Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011

[Vaniliova11]

Napisane przez Madziulka_17

Dzisiaj maly wstal o 6.10 i na pierwsza drzemke poszedl o 13.30 , ale poszlismy razem spac o 21 wiec jestem wyspana

Krystianek też miał taki czas że wstawał o 5.30 jak ja do pracy ale na szczęście mu minęło a teraz jak mam urlop a dziecko mi sie za wcześnie budzi to karze mu iść spać bo jest jeszcze wcześnie

Napisane przez Lili 83

To zasypianie to ja znam
Najpierw wściekałam się na tż, że zasypia z Radkiem jak ja np z filmem na niego czekam a później jak samej mi się zdarzyło zasnąć to się uspokoiłam
Teraz się pilnuję żeby nie zasnąć bo inaczej nie mam szans żeby na komputer siąść


dla Krystiana za nocnik

Radek też sika na stojąco ale ja trzymam sprzęt

Oj u mnie pilnowanie sie żeby nie zasnąć nic nie da bo mimo pilnowania i tak zasypiam

Krystian siedzi na nocniku , jeszcze nie sika na stojąco

[brumek]

Napisane przez Oliweczka1985

Wiadomość od EVE:
Została przyjęta do szpitala, bo zapisały sie skurcze na ktg, ale cesarkę ma miec prawdopodobnie dopiero w pon.lub we wtorek, bo w pon.zacznie się 38tydzień. Jeszcze jej lekarz i inni się zastanawiają czy nie wcześniej, ale chyba nie...najgorzej, że Marysia chora w domu

Olala, ale się dzieje!!! Eve

Napisane przez Chelsea91

Moje dziecko mnie rozczula. Dziś jak pranie wieszałam to tulił swoją piżamkę bo tam jest miś. Potem myszkę w książeczce zobaczył to tak cmokał, pokazywał, zachwycał się.
Wziął moją torebeczkę na rower ,założył sobie na szyję, wszystko z niej wyjął i nosił ze 2 h z bidonem w środku. Jak on fajnie wyglądał.
Jestem po prostu zakochana w tym swoim Smyku czasem to bym go zjadła.
Ogólnie to czasem mi go szkoda że nie ma rodzeństwa bo wydaje mi się, że brakuje mu towarzystwa dzieci, jest samotny ale cóż zrobię...

Jeszcze będzie miał, zobaczysz

Napisane przez 83monia

jestem tak genialna ze 2 autobusy na dzialke mi dzis zwialy. najepierw zwyczajnie sie spoznilismy 3 min. potem nie chcialo mi sie wracac na 30 min wiec poszlismy na plac zabaw i... zwial nam kolejny. zrezygnowalam, poszlismy do domu...

To za daleko nie ujechaliście

Napisane przez telik

dziewczyny co do kłopotów
to wiadomo że te najpoważniejsze wiążą sie zawsze ze zdrowiem
wiec i u mnie w rodzinie musiało w końcu sie coś wydarzyć
a pozatym finansowe zawirowania, bo okradziono karte tz na kilka tysięcy

a tak wogóle to mam dziś strasznego moralniaka
jutro jade nad morze
bo moja przyjaciółka organizuje tam Wieczór panienski
i zostawiam moich facetów samych
z jednej strony cieszę się na plażę, ciszę i słońce
a z drugiej strony od kilku dni nie moge przestać robić sobie wyrzutów
ale też wiem że będzie dobrze i staram sobie nie wkręcać.

- O raju, to straszne Nieszczęścia rzeczywiście lubią chodzić parami
Mam nadzieję, że problemy ze zdrowiem da się wkrótce opanować
A pieniądze to przez internet, czy karta zginęła?
Jest szansa, żeby to odzyskać?

- Teliczku, Ty - z Twoim fajowym facetem - to sie w ogóle nie musisz przejmowac i sobie wyrzutów robić, bo on się świetnie Jasiem zajmie Męski weekend będą mieli

Napisane przez aania_20

Brumek, uwielbiam Cię za to podejście. A nie było nigdy sytuacji, że tłumaczysz, wyjaśniasz, niby rozumie a za chwilę chce po swojemu zrobić? Co wtedy? Ja tak mam z zabawą kontaktami i kuchenką... tłumaczę cierpliwie, posłucha i i tak chce zrobić inaczej...

Musiałam dziś zawieźć mamę do lekarza, przy okazji chciała jakieś zakupy zrobić, więc wzięłam chłopców. W sklepie się Bartek obudził, zaczął marudzić ale zaraz się uspokoił i uśmiechał. A jakaś stara torba stoi za mną z wnuczką i gada do niego "oj, gorąco ci, tak, zmęczony... tak cię mama męczy..." Myślałam że mnie szlag trafi. Nic mi mądrzejszego do głowy nie przyszło to jej tylko dość ostro powiedziałam "a to lepiej żeby sam w domu został, tak?" zamknęła się i poszła. Jak ja lubię takie panie...

AgaG, pytałaś co Adaś robi jak siusia na stojąco? Trzyma sprzęt jak należy, jakby od urodzenia to robił mało tego, celuje w konkretne miejsce

-
Pewnie, że były, ciągle są! Częściej są, niż ich nie ma Ja sie staram jak najmniej uwagi poświęcać (przynajmniej pozornie) takim jego zachowaniom, które mi się nie podobają: niszczeniu, biciu itp. Mówię krótko żeby tego nie robił, bo tego nie lubię/nie podoba mi się to/nie chcę, krótko tłumaczę dlaczego i koniec. jak powtarza - to samo. I próbuję zając czymś innym, zabrać z "miejsca pokusy" Bo im bardziej pokazuję, że to na mnie wrażenie robi, tym wiadomo, że on bardziej będzie chciał to powtarzać.
Więc mówię np. nie chcę, żebyś właził na kuchenkę, jak nie schodzi, to ściągam i zajmuję czymś. On oczywiście niebawem tam wraca, więc tak do skutku próbujemy. Ale na luzie, nie denerwuję się, nie podnoszę głosu, ściągam go niby od niechcenia. I tylko strrrrasznie jestem zainteresowana czymś innym obok, żeby zwrócić na to jego uwagę Po paru razach (albo paru dniach) mu się nudzi ta zakazana czynność
A jak się naprawdę zezłości, bo mu zakazuję czegoś/zabieram/odmawiam, to po prostu staram się przytulić mocno, mówiąc, że ma prawo się złościć, że rozumiem, że jest zły i smutny, że słyszę czego chce, ale w tej chwili nie mogę mu tego dać. I, o dziwo, to naprawdę działa
- Uwielbiam takie panie
- Może faceci to w genach mają?

Napisane przez Madziulka_17

Dzisiaj maly wstal o 6.10 i na pierwsza drzemke poszedl o 13.30 , ale poszlismy razem spac o 21 wiec jestem wyspana

Uuuu, to pospaliście!

Napisane przez Vaniliova11

Hej
Sto lat mnie nie było ... czy ktoś mnie jeszcze pamięta ?

Heeej, córo marnotrawna

Napisane przez Vaniliova11

Uwaga chwale się - Krystianek korzysta z nocnika a już myślałam że ostatnia na wątku to napisze
No a ja mam calutki lipiec urlop więc częściej bede Was odwiedzać

za nocnik. Co robicie w ramach urlopu?


Zdjęć nie porobiłam, bo jakoś nie było kiedy. Musicie mi wierzyć na słowo, że go obcięłam Padam...

[Oliweczka1985]

Napisane przez 83monia

"tata zmoknie", "tata zginie", "deszczyk pada"

-

Napisane przez telik

dziewczyny co do kłopotów
to wiadomo że te najpoważniejsze wiążą sie zawsze ze zdrowiem
wiec i u mnie w rodzinie musiało w końcu sie coś wydarzyć
a pozatym finansowe zawirowania, bo okradziono karte tz na kilka tysięcy

a tak wogóle to mam dziś strasznego moralniaka
jutro jade nad morze
bo moja przyjaciółka organizuje tam Wieczór panienski
i zostawiam moich facetów samych
z jednej strony cieszę się na plażę, ciszę i słońce
a z drugiej strony od kilku dni nie moge przestać robić sobie wyrzutów
ale też wiem że będzie dobrze i staram sobie nie wkręcać.

Współczuję kłopotów ze zdrowiem, a kradzież-coś okropnego- z internetu go okradli, czy jakims innym sposobem?
Nad morze mówisz-poszalejesz A Jasio napewno spędzi miło czas z tatą.

Napisane przez Vaniliova11

Hej

Sto lat mnie nie było ... czy ktoś mnie jeszcze pamięta ?

hej

Napisane przez aania_20

AgaG, pytałaś co Adaś robi jak siusia na stojąco? Trzyma sprzęt jak należy, jakby od urodzenia to robił mało tego, celuje w konkretne miejsce

prawdziwy facet.
A babki ze sklepu-tragedia...nie mają się czym zająć i tyle. Ciepło-źle, zimno-też źle-nie ma odpowiedniej pory, żeby wyjść z niemowlęciem na dwórtrzeba siedzieć w domu

Napisane przez Vaniliova11

Uwaga chwale się - Krystianek korzysta z nocnika a już myślałam że ostatnia na wątku to napisze
No a ja mam calutki lipiec urlop więc częściej bede Was odwiedzać

za nocnikowanie-ostatnia to napewno nie...moja tylko pieluchy.
Ale dłuuugi urlop


Hejka.
Pojechałam wczoraj po pracy na poszukiwanie bluzki dla mojego taty na imieniny z napisem-Najlepszy Dziadek na Świecie, ale jak na złość nigdzie nie było, więc kupiłam zwykłą, zawiozłam do studia reklamy i zrobią napis, ale taki inny/osobowy: Nasz Najlepszy Dziadziuś na Świecie z podpisem Julcia i Macio.
Julcia wczoraj spała w dzień 3h(teściowa była z nimi parę godzin) i w nocy tylko jedna pobudka na mleko(może to się jednak jakoś przekłada na nocne pobudki?)Wstała przed 6- wszystko było ok, ale jak przyszła babcia, to juz była trochę niespokojna-wiedziała co się święci. Strasznie płakała jak wychodziłammało ja się nie popłakałam, ale potem dzwoniłam i podobno bardzo szybko się uspokoiła...dlatego nie lubię jak wstaje przed moim wyjściem do pracy.

[pieleszka]

Monia uśmiałam się z Waszej wycieczki
Teliku współczuję problemów a nad morzem na pewno od tego odpoczniesz. faceci będą mieli męski weekend, na pewno dadzą radę! też mi się marzy taki wypad...
Vaniliova witaj zgubo dla Krystiana za nocnik!
Oliweczka Hania też coraz częściejmarudzi jak do pracy wychodze...znam ten ból...

witam się
wczoraj spędziłyśmy popołudnie na działce. ale wypoczęłam plotek jako takich nie podłapałam, ale za to pomęczę Was zdjęciami

[ellika]

hejka

telik i Ty śmiało nad morze smigaj tylko serio pozbądź się wyrzutów sumienia bo Ci wyjazd uprzykrzą, a nie o to przecież chodzi chłopaki bedą mieli męski weekend, tylko na zdrowie im to wyjdzie

Vaniliowa no witaj!!! gratulacje za nocnik, u nas cisza w temacie

brumek czy ty jesteś z krwi i kości?? zazdroszczę cierpliwości i opanowania ze mnie nerwus wychodzi i potem tylko wyrzuty sumienia mnie dobijają ech zostało mi pracować nad sobą, może przy drugim wzniosę się na Twój poziom ...hehe wątpie, raczej w drugą stronę

eveeve może to jednak dzisiaj, jak wcześniej planowali?? czekamy na wieści ze zniecierpliwieniem

piątek no mam dość juz tego tygodnia.

Aaa pieleszko wiesz podobne jestesmy podzielam zamiłowanie do drożdżówek A tak w ogóle to ja do pracy z siatą jedzenia jeżdżę

Moja Karolinka mówi o sobie per "dzidzia" i to jest na prawdę czasem smieszne, np:
-K. powiedz Karolina
-Tanija
-a powiedz <nazwisko>
-<nazwisko>
-To teraz powiedz Karolina <nazwisko>
- Dzidzia <nazwisko>

[SweetAngel1984]

Napisane przez Oliweczka1985

A ty nie za dużo byś chciała?
Dobrze, że wszystko ok z Igim-gorzej z matką

zebys wiedziała ale ja wogole nie mam cierpliwosci i w takich sytuacjach to sie ukazuje ja bym chiala juz i koniec

Napisane przez Marina1

Hej!

Sweet i co z tego, że nie sika. Mój też nie sika, nie s*a, dalej na pampersach a starszy 2 miechy od Twojego. I nie mam parcia. Jakoś na luzie podchodzę. Przecież kiedyś się nauczy, jako np. 4 latek nie będzie już robił w pampersy.

Napisane przez brumek

Hej
Sweet, ale czemu tak Ci się spieszy? Ja Tymka nawet nie zaczęłam odpieluchowywać i wcale nie wydaje mi się to pilne.
Poza tym, im bardziej będzie wyczuwał Twoje napięcie przy tej okazji, tym bardziej będzie tego unikał.

Napisane przez marzena_S

Dzień dobry
Sweet, super, że z Igorem wszystko ok- na odpieluchowanie jeszcze przyjdzie pora.
Zdrówka dla Ciebie.

Napisane przez Chelsea91

Zdrówka dla Ciebie
Na Igiego przyjdzie ze wszystkim czas tak jak i na Julka

aj wiem wiem ale ja myslalam ze uda mi sie sprawe zalatwic poki cieplo i bez pieluchy lata nie weidzialam ze to tak trudno

Napisane przez Vaniliova11

Hej

Sto lat mnie nie było ... czy ktoś mnie jeszcze pamięta ?

ja i mnie nie byl oz 50 lat

u nas duchota i parnota.......... oklejny mokry dzien

[telik]

Hejo

Witaj Vaniliowa
pokaż Krystianka
oj tak Brumciu odwrócenie uwagi to jeden z najlepszych sposobów

super dialog ellika, nie ma jak dogadać się z własnym dzieckiem
pieleszko nigdy nie męczysz zdjęciami, lubie was oglądać

dziewczynki problemy ze zdrowiem nie dotyczą naszj 3 tylko kogoś z mojej rodziny, a co karty to nie znamy sposobu w jakim dane wypłyneły od kilku tygodni ktoś robił zakupy z róznych czesci świata. Prawdopodobieństwo odzyskaia małe bo TZ za późno się zoorientował. a co do wyjazdu to dziękuje kochane jesteście

zmykam

[Gomra]

Napisane przez Oliweczka1985

Współczuję kłopotów ze zdrowiem, a kradzież-coś okropnego- z internetu go okradli, czy jakims innym sposobem?
Nad morze mówisz-poszalejesz A Jasio napewno spędzi miło czas z tatą.

hej

prawdziwy facet.
A babki ze sklepu-tragedia...nie mają się czym zająć i tyle. Ciepło-źle, zimno-też źle-nie ma odpowiedniej pory, żeby wyjść z niemowlęciem na dwórtrzeba siedzieć w domu

za nocnikowanie-ostatnia to napewno nie...moja tylko pieluchy.
Ale dłuuugi urlop


Hejka.
Pojechałam wczoraj po pracy na poszukiwanie bluzki dla mojego taty na imieniny z napisem-Najlepszy Dziadek na Świecie, ale jak na złość nigdzie nie było, więc kupiłam zwykłą, zawiozłam do studia reklamy i zrobią napis, ale taki inny/osobowy: Nasz Najlepszy Dziadziuś na Świecie z podpisem Julcia i Macio.
Julcia wczoraj spała w dzień 3h(teściowa była z nimi parę godzin) i w nocy tylko jedna pobudka na mleko(może to się jednak jakoś przekłada na nocne pobudki?)Wstała przed 6- wszystko było ok, ale jak przyszła babcia, to juz była trochę niespokojna-wiedziała co się święci. Strasznie płakała jak wychodziłammało ja się nie popłakałam, ale potem dzwoniłam i podobno bardzo szybko się uspokoiła...dlatego nie lubię jak wstaje przed moim wyjściem do pracy.

Dzieciaki niestety nie lubią jak rodzice wychodzą.
Co do prezentu - genialny pomysł!
Nawet dobrze wyszło że nie znalazłas tamtej koszulki.
Dziadek na pewno bedzie zadowolony

Napisane przez ellika

hejka

telik i Ty śmiało nad morze smigaj tylko serio pozbądź się wyrzutów sumienia bo Ci wyjazd uprzykrzą, a nie o to przecież chodzi chłopaki bedą mieli męski weekend, tylko na zdrowie im to wyjdzie

Vaniliowa no witaj!!! gratulacje za nocnik, u nas cisza w temacie

brumek czy ty jesteś z krwi i kości?? zazdroszczę cierpliwości i opanowania ze mnie nerwus wychodzi i potem tylko wyrzuty sumienia mnie dobijają ech zostało mi pracować nad sobą, może przy drugim wzniosę się na Twój poziom ...hehe wątpie, raczej w drugą stronę

eveeve może to jednak dzisiaj, jak wcześniej planowali?? czekamy na wieści ze zniecierpliwieniem

piątek no mam dość juz tego tygodnia.

Aaa pieleszko wiesz podobne jestesmy podzielam zamiłowanie do drożdżówek A tak w ogóle to ja do pracy z siatą jedzenia jeżdżę

Moja Karolinka mówi o sobie per "dzidzia" i to jest na prawdę czasem smieszne, np:
-K. powiedz Karolina
-Tanija
-a powiedz <nazwisko>
-<nazwisko>
-To teraz powiedz Karolina <nazwisko>
- Dzidzia <nazwisko>

Hehe, jakbym Karola słyszała, on też na siebie mówi Dzidzia.
Jak ktoś się go pyta o to jak ma na imię to odpowiada: Dzidzi.
Już tak się przyjęło ze dziadkowie, babcie, ciocie mówią do niego czasem Dzidzi.
Albo jak tłumaczy coś, to też opowiada np. dzidzi tam, tam pieś, itp.

Napisane przez telik

Hejo

Witaj Vaniliowa
pokaż Krystianka
oj tak Brumciu odwrócenie uwagi to jeden z najlepszych sposobów

super dialog ellika, nie ma jak dogadać się z własnym dzieckiem
pieleszko nigdy nie męczysz zdjęciami, lubie was oglądać

dziewczynki problemy ze zdrowiem nie dotyczą naszj 3 tylko kogoś z mojej rodziny, a co karty to nie znamy sposobu w jakim dane wypłyneły od kilku tygodni ktoś robił zakupy z róznych czesci świata. Prawdopodobieństwo odzyskaia małe bo TZ za późno się zoorientował. a co do wyjazdu to dziękuje kochane jesteście

zmykam

To bardzo przykre co piszesz, szybkiego powrotu do zdrowia życzę, no i dużo cierpliwości.
Co do karty, nie płaciłaś za jakieś zakupy internetowe?
Niby kradzieże danych z kart są coraz rzadziej, ale jak widać są.

My z siostą założyłyśmy sobie wspólnie specjalne konto do zakupów internetowych i wpłacamy tam kase tylko jak coś zamawiamy z zagranicznych stron, np. Aliexpress.com czy z Asosa.
Niby ja sama zamawiam rzadko bo nie częściej niż raz w miesiącu, ale mimo wszystko zawsze to bezpieczniejsze.
Bo jak zamawiam na allegro czy jakiegoś sklepu pl robię przelew więc nie ma obaw.


Co do wyjazdu - jeżeli tż nie ma nic przeciwko, to ja bym się nie wahała

[Chelsea91]

Hej :p
Potem was ponadrabiam. Jestem dzis jakas nie do zycia. Nie wyspalam sie, bola mnie glowa i oczy. Julek tez stekajacy ale w ramach poprawy samopoczucia wskoczylam pod prysznic i zrobilam sobie cytrynowy peeling cukrowy z olejkiem kokosowym. Srednio pomoglo. Moze kawa cos da... :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eveewe]

Hej dziewczynki - dzieki za mile slowa i ze sie o mnie martwicie

Kolezanka mi wczoraj pozyczyla swego malego lapka i zalatwila net, wiec mam kontakt ze swiatem.

No wiec, zostawili mnie juz i musze lezec, pozniej sie okazalo, ze nie zrobia mi dzis cesarki, bo juz bylo ich duzo poplanowane na piatek - ale to tak po cichu sie dowiedzialam. Ja nie bylam wczesniej zaplanowana, wiec dlatego jestem juz wpisana na poniedzialek. Ale zostac musze. Z marysia lepiej, dokazuje TZ ak nie wiem. Byl niedawno z nia na chwile. Zeszlam do nich na dol, jak mnie zobaczyla byla taka zawstydzona, pozniej sie puscila biegiem do mnie i wyprztulala i wyglaskala, a pozniej zaczela broic Za niedlugo brykne sie do dyzurki to mi powiedza o ktorej bede ja miec.

[Oliweczka1985]

Napisane przez eveewe

Hej dziewczynki - dzieki za mile slowa i ze sie o mnie martwicie

Kolezanka mi wczoraj pozyczyla swego malego lapka i zalatwila net, wiec mam kontakt ze swiatem.

No wiec, zostawili mnie juz i musze lezec, pozniej sie okazalo, ze nie zrobia mi dzis cesarki, bo juz bylo ich duzo poplanowane na piatek - ale to tak po cichu sie dowiedzialam. Ja nie bylam wczesniej zaplanowana, wiec dlatego jestem juz wpisana na poniedzialek. Ale zostac musze. Z marysia lepiej, dokazuje TZ ak nie wiem. Byl niedawno z nia na chwile. Zeszlam do nich na dol, jak mnie zobaczyla byla taka zawstydzona, pozniej sie puscila biegiem do mnie i wyprztulala i wyglaskala, a pozniej zaczela broic Za niedlugo brykne sie do dyzurki to mi powiedza o ktorej bede ja miec.

Fajnie, że masz kontakt ze światem
Weekend szybko zleci i nastąpi kulminacyjny dzieńpotem już tylko radość i szczęście.
Super, że z Marysią juz lepiej i że Cię odwiedziła
Trzymaj się dzielnie.Pa.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Miłego weekendu dziewczynki

[Madziulka_17]

Brumku podziwiam Ciebie za tak duze poklady cierpliwosci Ja niestety jej tyle nie mam

Z dwoma zachowaniami Szymka zupelnie nie umiem sobie poradzic, maz tez.. Odwracanie uwagi itp. nie dziala..

Pieleszko Hania wyglada na zdjeciach na bardzo spokojna dziewczynke

Ellika Szymon tez mowi o sobie dzidzia ( dzidzi ). W ogole ostatnio ma faze na dzidzi ( chusteczki do pupy, bajki, zdjecia ) - jak zobaczy od razu krzyczy dzidzi, dzidzi, dzidzi! Moja podopieczna i jej lalki to tez dzidzi

Telik jakie wyrzuty sumienia? Jedz i baw sie dobrze

[pieleszka]

elliko a już myślałam, że to tylko na mnie patrzą dziwnie, bo ja też z reklamówką pełną jedzonka do pracy przychodzę

Madziulka to tylko tak wygląda - bo do spokojnych to ciężko Hanyskę zaliczyć. to wulkan energii

eweve to dobrze, że możesz "wypocząć" w szpitalu i nabrać sił przed cc.

pustki weekendowe chyba na nasz wątek spadły. ja zaraz też uciekam, bo 15 wybije. i weekend jadę w niedziele na pierogi z jagodami do mamy. już mi ślina leci po brodzie. pojemy z Hanyskiem

[Scio]

My wczoraj zaliczyłyśmy bilans - Agata ma 88 cm i 12 kg wagi, czyli jest w sam raz. Tylko nic nie chciała powiedzieć do pani dr. Powiedziała tylko, że nazywa się Agatka Lokićka i później mimochodem jedno zdanie. Mierzyły jej też ciśnienie. No i niestety Agata krzywi stopy do środka - ja tak chodziłam, mój brat, moja mama...

[madziaranew]

Napisane przez eveewe

Hej dziewczynki - dzieki za mile slowa i ze sie o mnie martwicie

Kolezanka mi wczoraj pozyczyla swego malego lapka i zalatwila net, wiec mam kontakt ze swiatem.

No wiec, zostawili mnie juz i musze lezec, pozniej sie okazalo, ze nie zrobia mi dzis cesarki, bo juz bylo ich duzo poplanowane na piatek - ale to tak po cichu sie dowiedzialam. Ja nie bylam wczesniej zaplanowana, wiec dlatego jestem juz wpisana na poniedzialek. Ale zostac musze. Z marysia lepiej, dokazuje TZ ak nie wiem. Byl niedawno z nia na chwile. Zeszlam do nich na dol, jak mnie zobaczyla byla taka zawstydzona, pozniej sie puscila biegiem do mnie i wyprztulala i wyglaskala, a pozniej zaczela broic Za niedlugo brykne sie do dyzurki to mi powiedza o ktorej bede ja miec.

Trzymam kciuki oby wszystko poszlo dobrze. Weekend zleci I zaraz bedziesz po cc I niunie bedziesz tulic.
A u nas zmiany dziecko sie przekrecilo wiec czeka mnie porod naturalny , ciesze sie ale rownoczesnie tez jestem tym faktem przerazona bo jednak bedzie bolec
A tak wogole to Witam
Telik przytulam I mam nadzieje ze sie wszystko dobrze skonczy z choroba I kasa Tza
Brumek - jestes naprawde wzorowa mama , ja teraz krzycze troche . Tz twierdzi ze o wiele za duzo krzycze , marudze a przy nim dziecko jest inne , spokojnoejsze.
IDE sie troche polozyc

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez eveewe

marzenko dziekuje ze pytasz, mam stresa, hustawki nastrojow i takie tam. podczytuje, ale weny na pisanie brak ogarniam co sie da w domu, aby zostawic jakis wzgledny porzadek. Plus martwie si eo marysie....

trzymam kciuki doczytałam, że poniedziałek będzie tym ważnym dniem! będzie dobrze kochana

Napisane przez marzena_S

Wczoraj podczas kąpieli rozmawiam sobie z Hanią i pytam ją jakie zwierzaki wdziała w parku? (pawie) Proces myślowy na najwyższym poziomie, stęka, sapie .
- Bazianty?
-Nie
- Bocianty?
-Nie. No pomyśl jeszcze, jak te ptaki się nazywały?
- Sopciaki!


:

co to za ptak sopciak???

Napisane przez brumek

Ale Buka!!! Mój mąż uwielbiam BUkę. Mówi, że go ... wzrusza Bo jest taka wyobcowana, samotna i pewnie nieszczęśliwa. A w głębi duszy bardzo by się chciała zaprzyjaźnić, tylko nie potrafi
No, to zdradziłam wstydliwy sekret swojego faceta


:

usiknełam w gacie

Napisane przez Vaniliova11

Hej

Sto lat mnie nie było ... czy ktoś mnie jeszcze pamięta ?

ja bry Piękna

Napisane przez madziaranew

Trzymam kciuki oby wszystko poszlo dobrze. Weekend zleci I zaraz bedziesz po cc I niunie bedziesz tulic.
A u nas zmiany dziecko sie przekrecilo wiec czeka mnie porod naturalny , ciesze sie ale rownoczesnie tez jestem tym faktem przerazona bo jednak bedzie bolec

cesarka za to boli po fakcie


tak dziś wyruszamy na wczasy do Dąbek morze morze !! Krzyś będzie miał mega piaskownice tylko ta droga 9-10 h w aucie oby się udało bez ekscesów wykapie małego do piżamki i w drogę

wicie jak mój syn mówi na penisa SIK-SIAK biegnie do kibelka i wrzeszczy aaaa sik siak to znaczy, ze trzeba się spieszyć

a gdzie Patik całkiem zniknęła?

[Iwa_iw]

cesarka bezbolesna też nie jest

zwłaszcza jak później koło 2 dzieci trzeba robić


chyba się dzisiaj nie przywitałam jeszcze

no to hej

popiszę wieczorem bo od rana młyn jakiś mamy
i na dłużej nawet nie miałam kiedy usiąść

[marzena_S]

Dzień dobry

Brumku, a wiesz, że podobne odczucia mam do buki co Twój tż ... Zawsze mi jej szkoda było i czekałam na moment kiedy się z kimś zaprzyjaźni.

Eve, może nie wyszło tak źle- masz dwa dni do nabrania sił przed CC. Zleci raz dwa i z Aleksem wyjdziecie do domku.

Shira, Sopciaki to nasze nazwisko, ale to pewnie ironiczne pytanie. Udanego wczasowania, przywieźcie Nam w butach trochę piasku z tej dużej piaskownicy.

Madziara, no to super, że maluszek się obrócił- sam wybrał w jaki sposób chce przyjść na świat- będzie dobrze.

Teliczku, co za pech mam nadzieję, że jednak w jakiś sposób uda się odzyskać pieniądze- to duża suma. Mam nadzieję, że stan zdrowia bliskiej osoby się poprawi.

Aaniu, sąsiedzi by mieli niezłe widoki gdybyście mieszkali w bloku.

Lili, słyszałam, że ćwiczenia Chodakowskiej dają super efekty, ale nie wiedziałam że aż tak!

Pieleszko, Hania to mały aniołek.

Skończyłam dla Hani ekologiczną torebkę z lisa i rozpoczęliśmy sezon dreptania na rowerku. Hania drepcze 5 minut, a ja kolejne 30 go noszę i tak w kółko.

[Iwa_iw]

dziewczyny jedzą kolację - może dadzą mi popisać

Teliku życzę dużo zdrowia dla potrzebującej osoby z Twojej rodzinki
z tą kradzieżą to nie wesoło :/ współczuję
moralniakowi powiedz precz i baw się przednio

Lili ja się do tego skalpela zabieram i zabieram i zabrać nie mogę
ale teraz to i tak robić nie zamierzam bo u teściów ćwiczyć nie będę

Aania ja też "uwielbiam" takie komentarze :/

Vaniliova gratuluję sukcesów nocnikowych
coś na urlop planujecie?

Oliweczko dziadek na pewno chodząc w koszulce od dzieciaczków będzie pękał z dumy

Pieleszko super zdjęcia! z Hania piękna ogrodniczka

Ellika ja akurat przy drugim zyskałam sporo na cierpliwości
także może i u Ciebie tak będzie
Karolinka super się przedstawia

Chelsea i jak samopoczucie po kawie?

Eve cieszę się, że Marysia czuje się lepiej
nudzisz się bardzo w szpitalu?

Madziulko a o jakich zachowaniach Szymka piszesz?

Shira spokojnej podróży!
wypoczywajcie

Marzenko jeszcze raz napiszę słowa podziwu dla torebki
Hania na rowerku wygląda baaardzo dorośle

[Gomra]

Napisane przez Iwa_iw

cesarka bezbolesna też nie jest

zwłaszcza jak później koło 2 dzieci trzeba robić


chyba się dzisiaj nie przywitałam jeszcze

no to hej

popiszę wieczorem bo od rana młyn jakiś mamy
i na dłużej nawet nie miałam kiedy usiąść

z ta cesarką to różnie
tak jak i z porodem naturalnym, jedne przejdą lekko; inne ciężko boleśnie.

Ja nie narzekam na cesarke, doszłam do siebie bardzo szybko, i nie miałam problemów z opieką nad dwójką dzieci.
W zasadzie to bolał mnie brzuch tylko w szpitalu przez pierwsze 3 dni, ale znośnie, nie musiałam mieć nawet potężnych leków przeciwbólowych.

[DDewik]

Hej Kobitki!
Witam po długiej nieobecności, ale zupełnie nie mam czasu po powrocie w marcu do pracy.Teraz mam wakacie to może częściej będę się odzywać.
Ja tak czytam o postępach waszych pociech to jestem w szoku, Borysek na nocnik nawet nie chce spojrzeć, a rano po spaniu pampers jest wielkim pontonem.
Mówić tez zupełnie nie chce, no ale cóż czekamy(juz nawet konsultowałam z pania logopedą i powiedziała ze nie ma co sie martwic ,do 3 roku ma czas-ja wiem ze dzieci róznie zaczynają, ale wiecie same jak to jest...)

Ogólnie to wakacje zaczęly sie u nas pechowo, Borys załapał zapalenie jamy ustnej, a od wczoraj ma anginę, dostał antybiotyk(pierwszy od urodzenia).Siedzimy w ta piękna pogode w domu, ale jutro moze krótki spacer zrobimy zdala od innych dzieci(lekarka mowiła ze mozna jak nie ma gorączki, ).Dzisiaj juz nawet zaczął jeść.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Eve- trzymam kciuki za poniedziałek,

Marzenko - Hania jest do schrupania, śliczna dziewczynka, a te minki-cudo!Torebkę z lisa to sama bym założyła , to najmodniejszy kolor sezonu!Wyszła Ci pięknie!
Tez kupiłiśmy Boryskowi rowerek biegowy(w lidlu), ale cos on słabo zainteresowany, woli swojego drewnianego pajaca na patyku, wszędzie go zabiera

[Lili 83]

Madziara cc też bezbolesna nie jest Dłużej się trzeba po niej zbierać.

Marzena torebka mistrzostwo świata
A rowerek idealnie do Hani pasuje!

Ddewik zdrówka dla Borysa!



Wszystkiego co najlepsze dla Alicji z okazji urodzinek!

[DDewik]

Lili- super ze pracujesz w kwiaciarni, mi sie zawsze własna marzyła.
Zaraz po studiach pracowałam 3 miesiące własnei w kwiaciarni i zawsze myslałam ze to taka czysta praca, dopiero wtedy przekonałam sie jakie to trudne zajęcie, ręce zniszczone, itp.Bardzo lubiłam wymyślać bukiety(np w drewnianych klatkach, itp.), nie lubiłam natomiast tych dni kiedy było pełno ludzi, bo wtedy człowiek jak mróweczka zasuwał.Pamiętam ze ogrona trudnośc sprawialy mi bukiety np, z 20 róz, jak te kwiaty trudno ułożyc zeby to ładnie i równo wyglądało.
Ogólnie mam miłe wspomnienia z tej pracy(fajne babki tam pracowały), ale sama sie zwolniłam , bo własciciele nie byli w porządku, bardzo wykorzystywali pracowników, a to mi sie nie podobało więc odeszłam.Była to pierwsza poważna praca zaraz po studiach-boze jak to dawno było11lat temu.


Ja dzisiaj tez obcięlam Boryska ,bo on fryzjera bardzo sie boi, troszke mi szkoda tych jego blond włosków, ale bardzo sie pocił, smiesznie troszke wygląda, taka krótka mi ta grzywa wyszła, ale odrosną mam nadzieje szybko, ja lubie dlugie wlosy u chłopców.

Brumku-ależ sie uśmiałam z tych nadgryzionych pomidorów i Twojego Tż-faceci.
Pytałaś mnie kiedyś czy jakies zabawy przenosze do domu z pracy, raczej nie, to jednak wiekowo duża róznica, a ja duzo bawie sie z dziećmi w gry zespołowe i prowadze duzo zajęć plastyczny, moje dziecko zupełnie plastyką niezainteresowane(nie chce rysować, lepić, itp)


Jaki probiotyk polecacie przy antybiotyku(ja mam dicoflor 30 w saszetkach, ale nie wiem czy dobry) i ile mam mu dawać (antybiotyk Sumamed ma brać 3 dni)?(pytam bo nie dopytałam lekarki)

Zapomniałabym-Buziaki dla wszystkich 2-latkowych solenizantów!

[83monia]

dzis moge powiedziec ze mamy nocnikowy sukces: kinga zrobila kupe i siku na chodnik na dzialce sama, zdejmujac spodnie i buty w odpowiednim czasie. tylko zostaje by robila to w wc a nie tam gdzie stoi problemem bylo tylko to ze w kupe potem wdepła poza tym tylko dwa sikniecia bezwiedne byly...

[DDewik]

Napisane przez 83monia

dzis moge powiedziec ze mamy nocnikowy sukces: kinga zrobila kupe i siku na chodnik na dzialce sama, zdejmujac spodnie i buty w odpowiednim czasie. tylko zostaje by robila to w wc a nie tam gdzie stoi problemem bylo tylko to ze w kupe potem wdepła poza tym tylko dwa sikniecia bezwiedne byly...

podziwiam Cię Monia , masz Ty kobieto cierpliwosci duuuużo!
Gratuluje 3 Potomka

[CrazyMachine]

Oliweczko w sprawie butów dopiero teraz przeczytałam jak to wyszło. Otóż kupiłam Idzie drugą parę, pierwsza była jeszcze ok. Przez dwa tygodnie chodziła tylko w tych nowych, a jak chciałam ubrać te stare to okazało się, że już sa małe.
Mierzylam małą w sklepie do rowerka biegowego, ale zupełnie nie była nim zainteresowana, choć rozmiarowo był akurat dobry. Za to tradycyjne rowery, różowe, z koszykami, ze wstążkami to był szał. Chyba jeszcze jest za mała.

[Chelsea91]

Hej

Napisane przez marzena_S

Dzień dobry

Brumku, a wiesz, że podobne odczucia mam do buki co Twój tż ... Zawsze mi jej szkoda było i czekałam na moment kiedy się z kimś zaprzyjaźni.

Eve, może nie wyszło tak źle- masz dwa dni do nabrania sił przed CC. Zleci raz dwa i z Aleksem wyjdziecie do domku.

Shira, Sopciaki to nasze nazwisko, ale to pewnie ironiczne pytanie. Udanego wczasowania, przywieźcie Nam w butach trochę piasku z tej dużej piaskownicy.

Madziara, no to super, że maluszek się obrócił- sam wybrał w jaki sposób chce przyjść na świat- będzie dobrze.

Teliczku, co za pech mam nadzieję, że jednak w jakiś sposób uda się odzyskać pieniądze- to duża suma. Mam nadzieję, że stan zdrowia bliskiej osoby się poprawi.

Aaniu, sąsiedzi by mieli niezłe widoki gdybyście mieszkali w bloku.

Lili, słyszałam, że ćwiczenia Chodakowskiej dają super efekty, ale nie wiedziałam że aż tak!

Pieleszko, Hania to mały aniołek.

Skończyłam dla Hani ekologiczną torebkę z lisa i rozpoczęliśmy sezon dreptania na rowerku. Hania drepcze 5 minut, a ja kolejne 30 go noszę i tak w kółko.

Ależ ona pieknie wygląda A torebka boska

Napisane przez Iwa_iw

Chelsea i jak samopoczucie po kawie?

A dopiero przed chwilą wróciliśmy z podwórka i jak trzeba iść spać to ja w końcu dobrze się czuję, tak przewrotnie. Zmęczenia nie czuję mimo że biegałam dziś 12 h za Julkiem.
Dzięki, że pytasz

Napisane przez DDewik

Hej Kobitki!
Witam po długiej nieobecności, ale zupełnie nie mam czasu po powrocie w marcu do pracy.Teraz mam wakacie to może częściej będę się odzywać.
Ja tak czytam o postępach waszych pociech to jestem w szoku, Borysek na nocnik nawet nie chce spojrzeć, a rano po spaniu pampers jest wielkim pontonem.
Mówić tez zupełnie nie chce, no ale cóż czekamy(juz nawet konsultowałam z pania logopedą i powiedziała ze nie ma co sie martwic ,do 3 roku ma czas-ja wiem ze dzieci róznie zaczynają, ale wiecie same jak to jest...)

Ogólnie to wakacje zaczęly sie u nas pechowo, Borys załapał zapalenie jamy ustnej, a od wczoraj ma anginę, dostał antybiotyk(pierwszy od urodzenia).Siedzimy w ta piękna pogode w domu, ale jutro moze krótki spacer zrobimy zdala od innych dzieci(lekarka mowiła ze mozna jak nie ma gorączki, ).Dzisiaj juz nawet zaczął jeść.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Eve- trzymam kciuki za poniedziałek,

Marzenko - Hania jest do schrupania, śliczna dziewczynka, a te minki-cudo!Torebkę z lisa to sama bym założyła , to najmodniejszy kolor sezonu!Wyszła Ci pięknie!
Tez kupiłiśmy Boryskowi rowerek biegowy(w lidlu), ale cos on słabo zainteresowany, woli swojego drewnianego pajaca na patyku, wszędzie go zabiera

Dzień dobry
Dawno Cię nie było
Zdrówka dla Boryska My też niedawnio anginę przerabialiśmy. Dicoflor jest dobry Jul jeszcze pił do antybiotyku syrop sosnowy.

Napisane przez 83monia

dzis moge powiedziec ze mamy nocnikowy sukces: kinga zrobila kupe i siku na chodnik na dzialce sama, zdejmujac spodnie i buty w odpowiednim czasie. tylko zostaje by robila to w wc a nie tam gdzie stoi problemem bylo tylko to ze w kupe potem wdepła poza tym tylko dwa sikniecia bezwiedne byly...

No to gratki :klaski:
Madziara super, że się dzidziol przekręcił
Eve no to byle do poniedziałku

Idę Julka myć i usypiać bo zmęczony bardzo a brudny.....

[Iwa_iw]

Monia Kinia jest niezła

Ddewik duuużo zdrówka!
co do probiotyku to Dicoflor jest jednym z lepszych podobno (ja nawet ostatnio w kroplach dostałam hehe)
niby antybiotyk macie na 3 dni, ale on w organizmie dłużej działa - ok. 7 dni bodajże
myślę, że probiotyk spokojnie i do 2 tygodni bym podawała
tylko teraz nie pamiętam, ale masz pewnie w ulotce - u 2 letnich smyków to już chyba 2xdzienie

[CrazyMachine]

Dewik moja pediatra oslonowo zawsze zaleca enderol, a Summamed chyba faktycznie bierze się 3 dni, ale na 100% nie pamiętam. A co jest napisane w ulotce?

[Iwa_iw]

Napisane przez CrazyMachine

Dewik moja pediatra oslonowo zawsze zaleca enderol, a Summamed chyba faktycznie bierze się 3 dni, ale na 100% nie pamiętam. A co jest napisane w ulotce?

znam Enterol
w sumie to nie wiedziałam, że to też taki probiotyk osłonowy bo ja go tylko raz kupowałam jak Ala rozwolnienie miała
ale dobrze wiedzieć chociaż ja wierna Dicoflorowi jestem póki co