"cena"

[ufcio]

nie chce mi sie wierzyc, ze nikt nie skomentował tego opowiadania opublikowanego na łamach wizazu. chyba, ze moja wyszukiwarka kłamie.

http://www.wizaz.pl/images/cena/

to opowiadanie jest... nie wiem jak to nazwac, zeby nie wyszło banalnie. jest niebanalne. o. strasznie głębokie, strasznie wciągające, i szkoda ze krótkie. ale chociaz z drugiej strony dłuzsze by mnie zanudziło. nazwała rzeczy po imieniu. cholera, to takie bardzo prawdziwe, strasznie zyciowe, ze zaczynam sie z tym identyfikować. juz to zrobiłam. jakbym to ja była jedną z bohaterek. aż sobie to wydrukuje i przycisne kartke pinezką do tablicy korkowej.

zauwazylam ze Martyna Mekler pisze swoje opowiadania wlasnie w ten sposob. trafia do czytelnika. czy ktos wie wiecej o tej autorce? moze ma jakies ksiazki?

tylko mi sie to podoba?

[FEMME_BANALE]

Wlasnie przeczytalam najnowsze PISANIE Martyny Mekler zatytulowane "Cena" na glownej stronie "Wizazu" -> http://www.wizaz.pl/images/cena/ i zapragnelam... podzielic sie swoimi odczuciami, podziekowac Jej za ten, hm, esej (?) - nie jestem pewna czy dobrze nazwalam te forme literacka...
W kazdym badz razie chce powiedziec tylko, ze to bardzo piekne pisanie, madre i glebokie. Bardzo mna poruszylo, przyznaje, ze "czuje tak samo".
Autorce zycze jeszcze wielu tak pieknych slow.