Jak uzyskać taki kolor ....cz; II - wątek zbiorczy

[SzAnElKa]

Napisane przez SceneQueene

Skoro masz juz bardzo jasne wlosy- dac mniejsze oxy. Albo zrobic pigmentacje 10.0.

Czyli tak jak mówię?
Farbka plus 12%?
Wyjdzie coś podobnego jak na focie po lewej?
Po prawej załączam zdjęcie moich włosów - są takie szare i bez życia a ja chcę taki mocny, słoneczny blond.

[SceneQueene]

12%, Kochana rozjaśni Ci włoski jeszcze bardziej a one są praktycznie białe!
z tego co widzę- chcesz kolorek ciut ciemniejszy. farbka+ maksymalnie 6%- pisałam mniejsze oxy, nie większe.

[SzAnElKa]

Napisane przez SceneQueene

12%, Kochana rozjaśni Ci włoski jeszcze bardziej a one są praktycznie białe!
z tego co widzę- chcesz kolorek ciut ciemniejszy. farbka+ maksymalnie 6%- pisałam mniejsze oxy, nie większe.

A ja odzytałam "mocniejsze" zamiast "mniejsze"
A jakiś odcień farby wpadający w mój wymarzony kolor byś poleciła?

Dzięki za doradzania

[tysiak26]

Hej Dziewczyny
Macie może pomysł jaką farbę teraz nałożyć na te włoski, by rozjaśniły się do blondu i nie wpadały w rudy? Włosy są rozjaśniane z prawie czarnych farbami. Pierw Artego 7.1>7A, później, gdy kolor wypłukał się do rudego znów były farbowane, tym razem 9. Jednak kolor ciągle wypłukuje się do rudego. Po Milaton 3D 10.1 nabrały bardziej żółtawego niż pomarańczowego kolorku, ale po mieszance gołębi popiel i szlachetna perła nie zmieniły się w ogóle. Farbowane co 2 tygodnie nie chcą zmienić swojego kolorku. Ciągle są w odcieniach koniakowego, miodowego blondu. Po prostu są rude. Przy skórze głowy i jeszcze jakieś 10 cm od niej bardziej wpadają w blond ale już na długości coraz bardziej rudzieją Myślałam nad kąpielą rozjaśniającą z odrobiną rozjaśniacza i na to Artego 911. Jest jakiś sposób, by włosy w końcu się rozjaśniły do blondu i ochłodziły?

[SceneQueene]

Napisane przez SzAnElKa

A ja odzytałam "mocniejsze" zamiast "mniejsze"
A jakiś odcień farby wpadający w mój wymarzony kolor byś poleciła?

Dzięki za doradzania

Nie ma za co! Kladlabym chyba perle- 2 po kropce. 3 za zlota, 1 za bura. Obejrzyj palete alfaparf z 10 i 11 poziomem.

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

Napisane przez tysiak26

Hej Dziewczyny
Macie może pomysł jaką farbę teraz nałożyć na te włoski, by rozjaśniły się do blondu i nie wpadały w rudy? Włosy są rozjaśniane z prawie czarnych farbami. Pierw Artego 7.1>7A, później, gdy kolor wypłukał się do rudego znów były farbowane, tym razem 9. Jednak kolor ciągle wypłukuje się do rudego. Po Milaton 3D 10.1 nabrały bardziej żółtawego niż pomarańczowego kolorku, ale po mieszance gołębi popiel i szlachetna perła nie zmieniły się w ogóle. Farbowane co 2 tygodnie nie chcą zmienić swojego kolorku. Ciągle są w odcieniach koniakowego, miodowego blondu. Po prostu są rude. Przy skórze głowy i jeszcze jakieś 10 cm od niej bardziej wpadają w blond ale już na długości coraz bardziej rudzieją Myślałam nad kąpielą rozjaśniającą z odrobiną rozjaśniacza i na to Artego 911. Jest jakiś sposób, by włosy w końcu się rozjaśniły do blondu i ochłodziły?

Jest- jeśli po kąpieli nie będzie złota, bo na nie nie można kłaść 1 i to podwójnej.

[tysiak26]

Dziękuje za odpowiedź!
Czyli jednak nałożyć tą delikatną kąpiel rozjaśniającą a na to farbę jeśli nie będzie złota i wyjdzie chłodny blond? a co jeśli wyjdzie znów złoto?
Chciałam spróbować nałożyć zwykłą farbę bez kąpieli, ale obawiam się, że znów kolor nie chwyci ;/

[emma-e4]

tysiak26 chyba po rozjaśnianiu włosów z farbowanych na ciemno to normalne - mam podobną sytuację
włosy farbowane na ciemny brąz, rozjaśniane kąpielą rozjaśniającą oczywiście złapały rudy odcień
farbowane już 3 razy farbami blond wychodzą cały czas rudawe. od skóry, gdzie odrosło mi kilka cm naturalnych łapią ładniejszy odcień

[tysiak26]

emma-e4, może powinnyśmy zrobić jeszcze raz mocniejsza kąpiel rozjaśniającą? Podobno farba rozjaśnia się z ciemnych przez czerwienie, pomarańcze, a później jest już żółto i blond. Chyba spróbuje na długości, żeby pozbyć się tych rudości, a potem nałożę farbę blond

[DarkDevil]

Napisane przez DarkDevil

Witam.

Jaką farbą drogeryjną uzyskam taki kolor?

Ponawiam pytanie

[judis]

Hej mam małą prośbę.
Obecnie mam taki kolor jak na załączniku nr 1. Zwykle farbuje włosy castingiem, ostatnio lekko rozjaśniłam nowością casting sunkiss ale efekt nie mnie nie zadowolił... Chciałabym uzyskać kolor jak w załączniku nr 2, taki jaśniejszy brąz, dość chłodny bez rudości, może być lekko złoty Czy castingiem uzyskam coś takiego? czy musiałabym skorzystać z farb z amoniakiem? Jeśli tak to jakiej użyć?
Z góry dziękuję za pomoc

[SceneQueene]

Napisane przez tysiak26

Dziękuje za odpowiedź!
Czyli jednak nałożyć tą delikatną kąpiel rozjaśniającą a na to farbę jeśli nie będzie złota i wyjdzie chłodny blond? a co jeśli wyjdzie znów złoto?
Chciałam spróbować nałożyć zwykłą farbę bez kąpieli, ale obawiam się, że znów kolor nie chwyci ;/

Ja bym próbowała samej farby jeśli masz dość jasne włosy.

[DziunkaaB]

Witajcie

Pewnie po wiele pytanie, ale przedstawie sprawę.
Moje naturalne włosy to średni brąz, od 3 lat schodzę na blond. Do tej pory robiłam pasemka u fryzjerki, ale nie mogłam uzyskać koloru jaki chciałam. Postanowiłam zabrać się za to sama. Pragne platynowego blondu. Zaczęłam od Prodigy5 9.0 KOŚĆ SŁONIOWA Bardzo Jasny BLOND, kolor fajny, ale efekt był na krótko, tam gdzie mam włosy po całości rozjaśnione utrzymał się, a przy czubku głowy, gdzie są pasemka i moje naturalne włosy, mam biało-żółte włosy. Musiałam użyć kolejnej farby już po miesiącu i była to color mask 1010 jasny perłowy blond, ale sprawa wyglądała jak z poprzednią farbą. Zastanawiam się teraz co pomogło by mi na stałe zafarbować/rozjaśnić moje żółte włosy. Zastanawiałam się nad rozjaśnieniem ich https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...eramidami.html bo ma fajne opinie od was, ale nie wiem czy to dobry pomysł, może macie jakiś inny? Dodam ze zaczęłam używać https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ch-siwych.html ale czy to coś da moim żółtkom, nie wiem. Dzięki za pomoc

[SceneQueene]

Ten rozjaśniacz podbije efekt żółci. Spróbowałabym raczej z farbą o numeracji 10.2 (perła po kropce zniweluje żółć) lub 12.22- jeśli chcesz je jeszcze pojaśnić, taką numerację ma np. Wella Koleston.

[Despite]

Hej Dziewczyny!

Mam do Was prośbę, waham się nad zapuszczeniem naturalnych włosów.. ale także korci mnie znów blondzik.
Moje włosy nie są jednolite, były rozjaśniane rozjaśniaczami, czasami jakaś farbka nałożona, która po jakimś czasie się zmyła.

I moje pytanie, połączone z prośbą. Załączam zdjęcie moich aktualnych odrościków, przejście stworzone dzięki sprejowi, a od skóry już moje naturalne włoski.
Poszukiwałam odpowiedniej farby, aby nie niszczyć już włosów rozjaśniaczami (i tak już dostały...).

Myślę nad farbką montibello 10.1 (Popielaty platynowy blond)
Pytanie, czy uda mi się umalować tą farbką równomiernie włosy, z nałożeniem na odrosty farbki na ok. 30 min, a następnie na resztę włosów, które są dosyć mocno rozjaśnione i jakiego użyć utleniacza 9% czy 12%?

Bardzo proszę o opinie i pomoc.

[DziunkaaB]

Napisane przez SceneQueene

Ten rozjaśniacz podbije efekt żółci. Spróbowałabym raczej z farbą o numeracji 10.2 (perła po kropce zniweluje żółć) lub 12.22- jeśli chcesz je jeszcze pojaśnić, taką numerację ma np. Wella Koleston.

Sprzedawczyni w drogerii proponowała mi exellance loreala, bo ma amoniak a poprzednie które używałam nie miały.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SceneQueene]

Nie polecam- bardzo inwazyjny dla włosów.

[SceneQueene]

Na odrosty dałabym na 12% a na resztę włosów tylko przeciągnęłabym na kilka minut dla odświeżenia koloru.

[DziunkaaB]

Napisane przez SceneQueene

Nie polecam- bardzo inwazyjny dla włosów.

A dzięki. Spróbuję znaleźć ten co napisałaś😊

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tysiak26]

Napisane przez SceneQueene

Ja bym próbowała samej farby jeśli masz dość jasne włosy.

kolor włosów jet taki sam jak na zdjęciach. Nie są jasne i wcześniejsze próby nakładania samej farby za bardzo ich nie rozjaśniły. Może znasz jakąś dobrą farbę, która rozjaśniłaby włosy, a także ugasiłaby rudości? Nie chodzi tu o zejście do platyny. Mógłby być średni beżowy blond

[SceneQueene]

Najlepiej rozjasniaja alfaparf poziom 11 i wella koleston 12. Popatrz na palety. Z drogeryjnych sprawdzalam ostatnio palette b12- niezla, ale dosc ostra.

[judis]

podbijam pytanko z postu powyżej nr 310 bardzo proszę o odpowiedź.
czy loreal marjiel pomogłoby uzyskać taki kolor? jeśli tak to celować w nr 3 po kropce czy najpierw pigmentacja natura?
Z góry dziękuję za pomoc

[SceneQueene]

Moim zdaniem w 3

[201607040946]

Napisane przez Despite

Hej Dziewczyny!

Mam do Was prośbę, waham się nad zapuszczeniem naturalnych włosów.. ale także korci mnie znów blondzik.
Moje włosy nie są jednolite, były rozjaśniane rozjaśniaczami, czasami jakaś farbka nałożona, która po jakimś czasie się zmyła.

I moje pytanie, połączone z prośbą. Załączam zdjęcie moich aktualnych odrościków, przejście stworzone dzięki sprejowi, a od skóry już moje naturalne włoski.
Poszukiwałam odpowiedniej farby, aby nie niszczyć już włosów rozjaśniaczami (i tak już dostały...).

Myślę nad farbką montibello 10.1 (Popielaty platynowy blond)
Pytanie, czy uda mi się umalować tą farbką równomiernie włosy, z nałożeniem na odrosty farbki na ok. 30 min, a następnie na resztę włosów, które są dosyć mocno rozjaśnione i jakiego użyć utleniacza 9% czy 12%?

Bardzo proszę o opinie i pomoc.

Dziesiątka jest mega jasna, wątpię,żeby wyrównała kolor

[judis]

dzięki bardzo SceneQueene
a podpowiesz co przed 3 i jaki %? ;P
6% może być?

[Despite]

Napisane przez kaguya

Dziesiątka jest mega jasna, wątpię,żeby wyrównała kolor

A jaki poleciłybyście mi kolorek do rozjaśnienia moich ciemnych odrostów i uzyskania w miarę jednolitego, dosyć chłodnego kolorku? Może dodam jakieś zdjęcie całych włosków dla lepszej oceny?

[201712222222]

Moje włosy są z natury grube, nie farbowane (jedynie końcówki lekko rozjaśnione), natomiast dość oporne. Mam na myśli to, że próbowałam samodzielnie rozjaśnić pojedyncze pasemka, tak na próbę, Vincentem Ledierem Intensiv + oxy 9% czas: 50 min, który odbarwił mi włosy na kolor złocisto-rudawy.

W załączniku kolor moich włosów i blond, jaki chciałabym uzyskać. Czy musiałabym koniecznie rozjaśnić włosy? Jaki odcień farby później położyć?

Pozdrawiam

[SceneQueene]

Napisane przez judis

dzięki bardzo SceneQueene
a podpowiesz co przed 3 i jaki %? ;P
6% może być?

próbowałabym 7.3 na 6%
lub 8.3 jeśli chcesz pojaśnić włoski na 9%

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Despite

A jaki poleciłybyście mi kolorek do rozjaśnienia moich ciemnych odrostów i uzyskania w miarę jednolitego, dosyć chłodnego kolorku? Może dodam jakieś zdjęcie całych włosków dla lepszej oceny?

dodaj

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez mariquita_

Moje włosy są z natury grube, nie farbowane (jedynie końcówki lekko rozjaśnione), natomiast dość oporne. Mam na myśli to, że próbowałam samodzielnie rozjaśnić pojedyncze pasemka, tak na próbę, Vincentem Ledierem Intensiv + oxy 9% czas: 50 min, który odbarwił mi włosy na kolor złocisto-rudawy.

W załączniku kolor moich włosów i blond, jaki chciałabym uzyskać. Czy musiałabym koniecznie rozjaśnić włosy? Jaki odcień farby później położyć?

Pozdrawiam

widać, że rozjaśniają się dość ciężko, więc rozjaśniłabym całość a potem kładła coś na poziomie 7.

[201712222222]

Scene a wiesz może dokładnie co to za odcień?

[tysiak26]

Napisane przez SceneQueene

Najlepiej rozjasniaja alfaparf poziom 11 i wella koleston 12. Popatrz na palety. Z drogeryjnych sprawdzalam ostatnio palette b12- niezla, ale dosc ostra.

Zastanawiam się nad alfaparf albo palette b12, a także artego 911>11V intensywny superpopielaty blond w proporcjach 1:2 na wodzie 9%. Artego mam już sprawdzone i nie niszczy włosów. Czy ta kombinacja jest dobrym rozwiązaniem?

[Despite]

Poprosiłam siostrę by delikatnie od skóry głowy odsunęła włoski i pokazała odrost stworzony sprejem, czyli troszkę rozjaśniony mój naturalny kolorek.
Może nie widać tego aż tak, ale blond przy skórze głowy tak ok. 8-10cm jest trochę jaśniejsze, ponieważ kilka miesięcy temu były rozjaśnione rozjaśniaczem, dół delikatnie wpadający w żółć (pozostałości po pasemkach).
Te wszystkie kolory na mojej głowie spowodowane są zejściem z czarnego koloru na blond.
Moje włosy troszkę się wyrównały, były zamalowane na "naturalny blond" czyli jak dla mnie sporo ciemniejsze, ale była to farba drogeryjna chyba z sayoss'a i jakoś szybko się wypłukała. Włosy wyrównały mi się także po encanto oraz własnie bardziej rozjaśniły 3 fotka przed i po encanto (które zrobiłam miesiąc temu).
W sumie tak się prezentują moje włosy.