|
Notka |
|
Kuchnia - moje gotowanie Forum dla osób, które kochają gotować. W kuchnia - moje gotowanie dzielimy się wiedzą jak przyrządzić najlepsze na świecie potrawy, ciasta i desery. |
|
Narzędzia |
2013-11-14, 12:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Moja propozycja to “jajka po benedyktyńsku” lub jajka w koszulkach". Proste w wykonaniu, pyszne – idealne na śniadanie po sobotnich balach
Składniki: Pieczywo Szynka Serrano lub inna podobna Ser żółty (opcjonalnie, w oryginalnym przepisie na "jajka po benedyktyńsku" go nie ma) Pomidor, oliwki, kiełki (opcjonalnie wedle uznania, można eksperymentować) Jajka Przygotowanie: W rondelku zagotuj wodę i po zagotowaniu zmniejsz płomień do minimum. Nagrzej piekarnik i przygotuj kromki posmarowane masłem z plasterkiem szynki i sera żółtego. Możesz też położyć plasterek pomidora lub np. oliwki. Kromki wstaw do piekarnika na kilka minut, tak żeby ser się rozpuścił, ale żeby nie były zbyt spieczone. Wróć do rondelka z gotującą się wodą, posól ją i wlej łyżkę octu. Mocno zamieszaj wodę, aby powstał wir. Wbij tam bardzo delikatnie dwa jajka i gotuj przez dwie minuty. Wyjmij je i osusz na papierowym ręczniku. Połóż na tostach i podawaj. Możesz ozdobić kiełkami lub zieleniną. Smacznego Edytowane przez evoludek Czas edycji: 2013-11-14 o 13:54 |
2013-11-14, 12:59 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Cytat:
jajka po benedyktyńsku z zasady są z sosem holenderskim. |
|
2013-11-14, 13:04 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Blaires, skoro wiem o jajkach po benedyktyński wiem też i o sosie po holendersku.
|
2013-11-14, 13:25 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
w przepisie go nie widzę, dlatego zwróciłam uwagę. jajka po benedyktyńsku to bardzo klasyczny przepis, a Ty użyłaś go w nazwie. Twój przepis jest na pewno smaczny, ale nie są to jajka po benedyktyńsku, skoro jest ser i pomidor, a nie ma sosu po prostu uważam, że wprowadzasz w błąd.
|
2013-11-14, 13:27 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Cytat:
Dzięki za przypomnienie o tych jajkach. Szukałam ostatnio pomysłu na fajne śniadanie niedzielne
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
|
2013-11-14, 13:57 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Wikipedia mówi:
"jajko po benedyktyńsku jajko w koszulce podawane na grzance z chleba, ozdobione zieleniną. Między pieczywem a jajkiem może być umieszczony plasterek wędzonej szynki. Mogą być również polane sosem holenderskim." Mogą ale nie muszą. Oczywiście, że ser i pomidor to mój dodatek (opcjonalny), ale ich obecność zmienia tylko nieco wersję tego dania. Wersji na to danie jest bardzo dużo, sam Gordon Ramsay ma swoją, tak samo jak na sos holenderski, który on podaje z miętą, a przecież w oryginalnym przepisie na sos holenderski jej nie ma. Niektórzy dodają do tego sosu wino a inni nie, ale to nie oznacza, że któryś przestaje być sosem holenderskim. Czy przepis nie może być po prostu przepisem, trzeba jeszcze o tym dyskutować? Przecież nie podaje tego przepisu dla siebie. Niech więc będzie, że to są jajka po "benedyktyńsku w mojej wersji" - bo dodałam plaster seria i pomidor. Ale zwróć proszę również uwagę na to, że używam też nazwy "jajka w koszulkach". Sama Wikipedia mówi o "jajkach po benedyktyńsku" jako popularnej wersji "jajek w koszulkach". Tak czy siak, danie jest dobre, możecie je sprawdzić a możecie też dyskutować czy są po benedyktyńsku czy nie. Blaires, skoro wiem o jajkach po benedyktyński wiem też i o sosie po holendersku. No może za ostro to ujęłam, a nie chciałam żeby tak zabrzmiało, więc sorki Edytowane przez evoludek Czas edycji: 2013-11-14 o 14:09 |
2013-11-14, 20:46 | #7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Cytat:
__________________
|
|
2013-11-14, 23:09 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Niektórzy traktują wikipedię jak wyrocznię Z wiki anglojęzycznej:
Eggs Benedict is an American breakfast dish that consists of two halves of an English muffin, topped with ham or bacon, poached eggs, and Hollandaise sauce. Czyl: dwie połówki angielskich muffinów, szynka lub bekon, jajka w koszulce I SOS HOLENDERSKI. Na dodatek jedna z wersji "jak to danie powstało" mówi, że gdy Lemuel Benedict wszedl do hotelu Waldorf w 1894 zamówił właśnie tosty na których były jajka w koszulce, bekon i sos holenderski. Powtarzam: nie czepiam się Twojego przepisu, tylko poprawności kulinarnej Gotowanie oczywiście polega na eksperymentach i wariacjach, no ale... Jak klasyka to klasyka. Kurczaka w panierce nie nazwiesz kotletem schabowym |
2013-11-15, 08:27 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Cytat:
Oczywiście, że kurczak w panierce to nie schabowy. Ale jak na schab położysz plaster sera i pomidora - ten dalej będzie schabowym. A w moim przypadku tak było. Na schabowy położyłam plaster sera. Opanuj się kobieto. |
|
2013-11-15, 13:26 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Skierniewice
Wiadomości: 5 723
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Też uważam, że skoro chcesz korzystać z oryginalnej nazwy, powinnaś podać przepis na prawdziwe jajka po benedyktyńsku, a nie swoją wariację na ich temat. Podpieranie się Ramsayem też jest nie do końca na miejscu. On dobrze wie, jaki jest oryginał i pokazuje swoje udoskonalenia, bo sos holenderski jest bardzo podstawowy. Wystarczy dodać do niego jeden dodatkowy składnik i już powinien się inaczej nazywać. Myślę, że kucharze robiąc swoje wersje, używają skrótów myślowych nazywając je tak samo, ale też nie powinni moim zdaniem.
To nie jest kwestia czepiania się, a rzetelności. A Ty to odbierasz jako osobisty atak i strzelasz fochy. Zrobiłaś kanapki z jajkiem w koszulce i dodatkami (ciekawymi i uważam, że wartymi wypróbowania ), a nazwałaś to jajkami po benedyktyńsku, co jest po prostu technicznie niepoprawne. Edytowane przez adrijah Czas edycji: 2013-11-15 o 13:28 |
2013-11-15, 13:43 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Cytat:
Wyraźnie napisałam: Składniki: Pieczywo Szynka Serrano lub inna podobna Ser żółty (opcjonalnie, w oryginalnym przepisie na "jajka po benedyktyńsku" go nie ma) Pomidor, oliwki, kiełki (opcjonalnie wedle uznania, można eksperymentować) Jajka Wywal ser masz "Jajka po benedyktyńsku". To jest hejtowanie moi drodzy. Ja za swojego focha przeprosiłam, więc śpię spokojnie. |
|
2013-11-15, 14:00 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Nie krępujcie się
|
2013-11-15, 14:30 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Skierniewice
Wiadomości: 5 723
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Widzę, że kompletnie nie rozumiesz co się do Ciebie pisze i odbierasz to zbyt osobiście. To nie jest hejt. Ramsaya też bym chętnie opieprzyła za wprowadzanie ludzi w błąd, choć bardzo go lubię. Po prostu próbujemy Ci wytłumaczyć, że niepoprawnie użyłaś tej nazwy, bo technicznie rzecz biorąc, zrobiłaś coś innego.
Ktoś, kto nie ma pojęcia ani o jajkach po benedyktyńsku i sosie holenderskim (to nie jest oczywiste, że jak wiesz o jednym, to automatycznie wiesz i o drugim, bo z Twojego przepisu ktoś, kto się z tym spotyka pierwszy raz, o sosie się nie dowie), potem spróbuje Twoich kanapek i stwierdzi, że to właśnie jest jajko po benedyktyńsku (dopisek o dodatkowym serze to trochę za mało, żeby zachować oryginalną formułę) i jeszcze będzie się gdzieś wykłócał, że z sosem to już nie to, bo widział Twój przepis i tak wyglądają jajka po benedyktyńsku. Rozumiesz o co mi chodzi? |
2013-11-15, 14:31 | #14 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Dziewczyno, trochę dystansu.
Ja się nie dziwię, że inne Wizażanki wypomniały Ci nieścisłość i nie ma co się rzucać, to nie koniec świata. Pisząc na ogólnym forum trzeba umieć przyjmować krytykę, a wklejanie jakichś obrazków świadczy, że jeszcze takowej umiejętności nie opanowałaś.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2013-11-15, 14:49 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Cytat:
|
|
2013-11-15, 15:16 | #16 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Ja nie widzę ataku.
Dziewczyny kulturalnie i w normalny sposób zwróciły Ci uwagę, to Ty byłaś dla nich niemiła. Najpierw tekst do Blaires, a potem jeszcze do kogoś "opanuj się kobieto" i ten obrazek. To nie jest miłe zachowanie, to właśnie nazwałabym atakiem. Zwróć uwagę, że żadna z osób wypowiadających się w tym wątku nie zwróciła się do Ciebie takim tonem. Wrzucasz przepis na forum - licz się z tym, że nie wszyscy wpadną w zachwyt, po Twoich reakcjach wnoszę, że chyba o taki efekt Ci chodziło i jesteś niepocieszona, że jednak nie wyszło. Jesteś tutaj nowa, poczytaj trochę wątków, zobacz, ile Wizażanek jest w stanie przyznać się do ewentualnego błędu i kulturalnie dyskutować z innymi nikogo nie atakując. I dopiero potem zabierz się za zakładanie swoich wątków.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2013-11-15, 15:30 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Cytat:
Edytowane przez evoludek Czas edycji: 2013-11-15 o 17:54 |
|
2013-11-15, 20:50 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Myślałam, że tylko na Intymnym i Plotkowym warto zaopatrzyć się w popcorn Serio zamierzacie się sprzeczać o takie głupoty? Pax.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2013-11-29, 12:15 | #19 |
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: Co powiecie na "jajka po benedyktyńsku"?
Pouczam aby wrócić do tematu wątku. Dziękuję.
|
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.