Problem z chrzestną mojego dziecka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-29, 22:30   #1
Roksana151
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 9

Problem z chrzestną mojego dziecka


Witam
Chciałabym poznać waszą opinię na temat zachowania mojej bratanicy, matki chrzestnej mojej córeczki. Ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć
Moja córka urodziła się w maju, chrzest zaplanowaliśmy na sierpień. Kwestię sporną stanowił wybór chrzestnych, w końcu mąż zdecydował się na kuzyna, ja na moją bratanicę i równocześnie chrześniaczkę. Nie miałyśmy zbyt częstego kontaktu, ale rozumiałam to, nie każda nastolatka ma ochotę spędzać czas z ciocią. Oczywiście ona, jak i kuzyn męża zgodzili się na bycie chrzestnymi rodzicami. Nie spodziewałam się jednak że ta 18letnia dziewczyna nie ma ZUPEŁNIE podejścia do dzieci. Wiele razy jeździliśmy do mojego brata, ona w ogóle nie pobawiła się z małą. Nawet nic do niej nie mówiła. Początkowo rozumiałam, że może się troszkę wstydzić, ale teraz? Po tylu odwiedzinach? Próbowałam jej pomóc w nawiązaniu kontaktu z małą, ale ona tylko powtarzała że nie potrafi bawić się z małymi dziećmi. To też skłonna byłam zrozumieć. Jednak kilka tygodni temu dowiedziałam się czegoś, przez co zaczynam poważnie się zastanawiać czy dobrą chrzestną wybrałam. Okazało się, że moja chrześnica już od jakiegoś czasu dokucza innemu maluchowi w rodzinie; 6letniemu synkowi mojego drugiego brata. Nie będę przytaczać szczegółów, ale z opisu dziecka i rodziców to wygląda na jakieś dziecinne zagrywki typu wyzywanie aż do płaczu. Podobne trwa to juz od kilku miesięcy. Naprawdę nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć? Jakie mieć zdanie o tej dziewczynie? Czy nie jest tak że nie umie rozmawiać z małymi bo jeszcze nie może im dokuczać? Czy w stosunku do mojego dziecka jest po prostu nieśmiała? Czy dobrze wybrałam?
Roksana151 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 22:47   #2
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Jezu xd a jak zle wybralas to co teraz? Chrzest niewazny?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 22:53   #3
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez Roksana151 Pokaż wiadomość
Witam
Chciałabym poznać waszą opinię na temat zachowania mojej bratanicy, matki chrzestnej mojej córeczki. Ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć
Moja córka urodziła się w maju, chrzest zaplanowaliśmy na sierpień. Kwestię sporną stanowił wybór chrzestnych, w końcu mąż zdecydował się na kuzyna, ja na moją bratanicę i równocześnie chrześniaczkę. Nie miałyśmy zbyt częstego kontaktu, ale rozumiałam to, nie każda nastolatka ma ochotę spędzać czas z ciocią. Oczywiście ona, jak i kuzyn męża zgodzili się na bycie chrzestnymi rodzicami. Nie spodziewałam się jednak że ta 18letnia dziewczyna nie ma ZUPEŁNIE podejścia do dzieci. Wiele razy jeździliśmy do mojego brata, ona w ogóle nie pobawiła się z małą. Nawet nic do niej nie mówiła. Początkowo rozumiałam, że może się troszkę wstydzić, ale teraz? Po tylu odwiedzinach? Próbowałam jej pomóc w nawiązaniu kontaktu z małą, ale ona tylko powtarzała że nie potrafi bawić się z małymi dziećmi. To też skłonna byłam zrozumieć. Jednak kilka tygodni temu dowiedziałam się czegoś, przez co zaczynam poważnie się zastanawiać czy dobrą chrzestną wybrałam. Okazało się, że moja chrześnica już od jakiegoś czasu dokucza innemu maluchowi w rodzinie; 6letniemu synkowi mojego drugiego brata. Nie będę przytaczać szczegółów, ale z opisu dziecka i rodziców to wygląda na jakieś dziecinne zagrywki typu wyzywanie aż do płaczu. Podobne trwa to juz od kilku miesięcy. Naprawdę nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć? Jakie mieć zdanie o tej dziewczynie? Czy nie jest tak że nie umie rozmawiać z małymi bo jeszcze nie może im dokuczać? Czy w stosunku do mojego dziecka jest po prostu nieśmiała? Czy dobrze wybrałam?
oborzeeeeeeeeborze.
zostałam chrzestną w wieku 20 lat - podejścia i obycia z dziećmi zero. teraz, kilka lat później, jak obudził się instynkt macierzyński, podejście pierwsza klasa.
nie masz poważniejszych problemów i zmartwień?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 22:56   #4
bestka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

No właśnie, dziewczyna ma dopiero 18 lat, czego od niej oczekujesz? Nie każdy musi lubić małe dzieci. Może jak córka podrośnie to będzie mieć lepszy kontakt ze swoją chrzestną. A jeśli Ci to przeszkadza to wybierz kogoś starszego, dojrzałego, i po problemie.
bestka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 22:59   #5
poshh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
oborzeeeeeeeeborze.
zostałam chrzestną w wieku 20 lat - podejścia i obycia z dziećmi zero. teraz, kilka lat później, jak obudził się instynkt macierzyński, podejście pierwsza klasa.
nie masz poważniejszych problemów i zmartwień?
Przeczytałaś połowę, czy może też w wieku 20lat dokuczałaś dziecku w wieku przedszkolnym?

Cytat:
Napisane przez Roksana151 Pokaż wiadomość
Witam
Chciałabym poznać waszą opinię na temat zachowania mojej bratanicy, matki chrzestnej mojej córeczki. Ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć
Moja córka urodziła się w maju, chrzest zaplanowaliśmy na sierpień. Kwestię sporną stanowił wybór chrzestnych, w końcu mąż zdecydował się na kuzyna, ja na moją bratanicę i równocześnie chrześniaczkę. Nie miałyśmy zbyt częstego kontaktu, ale rozumiałam to, nie każda nastolatka ma ochotę spędzać czas z ciocią. Oczywiście ona, jak i kuzyn męża zgodzili się na bycie chrzestnymi rodzicami. Nie spodziewałam się jednak że ta 18letnia dziewczyna nie ma ZUPEŁNIE podejścia do dzieci. Wiele razy jeździliśmy do mojego brata, ona w ogóle nie pobawiła się z małą. Nawet nic do niej nie mówiła. Początkowo rozumiałam, że może się troszkę wstydzić, ale teraz? Po tylu odwiedzinach? Próbowałam jej pomóc w nawiązaniu kontaktu z małą, ale ona tylko powtarzała że nie potrafi bawić się z małymi dziećmi. To też skłonna byłam zrozumieć. Jednak kilka tygodni temu dowiedziałam się czegoś, przez co zaczynam poważnie się zastanawiać czy dobrą chrzestną wybrałam. Okazało się, że moja chrześnica już od jakiegoś czasu dokucza innemu maluchowi w rodzinie; 6letniemu synkowi mojego drugiego brata. Nie będę przytaczać szczegółów, ale z opisu dziecka i rodziców to wygląda na jakieś dziecinne zagrywki typu wyzywanie aż do płaczu. Podobne trwa to juz od kilku miesięcy. Naprawdę nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć? Jakie mieć zdanie o tej dziewczynie? Czy nie jest tak że nie umie rozmawiać z małymi bo jeszcze nie może im dokuczać? Czy w stosunku do mojego dziecka jest po prostu nieśmiała? Czy dobrze wybrałam?
Wybacz, ale to trzeba być kretynką. Oczywiście mowa o chrzestnej.
poshh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 23:01   #6
Blond_Witch
Raczkowanie
 
Avatar Blond_Witch
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 233
GG do Blond_Witch
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez Roksana151 Pokaż wiadomość
Witam
Chciałabym poznać waszą opinię na temat zachowania mojej bratanicy, matki chrzestnej mojej córeczki. Ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć
Moja córka urodziła się w maju, chrzest zaplanowaliśmy na sierpień. Kwestię sporną stanowił wybór chrzestnych, w końcu mąż zdecydował się na kuzyna, ja na moją bratanicę i równocześnie chrześniaczkę. Nie miałyśmy zbyt częstego kontaktu, ale rozumiałam to, nie każda nastolatka ma ochotę spędzać czas z ciocią. Oczywiście ona, jak i kuzyn męża zgodzili się na bycie chrzestnymi rodzicami. Nie spodziewałam się jednak że ta 18letnia dziewczyna nie ma ZUPEŁNIE podejścia do dzieci. Wiele razy jeździliśmy do mojego brata, ona w ogóle nie pobawiła się z małą. Nawet nic do niej nie mówiła. Początkowo rozumiałam, że może się troszkę wstydzić, ale teraz? Po tylu odwiedzinach? Próbowałam jej pomóc w nawiązaniu kontaktu z małą, ale ona tylko powtarzała że nie potrafi bawić się z małymi dziećmi. To też skłonna byłam zrozumieć. Jednak kilka tygodni temu dowiedziałam się czegoś, przez co zaczynam poważnie się zastanawiać czy dobrą chrzestną wybrałam. Okazało się, że moja chrześnica już od jakiegoś czasu dokucza innemu maluchowi w rodzinie; 6letniemu synkowi mojego drugiego brata. Nie będę przytaczać szczegółów, ale z opisu dziecka i rodziców to wygląda na jakieś dziecinne zagrywki typu wyzywanie aż do płaczu. Podobne trwa to juz od kilku miesięcy. Naprawdę nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć? Jakie mieć zdanie o tej dziewczynie? Czy nie jest tak że nie umie rozmawiać z małymi bo jeszcze nie może im dokuczać? Czy w stosunku do mojego dziecka jest po prostu nieśmiała? Czy dobrze wybrałam?
Chrzest to sakrament, w którym dwójka osób bliskich rodzicom dziecka decyduje się pomagać wychować malucha w wierze jaką wyznają rodzice. Sama napisałaś, że nie miałaś z nią częstego kontaktu, czyli wybrałaś osobę, której nie znasz aż tak dobrze żeby powierzyć jej taka rolę w życiu dziecka. Ja też nie lubię dzieci i nie umiem się z nimi bawić, byłabym tak samo zdystansowana jak ta dziewczyna, ale przede wszystkim nie zgodziłabym się zostać matką chrzestną...
Pytasz się na forum jakie masz mieć zdanie o osobie, którą sama wybrałaś, to samo w sobie świadczy o tym, że niespecjalnie dobrze ją znasz, nie jesteś jej pewna. A mimo to wybrałaś ją do sakramentu Twojego dziecka. Dla mnie to po prostu głupie.
Blond_Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 23:02   #7
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Być może dziewczyna zwyczajnie nie ma podejścia do małych dzieci i z chrześniaczką złapie kontakt dopiero za kilka lat, kiedy dziecko podrośnie, a i ona sama trochę dojrzeje.
A nawet jeśli nie, to chrzestni to naprawdę nie taki istotny temat. Ze swoją matką chrzestną nie miałam żadnego kontaktu od paru ładnych lat i jakoś żyję Są inne ciocie - w rodzinie, wśród Twoich koleżanek. Być może będą córce bliższe.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-29, 23:16   #8
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

ja nigdy nie miałam jakiegoś szczególnego kontaktu z moimi rodzicami chrzestnymi. Ot, wujek i ciocia.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 23:47   #9
szklana_mgla
Rozeznanie
 
Avatar szklana_mgla
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

.

Edytowane przez szklana_mgla
Czas edycji: 2015-03-01 o 18:31
szklana_mgla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 05:09   #10
WhySoSerious
multitasking ninja
 
Avatar WhySoSerious
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez szklana_mgla Pokaż wiadomość
Mój boże kobieto, piszesz jak jakaś obdzieciona baba której w głowie się nie mieści że ktoś może nie przepadać za gromadą bachorów (tak to wygląda po twoim opisie), a na serio trzeba było się zastanowić, po drugie to że jest chrzestną nie znaczy teraz że musi lubieć i zajmować się twoimi dziećmi, to tylko mała formalność i tyle
no co ty, przecież chrzestni są od tego, żeby kupować drogie prezenty!
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite.
WhySoSerious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 05:11   #11
amarranta
Raczkowanie
 
Avatar amarranta
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 87
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

No właśnie, przypadkiem chrzest nie jest po to by chrzestni prowadzili dziecko drogą wiary? I że jednak w takim przypadku należy wybierać na chrzestnych osoby które dobrze się zna i podzielają zdanie wychowania w wierze?
amarranta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-30, 05:18   #12
barbarossan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

A czym kierowałaś się przy wyborze chrzestnych, bo widzę że niczym.
Nie znałaś wcześniej swojej bratanicy? Nie zauważyłaś jej zachowania?

Ja z moim ojcem chrzestnym spotkałam się 5 razy w życiu - ost. raz na komunii. ( bo rodzice się pocięli)
śp. Matka Chrzestna mieszkała 300 km od nas więc od czasu do czasu się widziałam i co ? i żyję...
nie dramatyzuj bo to TYLKO matka chrzestna
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania
Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same

zamykam kolekcję półmaratonów czas na ...

Edytowane przez barbarossan
Czas edycji: 2015-01-30 o 05:20
barbarossan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 06:21   #13
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Niestety, wybraliście osobę, której nie znacie. I to właśnie skutek.
Nie każdy musi lubić dzieci i potrafić się z nimi porozumieć.
Większość ludzi kontakt z rodzicami chrzestnymi miało lub ma sporadyczny, takie życie. Sama piszesz, że kontakt z chrześnicą miałaś - oględnie mówiąc - taki sobie.

Natomiast dziwi mnie, że przez kilka miesięcy dorosła osoba dokucza dziecku, a rodzice nic z tym nie robią. Bo jeśli to faktycznie jest znęcanie się nad 6-latkiem, to na miejscu brata zrobiłabym nieziemską aferę i szybko nauczyła dziewczynę zasad.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 06:33   #14
201607141620
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez allmode Pokaż wiadomość
Natomiast dziwi mnie, że przez kilka miesięcy dorosła osoba dokucza dziecku, a rodzice nic z tym nie robią. Bo jeśli to faktycznie jest znęcanie się nad 6-latkiem, to na miejscu brata zrobiłabym nieziemską aferę i szybko nauczyła dziewczynę zasad.
Chyba, że to przypadek rodziców, którzy swoje dziecko mają za chodzący ideał, anioła wręcz, a dziewczyna się przed nim zwyczajnie broni.
Też (jako trochę młodsza niż ona) byłam zmuszona do obrony przez kuzynostwem w tym wieku, bo ani zwracanie uwagi ciotce, by opanowała dzieci, ani spokojne mówienie "przestań" nie dawało żadnego efektu. Dopiero zniżenie się do ich poziomu pomogło, zobaczyli, że to boli i brzydko kogoś obrażać.
Nie chce mi się wierzyć, że 18-latka bez powodu dziecku dokucza.

Co do reszty - nie każdy musi lubić dzieci, nie każdy musi potrafić się z nimi obchodzić, nie każdy musi chcieć to robić. Trzeba było wcześniej sprawdzić jaką jest osobą potencjalna kandydatka, a nie teraz narzekać.
201607141620 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 06:45   #15
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez DarcAngael Pokaż wiadomość
Chyba, że to przypadek rodziców, którzy swoje dziecko mają za chodzący ideał, anioła wręcz, a dziewczyna się przed nim zwyczajnie broni.
Dlatego napisałam "jeśli".
Aczkolwiek sama miałam w rodzinie taką osobę (dorosłą), która dokuczała dzieciom, mówiąc do nich np. ty bachorze, przedrzeźniając itp.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 07:08   #16
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

No cóż, jeśli to dla Ciebqe takie ważne to trzeba było myśleć jak chrzestna wybieralas. Nie wiem jaka logika podpowiedziala Ci, ze dobrym wyborem będzie 18-latka, która znasz co najmniej słabo.
Ty jesteś za ta sytuacje odpowiedzialna, podziekuj sobie.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 08:00   #17
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Ja zostałam chrzestną w wieku 16 lat (dziś mam 25). Kuzynka wybrała mnie z braku laku, kontakt słaby, a chrzest tuż tuż. Nienawidzę dzieci, nie mam do nich podejścia, traktuję jak powietrze i im nie ciumkam. Moją chrześnicę widziałam chyba z pińć razy. Do dziś jestem zła na siebie, że dałam się w to wrobić ^^
Ty tej dziewczyny nie znałaś praktycznie w ogóle. A niby wybór rodziców powinien być przemyślany, bo chrzestni uczą wiary, zajmą się dzieckiem etc xD
To że dokucza tamtemu dziecku, to kto powiedział, że będzie dokuczać Twojemu? A jeśli tak to ograniczysz ich kontakt i tyle.
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 08:01   #18
barbarossan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

A tak mnie teraz naszło: może Ty też nie jesteś super chrzestną stąd podejście Twojej chrześnicy do Twojego dziecka?
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania
Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same

zamykam kolekcję półmaratonów czas na ...
barbarossan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 08:03   #19
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
No cóż, jeśli to dla Ciebqe takie ważne to trzeba było myśleć jak chrzestna wybieralas. Nie wiem jaka logika podpowiedziala Ci, ze dobrym wyborem będzie 18-latka, która znasz co najmniej słabo.
Ty jesteś za ta sytuacje odpowiedzialna, podziekuj sobie.
Taka, że pewnie nie odmówi, bo 18-latki są na ogół mało asertywne w takich sytuacjach?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-30, 08:13   #20
witamina1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 77
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Moment , czy dobrze zrozumiałam że jesteś chrzestną tej dziewczyny ?. I jej praktycznie nie znasz ?A oczekujesz że ona - młoda dziewczyna- będzie nawiązywała jakąś super więź z Twoja córką ?
witamina1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 08:19   #21
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez barbarossan Pokaż wiadomość
A tak mnie teraz naszło: może Ty też nie jesteś super chrzestną stąd podejście Twojej chrześnicy do Twojego dziecka?


No nie jest, skoro mają kiepski kontakt i słabo się w sumie znają.

Ale wcale nie przeszkadza jej to wymagać, by chrześniaczka rozplywala sie z zachwytu nad jej bejbikiem, dostawala ataków uczuc macierzyńskich i w ogóle byla chrzestna na medal.

Loooooool
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 08:24   #22
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez witamina1 Pokaż wiadomość
Moment , czy dobrze zrozumiałam że jesteś chrzestną tej dziewczyny ?. I jej praktycznie nie znasz ?A oczekujesz że ona - młoda dziewczyna- będzie nawiązywała jakąś super więź z Twoja córką ?
Dokładnie tak kłopoty w raju
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 08:57   #23
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Dokładnie tak kłopoty w raju


Klasyg
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 09:00   #24
poshh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Autorka pisze jedno a wy drugie, że ona oczekuje, żeby się rozpływać z zachwytem? I te ironie Oh oh. A wystarczyło tylko czytać ze zrozumieniem, zamiast bezsensownie kogoś jechać.
Poza tym wielkie oburzenie, bo wzięła na chrzestną kogoś kogo do końca nie zna. Bardzo często rodzice chrzestni zostają z nimi z przypadku, nie w każdej rodzinie obecne są osoby, które są odpowiednimi kandydatami, nie zawsze ma się też super przyjaciół. Poza tym skoro to jej pierwsze dziecko, to wiadome, że się może martwić, ale czego oczekiwać od wizaża, jak tu połowa z wątku o bezdzietnych, wy nie znosicie bachorów, więc zrozumienie też obce.
poshh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 09:03   #25
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Skoro nie zna to niech się nie dziwi, że wybrana osoba jest inna niż autorka by chciała. To jest dość prosty wniosek.,
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 09:05   #26
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez poshh Pokaż wiadomość
Autorka pisze jedno a wy drugie, że ona oczekuje, żeby się rozpływać z zachwytem? I te ironie Oh oh. A wystarczyło tylko czytać ze zrozumieniem, zamiast bezsensownie kogoś jechać.
Poza tym wielkie oburzenie, bo wzięła na chrzestną kogoś kogo do końca nie zna. Bardzo często rodzice chrzestni zostają z nimi z przypadku, nie w każdej rodzinie obecne są osoby, które są odpowiednimi kandydatami, nie zawsze ma się też super przyjaciół. Poza tym skoro to jej pierwsze dziecko, to wiadome, że się może martwić, ale czego oczekiwać od wizaża, jak tu połowa z wątku o bezdzietnych, wy nie znosicie bachorów, więc zrozumienie też obce.
Heloł, ona wzięla swoją własną chrzesnicę. Własną chrześnicę, której nie zna.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 09:20   #27
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Heloł, ona wzięla swoją własną chrzesnicę. Własną chrześnicę, której nie zna.
Przykład idzie z góry, co nie?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 09:22   #28
annic
Wtajemniczenie
 
Avatar annic
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Raz, że wybrałaś źle - bo osobę której nie znasz i która chyba nie widzi w byciu chrzestną niczego więcej niż potrzymanie dziecka na mszy.
Dwa - sama ustanowiłaś taki standard będąc chrzestną, która kontaktu z chrześniaczką za bardzo nie ma.
annic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 10:29   #29
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Hmm, ja dzieci nie znoszę, a już dwa razy zostałam chrzestną Z tymże rodzice obu dzieci to moja bliska rodzina i wiedzą o tym doskonale. Ale zgodziłam się, bo uważam, że chrzestnym jest się całe życie, a nie tylko do Pierwszej Komunii.... I że zawsze postaram się być dla nich wsparciem i im pomogę jak będą tego potrzebowali. To, że nie bawię się z nimi i nie trajkocze do nich, nie oznacza, że jestem gorszą chrzestną.

Pytanie czy ty jesteś wsparciem dla swojej chrześnicy?

Co do rzekomego nękania 6-latka to jest to dla mnie jakaś sprawa mocno naciągana i przyjrzałabym się jej bliżej.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 10:30   #30
plumie
Raczkowanie
 
Avatar plumie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 191
Dot.: Problem z chrzestną mojego dziecka

Teraz to juz nie ma płakać nad rozlanym mlekiem. W większości przypadków ludzie maja słaby kontakt z chrzestnymi. Moze dziewczyna dorosnie i zacznie inaczej podchodzić do sprawy, jednak sama widzisz że przykład 'kontaktu' z dzieckiem mogła wziąć od swojej chrzestnej. Czasem chrzestni nie z rodziny a z grona przyjaciół spisują się w tej kwestii świetnie. Wg mnie koligacje rodzinne nie powinny zaważać na wyborze chrzestnych.
__________________
"Wszystkie mamy problemy.
Każda inny, ale wszystkie cierpimy"

plumie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-17 09:12:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.