszule, mały ręcznik i klapki schowałam do plecaka z zarelkiem, bo jakby sie stało, ze tata by mnie wiózł to prościej bedzie mi wyjsc przed blok w plecakiem tylko niz całym majdanem. I prościej bedzie na IP sie przebrać. A tak to mi resztę maz dowiezie.

Od rana mam strasznie spuchnięte nogi. Az to czuje i kostek nie widac. Ciśnienie rano 93/67 także moja norma. Teraz podchodziłam i pod 125/75 dochodzi, ale rece mi sie trząść zaczynają. Chyba bedzie zaraz leżenie w wannie zeby do popołudnia dotrzymać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lunak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-27, 10:02   #2310
blackberry89
Zakorzenienie
 
Avatar blackberry89
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 11 225
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Pannkaka Pokaż wiadomość
U mnie dziś fatalna noc, choć nawet nie wiem dlaczego. Budzę się co godzinę bez wyraźnego powodu. Córka śpi, mały czasem tylko kopnie, ale nie przeginia. Skurczy chyba brak, wieczorem były dość mocne, ale przeszły. Aż mi głupio pisać cokolwiek, bo ostatnio tylko tutaj narzekam

Została ok godzina do pobudki, spróbuję jeszcze zasnąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tutaj to możesz narzekac ja nie dosc ze tu narzekam, to do wszystkich mowie prawde ze czuje sie tragicznie w tej ciazy. Wczoraj dr zapytal jak sie czuje to zapytałam czy już mozemy zakonczyc moje cierpienia 😂

Cytat:
Napisane przez Domi_001 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

U nas bez zmian lezymy i odpoczywamy.. oby szybciej lecial ten czas...

U nas już nawet nie ma porodow z tata.. wszystko nam zabieraja.. ;( podobno jakas kobietka rodzila chora na grype i ona i dzidzius trafili na OIOM.. ale To takie plotki.. Nie wiem co tam dokladnie sie dzialo.. A tu polozne chodza kaszla, smarkaja.. ale To tylko tatusiowie roznosza zarazki przeciez..


Gratulacje za wizyty! Porody już co raz blizej, dzieciaczki już co raz wieksze.. Wspaniale!

Ojoanna- czy Ty bylas z tym przeziebieniem u lekarza? Bo taki kaszel po cesarce to chyba okropnosc... chodzisz zycze zeby ci już dawno przeszlo do ten pory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ehh mam nadzieję ze za tydzien juz sie troche poprawi sytuacja chorobowa. A tymczasem ja sie nigdzie nie ruszam bo nie chce byc chora.

Cytat:
Napisane przez Jolinko Pokaż wiadomość
Dzień dobry 😊
Gratuluje wczorajszych dobrych wieści z wizyt 😊

Katstan, wpychasz się w kolejkę widzę 😜 może jeszcze pochodzisz chwilę bez tego czopa 😉

Wmanewrowalam męża w zawiezienie do labo mojego moczu. Bo ginek tylko tyle zlecił to nie będę gonila do punktu pobrań, tak więc czekam na męża aż wróci z nocki to mu wrecze siusiu i wyśle do przychodni. 😉

Współczuję wam tych przeziebien... oby te pieronstwa szybko przeszły.

Ja od ostatniego czwartku siedzę tylko w domu, nawet nosa za drzwi nie wyscibilam. 😐 czuję że dziadzieje na potęgę.

Kciuki za dzisiejsze wizyty i dobry dzień dla wszystkich. 😉

Aaa ostatnio bardzo dużo jem, po prostu porcje szykuje sobie jak dla roslego chłopa. 😲 będę dziś się ważyć, czuję że pierwszy raz w moim 28 letnim życiu będzie 6 z przodu.
A swoja droga to nie powinno się teraz jakoś mniej jeść żeby tak sobie jelit nie zapchac? Bo do porodu to mi nawet lewatywa nie pomoże... 😲
Od 5:40 już czekam na porę śniadaniowa i te drozdzowe co teść wczoraj od babci przyniósł... i kakao chyba sobie zrobię. 😜 moje życie ost kręci się w okół jedzenia tylko 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moje zycie tez sie kreci wokół zarcia, ale od 3dni troszke jakby apetyt spadl.


Ja nawet dzis sie wsypalam. O 12 dzwonie ustalic konkretny termin cc.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
razem od 30 września 2005
zaręczyny 7 maj 2009
ślub 6 sierpnia 2011
Pawcio 13.04.2015
blackberry89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-23 23:44:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:45.