Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011 - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Zapraszam do glosowania na kolejny tytuł wątku!
W majteczkach biegam, plecak noszę-przedszkolak będę za rok o tej porze 3 10,71%
Drugie lato już na nami, na zimę i sanki teraz czekamy 4 14,29%
Bunt dwulatka w pełnej krasie, żyć się jednak z tym jakoś da się 6 21,43%
Super mamy, super dzieci, drugi roczek szybko zleci 5 17,86%
Dzieciaki nasz maja 2 lata, a my w komplecie nadal "tratatata" 1 3,57%
Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach" 9 32,14%
Głosujący: 28. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-10, 10:44   #2101
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Ania dla mnie to też nie jest obciachowe. Gdybym miała drugą córeczkę na pewno poszłaby w sukieneczce po Emilie i schowała bo może dzieci moich dzieci poszłyby w tym do chrztu ale chowam pewne ubrania, przedmioty po Emilie tak jak Scio,bo mam sentyment do pamiątek Chusta zwykła czy kółkowa?
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 10:58   #2102
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Ja sukienkę ze chrztu Julci sprzedałam, ale zatrzymałam torebeczkę(nawet z pieniążkami w środku-bo Jej wkładali goście)wogóle mam takie pudełeczko pamiątkowe, do którego wkładam takie rzeczy.
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 11:19   #2103
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Hej

Czytam, że u większości z was wczoraj ładnie było, a u nas lało CAŁY DZIEŃ. I to lało tak, że pół Warszawy nieprzejezdnej, ulice w rzeki się zmieniły, tunele zalane po sufit, a samochody gdzie nie gdzie pod wodą, że nawet dachów nie widać Dziś też chłodniej i kropi.
Także z powietrza wczoraj nie specjalnie skorzystaliśmy...

Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
Brumku, czyli grill się udał? U Nas popołudniu lało potwornie. Takie dzieci z przejściami na pewno potrzebują czasu, żeby dostosować się do nowej sytuacji. Jestem pełna podziwu dla Twoich znajomych, na pewno będą wspaniałymi rodzicami.
Ten chłopiec o którym wcześniej pisałaś rzeczywiście ma imponujące wymiary. Mój trzyletni chrześniak nosi ubranka na 110, a wychodzi poza skalę centylową i jest w żłobku największy. Niesamowity zbieg okoliczności, że się spotkałyście. Ja do dzisiaj sobie pluję w brodę, że nie wzięłam numeru od mamy Piotrusią z którą leżałam na sali.
Bardzo się udał
Też ich podziwiam za tę decyzję, Choć - co sami zresztą mówią - popełniają sporo błędów póki co. Moim zdaniem, rodzice adopcyjni powinni mieć jakieś obowiązkowe warsztaty/zajęcia zanim dzieci z nimi zamieszkają. Żeby choć trochę o psychologii rozwojowej im, opowiedzieć o metodach itp. W końcu to najcięższe i najbardziej odpowiedzialne zadanie w ich życiu i dobrze byłoby się przygotować. Nie tylko lokalowo-zabawkowo-strategicznie. ale też od tej strony.

Dzieci już są uśmiechnięte, pewnie bardziej ufne niż na początku, ale mają takie deficyty, że aż boli, jak się na to patrzy... Np. ta dziewczynka, jak raz ją wzięłam na ręce, to później baaaardzo nie chciała mnie puścić, nie dała się odstawić. I - szok - zaczęła mówić do mnie "mamo". Widać, że łaknie więzi z dorosłym, takim najbliższym jednym opiekunem, jak niczego innego na świecie. A za mało czasu upłynęło, żeby taka prawdziwa więź się wytworzyła między nią, a tą koleżanką moją. Więc dalej chwyta się każdego, kto okaże jej serce, i boi się puścić, żeby znowu nie zostać sama

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
1. a że moja waga jest ostatnio w opłakanym stanie, nieszybko coś upiekę

2. Brumciu ale te dzieci od urodzenia były w Domu Dziecka, czy rodzice biologiczni zafundowali im takie traumatyczne dzieciństwo?

3. jedziemy z Jasiem rano autem (ja do pracy, on do babci) i Janek pyta:
-a po chlebek?
-mamy słonko jeszcze chlebek, dziś nie musimy kupować-tłumaczę
Jaś rozkłada rączki i smutno reasumuje
-Nie ma po chlebek.
1. Taaa, ciekawe, co to znaczy
2. Nie, one mają rodziców. Tyle, że rodzice są pozbawieni praw od chyba 2 lat. I przez te 2 lata były w domu dziecka, wcześniej z rodzicami.
3. Sweet

Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość

Brumku
, a Tobie miałam jeszcze napisać, że masz świetnego kucharza. Rozumiem, że mama odpoczywała, a Tymuś podał placuszki do stołu?

Zrobiłam po raz pierwszy chłodnik litewski. Myślałam, że Hani nie będzie smakować bo buraków w żadnej innej formie nie chciała tknąć. Zaskoczyła mnie swoim przeciągłym"ach dobje".
- Taaa. Jak zwykle
- Ale miły komplement

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Brumku szkoda tych dzieciaczków
one wcześniej ze swoimi biologicznymi rodzicami mieszkały?
Pisałam wcześniej Telikowi, że wcześniej mieszkały z biologicznymi rodzicami, potem (ostatnie 2 lata) w domu dziecka. Ci rodzice to pijacy, tacy skrajni, odebrano im prawa do dzieci.
Chłopiec ich jeszcze pamięta, a dziewczynka nie.

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Nam się urodzinki nawet udały, teścia nie było ale teściowa działała za dwoje (), Adaś ucieszony bo szalał z dziećmi, pogoda dopisała więc dało się grillować a wczoraj siedzieliśmy sami bo TZ do pracy pojechał, więc dzień nieciekawy Pokażę Wam tort, ale nie śmiejcie się bo paskuda wyszła szyba zjechała już po przyklejeniu więc nawet nie poprawiałam, żeby bardziej nie popsuć. Ale za to chyba smakował
Ostatnie zdjęcie to jedyne, jakie mam zrobione w sobotę strój średnio elegancki ale impreza była bardzo na luzie
Arcydzieło tortowe! Aniu, zaskoczyłaś mnie tą paskudką, bo dla mnie jest naprawdę rewelacyjny!
A Bartuś w chuście CO za widok Az mi się zatęskniło

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Ad. strojów to potrzebuję jeszcze rady, pewnie też się pośmiejecie czy według Was wielkim nietaktem jest założenie do chrztu dziecku ubrania po starszym bracie? Mam taki plan, a ostatnio znajoma mnie zaskoczyła trochę bo szuka garniturka dla syna, twierdząc że to wstyd żeby dwóch chrzciła w tym samym, nie wypada i w ogóle jak by to na zdjęciach wyglądało.... A ja ubranko Adasia trzymam cały czas
Ja bym nie miałą żadnych oporów, żeby ubrać w to samo, choć myślę, że moja mama mówiłaby to samo, co Twoja Może to różnica pokoleń
Tez pomyślałam o względzie pamiątkowym i nad tym bym się ewentualnie zastanawiała, ale przyszło mi to do głowy dopiero, jak Scio napisała. Tyle, że chłopcy to chyba mało sentymentalni są i się w przyszłości takimi rzeczami mniej interesują niż dziewczynki. Ciuszki z własnego chrztu chyba nie będą ich wzruszać
Choć pamiętam, że ja swoje lubiłam oglądać, jak mi mama pokazywała

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad kupnem takiego stolika z krzesełkami z ikei http://allegro.pl/ikea-2-szt-krzesel...265099992.html
co o nim myślicie?
To ja się wyłamię, bo napiszę, że jestem z nich zadowolona. Mamy stolik i jedno krzesełko, i bardzo je lubię. A Tymek jeszcze bardziej. Dla mnie zaletą jest to, że Tymuś sobie nosi krzesełko, podstawia tam, gdzie chce i włazi. Ale ja mu pozwalam na takie rzeczy i jeszcze dopinguję Na nim z reguły razem gotujemy A stolik wybrałam ten, a nie drewniany, bo ma okrągłe, gładkie brzegi i uznałam, ze będzie bezpieczniejszy. Jak mieliśmy wcześniej taki zwykły stolik do herbaty, drewniany, to co i rusz był płacz, bo się o kanty uderzał. Tu nie ma szans, żeby uderzenie zabolało.
A, i jeszcze to mi się teraz podoba, że z plastiku łatwo się zmywa. A Tymek nie ogranicza się do rysowania po kartce i często stolik też jest pomalowany
__________________
........................

Edytowane przez brumek
Czas edycji: 2013-06-10 o 14:34
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 11:23   #2104
Chelsea91
Rozeznanie
 
Avatar Chelsea91
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 921
GG do Chelsea91
Odp: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08

Hej
Dziekuje za kciuki. Pomogly. Jeszcze tylko jeden egzamin w piatek i koniec 2 semestru. Jestem ciut niezadowolona z anatomii bo dostalam "tylko" 4. :p
Scio mam krem na ciemieniuche z aa wazny do wrzesnia. Chcesz? Jak tak to wyslij mi pw.
Aniu ja mysle ze smialo mozesz zalozyc to samo ubranko.
Telik Jas jest rozbrajajacy
Marzenko Hania widac zasmskowala w chlodniku. Mmm ja tez lubie, chetki mi narobilas
Co do stoliczkow to Jul nie posiada, bazgroli przy stole w salonie.

Lece sprzatac i okna myc, a tak mi sie nie chce...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Juluś 20.07.11


Kornelia 04.02.2016

Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu.
Chelsea91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 11:32   #2105
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość

To super, że wesele udane, choć dla mnie to średnia atrakcja by była, bo własnie potem dzieci wstaną, a ja niewyspana
ja juz nie pamietam kiedy tak naprawde sie wyspalam
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 11:46   #2106
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Myha- gratulacje!!! Pochwal się córą
Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
jako że moje dzieci:
- potrafia cos zjesc w sklepie z podłogi...
- maczaja rece w sedesie jak nie zdaze...
- liżą rączkę od wózka sklepowego...
- liżą ściany w żłobku...
oraz że mozna dziecko spokojnie po zrobieniu siku/kupy umyc lub przetrzec chusteczką (dupka)
to nie bawie sie w nakładki i inne... nie bawimy sie tez w sikanie w locie. siada normalnie. ja tez nie sikam "na małysza", wybieram nieosiurany kibelek lub obkladam sobie go papierem. nie robie cyrku. jak dotad kinga i artur (i ja) nie mielismy jakis problemow wiec chyba system dziala.
jakbym czytała o Emilu. on potrafi gołębiom suchy chleb podbierać, jak ktoś rzuci. raz nie zdążyłam zareagować i zjadł kawałek
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

To ja się wyłamię, bo napiszę, że jestem z nich zadowolona. Mamy stolik i jedno krzesełko, i bardzo je lubię. A Tymek jeszcze bardziej. Dla mnie zaletą jest to, że Tymuś sobie nosi krzesełko, podstawia tam, gdzie chce i włazi. Ale ja mu pozwalam na takie rzeczy i jeszcze dopinguję Na nim z reguły razem gotujemy A stolik wybrałam ten, a nie drewniany, bo ma okrągłe, gładkie brzegi i uznałam, ze będzie bezpieczniejszy. Jak mieliśmy wcześniej taki zwykły stolik do herbaty, drewniany, to co i rusz był płacz, bo się o kanty uderzał. Tu nie ma szans, żeby uderzenie zabolało.
A, i jeszcze to mi się teraz podoba, że z plastiku łatwo się zmywa. A Tymek nie ogranicza się do rysowania po kartce i często stolik też jest pomalowany
Podpisuję się pod tym. chyba temat brumek wyczerpała. Tylko my mamy zielony okrągły stolik (wzielibyśmy ten prostokatny ale kolor niebieski nie pasował mojemu mężowi.. to zakup tylko na jakieś 2-3 lata. potem jak Emil będzie starszy i będzie rozumiał więcej to będzie ładny drewniany
Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Ad. strojów to potrzebuję jeszcze rady, pewnie też się pośmiejecie czy według Was wielkim nietaktem jest założenie do chrztu dziecku ubrania po starszym bracie? Mam taki plan, a ostatnio znajoma mnie zaskoczyła trochę bo szuka garniturka dla syna, twierdząc że to wstyd żeby dwóch chrzciła w tym samym, nie wypada i w ogóle jak by to na zdjęciach wyglądało.... A ja ubranko Adasia trzymam cały czas
ja bym założyla ten sam. U nas o tyle prościej, że w męża rodzinie jest tradycja, że wszyscy są chrzczeni w tym samym ubranku (chłopcy dziewczynki). zmienia się tylko wstążkę na różową bądź niebieską. i to ubranko (taka starodawna długa sukienka jakby) jest w rodzinie od ponad 75 lat. jakbym miała drugie dziecko to na pewno chrzony byłby w tym samym. a mamie możesz powiediec, że wprowadzasz w rodzinie nową tradycję i od tej pory wszyscy chłopcy będą chcrzeni w tym samym ubranku

jeszcze niecałe 2 tygodnie i jedziemy!!!!!
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 12:28   #2107
marzena_S
Zadomowienie
 
Avatar marzena_S
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 413
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Dzień dobry

Monia
, i chyba nieprędko będzie Ci dane. Artur balował do 2? Wow, wytrzymała z niego bestia. Fajnie, że tak się wybawiliście.

Brumku, widziałam zdjęcia z Warszawy- szok że w tak krótkim czasie woda może wyrządzić tyle szkody. U Nas cały dzień gorąco, spacerowałyśmy 4 godziny, a Hania tylko cały czas się upewniała pytając mnie "do domu nie?".
Przykre jest to co piszesz o maluchach, teraz będzie już tylko lepiej. Jestem pewna, że po roku dzieci zmienią się nie do poznania.

Aaniu
, a ja na pierwszy rzut oka myślałam że torcik kupiony, więc Nam tu nie ściemniaj, że nie wyszedł. Boski jest (a właściwie pewnie był ). Zdjęcie z Bartusiem rozczulające. Ja nie miałabym oporów, żeby drugie dziecko ubrać w ten sam ciuszek do Chrztu (oczywiście jeśli byłoby tej samej płci ) . Myślę że to właśnie fajny pomysł.

Oliweczko, nie kupiłam tego wynalazku, ograniczę się do jednorazowych nakładek. Sikanie pod krzaczkiem mamy już całkiem nieźle opanowane. Zamówiłam za to taką domową nakładkę na sedes. Jak Hania się przestawi to będzie mniej sprzątania.
Na chłodnik litewski przepisy są różne, ja zrobiłam tak według własnego uznania. Obrałam buraczki z botwinki i pokroiłam razem z tą częścią łodygi bez liścia. Do tego młoda włoszczyzna pokrojona w kostkę i zalałam wszystko minimalną ilością wody. Doprawiłam (sok z cytryny, sól, pieprz, posiekane 2 ząbki czosnku) i ugotowałam do miękkości warzyw. Później dodałam starte rzodkiewki (pęczek) i ogórki gruntowe (4 szt). Do tego dolałam kefir (0,75 l ) i jogurt naturalny (0,25 l). Na koniec dorzuciłam posiekany pęczek koperku i szczypiorku. Mówię Ci pychota!

Chelsea, za wyniki. Ale z Ciebie pucuś, ja lubię jak jest czysto, ale niekoniecznie lubię sprzątać. Okna po deszczach też się proszą o umycie, ale jakoś się nie mogę zmobilizować.

Od 17 czerwca w biedronce będą fajne zestawy Wadera do piasku za dyszkę. Nam się tak rozeszły "babki", że musimy dokompletować. Z kolei wczoraj Hania wypatrzyła w koszach dziecięce okulary (za bagatela 8zł ) i musiała WSZYSTKIE przymierzyć. Po czym wzięła jedne i stanowczo oznajmiła "te chce!".
__________________
HANIA
11.08.2011 jest już z nami
marzena_S jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-10, 12:44   #2108
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Hejka!
Jestem w domu Mamy w robocie protest i wzięłyśmy urlop na żądanie Cekawa jestem konsekwencji
Do tego siedzę i smarczę

Telik z Jasiem to nawet listy zakupowej nie musisz robić - o wsztrkim chłopak pamięta

Monia, uwielbiam Twoje opisy, takie konkretne, rzeczowe. Dzieciaki dały czadu, mężulek widzę też

Oliweczko, my mamy ten zestaw i właściwie mogę podpisać się pod tym co pisze Brumek, dla mnie ważna jest lekkość mebelków, bo Zosia wszystko taszczy i nie ma dyskusji. No i łatwo się czyści!

Aniu, piękne zdjęcia, pokaż więcej Adasia! I że chrzestny się pojawił!? Zosię chrzciłam w pożyczonej przez koleżankę sukience, nie mam nic przeciwko, sukienka wróciła do sentymentalnego pudełka Misi a Zosia ma pamiątkę na zdjęciach.

Brumku, a Tymek nie przyparzył się o patelnię, mnie to mrozi ze strachu!

My w weekend rodzinnie i grillowo, fajnie było, tylko pogoda mogłaby się ustabilizowac.
Podjęliśmy próbę odpieluchowywania jest jako tako, zawsze popuści i krzyczy, po czym lecimy na kibelek. Na spacer z nianią założyłam jej jednak pieluchę bo dziś zimno i nie chciałam, zeby mokry tylek przemarzł. Żeby było wreszcie cieplutko!
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 12:46   #2109
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
Podpisuję się pod tym. chyba temat brumek wyczerpała. Tylko my mamy zielony okrągły stolik (wzielibyśmy ten prostokatny ale kolor niebieski nie pasował mojemu mężowi.. to zakup tylko na jakieś 2-3 lata. potem jak Emil będzie starszy i będzie rozumiał więcej to będzie ładny drewniany
Dziękuję za odp Tobie i Brumkowi. Muszę się jeszcze mocno zastanowić

Chelsea brawa za egzaminy!!!To Ty taka piątkowa studentka jesteś, że Cię 4 nie zadowala?
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek

Edytowane przez Oliweczka1985
Czas edycji: 2013-06-10 o 12:47
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 12:49   #2110
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
Od 17 czerwca w biedronce będą fajne zestawy Wadera do piasku za dyszkę. Nam się tak rozeszły "babki", że musimy dokompletować. Z kolei wczoraj Hania wypatrzyła w koszach dziecięce okulary (za bagatela 8zł ) i musiała WSZYSTKIE przymierzyć. Po czym wzięła jedne i stanowczo oznajmiła "te chce!".
Zosia wybrała sobie takie czerwone i wygląda jak cyborg
Ja się czaję na mini piłkę nożną za 8 zł, bo Zosia wszytkie piłki dzieciakom zabiera, a taka byłaby w sam raz na spacerki do wózka
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 13:12   #2111
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

iwa, a ja nie pochwaliłam Twojej ślicznej modelki!! Piękna jest, podobna chyba do Ciebie

Dziękuję Wam za wszystkie komplementy i rady Strój będzie dla Bartusia, chyba że w ciągu tego miesiąca jakoś znacząco urośnie Ja szczerze mówiąc pomyślałam od razu po chrzcie Adasia, że zostawię dla drugiego bo fajnie by było żeby obydwaj mieli to ubranko, potem może zostanie na przyszłość... ale dała mi do myślenia więc wolałam poznać wasz zdanie. Dziękuję

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
a we chrzcie w końcu nie najważniejsze jest ubranie.




Wiecie co-jak jest Julcia z moją mamą to jest przegrzecznym dzieckiem, słucha się niesamowicie, grzecznie się potrafi bawić jedną zabawką długi czas, a jak tylko ja pojawię się na horyzoncie, to zaczyna buczeć-nie da mi się ruszyć na krok, ale nie słucha się mnie , reaguje placzem na moje zakazy i wogóle jest bardzo niegrzeczna. Może mi to ktoś wytłumaczyć z psychologicznego punktu widzenia.
Przykro mi, że z innymi osobami jest grzeczna, a ze mną potwór.
to prawda

Niestety, nie umiem tego wyjaśnić. U nas jest sytuacja zbliżona - jak jest z babcią, albo ze mną, tylko z jedną osobą to jest super, grzeczny, sam się zajmie zabawkami. A jak jest już kilka osób w domu to wydziwia, rządzi, bo wie że jest kim.

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Ania dla mnie to też nie jest obciachowe. Gdybym miała drugą córeczkę na pewno poszłaby w sukieneczce po Emilie i schowała bo może dzieci moich dzieci poszłyby w tym do chrztu ale chowam pewne ubrania, przedmioty po Emilie tak jak Scio,bo mam sentyment do pamiątek Chusta zwykła czy kółkowa?
o właśnie

chusta zwykła, elastyczna, kupiłam używaną żeby w ogóle przekonać się czy polubi
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

Dzieci już są uśmiechnięte, pewnie bardziej ufne niż na początku, ale mają takie deficyty, że aż boli, jak się na to patrzy... Np. ta dziewczynka, jak raz ją wzięłam na ręce, to później baaaardzo nie chciała mnie puścić, nie dała się odstawić. I - szok - zaczęła mówić do mnie "mamo". Widać, że łaknie więzi z dorosłym, takim najbliższym jednym opiekunem, jak niczego innego na świecie. A za mało czasu upłynęło, żeby taka prawdziwa więź się wytworzyła między nią, a tą koleżanką moją. Więc dalej chwyta się każdego, kto okaże jej serce, i boi się puścić, żeby znowu nie zostać są

Ja bym nie miałą żadnych oporów, żeby ubrać w to samo, choć myślę, że moja mama mówiłaby to samo, co Twoja Może to różnica pokoleń
Tez pomyślałam o względzie pamiątkowym i nad tym bym się ewentualnie zastanawiała, ale przyszło mi to do głowy dopiero, jak Scio napisała. Tyle, że chłopcy to chyba mało sentymentalni są i się w przyszłości takimi rzeczami mniej interesują niż dziewczynki. Ciuszki z własnego chrztu chyba nie będą ich wzruszać
Choć pamiętam, że ja swoje lubiłam oglądać, jak mi mama pokazywała
Biedne dzieci aż się serce kraje czytając, jak przeżywają

Moja mama akurat nie ma nic przeciwko, żeby był ten sam To znajoma pytała
Cytat:
Napisane przez Chelsea91 Pokaż wiadomość
Hej
Dziekuje za kciuki. Pomogly. Jeszcze tylko jeden egzamin w piatek i koniec 2 semestru.
gratulacje!!
Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
ja juz nie pamietam kiedy tak naprawde sie wyspalam
ja też Gratuluję udanego wesela
Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
Od 17 czerwca w biedronce będą fajne zestawy Wadera do piasku za dyszkę. Nam się tak rozeszły "babki", że musimy dokompletować. Z kolei wczoraj Hania wypatrzyła w koszach dziecięce okulary (za bagatela 8zł ) i musiała WSZYSTKIE przymierzyć. Po czym wzięła jedne i stanowczo oznajmiła "te chce!".
strojnisia
Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Jestem w domu Mamy w robocie protest i wzięłyśmy urlop na żądanie Cekawa jestem konsekwencji

Aniu, piękne zdjęcia, pokaż więcej Adasia! I że chrzestny się pojawił!? Zosię chrzciłam w pożyczonej przez koleżankę sukience, nie mam nic przeciwko, sukienka wróciła do sentymentalnego pudełka Misi a Zosia ma pamiątkę na zdjęciach.
co narozrabiałyście?

Pokażę więcej później. Chrzestny też mnie zadziwił, ciekawe czy na chrzciny Bartusia przyjedzie

Oliweczko, my też mamy stolik i krzesła Kritter.

Byłam z Bartkiem w poradni rehabilitacji w związku ze stópką, pani uznała że jest nieźle, wystarczy żebym go jeszcze lekko masowała, nie ma potrzeby specjalnej rehabilitacji, poza tym wszelkie odruchy bardzo ładne.

Jutro mamy pierwsze szczepienie.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF4691.jpg (37,1 KB, 34 załadowań)
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-10, 13:21   #2112
Chelsea91
Rozeznanie
 
Avatar Chelsea91
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 921
GG do Chelsea91
Odp: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08

Marzenka haha kiedys bylam straszna balaganiara, niedawno wlaczyl mi sie tryb sprzatanie (po mamie i babci) :p
Oliweczka no z anatomii to 4 srednio mnie zadowala, chociaz ten test 60 pytan napisalam w 10 minut :p
Wodaqua wyobrazilam sobie Zosie w tych czerwonych okularach fajnie musi wygladac.
Monia no to wesele mieliscie udane
Brumek podziwiam naprawde Twoja kolezanke. Trzeba miec duzo odwagi aby adoptowac jedno a co dopiero dwoje dzieci.

Wiecie, ze wczoraj tesc byl z Julkiem na spacerze? Cos dziwnego o
__________________
Juluś 20.07.11


Kornelia 04.02.2016

Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu.
Chelsea91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 14:37   #2113
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
Myha- gratulacje!!! Pochwal się córą

jakbym czytała o Emilu. on potrafi gołębiom suchy chleb podbierać, jak ktoś rzuci. raz nie zdążyłam zareagować i zjadł kawałek
kinga ostatnio jak bylismy nad morzem najpierw porozrzucala bulke po plazy bo to bedzie dla mew (śepy siedza na falochronie i tylko czekaja), ale na tyle blisko siebie ze ptaki nie przylecialy. po jakims czasie widze ze chodzi, chodzi i nagle kuca, podnosi bulke i zjada. jakby miala alzheimera i zapomniala ze to dla ptaszkow tylko znalazla cos pysznego do jedzonka
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 15:35   #2114
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

zanetaa88 to szybko z basenem wystartowaliście też już bym chciała wyciągnąć, ale nasz jest dość sporych rozmiarów i w sumie pewnie więcej roboty niż to warte, dziś pogoda juz pod psem.

Telik z taka figurą się nie narzeka moim zdaniem wyglądasz rewelacyjnie, zresztą sama ostatnio mi pisałaś ze nawet romiar L jest fajny jak ciało jest w dobrej formie a Ty raczej masz mniejszy rozmiar niż ja
No i własnie, jak przeprowadzka?

a propos tego: dzisiaj przyszła sąsiadka, starsza ode mnie o 20 lat. i mi się pyta co ja robie że tak schudłam. I tylko po to przyszła żeby się dowiedzieć, bo mówi że ostatnio mnie na ulicy nie poznała


AAniu ja uwazam podobnie jak dziewczyny, jezeli strój jest w dobrym stanie to nie ma sensu wywalać kasy na nowy. Moj Karol tez nosi ciuchy po starszym bracie.
No i dobbrze że ze stópką juz coraz lepiej
Bartus jest przesliczny






A my wczorj spędziliśmy mnóstwo czasu na rowerach. Wyciągnęłam fotelik bagaznikowy, i o dziwo Karolowi się spodobało Odmiana, bo w maju był hałas niesamowity i walka żeby w ogóle wsiadł na rower.
Boję się trochę z nim jezdzić jeszcze, bo jak mały się ogląda mocno do tyłu to mam wrazenie że fotel nie wytrzyma, taki troche za bardzo wyginający się jest.
Ale przecież jest przystosowany dla dzieci.
Przekrece go może na rower siosrty, ona ma szerszy bagażnik to będzie lepiej.
Zastanawiam się czy nie zainwestowac w nowy fotelik, polecacie coś?
Byliśmy zobaczyć nad rzeką, jakies 4 km od domu, no i rzeka pełniutka, a tam jest spad jakieś 5 metrów w dół koryta. Takie urwisko zawsze tam było, to teraz woda ma ze 7 metrów jak nic.

Burza wczoraj koło 22 rozszalała się u nas strasznie. Dobrze że dzieci sie nie pobudziły.



Oliweczka hmm, ciężko stwierdzić, kązde dziecko jest inne. Ja po swoich dzieciach widze, że jak jestem do nich dobra, spokojna, do wszystkiego podchodzę z radością, to one mi to oddają, a jak jestem nerwowa to one to czują i tez się fochają.


Monia fajnie ze wesele udane, podziwiam że umiecie połączyć wesele z opieka nad dziećmi. Ja bardzo nie lubię w takie miejsca iść z dziećmi, zresztą uwazam że dzieci powinno zabierać się tylko na poprawiny - człowiek się umęczy niesamowicie, strój niewygodny a pobiegać trzeba za nimi, Hałas, połowa pijana, a pomiędzy nimi moje dzieci.
W zeszłym roku u mojego tzta brata byliśmy z dziećmi i powiedziałam że nigdy więcej. Tż nie mógł mi za wiele pomóc bo był balowym, a ja nic z tego wesela nie miałam, chociaz był to dobry moment żeby sobie odpocząć od spraw codziennych i po prostu dobrze się bawić, bo tak na prawdę rzadko gdzie wychodzimy.


Brumku widziałam w necie zdjecia zalanej wawy. Masakra
Co do znajomych, powinni mieć warsztaty, w ogóle to powinni chodzić z dziećmi do psychologa.
Ale dziewczynka widac rozsypana totanie, szkoda dzieci, ale moze w końcu uda się, i będą szczęśliwe.


Chelsea dobrze ze egzaminy z głowy no i gratulacje!! A jaki kierunek robisz dokładnie?

Edytowane przez Gomra
Czas edycji: 2013-06-10 o 15:37
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 17:23   #2115
Chelsea91
Rozeznanie
 
Avatar Chelsea91
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 921
GG do Chelsea91
Odp: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08

Aniu kciuki za szczepienie
Gomra ja oczywiscie polecam Hamaxa. Super jest. Ja ucze sie na kierunku technik uslug kosmetycznych :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Juluś 20.07.11


Kornelia 04.02.2016

Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu.
Chelsea91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 17:58   #2116
mme_audrey
Raczkowanie
 
Avatar mme_audrey
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

A my. Z mèżem jakiegoś rota mamy :/ c'est la vie :/
mme_audrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 21:01   #2117
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Gomra wg mnie też jest Nasz basen duży. 300zł za wodę idzie jak nic,ale nalaliśmy aby woda się grzała, bo w tamtym roku za późno go kupiliśmy i nie był wykorzystany tak jak miał być.

ANIA ile dałaś za używaną? kurcze też muszę pomyśleć o chuście...
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 21:06   #2118
mme_audrey
Raczkowanie
 
Avatar mme_audrey
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Ostatnie zdjęcie to jedyne, jakie mam zrobione w sobotę strój średnio elegancki ale impreza była bardzo na luzie
to jest ta zjeżdżalnia Smoby?
mme_audrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 21:08   #2119
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0




Aniu torcik cudo! Jaki w smaku? Ty wygladasz super, jakbys nigdy w ciazy nie byla. A Bartus slicznie sie juz smieje.
Ja tez chrzcilam dziewczyny w tym samym ubranku. Gdyby Antek byl dziewczynka, to pewnie i on by w tym samym byl. Dla mnie to nawet fajniej tak, bo mozna zrobic podobne zdjecia i miec na pamiatke. Ja nieraz tak porownuje dzieciaki.
Kciuki za szczepienie. Wy juz pierwsze, a my jeszcze ostatnie mamy zalegle...

Oliweczko nie wytlumacze Ci dlaczego tak sie dzieje, ale faktycznie i u nas jest cos podobnego. Jak jest tylko jedno z nas z dzieciakami, to znaczy maz lub ja, to dzieciaki do rany przyloz. Jak jestesmy oboje to diably. Podobnie jak sa z dziadkami, to oni nie maja z nimi zadnych problemow, a fochy lub inne takie zaczynaja sie jak my sie pojawiamy.


mme audrey zdrowia! Oby Helutka nie zalapala!

Monia super, ze sie wybawilas na weselu. Ja tez milo spedzilam nasze ostatnie.

Gomra a ja nie mam nic przeciwko dzieciom na weselu. Ostatnio bylismy z cala trojka i zadnych "strat" nie bylo Dziewczyny juz duze, znalazly sobie inne kolezanki czy kuzynki, a Antek byl taki zafascynowany wszystkim, caly czas chcial tanczyc, ze zero problemu z nim. Wiadomo, ze to jest calkiem inna impreza z dziecmi niz kiedys wesela za czasow panienskich, no ale majac dzieci, duzo rzeczy sie zmienia.

Oliweczko co do kompletu z Ikei, to my mamy ten sam zestaw, co Pieleszka. Rowniez polecam. Moze krzeselko nie jest takie lekkie jak mamut, ale Antek tez spokojnie je wszedzie za soba taszczy i to od dobrych juz kilku miesiecy.

Agni gdzie dokladnie bedziecie w Chorwacji? Czy to macie jakies wczasy zorganizowane z biurem, czy na wlasna reke? Lecicie, jedziecie? He he, sto pytan do... ale kreca mnie tematy okolowczasowe

Wodaqua coscie nawywijaly?

Iwa byl juz piknik rodzinny? Dziewczyny nie chodzily w zeszlym tygodniu i nic nie wiem, co sie dzieje w przedszkolu. Podobno jutro jest tez zakonczenie angielskiego? Rodzice maja przyjsc, czy jak? Kurcze jesli nawet, to nas oczywiscie nie bedzie, bo nic nie wiedzialam i nie dam rady pewnie sie zwolnic. No coz jakos to przeboleja.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-10, 21:54   #2120
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Moja mama akurat nie ma nic przeciwko, żeby był ten sam To znajoma pytała

Byłam z Bartkiem w poradni rehabilitacji w związku ze stópką, pani uznała że jest nieźle, wystarczy żebym go jeszcze lekko masowała, nie ma potrzeby specjalnej rehabilitacji, poza tym wszelkie odruchy bardzo ładne.

Jutro mamy pierwsze szczepienie.
Ale aniołek Taki sam pogodny jak Adaś się wydaje
Kciuki za szczepienie
Brawa za poradnię i nóżkę
A co do ciuszka i mamy, to pokręciłam coś Przeczytałam (tzn. przewidziało mi się), że piszesz o mamie

Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Brumku, a Tymek nie przyparzył się o patelnię, mnie to mrozi ze strachu!
On wie, że garnków się nie dotyka i do tej pory nigdy tego nie zrobił. Ma wprawę - codziennie gotujemy razem

Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
A my. Z mèżem jakiegoś rota mamy :/ c'est la vie :/
O rany, bardzo współczuję
A Heluta się wybroniła?

Cytat:
Napisane przez Chelsea91 Pokaż wiadomość
Dziekuje za kciuki. Pomogly. Jeszcze tylko jeden egzamin w piatek i koniec 2 semestru. Jestem ciut niezadowolona z anatomii bo dostalam "tylko" 4. :p
klask i:

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Aguś, a jak Antek? Czemu nie piszesz?
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 22:04   #2121
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Oliweczko taaak Lilie mają bardzo mocny zapach
w kuchni mam 1 tą co Hania dostała i pachnie bardzo - gdyby było więcej tych kwiatów to podusić można by się było

Brumku aż mi łza w oku stanęła jak pisałaś o tej dziewczynce. biedne dzieci. chyba lepiej, że dziewczynka rodziców nie pamięta. ehh nawet nie wiem co jeszcze napisać bo słów brakuje

a zachowaniem dzieci to u nas podobnie
sama z nimi nie mam większych problemów - wiadomo - różne są dni, ale ogólnie jest ok.
natomiast wystarczy, że tylko TŻ wróci z pracy to już baaardzo różnie bywa


Monia super, że wesele udane a dzieci stanęły na wysokości zadania

Chelsea gratuluję zaliczonych egzaminów!!!


Agni super z tą tradycją z ubrankiem do chrztu!

Marzenko no no modnisia rośnie z Hani

moja Hania dzisiaj żółte sobie wybrała chyba ma 3 do kompletu
natomiast Ala nie daje sobie założyć, ale może to i dobrze bo kiedyś czytałam, że te okulary bez prawdziwych filtrów to są bardziej szkodliwe niż chodzenie bez okularów więc mam mieszane odczucia co do takich "zwykłych" okularów przeciwsłonecznych.
chodzi o to, że oczy mrużymy i źrenice odpowiednio na jasność reagują i w ten sposób same siebie jakby ochraniają
w takich okularach bez filtrów oko narażone jest bezpośrednio na działanie promieni UV bo oko jest zaciemnione przez szybkę i źrenice nie reagują.
ile w tym prawdy to nie wiem, ale tak mi w głowie utkwiło

Aaniu Bartuś ślicznie się uśmiecha
dobrze, że rehabilitacja nie będzie potrzebna

Audrey o nie - zdrówka! i żeby Helutka nic nie podłapała :/
odpowiem za Aanie, że ta zjeżdżalnia na jej zdjęciu to ta Smoby

Aga tak myślę i myślę, ale chyba nic Was w przedszkolu nie ominęło.
pikniku nie było
jutro o 15 to zakończenie angielskiego - dzieciaki zaproszenia w pt robiły dla rodziców
18-ego bodajże oficjalne zakończenie roku, ale to pewnie wiesz.
chyba tyle aaaa chyba nie - Wy chyba 20-ego macie (Zuzia i Wika) bo to chyba jakoś grupami podzielili....
a i z tego co rozmawiałam ostatnio z mamą koleżanki Hani z grupy (też z rocznika Hani i Zuzi) to nie wiem ile w tym prawdy, ale dziewczyny chyba przeniosą do grupy Zuzi - ciekawe czy tak będzie.

my w środę mamy alergologa
jak dobrze, że teściowa jest na miejscu w szpitalu tak szybkiego terminu to się nie spodziewałam - dzwoniłam do niej dzisiaj
Ali chyba niestety mleko nie służy powychodziło jej trochę krost na nogach. nie dużo, ale mam wrażenie, że jest ich coraz więcej.
no i czasami po zjedzeniu mleka ma taki duży brzuch wydaje mi się, że jest wzdęty wtedy bo taki twardy
ciekawe co lekarka powie....
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 22:26   #2122
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 05:58   #2123
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
AAniu ja uwazam podobnie jak dziewczyny, jezeli strój jest w dobrym stanie to nie ma sensu wywalać kasy na nowy. Moj Karol tez nosi ciuchy po starszym bracie.
No i dobbrze że ze stópką juz coraz lepiej
Bartus jest przesliczny

Narobiłaś mi ochoty na rowery
fajna sąsiadka, uwielbiam takie ciekawskie babska
Cytat:
Napisane przez Chelsea91 Pokaż wiadomość
Aniu kciuki za szczepienie
Gomra ja oczywiscie polecam Hamaxa. Super jest. Ja ucze sie na kierunku technik uslug kosmetycznych :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Aniu torcik cudo! Jaki w smaku? Ty wygladasz super, jakbys nigdy w ciazy nie byla. A Bartus slicznie sie juz smieje.
Ja tez chrzcilam dziewczyny w tym samym ubranku. Gdyby Antek byl dziewczynka, to pewnie i on by w tym samym byl. Dla mnie to nawet fajniej tak, bo mozna zrobic podobne zdjecia i miec na pamiatke. Ja nieraz tak porownuje dzieciaki.
Kciuki za szczepienie. Wy juz pierwsze, a my jeszcze ostatnie mamy zalegle...
dziękuję
Adaś też ma jeszcze zaległe szczepienie, nie wiem kiedy się wybierzmy...
Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
ANIA ile dałaś za używaną? kurcze też muszę pomyśleć o chuście...
kupiłam na tablica. pl za 30 zł
Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
to jest ta zjeżdżalnia Smoby?
tak, to ta
Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
A my. Z mèżem jakiegoś rota mamy :/ c'est la vie :/
oj, zdrówka!
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Ale aniołek Taki sam pogodny jak Adaś się wydaje
Kciuki za szczepienie
Brawa za poradnię i nóżkę

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Aaniu Bartuś ślicznie się uśmiecha
dobrze, że rehabilitacja nie będzie potrzebna

my w środę mamy alergologa
jak dobrze, że teściowa jest na miejscu w szpitalu tak szybkiego terminu to się nie spodziewałam - dzwoniłam do niej dzisiaj
Ali chyba niestety mleko nie służy powychodziło jej trochę krost na nogach. nie dużo, ale mam wrażenie, że jest ich coraz więcej.
no i czasami po zjedzeniu mleka ma taki duży brzuch wydaje mi się, że jest wzdęty wtedy bo taki twardy
ciekawe co lekarka powie....

trzymam kciuki za wizytę!
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 06:29   #2124
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Dzieci już są uśmiechnięte, pewnie bardziej ufne niż na początku, ale mają takie deficyty, że aż boli, jak się na to patrzy... Np. ta dziewczynka, jak raz ją wzięłam na ręce, to później baaaardzo nie chciała mnie puścić, nie dała się odstawić. I - szok - zaczęła mówić do mnie "mamo". Widać, że łaknie więzi z dorosłym, takim najbliższym jednym opiekunem, jak niczego innego na świecie. A za mało czasu upłynęło, żeby taka prawdziwa więź się wytworzyła między nią, a tą koleżanką moją. Więc dalej chwyta się każdego, kto okaże jej serce, i boi się puścić, żeby znowu nie zostać sama
Aż się serce kraja
Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
Na chłodnik litewski przepisy są różne, ja zrobiłam tak według własnego uznania. Obrałam buraczki z botwinki i pokroiłam razem z tą częścią łodygi bez liścia. Do tego młoda włoszczyzna pokrojona w kostkę i zalałam wszystko minimalną ilością wody. Doprawiłam (sok z cytryny, sól, pieprz, posiekane 2 ząbki czosnku) i ugotowałam do miękkości warzyw. Później dodałam starte rzodkiewki (pęczek) i ogórki gruntowe (4 szt). Do tego dolałam kefir (0,75 l ) i jogurt naturalny (0,25 l). Na koniec dorzuciłam posiekany pęczek koperku i szczypiorku. Mówię Ci pychota!
Dziękuję, poczekam na botwinkę z ogródka
A ten zestaw wadera pewnie kupimy, bo ma taki malutki, z rozpadajacym się wiaderkiem.
Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Hejka!
Jestem w domu Mamy w robocie protest i wzięłyśmy urlop na żądanie Cekawa jestem konsekwencji
Do tego siedzę i smarczę
No ciekawe jak się sprawa rozwinie
Zdrówka
Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Byłam z Bartkiem w poradni rehabilitacji w związku ze stópką, pani uznała że jest nieźle, wystarczy żebym go jeszcze lekko masowała, nie ma potrzeby specjalnej rehabilitacji, poza tym wszelkie odruchy bardzo ładne.

Jutro mamy pierwsze szczepienie.
To super, że wystarczą same masaże
Kciuki za szczepienie.
Cytat:
Napisane przez Chelsea91 Pokaż wiadomość
Wiecie, ze wczoraj tesc byl z Julkiem na spacerze? Cos dziwnego o
u mnie byłoby to wręcz nienormalne
Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
A my. Z mèżem jakiegoś rota mamy :/ c'est la vie :/
o matko!!!Zdrówka
Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Dzięki za odp. w sprawie stolika
Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
my w środę mamy alergologa
jak dobrze, że teściowa jest na miejscu w szpitalu tak szybkiego terminu to się nie spodziewałam - dzwoniłam do niej dzisiaj
Ali chyba niestety mleko nie służy powychodziło jej trochę krost na nogach. nie dużo, ale mam wrażenie, że jest ich coraz więcej.
no i czasami po zjedzeniu mleka ma taki duży brzuch wydaje mi się, że jest wzdęty wtedy bo taki twardy
ciekawe co lekarka powie....
ale pije normalne mleko, czy to modyfikowane?

Hej.
Dziękuję Wam wszystkim za odp. odnośnie zachowania się dziecka-wielki buziak
Wczoraj 3 razy lało porządnie, ale od 14 spokój, a dzisiaj od rana spowrotem.

Julcia miala ciężką noc-budziła się, płakała

Wczoraj teściowa posiedziała z dziećmi, a my pojechaliśmy kupić szafę z przesuwnymi drzwiami do dużego pokoju(tam gdzie będziemy się przeprowadzać)-nie jest moją wymarzoną, bo widzialam ładniejszą, ale by się nie zmieściła

Patik
gdzie jesteś?
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek

Edytowane przez Oliweczka1985
Czas edycji: 2013-06-11 o 06:30
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 09:34   #2125
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

mme_audrey zdrówka! oby Helenki nie dopadło!
iwa kciuki za wizytę zaciskam!
gomra super, że Karolek polubił rower! co do fotelików polecam Hamaxa. my codziennie jeździmy - robimy wycieczki w poszukiwaniu placów zabaw. bo te w pobliżu to już nudneeee

witam się
słońce mi przez szyby świeci w monitor, ledwo co widzę
jak jest tak ciepło, to żałuję, że nie mam kawałka prywatnego ogródka, żeby dziecku basenik postawić..balkon nie wchodzi w grę, bo za mały
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 09:36   #2126
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
witam się
słońce mi przez szyby świeci w monitor, ledwo co widzę
jak jest tak ciepło, to żałuję, że nie mam kawałka prywatnego ogródka, żeby dziecku basenik postawić..balkon nie wchodzi w grę, bo za mały
U mnie od rana nieprzerwanie pada.
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 09:39   #2127
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0



Ale tutaj pustki ostatnio.. Milego dnia!
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 09:44   #2128
ellika
Rozeznanie
 
Avatar ellika
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 749
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Hejo

W pracy przysypiam....
Karolcia w nocy się obudziła o 2iej i spać nie chciała Dawno się to nie zdazyło.
Śniły mi się zombi - i dziś sama jestem jak zombie
ellika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 10:41   #2129
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Pieleszka musze sprawdzić te firme plastyk jest twardy i nie wygina sie ?


Byłam dzisiaj na zakupach z Karolkiem w galerii, pierwszy raz bez wózka, młody miał frajdę z ruchomych schodów taką że szok, sam wybrał sobie ciuchy, nosił. Ciężko było cokolwiek wybrać przy nim bo dziecko bardzo ruchliwe ale daliśmy jakoś radę. Aczkolwiek przymierzyć czegos nie było szans, tak więc nic sobie nie kupiłam.
Kupiłam tżtowi koszule w reserved na urodziny, mam nadzieje że się spodoba.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 11:22   #2130
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez ellika Pokaż wiadomość
Śniły mi się zombi - i dziś sama jestem jak zombie
to się nazywa sen proroczy
Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Agni gdzie dokladnie bedziecie w Chorwacji? Czy to macie jakies wczasy zorganizowane z biurem, czy na wlasna reke? Lecicie, jedziecie? He he, sto pytan do... ale kreca mnie tematy okolowczasowe
Lecimy do Dubrovnika.Wykupiliśmy je z Thomasa Cooka. Jakos jak mam dziecko to wolę mieć jak najmniej na głowie. Lot z hotelem na tydzień. Oczywiście lecimy. Wybraliśmy stałe miejsce, bo żadne z nas nie chce prowadzić samochodu na wakacjach, nie chcemy spędzic godzin w samochodzie jadąc, wybraliśmy większe miasto, bo w razie czego jest szpital i pomoc natychmiastowa. . Zbyt wielki cykor jestem na bardziej ekstremalne wyjazdy z dzieckiem. Mój mąż to już chciał na safari. Hotel ma basen, spa i jakiś plac zabaw wiec wszyscy powinni być zadowoleni. Akrat w czasie wyjazdu wypadają urodziny męża, wiec juz po tajemnie zamówiłam mu tort w chorwackiej cukierni, który ma być dostraczony do hotelu.. jeszcze tylko dumam nad prezentem, bo na dzień ojca juz mamy (jako że u nas w tą niedzielę będzie). no i ogólnie ja lubię takie przygotowania do wyjazdu.
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.