Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-04-05, 14:06   #4201
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Hej Dziewczyny Od czasu porodu nie zaglądałam do wątku, próbowałam ułożyć sobie rzeczywistość od nowa Dwoję się i troję żeby starsza córeczka nie odczuła pojawienia się siostry, ale to nieuniknione mimo wszystko. Trochę się już ogarnęłam, papiery do pracy złożone, jeszcze tylko wysłać je pocztą, ubezpieczenie załatwione, wniosek na pińcet wysłany, mała zarejestrowana, przychodnia zrobiona (swoją drogą - pierwszą wizytę mamy dopiero 16.04. Kocham terminy na nfz). Położną sobie odpuściłam, powiedziałam, że nie chcę.

Jutro miną dwa tygodnie od porodu, a mi ten czas zleciał jak kilka godzin, naprawdę. Mała jest słodka, ale tylko w ciągu dnia. W nocy zamienia się w diabełka i nie śpi. A oprócz tego, że nie śpi to jeszcze się drze w niebogłosy... także nocki mam bezsenne I pewnie pół bloku. No, ale może to jakoś się unormuje, zobaczymy.

Pierwszy spacer za nami już dawno, ale chciałam Wam powiedzieć, że jak z niego wróciłam to czułam każdy mięsień, bolało mnie podbrzusze i generalnie byłam wykończona, a nie byłam nigdzie daleko, także kondycja mi siadła potowrnie.

Mam taki plan żeby w telefonie zainstalować sobie krokomierz i codziennie robić ciut więcej kroków niż dnia poprzedniego i zacząć wracać do formy.

Na wagę nie staję póki co Postanowiłam sprawdzić wagę dopiero po połogu. Nie chcę się załamać i łudzę się, że przez te kilka tygodni jeszcze kilka kilogramów spadnie...

Jakie ćwiczenia możemy wykonywać jeszcze oprócz spacerów i ćwiczenia mięśni dna miednicy?

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez robinsonka2 Pokaż wiadomość
a bioderka robimy 13.04 synek wtedy kończy 4 tygodnie
Czytałam, że badanie powinno się robić po 6 tygodni życia malucha. Nie wiem czy to prawda, ale tak daję cynk.

Cytat:
Napisane przez Pannkaka Pokaż wiadomość
Nie mogę się nadziwić jak on szybko rośnie. I że ani razu nie musieliśmy podać mm. Miały je dość krótko, opróżnia pierś w około 6 minut, czasem ciumka dłużej, ale rzadko dłużej niż 10 minut. No i na ogół jedna starcza, choć od wczoraj jakiś bardziej głodny i częściej chciał drugą. Je niby co 1-1,5h ale to bardziej do uśpienia, naprawdę głodny robi się po 2.

Przymierzam się do dołożenia jakichś ćwiczeń do tych zwykłych kegli, bo załamuje mnie stan mojego dna miednicy, tylko boję się tak na własną rękę... Niestety nie znalazłam żadnego fizjoterapeuty prywatnie w mojej okolicy, a w przychodni mnie olali i kazali czekać do wizyty kontrolnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie jest tak samo z karmieniem, je ładnie i aktywnie czyli np 6 minut, ale ciągłego ssania i jedzenia. Rekord zrobił 12 minut, ale później nieco ulała Na szczęście nie wisi mi na piersi godzinę

A jak można ocenić stan dna miednicy? Przepraszam jeśli pisałaś wcześniej... Ja muszę też zacząć ćwiczyć, wczoraj czytałam właśnie, że warto robić te ćwiczenia plus spacery. Nie wiem co jeszcze w połogu można robić?

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Cytat:
Napisane przez asiula1306 Pokaż wiadomość
mozliwe ze mam jakies zapalenie drog moczowych ktore nie daje specyficznych objawów. I stad mam rozne leki o dosc szerokim spektrum zeby podzialaly na mozliwe przyczyny.
Lekarz nie kazał Ci zrobić posiewu? Ja miałam w ciąży taką bakterię paskudną, która nie dawała objawów typowych dla zapalenia dróg moczowych czy tam pęcherza. Dopiero po posiewie i odpowiednim antybiotyku udało się to zwalczyć. Brałam cipronex.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez punamama Pokaż wiadomość
Hej, witam sie po swietach. Nie odzywalam sie i nie czytalam postow.
Po porodzie dostalam Ide na brzuch na 2h a pozniej zabrali ja na wazenie i mierzenie. Juz nie oddali. Nie oddali na noc, ani rano. Miala problemy z oddychaniem. Popoludniu powiedzieli, ze przenosza ja do innego szpitala na OION. Wypisali mnie tez tego samego dnia. Kolejne dni mijaly pod wielkim znakoem zapytania CO JEJ JEST. Miala podejrzenia wszystkiego. Od tego, ze po prostu jest slaba, po wady serca. Wczoraj w koncu diagnoza. Zapalenie pluc. Zaatakowaly ja bakterie z mojego GBS. Lezy caly czas pod tlenem, stan jest stabilny, dostaje moje mleko. Na szczescie udalo mi sie pobudzic laktacje, pracuje z laktatorem 10x dziennie i dowozimy jej to do szpitala. Antybiotyki dzialaja i to dla nas najwazniejsza informacja. Jest bardzo ciezko i smutno wrocic do domu bez dziecka szczegolnie, ze w zadnym stopniu nie bylam przygotowana na taki rozwoj sytuacji. Wszyscy mi mowili, ze ten GBS to nic strasznego, nie ma co sie przejmowac... a jednak. Leczenie bedzie trwalo minimum 2 tyg
Dopiero doczytałam... jeju, współczuję stresów i zmartwień. Mam nadzieję, że już lepiej z malutką? Trzymajcie się.
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-05, 16:27   #4202
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

U nas też kupa pojawia się rzadko, raz dziennie albo nawet rzadziej niż co 24h Zwykle ujawnia się nocą a zdarza się, że w trakcie przebierania mały jeszcze sobie jej dorobi Ogólnie na Nutramigenie kupy są zielone, plastelinowate i upiornie śmierdzące mimo woreczków zapachowych z Rossmanna Ale coś za coś, przynajmniej mi nie krwawi z jelit

Jutro ostatnia wizyta położnej, potem jadę do Mamy na działkę z młodym i z psem (chociaż ma być brzydka pogoda ) a na 21:30 mam wizytę popołogową u ginekologa Chętnie bym wzięła też małego samochodem żeby go pokazać

Dzisiaj się oporządziłam na tę jutrzejszą wizytę (pierwszy raz od 6 tygodni ), trochę mnie przerażało podczas golenia , że bliznę po cesarce mam nisko i część włosów mam nad a część pod, dumam nad zakupem domowego lasera żeby nie musieć jeździć maszynką po bliźnie
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-05, 17:09   #4203
robinsonka2
Raczkowanie
 
Avatar robinsonka2
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 223
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez pyniek1989 Pokaż wiadomość
Jak czytam, że jesteście niewyspani to aż mi lżej na sercu, że nie jestem sama.
ja się za to uspokoiłam, ze to co się dzieje u nas nie jest jakieś nienormalne i że też nie spotyka mnie jakaś kara

Cytat:
Napisane przez Nicole`_ Pokaż wiadomość

Czytałam, że badanie powinno się robić po 6 tygodni życia malucha. Nie wiem czy to prawda, ale tak daję cynk.
ja o tym nie czytałam :/ na wypisie ze szpitala mam, że w 4-6 tygodniu życia, więc jak dostałam skierowanie ( lekarka nie mówiła kiedy zrobić) to poszliśmy od razu zarejestrować, a że okazało się, ze raz! w miesiącu taką usługe świadcza to uznaliśmy, że ten termin jest spoko
robinsonka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-05, 21:35   #4204
oliwka__
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 823
GG do oliwka__ Send a message via Skype™ to oliwka__
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Kiwi18 Pokaż wiadomość
My nadal w szpitalu. Maly będzie miał dzis usg obojczyka. Jeszcze problemy z pepkiem
Może jutro do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiwi a czemu usg obojczyka ? jakie problemy z pępkiem?

My mamy jutro wizytę u urologa, w poniedziałek kontrolne usg obojczyka i przy okazji już bioderka będzie miał 3 tygodnie i 1 dzień, dziś troszkę się podłamałam na wizycie patronażowej bo lekarka stwierdziła że widać że obojczyk złamany a niby miał już się zrosnąć więc pewnie pediatra w szpitalu mówiąc że ma pogruchotany obojczyk miała rację i chyba złamanie nie było w jednym miejscu a w kilku mam nadzieję że a usg powie ortopeda że jest dobrze jak z jajkiem się obchodzimy ciężkie jest takie trzymanie tylko na jednej stronie chwytanie od jednej strony przy ubieraniu strach więc połowa ciuszków w ogólnie nie używana chodzi w kilku na przemian typu kaftaników.

Cieszę się że ładnie rośnie i wyniki ma dobre waga urodzeniowa 3730 wychodząc ze szpitala miał 3550 a dziś 4380 a ma 2,5 tygodnia rośnie w oczach ładnie je średnio 15 minut i oba cycki potrzebuje karmienie średnio co 3 godziny w nocy raz udaje się wytrzymać nawet 4 ale to jest po wieczornym rytuale odsiedzenia godziny trzech na cycku taki czas na cycowanie wtedy wie że mama jest tylko dla niego.

Czekam aż będą takie ładne dni jak wczoraj ponieważ córeczka wówczas nie zwraca uwagi w ogóle na dzidziusia a co dziwne na mamę! jest taka zajęta że nawet nie zauważa
jest zazdrosna ale staram się z nią wychodzić sam na sam typu wizyta u kosmetyczki - babskie sprawy dziś rower zawiozłyśmy do naprawy, zakupy, koleżanki i nie nie jest taka zazdrosna pierwsze 2-3 dni były najgorsze teraz jest póki co fajnie choć ma przebłyski

Waga czekam na koniec połogu i ruszam intensywnie 11 kg do zrzucenia chciało się folgować to teraz będę cierpieć tak więc w ciągłym użyciu są ciuchy ciążowe

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

pyniek1989 kochana ja codziennie po południu drzemkę ucinam koło dwóch godzin a później siedzę do 23 bo zasnąć nie mogę a od północy zaczyna się nocny maraton ze wstawaniem tak więc też chodzę chronicznie niewyspana

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

A odnośnie ubierania w taką ładną pogodę jak wczoraj była to chyba czytając wasze opisy ubrania maluszka zaszalałam
Leosiek miał śpiocha takiego cieplejszego pod którym miał pieluszkę i skarpetki na główce cienką czapeczkę i zawinięty w kocyk bez przykrycia wózka tak od 13 do 18 na dworze z przerwą na krótkie karmienie w domu - bałam się przegrzania nie pomyślałam żeby było mu zimno bo mi gorąco było

Edytowane przez oliwka__
Czas edycji: 2018-04-05 o 21:36
oliwka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 03:37   #4205
xxxJuanaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar xxxJuanaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 482
GG do xxxJuanaxxx
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

oliwka - super waga! Trzymam mocno kciuki za obojczyk! Musi być dobrze!
I po pologu bedziemy razem walczyć z kg po ciąży! U mnie też zostało trochę do zrzucenia




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxJuanaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 03:51   #4206
asiula1306
Zakorzenienie
 
Avatar asiula1306
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Witam sie z nocnego.... karmienia? Nie do konca bo mlody nie chcial jesc. Zrobil kilka pociagniec i poszedl spac. Ale tez mocno sie najadl niecale dwie godziny temu a teraz chyba go kupa obudzila

W sobote mam "szkolenie" z tesciowa- bedzie mnie uczyla opukiwania brzuszka pod katem rozpoznawania wzdec, bo mowi ze czesto nam sie wydaje ze to gazy a wcale nie.
Natchnelo ja bo mowilam jej ze maly mial kiepski wieczor- prezyl sie, meczyl i mi sie rozplakal nawet przy cycu wiec podalam mu espumisan.

I przypomnialo mi sie ze w przyszlym tygodniu szczepienie a ja nawet recepty na szczepionke nie mam :/ za szybko ten czas leci i nie ogarniam takich spraw...

Zeby bylo weselej to mnie zab zaczyna boleć. Dzisiaj juz wzielam tabletke bo bol sie staje slabo znosny. O dziwo boli mnie tylko wieczorem. Wiec rano dzwonie do dentysty i sie umawiam na leczenie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asiula1306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 06:04   #4207
robinsonka2
Raczkowanie
 
Avatar robinsonka2
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 223
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

dzień dobry

dziś czekammy na położną, będzie lista pytań...ale na szczęście ( nie chce zapeszyć!) to była o wiele lepsza noc niż ostatnie, może u nas faktycznie chodzi o tą laktozę ?... będziemy dalej dawac kropelki i obserwować

czy ktoś też ma problem z nietolerancją laktozy?

i jestem nawet wyspana oczywiście jak na aktualne standardy ;D
robinsonka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-04-06, 07:30   #4208
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Ważyłam się przed świętami, zostalo mi 2kg do zrzucenia, wczoraj wchodzę na wagę a tam już +5kg

Asiula, u mnie ósemce się przypomniało, że nie wyszła do końca i teraz zaczęło mnie boleć dziąsło bierzesz paracetamol czy coś innego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 07:41   #4209
punamama
Rozeznanie
 
Avatar punamama
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 897
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

U Idy coraz lepiej. Wczoraj skończyla tydzień ale nadal wiekszosc doby śpi. Probowalam ja 2 razy nakarmic piersia ale za bardzo przysypia. Teraz dostaje 60ml mojego mleka. Jesli im brakuje to dostaje z banku mleka. Wiekszosc wypija sonda ale staramy sie ja nauczyc ssac smoczek. Juz nie dostaje tlenu, jedynie ogrzane powietrze. Kolor skory nadal jest nienaturalnie czerwony, nawet purpurowy. Niestety wczoraj zadzwonili do mnie z laboratorium poniewaz po badaniach przesiewowych okazalo sie, ze mala jest chora na wrodzona niedoczynnosc tarczycy. Wyjdziemy z jednego szpitala i czeka nas szereg badan u endokrynologa. Nie wiem, kiedy uslysze jakas pozytywna wiadomosc o swoim dziecku. Troche brakuje mi sil na to wszystko.


Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Karol - 05.01.2014
punamama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 08:11   #4210
Jolinko
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez punamama Pokaż wiadomość
U Idy coraz lepiej. Wczoraj skończyla tydzień ale nadal wiekszosc doby śpi. Probowalam ja 2 razy nakarmic piersia ale za bardzo przysypia. Teraz dostaje 60ml mojego mleka. Jesli im brakuje to dostaje z banku mleka. Wiekszosc wypija sonda ale staramy sie ja nauczyc ssac smoczek. Juz nie dostaje tlenu, jedynie ogrzane powietrze. Kolor skory nadal jest nienaturalnie czerwony, nawet purpurowy. Niestety wczoraj zadzwonili do mnie z laboratorium poniewaz po badaniach przesiewowych okazalo sie, ze mala jest chora na wrodzona niedoczynnosc tarczycy. Wyjdziemy z jednego szpitala i czeka nas szereg badan u endokrynologa. Nie wiem, kiedy uslysze jakas pozytywna wiadomosc o swoim dziecku. Troche brakuje mi sil na to wszystko.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Eh.. Ale macie pod górkę bardzo mi przykro że takimi wiadomościami was bombarduja. Zdrówka dla malutkiej. I dla was duuuużo sil i wytrwałości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Cytat:
Napisane przez xxxJuanaxxx Pokaż wiadomość
oliwka - super waga! Trzymam mocno kciuki za obojczyk! Musi być dobrze!
I po pologu bedziemy razem walczyć z kg po ciąży! U mnie też zostało trochę do zrzucenia




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A mój połóg jeszcze taki długi. ale przyspieszono mi wizytę popologowa u gina i Idę już za tydz, równo miesiąc od porodu.
Co prawda tylko 1.5kg na plusie ale jakoś ja widzę więcej, galaretkowate ciało jestem i ten bebzol nadal wisi a tu o sporcie jeszcze długo nie ma mowy.
Dziś nawet spacer nie wypali bo pogoda nie bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jolinko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 08:17   #4211
xxxJuanaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar xxxJuanaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 482
GG do xxxJuanaxxx
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

punamama - trzymamy kciuki żeby było jak najlepiej! Dużo siły dla Was!

Jolinko - mi zostały 2 tygodnie do końca pologu



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxJuanaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-06, 08:32   #4212
julietta83
Zakorzenienie
 
Avatar julietta83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Punamama, trzymam kciuki za dobre wiadomości

my skończyliśmy dziś miesiąc, czas niby szybko leci, ale chciałabym, żeby mały miał już że 3 m-ce
wczoraj wieczorem dostawał szału przy cycu, cały się trząsł, a zamiast ssać nieprzyjemnie ciućkał, a piersi flaczki
próbowałam z tej desperacji podać mu nawet smoczka, ale konsekwentnie odmawia
do tego oczy jak 5 złotych, a my ledwo żywi... w końcu z płaczem go przytuliłam, a on... usnął

od rana znów problemy z brzuszkiem, były dwie kupy, ale spania chyba nie będzie, byle do spaceru, bo nawet kołyska nie działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julietta83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 08:55   #4213
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Hej.
W dziś jeszcze funkcjonuje , ale jak mam w nocy wstać to oczy mi się same zamykają...
U nas nadal problem z kupą, ale czekamy aż skończymy bebiko i dopiero będziemy podawać bebilon... ja już całkiem nie podaję piersi, ostatnio chyba dwa dni temu. Mysle ze laktacja (a przynajmniej to co laktację przypomina) sama wygaśnie bo raczej niewiele tam tego jest.

Ale za to pierdzi jak stary chłop, aż się dziwię że ją dupka nie boli

U mnie koniec połogu za dwa tygodnie i dwa dni, ale chyba i tak trzeba będzie dłużej poczekać na niektóre aktywności
Już pomijając ten dyskomfort (prawdopodobnie obniżenie macicy) ale mam jeszcze 4 szwy w środku, i nie wyglądają jakby miały na dniach wypaść :/ mocno się trzymają. A wizyta dopiero hen hen, a położna tez nie dzwoniła by przyjsc.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 09:00   #4214
Domi_001
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 362
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Hej dziewczyny.

Punamama - duzo zdrowka dla Twonego skarba. Musisz byc silna

A my witamy sie ze szpitala.. synek mi wymiotowal we wtorek i srode mleczkiem. Tak jakby mu sie ulewalo ale pod cisnieniem ze chlustal na odleglosc.. akurat mielismy w srode wizyte w pediatry i skierowala nas do chirurga na usg zoladka bo podejrzewala ze rozwija sie stenoza czyli taka blonka przy zoladku ze caly pokarm tam nie trafia i na to musialby byc zabieg. Usg wyszlo ok ale ze nie wiadomo dlaczego tak sie dzieje to skierowali nas do szpitala. I od wczoraj lezymy. A maly cudowne ozdrowienie. Wczoraj tylko raz troszke mi zwymiotowal i od tego czasu juz ok.. pytalam czy jak wyniki wyjda dobre to mozemy wyjsc.. Ale tu sie przebywa co najmniej 4 noce bo nfz tak wymaga podobno. Czesc wynikow juz jest rota wykluczone. I teraz gorsza czesc opowiesci powiedzialam lekarce ze chcielibysmy zeby nas wypuscili jak bedzie ok bo e niedziele mamy chrzciny.. (klamstwo) i troche tak mi glupio.. czuje sie jak zla matka ze chce go stad zabrac.. No ale jak wyniki beda ok to chyba bez sensu tu lezec tylko dla wymagan nfz? I ogolnie szpitale dzialaja na mnie bardzo depresyjnie... no i wiadomo ile tu zarazkow. co byscie zrobily na moim miejscu? On mi zawsze duzo ulewal i to tez jest moje zmartwienie ale te ulewanie a wymioty to bylo cos innego.. A wasze maluchy mocno ulewaja?

Czy jest mozliwe ze w pologu moze przyjsc juz miesiaczka?
Bo ja juz mialam czysto a teraz tak plamie na czerwono jakby miesiaczka...





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Domi_001
Czas edycji: 2018-04-06 o 09:02
Domi_001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 09:53   #4215
xxxJuanaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar xxxJuanaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 482
GG do xxxJuanaxxx
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

julietta - u nas zachowanie przy piersi identyczne a miesiąc kończyny w poniedziałek...

Domi - moja nie ulewa, ale na Twoim miejscu jeśli wszystko jest ok też wolalabym wyjść do domu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxJuanaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 10:32   #4216
asiula1306
Zakorzenienie
 
Avatar asiula1306
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Ojoanna29 Pokaż wiadomość
Ważyłam się przed świętami, zostalo mi 2kg do zrzucenia, wczoraj wchodzę na wagę a tam już +5kg

Asiula, u mnie ósemce się przypomniało, że nie wyszła do końca i teraz zaczęło mnie boleć dziąsło bierzesz paracetamol czy coś innego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Biore paracetamol. Tzn tylko raz wzielam i teraz nie boli.
Cytat:
Napisane przez punamama Pokaż wiadomość
U Idy coraz lepiej. Wczoraj skończyla tydzień ale nadal wiekszosc doby śpi. Probowalam ja 2 razy nakarmic piersia ale za bardzo przysypia. Teraz dostaje 60ml mojego mleka. Jesli im brakuje to dostaje z banku mleka. Wiekszosc wypija sonda ale staramy sie ja nauczyc ssac smoczek. Juz nie dostaje tlenu, jedynie ogrzane powietrze. Kolor skory nadal jest nienaturalnie czerwony, nawet purpurowy. Niestety wczoraj zadzwonili do mnie z laboratorium poniewaz po badaniach przesiewowych okazalo sie, ze mala jest chora na wrodzona niedoczynnosc tarczycy. Wyjdziemy z jednego szpitala i czeka nas szereg badan u endokrynologa. Nie wiem, kiedy uslysze jakas pozytywna wiadomosc o swoim dziecku. Troche brakuje mi sil na to wszystko.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Trzymajcie sie, na pewno bedzie lepiej
Cytat:
Napisane przez Jolinko Pokaż wiadomość
Eh.. Ale macie pod górkę bardzo mi przykro że takimi wiadomościami was bombarduja. Zdrówka dla malutkiej. I dla was duuuużo sil i wytrwałości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

A mój połóg jeszcze taki długi. ale przyspieszono mi wizytę popologowa u gina i Idę już za tydz, równo miesiąc od porodu.
Co prawda tylko 1.5kg na plusie ale jakoś ja widzę więcej, galaretkowate ciało jestem i ten bebzol nadal wisi a tu o sporcie jeszcze długo nie ma mowy.
Dziś nawet spacer nie wypali bo pogoda nie bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tez mam galarete na brzuchu. Wielkosciowo jest tak jak przed ciaza ale elastycznosc skory pozostawia wiele do zyczenia
Cytat:
Napisane przez julietta83 Pokaż wiadomość
Punamama, trzymam kciuki za dobre wiadomości

my skończyliśmy dziś miesiąc, czas niby szybko leci, ale chciałabym, żeby mały miał już że 3 m-ce
wczoraj wieczorem dostawał szału przy cycu, cały się trząsł, a zamiast ssać nieprzyjemnie ciućkał, a piersi flaczki
próbowałam z tej desperacji podać mu nawet smoczka, ale konsekwentnie odmawia
do tego oczy jak 5 złotych, a my ledwo żywi... w końcu z płaczem go przytuliłam, a on... usnął

od rana znów problemy z brzuszkiem, były dwie kupy, ale spania chyba nie będzie, byle do spaceru, bo nawet kołyska nie działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moj wlasnie mial kryzys i najpierw byl bujaczek- fajny przez 15 minut a potem zaczal parzyc, potem na rączki ale tylko chodzac wiec dreptalam po mieszkaniu. Potem uznalam ze moze chce dojesc wiec podalam cyca. Wzial dwa lyki i odleciał... nastepnym razem zaczne od dokarmienia :P
Cytat:
Napisane przez Domi_001 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Punamama - duzo zdrowka dla Twonego skarba. Musisz byc silna

A my witamy sie ze szpitala.. synek mi wymiotowal we wtorek i srode mleczkiem. Tak jakby mu sie ulewalo ale pod cisnieniem ze chlustal na odleglosc.. akurat mielismy w srode wizyte w pediatry i skierowala nas do chirurga na usg zoladka bo podejrzewala ze rozwija sie stenoza czyli taka blonka przy zoladku ze caly pokarm tam nie trafia i na to musialby byc zabieg. Usg wyszlo ok ale ze nie wiadomo dlaczego tak sie dzieje to skierowali nas do szpitala. I od wczoraj lezymy. A maly cudowne ozdrowienie. Wczoraj tylko raz troszke mi zwymiotowal i od tego czasu juz ok.. pytalam czy jak wyniki wyjda dobre to mozemy wyjsc.. Ale tu sie przebywa co najmniej 4 noce bo nfz tak wymaga podobno. Czesc wynikow juz jest rota wykluczone. I teraz gorsza czesc opowiesci powiedzialam lekarce ze chcielibysmy zeby nas wypuscili jak bedzie ok bo e niedziele mamy chrzciny.. (klamstwo) i troche tak mi glupio.. czuje sie jak zla matka ze chce go stad zabrac.. No ale jak wyniki beda ok to chyba bez sensu tu lezec tylko dla wymagan nfz? I ogolnie szpitale dzialaja na mnie bardzo depresyjnie... no i wiadomo ile tu zarazkow. co byscie zrobily na moim miejscu? On mi zawsze duzo ulewal i to tez jest moje zmartwienie ale te ulewanie a wymioty to bylo cos innego.. A wasze maluchy mocno ulewaja?

Czy jest mozliwe ze w pologu moze przyjsc juz miesiaczka?
Bo ja juz mialam czysto a teraz tak plamie na czerwono jakby miesiaczka...





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asiula1306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 12:41   #4217
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Domi, u nas tez bywają wymioty,
Raz nawet tak chlusnęła z łóżeczka aż na podłogę poleciało, ale nie pomyślałabym że to jest coś nie tak.
Dziecko tez musi nauczyć się jeść, a czasem je tak łapczywie, że cały brzuch jej bulboni. I wymiotuje tylko przy odbijaniu. I zazwyczaj na mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 12:56   #4218
parapet
Zadomowienie
 
Avatar parapet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez punamama Pokaż wiadomość
U Idy coraz lepiej. Wczoraj skończyla tydzień ale nadal wiekszosc doby śpi. Probowalam ja 2 razy nakarmic piersia ale za bardzo przysypia. Teraz dostaje 60ml mojego mleka. Jesli im brakuje to dostaje z banku mleka. Wiekszosc wypija sonda ale staramy sie ja nauczyc ssac smoczek. Juz nie dostaje tlenu, jedynie ogrzane powietrze. Kolor skory nadal jest nienaturalnie czerwony, nawet purpurowy. Niestety wczoraj zadzwonili do mnie z laboratorium poniewaz po badaniach przesiewowych okazalo sie, ze mala jest chora na wrodzona niedoczynnosc tarczycy. Wyjdziemy z jednego szpitala i czeka nas szereg badan u endokrynologa. Nie wiem, kiedy uslysze jakas pozytywna wiadomosc o swoim dziecku. Troche brakuje mi sil na to wszystko.
Mam nadzieję, że jednak długo nie będziesz musiała czekać na dobre wieści. Tego ci życzę bardzo.

Asiula, Jolinko, u mnie brzuch ładnie się ujędrnił od tych ćwiczeń rehabilitacyjnych, ale co mi po tym jak mam inny priorytet

Domi, nasza trochę ulewa zwłaszcza jak zaczęła teraz sporo majtać nogami, to ściska sobie brzuch i mleczko górą ucieka Ale widać, że to jest od tych ruchów.
parapet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 14:24   #4219
julietta83
Zakorzenienie
 
Avatar julietta83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

już nie mam siły, 40 minut drzemki i ryk, bo cyca... nawet pieluchy na spokojnie nie mogę zmienić
chyba robię coś nie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julietta83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-06, 14:35   #4220
xxxJuanaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar xxxJuanaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 482
GG do xxxJuanaxxx
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

julietta - u nas dziś byla 1 dzemka 55 minut, takto pozostałe 10-20 minut I teraz odpukać spi juz prawie godzinę na balkonie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxJuanaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 14:51   #4221
parapet
Zadomowienie
 
Avatar parapet
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez julietta83 Pokaż wiadomość
już nie mam siły, 40 minut drzemki i ryk, bo cyca... nawet pieluchy na spokojnie nie mogę zmienić
chyba robię coś nie tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Normalka
Dopiero teraz jak skończyła miesiąc co któreś przewijanie mamy bez ryku
parapet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 16:15   #4222
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Domi, jeśli wszystko będzie okej i wyniki dobre to też bym uciekała ze szpitala, ale jeśli będą chcieli jeszcze robić jakieś badania to dla spokoju sumienia bym została.

I nie, to nie miesiączka Tak jest w połogu, to normalne.
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 16:31   #4223
czaro_dziejkaa
Zadomowienie
 
Avatar czaro_dziejkaa
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez punamama Pokaż wiadomość
U Idy coraz lepiej. Wczoraj skończyla tydzień ale nadal wiekszosc doby śpi. Probowalam ja 2 razy nakarmic piersia ale za bardzo przysypia. Teraz dostaje 60ml mojego mleka. Jesli im brakuje to dostaje z banku mleka. Wiekszosc wypija sonda ale staramy sie ja nauczyc ssac smoczek. Juz nie dostaje tlenu, jedynie ogrzane powietrze. Kolor skory nadal jest nienaturalnie czerwony, nawet purpurowy. Niestety wczoraj zadzwonili do mnie z laboratorium poniewaz po badaniach przesiewowych okazalo sie, ze mala jest chora na wrodzona niedoczynnosc tarczycy. Wyjdziemy z jednego szpitala i czeka nas szereg badan u endokrynologa. Nie wiem, kiedy uslysze jakas pozytywna wiadomosc o swoim dziecku. Troche brakuje mi sil na to wszystko.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Trzymam kciuki, żeby Wam się wszystko poukładało!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
czaro_dziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-07, 06:18   #4224
Lunak
Wtajemniczenie
 
Avatar Lunak
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Dzień dobry
Zaczelam pisac post we wtorek po południu z relacją jak swietnie sobie sami bez taty w domu radzimy, ale... Do południa było swietnie a pozniej juz jedna wielka masakra i nie miałam na nic czasu a co dopiero zeby trzymać telefon w rece. Teraz moim głównym hasłem jest "nie moge, trzymam dziecko!" albo "nie slysze co do mnie mówisz, bo Dziec płacze". Ogolnie zauważyłam u siebie pogorszenie słuchu. Odległość od piersi do ucha jest zdecydowanie zbyt mała dla komfortu dźwiekowego

Punamama, trzymam kciuki za Twoją córeczkę. Niech szybko wraca do pełni zdrowia. Wszyscy tak lekceważą ten GBS (sama mi lekarka mowila, ze jak wyjdzie mi dodatni to nic takiego, bo podają antybiotyk i nie ma problemu), a Twój przykład pokazuje, ze wcale takie hop siup to nie jest tylko sprawa poważna. Najwazniejsze, ze zareagowali odpowiednio i malutka jest leczona.

Nie pamietam, która z Was pisała o dużym ulewaniu. Moj ulewa na maksa (nawet to mozna pod lekkie wymioty podciągnąć) jak sie przeje. A żarłok jest przedni. Jeszcze nie ma wypracowanego koreczka i ciagnie z butli dopóki sie nie skończy. Musze bardziej go z jedzeniem pilnowac, bo od wczoraj juz 2 razy taki numer był (najgorzej jest go odciągnąć od butelki w nocy, gdzie ledwo kojarzę co sie dzieje i sama na siedząco przysypiam).

Robi sie u nas pięknie wiosennie i zaczęliśmy wychodzić na pole. Poki co na 30 minut, ale dziecko spokojnie spi i moge odetchnąć świeżym powietrzem a nie tylko w mieszkaniu siedziec. I mamy juz 3,5 kg w 3tz.

My na usg bioderek idziemy w 5tygodniu. Na zaleceniu ze szpitala i od pediatry (na patronazowej wizycie powiedziała, ze mamy małe przywodzenie i koniecznie trzeba sprawdzić) było zeby isc koło 4, ale nie było terminów. Mysle, że tydzien dużej różnicy nie zrobi. Jeszcze musimy wybrac szczepienia i bedziemy ustawieni.

Zdrówka życzę dla wszystkich naszych watkowych maluchow i sił dla rodziców. Przy okazji cierpliwości i wytrwałości, bo jak siedzieli w brzuchach to człowiek sie martwił, ale teraz to tak jakby jeszcze bardziej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lunak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-07, 19:28   #4225
blackberry89
Zakorzenienie
 
Avatar blackberry89
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 11 225
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez Domi_001 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Punamama - duzo zdrowka dla Twonego skarba. Musisz byc silna

A my witamy sie ze szpitala.. synek mi wymiotowal we wtorek i srode mleczkiem. Tak jakby mu sie ulewalo ale pod cisnieniem ze chlustal na odleglosc.. akurat mielismy w srode wizyte w pediatry i skierowala nas do chirurga na usg zoladka bo podejrzewala ze rozwija sie stenoza czyli taka blonka przy zoladku ze caly pokarm tam nie trafia i na to musialby byc zabieg. Usg wyszlo ok ale ze nie wiadomo dlaczego tak sie dzieje to skierowali nas do szpitala. I od wczoraj lezymy. A maly cudowne ozdrowienie. Wczoraj tylko raz troszke mi zwymiotowal i od tego czasu juz ok.. pytalam czy jak wyniki wyjda dobre to mozemy wyjsc.. Ale tu sie przebywa co najmniej 4 noce bo nfz tak wymaga podobno. Czesc wynikow juz jest rota wykluczone. I teraz gorsza czesc opowiesci powiedzialam lekarce ze chcielibysmy zeby nas wypuscili jak bedzie ok bo e niedziele mamy chrzciny.. (klamstwo) i troche tak mi glupio.. czuje sie jak zla matka ze chce go stad zabrac.. No ale jak wyniki beda ok to chyba bez sensu tu lezec tylko dla wymagan nfz? I ogolnie szpitale dzialaja na mnie bardzo depresyjnie... no i wiadomo ile tu zarazkow. co byscie zrobily na moim miejscu? On mi zawsze duzo ulewal i to tez jest moje zmartwienie ale te ulewanie a wymioty to bylo cos innego.. A wasze maluchy mocno ulewaja?

Czy jest mozliwe ze w pologu moze przyjsc juz miesiaczka?
Bo ja juz mialam czysto a teraz tak plamie na czerwono jakby miesiaczka...





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To normalne w pologu tez mialam czysto a potem znow krwawilam.

Ninka jutro konczy miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
razem od 30 września 2005
zaręczyny 7 maj 2009
ślub 6 sierpnia 2011
Pawcio 13.04.2015
blackberry89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-08, 17:56   #4226
xxxJuanaxxx
Wtajemniczenie
 
Avatar xxxJuanaxxx
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 482
GG do xxxJuanaxxx
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

u mnie też tak było że bylo czysto i potem powrót...
blackberry - wszystkiego dobrego dla Niny. Juz nie jest noworodkiem a niemowlakiem U nas jutro wchodzimy w ten etap

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxJuanaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-08, 18:10   #4227
gosza_m
Zakorzenienie
 
Avatar gosza_m
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Dolina Muminków
Wiadomości: 4 937
GG do gosza_m
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Hej Mateczki
U nas dnie mijają nie wiadomo kiedy. Dzis córeczka skończyła 2 tygodnie. Mam wrażenie,że cały czas jest głodna. I co karmienie t kupka, a nawet częściej. We wtorek mamy wizytę u pediatry. Położna chodzi na patronaż. Widocznie taka jej uroda.
Od dzisiaj tez zostajemy same z córeczką.Mąż wróci dopiero w piątek. Pracuje w delegacji...
__________________

Pick me. Choose me. Love me

Kubuś 23.12.15- 19tc
Mateusz 15.03.17- 21tc
Joasia 25.03.18
gosza_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-08, 21:17   #4228
lelowa
Zakorzenienie
 
Avatar lelowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cytat:
Napisane przez punamama Pokaż wiadomość
U Idy coraz lepiej. Wczoraj skończyla tydzień ale nadal wiekszosc doby śpi. Probowalam ja 2 razy nakarmic piersia ale za bardzo przysypia. Teraz dostaje 60ml mojego mleka. Jesli im brakuje to dostaje z banku mleka. Wiekszosc wypija sonda ale staramy sie ja nauczyc ssac smoczek. Juz nie dostaje tlenu, jedynie ogrzane powietrze. Kolor skory nadal jest nienaturalnie czerwony, nawet purpurowy. Niestety wczoraj zadzwonili do mnie z laboratorium poniewaz po badaniach przesiewowych okazalo sie, ze mala jest chora na wrodzona niedoczynnosc tarczycy. Wyjdziemy z jednego szpitala i czeka nas szereg badan u endokrynologa. Nie wiem, kiedy uslysze jakas pozytywna wiadomosc o swoim dziecku. Troche brakuje mi sil na to wszystko.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Przykro mi, ze uslyszeliscie taka diagnoze. Zdrowka dla.malutkiej i duzo sily i wyrwalosci dla was
lelowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-09, 11:49   #4229
Kiwi18
Zadomowienie
 
Avatar Kiwi18
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 733
GG do Kiwi18
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Dzień dobry
Dzis mamy tydzień!
Mały to diabelek w porównaniu do starszej corki
Wydaje mi sie że on bardzo dużo je.. wczoraj wysial 2 h na cycku i wypil jeszcze 115ml mojego mleka. Dzis wypil 100ml i nadal nie spi. Eh.. nie wiem co robic. Jutro bedzie położna moze coś doradzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiwi18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-10, 10:50   #4230
Wilanka
Rozeznanie
 
Avatar Wilanka
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 814
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

Cześć dziewczyny i co tam? Jakoś ucichło.
Ja się staram Was podczytywac, ale zazwyczaj na napisanie czegoś brakuje mi już ręki przy obu dziewczynach.

Mała śpi w nocy dosyć fajnie, ja dalej ściągam pokarm i daje jej z butli, bo jak robię próby to ciągle masakruje mi piersi, więc odpuszczam i będę ściągać dopóki będę miała mleko.
W czwartek skończy miesiąc i mamy wizytę patronażowa u pediatry. Ma właściwe całą buzię wysypaną pryszczykami, wg położnej to potówki, no ale opornie schodzą, tylko przemywam woda przegotowaną. Zobaczymy co pediatra na to powie.

Jeszcze żeby nie było za dobrze to starsza w nocy z soboty na niedzielę zaczęła nam wymiotować :/ dobrze że to w weekend trafiło bo mąż ją ogarniał w jednym pokoju, a ja małą w drugim. Nie ma to jak grypa żołądkowa :/
Dni lecą nawet nie wiem kiedy.
21.04 robimy chrzciny.
A co do szczepień, to ja wezmę 6w1, do starszej też je brałam i byłam zadowolona.

Pozdrawiam Was wszystkie i wasze maleństwa i postaram się częściej pisać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wilanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-23 23:44:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:39.