|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
Pokaż wyniki sondy: Zapraszam do glosowania na kolejny tytuł wątku! | |||
W majteczkach biegam, plecak noszę-przedszkolak będę za rok o tej porze | 3 | 10,71% | |
Drugie lato już na nami, na zimę i sanki teraz czekamy | 4 | 14,29% | |
Bunt dwulatka w pełnej krasie, żyć się jednak z tym jakoś da się | 6 | 21,43% | |
Super mamy, super dzieci, drugi roczek szybko zleci | 5 | 17,86% | |
Dzieciaki nasz maja 2 lata, a my w komplecie nadal "tratatata" | 1 | 3,57% | |
Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach" | 9 | 32,14% | |
Głosujący: 28. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2013-06-10, 10:44 | #2101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Ania dla mnie to też nie jest obciachowe. Gdybym miała drugą córeczkę na pewno poszłaby w sukieneczce po Emilie i schowała bo może dzieci moich dzieci poszłyby w tym do chrztu ale chowam pewne ubrania, przedmioty po Emilie tak jak Scio,bo mam sentyment do pamiątek Chusta zwykła czy kółkowa?
|
2013-06-10, 10:58 | #2102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Ja sukienkę ze chrztu Julci sprzedałam, ale zatrzymałam torebeczkę(nawet z pieniążkami w środku-bo Jej wkładali goście)wogóle mam takie pudełeczko pamiątkowe, do którego wkładam takie rzeczy.
|
2013-06-10, 11:19 | #2103 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Hej
Czytam, że u większości z was wczoraj ładnie było, a u nas lało CAŁY DZIEŃ. I to lało tak, że pół Warszawy nieprzejezdnej, ulice w rzeki się zmieniły, tunele zalane po sufit, a samochody gdzie nie gdzie pod wodą, że nawet dachów nie widać Dziś też chłodniej i kropi. Także z powietrza wczoraj nie specjalnie skorzystaliśmy... Cytat:
Też ich podziwiam za tę decyzję, Choć - co sami zresztą mówią - popełniają sporo błędów póki co. Moim zdaniem, rodzice adopcyjni powinni mieć jakieś obowiązkowe warsztaty/zajęcia zanim dzieci z nimi zamieszkają. Żeby choć trochę o psychologii rozwojowej im, opowiedzieć o metodach itp. W końcu to najcięższe i najbardziej odpowiedzialne zadanie w ich życiu i dobrze byłoby się przygotować. Nie tylko lokalowo-zabawkowo-strategicznie. ale też od tej strony. Dzieci już są uśmiechnięte, pewnie bardziej ufne niż na początku, ale mają takie deficyty, że aż boli, jak się na to patrzy... Np. ta dziewczynka, jak raz ją wzięłam na ręce, to później baaaardzo nie chciała mnie puścić, nie dała się odstawić. I - szok - zaczęła mówić do mnie "mamo". Widać, że łaknie więzi z dorosłym, takim najbliższym jednym opiekunem, jak niczego innego na świecie. A za mało czasu upłynęło, żeby taka prawdziwa więź się wytworzyła między nią, a tą koleżanką moją. Więc dalej chwyta się każdego, kto okaże jej serce, i boi się puścić, żeby znowu nie zostać sama Cytat:
2. Nie, one mają rodziców. Tyle, że rodzice są pozbawieni praw od chyba 2 lat. I przez te 2 lata były w domu dziecka, wcześniej z rodzicami. 3. Sweet Cytat:
- Ale miły komplement Cytat:
Chłopiec ich jeszcze pamięta, a dziewczynka nie. Cytat:
A Bartuś w chuście CO za widok Az mi się zatęskniło Cytat:
Tez pomyślałam o względzie pamiątkowym i nad tym bym się ewentualnie zastanawiała, ale przyszło mi to do głowy dopiero, jak Scio napisała. Tyle, że chłopcy to chyba mało sentymentalni są i się w przyszłości takimi rzeczami mniej interesują niż dziewczynki. Ciuszki z własnego chrztu chyba nie będą ich wzruszać Choć pamiętam, że ja swoje lubiłam oglądać, jak mi mama pokazywała Cytat:
A, i jeszcze to mi się teraz podoba, że z plastiku łatwo się zmywa. A Tymek nie ogranicza się do rysowania po kartce i często stolik też jest pomalowany
__________________
........................ Edytowane przez brumek Czas edycji: 2013-06-10 o 14:34 |
|||||||
2013-06-10, 11:23 | #2104 |
Rozeznanie
|
Odp: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08
Hej
Dziekuje za kciuki. Pomogly. Jeszcze tylko jeden egzamin w piatek i koniec 2 semestru. Jestem ciut niezadowolona z anatomii bo dostalam "tylko" 4. :p Scio mam krem na ciemieniuche z aa wazny do wrzesnia. Chcesz? Jak tak to wyslij mi pw. Aniu ja mysle ze smialo mozesz zalozyc to samo ubranko. Telik Jas jest rozbrajajacy Marzenko Hania widac zasmskowala w chlodniku. Mmm ja tez lubie, chetki mi narobilas Co do stoliczkow to Jul nie posiada, bazgroli przy stole w salonie. Lece sprzatac i okna myc, a tak mi sie nie chce... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Juluś 20.07.11 Kornelia 04.02.2016 Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu. |
2013-06-10, 11:32 | #2105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
ja juz nie pamietam kiedy tak naprawde sie wyspalam
|
2013-06-10, 11:46 | #2106 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Myha- gratulacje!!! Pochwal się córą
Cytat:
Cytat:
Cytat:
jeszcze niecałe 2 tygodnie i jedziemy!!!!! |
|||
2013-06-10, 12:28 | #2107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Dzień dobry
Monia, i chyba nieprędko będzie Ci dane. Artur balował do 2? Wow, wytrzymała z niego bestia. Fajnie, że tak się wybawiliście. Brumku, widziałam zdjęcia z Warszawy- szok że w tak krótkim czasie woda może wyrządzić tyle szkody. U Nas cały dzień gorąco, spacerowałyśmy 4 godziny, a Hania tylko cały czas się upewniała pytając mnie "do domu nie?". Przykre jest to co piszesz o maluchach, teraz będzie już tylko lepiej. Jestem pewna, że po roku dzieci zmienią się nie do poznania. Aaniu, a ja na pierwszy rzut oka myślałam że torcik kupiony, więc Nam tu nie ściemniaj, że nie wyszedł. Boski jest (a właściwie pewnie był ). Zdjęcie z Bartusiem rozczulające. Ja nie miałabym oporów, żeby drugie dziecko ubrać w ten sam ciuszek do Chrztu (oczywiście jeśli byłoby tej samej płci ) . Myślę że to właśnie fajny pomysł. Oliweczko, nie kupiłam tego wynalazku, ograniczę się do jednorazowych nakładek. Sikanie pod krzaczkiem mamy już całkiem nieźle opanowane. Zamówiłam za to taką domową nakładkę na sedes. Jak Hania się przestawi to będzie mniej sprzątania. Na chłodnik litewski przepisy są różne, ja zrobiłam tak według własnego uznania. Obrałam buraczki z botwinki i pokroiłam razem z tą częścią łodygi bez liścia. Do tego młoda włoszczyzna pokrojona w kostkę i zalałam wszystko minimalną ilością wody. Doprawiłam (sok z cytryny, sól, pieprz, posiekane 2 ząbki czosnku) i ugotowałam do miękkości warzyw. Później dodałam starte rzodkiewki (pęczek) i ogórki gruntowe (4 szt). Do tego dolałam kefir (0,75 l ) i jogurt naturalny (0,25 l). Na koniec dorzuciłam posiekany pęczek koperku i szczypiorku. Mówię Ci pychota! Chelsea, za wyniki. Ale z Ciebie pucuś, ja lubię jak jest czysto, ale niekoniecznie lubię sprzątać. Okna po deszczach też się proszą o umycie, ale jakoś się nie mogę zmobilizować. Od 17 czerwca w biedronce będą fajne zestawy Wadera do piasku za dyszkę. Nam się tak rozeszły "babki", że musimy dokompletować. Z kolei wczoraj Hania wypatrzyła w koszach dziecięce okulary (za bagatela 8zł ) i musiała WSZYSTKIE przymierzyć. Po czym wzięła jedne i stanowczo oznajmiła "te chce!". |
2013-06-10, 12:44 | #2108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Hejka!
Jestem w domu Mamy w robocie protest i wzięłyśmy urlop na żądanie Cekawa jestem konsekwencji Do tego siedzę i smarczę Telik z Jasiem to nawet listy zakupowej nie musisz robić - o wsztrkim chłopak pamięta Monia, uwielbiam Twoje opisy, takie konkretne, rzeczowe. Dzieciaki dały czadu, mężulek widzę też Oliweczko, my mamy ten zestaw i właściwie mogę podpisać się pod tym co pisze Brumek, dla mnie ważna jest lekkość mebelków, bo Zosia wszystko taszczy i nie ma dyskusji. No i łatwo się czyści! Aniu, piękne zdjęcia, pokaż więcej Adasia! I że chrzestny się pojawił!? Zosię chrzciłam w pożyczonej przez koleżankę sukience, nie mam nic przeciwko, sukienka wróciła do sentymentalnego pudełka Misi a Zosia ma pamiątkę na zdjęciach. Brumku, a Tymek nie przyparzył się o patelnię, mnie to mrozi ze strachu! My w weekend rodzinnie i grillowo, fajnie było, tylko pogoda mogłaby się ustabilizowac. Podjęliśmy próbę odpieluchowywania jest jako tako, zawsze popuści i krzyczy, po czym lecimy na kibelek. Na spacer z nianią założyłam jej jednak pieluchę bo dziś zimno i nie chciałam, zeby mokry tylek przemarzł. Żeby było wreszcie cieplutko! |
2013-06-10, 12:46 | #2109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Cytat:
Chelsea brawa za egzaminy!!!To Ty taka piątkowa studentka jesteś, że Cię 4 nie zadowala? Edytowane przez Oliweczka1985 Czas edycji: 2013-06-10 o 12:47 |
|
2013-06-10, 12:49 | #2110 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Cytat:
Ja się czaję na mini piłkę nożną za 8 zł, bo Zosia wszytkie piłki dzieciakom zabiera, a taka byłaby w sam raz na spacerki do wózka |
|
2013-06-10, 13:12 | #2111 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
iwa, a ja nie pochwaliłam Twojej ślicznej modelki!! Piękna jest, podobna chyba do Ciebie
Dziękuję Wam za wszystkie komplementy i rady Strój będzie dla Bartusia, chyba że w ciągu tego miesiąca jakoś znacząco urośnie Ja szczerze mówiąc pomyślałam od razu po chrzcie Adasia, że zostawię dla drugiego bo fajnie by było żeby obydwaj mieli to ubranko, potem może zostanie na przyszłość... ale dała mi do myślenia więc wolałam poznać wasz zdanie. Dziękuję Cytat:
Niestety, nie umiem tego wyjaśnić. U nas jest sytuacja zbliżona - jak jest z babcią, albo ze mną, tylko z jedną osobą to jest super, grzeczny, sam się zajmie zabawkami. A jak jest już kilka osób w domu to wydziwia, rządzi, bo wie że jest kim. Cytat:
chusta zwykła, elastyczna, kupiłam używaną żeby w ogóle przekonać się czy polubi Cytat:
Moja mama akurat nie ma nic przeciwko, żeby był ten sam To znajoma pytała Cytat:
ja też Gratuluję udanego wesela Cytat:
Cytat:
Pokażę więcej później. Chrzestny też mnie zadziwił, ciekawe czy na chrzciny Bartusia przyjedzie Oliweczko, my też mamy stolik i krzesła Kritter. Byłam z Bartkiem w poradni rehabilitacji w związku ze stópką, pani uznała że jest nieźle, wystarczy żebym go jeszcze lekko masowała, nie ma potrzeby specjalnej rehabilitacji, poza tym wszelkie odruchy bardzo ładne. Jutro mamy pierwsze szczepienie.
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
||||||
2013-06-10, 13:21 | #2112 |
Rozeznanie
|
Odp: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08
Marzenka haha kiedys bylam straszna balaganiara, niedawno wlaczyl mi sie tryb sprzatanie (po mamie i babci) :p
Oliweczka no z anatomii to 4 srednio mnie zadowala, chociaz ten test 60 pytan napisalam w 10 minut :p Wodaqua wyobrazilam sobie Zosie w tych czerwonych okularach fajnie musi wygladac. Monia no to wesele mieliscie udane Brumek podziwiam naprawde Twoja kolezanke. Trzeba miec duzo odwagi aby adoptowac jedno a co dopiero dwoje dzieci. Wiecie, ze wczoraj tesc byl z Julkiem na spacerze? Cos dziwnego o
__________________
Juluś 20.07.11 Kornelia 04.02.2016 Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu. |
2013-06-10, 14:37 | #2113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
kinga ostatnio jak bylismy nad morzem najpierw porozrzucala bulke po plazy bo to bedzie dla mew (śepy siedza na falochronie i tylko czekaja), ale na tyle blisko siebie ze ptaki nie przylecialy. po jakims czasie widze ze chodzi, chodzi i nagle kuca, podnosi bulke i zjada. jakby miala alzheimera i zapomniala ze to dla ptaszkow tylko znalazla cos pysznego do jedzonka
|
2013-06-10, 15:35 | #2114 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
zanetaa88 to szybko z basenem wystartowaliście też już bym chciała wyciągnąć, ale nasz jest dość sporych rozmiarów i w sumie pewnie więcej roboty niż to warte, dziś pogoda juz pod psem.
Telik z taka figurą się nie narzeka moim zdaniem wyglądasz rewelacyjnie, zresztą sama ostatnio mi pisałaś ze nawet romiar L jest fajny jak ciało jest w dobrej formie a Ty raczej masz mniejszy rozmiar niż ja No i własnie, jak przeprowadzka? a propos tego: dzisiaj przyszła sąsiadka, starsza ode mnie o 20 lat. i mi się pyta co ja robie że tak schudłam. I tylko po to przyszła żeby się dowiedzieć, bo mówi że ostatnio mnie na ulicy nie poznała AAniu ja uwazam podobnie jak dziewczyny, jezeli strój jest w dobrym stanie to nie ma sensu wywalać kasy na nowy. Moj Karol tez nosi ciuchy po starszym bracie. No i dobbrze że ze stópką juz coraz lepiej Bartus jest przesliczny A my wczorj spędziliśmy mnóstwo czasu na rowerach. Wyciągnęłam fotelik bagaznikowy, i o dziwo Karolowi się spodobało Odmiana, bo w maju był hałas niesamowity i walka żeby w ogóle wsiadł na rower. Boję się trochę z nim jezdzić jeszcze, bo jak mały się ogląda mocno do tyłu to mam wrazenie że fotel nie wytrzyma, taki troche za bardzo wyginający się jest. Ale przecież jest przystosowany dla dzieci. Przekrece go może na rower siosrty, ona ma szerszy bagażnik to będzie lepiej. Zastanawiam się czy nie zainwestowac w nowy fotelik, polecacie coś? Byliśmy zobaczyć nad rzeką, jakies 4 km od domu, no i rzeka pełniutka, a tam jest spad jakieś 5 metrów w dół koryta. Takie urwisko zawsze tam było, to teraz woda ma ze 7 metrów jak nic. Burza wczoraj koło 22 rozszalała się u nas strasznie. Dobrze że dzieci sie nie pobudziły. Oliweczka hmm, ciężko stwierdzić, kązde dziecko jest inne. Ja po swoich dzieciach widze, że jak jestem do nich dobra, spokojna, do wszystkiego podchodzę z radością, to one mi to oddają, a jak jestem nerwowa to one to czują i tez się fochają. Monia fajnie ze wesele udane, podziwiam że umiecie połączyć wesele z opieka nad dziećmi. Ja bardzo nie lubię w takie miejsca iść z dziećmi, zresztą uwazam że dzieci powinno zabierać się tylko na poprawiny - człowiek się umęczy niesamowicie, strój niewygodny a pobiegać trzeba za nimi, Hałas, połowa pijana, a pomiędzy nimi moje dzieci. W zeszłym roku u mojego tzta brata byliśmy z dziećmi i powiedziałam że nigdy więcej. Tż nie mógł mi za wiele pomóc bo był balowym, a ja nic z tego wesela nie miałam, chociaz był to dobry moment żeby sobie odpocząć od spraw codziennych i po prostu dobrze się bawić, bo tak na prawdę rzadko gdzie wychodzimy. Brumku widziałam w necie zdjecia zalanej wawy. Masakra Co do znajomych, powinni mieć warsztaty, w ogóle to powinni chodzić z dziećmi do psychologa. Ale dziewczynka widac rozsypana totanie, szkoda dzieci, ale moze w końcu uda się, i będą szczęśliwe. Chelsea dobrze ze egzaminy z głowy no i gratulacje!! A jaki kierunek robisz dokładnie? Edytowane przez Gomra Czas edycji: 2013-06-10 o 15:37 |
2013-06-10, 17:23 | #2115 |
Rozeznanie
|
Odp: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08
Aniu kciuki za szczepienie
Gomra ja oczywiscie polecam Hamaxa. Super jest. Ja ucze sie na kierunku technik uslug kosmetycznych :p Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Juluś 20.07.11 Kornelia 04.02.2016 Będę powtarzać zawsze: bieda to stan umysłu. |
2013-06-10, 17:58 | #2116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
A my. Z mèżem jakiegoś rota mamy :/ c'est la vie :/
|
2013-06-10, 21:01 | #2117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Gomra wg mnie też jest Nasz basen duży. 300zł za wodę idzie jak nic,ale nalaliśmy aby woda się grzała, bo w tamtym roku za późno go kupiliśmy i nie był wykorzystany tak jak miał być.
ANIA ile dałaś za używaną? kurcze też muszę pomyśleć o chuście... |
2013-06-10, 21:06 | #2118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
|
2013-06-10, 21:08 | #2119 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Aniu torcik cudo! Jaki w smaku? Ty wygladasz super, jakbys nigdy w ciazy nie byla. A Bartus slicznie sie juz smieje. Ja tez chrzcilam dziewczyny w tym samym ubranku. Gdyby Antek byl dziewczynka, to pewnie i on by w tym samym byl. Dla mnie to nawet fajniej tak, bo mozna zrobic podobne zdjecia i miec na pamiatke. Ja nieraz tak porownuje dzieciaki. Kciuki za szczepienie. Wy juz pierwsze, a my jeszcze ostatnie mamy zalegle... Oliweczko nie wytlumacze Ci dlaczego tak sie dzieje, ale faktycznie i u nas jest cos podobnego. Jak jest tylko jedno z nas z dzieciakami, to znaczy maz lub ja, to dzieciaki do rany przyloz. Jak jestesmy oboje to diably. Podobnie jak sa z dziadkami, to oni nie maja z nimi zadnych problemow, a fochy lub inne takie zaczynaja sie jak my sie pojawiamy. mme audrey zdrowia! Oby Helutka nie zalapala! Monia super, ze sie wybawilas na weselu. Ja tez milo spedzilam nasze ostatnie. Gomra a ja nie mam nic przeciwko dzieciom na weselu. Ostatnio bylismy z cala trojka i zadnych "strat" nie bylo Dziewczyny juz duze, znalazly sobie inne kolezanki czy kuzynki, a Antek byl taki zafascynowany wszystkim, caly czas chcial tanczyc, ze zero problemu z nim. Wiadomo, ze to jest calkiem inna impreza z dziecmi niz kiedys wesela za czasow panienskich, no ale majac dzieci, duzo rzeczy sie zmienia. Oliweczko co do kompletu z Ikei, to my mamy ten sam zestaw, co Pieleszka. Rowniez polecam. Moze krzeselko nie jest takie lekkie jak mamut, ale Antek tez spokojnie je wszedzie za soba taszczy i to od dobrych juz kilku miesiecy. Agni gdzie dokladnie bedziecie w Chorwacji? Czy to macie jakies wczasy zorganizowane z biurem, czy na wlasna reke? Lecicie, jedziecie? He he, sto pytan do... ale kreca mnie tematy okolowczasowe Wodaqua coscie nawywijaly? Iwa byl juz piknik rodzinny? Dziewczyny nie chodzily w zeszlym tygodniu i nic nie wiem, co sie dzieje w przedszkolu. Podobno jutro jest tez zakonczenie angielskiego? Rodzice maja przyjsc, czy jak? Kurcze jesli nawet, to nas oczywiscie nie bedzie, bo nic nie wiedzialam i nie dam rady pewnie sie zwolnic. No coz jakos to przeboleja. |
2013-06-10, 21:54 | #2120 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Cytat:
Kciuki za szczepienie Brawa za poradnię i nóżkę A co do ciuszka i mamy, to pokręciłam coś Przeczytałam (tzn. przewidziało mi się), że piszesz o mamie Cytat:
O rany, bardzo współczuję A Heluta się wybroniła? Cytat:
Aguś, a jak Antek? Czemu nie piszesz?
__________________
........................ |
|||
2013-06-10, 22:04 | #2121 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Oliweczko taaak Lilie mają bardzo mocny zapach
w kuchni mam 1 tą co Hania dostała i pachnie bardzo - gdyby było więcej tych kwiatów to podusić można by się było Brumku aż mi łza w oku stanęła jak pisałaś o tej dziewczynce. biedne dzieci. chyba lepiej, że dziewczynka rodziców nie pamięta. ehh nawet nie wiem co jeszcze napisać bo słów brakuje a zachowaniem dzieci to u nas podobnie sama z nimi nie mam większych problemów - wiadomo - różne są dni, ale ogólnie jest ok. natomiast wystarczy, że tylko TŻ wróci z pracy to już baaardzo różnie bywa Monia super, że wesele udane a dzieci stanęły na wysokości zadania Chelsea gratuluję zaliczonych egzaminów!!! Agni super z tą tradycją z ubrankiem do chrztu! Marzenko no no modnisia rośnie z Hani moja Hania dzisiaj żółte sobie wybrała chyba ma 3 do kompletu natomiast Ala nie daje sobie założyć, ale może to i dobrze bo kiedyś czytałam, że te okulary bez prawdziwych filtrów to są bardziej szkodliwe niż chodzenie bez okularów więc mam mieszane odczucia co do takich "zwykłych" okularów przeciwsłonecznych. chodzi o to, że oczy mrużymy i źrenice odpowiednio na jasność reagują i w ten sposób same siebie jakby ochraniają w takich okularach bez filtrów oko narażone jest bezpośrednio na działanie promieni UV bo oko jest zaciemnione przez szybkę i źrenice nie reagują. ile w tym prawdy to nie wiem, ale tak mi w głowie utkwiło Aaniu Bartuś ślicznie się uśmiecha dobrze, że rehabilitacja nie będzie potrzebna Audrey o nie - zdrówka! i żeby Helutka nic nie podłapała :/ odpowiem za Aanie, że ta zjeżdżalnia na jej zdjęciu to ta Smoby Aga tak myślę i myślę, ale chyba nic Was w przedszkolu nie ominęło. pikniku nie było jutro o 15 to zakończenie angielskiego - dzieciaki zaproszenia w pt robiły dla rodziców 18-ego bodajże oficjalne zakończenie roku, ale to pewnie wiesz. chyba tyle aaaa chyba nie - Wy chyba 20-ego macie (Zuzia i Wika) bo to chyba jakoś grupami podzielili.... a i z tego co rozmawiałam ostatnio z mamą koleżanki Hani z grupy (też z rocznika Hani i Zuzi) to nie wiem ile w tym prawdy, ale dziewczyny chyba przeniosą do grupy Zuzi - ciekawe czy tak będzie. my w środę mamy alergologa jak dobrze, że teściowa jest na miejscu w szpitalu tak szybkiego terminu to się nie spodziewałam - dzwoniłam do niej dzisiaj Ali chyba niestety mleko nie służy powychodziło jej trochę krost na nogach. nie dużo, ale mam wrażenie, że jest ich coraz więcej. no i czasami po zjedzeniu mleka ma taki duży brzuch wydaje mi się, że jest wzdęty wtedy bo taki twardy ciekawe co lekarka powie....
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2013-06-10, 22:26 | #2122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-06-11, 05:58 | #2123 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Cytat:
Narobiłaś mi ochoty na rowery fajna sąsiadka, uwielbiam takie ciekawskie babska Cytat:
Cytat:
Adaś też ma jeszcze zaległe szczepienie, nie wiem kiedy się wybierzmy... kupiłam na tablica. pl za 30 zł tak, to ta oj, zdrówka! Cytat:
Cytat:
trzymam kciuki za wizytę!
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
|||||
2013-06-11, 06:29 | #2124 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Cytat:
Cytat:
A ten zestaw wadera pewnie kupimy, bo ma taki malutki, z rozpadajacym się wiaderkiem. Cytat:
Zdrówka Cytat:
Kciuki za szczepienie. u mnie byłoby to wręcz nienormalne o matko!!!Zdrówka Dzięki za odp. w sprawie stolika Cytat:
Hej. Dziękuję Wam wszystkim za odp. odnośnie zachowania się dziecka-wielki buziak Wczoraj 3 razy lało porządnie, ale od 14 spokój, a dzisiaj od rana spowrotem. Julcia miala ciężką noc-budziła się, płakała Wczoraj teściowa posiedziała z dziećmi, a my pojechaliśmy kupić szafę z przesuwnymi drzwiami do dużego pokoju(tam gdzie będziemy się przeprowadzać)-nie jest moją wymarzoną, bo widzialam ładniejszą, ale by się nie zmieściła Patik gdzie jesteś? Edytowane przez Oliweczka1985 Czas edycji: 2013-06-11 o 06:30 |
|||||
2013-06-11, 09:34 | #2125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
mme_audrey zdrówka! oby Helenki nie dopadło!
iwa kciuki za wizytę zaciskam! gomra super, że Karolek polubił rower! co do fotelików polecam Hamaxa. my codziennie jeździmy - robimy wycieczki w poszukiwaniu placów zabaw. bo te w pobliżu to już nudneeee witam się słońce mi przez szyby świeci w monitor, ledwo co widzę jak jest tak ciepło, to żałuję, że nie mam kawałka prywatnego ogródka, żeby dziecku basenik postawić..balkon nie wchodzi w grę, bo za mały |
2013-06-11, 09:36 | #2126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
U mnie od rana nieprzerwanie pada.
|
2013-06-11, 09:39 | #2127 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Ale tutaj pustki ostatnio.. Milego dnia!
__________________
Szymon ' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym ' http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html |
2013-06-11, 09:44 | #2128 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 749
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Hejo
W pracy przysypiam.... Karolcia w nocy się obudziła o 2iej i spać nie chciała Dawno się to nie zdazyło. Śniły mi się zombi - i dziś sama jestem jak zombie |
2013-06-11, 10:41 | #2129 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Pieleszka musze sprawdzić te firme plastyk jest twardy i nie wygina sie ?
Byłam dzisiaj na zakupach z Karolkiem w galerii, pierwszy raz bez wózka, młody miał frajdę z ruchomych schodów taką że szok, sam wybrał sobie ciuchy, nosił. Ciężko było cokolwiek wybrać przy nim bo dziecko bardzo ruchliwe ale daliśmy jakoś radę. Aczkolwiek przymierzyć czegos nie było szans, tak więc nic sobie nie kupiłam. Kupiłam tżtowi koszule w reserved na urodziny, mam nadzieje że się spodoba. |
2013-06-11, 11:22 | #2130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
to się nazywa sen proroczy
Lecimy do Dubrovnika.Wykupiliśmy je z Thomasa Cooka. Jakos jak mam dziecko to wolę mieć jak najmniej na głowie. Lot z hotelem na tydzień. Oczywiście lecimy. Wybraliśmy stałe miejsce, bo żadne z nas nie chce prowadzić samochodu na wakacjach, nie chcemy spędzic godzin w samochodzie jadąc, wybraliśmy większe miasto, bo w razie czego jest szpital i pomoc natychmiastowa. . Zbyt wielki cykor jestem na bardziej ekstremalne wyjazdy z dzieckiem. Mój mąż to już chciał na safari. Hotel ma basen, spa i jakiś plac zabaw wiec wszyscy powinni być zadowoleni. Akrat w czasie wyjazdu wypadają urodziny męża, wiec juz po tajemnie zamówiłam mu tort w chorwackiej cukierni, który ma być dostraczony do hotelu.. jeszcze tylko dumam nad prezentem, bo na dzień ojca juz mamy (jako że u nas w tą niedzielę będzie). no i ogólnie ja lubię takie przygotowania do wyjazdu. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.